Jeśli można wtrynić swoje trzy gr.to szkoda czasu na tego pracodawcę i brak słów aby kreślić jak traktowani są kierowcy w tym zakładzie,jak byś pracował w rosji za cara jesteś sługą u pana i twoje zdanie się nie liczy i otrzymujesz odpowiedzi w stylu jak ci nie pasuje to idż sobie w pi.pieniądze za wykonaną pracę to jakiś żart tak mizernych zarobków nikt by nie zdzierżył zmarnowałem kilka miesięcy na tą firmę bo nie lubie zmieniać pracy ale tu była siła wyższa i konieczność że zrezygnowałem bo są pewne granice chamstawa i (usunięte przez administratora).
proszę nie wprowadzać zainteresowanych w błąd bo oni płacą jak chcą raz tyle raz tyle jak potrzebuje na wakacje prezes to dostaniesz mniej wypłaty 4 tysiące to i tak dobrze jak na tego chytrusa sknerusa
(usunięte przez administratora). Na umowach nie ma żadnych kruczków, są przejrzyste. Jeśli chodzi o zarobki to sytuacja jest jasne i wszystko jest wyjaśniane przed podpisywaniem umowy. Fakt flota mogłaby być lepsza.
Ale jakby mieli zaciemniać, bo nie wiem jakby to miałoby zrobione? Chyba, że ktoś umów nie czyta? Zdarza się, że płacą po terminie? Pytam, bo akurat co do tego to zdania są tu podzielone?
Rozglądam się za praca jako kierowca C+E. Na stronie firmy widziałem że można elastycznie ustawić sobie warunki. Chodzi mi o zjazdy do kraju na weekendy. To jest możliwe? Napiszcie jeszcze ile dają premii za wymagane w ogłoszeniu eco driving.
ten cały ekodriving czy jak to tam nazywają to jest lipa bo nawet jak będziesz miał oszczędności to i tak cię będą kiwać ich polityka taka jest jak nie na tym to na czym innym cię przekręcą i pierwsze słyszę o jakichś premiach...
Jaka jest teraz szansa na pracę biurową, bo widziałam tylko ogłoszenie z 2020 rok? Proszę o wiadomość czy bez aktywnego ogłoszenia też można dostać pracę. Właśnie kilka lat temu pensja proponowana była od 2600 brutto, a nie wiem czego się spodziewać teraz. Czy nadal obowiązkiem na tym stanowisku jest głównie pomoc przy porządkowaniu dokumentacji firmowej?
to jakaś złodziejska firma z układami,nigdy nie wypłacali tyle ile się należy
Project Execution Assistant/Asystent ds. realizacji projektu
(usunięte przez administratora)
Co to znaczy, że robota na wannach? Serio to prawda jak ktoś pisał, że co tydzień są nowi kierowcy? W ogóle wysokie są wymagania żeby tu pracować? Podaj dokładną kwotę zarobków, bo jestem mega ciekawy i jak z terminowością wypłat.
Wanna inaczej wywrotka a wymiana kierowców jest często kasę dają pod stołem jeśli można to tak określić
No, ale chyba trochę przesada, że co tydzień się zmieniają? Dobrze rozumiem, że na umowie tylko podstawa? Ile można dostać pod stołem, dużo więcej niż samej podstawy?
podstawa to jest na papierku a naprawdę u niego coś takiego nie istnieje nie można się sugerować tym co na umowie to tylko tak na pokaz a ile zarobisz to trudno powiedzieć bo każdego liczą inaczej
Ale jak to nie należy sugerować się tym, co jest podane w umowie? Przecież jak nie spełnione są te warunki, no to można iść do sądu lub do PIP. Jak ktoś dostawał niższą kasę, niż na umowie, to próbował dochodzić swojego prawnie? Albo nieodpowiednią pensję zgłaszał ktoś do PIP??
Ta firma zrobi rekord guinesa w przemiale pracowników co tydzień nowy kierowca....
Zaciekawiło mnie to, bo szukam dla taty zajęcia. I trochę to mnie niepokoi, że taka rotacja, a wiadomo dlaczego? Skąd taki ruch w firmie na tym stanowisku? Jest problem z obowiązkami, sa inne niż te zapisane w umowie? Jak rozumiem, praca jest na jakiejś umowie, to ona nie ma zapisów o wypowiedzeniach albo cokolwiek, co uniemożliwia odejścia z dnia na dzień lub zwolnienie pracownika z dnia na dzień?
Dużo by się rozpisywać o tym miejscu pracy,własciciel chyba uważa że kierowcy to powinni pracować za przysłowiowe ,,co łaska,, i że za pracę nie należy się regularna pensja i płaci swoje widzimisię tyle a za następny mieśiąc jeszcze inaczej.Umowa jest tak pogmatwana ponoć jest jakaś podstawa,tylko że jej nie wypłacają tylko płacą od kilometrówki czy coś takiego trudno się w tym połapać w pierwszym miesiącu potracił mi tysiąc zł kiedy się upomniałem to powiedzał że się pomylili przy obliczaniu i ze to zostanie wyrównane za mieśiąc bo teraz nie ma kasy, po drugim mieśiącu tak mnie obliczył kanaliaże w sumie wyszło to samo więc postanowiłem się zwolnić.Po zwolnieniu nie otrzymałem zapłaty i kazali mi przyjechać po pieniądze za tydzień kiedy przyjechałem okazało się że szefa nie ma ale wypłatę otrzymam ,w momencie kiedy doszło do rozliczenia okazało się że dostane jeszcze mniej o 500 zł bo skoro już i nie pracuje nie nalezy mi się pełne uposażenie cokolwiek to znaczy także w sumie za te dwa miechy pracy ograbił mnie na około 3000 zł.
To jak bardzo różniła się Twoja pierwsza pensja od tej drugiej? I jak tłumaczą to niepełne wynagrodzenie? Czy w końcu udało Ci się odzyskać należne pieniądze?
Inglottrans Damian Sebastian Wiesław Inglot sp.j. szuka kogoś na to stanowisko Spedytor. Ktoś wypowie się o pracy tutaj?
Raczej nie polecam pracy jako spedytor w tym przypadku bardzo nie wdzięczne stanwisko...kierownctwo zmusza spedytorów do robienia w bambuko kierowców jeśli chodzi o rozliczanie się a sami chowają się w biurach licząc że to spedytor za nich odwali czarną robotę bo tak najprościej ,pozdrawiam
Nie wiem jeszcze o jakich konkretnych rozliczeniach i ewentualnych różnicach w nich piszesz ale wcale nie trzeba chyba tego robić, jeśli się nie chce? Co jeśli normalnie będziesz pracować? ktoś Ci zwróci uwagę?
W ofercie na spedytora nie wspomnieli o tym, jakie trzeba znać programy, tylko z grubsza o pracy przy komputerze. Może ktoś mi napisać, na czym pracujecie mniej więcej? bo ja do tej pory pracowałam w malutkiej firmie i nie wiem, czy się odnajdę gdzieś indziej szczerze, trochę mam obawy.
Uzasadnisz swoją opinię? Jak ktoś nie ma doświadczenia to jest to dobre miejsce żeby je nabyć? Czy tu się głównie pracuje na Trans-ie?
doświadczenie wszędzie możesz zdobyć czemu akurat w tej firmie ja osobiście nie polecam,pracodawca nie jest zbyt uczciwy dzisiaj ofert pracy nie brakuje i możliwosci przyuczenia
Jeśli można wtrynić swoje trzy gr.to szkoda czasu na tego pracodawcę i brak słów aby kreślić jak traktowani są kierowcy w tym zakładzie,jak byś pracował w rosji za cara jesteś sługą u pana i twoje zdanie się nie liczy i otrzymujesz odpowiedzi w stylu jak ci nie pasuje to idż sobie w pi.pieniądze za wykonaną pracę to jakiś żart tak mizernych zarobków nikt by nie zdzierżył zmarnowałem kilka miesięcy na tą firmę bo nie lubie zmieniać pracy ale tu była siła wyższa i konieczność że zrezygnowałem bo są pewne granice chamstawa i (usunięte przez administratora).
No a tej stawki to przy podpisywaniu umowy nie znałeś? Jak to w ogóle jest liczone? Dniówki są? Czy miesięczna stała wypłata? Daj znać bo mąż miał zamiar zapytać o zatrudnienie tu
Witam u nich nic nie wiadomo ,nie ma żadnej stawki ciężko się cokolwiek zorientować jak oni to liczą,płacą od frachtu czy coś ale na umowie tego nie ma natomiast jest jakaś niby podstawa ale tego też nie wypłacają bądż tu madry i pisz wiersze ,kase dają cichaczem a jak zadajesz za dużo pytań to jesteś persona non grata nawet nie dostałem rozliczenia podatkowego uj wie jak to działa i na jakich zasadach.
A ta podstawa, o której piszesz to ile wynosi? Co to znaczy kasa po cichaczu, że na konto nie przelewają? Z tego co czytam to każdy inną wypłatę dostaje?
Najniższa, ale tego nie dają to tylko na papierze jest, kasy na konto też nie dają a liczą od obrotu i naprawdę ciężko się w tym połapać bo to takie krętactwa.
To ile zarabiasz w firmie, mniej niż minimalna? Z tego co piszesz to brzmi, jakby nie było podstawy tylko prowizja, o to chodzi? Są czasem przecież takie umowy prowizyjne zamiast tych tradycyjnych z zasadniczym, ale no nie wiem, czy to masz na myśli. A ile godzin wyrabiacie tak mniej więcej w miesiącu?
ne zawracaj sobie głowy ten pracodawca nie wie co to znaczy uczciwa zapłata za pracę kierowcy on kasuje lwią część a ty dostaniesz jakiś ochłap ,ważne żeby on był zadowolony takie jest jego podejście do pracowników
Bardzo mnie interesują jakieś konkrety, a nie takie pisanie na okrętkę. Jak mało kierowca dostaje, to w jakich kwotach wypłata się mieści? Co to znaczy ten "ochłap"?
Zjazdy do domu są zazwyczaj w piątek czy nie ma reguły? Po dłuższym czasie idzie zarobić więcej niż te 4 tyś, dają podwyżki?
proszę nie wprowadzać zainteresowanych w błąd bo oni płacą jak chcą raz tyle raz tyle jak potrzebuje na wakacje prezes to dostaniesz mniej wypłaty 4 tysiące to i tak dobrze jak na tego chytrusa sknerusa
Nie szukają czasem teraz spedytorów międzynarodowych? Coś mi mignęło w necie, że była taka oferta pracy. Nie mam pojęcia, czy jeszcze aktualne, ale ewentualnie jakby było, to rekrutacja zdalna jest?
W tym zakładzie zgadza się tylko adres i numery telefonów i to też nie zawsze,zwłaszcza jak upominasz się o pieniądze albo nie odbierają albo głupa (usunięte przez administratora)...jak by ci się nie należała zapłata za pracę.
O co chodzi z upominaniem się o pieniądze, czy to często tak wygląda? I ile płacą, jak można wiedzieć?
W tym zakładzie człowiek nie wiele się liczy,może jako (usunięte przez administratora) bo nie ma żadnych praw,a jak zgadzasz się na wszystko czego żądają to jest jeszcze gorzej,płacą ile chcą i jak chcą a na wyjaśnienia nigdy nie ma czasu,dla nich umowa o pracę to nic nie znaczący świstek papieru,jak zwykli (usunięte przez administratora) można by powiedzieć.
Nikt ci prawdy nie powie na wstępie bo muszą jakoś ludzi werbować.Jak dla mnie firma średnia delikatnie ujmując to co słyszysz na rozmowie nie wiele ma wspólnego z realiami.Praca na kiprach,trasy tygodniowe,finansowo nie jest tak jak w zapowiedziach, jak to wszystko jest liczone nie wiadomo..na umowie jest jakaś podstawa ale to tylko taka przykrywka bo tak naprawdę jej nie ma to chyba dla mydlenia oczu bo w rzeczywistości płacą po kryjomu jak byś robił jaką fuchę u sąsiada, podpisujesz dokumenty które potem wyparowują albo są przerabiane jakoś.
To tak realnie ile tu można zarobić? I jak trasy tygodniowe, to jest potem jakies wolne? Czy tylko weekend i kolejny tydzień trasy?
4 tyś może wyciągniesz po ciężkich bojach ,jak cię nie wyroluje bo on za bardzo nie chce płacic manipulant ,typowa robota na wywrotkach,trasy tygodniowe ale przychodzą ludzie za chwilę się zwalniają (usunięte przez administratora) po prostu,moim zdaniem nie warto zawracać sobie głowy tą nie poważna firmą.
(usunięte przez administratora)
To chętnie się dowiem, jakie są według ciebie realne zarobki. I o jakich potrzebach mówisz, które nie są brane pod uwagę? Napisz proszę coś więcej. I od razu można wiedzieć, jaka jest przewidziana liczba godzin w miesiącu do wypracowania?
dowiesz się jak będziesz tam pracować jako kierowca,wtedy się przekonasz jak jest fajnie.
wielka firma tak się nauczyli kolejny (usunięte przez administratora)transik,już na rozmowie wstępnej próbują człowiekowi zrobić wodę z mózgu i traktują jak (usunięte przez administratora)bo jesteś nowy w zawodzie aż się trzęsą i ręce zacierają że przyszedł jakiś żółtodziób ,najlepiej jakbyś robił za darmo bo ty się szkolisz i wmawjają ci że nie mają z tego żadnego zysku a zapingalasz na podwójnej za marną kasę jeszcze cię opieprzają lepiej unikać takie i tym podobne czwancygiery
To a początek dają minimalna? A po okresie próbnym i przeszkoleniu jest szansa na wzrost wynagrodzenia?
najlepiej jakby okres próbny trwał pół roku i rób za (usunięte przez administratora) ogólnie to jest złodziejska firma tak na początek minimalna a potem jeszcze mniej a najlepiej żebyś za darmo pracował u tych złodzieji to w tedy będą zadowoleni z takiego pracownika i jeszcze im buty pastować może kiedyś zapłacą za wszystko
No ale jakim cudem mniej niż minimalną mieliby płacić? To etat się zmniejsza czy jak, nie rozumiem kompletnie, na jakich zasadach to funkcjonuje. Co tam za umowę dają w tym zakładzie?
w przypadku tego pracodawcy trudno mówić o jakichś zasadach a te umowy to jakieś lipne tak jak by człowiek pracował na czarno firma widmo
Do nich trzeba mieć ograniczone zaufanie jak do kierowców na drodze,na wstępie przez telefon otrzymujesz informacje jakie to wszystko jasne i klarowne autka ubezpieczone ponoć wszystko jest w umowie tyle a tyle zarobisz słodko i miło, nic tylko się przyjmować do pracy.W momencie podpisywania umowy otrzymujesz druki czyste na których nic właściwie nie ma bo pani nie zdążyła wszystkiego wpisać ale to potem się uzupełni bo robota goni i trzeba jechać,ty się tylko podpisz a my tu resztę załatwimy by nie tracić czasu czyli podpisujesz nie wiadomo co.Wypłata miała być na konto tylko że nikt mnie nie poprosił o numer konta może chodziło numer konta pana prezesa albo kogoś z jego rodziny to wtedy by się zgadzało,no i zawsze na czas, potem się okazuje że do reki, bo więcej zarobimy i zakład i ty,tylko nie do końca się to zgadza z tym co usłyszałeś na rozmowie, miało być tyle no ale to dopiero od następnego miesiąca pracy bo jesteś nowy we firmie a jak coś nie wiedziałeś to trzeba było się zapytać ja panu mówiłem ? na ile zostaniesz wykiwany?wszystko wychodzi przy wypłacie,potem jeszcze jakieś aneksy do umowy za szkody ale jakie to też nie nie całkiem jasne,ponoć zwracają za badania tez tak nie całkowicie albo wcale .Pieniądze dostajesz na rękę ale jak to jest policzone to czarna magia dla wtajemniczonych znowu nikt nie ma czasu na wyjaśnienia bo robota goni.W sumie dostajesz połowe ale od następnego miesiąca to już będzie wszystko super bo musimy cię sprawdzić.
Poszedłem tam bo wydawało mi się mała firma bez pośredników będzie dobrze.... ale jak przepracowałem trzy miesiące to miałem dosyć i czytajcie dokładnie umowę zanim podpiszesz z tego względu iż zwiera kruczki odnośnie jakieś szkody ale jakie to nie wiadomo o których w innych firmach nie słyszałem,wiadomo przyjmujesz się do nowej firmy jest słodko mizianie zakładasz że są uczciwi ale kto jest miękki i naiwny to musi mieć twardą (usunięte przez administratora) bo cię będą kiwać na każdym kroku albo się zwolnić a te szefy to czują się bezkarni jest to typowe (usunięte przez administratora) podobno jest to dozwolone ,niedługo zostaną im tylko ukraincy do pracy,powodzenia i ostrożnie
Zastanawiam się teraz, co tam w tych umowach są zapisy odnośnie szkody? Ile tu zarabiałeś i czy robili potrącenia, wskazując za co dokładnie i dlaczego taka, a nie inna kwota?
to nie jest tak że te usterki istnieją tylko wymyślają je po to żeby kogoś oszwabić żeby własciciel więcej miał zysku, albo przypisują ci uszkodzenia które zrobił inny kierowca który juz tam nie pracuje albo jak ktoś odchodzi z firmy to też (usunięte przez administratora) na ostatniej wypłacie tak to robią
Zakład jakich wiele,jak większość pracodawców kombinują dla niego jak najwięcej dla pracownika nieco mniej.Na wszystko co jemu potrzebne ma pieniądze,a dla kierowców już nie starcza.
Największa bolączka innglotów to te graty które tam jeżdżą po przez skąpstwo właściciela i p. kolego jak piszesz coś na temat to pisz prawdę bo on nie tylko młodych roluje,takie firmy dorobiają się ciężka pracą innych ludzi a nie swoimi rękami nic nowego w tej branży i dlatego takie rotacje a niestety tak jest w wielu firmach transportowych i po co tam pracujecie jak widzicie że jest nie dobrze ;;;poszukaj coś innego a nie stękaj i produkujcie się się w internecie bo to już staje się nudne ,a ludzie i tak przyjdą pracować bo muszą się przekonać i tak to działa.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Inglottrans Damian Sebastian Wiesław Inglot sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Inglottrans Damian Sebastian Wiesław Inglot sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 46.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Inglottrans Damian Sebastian Wiesław Inglot sp.j.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 46, z czego 2 to opinie pozytywne, 38 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
