Klin pod przednie koło dobre sobie.....autor tego pomysłu raczej nie zna się na mechanice, przednie koło lubi się skręcać w tym miejscu powinny być dwa kliny aby było naprawde było bezpiecznie :) A kierowca ma prawo odmówić kursu jeśli nie widzi sposobu załadunku, to on odpowiada za rozmieszczenie ładunku i bezpieczeństwo na drodze. Po za tym przez chwilę tam pracowałem i jakoś nie spodobała mi się ta firma przyjmujesz się jako operator a pracujesz głównie jako pomocnik... I jeszcze te ich szkolenia:) mają obsesje pod względem bhp w innych firmach potrafią inaczej take sprawy rozwiązywać i też jest bezpiecznie. SZACUNEK.... no jeśli chodzi o najwyższe kierownictwo czego to oni nie zrobią żeby osiągnąć swój cel pod tym względem jestem pewien podziwu. Co do szacunku to jeszcze mogę powiedzieć szacunek dla Pań na produkcji naprawdę bardzo dobrze się z nimi pracowało. Chociaż była to sytuacja jednorazowa to należy się 11 godzin dobowego odpoczynku kiedyś tego nie wiedziałem i gdzie to BHP...
Kappa w Pruszczu to porazka. Kierowcy którzy tu przyjeżdżają po ładunki są traktowani jak zło konieczne. Magazynierzy wybierają sobie kogo kiedy załadowac. Czesto kierowcy warują po 8 godz. a nawet więcej. Najwazniejsze w tej firmie sa represyjne procedury bez sensu. Blondyna na magazynie zamiast zająć się organizacją pracy lata i sprawdza obuwie chociaż kierowcy nie mają wstępu na rampe przy załadunku. Jedyna firma gdzie ktoś bardzo mądry wymyślił że klin pod koło musi byc podłożony pod przednie lewe koło!!!?????? Nie może byc pod prawe, pod oś tylną czy pod naczepę jak w kazdej normalnej firmie w Europie bo to nie jest bezpieczne buhaha!! Gratulacje dla autora tego debilnego i bez sensu zarzadzenia. Wymyślił to chyba po to żeby wziązc kase. Ogólnie lepiej omijać ich z daleka.
[usunięte przez moderatora] pracy, pracowałem tam 5 lat i takiego [usunięte przez moderatora] jeszcze nie widziałem w żadnej innej firmie. Najgorzej mieli ludzie z agencji Progres, oni byli od najgorszej roboty (8 godzin bez przerwy musieli targać paczki po kilkanaście kilo w tempie jakie narzucał operator maszyny a czym lepsze tempo tym lepsza premia oczywiście dla operatora).Odradzam każdemu tą firmę, kierownictwo traktuje ludzi jak szmaty (kto się nie wyrabia wylatuje). Co do zarobków to szkoda gadać, nowy dostaje niecałe 7zł na umowę o dzieło (tyczy to się osób z agencji pracy).
To zależy na czym się robi ;) Ja często pracowałam na Tanabe albo na kracie lub sloterze. :) Nie było źle. Fakt zarobi nie są gigantyczne, ale nie jest tak źle. Byłam na fajnej zmianie więc nie narzekam. ;) Nie kojarze nazwiska więc chyba nie byliśmy na tej samej zmianie
chyba myślim o innych firmach, ja mam zupelnie inne zdanie. Zamalo placą i ciągly wycisk
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Smurfit Kappa Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Smurfit Kappa Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Smurfit Kappa Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 1 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!