Czy wraz z większym stażem macie większe wynagrodzenie ?
Nie chce mi się wierzyć, że nagle ślad się urwał. Przecież firma na rynku kilka lat istnieje więc czemu nagle wszystko się rozmyło... Druga kwestia - ktoś musi mieć z tym panem kontakt, nawet jeżeli z całą rodziną zawinął się za granicę, nie wierzę w to, że nie da się zrobić nic by odwrócić losy wielu pracowników
Nicmu nie zrobicie ! Wszystko sprzedał i całą rodzinką prysnął zagranicę !!!!
naprawde zamkneli dzialalniosc, a mozesz napisac co stalo sie z pracownikami io na jakiwch warunkach zamkneli swoj rozdzial z Lobi? to taka szkoda, bo tam pracowal kiedys moj dobry znajomy....
Zamknął działalność.
Ja również kupiłam lampę w sklepie elampy24. ODRADZAM! Choć jest plus - po pół roku i kilku pismach od rzecznika praw konsumenta w końcu odzyskałam pieniądze.
również oszukana przez tego oszusta, zgłosiłam na policję, zobaczymy jak się to zakończy
dlaczego czegoś z tym nie zrobimy. Policja policją ale może warto wynająć jakąś "skuteczna" firmę windykacyjną. 3 rosłych karków z firmy windykacyjnej na pewno wyciągnie nasza kasę od tego mendy i nauczy się ze nie wolno oszukiwać innych. dodatkowo pozew zbiorowy do sadu.
Rowniez brak kontaktu od sprzedajacego te lampy - niekonczace wyczekiwanie na infolinii na polaczenie - brak kontaktu mailowego - zostal mi tydzien regulaminowego wyczekiwania i rowniez zglaszam sie na policje.
Nic nie kupujcie, czekam od kwietnia, przedłużanie terminu, aż po całkowity brak kontaktu. Nie ma towaru, ani zwrotu pieniędzy. Zgłosiłem na policję i do rzecznika praw konsumenta.
mamy wszystkie namiary, więc facet jest udupiony. Nie zostawcie tej sprawy.
Teoretycznie kupiłem lampe 3.06.2014 za 260 zł praktycznie nie ma lampy nie ma pieniędzy i nie ma kontaku dlatego nie kupujcie u tego naciągacza
Rownież jestem w podobnej sytuacji. Zakup i wpłata 30 maja, do tej pory brak towaru, a próba kontaktu czy to telefonicznie czy mailowo kończy sie fiaskiem. http://www.praca.blog.gowork.pl/biurko-w-pracy-co-o-tobie-mowi/
Mam na kolesia trochę więcej namiarów niż zapewne Wy, problem w tym, że nie odbiera żadnego telefonu, nawet gdy włączy i jest dostępny w sieci, nie odpowiada na maile i spory allegro, chociaż loguje się na allegro codziennie. To, że informuję go o skierowaniu sprawy na policję też po nim spływa. Zastanawiam się co on sobie myśli zakładając rano swoje okulary...mówiąc żonie, synowi i córce, (usunięte przez administratora)Jeszcze zaczekam kilka dni, na swój towar lub zwrot pieniędzy.
Szkoda, że te opinie przeczytałem dopiero teraz, bo na pewno nie dokonałbym zakupów u tego kolesia. A tak to wszystko jak u Was: brak jakiegokolwiek kontaktu, brak towaru. Proszę Was może ktoś już uporał się z tym typem, to niech napiszę i podpowie co z tym fantem zrobić. Pomóżcie!!!
Również nie został wysłany mi towar, a telefony nie odpowiadają, na maile nikt nie odpowiada, kupiłem plafon za prawie 300zł około 20 maja a do dzisiaj jej nie ma i kasy tez, zgłoszę sprawę na policję tak jak i Wy. Nie bójcie się tego, tacy ludzie nie mogą być bezkarni.
moje zamówienie z 21 maja do dziś 23 czerwiec brak odzewu. Podobnie jak DanielMakar wybieram się na policję.
Od 3.V oczekuję na przesyłkę, strzeżcie się,(usunięte przez administratora)
Podpisuję się oboma rękami, sklep elampy24.pl uważajcie wszyscy, zrobiłem przedpłatę 20.05.2014 do dziś 19.06.2014 ani lamp, ani pieniędzy :( Poczekam jeszcze 7 regulaminowych dni na zwrot pieniędzy i idę na policję.
Absolutnie przestrzegam przed zakupami w jego sklepie internetowym salonoswietleniowy.pl (usunięte przez administratora)