po pierwsze traktowanie ludzi na produkcji lider kontra pracownik a zwłaszcza nowy pracownik jest traktowany tak pracujesz bo musisz bo ja jestem nad tobą nie narzekaj bo ci nie przedłużymy umowy-jakie szkolenia nie dla pracowników produkcji ale dla biura te 5 dni to koszmar ale znalazłam prace w firmie gdzie docenili moje kompetencje i jestem zadowolona -pozdrawiam niewolników dsse i panią (usunięte przez administratora)
do P.Marka jak jeszcze wejdzie na to forum te 5 dni to był koszmar a dodam że 10 lat pracowałam w innym zakładzie i dałam radę to proszę sobie wyobrazić jaka tam panuje atmosfera
opinie wybrane tylko te spoko-ja tam pracowałam 5 dni i tylko 5 dni bo mnie zmusili na nad godziny tam panuje atmosfera taka jak wejdziesz pani agnieszce ochman w (usunięte przez administratora) bez mydła to ok drze mordę na nowe osoby i nic dziwnego ze tam nie chcą ludzie pracować i plakacki o prace wystawiają jak tam super praca pewnie moja opinia nie pojawi się na tym forum ale jak by przeczytali moją opinie panie od rekrutacji to niech zrobią sondaż na temat p agnieszki
Wypowiem sie bo bracowalam ponad rok(pozniej nie przedluzyli mi umowy)Pracujac tam na produkcji szybko dostrzezesz ze pracownik produkcyjny jest tam od wszystkiego-sprzatania,przezbrajania,usuwania alarmow,naprawiania i to wszystko w szalenczym tempie,inaczej zapomnij,ze sie nadajesz."Firma"wyzssa z Ciebie wszystko co najlepsze a finalnie umowy i tak nie zobaczysz.Rostacza sie tam sztuczna wizje rozwoju a final jest zawsze taki sam-zwolnienia.I na kogo pada ??na produkcje.Przychodzisz sobie pewnego dnia do pracy i mimo wczesniejszych zapewnien 15 min przed koncem przychodzi przelozony i pozbawia Cie zludzen-dostajesz do podpisania wypowiedzenie.Ludzie bez honoru a na palarni Twoje kolezanki.Ludzie nie robiacy nic a od Ciebie wymagajacy wszystkiego i tak codzien.
D N O!!! produkcyjnym nie polecam
(usunięte przez administratora)
To jest tak,ze zaczyna sie od (najczeaciej)18 miesiecy przez podfirme a pozniej przedluza albo wywalaja.Jesli przedluzaja to najczesciej na 5 lat.Ale ta umowa to tzw.zludne poczucie bezpieczenstwa bo znam osoby,ktore dostaly na 5lat a zaraz potem polecialy.No chyba ze tak jak ktos tu wczesniej napisal "ulizesz sie" ;-)Wtedy jest opcja awansu.
nie polecam tego zakładu nie szanują pracowników nie przedłużają omów yum co na to zasługują i nie mam pojęcia czym kierują się w biurze gdy przyjmują nowe osoby bo napewno nie doświadczeniem a zamiast ludzie pracować to gadają i skutki są bubli
Ja też nie polecam.Szkoda czasu.Gorylek,przesadzasz z lekka.Jeśli piszesz o pierdołach,do których masz obowiązek latać to spójrz na jakąkolwiek maszynę,na której jasno i w sposób przejrzysty napisane jest:"w razie problemów natychmiast powiadomić przełożonego".Jeśli masz problem z interpretacją czy zrozumieniem prostego tekstu albo Twoje obowiązki Cię przerastają to zmień tą "ciężką pracę"
Siema, Pracuje ktoś w DSSE przez Randstadt? Otrzymałem propozycje w kontroli jakości tyle że przez agencje? Jakie są warunki pracy i finansowe. Czy dużo odbiegają od warunków typowo firmowych ?
(usunięte przez administratora)
Poczekaj koleżanko,piszesz o technikach a to co napisałaś to kogo się tyczy?cyt"Człowiek,który jest Twoim przełożonym bo raptem nauczyl sie na pamięć kilku alarmow decyduje o wszystkim nie majac pojecia o niczym bo jak mozna mieć pojecie co sie dzieje na linii fizycznie tam nie będąc(nocka). Jestem technikiem i powiem szczerze,że takich dobrych asystentek to na palcu jednej ręki by zliczył.Technicy zajmują się wszystkim od awarii po wymianę elektrod i centerpinów,nie wspominając już o waszych produkcyjnych check listach bo zawsze wszystko jest ok ale nie idzie.No faktem też jest,że wina leży w kadrze bo zrobią z takiej operatorki asystentkę a później technik musi do każdej pierdoły latać.Także koleżanko taka jest prawda i tyle w temacie.
Dsse to najprosciej ujmujac zakład nierownego traktowania pracowników.Ludzie,dzial HR i w ogole biurowi uogòlniając weźcie sie w końcu za utrzymanie ruchu!Toż to kpina zeby technik przychodził do awarii po 20 min albo wcale z pretensjami do operatorki lub liderki,ze go w ogole zawolala kwitujac opryskliwie swoje przyjscie tym,że cyt."wymyślacie sobie awarie bo nie chce wam sie pracować".Zasada "3Z"to jakiś mit w tym zakładzie.Człowiek,który jest Twoim przełożonym bo raptem nauczyl sie na pamięć kilku alarmow decyduje o wszystkim nie majac pojecia o niczym bo jak mozna mieć pojecie co sie dzieje na linii fizycznie tam nie będąc(nocka).Oni odbijaja sie na bramie i faktycznie na tym sie zaczyna i kończy ich obecność w pracy.Na pierwszych zmianach mydlą oczy dyrektorowi,improwizują,graja fachowców i elokwentnych ludzi,którzy sumiennie wykonują swoja prace.Pracowalam (pomijajac Dsse)w 3 zakladach i tam tez utrzymanie ruchu nie wykazywalo szczegolnego zapału do pracy ale to co zobaczylam tu...Jest na to ogólne przyzwolenie.Czlowiekowi sie scyzoryk w kieszeni otwiera jak pracuje,stara sie sumiennie wykonywac wszystkie swoje obowiazki a przyjdzie taki i Cie zruga z byle powodu bo on dzisiaj na sumienne wykonywanie swojej roboty nie ma najmniejszej ochoty.Teraz pracuje w fińskiej firmie i jest ok :-)Dsse-zaklad ogolnie w porzadku poza tym,ze stabilnie to tam nie jest i dlugo miejsca czlowiek tam raczej nie zagrzeje bo tak czy siak pozniej zwolnia.Dziekuję za uwagę ;-)
cześć; chce zatrudnic sie w DSSE; ile tam sie zarabia ? chodzi mi o stanowiska produkcyjne ?
Warunki proponują nadzwyczaj dobre - stawka mnie miło zaskoczyła, 1-sza umowa na 3 miesiące potem na 5 lat. Więc przekonali mnie do zmiany pracodawcy:)
Tak,przeważają kobiety
nie wiem jakie proponują warunki ale nie długo jadę na rozmowe do firmy więc coś się dowiem. Z wałrzyskiej strefy trzeba uciekać......
anonim - 2010-03-18 21:54:33 beautyfull stranger - 2010-03-18 21:02:33 Moje Drogie Panie apeluję o uspokojenie emocji ! Damom nie przystoi używanie niecenzuralnych wyrazów , nie upodobniajmy się do naszych , niektórych przełożonych gdyż to nie jest Któż napisał tak "głęboką" myśl??? Zapewne osoba, której pasują warunki pracy i płacy w DSSE. (usunięte przez administratora)! Może to tylko osoba z HR (domniemam po ostatnim, lekceważącym zdaniu), której wydaje się, że zna języki , może tylko inż. pragnący uwielbienia swojego "pana" ? P.S. beautiful stranger- poliglotoaah czyli że jak mniemam, wg twojego komentarza, pracownik produkcji to już nie ma prawa znać poprawnie języka ojczystego i władac nim wedle upodobania. Ja nie jestem z HR , ostatnie zdanie nie było lekceważące a w ramach sprostowania to dodam że za ten komentaż zostałam zwolniona ;)) Pozdrawiam wszystkie dziewczynki z Dajcela !
Dość o kadrze zarządzającej :)a co sądzicie o brygadzistkach?? spoko są??no i w końcu chyba nie jest tam tak źle skoro ludzie się trzymają tego zakładu.Pozdro.!
Dość o kadrze zarządzającej :)a co sądzicie o brygadzistkach?? spoko są??no i w końcu chyba nie jest tam tak źle skoro ludzie się trzymają tego zakładu.Pozdro.!
rowniez bym sie chciala dowiedziec czy ktos ze Strzegomia dojezdza moze na podstrefe? (usunięte przez administratora)
Właśnie zatrudniłam się w DSSE i w związku z tym mam pytanie, mianowicie czy jest może ktoś, kto dojeżdża ze Strzegomia i ma wolne miejsca? Jeżeli tak proszę o kontakt.(usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DSSE Sp.z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy DSSE Sp.z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DSSE Sp.z o.o.?
Kandydaci do pracy w DSSE Sp.z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.