Pracowałam w tej firmie kilka lat. Na początku firma jak z bajki. Dobrze traktowali ludzi, fajne pieniądze szło zarobić i przede wszystkim szanowali człowieka. Z czasem (po odejściu Św. Pamięci Pana Antoniego) zrobił się jeden wielki (usunięte przez administratora) Traktują pracownika jak zło konieczne. Grafik zmieniany co chwile. Przerzucają na inne sklepy, jak odmówisz to Cię zwalniają. Prawie wszystkie premie i dodatki pozabierali. Premia kwartalna 300 zł brutto za nie chorowanie.... Co to jest? Na miesiąc to wychodza same grosze. Pracownika traktują jak śmiecia. Nie liczą się z nikim. Coś się nie podoba to do zwolnienia. Kiedyś tak nie było. A regionale uważają się za bogów tam... Kiedyś gdy brakowało pracowników to one wskakiwały na miejsce pracownika. Z czasem wymienili wszystkie regionalne i teraz żadna nie przyjdzie na sklep żeby pomóc tylko karzą zostawać po godzinach innym pracownikom. Nie obchodzi ich że ktoś ma dziecko i musi odebrać ze szkoły, przedszkola. Ma zostać w pracy bo nie ma kto robić i tyle w temacie, w przeciwnym razie zwalniają... Tragedia. Nie polecam już nikomu (kiedyś bardzo tą pracę lubiłam). Radzę omijać szerokim łukiem
To faktycznie bardzo niekomfortowe. Napisałaś że trzeba było zostawać po godzinach. Płacili za ten czas lepszą stawkę? Jak to było rozliczne jak zdarzało się często?
Jaka jest stawka początkowa w Piekarnia Piskorek Sp. z o.o. sp.k.? 1 kwietnia na Pracuj.pl dodali ogłoszenie na stanowisko Pracownik Produkcji.
Cześć, ile ta premia produkcyjna wynosi? Przyjmują tez kobiety? Mega plus, ze są podwyżki, ile razy zdarzyły się od kiedy tu pracujesz? Raz czy więcej? Nie ma czasem teraz wakatów tam do was na produkcje? :)
Moje przemyślenia na podstawie opinii z internetu opinii obecnych pracowników jak i byłych.Skoro pracownicy piszą tu a problem nadal nie jest rozwiązany mimo zwolnień to znaczy że problem leży gdzieś po środku. Zwykle wynika to z braku komunikacji i kontaktu między Dyrektorem a Pracownikami tymi najniżej .Skoro ludzie tu piszą znaczy że komunikaty wysyłane przez zwykłych pracowników gubią się gdzieś w drodze do samej góry. Dobrym rozwiązaniem wszelkich problemów byłoby porozmawiać z uczniami i pracownikami bez pionu pośredniczącego pomiędzy dyrektorem a Nimi. Dobrą praktyką są też anonimowe ankiety gdzie klucz do skrzynki ma tylko dyrektor aby uniemożliwić zniszczenie niewygodnych opinii na temat pionu pośredniczącego) lub dowiedzieć się co się dzieje w firmie poprzez wzywanie po kolei osobiście każdego z uczniów i pracowników od sprzątaczek przez produkcję cukierni piekarni magazynów kuchni kierowcow mechaników sklepiki aż po biuro i na końcu kierownictwo. Dlaczego osobiście? może boją się mówić w obecności brygadzistow czy kierowników że zostaną zwolnieni? .Proste pytania zwykła rozmowa. Czy to prawda że pracownicy przeklinają i wyzywają się między sobą przy uczniach? Czy jest reakcja ze strony brygadzistów kierowników jeśli tak to jaka? Łagodzą konflikt czy raczej prowokują. podżegają innych do zachowań typu "ciśnij mu" czy nie. Czy takie sytuacje mają miejsce na obu zmianach? Czy są jakieś inne trudne bądź niepokojące sytuacje? Czy część uczniów się nie stara i nie ma za to żadnych konsekwencji? Co się dzieje na hali jak nie ma kierownika czy brygadzisty?Jaki jest wogóle stosunek uczniów z piekarni do pracowników cukierni, uczniów cukierni do pracowników piekarni i na odwrót bo to tam chyba najczęsciej do sporów dochodzi. A Także stosunek samych pracowników czy uczniów wzgledem siebie nawzajem. Warto zapytać też byłych pracowników czy były jakieś takie dziwne sytuacje?Może Oni będą bardziej rozmowni skoro już tam nie pracują? Odpowiedzi typu nie chce mi sie gadać na ten temat oznaczają wprost że jest źle. Zacznijcie ze sobą rozmawiać to rozwiążecie problemy. Pozdrawiam Nick
Mogę wiedzieć jak wygląda możliwość zakwaterowania przyjmując się tutaj do pracy? Widzialam że szukają cukiernika i jest taka opcja.
Ja z "innej beczki" . Jeśli chodzi o wyroby a w zasadzie o żur lub barszcz. Jeszcze jakieś 3,4 lata temu rewelacja. Wtedy faktycznie był to produkt na pewno na zakwasie. W tej chwili bardziej przypomina ocet niż zakwas. Po otwarciu butelki wali octem i niestety nie dorównuje smakiem tego produktu co kiedyś. Właściciele poszli na ilość, a nie jakość. Jak zwykle tylko kasa się liczy i nabijanie ludzi w butelkę. Smutne to.
Dziękujemy za podzielenie się swoimi uwagami. Chcielibyśmy zapewnić, że w naszym żurze nie używamy octu. Nasz produkt jest w pełni naturalny i wolny od konserwantów. Przygotowujemy go z autentycznego piekarskiego zakwasu, co zapewnia charakterystyczną głębię smaku i lekko kwaśny aromat, typowy dla tradycyjnie fermentowanych potraw. Dbamy o to, aby nasze produkty spełniały najwyższe standardy jakości i autentyczności, co docenia wielu naszych zadowolonych klientów. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości lub pytania, serdecznie zachęcamy do kontaktu z nami. Chętnie udzielimy dodatkowych informacji oraz rozwiejemy wszelkie niejasności. Jesteśmy tutaj, aby służyć pomocą i zapewnić najlepsze doświadczenia kulinarne.
(usunięte przez administratora)
Również pracowałam nie powiem że w firmie bo do firmy to daleko im!!! Zgadzam się w 100% firma (usunięte przez administratora)zero szacunku do pracowników najlepiej orać pracownikami.! Aby dostać marną premię trzeba zrealizować plan,który jest niemożliwy do osiągnięcia! Chyba najwyższa pora aby Państwowa Inspekcji Pracy zainteresowała się firmą bo chyba z tego co wiem to nie wszystko tam leci na legalu!
Jak w takim razie wygląda ten plan i dlaczego jest taki ciężki do zrealizowania? Komuś się to jednak czasem udaje? Zerknęłam przed chwilą na ich stronę i tam pisano, że jako sprzedawca miałabym premie uznaniowe, ale poczekam aż ktoś więcej szczegółów na ten temat napisze.
Premia uznaniowa i motywujący system premiowania to w sumie wychodzą dwie oddzielne premie? Tak jest w ogłoszeniu dla cukiernika i pomyślałam, że zapytam Was, bo czasem się dużo pisze, żeby pracownika przywabić, a niekoniecznie potem w życiu się to sprawdzi. Jak coś, mam doświadczenie i ciekawa jestem, jakie to kwoty mogą być :))
Możesz liczyć na max 100-300 zł i w tej firmie nie ma czegoś takiego jak motywujący system premiowania. A to co w ogłoszeniu w rzeczywistości jest całkiem inne tak jak dni i godziny pracy.
Dzięki że piszesz, a w takim razie, w jakich godzinach pracują tu cukiernicy? Tak cię jeszcze dopytam, może wiesz o co chodzi z tą możliwością zakwaterowania, bo podali to w benefitach w ofercie dla cukiernika
(usunięte przez administratora)
A co to dla ciebie znaczy godna wypłata? Nie pytam złośliwie, po prostu każdy ma własne oczekiwania i fajnie jest od razu mieć świadomość tego, jakie są konkretne kwoty. Chyba że po prostu nie można podawać Stawek tej firmy, jest jakiś problem z tym?
Omg... Ooo widzę że ten sam temat ciągnie się dość długo. Polecam zrobić pozew zbiorowy i udać się do sądu pracy sąd napewno się zainteresuje. A firma będzie miała przypięta pinezkę o (usunięte przez administratora)
Jaka jest stawka początkowa w Piekarnia Piskorek Sp. z o.o. sp.k.? 1 kwietnia na Pracuj.pl dodali ogłoszenie na stanowisko Pracownik Produkcji.
Najniższa krajowa plus dodatek do nocek. Czasem dadzą premie jak Jarosław ma dobry dzień (dyrektor handlowy). Premia jedyną jaka jest to za nie chorowanie raz na 3 miesiące. Ale atmosfera zarówno na sklepach (bo też są ogłoszenia o pracę) jak i na produkcji jest średnia. Dużo by pisać...
Ta premia co jest raz na kwartał za niechorowanie ile wynosi? Dodatkowa wypłata czy kilkaset zł? Praca na produkcji jest na trzy zmiany?
Witaj, twoja opinia mija się z prawdą. Są dodatki takie jak za sobotę czy niedzielę, a także w miarę spoko premia produkcyjna. Ostatnio były także podwyżki. Dlatego zastanów się co piszesz i nie kłam w żywe oczy bo bije to w nas wszystkich, którzy chcą pracować w tej firmie.
Cześć, ile ta premia produkcyjna wynosi? Przyjmują tez kobiety? Mega plus, ze są podwyżki, ile razy zdarzyły się od kiedy tu pracujesz? Raz czy więcej? Nie ma czasem teraz wakatów tam do was na produkcje? :)
Pracowałam w tej firmie kilka lat. Na początku firma jak z bajki. Dobrze traktowali ludzi, fajne pieniądze szło zarobić i przede wszystkim szanowali człowieka. Z czasem (po odejściu Św. Pamięci Pana Antoniego) zrobił się jeden wielki (usunięte przez administratora) Traktują pracownika jak zło konieczne. Grafik zmieniany co chwile. Przerzucają na inne sklepy, jak odmówisz to Cię zwalniają. Prawie wszystkie premie i dodatki pozabierali. Premia kwartalna 300 zł brutto za nie chorowanie.... Co to jest? Na miesiąc to wychodza same grosze. Pracownika traktują jak śmiecia. Nie liczą się z nikim. Coś się nie podoba to do zwolnienia. Kiedyś tak nie było. A regionale uważają się za bogów tam... Kiedyś gdy brakowało pracowników to one wskakiwały na miejsce pracownika. Z czasem wymienili wszystkie regionalne i teraz żadna nie przyjdzie na sklep żeby pomóc tylko karzą zostawać po godzinach innym pracownikom. Nie obchodzi ich że ktoś ma dziecko i musi odebrać ze szkoły, przedszkola. Ma zostać w pracy bo nie ma kto robić i tyle w temacie, w przeciwnym razie zwalniają... Tragedia. Nie polecam już nikomu (kiedyś bardzo tą pracę lubiłam). Radzę omijać szerokim łukiem
Mogą tak zmieniać lokalizacje pracownikowi i przerzucać go po sklepach? A jak ma kiepski dojazd? Nikogo to nie obchodzi? Ciebie tak przenosili bez uprzedzenia?
W umowie jest wpisane województwo śląskie i małopolskie. Nie ma przypisanego konkretnego sklepu. Ale jesteś ,,przypisany" do danego sklepu tak nieoficjalnie (mówią że będziesz pracować np w Kętach nad Sołą, albo w Osieku, w Nowej Wsi). A jak gdzieś brakuje to przerzucają i nie obchodzi ich czy masz jak dojechać czy nie. Odmówisz to Cię zwalniają, bo taki pracownik im nie potrzebny. A godziny otwarcia sklepów też się różnią i nikt na to nie patrzy. Bo w jednym sklepie zaczynasz o 3:45 w innym o 4:30 a w jeszcze innym o 5. I mają to gdzieś że musisz jechać ponad pół godziny na inny sklep w środku nocy
To faktycznie bardzo niekomfortowe. Napisałaś że trzeba było zostawać po godzinach. Płacili za ten czas lepszą stawkę? Jak to było rozliczne jak zdarzało się często?
Nie polecam pracy w tej firmie , na dzień dobry miałam chodzić tylko od poniedziałku do piątku i dwie soboty w miesiącu. Rzeczywistość wydaje się całkiem inna pracujesz od poniedziałku do soboty pierwsza zmiana i od razu idziesz na nockę w niedzielę, do pracowników nie mają za grosz szacunku nie podobasz się im to wylatujesz, a jak już zostajesz to najlepiej siedzieć cicho i nic nie mówić. Przed wielkimi swietami pracujesz po 12 godz ,w tej firmie żądzi Pan Jarosław a wlasciciele to tylko pionki w grze
Pan Jarosław to mądry człowiek, który rozwinął firmę, a jakbyś pomyślał to akurat święta, tłusty czwartek - żniwa dla każdej piekarni i albo masz co sprzedać, albo idzie klient gdzie indziej. Jak jest gorący okres to trzeba zarobić na gorszy czas. Życzę wszystkim kto źle myśli, założyć własna firmę, zapłacić 2 tys zusu, podatek, czynsz, media i żeby jeszcze choć troszkę zostało. Trochę oliwy w głowie trzeba mieć, a nie pisać bzdur na temat właścicieli i Jarosława ????
nawet jak się robi po te 12 h to jest to wtedy jakoś lepiej wynagradzane? bo to może w tym widzi jakiś problem?
Ooo chyba Pani z biura pisze przejdź się na produkcje i popracuj fizycznie bo rzeczywistość jest całkiem inna niż mówią na rozmowie
Napisał tutaj ktoś, że w tej firmie są zarobki adekwatne do obowiązków. No to fajnie, ale to znaczy, że ile tutaj można zarobić?
I co? Żadnej motywacyjnej premii nie rzucą raz na jakiś czas? Tylko goła minimalna dla wszystkich?
Nie polecam
I tyle? A na jakim stanowisku byłeś? Bo pisali kiedyś, że w sumie to wszystko od niego zależy.
Solidna firma
A ta wasza solidność to z czego wynika? Bo widzę po ostatniej opinii, że klienci skarżyli się na niewłaściwą obsługę. :/ Jak sobie obecnie radzicie w pracy tutaj?
Nie mili ludzie pomylili nam tort i dopłacili nam plus 50zl do tego tortu
Witam wszystkich może wie ktoś coś jakie warunki pracy panują w piekarni Piskorek w Nowej Wsi bo różnie ludzie mówią a obecnie chciałbym zmienić pracę chodzi mi po ile godzin tam się pracuje czy pieniądze są zawszę na czas jaka admosfera tam panuje
Nawet nie skladaj tam podań bo jest bardzo źle roboty nie ma i zaczynają zwalniać pracowników pieniędzy też zaczyna brakować (usunięte przez administratora)
Kasa zawsze na czas, jeszcze nigdy się nie zdarzyło by spóźnili sie z pensją, zarobki adekwatne do obowiązków, szefostwo i dyrektor naprawde spoko, ogolnie polecam, firma sie rozwija
To super, że pracodawca ten oferuje pensje na czas. To niewątpliwie dobrze o nim świadczy. Myślę, że każda firma w dzisiejszych czasach powinna gwarantować stabilność otrzymania pensji. Mogę dowiedzieć się jeszcze od Ciebie, ile dokładnie można tam zarobić?
Pracowałem. Praca ogólnie 8h. Wypłaty na czas. A co do atmosfery wolałbym się nie wypowiadać na tem temat. Totalne (usunięte przez administratora) inaczej nie da się tego nazwać. Nie szanuja pracownika
No a Ty na jakim stanowisku pracowałeś i ile zarabiałeś? Napisz proszę, bo to cenna informacja dla każdego kto chce się tam zatrudnić.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Piekarnia Piskorek Sp. z o.o. sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy Piekarnia Piskorek Sp. z o.o. sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Piekarnia Piskorek Sp. z o.o. sp.k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 1 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!