A co do opinii oszustów u klientów to taka renomę właśnie robią nieuczciwi sprzedawcy, którzy np. zapewniają klienta, że w mieszkaniu nic nie trzeba robić, jeśli klient ma kabel koncentryczny np. po UPC... Wielu nowych PH wogóle nie zna technologi, którą sprzedaje, ale to też wina firmy, która prawie wogóle nie organizuje szkoleń.
Jestem związany z tą firmą 17 lat, ale nie zajmuje się sprzedażą. Generalnie warunki finansowe z roku na rok coraz gorsze. Generalnie koorporacyjny wyzysk nastał. Jak się zatrudniałem w 1999r to miałem większą pensje niż obecnie ludzie dostają na umowe-zlecenie. Ludzie pracuja po X lat, aby dorobić się umowy o prace, ale wielu tego nie doczekuje, no chyba, że w W-wie. Firma wizjonerska jeśli chodzi o rozwiązania technologiczne w 2020r., tylko, że są w czarnej (usunięte przez administratora) w porównaniu do konkurencji już na starcie. A jeszcze dzisiaj mnie kierownik wkur....
Jak ktoś chce wiedzieć jak się traktuje pracownika w neti to polecam poczytać wykop!!!! to co pisze jest prawda bo wiem o kogo chodzi bo pracowalam gdy go zwalniali, tak wiec zastanowcie sie zanim wyslecie swoje cv do neti !!!!
(usunięte przez administratora)
Jeśli przychodzisz ze swoją bazą klientów z innego telekomu, to tak. Jeśli nie, to musisz ulotkować albo dzwonić i trzeba wziąć pod uwagę: braki kabla N., różne prędkości, porównywalne ceny z innymi operatorami, lojalki, ratowników innych firm, odrzuty TP, że nie mają takiego klienta, dłużników, mieszkania i lokale na czarnej liście itd. itp... Kiedyś owszem zarabiało się sporo, we wszystkich telekomach, ludzie domy powystawiali, czego jestem przykładem. Teraz rynek telekomów się nasycił. Ale spróbować możesz, zresztą zależy ile to dla Ciebie "całkiem sporo".
Bubu możesz coś więcej powiedzieć na temat pracy w Netii jako handlowiec, od czego zaczynałeś pracę ? Czy masz jakieś sposoby na zdobycie klienta? Widzę że jesteś konkretny i wiesz co w trawie piszczy i właśnie od takiej osoby chciałabym się co nieco dowiedzieć
Erytrocyty, zaczynałam wiele lat temu. Handlowiec, doradca, dorowiec, jak zwał obojętne. Wtedy rynek był chłonny, ludzie cieszyli się telefonu stacjonarnego, potem z neta 1Mbit/s i wtedy dało się zarobić - dom wystawiłam. Teraz rynek się nasycił, konkurencja. Dziś nikt nie kupi neta1-2Mbit/s po radio, bo woli mobilny. Ludzie rezygnują z telefonów stacjonarnych. Po kablu Orange ta sama prędkość co w Orange a ceny takie same lub porównywalne. Więc zostaje kabel Netii telefoniczny (kilka, kilkanaście, czasem 50 Mbit/s), ale czasem wszystkie miejsca na nim wyprzedane, więc nic nie sprzedaż; oraz kabel internetowy (kilka, kilkanaście, czasem 100 Mbit/s). Działy handlowe: Praca w Home - roznosisz ulotki, plakaty po domach, kamienicach, blokach i czekasz na telefon klienta z zamówieniem usług i spisujesz umowę. Ale klient widząc Twoją ofertę może zamówić na www lub infolinii (bo wolno mu) i się urobisz a nic nie masz. Dodatkowo chodzisz od drzwi do drzwi i sprzedajesz. Albo i nie. Raczej dziś już nie dzwonisz, bo oferta po Orange jest mało ciekawa i mała prowizja. Umowa zlecenie lub agencyjna. Praca w Soho - roznosisz ulotki po firmach, itd. Tu częściej dzwonisz, bo firmy mają jeszcze telefony, umawiasz się na spotkania i walczysz. Umowa zlecenie lub agencyjna. Praca w Małe i Średnie Firmy - to samo co w Soho, tylko robisz większe usługi, robisz wyceny. Lepsza podstawa. Umowa zlecenie lub agencyjna. Praca w Korpo - tu wyszukujesz duże firmy, robisz wyceny. Umowa o pracę.
I jeszcze jedno: nie pracuję już w Netii, bo się nie opłaca. To dobra praca dla studentów, którzy chcą dorobić. Dlaczego? Bo klient chce zamówić usługi a na też lokalizacji nie ma kabla i nie będą okablowywać / wszystkie miejsca wyprzedane a rozbudowy nie będzie / mieszkanie na czarnej liście / klient dłużnik. Bo roznoszę ulotki / dzwonię i wysyłam oferty a klient zamawia przez www lub infolinię (bo może), ja się narobię a kasy nie zarobię. Jeden z kolegów przeszedł do UPC do Soho i chwali sobie, bo oni rozbudowują i okablowują nowe lokale. Inni zajęli się swoimi biznesami, jak ja. Niemniej zawsze będę mieć sentyment do Netii i wciąż spotykamy się w kilka / kilkanaście osób przy kawce / piwku.
Programista PLC, HMI, SCADA
A jak wygląda sytuacja z wekslami? Trzeba podpisywać in blanco?
Z tego co czytam to większość z was nie ma zielonego pojęcia jak wygląda praca w Netii. Rozróżnijmy kanały HOME - klient indywidualny, SOHO - małe firmy. Można pracować jako przedstawiciel lub konsultant telefoniczny. Ja pracuje jako przedstawiciel w Lubuskim. Pracuję dla Netii a nie dla innej firmy zatrudnionej przez Netie. Piszecie o zarobkach na poziomie 2tys miesięcznie. Tak! Ale jak ktoś leniwy i chce się przyłożyć do pracy. Jeden z przedstawicieli w naszym biurze w ciągu ostatniego pół roku nie zszedł z zarobków poniżej 10tys.. tylko ulotkując teren.. Średnio zarobki na poziomie 4-5tys na rękę i to dla osób w wieku 21lat to mało? Jest podstawa 1000zł i prowizję za sprzedaż plus bonusy za wyrabianie celu. Często organizowane są konkursy za dodatkową kasę. Wszyscy płaczą że zarobki mała ale żeby zabrać się konkretnie za robotę żeby zarabiać to nie ma komu. Dodatkowo osoby ambitne przenoszą się do nowego miasta gdzie otwierają nowe biura. Cena i produkt szczerze najlepsze na rynku. Nie wierzysz to porównaj z UPC czy Vectrą które za przyzwoity internet z tv chcą koło 100zł. Szczerze ja polecam prace jako przedstawiciel. Ale tylko jeśli ktoś jest ambitny i chce zarabiać a nie się opieprzać za 1300zł.
Twoja wypowiedź to jakaś bzdura. "Dodatkowo osoby ambitne przenoszą się do nowego miasta gdzie otwierają nowe biura. " 1. Netia nie otwiera nowych biur a zamyka stare np. przejęte po Multiplay, Dialog, TK Telekom. 2. Rozumiem, że te ambitne osoby, które przenoszą się do innego miasta, są tak ambitne, że same "ciągną" kable, bez monterów i pieniędzy z centrali, bo pieniędzy na okablowanie sąsiedniej kamienicy nie ma, co dopiero innego miasta. No, chyba że korzystamy z kabla Orange, ale na nim prowizja za net 10zł. 3. Zaś co do 10000zł - możliwe, ale ile zostanie, jak potrącą w następnych miesiącach za klientów, kt. zrezygnowali i niepłacących. 4. Och, i słyszałam o kierowniku, któremu został 1 pracownik, bo reszta odeszła przez korekty i potrącenia, który sam biega i ulotkuje do 2 w nocy, bo target.
śmiech to co piszesz, na infolinii na umowę o prace zwykły konsultant dostaję 1700 na rękę, plus premie oczywiście jak wyrobi cele czyli najważniejsza jest sprzedaż, możesz mieć wszystkie wyniki ponad normę , ale jak nie ma sprzedaży to gołe 1700. Jest to oczywiście infolinia przychodząca na którą dzwonią wkurzeni klienci: awaria, faktura błędna, korekty, skargi na PH, którzy oszukują klientów na każdym kroku żeby sprzedać, wszystkie chwyty dozwolone, to powiedz jak tu sprzedać?
"firma krzak, oszukiwanie kl" - ciekawe określenia tu padają, mam tylko jedno pytanie O jakim segmencie mówimy B2C, SOHO, czy B2B?
(usunięte przez administratora)
Hahahahaha. Perełka w CV- dobre. Stali klienci odchodzą z netii, bo takie wały są na nich robione. Także netia się nie wybija ponad innych operatorów, a ma opinie oszustów. Tyle na ten temat. Wiem, jak robi się w h... klienta, dlatego tam już nie pracuje.
Ja pracowalam w netii tylko ze w Bielsku w zeszlym roku to jakas masakra byla niby umowy o prace sa ale osoby mozna policzyc na palcach, zreszta sa przyznawane nie odgornie tylko za wyniki - sprzedazowe oczywiscie, dziwne ? pewnie tak zwlaszcza ze pracowalam na infolini TECHNICZNEJ a nie sprzedazowej, jednak tylko to sie tam liczylo, w dodatku bylam chyba w najgorszej grupie bo u Kryst...., ten koles to nie wiem jak zostal koordynatorem, nic go nie obchodzilo tylko sprzedaz, jak czegos nie umialam zrobic to odsylal mnie do tych specjalistow, w zasadzie pomagal ylko wtedy jezeli byl "potencjal sprzedazowy", ale jak sie nie udalo WCISNAC klientowi pakietu t wtedy dopiero narzekal i wydzieral sie, niepowazny czlowiek, chociaz slyszalam o gorszych. Tak wiec jak sie siedzi w warszawie i przepisuje umowy to praca moze fajna, ale tu w bielsku to masakra,sprzedaz,sprzedaz,sprzedaz nic innego sie liczy, jak nie chce kupic to olej, zakoncz szybko rozmowe moze nastepny bedzie chcial. I zeby nie bylo ze tylko ja narzekam, wystarczy poczytac sobie opinie w internecie,na takich poratalch albo na faceboku, nikt kogo stamtad znam nie wypowiada sie pozytywnie o tej firmie krzak. Reszta pracuje bo musi gdzies zarabiac, na szczecie w nowej pracy nie mam tak chorego 'koordynatora' i stechlej atmosfery jak tam. A rotajce pracownikow to maja teraz jak swin w masarni, i ztego co mi mowia znajomi maja teraz problem ze znalezieniem "jeleni" ktorzy by tam pracowali -taka sobie renome wyrobili :)
Ja bylem na rozmowie i tak czytam co tu piszesz i musze sie zgodzic, przynajmniej z tego co wynioslem z rozmowy mialem ja z jakas babeczka blond, nie wiem chyba sama nie wiedziala o co pyta (pewnie miala wykuty zestaw pytan), jak zadawalem jej jakies pytanie zwiazanego z konfiguracja techiczna czy tez podstawowe zagadnenia IT to udawala ze nie slyszy albo zbywala innym pytaniem. Niby taka duza i powazna firma, no ale jezeli TAKIE osoby tam pracuja na tak wysokich stanowiskach to czego mozna sie spodziewac w pracy ? Dlatego zrezygnnowalem z ich szkolenia kto wie jakie herezje tam opowiadaja, moze juz ktos byl lub dopiero zaczyna prace i moze sie wypowiedziec ?
W Bielsku-Białej. Na szczęscie, jak się później okazało (popytałem znajomych co o tej netii wiedzą) poszedłem do innego CC, płacą tam 16 brutto czyli o 4 zł więcej niż NAJNIŻSZA stawka w netii tam mają jakieś progi, cele jakoś tak i mają widełki 12-16. Okazało się że pracuje tam koleżanka i bardzo nie poleca, sama też będzie próbować się dostać tam gdzie ja teraz, bo w zasadzie tak jak napisała @losia, mówi że sama sprzedaż i nic więcej a ta opcja 16 to nieliczni sprzedawcy (na infolinii technicznej bo tak piszą w ogłoszeniach a w rzeczywistości jak się okazuje jest inaczej), może nie powinienem się w takim razie dziwić dlaczego ta blondyna, nie potrafiła pojąć takich podstaw, ale z tego co mówiła jest koordynatorką zespołu, to ciekawe jak odpowiada na techniczne zapytania klientów :)
czesc, pracowalam tam kilka miesiecy i takich zlych wrazen nie mialam, faktycznie kokosow sie nie zarabia no ale jako przejsciowa praca czy na chwile to nie jest tak zle
Nie polecam pracy w Netii, a przynajmniej w działach sprzedaży. Gdzieś indziej może jest lepiej ale tutaj każdy ma cię w (usunięte przez administratora) Umowa tylko smieciowa (jeden pracownik sie zwolnil po kilku latach pracy bo mu nie dali umowy o praqce) rzucanie qrwami pomiedzy pracownikami jest powszechnie akceptowane, ogolnie to na nic nie patrza poza tym zebys zrobil wynik, caly czas jest cos zle bo prawdopodobnie pani kierowniczka straci posade, jak statystyki nie pojda w gore, durne zasady wymyslane przez kogos na gorze, z kazdym pracownikiem jak rozmawiasz to ci mowi ze albo szuka innej pracy albo kiedy sie zwolni albo ze jest ******, nie maja tez najlepszej oferty, calkiem spory przemial, jak sie spoznisz raz w miesiacu pol godziny bo cos ci wypadnie to mozesz dzwonic takie gooowno ze wolisz isc do domu bo nic nie zarobisz a jak pojdziesz do domu to cie najczesciej strasza wypowiedzeniem itd... ogolnie to moim zdaniem najgorsza w Netii byla tendencja spadkowa warunkow i atmosfery pracy (kiedys bylo duzo lepiej), coraz to nowe wymagania, dluzej pracowac, zawsze poprawiac statystyki itp. zero szacunku dla kogokolwiek zero wsparcia i wspolpracy pomiedzy przelozonymi, wspolpracownikami. jak ktos przychodzi nowy do pracy to najczesciej od razu sie zwalnia, stali tez sie zwalniaja okolo raz w miesiacu ktos. jak ktos nie ma kompletnie zycia albo lubi tracic zdrowi psychiczne to zapraszam do netii :) korporacja wyciagnie z cb 120% twoich mozliwosci, wszyscy sfrustrowani tam chodza jeszcze dodam. co do zalet, jezeli lubisz oszukiwac ludzi dla wlasnej korzysci to mozesz sie tam bardzo szybko odnalesc, no i kasa... jak jestes dobrym sprzedawca to hajs sie zgadza bardzo dobrze, prowizje za sprzedaz potrafia byc astronomiczne i ladnie zakrywaja smiesznie niska podstawe. pensje w wyznaczonym terminie najczesciej prawidlowo wyliczone. a to ze oszusci to sie zgadzam.
Witam. Jestem w szoku czytając co poniektóre opinie. Pracuję obecnie ok.7,5 miesiąca jako przedstawiciel D2D. Zarobki jak najbardziej są ok. Kasa zawsze na czas, przeważnie się zgadza - czasem była jakaś drobna reklamacja, ale to sporadycznie. Przełożeni z Katowic również są całkiem fajni, zawsze pomogą. Dodam, że jak zaczynałam pracę nie miałam pojęcia o sprzedaży... Oprócz sprzedaży to bardziej mnie "przerażało chodzenie po domach..." Początki były ciężkie. Kilka osób z grupy rzuciło papierami, ponieważ szybko sobie odpuścili (pewnie właśnie tego typu osoby piszą komentarzy jaka praca jest do D.%#) Powiem krótko. Przez pierwszy miesiąc zarobiłam mniej niż 1500 zł. w drugim miesiącu nie było lepiej... Kolega z grupy chodził i starał mi się pomóc. Kierownicy również. Od 4 miesiąca do dnia dzisiejszego nie zarobiłam mniej niż 3700 brutto, a w tym miesiącu mam już pozyskaną ilość kontraktów na 4000, a jeszcze kilka dni zostało. A więc trzeba rozważnie czytać co kto piszę. Bo ktoś komu się nie chce to nie zarobi. To jest sprzedaż. Nie sprzedaż nie zarabiasz. Więc jak ktoś jest zbulwersowany własną bezsilnością to niech spuści poty na siłowni, a nie żale na forach - jakby to czemuś miało służyć... Tyle w temacie. Pozdrawiam.
A potem konsultanci z infolinii naprawiają wasza pożal się boże umowy, oszukujecie klientów wciskając kit, i trzeba reklamacje przyjmować. "Jak ktoś umie" chyba dobrze oszukiwać.
A potem konsultanci z infolinii naprawiają wasza pożal się boże umowy, oszukujecie klientów wciskając kit, i trzeba reklamacje przyjmować. "Jak ktoś umie" chyba dobrze oszukiwać.
Praca jako handlowiec ...porazka zero mozliwosci sprzedarzy tj parametry z przed 5 lat a konkurencja jest daleko z przodu ...normy z kosmosu ,brak kordynacji dzialan ,kadra do bani tj.na stanowskach siedza osoby ktore nie maja pojecia o tym co powinni wykonywac i tzw przepychanie spraw z dzialu na dzial... zarobki uznaniowe ...sprzedarz 5 uslug plus stala uznaniowa i na koncie 1200zl brutto na caly miesiac... Zaplacone 2 miesiace po czasie ja nie odradzam ja wrecz przestrzegam.Aby takich pracodawcow bylo jak najmniej
Popieram. Krzysztof dobrze gada. Jeszcze dodam, jeżeli już planuje się zakończyć współpracę z tą "pożal się Boże" firemką to nie zależy się w ogóle starać o podpisanie nowych umów, ponieważ nikt Wam za nie już nie zapłaci. Tak się stało ze mną. Za umowy podpisane w ostatnim miesiącu pracy nie zostały mi zapłacone pieniądze. I jeszcze Krzysztof za 5 usług już miał gwarancję 1200 zł. U mnie tego nie było. Także OSTRZEGAM. Netia to oszuści. I oszukują nie tylko pracowników, ale i swoich klientów. Tyle na ten temat.
Pracowałem w Netii kilka lat na stanowiskach związanych ze sprzedaż bezpośrednią na rynku klientów Korpo i kluczowych. Jeżeli potraficie sprzedawać do firm, usługi po 500, 1000 PLN netto abonamentu miesięcznie, to wszędzie zarobicie, a w Netii bardzo dużo. Dobry KAM zarabia 10 kPLN podstawy i drugie tyle w premii miesięcznie. Wystarczy tylko sprzedawać i realizować cele.
Praca w Netii ponad 2 lata. Dokąd prezesem był p. Mirosław praca, płaca i stabilność nie budziła najmniejszych zastrzeżeń. Po zmianie prezesa wszystko do góry nogami. W 2014 poleciłbym pracę najlepszemu przyjacielowi. W 2015 praca stała się niepewnym przykrym obowiązkiem. W IT można wymarzyć coś lepszego, stąd zmiana bez żalu. Jeśli chodzi o stanowiska związane z IT stanowczo radze poszukać czegoś innego. Zapewne są jeszcze firmy, których działy IT się kształtują i zainwestują znacznie więcej w pensje i szkolenia pracownika.
już na etapie rekrutacji nie okazują szacunku kandydatom, wiec domyślam się co może być potem, firemka polska pełną gębą
(usunięte przez administratora)
Szybki internet hahahahahahahahahahahahahahha....Konsultanci wciskają internet tam gdzie nie ma nawet możliwości techicznych. Ludzie wolą zapłacić karę umowną, niż być klientem netii. Przez telefon radzę nie nawiązywać współpracy z tą firmą. A ze strony pracownika to cóż. Szkoda komentować, jak nie zostaniesz przydzielony do konkretnej bazy, to nie zarobisz nawet tysiąca (oprócz 3 pierwszych miesięcy, gdzie podstawa wyższa). Żal. I tyle na ten temat.
No tak, pracy dużo rzeczywiście- tylko mało płatnej. A jeśli chodzi o klientów to prym wiedzie orange w Polsce, nie netia. Netia oszukuje klientów na każdym kroku, aby tylko wcisnąć produkt. Jesteś komikiem, bo praca w netii jest jedną wielką komedią.
(usunięte przez administratora)
to pytanie nie do mnie
Również przestrzegam przed pracą w tej firmie. Umowa śmieciowa, żadnej podstawy, no po prostu koszmar! mówię o oddziale na pomorzu, chyba tylko jakieś znajomki kierownicy co siedzą u góry maja lepsze warunki
Witam, to co piszą to bzdury,pracowałem przez 4 miesiące w Netii i chwaliłem sobie tą pracę, ale wolałem lecieć do rodzinki na wyspy$$$:) co mogę opisać... jest podstawa 1000 plus prowizję od każdego pakietu.nie powiem nachodzić się trzeba nawieszać plakatów i ulotek, spotyka się różnych ludzi ale jak na pracę gdzie pracowałem 6h na dzień w godzinach przeze mnie wyznaczonych zarabiałem najwięcej 3800 najmniej w pierwszym miesiącu 2200 także jak ktoś "nie boi się ludzi" polecam
Witam Pracuje w neti już ponad 12 miesięcy powiem szczerze że dziwią mnie nie które opinie praca normalna pracuje na infolini przychodzącej nie powiem jest lepiej bo nie ty dzownisz a oni do ciebie a to faktura awaria rurzne zeczy jezli chodzi o zarobki no cóż nie oszukujmy w każdej takiej pracy szpzedajesz lub dosprzedajesz usługi kordynatora mam super wiadomo że grupa pod sowoim danym kordynatorem ma lepiej np podstawa 10 zł ale jak masz wyrobioną np 10 aktywacji i 8 wysyłek i inne czyniki z 10 robi się 14.50 za godzine + prowizja chodzby 150 zl i 160 godzin to już ładna kasa 2470 brutoo + jesteś studentem 15 Procent podatku i 2111 z groszami za siedzenie i proponowanie w cieplym biurze myśle ze to jak na polske jest bardzo dobre oczywiście to moje zdanie masz gadke idz w domu tego nie wysiedzisz Pozdrawiam Ps.sorki za błędy
Czy Ty, aby na pewno pracujesz w netii? Czy u partnera netii? Bo sam pracuje w tej korporacji i o takich głupotach to jeszcze nie słyszałem.
tak pracuje w neti segment soho i własnie dostałam piękny pasek z 2 z przodu zależy też co robisz polecam pracę kawka rozmowa i na swoje mam potrzeby Pozdrawiam
Skoro nie słyszałeś takich głupot to wygląda na to, że nosa po za swoje biurko w wawie nie wystawiasz :) Jeżeli chodzi o outsourcing obsługi klienta to nietia zrezygnowała z niego kilka lat temu, bo taniej jej wychodzi zatrudnić 100 osób na zlecenie i dać 20 osobą uop wrzucić jakieś progi i kazać sprzedawać ewentualnie przyjąć awarie od kl wraz z propozycją sprzedażową niż płacić firmie podwykonawczej za to samo. Stawki jak najbardziej realne, są ludzie ok 2% załogi którzy wyciągają nawet 3k brutto na technicznej - ludzie czyli np 2-3 osoby na 100, reszta idzie po najniższej 10-11 na wyższe nie udaje im się złapać porpzez niewypełnienie jednego z 5 wskaźników.
A gdzie jest napisane, że pracuję w Warszawie? Otóż nie. Ja oceniam firmę według tego co mi oferuje i w moim rejonie. Owszem osoby z "góry" mają niezłą kasę, ale osoby z niższego stopnia są wykorzystywane i oszukiwane. Co innego się obiecuję, a co innego jest na koncie. Nawet za wszystko nie jest zapłacone. I nie ma mowy o umowie o pracę. Jest tylko umowa zlecenie. co do produktów, to ja bym tego rak nie zachwalał. Szału nie ma. Konkurencja ma lepszą ofertę. Także punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Netia S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Netia S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 53.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Netia S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 42, z czego 2 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Netia S.A.?
Kandydaci do pracy w Netia S.A. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
