Jako pracownik centrali, mogę powiedzieć jasno - każda negatywna opinia jest prawdziwa!
Cos wiadomo?
To trochę takie nękanie pracowników, nic nie wiadomo i myśl człowieku , co zrobią. Wychodzi ich stosunek do ludzi, którzy budują wizerunek firmy i zasuwają na ich zysk.
Marka najbardziej rozpoznawalna. Kojarzona z prestiżem, renomą i elegancja. Niestety to wszystko jest zabawa w cyrk. Sugestie pracowników - odzież służbowa - nie interesują nas wasze sugestie i wynurzenia; płyny dezynfekcyjne- proszę nie dzwonić nie pytać. Generalnie odczepcie się od centrali i won do lady. A teraz? Napiszemy smsa, żebyście odebrali e-maila. Niezależnie o czym się jutro dowiemy, jakiś żal do firmy zostaje. Wynikający z braku chęci zrozumienia, empatii, zignorowania nas- ludzi pierwszego kontaktu z klientem. Lubię swoją pracę, mam wspaniały zespół. Daje z siebie naprawdę dużo. Zazwyczaj staje w obronie firmy. Tymbardziej mi przykro, że w obliczu wirusa (chodzą pogłoski) staniemy na froncie. W Naszej firmie kuleje system zarządzania ludźmi, przebiegu informacji, motywowania i kontrolowania. I empatii. Człowiek, człowiekowi.... ? Co się musi wydarzyć, aby zrozumiano jaka wartością jest człowiek.
Pewnie ze nie chcemy by Apart zbankrutował.,, choć to im nie grozi,, ale oczekujemy zainteresowania i jak to jest w regulaminie etycznego zachowania wobec Nas. Kultury wobec nas zwłaszcza w tak trudnej sytuacji w całej Europie nie tylko w Polsce. A tak na marginesie przecież sprzedaż robi dz. Marketingu nie my sprzedawcy. Więc po co otwierać salony. Marketing nadrobi nasze zamknięcie. W czym problem?
Jestem rozczarowana, zdegustowana...takiej rozmowy dawno nie miałam. Pan przeprowadzający rozmowę kwalifikacyjna nie wiem czy starał się być profesjonalista lecz nie wychodziło mu to zupełnie. Zabawa długopisem, patrzenie w okno oraz przeglądanie własnych notatek było dla mnie lekceważące w trakcie mojej prezentacji przerwała na chwile by sprawdzić czy pan z drugiej strony biura cokolwiek słyszy no i nie myliłam się po chwili zorientował się że nic nie mowie . Byłam zdenerwowana przed rozmowa i w trakcie uważam za normalne , ale takie zachowanie zniechęciło mnie do jakiejkolwiek prezentacji. Bo jeśli firma zaprasza mnie na rozmowę to jest zainteresowana moja osoba to kultura wymaga by wysłuchać ze skupieniem co mam do powiedzenia. Po wysłuchaniu mnie pan specjalista od rozmów kwalifikacyjnych wyklepał formułkę dosłownie o warunkach umowy pracy firmie, zapytał czy mam jakieś pytania,oczywiście odpowiedział mi bardzo szybo. Wstał podziękował za rozmowę.Składałam aplikację na dwa stanowiska na kierownika i na sprzedawcę. Nie zapytano mnie na o żadne z tych stanowisk, wiec tak naprawdę nie wiem na jakie stanowisku była mowa. Odniosłam wrażenie że chciał jak najszybciej zakończyć rozmowę Zastanawiałam się starałam się zrozumieć to zachowanie. Stwierdziłam ze jestem ostatnia osoba na tej rozmowie wiec pan miał prawo być zmęczony po całym dniu rozmów była to godzina 15.30. Ale mnie to tak naprawdę nie interesuje to jest jego praca i niech wywiązuje się z niej profesjonalnie. Bo jeśli wymaga się od zwykłych sprzedawców lub kierowników profesjonalizmu i reprezentowania firmy na najwyższym poziomie, to może trzeba zacząć od osób, które maja za zadanie pozyskiwać jak najlepszych pracowników które mają zwiększyć zyski firmy. Bo na tym etapie stwierdzam ze ten Pan zyskał zysk do swojej kieszenie za wykonanie swojej pracy. Okazuje się ze nie jestem jedyną a osoba która odniosła takie wrażenie po rozmowie.
żadnego pytania nie było
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Jestem lojalna. Długo już pracuję w tej firmie. Teraz jestem przerażona postawa firmy do nas. To straszne ze nikt o Nas nie dba. Nikt nie martwi się o nas. Nikt nie wydał żadnej informacji żebyśmy byli spokojni. Szok. Żadnych dobrych słów.
Dla uspokojenia nastroju zapoznajcie się z informacją z 13.03., która jest jednoznaczna. APART jest zobligowany podporządkować się: "Wszystkie sklepy oferujące sprzedaż ubrań, biżuterii, kosmetyków, narzędzi i wszelkich innych towarów pozostają otwarte. Ograniczenie dotyka jedynie tych punktów, które znajdują się w centrach lub galeriach handlowych. W galeriach i centrach handlowych zaś otwarte będą wszystkie: sklepy spożywcze, apteki, drogerie, pralnie. Banki i placówki finansowe działają normalnie." źródło: https://www.gov.pl/web/koronawirus/ograniczenia-dzialalnosci-gastronomicznej-rozrywkowej-oraz-funkcjonowania-galerii-handlowych
Ale większość naszej wylęgarni wirusa jest właśnie w centrum. Ile jest salonów wolnostojących... ? To o te centra się rozchodzi. Jak tylko zmuszą nas do pracy dzwonię do telewizji
Poszerzamy asortyment o rogale świętomarcinskie (spożywka), płyn do dezynfekcji (apteka), system ratalny (bankowość) i otwieramy??? :-)
Coś TVN przestał masowo bombardować nas tym szitowym asortymentem. Teraz TVP ma na tapecie nasze chińskie cuda. Ale za nic nie pójdę do pracy... Chyba że razem z kamerą DDTVN
Spytaj swojego kierownika bo był zobowiązany się z nim zapoznać. A jak nie przekazuje pracownikom info , no cóż....
Gdzie jest koordynator co ma paliwo służbowe i super aparat w telefonie? Niech jeździ i robi foty. Żenada nikt jak do tej pory nie zapytał się o nasze zdrowie. Pracowaliśmy bez zabezpieczeń bhp obsługując nie wiadomo kogo. Inne firmy wysyłają podziękowania za pracę w takich warunkach. Tak dużo trzeba?
Ciekawe czy w Hiszpanii i w Czechach ktoś dzisiaj jechał do galerii aby przeczytać maila i zrobić fotodokumentację.
Skąd macie takie rewelacje? Jest rozporządzenie? JEST! Więc po co siejecie ferment...
Jezeli nas zmusza do powrotu tobi tak 40% ma dzieci do 8 lat i pojda na opieke. 20% na chorobowe i nie jest w stanie zaden salon uciagnac przy tak obnizonej obsadzie. Zenada i tyle
(usunięte przez administratora)
Nawet jeśli wrócimy do pracy to i tak utargów nie będzie,czyli zysk 0 ,raz na jakiś czas wejdzie oglądacz i tyle
Tylko ten jeden może być zarażony i od razu wszyscy z załogi. Chyba że Apart stoi murem za taktyką Angielską, 60% społeczeństwa powinna się zarazić żeby wypracować odporność .
O co chodzi ? Był jakos email?
Dobra, co nas obchodzi ten ich towar . Gdzie informacja czy będą nam płacić przez te 2 tygodnie???
Towar jak zwykle najważniejszy,nawet jak jest alarm bombowy to wszystko trzeba schować,nie ważne, że bomba może pierdyknąć, to cała polityka Apart. Chooju mają pracowników.
Skoro nie obchodzi was towar i Firma to uważam że nadszedł czas aby góra zrobiła znaczną rotacje w Salonach a niektóre osoby funkcyjne powinny być zdegradowane..
Ooo, odezwał się ktoś z sekty. Jakbyś człowieku był normalny to Twoim naturalnym zachowaniem byłoby myślenie najpierw o sobie, a nie o towarze. Dlaczego w emailu nie bylo informacji o tym co bedzie z nami ? Dlaczego nie mamy informacji co z naszymi wyplatami?
Idź sobie strzel baranka o ścianę,bo tu nawet Snickers nie pomoże przy Twoim gwiazdorzeniu. Skąd Cię w tym Aparacie wytrzasnęli? Z jakiej wiochy pochodzisz?!
Firma myśli chyba nadal że posiada lojalnych pracowników mam nadzieję że góra czyta te Wasze wpisy i wyciągnie odpowiednie wnioski.... Gratuluję Wam szacunku do samych siebie wyrazy uznania dla pracowników tego typu
No cóż a upadające gwiazdy widać boli to że inni są mądrzejsi od nich
Fifi - widzę że murem stoisz za firma, nie wnikam jaką funkcję tam pełnisz ale z wypowiedzi wynika że jesteś osobą elekwentną i dziwię się że masz jednostronne podejście do tej sytuacji. Każdy pracownic szanuje swoją pracę i pracodawcę ale w sytuacji zagrożenia życia własnego i bliskich decyzja jest raczej bezdyskusyjna. Reakcja ludzi jest naturalna. Czy firma zadbała wcześniej o bezpieczeństwo pracy? Zaopatrzyła pracowników w odpowiednie ubrania i chemię. Może wydać się to śmieszne ale jeżeli wymaga się od ludzi by ryzykowali swoje zdrowie a nawet życie dla dobra materialnego innych to Twoja wypowiedź jest wręcz mobingiem . Ludzie się boją o życie A Ty ich straszysz utrata pracy lub degradacja. W tej sytuacji nie wiele różnisz się od faszystów . Przemyśl to zanim ocenisz innych . Wielu ludzi w tej firmie poświęca się dla niej niejednokrotnie nawet przez wzgląd na koleżanki i kolegów z salonu by funkcjonował on jak najlepiej. Co chwila dochodzą w salonie nowe obowiązki A pracy po za obsługą klientów jest coraz więcej. Czy ktoś to docenia czy doceniana są pracownicy? Dla czego ludzie z wieloletnim stażem odchodzą. Czytałaś ostatniego maila od pochodzącej koleżanki? Nie dał Ci nic do myślenia. Bądźmy obiektywni wielu ludzi chętnie by wsparło firmę w tej trudnej sytuacji ale niech firma przedstawi racjonalne i bezpieczne sposoby.
Teraz widać jak szanują swoich pracowników. Oni się pozamykają w domach A my szaraki do pracy .Dlaczego?dlatego bo kasa ważniejsza od naszego zdrowia .Ludzi chętnych do pracy nie mają A po takiej akcji będzie jeszcze mniej.
Apart miał szansę pokazać ludzką twarz i zadbania poprostu o swoich pracowników. Egzamin oblany!!!!! Sprawdzanie konkurencji, robienie zdjęć ŻENADA. Ale klientów ostrzega się żeby dbali o siebie ! A pracownicy - kierownicy mogą się narażać i jeździć do salonów czytać maile. Ale Apart o klienta dba , a pracownika może wymienić. Wstyd ... Z miłości do kasy - to jest motto władz Aparatu.
stracicie stałych pracowników przez to co robicie szczególnie teraz! Nienormalne. Boja się ze konkurencja będzie otwarta. Sami sobie przyjdźcie do salonów i otwieracie je! A nie wysyłacie pracowników którzy maja dzieci, rodzine i to się dla nich teraz liczy a nie jakieś wasze głupkowate pomysły !!! Zero dojrzałości dzieciarnia się dzieje
Skandal! Wirus panuje a pracownicy maja jeździć do pracy bo tak sobie życzy Apart. Wbrew temu co rząd ogłosił. Liczą się dla nich tylko pieniądze, pracownicy oraz ich zdrowie już nieistotne! Myślałam ze jest to profesjonalna firma. Katastrofa !!!
Jak moja żona będzie musiała iść do pracy ,to poruszę całe media a jak trzeba będzie to pójdę wyżej czyli tam z kąd wyszło zarządzenie. Tu trąbią na prawo i lewo żeby siedzieć w domu a Apart nie musi się do tego stosować?!! Od kiedy!
Już kombinują byśmy do pracy wrócili bo nie ma wyszczegolnionego salonu jubilerdkuego na liście zamkniętych sklepów. Firma ma nas w (usunięte przez administratora) i nasze bezpieczeństwo,dobrze wiedza że kasę muszą i tak nam wypłacić za czas postoju A żal ich ściska. Po prostu tragedia!
ciśnienie jest bo niektóre galerie naciskają sieci jubilerskie aby się otworzyły (po nie ma ich w rozporządzeniu) --- ale w komentarzu do rozporządzenia już są --- . firma nie jest za otwieraniem, ale musi mieć dowód na wypadek kar, jakie niektórzy zarządcy galerii mogą nałożyć
Nie maja co kombinować, było wyraźnie i jasne rozporządzenie Rządu że wszystkie galerie z wyjątkiem aptek, spożywki, pralni oraz punktów z środkami czystości czyli Rossman itp.wiec co jest dla nich nie jasne? Czy ktoś wymienił jubilerów? Bo może nie dosłyszałem!!!!
Jakiś absurd. Nikt nie będzie wymieniał KAZDEGO sklepu z nazwy. Jest wyrazie napisane co może być otwarte a tam sklepowy jubilerskich nie ma. Kto o zdrowych zmysłach przyjdzie przymierzać pierścionki, obrączki kolczyki itp. Na takich rzeczach wirus aż prosi się o klientów. Inna sprawa dotyczy naszego bezpieczeństwa. Kto z nas zdecyduje się mając dzieci, rodziców starszych na pracę w potencjalnej wylęgarni wirusa. Mnie np. nie bardzo uśmiecha się przyjmować ludzi i mieć z nimi kontakt często dużo mniejszy niż metr. Jeśli jakimś cudem zmuszą nas do powrotu natychmiast kładę L4.
To jest sytuacja nadzwyczajna, i gdyby taka galeria chciała nałożyć kary to firma powinna się powołać na rozporządzenia Rządu Polskiego ,przecież przy nich taka galeria jest pionkiem i może sobie wsadzić gdzieś swoje rozporządzenia.
Dokładnie. Tak samo uważam. W momencie gdy rząd wprowadza takie środki zapobiegawcze i mówi że zamknięte jest WSZYSTKO...to wszystko. Rozumiem, że firma zaliczy plecy, ale to dotknie wszystkich. Otwieranie salonów do sprzedaży i wpuszczenie klientów jest jak dla mnie nieodpowiedzialne i może skutkować drugimi Włochami. A już podejścia firmy do nas jako do pracowników nie skomentuję. Niech otworzą, polecą L4 to się opamiętają.
Czy ktoś wie co z wynagrodzeniami? Czy ten zasiłek możliwy jest do pobrania w sytuacji zamkniętego salonu? Ma ktoś konkretną informacje?
Ludzie zastanówcie się nad tym co piszecie , w tej chwili najważniejsze jest nasze zdrowie i bezpieczeństwo. Zarówno dla nas jak i dla firmy jest to nowa niełatwa sytuacja w której musimy się odnaleźć.Spokoju i zdrowia życzę
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Apart Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Apart Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 214.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Apart Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 178, z czego 15 to opinie pozytywne, 64 to opinie negatywne, a 99 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Apart Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Apart Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.