Praca nie jest monotonna, każdy dzień w zasadzie przynosi coś nowego, dla mnie to ogromna zaleta w stosunku do poprzedniej pracy jaką miałam. Osobiście chwalę sobie pracę w Wydawnictwie
(usunięte przez administratora)
Ale co? Zapłaciłeś i nie dostałeś materiałów? Może nie ma jeszcze dodruku książki. Czasem wydawnictwa też mają obsuwy w terminach. Dopiero zaczął się rok szkolny i pewnie jest duży popyt na podręczniki.
Czy ktoś może wie jak wygląda sytuacja w dziale płac w Katowicach?
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem zespołu Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne WSiP?
Jak w każdej firmie wszytko zależy od konkretnego stanowiska. Napewno liczy się doświadczenie i umiejętności pożądane na danym stanowisku pracy. Polecam wysłać aplikację i przejść się na rozmowę wtedy pozna się konkrety.
Po pierwsze mój wpis nie odnosi się do negatywnego komentarza, a jest jedynie odpowiedzią na zadane pytanie. Po drugie nie ma charakteru pozytywnego tylko informacyjny do bardzo ogólnego pytania. Czy naprawdę żyjmy w czasach, w których słuszna jest jedynie ocena negatywna i trzeba atakować wszystkich, którzy nie napisali niczego negatywnego? :/:/
Krótka rozmowa, mało rzeczowa.
-
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
(usunięte przez administratora)
Niestety to szczera prawda.
Mam całkowicie inne zdanie na ten temat. Pracuje w firmie od kilku lat i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją. Praca w sprzedaży nie jest łatwa - niestety wielu osobą wydaje się inaczej. Firma zapewnia szkolenia, materiały do pracy - komputer, samochód, telefon i wsparcie, a także rozpoznawalną wśród dyrektorów i nauczycieli markę. Są organizowane konkursy motywacyjne z fajnymi nagrodami. Nie mówię, że jest idealnie, ale w mojej ocenie na podstawie doświadczeń z innymi pracodawcami jest ok.
Hej, a jak często w WSiP odbywają się szkolenia? I na jakie tematy przeważnie są? Ściśle związane ze stanowiskiem pracy czy różnorodne? Jak wyglądają wspomniane konkursy motywacyjne i jakie są przewidziane w nich nagrody?
(usunięte przez administratora)
To prawda co piszesz. Potwierdzam. Ten fundusz inwestycyjny należy do mormonów a oni nie przebierają w środkach.
Nie wiem jak wyglądała praca w tej firmie 3 lata temu, ale wiem jak jest teraz. W mojej ocenie ilość negatywnych wpisów ma raczej związek z tym, że jedna niezadowolona osoba doda 10 wpisów — oczywiście negatywnych, a spośród 10 zadowolonych pracowników może jeden zostawi pozytywny wpis. Sam dodaje swój pierwszy dopiero po 1,5 roku. Wiadomo czasem jest lepiej czasem gorzej, ale suma sumarum ja jestem zadowolony.
Odradzam pracę w tej firmie. Pracowałem 5lat i dużo widziałem i słyszałem.(usunięte przez administratora) Trafiłem do innej firmy, gdzie szacunek, rozwój pracownika jest stawiany na pierwszym miejscu. Od roku: Śpię spokojnie i mam czas na swoje hobby...
A jak dokładnie jest z tym rozwojem w WSiP? Są organizowane jakieś szkolenia lub wyjazdy na np. eventy/konferencje dla pracowników? Jeśli tak, to jak często?
Oczywiście że tak. Rozumiem, że nie wszyscy są zadowoleni z pracy szczególnie w sprzedaży, ale jednak w aspekcie wsparcia trzeba przyznać, że jest dobrze. Po pierwsze na początku mamy gruntowne przeszkolenie zanim zaczniemy pracę z trenerem z Warszawy i przy pomocy platformy e-learningowej, a następnie cykliczne szkolenia/konferencje tygodniowe w każdym roku z oferty, a także technik sprzedaży, rozmowy telefonicznej itp. Ostatnio było też z kontaktu zdalnego - Microsoft Teams. Dodatkowo organizowane są konkursy motywacyjne i firma inwestuje też w sprzęt - wymieniono mi samochód na nowy. Wiele osób dostało tez nowe komputery itp. więc firma naprawdę dba zarówno o przeszkolenie pracowników, a także sprzęt niezbędny do pracy.
(usunięte przez administratora)
Serio? Pierwszy raz słyszę o takiej akcji w tej firmie. Pracowało się różnie ale kasa zawsze na czas i zgodnie z umową. Myślę jednak, że wpis na tym forum niewiele pomoże, radzę na spokojnie pogadać z działem HR i wszystko wyjaśnić.
Mam pytanie odnośnie pracy w magazynie jakie są warunki jak współpraca z przełożonymi atmosfera w pracy ?
Pracowałem na magazynie dwa lata i było spoko. W okresach najwyższych zamówień wiadomo trochę ciężej. Atmosfera całkiem spoko - miałem szczęście pracować z ludźmi, z którymi dało się dogadać. Jeśli chodzi o kasę, to wszystko zależy od tego co sobie wynegocjujesz na rozmowie i też doświadczenia, umiejętności.
Odradzam pracę we WSiP. Beznadziejna atmosfera. Ludzie zachowują się jakby zjedli wszystkie rozumy. Praca nie idzie do przodu. Ciągle szukanie winnych w centrali. Począwszy od (usunięte przez administratora), który w niczym nie pomaga pracownikowi, mają muchy w nosie. Wprowadzają w błąd. Śmieszne konkursy, które nic nie wnoszą. (usunięte przez administratora) Nie można pracować, tylko (usunięte przez administratora)i poklepywanie się po ramieniu. Szkoda czasu i energii na to miejsce. Tylko nerwy i strach.
Niezmiennie zadziwia mnie jak wiele osób pracuje na stanowiskach / w firmach, które im nie odpowiadają..... Wychodzę z założenia, że praca jest dodatkiem do życia i jeśli mi coś nie odpowiada, to w pierwszej kolejności próbuje zmienić tę sytuację (bardzo często jest to możliwe), a jeśli nie, to zmieniam pracodawcę. Przy czym dla mnie spełnienie zawodowe jest bardzo ważne, dlatego aby osiągnąć własne cele pracuje bardzo ciężko i daje mi to ogromną satysfakcję. Pracuje we WSiP już jakiś czas i udało mi się już wiele "wywalczyć". Jeśli chodzi o atmosferę, to pamietajmy o tym, że ją przede wszystkim tworzą pracownicy czyli my sami.
Pracowałem w tej firmie kilka lat i chyba wypada stanąć gdzieś pośrodku: - są ludzie bardzo w porządku, są i tacy, którzy podstawią ci nogę i będą robić wynik twoim kosztem - pracy jest sporo, przeważnie ponad 8h dziennie (choć nie zawsze, ale nikt ci nie liczy dojazdu do szkoły, powrotu, pakowania, uzupełniania crm w domu) - z atmosferą też jest różnie, na pewno nie pomagają mało obiektywnie stawiane cele i konkursy oraz ciągłe porównywanie do kogoś, kto zrobił, a ty nie (ale to raczej takie wytyczne z góry dla kierowników) - wynagrodzenie jest raczej OK, choć ciężko o podwyżkę, a czasem nawet i premię (i proszę nie uzależniać tego od chęci do pracy, bo naprawdę bardzo dużo zależy od terenu, który dostaniesz) - czasem trudno o materiały promocyjne - mam wrażenie, że wypiera się tu oczywiste fakty i całkowicie ignoruje informacje od konsultantów (kto był na szkoleniu w lutym 2020, ten wie) - dotacja 2020/2021 zweryfikowała - ciężko doszukać się klucza zwolnień po sezonie (bo te są oczywiste), często pozbywają się ludzi z dobrym wynikiem i relacjami (i uwierz, że nikt nie będzie po tobie płakał w centrali) Podsumowując - praca dla ludzi, którzy potrafią dostosować się do panujących korpozasad, najlepiej być cały czas spiętym albo olać i robić swoje. Jeżeli szukasz czegoś spokojnego na dłużej, to może być różnie. Nie mówię, że się nie da, ale nie popadaj w taki zachwyt, bo znowu ktoś napisze, że marketing wstawia komentarze :) Mi na początku też się wydawało, że dużo mogę, ale z czasem zacząłem zauważać wiele rzeczy, które kiepsko wpłynęły na moją motywację. A na pytanie ile i jak wydajnie można pracować w takich warunkach każdy powinien odpowiedzieć sobie sam.
Cieszy mnie, że można się tu dużo dowiedzieć o pracy we WSiPie. Gdyby o każdej firmie tak chętnie wymieniano opinie! Ale ja z konkretnym pytaniem do Ciebie: chyba pracowałeś tam w 2020 roku, kiedy z powodu koronawirusa zamknięto szkoły. Jak w takim czasie radziliście sobie z kontaktami ze szkołami? Wpuszczano Was, czy zostawał tylko telefon? Co z materiałami promocyjnymi i nauczycielami, siedzącymi po domach?
Jezeli o to chodzi to dzwonilismy po nauczycielach,do szkol poszlismy pod koniec maja jak nam pozwolili. Kontakt utrudniony,bo nie kazdy mial czas i chec na rozmowe o starych podrecznikach. Co do materialow to wysylane byly maile od nas i z wydawnictwa, czesc rzeczy mozna bylo podejrzec w formie otwartej bez logowania do serwisow.
Kto miał relacje robił także wyniki w czasie pandemii także jednak klucz do zwolnienia oficjalnie jest niewiadomą jak co roku. Klient czy dotrzymanie słowa na covid sprawiło że obietnice jeszcze mniejsze miały pokrycie niż w poprzednich latach. Z roku na rok coraz gorzej.
Ludzie przecież podczas rekrutacji informują, że 1 umowa jest do października/listopada i podejmując pracę jesteście tego świadomi, więc kompletnie nie rozumiem wylewania później żali na forum. Dla mnie normalną rzeczą jest, że pracodawca lub pracownik po okresie obowiązywania 1 umowy mogą nie chcieć jej kontynuować z różnych względów... Pracuje od lutego i mam pełną świadomość warunków, na jakie się zgodziłem i muszę powiedzieć, że na obecną chwilę wszystkie ustalenia z rozmowy znalazły potwierdzenie w codziennej pracy. Polecam.
Informowała mnie osoba, która prowadziła proces rekrutacji i następnie przedstawiła mi warunki współpracy. W dzisiejszych czasach ciężko znaleźć pracę, w której dociągniesz do emerytury. Zresztą większości młodych ludzi jest to niepotrzebne, bo średnio co 2-3 lata zmieniają pracodawcę (sam tak robię). Jesteśmy całkowicie innym pokoleniem niż nasi rodzice i ciągle szukamy nowych wyzwań. Chodzi mi o to, że każdy z nas jest inny, więc może mieć również różne oczekiwania co do pracy i samego pracodawcy, dlatego jednym może się pracować źle, a innym dobrze.
Powiedzcie czy warto tu aplikować na handlowca? Jak się pracuje? Dobre warunki proponują?
Poczytaj komentarze poniżej i wyciągnij wnioski. Mój jest taki, ze nie warto. Część tych, ktorzy pozostali po kolejnych w tym miesiącu czystkach, szuka roboty . Zresztą jak znam życie i tę firmę to i tak robota na sezon a potem out.
Jak robisz swoje i masz wyniki to będziesz pracować wiele lat. To firma sprzedażowa, najważniejsza jest sprzedaż. I tyle.
Czyli jak zwykle, nie znasz dnia ani godziny (i to nie wyniki decydują)
Taki mają standard. Obsługa klienta na coraz niższym poziomie, co wiem od licznych dyrektorów szkół i nauczycieli, nie dotrzymują obietnic, robią tak co roku lub co kilka miesięcy. Ciebie potraktowali jak wielu innych dlatego prawda na forum dyskusyjnym wiele mówi. Zwalniali bez względu na wynik naiwnie wierząc, że ludzie wrócą za rok czy dwa bo kiedyś wracali. Wielu bdb konsultantów czy kierowników nie docenili stąd te osoby rozwijają się poza strukturami firmy.
Wyleciałeś bo się zorientowali, że to nie Twoja zasługa z wykonaniem planu. Z reszta wp zrobiłeś na bardzo niskim poziome...
Paweł nie sypiałeś z odpowiednimi osobnikami wtedy nawet z pierwszej 20 byś został.
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne WSiP?
W każdej firmie jest chyba podobnie, że wszystko zależy od zaangażowania i umiejętności pracownika, a także stanowiska, które zajmuje. Ja dostałem akurat dość szybko i zgodnie z ustaleniami z rozmowy rekrutacyjnej.
Po procesie rekrutacyjnym KOMPLETNY BRAK ODZEWU. Czy naprawdę tak trudno jest napisać maila z podziękowaniem za udział?? Bardzo słabo to wygląda.
Cóż, Oni nawet klientom nie odpisują, ani pracownikom, w zasadzie nikomu. Chowają się i udają, że ich nie ma. Nie wierzyłam, zanim nie zaczęłam tu pracować :( Proszę się cieszyć! Są jeszcze normalne firmy, a WSiP tonie i zasłania ten fakt chamstwem.
Może poczekaj jeszcze chwilę lub napisz do nich maila. Też brałam udział w rekrutacji i dostałam odpowiedź kilka dni temu niestety odmowną, bo wybrali innych kandydatów :((( Dlatego co do procesu rekrutacji nie mam zastrzeżeń.
Byłem niedawno w tej firmie na bardzo profesjonalnym spotkaniu rekrutacyjnym. Mam doświadczenie w branży więc orientuję się mniej więcej jak wygląda praca w wydawnictwie, dlatego zadawałem bardzo szczegółowe pytania i na każde dosłałem konkretną odpowiedź. Myślę, że zrobiłem dobre wrażenie więc mam nadzieję, że dostanę pracę. Napisze wtedy więcej na temat wdrożenia do pracy, materiałów i warunków zatrudnienia.
Hymmm, gratuluję. 10 lat w branży wydawniczej, to może nie jest tak długo jak Ty, ale.... (usunięte przez administratora)r na bardzo profesjonalnej rozmowie obiecał mi: -łatwą pracę w 8 godzinnym trybie, -premie łatwą do zdobycia, -pełne wsparcie merytoryczne i gadżetowe, -czas odpoczynku po sezonie, -szkolenia i profesjonalne materiały, -pełne zrozumienie i szacunek dla pracownika, czyli dla mnie... itd, itd... (usunięte przez administratora)
-hmmm -kogo to obchodzi - jeju więcej lizania jaj mistrzowi - kurde kierownik widzi to - kąpiel czeka - przejmuje się NIE :)
Zapewne ilu pracowników tyle opinii, ale moim przypadku ustalenia z rozmowy rekrutacyjnej potwierdziły się później w codziennej pracy praktycznie w całości. Pracowałem w zeszłym roku i wspominam ten czas bardzo dobrze. Szkoda, że się skończył no ale coż takie jest życie....
(usunięte przez administratora)
cała prawda ...
Bardzo delikatnie napisałaś o CRM. czas potrzebny do obsługi tego programu to co najmniej 12 h tygodniowo. Wizyty w szkołach, umówione spotkania, dojazdy i powroty rzadko kiedy mieściły sie w 8 godzinach - zwykle 9-10. Zdarzały sie powroty o 19.00 ( umówione spotkania z nauczycielami, których nie było aż tak mało). Szkoda nerwów. Pieniądze wcale nie duże jak na taką robotę. Bo to ciężko nazwać pracą.
...Że ta firma jeszcze funkcjonuje... z takim podejściem do klienta, nie szanująca własnych pracowników i z takimi zarządzającymi jak właśnie np., wspomniany manager... To też nie świadczy najlepiej o samym prezesie. Przez lata nic nie zrobili, żeby cokolwiek poprawić... Ciekawe jak długo jeszcze będzie WSiP na rynku? Czytelnicy, zobaczcie ile ta firma ma negatywnych wpisów. Ogrom. To o czymś świadczy. A te pozytywne, które się okazały, to jakaś ściema była...zresztą było ich raptem kilka.
Zanim poszłam na rozmowę do WSiP 2 lata temu przeczytałam większość dostępnych na tym forum wątków i przyznam szczerze byłam bliska rezygnacji z tej rozmowy. Jednak za namową mojego męża jednak poszłam i dostałam pracę, którą przyjęłam. Dziś wiem, że to była dobra decyzja, bo mnie się tutaj pracuje dobrze. Jestem związana z handlem od początku mojej kariery zawodowej i wiem doskonale z czym się ta praca wiąże i jakie są wady i zalety. Znam przynajmniej kilka firm, w których pracowałam wcześniej, które mają dużo gorsze warunki niż WSIP.
(usunięte przez administratora)
To ja może powiem jak to we WSiP wyglądało z mojej perspektywy. (usunięte przez administratora). Co chwilę nowe zadania w postaci tabelek - jedna dla kierownika, druga dla makro trzecia dla zarządu - każda inna z podobnymi danymi. Dodatkowo kierownik (usunięte przez administratora)i pracoholik wymagający od ludzi tego samego. Dodatkowo(usunięte przez administratora)lubił wręcz podgrzewać atmosferę po to tylko żeby skłócić ludzi między sobą, co pogarszało i tak już kiepskie morale w zespole. Metody tego kierownika to wyolbrzymianie faktów negatywnych, jeżeli były informacje korzystne z perspektywy KE dowiadywaliśmy się od innych regionów. W normalnej firmie taka osoba by wyleciała bez mrugnięcia okiem, a my byliśmy mamieni wizją poprawy a tak naprawdę każdy miał na to "wywalone".(usunięte przez administratora) Dodatkowo brak dni biurowych, a jeżeli były dni biurowe to były odbierane przez zarząd jako (usunięte przez administratora)dnia wolnego. I tak się tworzyło z 8 godzin nawet 14.
Nadal nic się nie zmieniło. Chociaż..... chyba jest jeszcze gorzej :( I Te dziwne godziny, trochę w terenie, trochę w domu, a w sezonie znowu po 16h :( Szczęśliwi zwolnieni..... Pozdrawiam Was serdecznie i zazdroszczę. Większość chwali się nową, dobrą pracą. Zgodną z etyką, kodeksem pracy i logiką.
Pracowałem w wydawnictwie na stanowisku konsultanta edukacyjnego kilka miesięcy. Rekrutowałem się w marcu zeszłego roku czyli w ciężkim czasie bo już był lockdown i wiedziałem że jest to praca do października, bo takie były warunki umowy. Wspominam ten okres bardzo dobrze i choć jak odchodziłem, to miałem pewne zastrzeżenia, bo liczyłem, że może jednak przedłużą mi umowę, to jednak z perspektywy czasu jestem wdzięczny za możliwość pracy. Na plus zaliczam też, że wszystkie ustalenia z rozmowy rekrutacyjnej pokryły się później w codziennej pracy — niestety z własnego doświadczenia wiem, że w wielu firmach bywa z tym różnie.
A czy masz otwartą furtkę powrotu do pracy w Wydawnictwach Szkolnych i Pedagogicznych WSiP, gdyby potrzebowano ponownie osób na stanowisko, na którym pracowałeś? Chciałbyś wrócić, jeśli byłaby taka możliwość?
Myślę że tak, ponieważ nawet na końcowej rozmowie powiedzieli mi, że mam otwarte drzwi podczas przyszłych rekrutacji. Ostatnio się nawet zastanawiałem, czy nie wysłać aplikacji ponownie, bo moja aktualna praca mnie kompletnie nie satysfakcjonuje ale przyjąłem ją bo wiadomo, że w obecnej sytuacji jest ciężko.
Słabo bardzo
Korzystamy z materiałów tego wydawnictwa od bardzo dawna i w mojej opinii, a także pozostałych pedagogów są one bardzo dobrze przygotowane i opracowane. Dzieci są nimi zachwycone i chętnie uczestniczą w zajęciach. Zamównienia robimy u naszego stałego opiekuna, który zawsze służy pomocą i radą.
Przeniosłam się tutaj z innego wydawnictwa jakieś 3 lata temu i nie żałuje. Specyfika tej pracy jest taka jak jest i albo się to zaakceptuje albo trzeba zmienić branże. Dla mnie firma jest całkiem ok i wiem, że takich osób jak ja jest w tej formie więcej ale niestety na forum piszą głównie osoby niezadowolone.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne WSiP?
Zobacz opinie na temat firmy Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne WSiP tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 44.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne WSiP?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 28, z czego 5 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne WSiP?
Kandydaci do pracy w Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne WSiP napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.