Panie nieobecny, nie denerwuj się bo to szkodzi zdrowiu (Twojemu, psychicznemu). Według mnie masz problem, jest gdzieś granica między rzetelna opinią a frustracją a Ty ją przekroczyłeś. Prawie w każdym poście, który nie jest po Twojej myśli widzisz Prezesa. To nie jest normalne. Skoro Ty możesz się wypowiedzieć, to mogą też i inni. Mogą być i negatywne opinie i pozytywne. Pogódź się z tym że świat nie jest do końca taki, jak ci się wydaje. Są w Hertzu świetni ludzie (co sam przyznałeś), są też ciekawe i ambitne projekty. I czy się Tobie podoba czy nie, są ludzie którzy czują się dobrze w tej pracy. Ja pracuję, jest OK. Czy tak trudno to zrozumieć?
Szanowny "obecny pracowniku" Pozwolę sobie odrobinę skorygować Twoją wypowiedź bo umknęło jej sedno. Naprawdę daleki jestem od "wylewania łez w internecie" jak to określiłeś/aś. Ale dziękuję za taką ocenę komentarza. Moje subiektywne posty opierają się na R E A L I A C H pracy w tej firmie. I są REALNĄ oceną statu quo. Naprawdę sądzisz, że coś się zmieniło i jest tam teraz piękny świat? Ryba psuje się od głowy - a głowy w tej firmie wciąż te same, wciąż bez zmian są.. I tak już pozostanie. Ot, standardy rzekłbym. Norma w naszym kraju. A moje komentarze nie służą leczeniu indywidualnej frustracji tylko najnormalniej w świecie - ostrzeżeniu innych. A niech wiedzą w co się pakują. Na marginesie - do tego ten serwis przecież jest, tak? Właśnie po to, aby potencjalni pracownicy/pracodawcy - mogli sobie wyrobić opinię o miejscu pracy - zanim tam trafią, wdepną, wpadną... Napisałeś "krzywdzisz zespoły, które ciężko pracują. " To oczywiście nieprawda. Od początku moich komentarzy podkreślam, że tam pracują WSPANIALI ludzie. Rzeczywiście tylko jak to określiłeś - zespoły. Dziękuję Tobie również za "dobre słowo" - faktycznie, jestem szczęśliwym "nieobecnym" w firmie Hertz System Dlaczego szczęśliwym? to jasne. Bo mnie tam nie ma. Stąd nick. "nieobecny" :) Przyznam też, iż właściwie odbierasz moją "delykatną" (pisane po warszawsku) - "frustracyję" (to dla odmiany staropolski ;) =================================================================== Lekko mnie boli, iż po tylu w przeszłości zwolnieniach, brudach, nienawiściach, kombinacjach, tylu WSPANIAŁYCH ludziach tam poznanych (serio!) - wciąż firma "lansuje się" na najlepszego na świecie pracodawcę, co to jest ogromną szansą dla innych, okazją, której nie wolno przepuścić, odpuścić, ominąć :)) Co to pięknym światem jest - pełnym wyzwań (nie wyzwisk), sukcesów (nie upadłych projektów), potencjalnych szans rozwoju (nie degrengolady i regresu), Po prostu WELCOME TO HERTZ :))))) No tu kończy mnie się granica normalnego pojmowania rzeczywistości. =================================================================== Może nawrócili się nagle? Piorun w nich strzelił? (co to nie mógł strzelić przez kilkanaście ostatnich lat ale nie trafił?) A może zmiana ustroju? stan wojenny? w niepamięć poszły oficjalne oskarżenia z przeszłości o wręczanie łapówek? Może głowy tej firmy stały się nagle dobrymi ludźmi? Wręcz "Bożymi ludźmi"? Wiesz co? Mama mnie wychowała w duchu, że "najgorsza prawda lepsza jest on najdelikatniejszego kłamstwa" Więc piszę prawdę tak jak ona wygląda. I tyle. A co Ty z tym zrobisz? hm, Twoja wola. Natomiast jest pewien element optymistyczny w Twojej wypowiedzi. Może faktycznie - kiedyś nastąpią tam zmiany na lepsze? Może KIEDYŚ. Teraz raczej nie. I jeszcze długo nie. ---
Drogi nieobecny, Musiales na prawdę pechowo trafić do złego zespołu:- Gdyby było tak jak piszesz to chyba by wszyscy uciekli. A tak, wydając ogólnikowe opinie, krzywdzisz zespoły, które ciężko pracują. Po nicku wnioskuje, ze jesteś byłym pracownikiem - sporo mogło się pozmieniać od Twojego odejścia. Mam nadzieje, ze teraz jest Ci lepiej, a na taka ilość żalu są lepsze sposoby niż lanie łez w internecie... W firmie są zespoły mniej oraz bardziej zadowolone z wykonywanej pracy. Jakby co, zapraszam do tych bardziej zadowolonych. Ich na szczęście jest więcej.
a to dobre :)) cytat "Praca pełna wyzwań" zamieniłbym na "praca pełna wyzwisk" (wtajemniczeni wiedzą kto w tej firmie najwięcej rzuca mięsem - aż dech zapiera, że na takim stanowisku można być takim prostakiem) "Ciekawe projekty i sposób ich prowadzenia zachęca do pracy" - No tu bez finezji zmieniam na "zniechęca do pracy". a cytat "Jedno z lepszych miejsc w ZG." - to już woła o pomstę do nieba :)) Pewnie sam prezes to pisał...
Praca pełna wyzwań. Ciekawe projekty i sposób ich prowadzenia zachęca do pracy. Cała reszta to kwestia subiektywna. Jedno z lepszych miejsc w ZG.
Według mnie nie jest tak źle jak tu piszecie. Firma się rozwija, a po drodze wyboje zawsze mogą się zdarzyć. Nawet dostaliśmy kolejny kontrakt z ESA :)
Dziwie się Waszym wpisom. Skoro było [Wam] tam tak źle to dlaczego pracowaliście? Trzeba było odejść. Myślę że zbyt bardzo przyzwyczailiście się do swojego ciepłego stołeczka a rzeczywistość okazała się brutalna. I stąd ta frustracja. Nikt nikomu nie daje nic za darmo (poza Amber$), żeby dostać wypłatę trzeba na nią zapracować, i to w każdej (prywatnej) firmie. Pracuje w HS od kilku lat. Jak na zielonogórskie warunki płacą dobrze. Wymagania w stosunku do pracowników są, ale to wynika ze specyfiki projektów. I jak w każdej firmie są dni kiedy jest gorąco ale to nie przesądza o niczym. Ciekawe projekty, możliwość rozwoju i dobre zarobki. A że szefostwo chce aby pracować na 100% - czy to coś złego? Polecam przyjść i spróbować - najlepiej ocenić samemu
(usunięte przez administratora)
KIEROWNICY, a nie kierowcy
Mogę powiedzieć tylko ze macie racje. Firma aspiruje do top 500 a jest poniżej 0! Kierownicy brani są z lapanki bez kompetencji i bez podstaw kierowania ludźmi (przyklad w warszawie)..odradzam i ostrzegam przed takimi szemranymi manufakturami.
darmowe przelewy ;)
hehe z tą stabilnością finansową to już przesada :D "zaleca się" zakładanie konta w konkretnym banku ale jak nie masz w nim to nie licz na to że 10.go masz kasę na koncie.
Pracowałem kilka lat. Za darmo pieniędzy nie dawali, ale to chyba zdrowa zasada. Łatwo nie było. Zaletą największą jest, lub było,to stabilność w wypłacaniu należności pracowniczych. Ja bynajmniej byłem rozliczany zadaniowo. Do malkontentów - nie należy gryźć ręki która dawała pracę. Najgorzej w firmie mieli i zapewne mają lenie. W moim dziale organizacja pracy nie kulała, a kierownik był wymagającym profesjonalistą i nic mi do Zarządu, bo to nie moja broszka. Owszem, ostre słowo się zdarzało, bo to firma nie dla dzieci, były wzloty i upadki. W Zielonej Górze, gdzie trudno o pracę, jest to dobra firma. Zawsze jest wyjście, że gdy warunki nie odpowiadają można odejść choćby do Apeximu.
(usunięte przez administratora)
jak nie masz dokładnej wiedzy na temat firmy to nie pisz takich bzdur, pewnie jesteś zawiedziony bo cię zwolniono i widocznie mieli podstawy do tego. Odważny jesteś w pisaniu bo już tam nie pracujesz trzeba było się odzywać jak tam pracowałeś a teraz zgrywasz specjalistę od zarządzania.
Hertz zły? To popracujcie w Gwarancie moi mili...
to ja ich odpuszczam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hertz Systems Ltd Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Hertz Systems Ltd Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 18.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Hertz Systems Ltd Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 0 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!