Witam Was wszystkich.... Przeczyłem wasze wszystkie opinie na temat Firmy Silbud, na temat Pani Moniki i ludzi tam pracujących. Tak się składa że ja również pracowałem w tej Firmie kilka lat, przyjęto mnie tam na stanowisko cieśla zbrojarz. Praca była bardzo ciężka, ale zdawałem sobie sprawę na co się decyduję i co będę robił (mimo swego wyższego wykształcenia), bo nie mogłem w swoim zawodzie znaleźć pracy, a mam żonę i troje dzieci które się na Świat nie prosiły. Chciałem im zapewnić byt a tu była szansa zarobienia nie złych pieniędzy. Pracowałem u różnych brygadzistów, co człowiek to charakter, co brygadzista to inna wizja rządzenia (często brała i bierze się z niskiego poczucia wartości). Często wyć mi się chciało, czasem chciałem dać co nie którym w mordę, ale się powstrzymywałem. Nikt mi nie obiecywał że będzie lekko, nikt mnie nie zapewniał że praca będzie łatwa. Spałem na różnych kwaterach, w kontenerach, ale nigdy nie odczuwałem że mnie traktuje się jak białego murzyna. Gdzie mi dano kwaterę spałem, u kogo mi kazano pracować pracowałem. Bo bardzo chciałem pracować i utrzymać rodzinę. Pani Prezes zawsze znajdowała czas żeby pomóc w sprawach rodzinnego ubezpieczenia czy nawet w rozliczeniu PIT-u. Ja podziwiam tą kobietę w jaki sposób traktuję tę Firmę i ludzi, miedzy czasie odbierając po kilka telefonów, związanych z rzeczami ważnymi i z pierdołami. Jeżeli ona była zajęta to był jej mąż Pan [usunięte przez administratora] który mi pomagał, albo na dole Panie. Wystarczyło powiedzieć o co chodzi i można było załatwić wszystko. Wiecie co Wam powiem, narzekają ci co im się robić nie chce, ci którzy myślą że za sam fakt pojechania do Niemiec będą zarabiać pieniądze, że będą spać w hotelach 5-cio gwiazdkowych i jeździć autami klasy S które palą 3 litry na sto przy jeździe 160 km/h. że będą pić na budowach, awantury robić na kwaterach, wracać w busach pijani jak świnie i używać aut służbowych do prywatnych celów, a biuro będzie przy nich skakać jak przed wielkimi fachowcami których jest garstka. Odchodząc z tej Firmy po kilku latach pracy, zostawiłem sobie możliwość powrotu, bo nie wiem co mnie spotka w życiu. Mam pracę w swoim zawodzie, jestem codziennie w domu z moimi dziećmi i rodziną. Dziękuję tym ludziom że mogłem tam pracować ( Ci którzy szukają kontaktu z tą Firma wystarczy że w google wpiszą Silbud Racibórz i znajdą kontakt)
Witam dałby ktoś na tą firmę żeby do Niemiec wyjechać, i czy weekendy są wolne jak to wygląda pozdrawiam
Co wy wiecie na temat tej firmy, ile pracujące żeby sobie mordy wycierac firma i panią [usunięte przez administratora]. Pamiętam jak przyszła na początku nie było nic. To jest dziecko tej pani. Pracowała sama 7 dni w tygodniu w biurze i w domu. Dziś jest prezesem pracowała sobie na to. Było nas 40 chłopa i każdy coś chciał. Wiem ze dziś chyba 250 i wiem ze ta pani zadba o nich. Wielki szacunek dla tej pani. Trzeba było popracować w paru innych firmach co naciagaja obiecują i nie płacą
Ludzie co wy opowiadacie, co wam w tej firmie nie odpowiada, dają prace, samochody na dojazd, kwatery i kasę przy kazdym zjezdzie. Nie trzeba znać niemieckiego bo jest brygadzista co ma kontakt z majstrami niemieckimi. Jak wam tak zle to jedźcie do Europy, Austria (tam masz test języka) Anglia, Dania Holandia. Mozecie sami sobie pojechać załatwić prace i brać po 12 czy 15 euro jak sobie wyobrażacie . Ale wy jesteście kołki i barany bo języków obcych ani w ząb, a kasy miliony
aha 8 euro jest praktycznie na czysto z tego tylko trzeba koło 100 euro na miesiac na paliwo odjąć a w takiej austri maja chlopaki 10-12 ale za wszystko musza płacic takrze nie wiem czy sie tak podniecaja.
Silbud ok. 8 euro na godzine ale jak podatek i socabau dostaje i dolicze do stawki to ok 10-11 wychodzi. A czy to Mynarek knut czy inny majster, każdy z nich taki sam bo firma daje im troche za dużą władze ale to juz tego nie zmienimy niestety.
Ruby a gdzie zalatwiles se robote od 9,20? Tez mialem isc do Silbudu,ale teraz sie zastanawiam...
Jeżeli chodzi o tego (usunięte przez administratora)to pracowałem u niego jakieś dwa lata temu( obecnie już nie pracuję w tej firmie na scczęście) także jak się przyjżeć to kręci z tym paliwem. Tankuje auta , z paragonów sie rozlicza także z tych na które paliwo zrzucają sie pracownicy wracający do kraju. Łatwo policzyć mając 3 auta na budowie kazde na powrót tankuje po około 80 euro(usunięte przez administratora)Ogólnie firma nie zła. Ale za 8 euro po przepracowanych tam, 3 latach to troche mało. tu gdzie teraz jestem na start 9,20.
pastuchy a co wolocie pracowac gdzie nie widzicie kasy to sie zwolnijcie jak wam tak zle nik nikogo na sile nie trzyma ja pracuje tam 3 lata i jest ok czasany sa jakies ........ ale to jak w kazdej pracy. a czy ala jest super to bym sie grubo zastanowil !!!!!!!!!
Są różne opinie na temat tej firmy.Teoretycznie otrzymujesz 8 euro,ale po przemyśleniu okazuje się że jest inaczej.Masz odprowadzony podatek,składkę urlopową.Pieniądze te w późniejszym czasie odzyskujesz,więc są zaoszczędzone.W rozliczeniu rocznym twoja stawka wzrasta.Jedyny mankamentem tej firmy,są majstrowie(usunięte przez administratora).W firmie otrzymujemy pieniądze na dojazdy do pracy,tyle że(usunięte przez administratora)daje kasę raz na dwa tygodnie,więc to co nam braknie musimy dokładać sami. Inni majstrowie dają na paliwa co tydzień,więc pracownicy nie ponoszą kosztów paliwa.Pan (usunięte przez administratora).Przestrzegam wszystkich przed ty oszustem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SILBUD Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy SILBUD Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.