U mnie firma Jaworex zaczęła montaz mebli w 2019 roku i do tej pory nie dokończyli ich do końca.Braklo im wtedy jednego blatu i do tej pory nie podjechali ani nie zadzwonili z informacją.Ciekawe kiedy to nastąpi??
Niechlujnie wykończenie, pan na wszystko obrażony, nie słucha co się do niego mówi i jakie są moje oczekiwania, w ostateczności wygoniłam typa z domu i zamówienie wykonywałem z pomocą kolegi sam. ODRADZAM,ODRADZAM !!!!!!!!!!meble usługi drogie póxniej będziecie płakać i narzekać ze partacza PARTACZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wam je montował!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! UWAGA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Prawie 14 lat temu robiliśmy kuchnię w firmie JAWOREX. Byliśmy i jesteśmy bardzo zadowoleni z wykonania i montażu, wszystko idealnie dopasowane i "dopieszczony" każdy szczegół. Teraz czekamy na nową, którą wykona również p.Grzegorz. To bardzo profesjonalna firma, dlatego poleciliśmy ją wielu naszym znajomym - są b.zadowoleni. Fakt, trzeba trochę poczekać, ale warto. P. Grzegorz to człowiek wielu pasji, a w swoim fachu - PROFESJONALISTA . Polecamy!!!
Jestem bardzo zadowolony. Fachowe doradztwo. Zamówione meble do kuchni na wymiar są idealnie dopasowane, zastosowano indywidualne rozwiązania, całość prezentuje się wspaniale.
Jaki jest koszt wykonania projektu kuchni ?
Jestem bardzo zadowolona z wykonania mebli kuchennych przez pana Grzegorza. wykonane są solidnie, dokładnie i estetycznie. Profesjonalny kontakt z klientem oraz osobiste zaangażowanie. Polecam wszystkim.
Firma godna polecenia. Meble kuchenne wykonane ze starannością i dokładnością. Wysoka jakość wykonanej usługi. Bardzo dobry kontakt z właścicielem, służy fachową radą. Polecam.
Nie jest to przyjemna opinie, ale gdybym ja miała okazję przeczytać taką przed zamówieniem firmy Jaworex to bym się dwa razy zastanowiła. Jednak kilka opinii, które znalazłam w necie były pozytywne, jedyny minus to, że czas wykonania jest długi. W związku że poszłam zamówić meble do kuchni w sierpniu i czas realizacji był na listopad, to uznałam że to jest ten „długi czas”. Czas oczekiwania faktycznie był długi, ale pomyślałam , że na dobrego fachowca co ma wzięcie trzeba trochę poczekać. Biorąc pod uwagę doświadczenia znajomych (w innych firmach) na czas wymiany kuchni zarezerwowałam sobie 2 dni urlopu. Po dwóch dniach niewiele się wydarzyło. Wydarzyło się na tyle , że cała wymiana kuchni trwała 3 tygodnie i Pan ledwo zdążył przed świętami skończyć. Na 3 tygodnie zostałam bez kuchni przy dużej rodzinie. Dodam, że cała kuchnia to zmywarka, piekarnik, szuflady 40 cm i szafka ok. 60 cm. Cała filozofia. U góry przyznaje szafek było więcej bo nad zmywarką i piekarnikiem są meble. Dół to około 2,20 m ze sprzętem włacznie. Problem polegał na tym, że Pan zamiast przywieźć gotowe szafki,i je poustawiać a szczegóły dopracować to przywiózł płyty , które na miejscu mierzył, docinał, a czasami „gdzieś” jechał na pół dnia i nie wiem co robił. Między czasie tematy typu, dziś mu coś wypadło i nie może przyjechać lub przyjeżdżał na 2-3 godziny. To był jeden problem. Drugi to taki, że w czasie wykonywania prac zgłaszałam usterki niedociągnięcia i rzeczy które mi się nie podobały. A nie jestem szczególnie męcząca dla fachowców, wiec żeby nie było że się czepiam. Otrzymywałam odpowiedz, że on na razie robi a jak zobaczę efekt to wtedy mogę składać reklamacje. Po trzech tygodniach, już niewiele się czepiałam, tak naprawdę to marzyłam, żeby wreszcie wyniósł się z mojego domu. Inny drobny problem, że Pan był głuchy na nasze potrzeby. Jak przychodziliśmy z pracy, popołudniami to się okazywało że coś jest zrobione inaczej niż chcieliśmy, po negocjacjach mówił, że tak będzie lepiej. Niby głupota, ale porobił otwieranie szafek w tą stronę co on chciał a nie w tą co my chcieliśmy. Po trzech tygodniach, męki i towarzystwa, chcieliśmy żeby się wyniósł i praktycznie we wszystkim ustąpiliśmy, chociaż mogliśmy się upierać, że tą czy tamtą szafkę ma zrobić w druga stronę. Jak już się go pozbyliśmy to w dniu pożegnania, pierwszy raz złożyliśmy reklamacje, nie na to co nie widać, co nam się wcześniej nie podobało, czy szafki w drugą stronę , tylko na to co ewidentnie widać. Na przykład poodpryskiwana politura na drzwiczkach. Reklamacja przyjęta, brak realizacji. W związku, że miałam z Panem umowę (dwustronną o czym on chyba nie wie) to po zakończonej pracy zapłaciłam zgodnie z terminem. I to był mój błąd. Bo zgodnie z umową na rozpatrzenie reklamacji (wymiana 2 drzwiczek) Jaworex miał 2 tygodnie. Pisałam, dzwoniłam, prosiłam. I tak minął rok. Reklamacja nadal nierozpatrzona. Do tego miałam konieczność wyjęcia zmywarki i to co zobaczyłam , czego nie widać jest zrobione wg zasadny „bo nie widać”. Dlatego przestrzegam, podejście do klienta żenujące, reklamacja nie załatwiona mimo że minął przeszło rok. Moja nauczka, mogłam nie zapłacić , wtedy miałby powód żeby przyjść wymienić wadliwe fronty. Mam wieloletnie doświadczenie w zamawianiu usług i Jaworex jest moją osobistą porażką. Zapłaciłam 10 tyś za kuchnię, z której nie jestem zadowolona.