Oddał mi uszkodzony samochód po naprawie, na którą przydzielił gwarancję. Następnie przyznał, że odpowiedzialność spoczywa po jego stronie i że odda pieniądze, jednak w rzeczywistości postanowił mnie zwodzić i unikać kontaktu. Nie przyjął samochodu na naprawę gwarancyjną, nie oddal też pieniędzy. Mówi jedno, robi drugi. Nie polecam tego warsztatu
Witam serdecznie. Poszukuję osób które zostały lub czują się poszkodowane przez ten serwis. Przede wszystkim szukam osób, którym nie został wystawiony rachunek lub faktura za usługę, celem zgłoszenia naczelnikowi Urzędu Skarbowego, ponieważ zaniechanie obowiązku wystawienia takiego dokumentu jest (usunięte przez administratora) skarbowym
Niepoważny człowiek i (usunięte przez administratora) nie wart niczego zrobił na mnie przekręt a teraz nieodbieraniem telefonu i zwodzeniem mnie myśli że ominie go odpowiedzialność ale grubo sie myli
okłamuje ludzi i własnych rodziców, (usunięte przez administratora) brak konkretóK, zmyślanie, wprowadzanie w błąd, nie wywiązuje się z umów, kłamanie, kłamanie, kłamanie, kłamanie takie jego zachowanie
W jaki sposób to robi? Jak wprowadza w błąd? Z czego się nie wywiązał? Możesz jakieś konkrety podać? Ma to jakiś wpływ na pracę w tym miejscu?
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Ten człowiek zachowuje się jakby był nienormalny, kłamie, kręci. Nie potrafi naprawić chyba nic. Nie wiem kto mądry pisał że to najlepszy elektronik, bo ten człowiek nie ma pojęcia o elektronice. Pół roku bawił się z moim autem, nic nienaprawił, tylko zniszczył je jeszcze bardziej. Odradzam ten warsztat.
Mój tata oddał tam rok temu auto do naprawy, ten mechanik to kawał chama i prostaka. Kłamca który nie ma wstydu. Kiedy tata przyjeżdżał na warsztat dowiedzieć się jakie są postępy w naprawie to ten uciekał z warsztatu żeby nie doszło do spotkania a swoim pomocnikom nakazał by mówili że go nie ma. Mocno niepoważny człowiek, nieodpowiedzialny. Przez cały czas trwania naprawy systematycznie kłamał i unikał kontaktu. Brał zaliczki, nie wystawiał pokwitowań, a na koniec okazało się że nawet nie potrafi wystawić rachunku. Nie potrafił też naprawić auta mimo że cały czas zapewniał że się na tym zna, że w dwa dni auto naprawi. Pół roku minęło i nie zrobił tego Nie oddał również pieniedzy które wcześniej pobrał. Nie przeprosił. Nie wyraził skruchy. Przyłączamy się do pozwu zbiorowego. Krótka piłka z falszywym chamem. Nie polecamy chama
U mnie podobnie też mnie unikał nie rozumiem po co trzymał moje auto skoro nie zamierzał się nim zająć
Czy sprawa jest nadal w toku ? Ja co prawda dawno temu zostawiałem samochód u tego (usunięte przez administratora) i musiałem walczyć chociażby o odebranie nadal uszkodzonego auta od niego auta pomimo iż zapłaciłem za naprawę ale niedawno przy sprzedaży dowiedziałem się ze katalizator był wydłubany , chętnie złożył dołączył bym do pozwu o którym mowa jeśli można jeszcze to zrobić .
Witam, sprawa mojego taty już jest w toku, ale w razie co mogę podać namiar na inne osoby które niebawem będą pozywać auto-serwis (usunięte przez administratora) T. W razie zainteresowania proszę o wiadomość
polecam wszystkim ten warsztat najlepszy Mechanik w okolicy silniki to chyba jego drugie życie pozdrawiam pana Dawida ) :) :)
A co Ci robił przy tym silniku? Wymienił olej i filtr? Czy może tylko sprawdził stan oleju na bagnecie?
Pani Aniu a w czym on jest najlepszy? Chyba tylko w rankingu pozwów sądowych od klientów, tu z pewnością zajmuje pierwsze miejsce... Ja bym strzelił że katy to jego drugie życie
Jakie jego drugie życie, ten człowiek nie potrafi dobrze rozrządu ustawić , zastanów się co piszesz. To jest najlepszy warsztat w Waszej okolicy? No to Wam szczerze współczuję
bardzo polecam wystarczyło przyjechać do Pana Dawida żeby pozbyć się wszelkich problemów w moim samochodzie pozdrawiam
Żaluję że naprawiałem u niego swoje auto. Człowiek raczej nie ma wiedzy o mechanice. Kilka tygodni po naprawie auto musiało trafić do "normalnego" mechanika. Na swoim przykładzie radzę omijać z daleka ten warsztat.
Wymieniał rozrząd i nie wymienił napinacza na nowy a miał być nowy. Jestem pewien że to jego wina skoro nie wymienił a miał wymienić. Niespełna dwa tygodnie po odebraniu auta stary napinacz się urwał ponad 300km od domu. Po tym konieczny był remont silnika. Nie wspomnę że nie wystawił gwarancji i rachunku
Bez gwarancji to słaby interes. No to jedyne co możesz zrobić to zgłosić sprawę z rachunkiem do US. :/ Zrobisz to?
O no widzę, że w takim razie jakiś krok u kogoś podjęty. No i, spodziewam się, że jednak brak reakcji, skoro tematu dalej nie rozwijasz?
Mój mąż dzwoni do niego od kilku dni bo chciałby zabrać samochód którego ten waść nie zamierza naprawiać bo robi wszystko inne tylko nie nasze auto a ten za wszelką cenę unika kontaktu uniemożliwiając to. Już nie wiemy co robić, czy wzywać policję czy jakiegoś mediatora, czy kogo byle tylko zabrać auto. Przez niego nie mamy czym do pracy jeździć, niepoważny czlowiek
Aktualnie widzę, że sporo osób pisze o tych samochodach. To naprawdę jest tak, że w tym momencie tyle z nich na raz trzyma? To ma sens?
dlaczego miałoby nie mieć sensu? bierze tyle samochodów ile się da, wiedząc, że i tak nie będzie w stanie ich naprawić, ale przynajmniej zdąży wyciąć katalizator lub coś innego.
W marcu tego roku miałam przyjemność a raczej nieprzyjemność oddać auto na naprawę klimy do tego ''mechanika''. Problem z klimą był taki, że nie chłodziła. No niby nic trudnego do naprawy ale takie zadanie tego wspaniałego, cenionego człowieka przerosło od razu. Meta na starcie. To by była odpowiednia nazwa dla tego pożal się Boże warsztatu. Pan Tomala oczywiście od razu stwierdził, że jest w stanie podjąć się tej naprawy bo ''on i kolega to nie mają takich robót których by się nie podjęli''. No i nie kłamał. Naprawdę podejmują się każdej możliwej roboty, szkoda tylko, że ich pojęcie o mechanice jest zerowe i jedyne co potrafią to coś zepsuć, wziąć za to kasę a potem grać głupa. No ale ciągnie swój do swego, gdyż nie powiem ich duet jest niesamowicie dobrany. Jeden głupszy od drugiego ale jakoś to ciągną za co ich podziwiam. Ja bym chyba nie miała siły robić z siebie (usunięte przez administratora) tyle lat. Auto oddałam na naprawę w środę i na szczęście odzyskałam w następny poniedziałek, niestety już po przeczytaniu opinii. Dodzwonić na początku było się bardzo łatwo, wciskanie kitu to on opanował do perfekcji, później gdy pojawił się problem z autem bo przy odpalaniu buczało tak jakby miało się zaraz rozpaść, Pan Tomala już przestał odbierać telefony a gdy już jakimś cudem udało się dodzwonić na tą gorącą linię to zachowywał się jak zwykły cham i burak. Pan Tomala wymienił ''wałek klimatyzacji''. No wszystko fajnie kolorowo, 3 stówki poszły, klima nadal nie chłodzi, auto wyje przy odpaleniu, tylko, że nie ma czegoś takiego jak wałek klimatyzacji. Kiedy odbierałam auto Pan Tomala ze swoim kolegą Szymonem nie byli w stanie skręcić części w aucie. Zeszło im aż do wieczora, no ale czego się spodziewać jak się nie ma żadnych umiejętności w mechanice. Przez chwile mój tata już miał ochotę sam im to skręcić bo biedni nie dawali sobie rady. Aż się przykro człowiekowi robiło, jak się patrzyło, że dłubią we dwójkę przy tym aucie i żadnej głupiej śrubki nie potrafi przykręcić. Gdy na następny dzień pojechałam do serwisu, żeby dowiedzieć się co tak naprawdę stało się z moim autem dowiedziałam się, że po pierwsze pan Tomala jest bardzo dobrze znany w okolicach, tak naprawdę wszyscy o nim slyszeli, szkoda tylko, że nikt nie był w stanie powiedzieć o tym oszuście chociaż jednego dobrego słowa. Po drugie w moim aucie przy wymianie części która nawet nie istnieje została uszkodzona sprężarka. No ale nie powiem chłopak ma nieźle wybujałą wyobraźnie, że jest w stanie sobie wymyślać nowe nazwy części. Sprężarka uszkodzona, jakieś kabelki losowo poodpinane w niewiadomym celu. No chyba, że chłopak po prostu chciał pokazać, że coś rzeczywiście było robione przy tym aucie. No i było. W serwisie nie mogli wyjść z podziwu tego bałaganu który zostawił po sobie i wciskania kitu. Kilka dni później pojechałam do Pana Tomali po zwrot pieniędzy, ponieważ nic nie zostało naprawione, a wręcz przeciwnie zniszczone. Teraz na naprawę sprężarki musiałam wydać 700 zł. Pan Tomala na sam mój widok zrobił się cały czerwony. Chyba nie zdążył schować się za budą psa tak jak to zwykle robi z tego co o nim słyszałam i wiedział, że czeka go konfrontacja. Na miejsce została wezwana Policja. Pan Tomala skłamał w żywe oczy, że żadnego auta nie naprawiał, wcale mnie nie zna a poza tym to jego działalność od lat jest zamknięta. Kolega Szymon oczywiście grał głupa razem z nim i poparł jego wersję. Policja nie była nic w stanie mu udowodnić, ponieważ nie dostałam żadnego paragonu czy chociaż potwierdzenia ’’ naprawy’’ . Policji w Kłobucki jest bardzo dobrze znany. Od razu wiedzieli o kogo chodzi zanim jeszcze zdążyłam im dokończyć całą historię. Jak tak czytam te opinie to w głowie mi się to wszystko nie mieści. Pozdrawiam i życzę powodzenia tym którzy postanowili założyć mu sprawę w sądzie. Może w końcu dopadnie go sprawiedliwość.
Jak w tamtym roku oddawałem mu auto do naprawy to twierdził że na wszystkim się zna, że z okolicznych warsztatów przyjeżdżają do niego jak sobie nie potrafią z czymś poradzić, że on potrafi wszystko, następnie gdy przyjeżdżałem w sprawie mojego auta to też przede mną uciekał a wszystkim w koło kazał mówić że go nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. Naprawiać nie wiem czy potrafi, chyba nie bo auto oddawał mi niesprawne, ale wiem że potrafi kłamać w żywe oczy bo okłamał mnie nie raz. Niesamowicie kłamie też swoim rodzicom którzy ślepo mu wierzą. Człowieka tego znają chyba wszyscy mechanicy z pobliskich warsztatów i wszyscy ktorych odwiedziłem potwierdzają że jest nieodpowiedzialny, niekompetentny, niepoważny, niesłowny, nieudolny. Moje auto nie opuściło warsztatu na własnych kołach, a tego Szymona całego też znam, tu niby jego wielki kolega, wiecznie wszędzie razem a na boku nadaje na niego jak leci. Zachowanie dno, zarówno jednego jak i drugiego. Pozdrawiam
@KaBe szkoda tylko ludzi, którzy się nabierają na to wszystko bo niestety nie każdy czyta opinie.
pewnie nie jest ono naprawione, i nie zostanie naprawione bo on nic nie potrafi. dlatego nie chce go oddać i będzie przedłużał ile się da.
Jak to nic nie potrafi? Wręcz przeciwnie, potrafi ciulać ludzi w żywe oczy! Albo nie. Masz rację. Nawet tego nie potrafi bo ludzie się połapali i zaczęli mu sprawy zakładać
Przede mną też się ukrywał a tym swoim pseudo pomocnikom kazał mówić że go nie ma kiedy chciałem się z nim zobaczyć. Wiem bo ten gówniarz Szymek mi wszystko powiedział i oprócz tego wiele innych ciekawych rzeczy na jego temat. Miałem z tym człowiekiem ogromny problem podczas naprawy na szczęście jakoś to zostało rozwiązane. Szacunek dla wszystkich którzy zdecydowali się wytoczyć mu proces, życzę wytrwałości i powodzenia
Jakie narzędzia pracy zapewnia Auto-Serwis Dawid Tomala? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Można liczyć na szkolenie z zakresu wciskania kitu. Telefon? A po co Ci telefon? Przecież i tak nie będziecie go odbierać!!!
Zbliżam się wielkimi krokami podnośnik zabiorę
Ja mu życzę żeby pan komornik nie tylko podnośnik mu zabrał ale jeszcze wszystkie klucze żeby nie miał czym ludziom aut rozkręcać
w tamtym roku byłem u niego na stażu kilka dni i pamiętam jak dziś do wymiany był rozrząd w oplu corsie a ja dopiero sie uczyłem i nie potrafiłem tego zrobić ale to nie przeszkadzało w niczym by mnie zostawił z tym samego powiedział że mam sobie włączyć film na (usunięte przez administratora) i że bez problemu to zrobie bo to prosty silnik niestety po kilku dniach klient wrócił bo sie okazało że źle to ustawiłem i auto nie chciało odpalać i nie miało mocy wtedy kazał postawić je pod płot i robić inne auta a tamto stało kilka miesięcy bo powiedział że on też tego nie umie zrobić aż w końcu w zime klient przyjechał z lawetą i zabrał corse do innego warsztatu a jak przyjezdzali klienci od innych aut ktorych tez nie umiał zrobić to chował sie za warsztatem za budą od psa i kazał im mówić że go nie ma i że nie wiem kiedy będzie
Dejw to człowiek który podaje swoim klientom mój numer telefonu, a mnie prosi żebym okłamywał tych klientów jeśli będą dzwonić (że jestem mechanikiem, że zajmuję się ich samochodem, że wynikła komplikacja, że teraz nie mogę, że muszą czekać itd itd). A ja nie jestem żadnym mechanikiem, ja po prostu jestem jego sąsiadem i czasem sobie wypijemy razem piwko u niego na warsztacie, to wszystko. Ogólnie to na jego prośbę okłamałem już dziesiątki osób ale już nie chcę tego robić, już chcę być uczciwy bo mnie sumienie zaczęło boleć a boję się że niebawem zaczną mi zęby wypadać bo klienci zamiast mieć pretensje do niego to mają je do mnie. Od siebie jeszcze dodam że wszyscy państwo którzy oddaliście mu swoje auto na grubszą naprawę to macie wielki problem bo ten człowiek nic nie potrafi a tutaj w okolicy wszyscy go znają i żaden inny mechanik z żadnego warsztat mu nie pomoże w naprawie państwa samochodu mimo że on cały czas będzie się upierał że ktoś przyjedzie i ten samochód zrobi, proszę się nie łudzić, jesteście państwo w czarnej dziurze. Kolega Dejw bardzo zgrabnie potrafi kłamać wszystkich w koło w żywe oczy i wciskać kit, potrafi nawet rozpłakać się w pięć sekund by wzbudzić współczucie, proszę być tego świadomym
Nie chcę mu ubliżać ale to bajkopisarz (usunięte przez administratora) przygłup i (usunięte przez administratora) unikać
Kłamca oszust kłamca. Kłamie w żywe oczy, wymyśla coś czego w rzeczywistości nie ma i nie było. Złapałem go dziesiątki razy na tym jak mnie okłamał i mu to powiedziałem to tylko łeb spuścił i odpowiedział "ja wiem że ja kłamię ". Zachowuje się tak jakby miał coś nie tak z głową. Dla mnie chore zachowanie i chory człowiek. Lepiej go unikać
ten człowiek nie ma pojęcia o mechanice, mam wrażenie, ze wymiana opon by go przerosła
Witam. Mój partner z końcem tygodnia lub na początku przyszłego będzie zakładał sprawę cywilną przeciw Auto-Serwis D.T. Jeśli jest ktoś pokrzywdzony i chętny się podpiąć zapraszam. E-mail: ariel.yato.otvarta@gmail.com
Witam,mnie też wychuśłał ale jak nie masz tego na papierze to słowo przeciwko słowu.Życzę dużo wytrwałości i powodzenia.Pozdrawiam serdecznie.
Nie odbiera telefonów, widać ze specjalnie
nie odbiera telefonów żeby nie kłamać im mniej odebranych telefonów tym mniej kłamstw więc ma to swoje plusy hehe
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Auto-Serwis Dawid Tomala?
Zobacz opinie na temat firmy Auto-Serwis Dawid Tomala tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Auto-Serwis Dawid Tomala?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 3 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
