Ładnie profesjonalnie na czas: pozdrawiam
Bardzo dziękuję Panie Radku za sprawnie przeprowadzony remont
Chciałabym podzielić się opinią na temat pana Radka, Zleciłam remont łazienki z rynku wtórnego, projekt ciężki i bardzo wymagający , pan Radek poradził sobie bardzo dobrze z ciężkim projektem służył radą i czesto jego podpowiedzi były bardzo pomocne, materiały budowlane dostarczane na czas , praca wykonana solidnie i efekt końcowy powala z nóg. Polecam wykonawcę ponieważ uważam że jest bardzo uczciwym i profesjonalnym człowiekiem i wie co robi
Mamy mieszane uczucia co do Pana Radosława. Razem z mężem zleciliśmy mu w lipcu prace, które miał skończyć w sierpniu. Jest grudzień, prace nadal nie skończone. Na początku praca szła żwawo, widać było efekty. Pan R. był tez bardzo pomocny – a to podpowiedział jak coś zrobić, a to pożyczył elektronarzędzia potrzebne przy pracach, które wykonywaliśmy sami. Potem zaczęły się dziwne historie, że sąsiedzi wyłączają prąd/wyciągają bezpieczniki, bo im za głośno, a to klucze do mieszkania zostały w innym mieście i nie ma jak po nie pojechać. Pewnego dnia Pan R. bez najmniejszego słowa zniknął ponieważ jak się okazało „ekipa stolarzy przebiła rurę i klientom zalało całą kuchnię” – dowiedzieliśmy się dopiero po którejś rozmowie telefonicznej. Cierpliwie czekaliśmy na powrót Pana R., który zajął tydzień. Jednego dnia mówi „Tak, wracam w środę i do upadłego zajmuję się Państwa mieszkaniem”. Gwoli ścisłości termin „do upadłego” w słowniku tego Pana oznacza „Pracuję do 17”. Przychodzi środa, a Pana R. nie ma. Dzwonię i słyszę „No, mamy opóźnienie i przyjdę w jutro”. Następnego dnia też go nie było. Takie rozmowy miały miejsce, już nie wiem ile razy. We wrześniu Pan R. robił łazienkę. Przez 3 tygodnie słyszeliśmy, że za dwa dni kończy. Na początku października zniknął ponownie i zostawił nas z niedokończoną elektryką, łazienką i wc. Przez ponad miesiąc obiecywał, że zaraz wróci i skończy. Po kolejnej rozmowie Pan R. obiecał, że skończy wszystkie prace do 17.11. i dał nam to na piśmie. Gdy tego dnia wychodził z mieszkania i remont nadal nie był skończony na moją uwagę odpowiedział „no i co?”. Czarę goryczy przelało sprawdzenie jakości wykonania prac. Dwie pęknięte płytki w wc, brak silikonu, ukruszona fuga czy pęknięta ściana w wc i łazience to tylko niektóre niedociągnięcia. Pan. R nie zareagował na nasze przedsądowe wezwanie do dokończenia prac. Nie chce rozwiązać problemu polubownie, więc finalnie sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie.
Stanowczo odradzam! Wykonawca niesłowny i nieterminowy. Nie odpowiada na telefony i ponaglenia. Współpraca układała się dobrze wyłącznie do momentu zapłaty kolejnych zaliczek - rzekomo na wynagrodzenie współpracowników, którzy jednak tych pieniędzy nie otrzymywali. Wykończenie 60-metrowego mieszkania trwa już 6 miesięcy!
Bardzo polecam wykonawcę, profesjonalnie i szybko wykonany remont
Nie polecam, wykonawca od 3 tygodni nie pojawia się na budowie mimo, że ma zapłacone za zlecenie z górką. Ciągle zbywa, obiecuje, że jutro będzie, ale oczywiście go nie ma
Bardzo solidny wykonawca, remont przeprowadzony szybko i silidnie, posprzątane gotowe do wprowadzenia. POLECAM Z CALEGO SERDUCHA
stanowczo niepolecam, wlasciciel mimo wykonanej opracy nie wyplaca czesci lub calosci wynagrodzenia
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Remonty 4You Radosław Żebrowski?
Zobacz opinie na temat firmy Remonty 4You Radosław Żebrowski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.