Co trzeba zrobić żeby wreszcie przejść level wyżej i móc szkolić nowych konsultantów?
Czołem. Jako były pracownik napiszę swoją opinię odnośnie sytuacji w firmie oraz aspektów z którymi miałem przyjemność... 1. Koronaparty - ten punkt to opis kolegów, zmieniłem firmę przed startem korony. Tutaj całkowite (usunięte przez administratora) ze strony firmy. Obcięcie pensji (solidarnie również pielęgniarki), całkowita likwidacja benefitów + premii rocznych (zarówno za 2019 jak i 2020 - niezła motywacja). Brak jakiegokolwiek zaangażowania w pomoc szpitalom czy w badaniach (polecam przejrzeć co zrobił Lux, a co Mcov) - pominę fakt wyprodukowania 20 przyłbic przez studentów. Pensje zostały obcięte z informacją, iż nikt dzięki temu nie zostanie zwolniony. Niestety oczywiście redukcje bardzo szeroko, brak przedłużeń umów. Informacja, że koszty operacyjne poszły do zera i dlatego trzeba obcinać pensje - kłamstwo. Linie budżetowe pod projekty nie uległy zmianie, niektóre nawet poszły do góry. 2. Recepcja Manager wzięty po znajomości, brak jakichkolwiek umiejętności zarządzania zespołem, brak umiejętności utrzymania czy motywowania pracowników - jeżeli masz iść na recepcję, BARDZO polecam inną firmę. 3. IT Tu bez zastrzeżeń, specjaliści IT są bardzo dobrze opłacani w Mcov, jeżeli zastanawiasz się nad podjęciem pracy jako programista, specjalista od utrzymania systemów czy ktokolwiek w tej dziedzinie - polecam. 4. Marketing Jeżeli masz jakąkolwiek wiedzę na temat marketingu / marketingu internetowego i chcesz rozwinąć swoje umiejętności - polecam inną firmę. W marketingu w Medicover słyszą, że dzwoni. Problem jest taki, że nawet nie to, że nie wiedzą gdzie. Oni nawet nie wiedzą co dzwoni... 5. Rekrutacje Dział bardzo mało innowacyjny, żeby nie powiedzieć leniwy, ograniczający się do bardzo słabego programu poleceń, nie wychodzący za żadne ramy, szukający średnich kandydatów w bardzo mało aktywny sposób. Nie polecam. 6. Znajomości Niestety to jest ogromy problem. Firma zatrudnia tak dużo ludzi po znajomości, że momentami ręce opadają. Jeszcze nie widziałbym problemu, gdyby to były osoby na niskich/ średnich szczeblach. Ale zatrudnianie 20 letnich kierowników i ekspertów, którzy nie potrafią niczego, a do tego nie wykazują chęci nauki - (usunięte przez administratora) 7. Benefity Obecnie firma nie oferuje żadnych benefitów poza swoim pakietem. Niestety pakiet ten jest niższy niż waszych kolegów mających ubezpieczenie z innych firm w Mcov, dlatego też za bardzo nie poszalejecie. Programy benefitowe z punktami są wstrzymane (niestety z tego co widzę, firma dalej się nimi chwali w ofertach pracy). Wszystko inne z grubsza do pominięcia (raz w tygodniu jabłko i takie bzdury). 8. Rozwój Tu mieszane uczucia, zależy w jakim dziale jesteście. Są takie, które oferują kursy i stały rozwój, są takie, w których możecie o tym zapomnieć (cała administracja, zarządzanie umowami, cc i tak dalej). To samo się tyczy sprzętu na jakim pracujecie - w IT 5 monitorów i dobre słuchawki dostaniecie w 5 minut, w dziale zarządzającym umowami - nigdy. 9. Przełożeni Tu nie ma zasady. Są i absolutne perły (którym jeszcze raz serdeczne Dziękuję), a są takie głąby, że 8h w pracy zastanawiasz się, kto jego/ją zatrudnił. 10. Podwyżki /awanse Tu każdy liczy na siebie - to wiadomo. Z rozmowy z ludźmi mam jednak wrażenie, iż firma zaczyna się interesować pracownikiem (kluczowym) dopiero w chwili otrzymania wypowiedzenia. O podwyżkach inflacyjnych, uznaniowych, po okresie próbnym i tak dalej - możecie zapomnieć. To raczej jest typ firmy, od której trzeba "wyszarpać" cokolwiek, niż takiej, która o pracowników po prostu dba. Ogólnie z szerokiej perspektywy firmę polecam. Jest to duże, znane korpo - wiadomo więc, że niektórym będzie gorzej, innym lepiej (ale już sama nazwa w CV pozwoli wam na uzyskanie lepszych ofert). Osobiście polecam wszystkie stanowiska IT / techniczne, natomiast trzymać się z daleka od recepcji / wszelkiego rodzaju administracji / marketingu. Handlowcy myślę, że też łatwo znajdą lepszą pracę. HR bardzo mało innowacyjny, także sugeruję inne firmy. W ogólnym rozrachunku Mcov jest ok, myślę jednak, że większe perspektywy daje Lux, co pokazał podczas koronaparty.
Dosyć pokaźna opinia. Po części z nią zgadzam, obserwując to co sie dzieje w firmie. Sama akurat pracuję na recepcji i tutaj powiem Ci, że specjalnie nie narzekam. W poprzedniej pracy było znacznie gorzej. Praca jest stresująca, ale nie ma się co dziwić przecież to bezpośredni kontakt z pacjentem. Na przełożoną nie narzekam. Kontakt nie jest najgorszy, przynajmniej jakiś jest. W poprzedniej pracy słyszałam tylko ciągłe wąty do mnie nawet i o to, że salowa niedokładnie umyła podłogę. Da się przeżyć - to w końcu praca a nie wczasy na Karaibach
@Kora dziękuję za odp. Przepraszam za brak doprecyzowania. Chodzi o recepcję techniczną w biurze, na temat placówek się nie wypowiadam - brak wiedzy :) Bardzo możliwe, że praca w recepcjach CM jest godna polecenia!
Gdyby tylko ci super opłacani specjaliści IT robili swoją robotę. W tej firmie musisz znać 100 systemów z różną nomenklatura. Ogólnie IT to takie lata 80-dziesiate.
Pokaż mi firmę, w której wszystko dziala jak w zegarku na najnowszych systemach. A oczekiwania od pracowników są wszędzie czasami ponad możliwości przedsiębiorstwa. Ale serio tak działa większość firm w Polsce.(usunięte przez administratora)
przyjdź i popracuj tutaj - i zobacz jak się pracuje na systemach Nie musi być idealnie, ale jako tako powinno działać.
To moja pierwsza praca. Głównie chodzi o dorobienie na studia. Pracuję weekendami. Tyle godzin ile wyrobię w miesiacu - tyle zarobię. Bywa że jest mega stresująco, bo reakcje pacjentów bywają 'specyficzne', ale co jest fajne w tej pracy to kontakt z zespołem. Na to nie mozna narzekac. Są chętni do pomocy i koleżeńscy. Nie jest źle, warunki póki co mnie odpowiadają
Chciałam zapytać jak pracuje się w medicover na stanowiskach zarządzających lub koordynatora.
nie ma zasady. zależy jaki dział i pod kim. są takie stanowiska, gdzie nikt nie będzie wymagał niczego od ciebie, a są takie, gdzie po prostu realizacja celu nie jest za bardzo możliwa. Ogólnie musisz wyczuć to sama - medicover ma BARDZO zły układ struktur zarządczych pozdr
Ale to jest jednak praca, a nie przedszkole zwłaszcza na wyższych stanowiskach. Lider ma obowiązki i musi się z nich wywiązywać, bo przecież odpowiada za ludzi. @Helena nie sugerowałabym się opiniami innych, bo nigdy nie jest tak, że każdemu się dogodzi. Wiem po sobie, bo też byłam na poczatku sceptycznie nastawiona, a póki co jestem w medicover juz 4 rok. Moim zdaniem nie ma się co zrażać na wstępie, nie spróbujesz - nie będziesz wiedziała
rozmowa telefoniczna - 3 min
pytanie o dostepnosc i wynagrodzenia (brak pytan o kompetencje).... w aplikacji podano 6000 brutto, a w rozmowie 6500 zl... serio? 500 zl robi wam taka roznice i od razu przekreslacie pracownika? bylo to slychac juz w glosie samej rekruterki, ze czlowiek jest juz skreslony... smieszne;)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Zdecydowanie nie polecam usług Medicover. Posiadam pakiet medyczny Maluszek Plus - poza tym, że bardzo ciężko dostać się do pediatry, czas oczekiwania na wizytę jest naprawdę długi, panie w recepcji potrafią podawać sprzeczne informacje, czat z lekarzem często nie działa, ostatnio lekarz odmówił mi porady telefonicznej, mówiąc, że nie mam jej w pakiecie - straciłam godzinę dzwoniąc, będąc przełączaną do złych działów, żeby w końcu okazało się, że mam poradę tel.w pakiecie. Na pobranie krwi jeszcze w żadnej przychodni nie czekałam tak długo (nie przez kolejkę, a przez ciągłe wychodzenie pielęgniarza i bardzo powolną obsługę. Z czystym sercem mogę polecić tylko i aż szpitalny oddział położniczy - tam pracują wspaniali lekarze i panie położne. Pozostałe usługi, ich jakość jest naprawdę marna.
nie polecam tej opinii, serwis gowork służy do oceny firmy w aspekcie pracodawcy a nie świadczonych usług do zgłoszenia / wywalenia
Pracuje w Medicover w sprzedaży od ok. 2 lat. Podwyżki nie zobaczysz, jeśli już to 100-150 zł brutto. Ja posiadam podstawę 2300 zł netto i teraz obniżka pensji. Jednej osobie szanowna kierowniczka obniżyła etat o połowę i pensje o 1000 zł... Łatwo obliczyć ile zarabia.. Rzygać mi się chce czytając komentarze, że zarząd taki wspaniały, bo procentowo więcej z pensji obcinają.. Dajcie im 1300 zł na przeżycie to zobaczymy. Kierowniczka J.B. codziennie wstaje lewą nogą i się na nas wyżywa za swoje życie prywatne. Obecna sytuacja zmobilizowała mnie do szukania pracy.
Są tutaj osoby, które pracują w call center? Chciałabym wiedzieć czy warto? Jak wygląda praca w weekendy i czy da się ustawić grafik według swoich możliwości?
Raczej nie robią problemu z dograniem godzin jak kto może. W zespole jest sporo studentów, a grafik jest w miarę elastyczny. Możesz robić nawet na część etatu i dorabiać sobie w weekendy jak będziesz potrzebować więcej hajsu
Wstyd żeby obniżać pensje pracownikom w dobie wirusa !!!! Może pora zmniejszyć swoje wynagrodzenie drogi zarządzie i przestać wymyślać nowe ,beznadziejne i nikomu nie potrzebne stanowiska ? Żal !
Tak... a potem znowu zrobią 3 miesiące tylko -20%... bo mogą... nawet nie patrzą na to, że 100% wynagrodzenia jest śmiesznie niskie do ilości obowiązków. Masakra.
Dobrze wiedzieć. Wam obniżyli pensję, a klientom nie chcą wypłacić bonifikaty za nie świadczenie wszystkich usług określonych w umowie. Będziemy walczyć. Dlatego jesteście tacy chamscy dla nas, Waszych petentów.
Oprócz stosowania mobbingu , obnizaja pensje, maja gdzies problemy pracowników i smieja się za plecami ze handlowcow traktują jak psy. może ktoś w końcu zainteresuje się cala sytuacja w dziale sprzedaży i zacznie zmieniac kierownictwo bo ludzie powoli psychicznie nie wytrzymują. zamiast wsparcia jest dyskryminacja i ponizanie.
petenci he he też powini mieć kulturę w sobie a nie rzucać bluzgami na lewo i prawo. Jeśli ktoś chamstwem traktuje innych to czego oczekuje, że będzie ktoś mu sie kłaniał po kolana !?
z resztą, nawet w NFZ nie świadczyli wszystkich uslug, w dobie wirusa !tylko badania cito, więc nie wiem skąd te oburzenie, Trochę trzeba pomysleć, że dla zdrowia i bezpieczeństwa innych wizyty zostały mienione na teleporady, chyba że to wizyta pilna / pilne badanie diagnostyczne.
Potwierdzam, że w dziale sme szefowa mobinguje, wyzywa straszy planami naprawczymi ( jak to stwierdziła że lepiej pracujemy) śmiech na sali. W innych dzialach po rozmowie z pracownikami takiego zachowania i braku szacunku nie ma. Odradzam też szukam pracy i uciekam z tad bo się nie sa wytrzymać.
Dno muł i głębia....... zero możliwości rozwoju ..... zarobki skrajne ..... nowe osoby pozostają same sobie nie mają wsparcia maja same sie uczyc I sprzedawać gdyz nie jest ważny ich cel tylko zespołu za który I tak nie mają kasy...... nowe osoby na start dostają większą podstawę niz starzy procownicy poniewaz nikt nie chce pracować za taka stawkę Dzień zaczyna się tak jaki humor ma przelozona..... porazka ....... mimo zgłaszania propozycji dla obu stron firma nie słyszy nic stoi przy swoim......
i pozostało tak po dziś dzień. straszenie zwolnieniami i traktowanie pracownika jak (usunięte przez administratora)
Szukam pracy jako położna, czy ma ktoś doświadczenie na tym stanowisko w Medicoverze?
(usunięte przez administratora). góra nie umie zarządzać, co chwilę podwyżki cen, bo nie było innych pomysłów na wykazywanie zysków. ogólnie tragedia, nikomu nie polecam, chyba, że zmieni się zarządzanie chociaż nie wydaje mi się, żeby to kółko wzajemnej adoracji ktokolwiek mógł ruszyć. (usunięte przez administratora)
Zupełnie potworna firma. To jest fabryka do robienia pieniędzy a nie leczenia. Lekarze przyjmują pacjentów co 15 minut, Recepcja na Inflanckiej chamska ,bałaganiarska .Mialem wizytę umówioną na godzinę 10,15 w czwartek 21 maja 2020. Jestem osobą niesprawną w wieku 75 lat poruszającą z opiekunem, opiekuna nie wpuszczono do budynku. Na szczęście nie wpłaciłem wymaganych 160 złotych i nie miałem szczęścia poznać Białoruskiej lekarki ,opuściłem ten (usunięte przez administratora) . Po dziesięciu minutach miałem umówiona wizytę w Polskiej prywatnej przychodni gdzie przyjął mnie znakomity lekarz za 150 złotych , panie w recepcji uprzejme , nie wspominając o ogólnej czystości wszystkich pomieszczeń ze szczególnym uwzględnieniem sanitariatów. Najwyższy czas aby te gówniane zagraniczne korporacje przestały nas traktować jak (usunięte przez administratora) jak Rumunom taki standard odpowiada to ich sprawa. Absolutnie odradzam strata pieniędzy a i zdrowia jak przyjmie was pani doktor po uczelni w Mińsku i łaskawie poświęci wam 15 minut.
Niestety potwierdzam, że tak jest. Chamski personel, ale przykład idzie z góry, od menadżerów. No i nie ma gdzie zaparkować.
Jaka atmosfera jest między działami w Medicover?
Chyba nigdy nie byłem w tak koszmarnej firmie. Nie ma pacjenta - tylko jego portfel. Nie ma współpracownika - tylko Twój własny interes.
Co prawda nie ma tam wyścigu szczurów, ponieważ góra jest tak szczelna, że nie ma opcji awansu i wszyscy o tym wiedzą. Jest szlachta, które dogląda chłopstwa i chłopstwo które zapier*ala w polu. Nowoczesne niewolnictwo, nawet owocowych wtorków nie ma, a o ciepłą wodę w kranie też ciężko. Co do ludzi to 3/4 to szrot, który inteligencją i kulturą osobistą szoruje brzuszyskiem po dnie. Znajdą się normalni ludzie, ale naprawdę wyjątki w morzu g*wna. Ciężko nawet ich znaleźć, bo Ci fajni ludzie są tak zestresowani i przepracowani, że nie mają ani ochoty ani siły udawać, że nie mają ochoty na integracje.
Pracowałam w Medicoverze 3 lata. W projekt wkładałam całe serce, zależało mi na nim jak na własnym, rozwinęłam szereg nowych, zupełnie niepowiązanych kompetencji, by dać z siebie więcej i mieć aktywny wkład w sukces. Jednak moje wysiłki i zostawanie po godzinach (nieodpłatne oczywiście, medi tego nie honoruje) zostały przyjmowane z dobrodziejstwem inwentarza, ale za najmniejsze błędy dostawałam zjeby jakbym komuś dom spaliła. Trzy załamania nerwowe później i kilka miesięcy mobbingu, które trwale odcisnęły się na mojej psychice dostałam wypowiedzenie i 5 minut na spakowanie się. To się w głowie nie mieści jaki śmieć ludzki jest tam na stanowiskach zarządzających, które tylko klepią się po (usunięte przez administratora) i obciągają sobie w kółeczku. Oczywiście podwyżki dostaje tylko góra, szeregowy pracownik dostanie co najwyżej więcej obowiązków wywalonych kolegów i raz na dwa tygodnie jabłka do kuchni.
O podwyżkach można zapomnieć... Ale bardzo szybko wprowadzają obniżki wynagrodzenia. ZAMIAST tu liczy się człowiek powinno być tu liczy się zysk
Chyba wszyscy wiedzą, że to firma dla managerów tylko. Reszta ma tylko robić na szefów. A nawet głupiego dziękuję nikt nie powie. Obniżyli wynagrodzenie - ale zaraz managerowie pewnie dostaną bonusy - i tak najlepiej na tym wyjdą. Taka trochę komuna.
(usunięte przez administratora). Brak kontaktu z kadrami, "ginące" e-maile, nie odbieranie telefonu, brak przelewu a wcześniej opóźnienia. Masakra jakaś
Dziwne bo pensja za marzec była wypłacona wcześniej, a za kwiecień jeszcze nie było, bo jest płacona na koniec miesiąca.
Wam też źle naliczyli pensje. Nie dość że obcięli pensje to jeszcze źle naliczyli. Na zapytanie o korektę (trzeba samemu policzyć) dostajesz informacje, że nie będą jej teraz robić, bo im się nie chce i jakby mieli każdemu poprawiać to nie mieli by czasu na nic innego. Taka masz tam wartość.
Płaca przynajmniej na początek nie jest pozwalająca, ale też nie ma się czego spodziewać jak się dopiero startuje po studiach. 5 rok już mi leci w medicover i jest w miarę ok. Sporo szkoleń, dobry dostęp do nowszych technologii. Można sporo wyciągnąć jak ktos się nastawia na rozwój.
Doprecyzujesz na jaką stawkę może liczyć nowy pracownik, zatrudniając się w Medicover świeżo po studiach? Jaka umowa dla takiej osoby?
Na poczatak 3700 brutto, recepcja ok 3200 brutto. Płacą bardzo słabo. Bardzo ciężko o awans, podwyżkę. Oszczędzają na przecietnych pracownikach. Premie bardzo małe raz do roku o ile w ogóle. Benefity tez słabe do wszystkiego trzeba dopłacać 50%.
W ogłoszeniu na kierownika wymagają doświadczenie w zarządzaniu min. 30 osobowym działem. Trzeba naprawdę mieć fantazję...
O ile patrzę na to samo ogłoszenie to jest tam informacja, że doświadczenie w zarządzaniu zespołem posrednio i bezpośrednio. Czyli pewnie przez jakiś team liderow. Każda firma ma swoją nomenklaturę i nazwy stanowisk. Warto czytać ze zrozumieniem.
Zanim kogoś obrazisz, zastanów się. Generalnie masz trzy rozpiętości kierowania formalną, rzeczywistą i potencjalną. Team Leader to odpowiednik kierownika. Nomenklatura, nomenklaturą ale pewne rzeczy się nie zmieniają. Zgoda w zależności od struktury organizacyjnej firmy, kierownicy mogą mieć mniej lub więcej osób podległych czy nieznacznie różnić się zadaniami jednakże jeżeli zamiast struktury płaskiej jest wysmukła i kierownik ma pod sobą team leaderów (powinni być raczej koordynatorzy) to nie tylko wydaje mi się dziwne, co może świadczyć też o niezłym kieracie ale to jest domniemanie żeby była jasność. Masz niewiele miejsc pracy gdzie kierownik ma pod sobą 30+ osób bo zazwyczaj tyle mają dyrektorzy.
Dyrektor który ma pod sobą 30 osób? No to nie wiem w jakim biznesie. To że w twojej ocenie tak powinno być. Nie znaczy że tak jest. W mojej firmie dyrektorzy mają ok 100 osób i kilku managerów pod sobą. Oni mają kilku team leaderow, a oni mają zespoly po 10-15 osób. O dziwo tak też jest w innych firmach, które znam. Co więcej warto poczytać np. Rapoty płacowe, gdzie wiele firm pokazuje jakie stanowisko jaka ma rozpiętość. Akurat robiłem kiedyś procesy porównania stanowisk (plac) w sektorze finansów (w innej firmie niż ta) i też jakoś struktura, która opisuje była zgodna z ich mappingiem. Życzę trochę większego rozeznania w temacie.
Przeczytaj proszę, co tam jest napisane 30 +, tak jak napisałeś, zależy od firmy. Tak są dyrektorzy nawet i 4 osobowych zespołów. Może nie doprecyzowałem jednej rzeczy. Jeżeli kierownik ma pod sobą 30 osób to jak musi wyglądać ta praca, dla kierownika to jest kierat. Już przy 10-15 osobach jest ciężko chcąc poświęcić pracownikowi czas i zrobić robotę dobrze. Może są firmy gdzie to się sprawdza ale gros tych firm z którymi współpracuję ma problem w takim trybie bo ciężko jest coś normalnie przeprocesować bez błędów i problemów a jeszcze lepszy cyrk jest gdy centrum CS, płatności itd. jest w innym kraju. Wtedy pojawia się pytanie ilość czy jakość? Gdy ktoś chce się zatrudnić nie tylko po to żeby skakać po łebkach, może się niemiło zdziwić. I żeby była jasność nie twierdzę, że tak jest w każdym przypadku ale jest to zastanawiające patrząc na opinie klientów. Taki miał być sens tej wypowiedzi, może niezbyt jasno to określiłem we wcześniejszym wpisie.
Napisz do nich, albo zaaplikuj. Widać, że masz jakiś problem. Może ktoś z z tej firmy Ci wyjaśni jak działają, bo swoje opinie opierasz na swoim doświadczeniu. :) U mnie w firmie jest tak: dyrektor ma ponad 250 osób, proces manager do 120 osób, team manager do 10-15 osób. Branża SSC. Oczywiście liczba osób to bezpośrednio i pośrednio raportująca.
A jak wygląda praca w salonach optycznych Medicover Optyk? Jak wynagrodzenia, atmosfera, współpraca że specjalistami?
wynagrodzeń nie znam (z mojego jestem zadowolona), natomiast atmosfera i współpraca ze specjalistami jest naprawdę godna polecenia
Jestem pracownikiem jednego z salonów Medicover optyk i jestem bardzo zadowolona atmosfera i współpraca w salonie sprawiają że chce się iść do tej pracy :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Medicover?
Zobacz opinie na temat firmy Medicover tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 211.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Medicover?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 87, z czego 13 to opinie pozytywne, 56 to opinie negatywne, a 18 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Medicover?
Kandydaci do pracy w Medicover napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.