Finstone Czy teraz leasingopedia, to ludzie się zwalniają cały czas, momentami jest dwóch lub trzech pracowników, większość osób odchodzi… Dominika i Szczepan fajni są, ale biznesu to chyba nie potrafią prowadzić
A skąd taka duża rotacja? Nie potrafią prowadzić i to dlatego pracownicy odchodzą? Problem dotyczy traktowania czy może bardziej niezadowolenia np. z wynagrodzenia?
Nie masz podstawy - po szkoleniu siadasz, dzwonisz, próbujesz zyskać klientów, ale 90% mówi ci nie, a pozostali nie kwalifikują się do dalszych etapów. Osoby siedząc ten miesiąc, czy kilka tygodni, nie widząc owoców swojej pracy po prostu rezygnują, bo za coś trzeba jeść, samą miła atmosferą i ciężką, bezsensowna praca rachunków nie opłacą
Pracuję w firmie od października zeszłego roku. Atmosfera w firmie i podejście pracodawcy jak najbardziej na plus. Z przyjemnością przychodzi się do pracy. Zasady wynagradzania jasne od samego początku i zawsze wypłatę dostaję na czas ;) Sama praca fajna, ale nie dla każdego. Nie każdy nadaje się do bycia handlowcem więc jeżeli ktoś ma opór przed rozmową z ludźmi i nie planuje go przełamać powinien rozważyć swój wybór. Zarobić się da naprawdę dobrze, nawet w czasach pandemii, czego jestem przykładem. Jak ze wszystkim, jeżeli włoży się trochę pracy i wysiłku to zauważymy, że efekty zależą głównie od nas, a firma może nam tylko i wyłącznie pomóc. Osobiście polecam:)
Czy idąc do pracy do Finstone jako przedstawiciel posiadałaś już jakieś doświadczenie? Zastanawiam się jak to wygląda z perspektywy osoby bez niego. Opisałabyś mi początki swojego zatrudnienia w firmie? Jak szybko wszystkiego można się nauczyć i załapać? Jak wygląda wdrożenie?
@Bezi a to ilu pracowników pracuje ?
Praca taka sobie. Obiecywane gruszki na wierzbie, a przychodzi co do czego to ani gruszek, ani wierzby. Fakt, ludzie bardzo przyjemni, atmosfera również dobra. Szkolenia na początek są, ale większości i tak uczysz się w trakcie. Praca w której możesz sobie pozwolić na życie bez pieniędzy przez kilka miesięcy.. Nie wiadomo jak byś się nie natrudził, ciężko o zarobienie czegokolwiek, pomimo wykonywania wymaganej ilości telefonów, brak rezultatów. Praca dla ludzi, z dużymi oszczędnościami.
Ogólnie ludzie w firmie są spoko, atmosfera jest rodzinna, ze względu na wielkość biura i ilość pracowników (jeszcze w sierpniu), natomiast co do samego stanowiska... Nie oszukujmy się, w czasach pandemii banki działają dosyć rygorystycznie, przez co obiecywane złote góry niezbyt mają się do stanu faktycznego. Można się pocić, wyginać, biegać i dzwonić, ale nawet pomimo pokaźnego folderu nie widać wyników. To nie jest dobry czas na bycie doradcą finansowym, szczególnie bez podstawy. Jeśli chociaż połowa z excela by się udało, wtedy faktycznie można byłoby pływać w gotówce. Widać to szczególnie po potężnym przemiale pracowników. Ludzie odchodzą po miesiącu, po dwóch tygodniach, niektórzy po dniu. Niektórzy trzymają się dłużej, ale nawet po nich widać, że są zdemotywowani, bo pomimo ciężkiej pracy nie widać efektów. Na plus na pewno starania zarządu do rozwijania oferty firmy o dające jakieś wpływy produkty, w końcu trzeba też jakoś firmę utrzymać. Gdyby nie pandemia, może moje postrzeganie byłoby inne. Ale aktualnie warto się zastanowić, czy warto, nie mając stałego źródła dochodu z pracą 40h tygodniowo.
Witam, czy zatrudniacie Państwo pracowników na samozatrudnienie? Czy wtedy jest wynagrodzenie podstawa + prowizja?
Witam, Czy dowiem się ile Państwo zatrudniają osób? i jak wygląda rekrutacja? Czy to jakaś tajemnica, bo czekam i czekam na odpowiedź?
Proces rekrutacyjny trwa, zapraszamy do złożenia CV. Podczas rozmowy, kandydaci dowiadują się o szczegółach pracy w Finstone.
Ile obecnie osób Państwo zatrudniają i jak wyglada rekrutacja?
Jakie są godziny pracy u Państwa w firmie?
Czy rozmowa rekrutacyjna w Finstone Sp. z o.o. odbywa się również w języku angielskim?
Dzień Dobry, odpowiadając na zapytanie, rozmowa rekrutacyjna jest prowadzona tylko w języku polskim.
Koleżanka mówiła, że nie była zadowolona i odeszła, myślałam o tej pracy, ale skoro odeszła to najlepiej nie było, słyszałam też o tym że kilka razy czekała na swoją wypłatę... nie wiem czy mogę polecić
Szanowna Pani, z niedowierzaniem czytamy Pani wymyślny wpis i dodatkowo zaznaczamy, że zniesławienie ma swoje konsekwencje prawne. Jednocześnie informujemy, że zgodnie z definicją art. 212 § 1 KK zniesławienie polega na pomawianiu o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Zniesławić można nie tylko pojedynczą osobę fizyczną, ale także grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej. Za próbę zdyskredytowania kogokolwiek za pomocą tych środków osoba pomawiająca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Informujemy, że dalsze oczernianie nas będzie skutkowało koniecznością przedsięwzięcia odpowiednich kroków prawnych.
Opinie negatywne są usuwane a pozytywne dodawane masowo zaraz po dodaniu mojej, ciekawe przez kogo :) Jeżeli nie wiedzą o którym pracowniku mowa to ciekawe ilu było niezadowolonych. Nie polecam.
Musisz mieć bardzo nudne życie człowieczku, że nie masz nic lepszego do roboty niż pisanie swoich własnych, subiektywnych opinii na temat firmy, która działa na dość specyficznym i trudnym rynku, a jednak ludzie którzy ją prowadzą, są zaangażowani w jej tworzenie na 200% i tego samego oczekują od swoich współpracowników. Napisałeś jedną opinię, ok. Wdać ludzie którzy się z Tobą nie zgadzają postanowili to sprostować i wyrazić swoje zdanie (w tym ja). Dam Ci dobrą radę, zajmij się swoim życiem i sprawami, zamiast z zazdrości, zawiści czy zwykłej (usunięte przez administratora) starać się uprzykrzyć życie dobrym ludziom. Nie wiem co kieruje takimi osobami jak Ty i nigdy pewnie tego nie zrozumiem, ale szczerze Ci współczuję. :)
Firmę tworzą ludzie. A Ci są absolutnie wspaniali w Finstone ! Zawsze pomocni, uczynni, z olbrzymi kompetencjami sprzedażowymi, pozytywni i zaangażowani. Nigdy nie ma problemu dla nikogo by zwrócił się do Dominiki,Agaty czy Doroty, jeśli jakieś kwestie są niejasne czy budzą wątpliwości. Nie ma targetu sprzedażowego, nie ma stresu w tej pracy poza jedynym warunkiem : zaangażowanie na 100%. Nie na pół gwizdka, nie na pół etatu. Absolutne 100%. Oczywiście nie ma gwarancji, że temat się sfinalizuje, takie są prawidła rynku. Gdybym nie był na swoim sprzedażowym i rozwojowym rozdrożu, dalej bym kontynuował współpracę z tymi niesamowitymi osobami !! Złego słowa powiedzieć nie mogę. Rzadkością jest taka firma w dzisiejszych czasach. Za samą atmosferę 5+ !!! Jeśli ktoś się waha, zastanawia to zupełnie zbędnie, jeden tylko warunek: zaangażowanie na 100% !! :-)
Pracuje w firmie od dawna i szczerze mogę polecić pracę w Finstone:) W biurze panuje przyjazna atmosfera. Zawsze możesz liczyć na pomoc kolegów i koleżanek. Muszę jednak zaznaczyć, że nie jest to praca dla każdego. Żeby tu pracować, nie musisz mieć doświadczenia w pracy w finansach, sprzedaży, czy obsłudze klienta. Tego możesz się nauczyć. Doradca może liczyć na wsparcie kierownika oraz doświadczonych kolegów. Mając jednego klienta w swoim portfelu, nie możesz spodziewać sie, że wydasz od razu 500 tyś. Według mnie, najważniejsze w tej pracy, to samodyscyplina, wytrwałość, konsekwencja w działaniu. Dzięki temu nie trzeba się martwić o klientów oraz zarobki;) Na rozmowie kwalifikacyjnej oraz jeszcze przed podpisaniem umowy, pracodawca jasno określa warunki współpracy. Jeśli coś jest niezrozumiałe, trzeba pytać. Pracodawca chętnie wszytko wytłumaczy.
Mam przyjemność współpracy z ludźmi którzy prowasza firmę FINSTONE od kilku miesięcy i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jestem bardzo z niej bardzo zadowolony i sądzę, że każdy chciałby pracować w takiej atmosferze i przychodzić codziennie rano do biura z uśmiechem. Dodatkowo, mimo że praca w sprzedaży nie jest łatwa, to ze wsparciem jakie mamy od bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek staje się fajnym wyzwaniem dajacym niemałą satysfakcję. Jestem świadomy też, że nie jest to praca dla każdego, więc rotacja ludzi którzy niejednokrotnie chcą po prostu spróbować swoich sił w czymś nowym, a czasami na chwile „zahaczyć” się gdziekolwiek, szukając etatu, jest nieunikniona. Nie spotkałem się jednak z żadnym wyzyskiem, jest to bardzo uczciwy i rzetelny pracodawca, któremu zależy by współpracownicy się rozwijali i zarabiali pieniądze, ale nie da się do tego nikogo zmusić. :)
Pracowałem w firmie przez krótki czas, ale mogę śmiało powiedzieć, że był to jeden z lepszych pracodawców jakich miałem okazję spotkać w swojej karierze. Wcześniej pracowałem również w firmie doradczej z fatalnym podejściem do klienta i pracownika. Niestety sprzedaż nie jest dla każdego, mimo, że mnie się nie udało to z czystym sumieniem polecam firmę.
Drogi Były Pracowniku, bardzo zdziwiła nas Twoja negatywna opinia, dlatego zakładamy, że pracowałeś z nami niecały miesiąc. Nawiązując do tego co piszesz, pozwolę sobie na kilka uwag: Po pierwsze, piszesz o ciągłej rotacji i wyzysku młodych ludzi. Na rozmowie rekrutacyjnej i również po niej, zaznaczamy Kandydatom, że jest to praca o charakterze sprzedażowym. Zawsze otwarcie mówimy o plusach i minusach pracy w kredytach i leasingach. Następnie piszesz o jednej wielkiej fikcji i o niesłychanych bajkach, do tego dochodzi brak samochodów służbowych. Drogi Były Pracowniku, pojawia się pytanie? Jak mogłeś zobaczyć samochody służbowe w firmie, skoro nawet nie wyjechałeś do Klienta? Zarobek jak w bajkach? Otóż skąd niby masz wiedzieć o zarobkach, skoro nie zrealizowałeś żadnej sprzedaży? Dalej piszesz o kredytach do 500 tys. zł bez zabezpieczenia i twierdzisz, że „Banki nie dają takich kredytów”. Pośredniczymy w takich transakcjach niejednokrotnie. Twierdzisz, że szukamy Jeleni nagabujących na kredyty? Nie. Nasza praca nie różni się od tej wykonywanej przez Pracowników Banku. Nie zdążyłeś doświadczyć tego u nas, dlatego nie miej do nas pretensji. Życzymy Powodzenia w dalszej karierze zawodowej.
(usunięte przez administratora)
Aktualnie jestem pracownikiem firmy Finstone. Rodzaj współpracy jest dla mnie jasny i nie uważam, aby kredyty na 500 tysięcy bez zabezpieczeń były bajką. Oczywiście biorąc pod uwagę sytuację na rynku (pandemia) o taką ofertę nie jest łatwo, ale przychodząc do sprzedaży (kredyty, napoje...itd) można wyciągnąć tylko jeden wniosek- jeśli chce się zarabiać, to trzeba zap.-się w tym przypadku nadzwonić. Ja wychodzę z założenia, że teraz jestem zadowolony z pracy i będę robił co mogę, żeby zarobić jak najwięcej i widzę jedno. Jeśli ktoś szuka stałej posadki gdzie będzie zarabiał 2-3 tys. to to nie jest praca dla niego. Jak w każdej sprzedaży nie ma stałej pensji, ale możliwości zarobków są dużo wyższe niż na zwykłym etacie. Tu zadowoleni z zarobków są Ci , którzy chcą pracować, a nie Ci co ślizgają od pracy. Więc myślę, że osoby, które wypowiedziały się poniżej nie nadawały się do tej pracy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Finstone Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Finstone Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Finstone Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!