Wiele było biadolenia na prezesów , kierowników , że oszczędzają na ludziach , zwalniają z roboty . Ale gdy z rzadka ktoś wyprzedzał wypadki i odchodził znajdując inną pracę pozostali oceniali go surowo . Niemal jak obrazoburcę . Wierzyli , że przyjdzie dla nich nagroda za wytrwanie na dobre i na złe . Uderza jak wielu się łudziło . A przecież , że zmiany będą i jakie , było wiadomo od dawna . Dziś pracujesz , odnosisz sukcesy ... ale jutro nieznane ... W każdej chwili warto być przezornym i mieć wyjście awaryjne .
Najbardziej mi brakuje barobusu... Codziennie smaczne i dobre jedzonko. Pozdrowienia dla Krysi Marzenki Kasi Doroty. Smaczne było. To chyba najlepsza i najlepiej zorganizowana jednostka w firmie
Jak tam Bieszczady na której lini jesteście ??macie ludzi do pracy temperatura super ? ja jestem w uos zarobki ok
Chłopie nikt ci nie pomoże dzieckiem jesteś.Polak to pies ogrodnika wiedz o tym.W GT nie ma kolegów.
Dzwonię do pana Piaseckiego za pracą jestem brygadzistą z doświadczeniem,a pan Piasecki mówi że mnie przyjąć nie może.Ktoś co s z tego rozumie ten człowiek konkurencję wspiera czy jak bo papiery mam czyste dyscyplinarnie nie wyleciałem,temat sie skończył i umowa i tyle .Znalazłem dobrą pracę na miejscu więc odmawiałem.Ale firma upadła więc chcę wrócić.
Panie Kablowy wyjaśnienie jest najprostsze z możliwych. Pan Piasecki jest osobą pamiętliwą i jeżeli odmawiał mu Pan osobiście, to On powziął do Pana osobistą urazę. Jakieś szkody, że nie ma kto pracować są w tym momencie bez znaczenia.
Krótko Wam powiem koledzy. Na wiosnę zeszłego roku zostałem objęty fala zwolnień. Z dnia na dzień otrzymałem wypowiedzenie dwutygodniowe. Cały świat mi się zawalił... Było jeszcze przed świętami. Powiedziałem sobie- jakoś dam radę. Nie wyobrażałem sobie życia po 10 latach pracy w GT. Pracę znalazłem, jestem codziennie w domu nie musze już wyjeżdżać za te marne grosze... W tym momencie dziękuję bardzo Wam podle kanalie z Torunia, gnoje, że w taki sposób zwolniliście bardzo dużą ilość załogi niespodziewanie i przed świętami) przez co człowiek szybko przestał miec sentyment.Tym którzy zwalniali życzę tego samego bo na to zasługują. Wszystkim pracownikom na Grupach życzę Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku.
DOkładnie tak jak piszesz. Mnie zwolniono telefonicznie. Jak psa , po iluś latach pracy i tysiącach nadgodzin. I cóż się stało ? Koledzy ściągneli mnie do konkurencji gdzie robiłem to samo za dużo większą kasę. Potem zmieniłem pracę na stacjonarną i mam normalne życie. GT nauczyła mnie tego że nie można ufać nikomu i że trzeba zawsze mieć "dupochrony". Obyście gnojki udusili się we własnym jadzie i smrodzie za wasze uczynki.
Wielu z nas nie skacze po innych firmach . Taki mamy feler . Trzymamy się jednej na dobre i na złe . Nastrój panikarski jest nam obcy . Ci , którzy stąd odchodzą są tego świadomi . Oni też kochają tę firmę i dlatego tak często wracają na to forum . Podkreślają , że ich uwagi są wzięte z ich własnych doświadczeń . Dlatego je szanujemy . Trudno jednak bezkrytycznie obserwować ich populistyczne odwoływania do naszych terenowców . Oni sami swoje bolączki potrafią przedstawić . Na bieżąco . Nie muszą wyciągać epizodów sprzed lat . Największym problemem są umowy o pracę , stałość zatrudnienia , nie można niczego zaplanować . Tymczasowość rodzi frustrację . Zarobki w terenie są niskie . Chcieliby zauważyć , że się ich słucha . Patrząc z boku , wydaje się , że GT najgorsze ma za sobą . Oby nadchodzący rok 2017 to potwierdził .
Taaa . Już to kiedyś słyszałem . Czekaj, czekaj . Rok 2008,2009, 2010, 2011, 2012, 2013 ? Przy czym z tego co pamiętam to 2010 był rekordem. Kilkanaście projektów krajowych ludzie mieli po 500 godzin nadgodzin. Wielki projekt Zamość, kilka innych projektów. I co ? I łącznik panie kolego. Dobrze mieli i mają wybrani. Gdy słyszę że "ludzie w polu" pracują na umowy zlecenie to zastanawiam się dlaczego zarząd nie pracuje na takiej samej zasadzie. Dlaczego jak jest źle to jest źle tym na dole a u góry dobrze a jak jest dobrze to jest lepiej tym na dole a u góry jeszcze lepiej? Pozdrawiam.
Nastrój panikarski ..... dobre sobie. Masz może rodzinę na utrzymaniu i dzieci do wykarmienia. Pewnie nie wiec możesz siedzieć w domu i czekać aż Geofizyka zadzwoni.
[Ktoś] bardzo dobrze opisujesz ten WSZECHWŁADNY nepotyzm w GT i całą sieć układów zarządzającą firmą,która obecnie na rynku usług geofizycznych po likwidacji GK przyjęła pozycję terytorialnego wieprza.Postami popiół i szef niema się co przejmować,bo to zwykłe czopki dopochwowo odbytnicze w użyciu któregoś kierownika,dyr. a może nawet prezesów.Wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku 2017 dla wszystkich którzy chcą pisać prawdę o swoim marnym pracodawcy i lepszej pracy i płacy dla ciężko pracującego terenu.
Dziękuję , Widać że kolega zna życie na grupie. Szkoda gadać z "czopkami". GT to przede wszystkim ludzie na grupach. A tam poznałem naprawdę super ludzi. Niestety większość z nich już uciekła zabierając wiedzę i doświadczenie. Kilku zostało ale szukają. Wiadomo jak jest w Toruniu z pracą. Lecz "czopki" maja to gdzieś bo nie rozumieją że sami nic nie zdziałają. Ja już nie pracuję około 4 lat w GT ale pozdrawiam wszystkich "normalnych" zmagających się z sytuacjami które opisałem. Aby nowy rok był dla was panowie lepszy :)
Jak tam teraz z bieszczadami slyszalem ze niema chetnych w nowym roku paranoja i ogolne nieporozumienie niedlugo beda pracowac tylko desperaci z nozem na gardle pozdro dla wspolpracownikow z rozstawu lepszego i godnego nastepnego roku 20171
Jak tam teraz z bieszczadami slyszalem ze niema chetnych w nowym roku paranoja i ogolne nieporozumienie niedlugo beda pracowac tylko desperaci z nozem na gardle pozdro dla wspolpracownikow z rozstawu lepszego i godnego nastepnego roku 20171
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Ważne że firma ma dobrą opinię. Zarobki są ok. , wiadomo mogłyby być jeszcze lepsze ale nie przesadzajcie. Komu nie pasuje niech sobie zmieni i nie narzeka .
Ja pracę w Gt wspominam bardzo miło. PRACE nie zarobki :-) . Pojeździł bym sobie INOVA.
kolego co Ty za brednie piszesz. Znam wszystkich pracujących w tym dziale i nie wierzę, że pracowałeś po 16 godzin... Prowadzący są bardzo spoko pracuje z nimi na co dzień, jeden faktycznie czasem cwaniakował, ale go sprostowali tutaj na forum. A jeśli to prawda to przejedź się do lasu i znajdź sobie poroże i załóż jutro na zebraniu
Kolega jest proszony , żeby udał się do najbliższego lasu i na jutrzejszym zebraniu stawił się w kompletnym stroju korporacyjnym ... jelenie rogi mile widziane .
W jakim dziale ? Czy ja napisałem w jakim dziale pracowałem człowieku ? Pewnie należysz do jednego z klanów w Pentagonie. Nie będę wymieniał nazwisk bo po co. W przeciwieństwie do Ciebie całą karierę spędziłem na wyjazdach. Pamiętam te klimaty. Telefon o 12 tej we wtorek że w środę mam być na grupie w drugiej części Polski. Powiem więcej. Na grupach już jakoś dało się pracować bo byli tam ludzie żyjący w realnym świecie. Natomiast w siedzibie głównej siedzieli poza oczywiście kilkoma wyjątkami oderwani od rzeczywistości ludzie dla których najważniejszą częścią dnia był obiad ! Zresztą wystarczy rozejrzeć się i sprawdzić kto uciekł jak tylko mógł do innych firm gdzie poza lepszą kasą byli też lepiej traktowani. Nie mam ochoty marnować swojego czasu i nerwów na wspominanie tego syfu wiec bądź tak dobry nie nie odpisuj bo marnujesz czas pracy i kasę spółki matki.
Hmm widzę że odezwała się "kasta zarządzająca" . Jak zawsze merytorycznie i kulturalnie wyjaśniająca wątpliwości załogi. Czyżby zadanie bojowe otrzymane ? Przeglądanie forum i odpowiadanie na niepochlebne komentarze w czasie pracy ? Za to premia oczywiście się należy i nowa posada dla bratanka. Stworzona od podstaw rzecz jasna. Skoro tak fajnie jest GT to dlaczego swojego czasu zlikwidowaliście możliwość komentarz w intranecie ? Czyżby przerosła was liczba pochwał pod adresem firmy i pracy ?:)
Przecież łatwo idzie się domyśleć w jakim dziale pracowałeś . A jelen jestes bo się na to godziłeś koniec i kropka. I nie jecz tutaj na forum że pracowałeś tyle godzin bo nikt Ci w to nie uwierzy.
Śmieszny jesteś pajacu ! Napisałem już wtórny analfabeto że dawno nie pracuje w GT. Uciekłem z tego obozu pracy jak tylko konkurencja mnie zaprosiła na rozmowę. Widać że na grupie to ty w życiu nie byłeś i nie masz pojęcia jak wygląda tam praca. Właśnie przez takich ludzi uciekło wielu dobrych pracowników. Zresztą gdyby rynek pracy w Toruniu był lepszy to uciekło by już 3/4 pracowników. Ty zaś został byś sam z tatusiem, bratem itd. w wielkim biurowcu ze wspaniałym łącznikiem o cenie którego już chodzą legendy. I co byś wtedy miernoto zrobił ? Pewnie płakał . Podaj nazwisko jak taki odważny. Forum szybko zweryfikuje twoje osiągnięcia i zasługi.
Jadą , jadą misie , śmieją się im pysie , i wąsacze , i brodacze , jadą Zdzisie , jadą Zbysie A nad nimi wysoko , wysoko , ze stolicy , leci Orzeł na wrotach od stodoły drewnianych . Amway kłania się w pas , Greenhouse z boku chichocze , Amplico Leif liczył krupy . Potem inni się zjawili , nic nikomu nie mówili , tylko w mordy bili , tak bal zakończyli , ta ju , ta joj ! Starzy ludzie powiadali , że chachary wyzdychali , a chachary żyją i gorzałkę piją . A góral na góry spoziera i łzy rękawem ociera , i góry porzucić trzeba , dla chleba panie , dla chleba .
koedzy i koleżanki czy Janusza Z wywieźli na taczce ze Spółki? Bo nie widnieje już na stronie internetowej ? Jestem w głębokim szoku .
Drogi kolego - niestety zła wiadomość dla Ciebie i może dla innych też .Wspomniany Janusz Z. niestety pałęta się po biurach w Toruniu ( przynajmniej tak było przed Wigilią ) a co tam robi ? spyta ktoś - Ano KOORDYNUJE !!!
Pracowałem w GT kilka lat temu i doprawdy nie rozumiem co wy tam ludzie jeszcze robicie. Słyszę że szlachta w Toruniu nadal żyje w oderwaniu od rzeczywistości. Banda dyr i kier oraz ich sekretarki. Żygać mi się chce jak na ten budynek patrzę. Życzę wam możliwości zweryfikowane się na wolnym rynku szmaciarze. Pozdrawiam za to wszystkich na grupach zarabiających na ten syf w Toruniu.
Żeś pocisnął☺ dla mnie to bylo piękne 7 lat w tej firmie. Więcej bym nie zdzierżył, bo tak na dobrą sprawę będąc pracownikiem umysłowym się nic nie robi poza ciągłym piciem gorzałki. Szacunek dla ciężko pracujących ludzi w polu w świątek piątek i niedzielę. Szkoda,że nikt Was nie docenia, bo robicie naprawdę dobrą robotę.
A ja właśnie byłem pracownikiem umysłowym. Tak dokładnie umysłowym. Wysyłanym do najgorszych dziur i (usunięte przez administratora) o wszystko. Wyobraź sobie że jak każdy na grupie miałem czas pracy 12 godzin a w rzeczywistości 16 - 17 . Przy czym moją pracę kontrolowały dwie lub trzy osoby w "pentagonie". Sądzicie że tylko w polu można zdrowie stracić ? To zapraszam do takiej pracy. 16 godzin, jakikolwiek błąd kończył się groźbami dyscyplinarki . Najlepsze były przetargi w GT. Pierwsza lepsza oferta w allegro była o 30 do 50 procent tańsza. Ale co tam na moją uwagę że można taniej powiedziano mi że mam nie wtrącać się w nie swoje sprawy bo marnie skończę. I te (usunięte przez administratora) kariery rodziny , przyjaciół itd. często kosztem uczciwie pracujących ludzi. Mógłbym rzucać nazwiskami ale po co . Ten etap mojego życia się zakończył i nie chcę do tego wracać. Nas już nie ma a dyr , zieliński jeszcze pewnie jest i szuka winnych niepowodzeń spółki . Szuka i znajduje ofiary zawsze. Pewnie teraz nakaże podanie IP mojego komputera bo przecież tym się zajmują pracownicy biurowca. Szukaniem winnych i spiskowców.
Czesc, pracowalem w GT 4 lata jako kierowca z wszystkimi uprawnieniami i denerwowal mnie brak jakiegokolwiek szacunku,wiedzyi rozeznania z strony sredniego szczebla kierowniczegowylaczajac tech, transportuPodziekowalem po zadaniu w Rottum jak otrzymalem wyplate.Od roku zarabiam ponad 5 tys.legalnie i jestem szanowany.Zaznaczam ze w srody, soboty,niedziele jestem w domu.Panowie kierowcy tyle pracy w Polsce niech kadra pokaze jak sie jezdzi terenie, zrobcie im miejsce.Szacun dla tech. MM,AM.Pozdrawiam.
Rzuć nazwiskami albo opisz tych co Cie zmuszali pracować po 16h bo ciągle nie wierzę, a Ty ktoś nie pisz, że rynek pracy jest kiepski, bo kto chce to pracę znajdzie. To tylko takie klepanie kogoś kto nie chce pracy zmienić i szuka wymówek. Jakoś tyle osób odeszło na własną rękę czy ich zwolnili i nikt nie jest bezdomny, wręcz przeciwnie. Najlepsza wymówka żeby nie szukać innej pracy to zrzucić winę na rynek pracy a nie na siebie. Żenada
To chyba pgnig musi sie przyjrzec kadrze w toruniu jak ta spolka przegrywa przetargi z dmt gdzie ludki zarabiaja ponad 10000 a w tym molochu torunskim ponizej godnosci ludzkiej kto na tym zarabia chyba lapuwkarze ktorych wymienie 02.01.2017 mysle a dowody beda przez prokurature zweryfikowane
Dokładnie na przyjmują wiejskich chłopów z bieszczadzkich wsi i oni wielcy specjaliści od badań sejsmicznych.
Nadal jest tak że wszyscy którzy coś potrafią to odchodzą a zostają nieudacznicy co tyłko płaczą na forum? Czy coś się zmieniło?
Już zostali nawet gorsi od nieudaczników. Haha taka prawda. Nie będę wymieniać kolejny raz bo wszyscy wiedzą. Życzę wszystkim tym dobrym pracownikom, którzy zostali Zdrowych i Wesołych Świąt. Mam nadzieje,że w kolejnej firmie zostaniecie docenieni a nierobom i nieudacznikom żeby ich zwolnili.
Jakto sie ma zeby mieszkaniowke i delegcje ozusowac i opodatkowac czy to prawnie te bieszczady to chyba arogancja kadry z torunia do pracownikow niech przyjada i tylko przejda bez obciazenia polowe z tego co my zycze milych i szczesliwych swiat i nowego roky
Z okazji zbliżających się Świąt z przyjemnością stwierdzam , że pogłoski o upadku toruńskiej geofizyki okazały się chybione . Gdyby ktoś miał inne zdanie niech zachowa je dla siebie .
Wszystkim pracownikom z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkiego najlepszego. Dużo ciepła domowego ogniska. A Arusiowi spokoju ducha i szacunku do drugiego człowieka a reszta sama przyjdzie.
Zgadzam się z KLE.To co dziś proponuje GT jeśli chodzi o warunki pracy i płacy uwłacza jakimkolwiek standardom[ poziom patologiczny] trzeba ją nazwać przystanią dla najemników i parobków.Terenowcy dziś 35 rocznica wprowadzenia stanu wojennego powalczcie o swoją godność i nie dajcie się wyzyskowi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Geofizyka Toruń Sp zoo?
Zobacz opinie na temat firmy Geofizyka Toruń Sp zoo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 33.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Geofizyka Toruń Sp zoo?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 1 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Geofizyka Toruń Sp zoo?
Kandydaci do pracy w Geofizyka Toruń Sp zoo napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.