Dzień dobry Państwu, bardzo rzadko odwiedzam ten portal i czytam komentarze na temat firmy, ale tym razem pozwalam sobie zamieścić parę krótkich spostrzeżeń. GZWM to firma z ogromnym potencjałem którym niewątpliwie największym są jego Wszyscy pracownicy, problemy z którymi się borykamy to są raczej problemy dnia codziennego ale zawsze powtarzałem i będę powtarzał że każdy problem można rozwiązać przez rozmowę i dialog a najważniejsze żeby pracownicy chcieli o swoich problemach rozmawiać i próbować je w sposób merytoryczny i cywilizowany rozwiązywać. Szanowni Państwo ilu pracowników w Firmie tyle charakterów więc nieporozumienia zawsze były są i będą ale należy o nich rozmawiać... Pracownik na każdym szczeblu powinien znać jasno swoje zakresy obowiązków i być z nich rzetelnie rozliczany przez przełożonych, mieć dostępne narzędzia do wypracowania założonych celów oraz mieć poczucie wartości w Firmie. Proszę pamiętać że problem odłożony na 24h bez omówienia staje się problemem z którego zazwyczaj rodzą się niepotrzebne plotki i niedomówienia. Bardzo wielu z Państwa od początku swojej kariery zawodowej jesteście związani z GZWM ma to swoje bardzo dobre i pozytywne strony ale również niesie ze sobą swego rodzaju brak obiektywizmu przez pryzmat doświadczenia i możliwości porównania jak pracuje się w innych firmach aby mieć świadomość jakie realia panują np. w Świecie korporacyjnym...Co do odchodzenia pracowników z GZWM to prawie w 100% są to odejścia na bardzo zasłużoną Emeryturę ale niestety zdarzają się również odejścia na "własną prośbę" pracownika (wiedzą Państwo o czym mówię), niestety w w wielu przypadkach firma wyciągała pomocną dłoń...ale każdy jest Kowalem swojego losu...Nadzór na którym nie zostawiacie Państwo suchej nitki...proszę mi wierzyć że nie jest to łatwy kawałek chleba w pracy na co dzień, co do zachowania o którym Państwo piszecie każdy manager jest inny jeden jest lepiej postrzegany drugi gorzej ale jeszcze się taki nie urodził który by Każdemu dogodził...Jeżeli mają Państwo ochotę serdecznie zapraszam do spróbowania swoich sił na stanowisku Brygadzisty, Mistrza lub Kierownika proponuję dwu tygodniowy okres aby móc zmierzyć się z obowiązkami, problemami i możliwościami ich rozwiązywania w codziennym ferworze walki...Szanowni Państwo bardzo często mówimy o zmianach ale żeby nauczyć się biegać najpierw musimy nauczyć się chodzić...a zmiany szeroko rozumiane w Firmie aby miały miejsce muszą być poprzedzone małymi zmianami w Nas samych bo bez tego nie będziemy mogli mówić o jakichkolwiek zmianach niestety...Na koniec Składam Wszystkim Pracownikom Wesołych Świąt Wielkanocnych wykorzystania kilku dni na odpoczynek, naładowanie baterii...Proszę również nie zapominać że gramy w jednej Ekipie i dążymy do jednego celu... P.S. moje drzwi są zawsze otwarte i telefon dostępny...
Kiedy w końcu to walne??? Czy prezes sam się mianował prezesem i walne niepotrzebne??
Odp na pyt pracownika o zatrudnianie Zarzadu. I co Kadry wtedy pracowały prawidłowo? Ale jeszcze jest Rada Nadzorcza, co wtedy robiła? Naradę jak pobrać wynagrodzenie za sesję.
Chce się przyjąć do pracy ile się zarabia na produkcji ?
Czy ktoś jest mi w stanie wytłumaczyć dlaczego kobiety w zakładzie są traktowane przez dozór jak w czasach świeckich, gdy ogół społeczny dzielił się na szlachciców i klasę podległą.. To, że ktoś jest mistrzem nie oznacza że w jego żyłach płynie szlachecka krew, i ma prawo do takiego traktowania kobiet jak by był ich "Panem i Władcą". Ładne zdjęcia i promowanie się w portalach społecznościowych przed lustrem jak "nazrcyz" to tylko opakowanie człowieka które nie zrobi z niego kogoś wyniosłego . Bo w życiu codziennym okazuje się że takiej osobie brak całkowicie wychowania osobistego i podstwowej kultury do kobiet, która niestety jest absolutnym minimum będąc na takim stanowisku zarządzającym. Ktoś kiedyś musiał być mocno zdesperowany że wybrał takiego kandydata na mistrza, a może celowo chciał takiego agresora bez rozumu, który będzie zaślepiony cząstką "władzy" nad innymi. Słowa Stephena Kinga pięknie pasują do takiej osoby. "Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna."
mówiąc krótko co tu się podobno z kobietami dzieje? zostało to tak ujęte, że różnie można interpretować... jeśli niedługo uda mi się tu dostać to na jakie warunki docelowo mam się nastawiać? co z pozostałymi kolegami i koleżankami z pracy? jak nowych przyjmują?
Ogólnie firma ma potencjal. Jednak kadra kierownicza to jest jakaś kpina. Mistrzowie którzy mają swoich przydupasów w godzinach nadliczbowych dają im stanowiska na których pracuje im się wygodniej, a tymi co pracują tam stałe rzuca się jak śmieciami. Sami też zostają po godzinach na stanowiskach jakie im pasują byle by się nie narobić. A jedyny tekst którzy słyszą od nich pracownicy to jest " jechać". Praca jeśli chodzi zakład jest w porządku, ale jeśli większość pracowników zapiernicza a reszta tylko sciemnia i przesypia jak ten pan w biurze gdzie się chodzi metr wypisać, którego trzeba budzić to już trochę przesada. U prywatnego przedsiębiorcy tacy pracownicy by 5 minut nie popracowali. Może kiedyś prezes otworzy oczy i zobaczy że może zwiększyć wydajność pracy eliminując słabe ogniwa.
Ale to po pierwsze nie prywatna firma to spółka akcjonariuszy, właściciele firmy jak to się określają :) a po drugie jak się ma przyzwolenie to się śpi a inni niech pracują..
Tak właściwie to czy wypowiedź pracownika, który nawet nie ma pojęcia o formie prawnej firmy, w której przyszło mu pracować, może być jakkolwiek wiarygodna? ;) Są tu jeszcze jakieś tego typu aspekty, o których mogą nie mieć nawet pojęcia?
Aspekt jest taki, że Parias jest w każdej grupie również u Nas, ale wątpię żeby to zrozumieli, ale co ciekawe dziewczyny, które sprzątają szatnie mogly by dużo powiedzieć o Nich.
i do dziś jak z tym sytuacja może wyglądać? ciekawa po prostu jestem, bo miesiące mijają a nikt dalszego tematu się nie podjął. ucichło? a jeśli o waszą obecną organizację pracy chodzi to jak to może wyglądać? czy kasa nieco podskoczyła teraz od stycznia?
I nikt tematu nie podejmie a pytania na które szukasz odpowiedzi znajdziesz w filmie "Miś" dziwne prawda?. Nie do końca!. Genialna fabuła wątków 14 i prawie każdy po przefiltrowaniu kapsułą czasu bo premiera odbyła się 42lata temu aktualny jest dziś. Systemy i epoki są zmienne a ludzie nie. Dwadzieścia lat zajęło wszelkiej maści krytykom socjologom, politologom aby stwierdzić że to prawda. Także jeśli nie oglądałaś zrób to a twoje wątpliwości znikną. Ja obstawiam Jarząbka, Plaszcz, Milicjanta. Parias wątpliwości nie ma bo ich mieć nie może skoro go to przerasta. Każdy oberwator ma swoje ulubione wątki ty zapewne też?.
Czyli w ten sposób firmę a raczej jakość warunków pracy w niej postrzegasz i nie wycofujesz się z możliwości pracy w niej? Gdzie jest drugie dno w tej historii w takim razie? Dla jakich aspektów mimo wszystko warto to być obecnie?
Magda jaka szkoda ale twój przykład swiadczy tylko o słabości naszej firmy byłaś wspaniała i powodzenia pa, pa i tyle czy komuś daje to do myślenia?.
No tak dwie łapki w dół uważa, że nie jest to strata dla firmy, ciekawe czym się kierują??. Wkrótce posypią się następni!. Mariusz odwróć Too.
Nie wyleciała, tylko sama zrezygnowała. Za ta mierną pensje już niedługo nikt nie będzie chciał pracować..
A ona myślisz, że z powodu pieniędzy zrezygnowała czy jakiegoś innego? Możesz doprecyzować?
A wiecie co Mariusz podjął dobrą decyzję to bardzo trudne ale powinienen podjąć jeszce trudniejszą, chyba wszyscy wiedzą jaką Wrocław wypad.
Czy taką dobrą.. Wątpię.. Nic się nie zmieni. Jak było tak będzie. A co do Wrocławia to oby jak najszybciej ta Pani odeszła!!!
@Były pracownik całkowicie mylisz Sprawy Kadrowe od działu Kadr. Nie oceniaj czy ktoś lubi czy nie ważne kto jak wykonuje tą prace a ta w wykonaniu Kadr jest pozytywna.
Wake up by Rage Against The Machine. To chyba o to chodzi?. Obudź się Albo istny Matrix tak jak napisy końcowe filmu ze złym zakończeniem .
Wake Up Posłuchaj Mariusz, muza świetna choć tekst aa bu. Obudź się i zrób porządek. Powodzenia.
Pytanie. Czy sekretarka doprala spodnie po imprezie piątkowej?
A mnie to nikt nie zapyta pomimo że też tam byłem i do domu wróciłem (usunięte przez administratora) śmierdzący dymem, z ujebanymi spodniami, oblany piwem i prawie obrzygany .. No ale kto by tam zwracał uwagę na zwykłego pracownika produkcji.. Może za mało szkół skończyłem by się wypowiadać jak inteligentny człowiek bo życia nauczyłem się na wsi ale sie wypowiem.. Na takich imprezach powinno się bawić razem bo spotyka się tam nie po to by pograć w szachy przy herbatce i patrzeć czy krawat ma się dobrze zawiązany. Spotyka się po to by tylko się (usunięte przez administratora) potańczyć, pośpiewać zdala od wscipskich oczu.. I ilość alkocholu i zachowanie ma tu drugorzędne znaczenie.. (usunięte przez administratora) kogoś powinno obchodzić np że się najebałem i nawet zesikałem w majtki bo nie kontrolowałem już nawet tego.. Jedna ekipa powinna trzymać się razem a nie szukać sensacji czy była by to sekretarka, spawacz, mistrz czy nawet sam prezes.. Dla mnie po za zakładem jesteśmy wszyscy równi sobie i spotykajac się w takim miejscu na takiej imprezie anonimowość powinna być priorytetem ale skoro ktoś się urodził mendą to kanarkiem nie umrze.. Tyle w temacie.. Idę wyrzucić gnuj od świń które mają więcej rozumu i kultury osobistej niż osoby szukające sensacji..
Niech pani BHB zrezygnuje z promowania kolorowych koszulek na poszczególnych działach i robić problemy zupełnie nie potrzebne, bo stąpa bo bardzo kruchym lodzie z tymi kolorami. A Gdzie koszulka w barwach tęczy. Chcecie mieć aktywistów pod zakładem? I banowanie naszych wyrobów. Sprawa prozaiczna ale wystarczy mała iskra, nie takie koncerny miały problem.
Wiecie czy GZWM udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej? @Pytanie Gzwm udostępnia - operator na produkcji siedząc w domu naciska ENTER i wyskakuje gotowy wyrób.Aberracja prawda?.Tak od kilku miesięcy wygląda praca działu księgowości .Można to zmienić ? Tak wrocławianka niech zostanie we Wrocławiu i robi karierę ,wątpliwe skoro przyssała się w Grodkowie .Zmieńcie to bo będzie pozamiatane
Gargamel był Belgiem a nie Koreańczykiem opowieść spalona choć Nick adekwatny "Gargamel".
Zakład pracy przypomina wioskę smerfów z bajek Peyo.. Są smerfy które pracują sumiennie na całą wioskę i Papa smerf który próbje wszystko trzymać w ryzach. Jest mistrz jak smerf osiłek który chodzi z głową tak wysoko jak bocianie gniazdo, społeczny inspektor jak smerf laluś który chce być wiecznie piękny, wesoła sekretarka jak smerfetka, kierownik który zna się na wszystkim jak smerf ważniak. Smerfy pracusie co zostają na nadgodziny a później pracownicy nie mają co robić.. Jest jeszcze smerf śpioch w kontroli, którego widać tylko o 14 przy wyjściu i raz na rok jak zabłądzi na hali produkcyjnej oraz smerf poeta który poezje przelewa na drzwiach klozetowych umilając korzystanie z toalety..
Masz jakieś pytania Paulina z tym awansem.?
Jestem dopiero na początkowym etapie zbierania informacji na temat firmy jako pracodawcy. Nie do końca zatem wiem, jak interpretować Twoją wypowiedź.Hmm dużo wiesz więc po co pytasz?.
No cóż jest taka droga awansu i nazywa się Nepotyzm. ALE można to zmienić w kwietniu
Jestem dopiero na początkowym etapie zbierania informacji na temat firmy GZWM jako pracodawcy. Nie do końca zatem wiem, jak interpretować Twoją wypowiedź. Dobrze byłoby wobec tego, jakbyś jeszcze raz, ale już w sposób bardziej zrozumiały, napisał to, co wcześniej. Jak to jest z tą drogą awansu w tej firmie?
Widzę ,że atmosfera w firmie nie jest zbyt ciekawa po komentarzach poniżej.
Pracodawca w tym roku grzewczym zapewnił optymalne temperatury na stanowiskach pracy. Produkcja 6 stopni, biurowiec 24. Brawo! Przewody elektryczne, aż czerwone w biurowcu od zapotrzebowania na energię elektryczną farerki siorpią kw/h talerz w liczniku chce wyrwać. A produkcja? Przynajmniej się nie pocicie.... Żenada...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w GZWM?
Zobacz opinie na temat firmy GZWM tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w GZWM?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 3 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!