anonim, u nich trzeba wykazać się sporym doświadczeniem i odpornością. Bo nawet za małe głupoty potrafią wywalić
nie zagisowany tylko symulujący chorobę a jak nie ma umowy to chyba na własne życzenie - nie podoba się niech idzie tam gdzie mu dadzą umowę tylko ciekawe czy wtedy będzie mógł spóźniać się, wychodzić kiedy chce np. do dentyty, urzędu albo w ogóle nie przyjeżdżać tylko dzwonić (na koszt szefowej) że się źle czuje - robota czeka a on siedzi w domu i liczy że się wszyscy będą nad nim litować
Zgadzam się z moimi przedmówcami,mój brat tam pracował i przez rok nie mogł doprosić się o umowę. Na warsztacie było dwóch mechaników, obydwoje bez umowy. Szefa już nie ma , została szefowa.Nie ma u niej zmiłuj się, zapomnij o jakichkolwiek chorobach, gdy brat złamał nogę w kostce i założono mu gips nawet nie mógł mieć L4 .Codziennie rano przyjeżdżała po niego szefowa, zabierała do pracy i odwoziła do domu.Ciekaw jestem co mówiła klientom którzy się dziwili że auto naprawia im zagipsowany pracownik...Faktem jest że pracuje się do 17 i ta godzina nie jest płatna.Jedyny plus to wypłaty na czas.
A żebyś wiedział że jeśli chodzi o pieniądze to prawda - wypłata zawsze o czasie, dodatkowe pieniądze też więc jak komuś nie chce się pracować albo ma duże wymagania i zero umiejetności to niech idzie gdzie indziej a nie mydli oczu.
kolego to co jest napisane to czysta prawda a jak ci tam tak dobrze to wracaj zobaczymy jak długo wytrzymasz
A ja Wam coś powiem - sam tam pracowałem i gdyby nie to że się przeprowadzałem to dalej bym tam pracował. Byłem w tym warsztacie prawie od początku i w tym czasie przewinęło się kilku innych pseudo mechaników którzy chcieli wielkich pieniędzy a nie chciało im się robić. Jak szef jechał po części to zaczynali naprawiać swoje prywatne auta albo nic nie robili, co chwlię gadali przez komórki i krótko mówiąc olewali pracę. A szef nie taki zły jak ktoś pracował i nie kombinował. Zawsze dało się z nim dogadać a że praca od 8:00 - 17:00 to 9 godzin ale zawsze były dodatkowe pieniądze za te godziny i za soboty. Ten co to pisał to chyba nie należał do zbytdobrych pracowników że teraz szuka dziury w całym i nie pisze prawdy.
Potwierdzam brat tam pracował,ogłoszenie o przyjęciu mechanika idzie przez cały rok. Taki mały warsztat a taka rotacja:( zresztą kto dziś chce pracować ze zgredem:).Musiałby dużo płacić no i te godziny
Pracodawca to starszy człowiek górnik więc o samochodach wie tyle ile przeciętny klient. Ma nawyki z czasów komunizmu lubi terroryzować pracownika wyprowadza go z równowagi i wprowadza bardzo niemiłą atmosferę. Brak jakiejkolwiek wiedzy u niego na temat napraw samochodów skutkuje uciążliwą pracą. Ponadto brak dobrego wychowania plus chamstwo wrodzone. Warsztat ma tylko dwa kanały i jeden podnośnik pneumatyczny do wymiany opon. Narzędzia i urządzenia diagnostyczne ok. Uwaga praca od 8 do 17 więc 9 godzin dziewiąta godzina za darmo również soboty za darmo. Jednak plusem jest chęć wynagradzania premią jak miesiąc jest lepszy. Ogólnie pomimo słów krytycznych można podjąć tam pracę ale trzeba będzie się przyzwyczaić do dziwnych zachowań pracodawcy. Jeśli chodzi o wynagrodzenie to wszystko w porządku jest wypłacane o czasie według umowy. Życzę powodzenia i sukcesów przyszłym pracownikom.