A co u rudej? Wiadomo której hehe
skoro salony zamkniete co z centralą? Nie ma potrzeby ryzykować naszym zdrowiem i zmuszać nas do pracy.obecne środki bezpieczenstwa są słabe-pół litrowa butelka zelu antybakteryjnego na całe pietro biurowca...a pracuje na nim kilkadziesiąt osób. do tego brak okien otwieranych - nie ma jak przewietrzyć pomieszczeń. klimatyzacja jest slaba, niewydolna i miejscami niesprawna
Była i nadal jest możliwość zamówienia płynów antybakteryjnych , nada można zamawiać maseczki ochronne plus rękawiczki z magazynu.
Cieszy mnie ze wkońcu również osoby z centrali się wypowiadają, i to niezbyt pochlebne, bo zawsze to my sprzedawcy coś złego piszą i wymyślają o tej wspaniałej firmie.... Niestety tylko dobra materialne są ważne dla tej firmy my robole możemy poumierac, wkońcu zatrudnia nowych i młodych....
O jaką podstawe chodzi w Apart?500zl plus prowizja ze sprzedazy??czyli nie mam najnizszej krajowej plus prowizja??
Masz dziwna podstawę (kwota zalezy chyba od regionalnego,bo widac turaj, ze sa duże rozbieżności ) i reszta to prowizja od utargu. Kazdy salon ma indywidualna prowizje, tabletkę z procentem. Jest specjalny wzór na wyliczenie wypłaty. Ogólnie nie zarobisz mniej niż 2200 jak na próbnym.
Regionalni jednym dają 250 innym 300 a jeszcze innym 600 zależy kogo lubią i kto im bardziej włazi w.... Oczywiście myślą że nikt nie wie ile kto zarabia. Jest to niesprawiedliwe że osoby wykonujące ta sama pracę tak różnorodnie zarabiają. Ale regionalny czuje się jak Bóg, temu tyle innemu tyle, ale jak złe wkłady w kasetonach wiszą od pół roku tego nie widzą to pytanie od czego oni są?
Czy zamknięcie galerii handlowych dla pracowników oznacza to, że czas naszej pracy jest zawieszony i nie dostaniemy wynagrodzenia? Czy dostaniemy wynagrodzenie tylko za te 13 przepracowanych dni ?
Jestem rozczarowana, zdegustowana...takiej rozmowy dawno nie miałam. Pan przeprowadzający rozmowę kwalifikacyjna nie wiem czy starał się być profesjonalista lecz nie wychodziło mu to zupełnie. Zabawa długopisem, patrzenie w okno oraz przeglądanie własnych notatek było dla mnie lekceważące w trakcie mojej prezentacji przerwała na chwile by sprawdzić czy pan z drugiej strony biura cokolwiek słyszy no i nie myliłam się po chwili zorientował się że nic nie mowie . Byłam zdenerwowana przed rozmowa i w trakcie uważam za normalne , ale takie zachowanie zniechęciło mnie do jakiejkolwiek prezentacji. Bo jeśli firma zaprasza mnie na rozmowę to jest zainteresowana moja osoba to kultura wymaga by wysłuchać ze skupieniem co mam do powiedzenia. Po wysłuchaniu mnie pan specjalista od rozmów kwalifikacyjnych wyklepał formułkę dosłownie o warunkach umowy pracy firmie, zapytał czy mam jakieś pytania,oczywiście odpowiedział mi bardzo szybo. Wstał podziękował za rozmowę.Składałam aplikację na dwa stanowiska na kierownika i na sprzedawcę. Nie zapytano mnie na o żadne z tych stanowisk, wiec tak naprawdę nie wiem na jakie stanowisku była mowa. Odniosłam wrażenie że chciał jak najszybciej zakończyć rozmowę Zastanawiałam się starałam się zrozumieć to zachowanie. Stwierdziłam ze jestem ostatnia osoba na tej rozmowie wiec pan miał prawo być zmęczony po całym dniu rozmów była to godzina 15.30. Ale mnie to tak naprawdę nie interesuje to jest jego praca i niech wywiązuje się z niej profesjonalnie. Bo jeśli wymaga się od zwykłych sprzedawców lub kierowników profesjonalizmu i reprezentowania firmy na najwyższym poziomie, to może trzeba zacząć od osób, które maja za zadanie pozyskiwać jak najlepszych pracowników które mają zwiększyć zyski firmy. Bo na tym etapie stwierdzam ze ten Pan zyskał zysk do swojej kieszenie za wykonanie swojej pracy. Okazuje się ze nie jestem jedyną a osoba która odniosła takie wrażenie po rozmowie.
żadnego pytania nie było
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Wreszcie doczekałam dnia,kiedy Apart zanurkuje w dół ze swoimi obrotami.
Niskie obroty=niska pensja.Na kim sobie odbiją?No przecież że na pracownikach.Nie wiem z czego ty się cieszysz...
Chcialabym wiedziec cos na temat zarobków w Apart Otrzymałam propozycję pracy na wstepnie 2200 przez okres probny potem przechodze na system 300zl podstawy plus prowizja z obrotu.Jak to wyglada pod tym kątem.Czy co miesiac bede miec pewne 2200? Czy 300 zl plus...no wlasnie co??
To nawet podstawy nie bede miec tej 2200 po okresie probnym nie bede mieć ktora ustalam na wstepnie ?moze i jestem glupia bo nadal nie odpowiedzialas na pytanie.Pozdrawiam
To nawet podstawy nie bede miec tej 2200 po okresie probnym nie bede mieć ktora ustalam na wstepnie ?moze i jestem glupia bo nadal nie odpowiedzialas na pytanie.Pozdrawiam
Z tego, że wreszcie będą mieć prawdziwy powód aby mówić, że obroty spadają,a nie wciskać jak do tej pory milion innych rzeczy. A tak na marginesie, wiedziałeś (aś) jaką umowę podpisujesz, więc teraz (usunięte przez administratora) za pół darmo i módl się żeby koronowirusa nie złapać.
Tak podstawa plus prowizja wg ustalonej tabelki, z reguły wypłata jest lepsza niż to co otrzymujesz na okresie próbnym, aczkolwiek teraz jak mamy taki krach w różnych branżach, może być problem.
Hahahaha,a wiesz gdzie mam co myślisz o mnie? Pocałuj mnie w czekoladowe oko!!!! I pracuj z miłości do piękna jak do tej pory.
Kira odpowiedziec na twoje pytania miala Eva a nie ja czytaj i odpisuj do osob ktorym zadalas pytania a ja nie tobie odpisalm naucz sie czytac ze zrozumieniem!!!
Mam nadzieje ze w branzy w ktorej teraz pracujesz tez cie to dosiagnie zegnam bo szkoda z toba wogole wchodzic w dyskusje zenada!!!!
Hahaha, wiesz co teraz możesz? Modlić się, żeby sytuacja się ustabilizowała,aby wrócić do swojego salonu i biegiem odrabiać straty.
Rząd zamyka centra handlowe a nie powiedzial przypadkiem czy wyśle nowe tabelki w związku z tym zamknieciem do naszych "guru"... Bo kiepsko widzę święta kwietniowe z 400zl wyplaty
A gdzie żele i płyny antybakteryjne dla pracowników?????????
Nie używajcie tego co przysłali do rąk, przeczytajcie dokładnie co to jest i włączajcie klimatyzacje po pryskaniu tym na salonie.
Zastanawia mnie bardzo co zrobi nasza zacna "góra" jeśliby jakiegoś pracownika salonu potwierdzi się wirus? Reszta według zasady musi iść na przymusową kwarantannę... Czyli co... Zamkną cały salon czy sami przyjadą sprzedawać żeby nie uciekła im ani złotowe czeka...??
Lepiej iść na l4 bo może finansowo lepiej się na tym wyjdzie przy tych utargach i nie narażamy swojego zdrowia.
A jak jest u Was w salonach z braniem urlopu wypoczynkowego na 1 dzień np. W piątek lub poniedziałek, przy wolnym weekendzie?
Pytam, gdyż doszły mnie informacje, że nie można wziąć 1 dnia urlopu wypoczynkowego przed wolnym weekendem-w grę wchodzi wyłącznie uż. Chcialam wiedzieć czy taka "praktyka" jest w każdym z salonów, czy tylko w "wybranych" :) Pozdrawiam
Są salony na których nie można wziąć nawet uż bo kierownik dzwoni i mówi że w taki dzień to ci nie wystawi i masz być w pracy nie możesz brać uż w weekendy na zwolnienie czy opiekę na dziecko możesz wziąć tylko przy pełnej obsadzie w tej firmie można doznać samych przykrości chorób psychicznych nerwic żołądka. Kierownicy prowadzą mobing i to na każdym salonie pracowałam wiele lat w handlu i pierwszy raz spotkalam sie ze stalkingem i mobingem. Zarobki oczywiście bardzo zróżnicowane co do salonów na dużym salonie są okey ale umowa śmieciowa 250 zł plus co wyrobisz jak będziesz miała czas bo oczywiście jest ważniejsza praca na salonie typu zwroty sprzątanie dokladanie biżuterii niż obsługa klienta. Żadnych możliwości rozwojowy. No i oczywiście wyselekcjonowane kadra współpracowników wszyscy chętnie zajmują się życiem innych bo swojego nie mają. To tyle o tej firmie.
Urlop jest po to by z niego korzystać. Jeżeli nie koliduje z zachowaniem ciągłości pracy salonu, nikt nie może zabronić wykorzystania go. Nie rozumiem problemu. Jeżeli ktoś mówi nie bo nie to popełnia przestępstwo w rozumieniu przepisów prawa.
Pytanie - jakie Wy umowy macie w tej firmie? Przecież 650 zł netto to mniej niż 1/3 etatu (według kwot ustawowych). W grafiku pracujecie na taki etat, a w rzeczywistości wypracowujecie 160 godzin? Coś jest chyba nie tak z tymi umowami...
"Ja od 1,5 roku mam 600zl" z i jeszcze jesteś z tego dumna??? :))))) Apart to jednak stan umysłu.
A gdzie są dla nas płyny do dezynfekcji???? Codziennie obsługujemy mnóstwo klientów.
Ktoś wie, czy przyjmują pracowników, którzy już kiedyś pracowali i z przyczyn osobistych musieli się zwolnic... Jest po co aplikować? Czy nie dają już możliwości?
Zapewne wszystko zależy od koordynatora, ale są salony do których przyjęto ponownie osoby, które się zwolniły, i chciały wrócić.
W "rekompensacie" za maila Eweliny dostaliśmy 500 zł więcej na karty pracownicze.Szkoda że nie do wypłaty...Ewelina - Szacun wielki za tego maila i odwagę :) Pozdrawiam
Co z tego, że na kartę? I tak kasę zostawisz u nich,a towar jest z marżą taką, że zawsze zarobią.
Ta karta miałaby jakikolwiek sens gdyby kasa na niej była, znaczy się taka karta przedpłacona aby można było sobie rzeczywiście coś ładnego kupić (choć ostatnio wszystko jest jakieś takie mało oryginalne). Zarabiam na tyle mało w tej firmie , że nie stać mnie na żaden konkretny zakup. Pracownik tej formy powinien być jej chłodząca reklamą. Jednak z teg co widać wiele osób woli robić zakupy biżuterii gdzie indziej.
Właśnie. W obecne formie i tak to 500 zł musisz wydać ze swojej kieszeni. Jak dla mnie to żaden plus tej karty.
Pracuję w centrali i wszyscy wokół rozumieją o czym napisała bo jedziemy na tym samym wózku. Też tak samo góra pamiętała o nas
Zbliżają się święta więc czuję że w mojej rodzinie tradycyjnie pojawi się anegdota o kiełbasie z firmy na święta. Także chcąc nie chcąc będę długo pamiętać
Brawo dla dziewczyny, która w dniu dzisiejszym napisała emaila z pożegnanie . Wielki brawa ! Cała prawda o miłości do piękna.
Ja widzę, że Ty jesteś bardzo zadowolony z warunków pracy w Firmie Apart. I dobrze... chociaż Ty :) Ciesz się póki możesz, bo z pierwszej ręki wiem, że będzie tylko gorzej. I z tego co zauważyłam, zdecydowana większość popiera to, co napisałam. Prawda jest taka, że nikt się nie odezwie dopóki się nie zwolni. ;)
A ja mam wrażenie,że już jest gorzej,utargi w dół=niższe pensje,może być jeszcze bardziej?ale czytając opinie złośliwych ludzi,to przecież nie mamy ambicji i nic nie robimy tylko plotkujemy i siedzimy, i obżeramy się na zapleczu,więc nie zasługujemy na godziwe warunki.Ludzie zastanówcie się co mówicie."SIEDZĄC" na zapleczu też wykonuje się pracę,taką ,której klient nie widzi,przyjęcia,zwroty i inne,nie wszystko da się zrobić w boksie kasowym,a ostatnimi czasy mam wrażenie,że tej pracy jest najwięcej.Komuś przeszkadza,że przy okazji kawy się napijemy na zapleczu?Jeśli Firma zezwoli to proszę bardzo ,możemy na salonie wypijać i zjadać posiłek również,pomiędzy jednym a drugim klientem.Jakoś nikomu nie przeszkadza,że Panie w Urzędach itp na biureczkach mają napitki a i czasem przysmaczki.(usunięte przez administratora).zanim coś napiszecie to pomyślcie 10 razy
@:(( mam lepsze zajęcia niż przejmowanie się opinia innych. I nie ma co siedzieć i się nad sobą użalać. Jak coś Ci nie pasuje, zmień to. A co do tego czy może być gorzej.... cytuje Pana Raczynskiego, który zadzwonił do mnie po tym jak przeczytał mojego maila: „Nie chce złowróżyć, ale będzie jeszcze gorzej.” Także ten... ;)
Jakie (usunięte przez administratora) piszesz info z pierwszej ręki dobre haha niech pycha kroczy przed Tobą żenada a ja mam inne info niż Ty i też z pierwszej ręki hahaha trzymaj się koleżanko dzielnie i lepiej zejdź na ziemię
O co chodzi o to że w pracy trzeba pracować? to takie dziwne może zatrudnij się w Biedronce dopiero docenisz pracę w Salonie Apart ale pewnie ego Ci na to nie pozwoli
Co jest prawda boli? Dokładnie wiem jak wygląda ta ciężka tyrka na zapleczu..(usunięte przez administratora)
A jakie to masz informację? Może uchylisz rąbka tajemnicy? Jeśli szykują się zmiany na lepsze to chętnie o tym poczytamy....
Gratuluję odwagi. A co do tego, że będzie gorzej,to tak właśnie będzie, dostawy z Chin będą mocno opóźnione przez koronowirusa, utargi spadną jeszcze bardziej zwłaszcza w salonach, które obsługiwały sporo turystów, liczne wycieczki z innych krajów zostały do Polski odwołane, branża turystyczna już liczy straty, następni w kolejce są handlowcy, gastronomia, przewoźnicy.
Tak było to z pierwszej ręki, na Hiszpanię mają na nas nie. Pracuję tyle lat i dopiero widzę że nigdy się dla nich nie liczyliśmy, my którzy zbudowaliśmy tą firmę.
Nie ma co pisać. Jaraja się wszyscy a i tak na nikim to nie zrobilo wrazenia. Praca jaka jest k każdy wie i widzi i co? 80% zostaje. Dlaczego?
Wierz mi że nie. Kto ma trochę oleju w głowie ten wyciąga wnioski. Ale faktycznie są i tacy (na samej górze) którzy do końca będą twierdzili, ze pracownikom się w głowach poprzewracało.
(usunięte przez administratora)
Też tak myślę nie pracuje już w tej Firmie jakiś czas i chyba się cieszę bo nie chciałabym w takim środowisku tkwić mam jeszcze jedną koleżankę która podjęła decyzję o odejściu z Apart co się z tymi ludźmi porobiło... Myślę że to przez zasiedzenie nie mają punktu odniesienia bo za długo są w tej pracy to już nie te czasy kiedy praca wyglądała tam zupełnie inaczej jeden nagaduje na drugiego zawiść ploty i kablowanie coś okropnego kiedyś Firmy stawiały na stałych i długoletnich pracowników myślę że to błąd bo Ci ludzie nie doceniają nic a jak ktoś powie prawdę w oczy to jest wielka obraza ile pychy w tych osobach... Od razu chcę podkreślić że nie wszyscy są tacy ale niestety większość
Czytając wpisy odnosi sie wrażenie że jedyni zadowoleni pracownicy to pracownicy którzy odeszli z tej firmy ... o co chodzi ? atmosfera ? zarobki?
Wiadomo że Ci co odeszli to są zadowoleni bo zmienili wreszcie na lepszą pracę co za tym idzie lepsze warunki i kasa też ok ja tak zrobiłem i nie żałuję mam samodzielne stanowisko nikt mnie nie ogranicza i nie muszę być sługą który kasę nabija komuś innemu celebryta dawać na reklamy TVN irp... Tym którzy tam zostali widać odpowiada taka atmosfera i klimat
Jak widać ,wszyscy co odeszli to kariery porobili,za niedługo w tv o nich usłyszymy,tylko nie bardzo rozumiem po co uczestniczą w rozmowach aktualnych pracownikach i mataczą.A mnie ta praca odpowiada,fakt,można by było zmienić parę rzeczy,ale mam fajną ekipę ,fajnych klientów,jesteśmy zgrani,kierownictwo tez wyrozumiałe.(nie jest to mój pierwszy salon)
Zdecydowanie wolę chyba wpisy byłych pracowników gdyż są szczere w porównaniu z obecnymi którzy krytykują i oczerniaja własną pracę co do kariery to może Tobie też się w końcu uda przecież w tyłu Salonach już byłeś powodzenia
Jak chcecie ponażekać to zapraszamy do Rzeszo.... Do Dwóch dyktatorów z millenium i galerii. Nawet sam Pan G. Się ich obawia i robi co mu zagrają.....
Mało jeszcze Wam tego marudzenia dajcie spokój bo się tylko osmiszacie nie wstyd Wam pseudo pracownicy
Pytanie mam do osob z Poznania. Chciałabym przenieść się z Zachodniopomorskiego i wiem, że macie dwa salony na dworcu co ułatwiło by mi dojazdy w razie przeniesienia. Co powiecie o atmosferze? Oby dwa dobrze prosperuja? Ekipy w porządku? Czy nie pakowac sie na dworzec za specjalnie?
W firmie Apart pracuje tyle lat nie mogę tylko znieść cwaniactwa kadry kierowniczej i pracowników co robią łaskę, że są w pracy .Firma powinna wprowadzić odgórnie system pracy bo przez wolne niedziele jest to system "widzi mi się kierownika "I może urlopy kierowników powinien rozliczać koordynator ? A pracownicy też przesadzają ,bo dla nich to przerwa pół godziny to jest za krótka na grzebania w telefonie ,niestety przykłady idą z ģóry ...
Matko co się dzieje w tym Aparcie jakąś masakra i porażka nie praca dobrze że TVN ją promuje bo przez czarny pijar który robią jej pracownicy chyba by się rozpadli tylko pozazdrościć takich super lojalnych pracowników
Praca super, siedzisz na zapleczu i pijesz kawe + zjadasz pyszności które sobie przynosisz, w czasie wolnym chodzisz po sklepach żeby zabić czas,jak wejdzie klient na hurra wszyscy na sklep, bądź chociaż jedną osoba żeby nie było. Trudno się tu dostać, zależy to czy masz znajomości czy nie obcy bez koneksji nie są mile widziani. Poza tym praca super często jakieś premie zł trafisz do odpowiedniego sklepu.
Czyli to zgodne z innymi wpisami praca dla ludzi bez ambicji i chęci rozwoju zajmujących się plotami itp okropne chyba nie chciałabym podjąć pracy w takim czymś wyrazy uznania dla pracowników Salonów Apart brawo Wy
Kasia dokładnie, pięknie to ujełaś???? w dodatku te osoby uważają się za wielkie osobistości ...no w końcu pracują w aparcie i dostają w paczkach kiełbasę na święta ????
Dlaczego poniżasz ludzi nie znając ich? To bardzo niesprawiedliwe.Nikt nie zmusza do żadnej pracy.Nie chcesz ,nie pracuj w Aparcie , ale innych nie obrażaj
Jeżeli czujesz się obrażona to przepraszam wiem że nie wszystkich można mierzyć tą samą miarą ale przecież to Wy sami opisujecie takie negatywy o własnej pracy wniosek nasuwa się sam mam znajomych którzy pracowali u Was i potwierdzają w większości to o czym napisałam odeszli tylko Ci którzy nie lubią stagnacji i możliwości rozwijania Swoich zawodowych ambicji Firma nie wiele daje możliwości zależy co kto lubi inni mają bardziej otwarte umysły na nowe rzeczy a pozostałym wystarcza to co jest
Znam Salon w którym na zapleczu przy kawusi paniusie malują sobie paznokcie są to osoby funkcyjne a niby takie zapracowane chyba układaniem grafiku ha ha ha
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Apart Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Apart Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 214.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Apart Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 178, z czego 15 to opinie pozytywne, 64 to opinie negatywne, a 99 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Apart Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Apart Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
