Opinie o Maxfliz
Na stronie pracuj.pl pisza ze oferuja naprawde dobre zarobki. Bylem dzis na rozmowie w katowicach. Wynagrodzenie 1800 zl. Powinienem im napluc w twarz bo przyjechalem na rozmowe 150 km. Powinni zwracac ludziom pieniadze za czas, paliwo i psucie nerwow.
Panie Michale, wywołał nas Pan do tablicy w ważnej sprawie :-) już uzupełniamy cyfry, które Pan przedstawił. Ważne jest, żeby pamiętać, że wpływ na proponowane wynagrodzenie ma wiele czynników. Brane jest pod uwagę doświadczenie w pracy na podobnym stanowisku, kwalifikacje, wiedza branżowa, itd. W skład często pokaźnych zarobków w Max-Fliz wchodzą inne elementy wynagrodzenia jak np. premie, szczególnie jeśli mowa o stanowisku doradcy handlowego/projektowego. Po etapie rekrutacyjnym każda propozycja wynagrodzenia jest dostosowana indywidualnie do ubiegającego się kandydata na dane stanowisko. Przypomnę, że na naszej rozmowie usłyszał Pan przedział 1800-2300 zł, co na początek jest u nas standardem rozmowy. Pana znacznie wyższe oczekiwania w żaden sposób nas nie przestraszyły - takie i wyższe kwoty zarabia się u nas bez większego problemu :-) Bardzo żałujemy, że nie planuje Pan kontynuować rozmów. Jednakże bardzo dziękuję za wyrażenie opinii i serdecznie pozdrawiamy
Stawki gorsze niż na kasie w Biedronce, i to ma być poważna firma? To tłumaczenie powyżej, mimo że kulturalne, jest po prostu całkiem niepoważne. (usunięte przez administratora) to jak napluć człowiekowi w twarz, sprzątaczka więcej dziś zarabia. Standard w firmie obsługujących bogatych klientów? O ja nie mogę, czy to Polska jeszcze?
Wysokość wynagrodzenia, którą podałeś w komentarzu, jest z ewentualnymi dodatkami? W ogóle ciekawi mnie właśnie, czy poza podstawową stawką wynagrodzenia obowiązują ewentualne świadczenia dodatkowe. Mógłbyś odpowiedzieć, jak to wygląda? Będę wdzięczny.
Złożyłam Cv do salonu w Katowicach. Może ktoś doradzić na co mogę liczyć ? Z tego co się dowiedziałam szukają na kilka stanowisk . Ma ktoś wiedzę czy to poważny pracodawca ? Czy oferują programy szkoleniowe i pakiety socjalne ?
FIRMA Max-Fliz to firma o zasięgu regionalnym. Salon - matka w Krakowie istnieje od 26 lat i jest bardzo dobrze znany mieszkańcom tego miasta. Istnieje jeszcze duży salon we Wrocławiu oraz kilka mniejszych oddziałów i outletów w obu tych miastach. Sklep w Katowicach, gdzie aplikowałaś, w 2019 roku będzie obchodził swoje szóste urodziny. Pomimo starań zarządzających firmą katowicki oddział nie zapisał się jeszcze w świadomości mieszkańców regionu Śląska a wielu z nich nawet nie wie o jego istnieniu. Jeżeli rodzina zapyta Cię gdzie pracujesz a ty odpowiesz, że w firmie M-F to z dużym prawdopodobieństwem po chwili usłyszysz kolejne pytanie – „A co to za firma?”. To wpływa na sytuację w sklepie ale o tym później. Jeżeli pytasz czy to poważny pracodawca, to można zaryzykować stwierdzenie, że tak. Firma zaczynała od sprzedaży glazury czyli jak mawiają krakowscy centusie – flizów. Stąd nazwa firmy. Dział łazienek jest największy, stanowi lokomotywę firmy i osiąga największe wyniki w sprzedaży. Działy mebli, oświetlenia i kuchni są dużo słabsze a w katowickim oddziale po prostu ciągną ogon. Zatem, jeżeli aplikowałaś do pracy na dziale łazienkowym, to już połowa sukcesu.
REKRUTACJA Jeżeli nie masz żadnej przeszłości w pracy w „łazienkach” to nic straconego. Dawniej wielokrotnie zatrudniano osoby bez doświadczenia zaraz po szkole, ale posiadające inne walory i były przyuczane do pracy w czasie zwyczajowo trzymiesięcznego okresu próbnego. Niektórzy okazywali się, jak mawiała poprzednia dyrektorka, „nieoszlifowanymi diamentami” a inni porażkami. Dzisiaj to powszechnie stosowana praktyka bo lepiej wychować sobie niedoświadczonego pracownika niż zatrudniać starych wyjadaczy, którzy będą chcieli „wygórowanych” zarobków. Nowy dyrektor na Twoje szczęście nie ma żadnego doświadczenia w branży łazienek, mebli czy oświetlenia więc podczas rozmowy na pewno nie będzie skupiał się na tych aspektach. Bywało w przeszłości, że w czasie rozmowy zarządzającej wtedy sklepem, towarzyszyła asysta w postaci jeszcze jednej lub dwóch osób np. jej partnera - kierownika działu łazienek albo logistyczki (nie martw się wyrazem jej twarzy, to nic personalnego tylko kwestia mimiki). Te osoby mają doświadczenie branżowe. Może być też tak, że na rozmowę do pomocy nowemu dyrektorowi przyjedzie ktoś z Zarządu firmy w Krakowie.
WYNAGRODZENIE Pensja na okresie próbnym, jeżeli decydenci zdecydują się na Twoje usługi, będzie zależała od kilku czynników. Najważniejszym jest doświadczenie. Inne jak choćby prezencja są równie ważne i choć nikt w firmie tego nie przyzna, mają równie ważny wpływ na decyzję o zatrudnieniu. W końcu będziesz czasami pracowała z bardzo bogatymi klientami, którzy urządzają swoje domy i zostawiają w kasie pokaźne kwoty. Firma wymaga by obsługiwała je rozgarnięta, uśmiechnięta, pogodna i kompetentna osoba. Za kadencji byłej Pani dyrektor zaproponowano by Ci na początku wynagrodzenie na poziomie od 1,8 do około 2,3 tys. w zależności od wspomnianego wyżej doświadczenia i pozostałych wymagań. Od tamtej pory zapewne niewiele się zmieniło w tej kwestii. Bardzo ważne byś na początku nie zaniżała swoich wymagań płacowych pomimo obietnic i wspaniałych wizji, jakie będzie przed Tobą roztaczał przyszły pracodawca. Pracownicy, którzy to robili, potem, po kilku latach pracy wciąż marudzili kolegom, którzy zarabiają więcej, że mają małą podstawę a premie są coraz rzadsze i niższe bo ruch w sklepie słaby. Za kadencji poprzedniej dyrektorki ciężko się było doprosić o podwyżkę i zazwyczaj miała ona wiele sposobów by sprytnie spławić takiego interesanta różnymi powodami typu: „za mało się starasz”, „nie widzę Cię na salonie”, „nie uśmiechasz się”, „nie proponujesz klientom produktów premium”, „robisz małą marżę”...i tak dalej. Po okresie próbnym zazwyczaj nastąpi podwyżka podstawy ale nie spodziewaj się za wiele. Można natomiast już liczyć na premię uznaniową po przekroczeniu wyznaczonego progu marży.
PREMIE Premie bywają. Dawniej rekordziści potrafili dorobić do podstawy nawet kilka tysięcy złotych 2-3 razy w roku. Obecnie coraz słabiej można liczyć na tak zwanych zwykłych klientów z ulicy. Ci, jak już są to zawsze marudzą na wysokie ceny. Dlatego tak ważna jest wysokość podstawy pensji. Aby zapewnić sobie wyższe przychody będziesz musiała znaleźć rokujących projektantów wnętrz, którzy będą regularnie przyprowadzać do firmy swoich klientów i wspólnie namawiać ich na zakup płytek, wyposażenia itp. Taki designer to skarb dla sprzedawcy M-F o ile wcześniej nie trafił do działu obsługi architektów. Wadą systemu premiowego jest to, że bywa nieprzejrzysty. Raz wysokość premii może zależeć od Twoich indywidualnych wyników (logiczne), innym razem od nich w kombinacji z innymi zawiłymi warunkami. System premiowy lubi się też zmieniać. Bywało, że nawet dwukrotnie w ciągu roku. To powoduje częste nieporozumienia i skwaszone miny na twarzach sprzedawców.
OBOWIĄZKI Twoja praca nie będzie polegała na zwykłej sprzedaży. Ma to być sprzedaż transformacyjna! Musisz być przyjacielem klienta, odgadywać jego potrzeby nawet zanim je sobie uświadomi a potem zaproponować mu najlepsze produkty tak by po transakcji wrócił do domu z przekonaniem, że właśnie zrobił najlepsze zakupy w swoim życiu i w ogóle nie żałuje wydanych pieniędzy….przynajmniej w teorii tak właśnie ma to wyglądać. Chodzi o to by tak obsłużony klient potem polecił Ciebie i firmę członkom swojej rodziny, znajomym i sąsiadom. Aby poznać szczegóły tej tajemnej wiedzy z pogranicza magii będziesz uczestniczyła w wielu nudnych szkoleniach sprzedażowych. Jej znajomość będzie potem sprawdzana od czasu do czasu w czasie różnych ćwiczeń i weryfikowana podczas rozmowy z tajemniczym klientem. Ostatni tajemniczy klient, po krytycznym raporcie pokontrolnym, dostał pracę w Zarządzie firmy by naprawić wszystkie wytknięte w czasie swojej wizyty niedociągnięcia oraz trochę tam przewietrzyć i od tamtej pory zapewnia handlowcom oraz kierownikom, na miejscu ciągłe podnoszenie ich kwalifikacji trans-sprzedażowych oraz stale motywuje załogę do bicia kolejnych rekordów.
BENEFITY Pytałaś o benefity. M-F oferuje swoim pracownikom ubezpieczenie zdrowotne w różnych standardach wg uznania zasług. Znakomita większość sprzedawców ma pakiet podstawowy. Uprawniający do wizyty na telefon i bez kolejki głównie u internisty. Topowi handlowcy i kierownicy mają pakiet rozszerzony. Tajemnicą poliszynela jest kto ma jaki pakiet. To chyba wyczerpuje tak zwany temat benefitów. Czego brakuje? Nie licz na popularne karty Multisport, żadne świąteczne premie, 13-tki, bony, paczki dla dzieci (jeżeli takowe posiadasz), dofinasowanie do wczasów pod gruszą czy choćby pączka w Tłusty Czwartek. Wigilie firmowe a raczej firmowe piwko postawisz sobie sama umawiając się do pubu po pracy z zaprzyjaźnionymi kolegami z pracy. Poprzednia dyrektorka w Katowicach, chyba jako jedyna w całej sieci, starała się organizować takie spotkania samodzielnie i - jak głosi plotka - sama je współfinansowała. Z roku na rok były one jednak coraz skromniejsze aż w końcu zanikły. W 2017 roku, na 25-letnie urodziny firmy wszyscy pracownicy dostali zaproszenia na wielki firmowy rodzinny piknik w Krakowie. Impreza była udana i na bogato. Możesz natomiast liczyć na darmową tanią kawę, herbatę, cukier i gorącą wodę w kuchni socjalnej dla pracowników.
ATMOSFERA W PRACY W tym i poprzednim roku z firmy odeszło wiele osób. Ktoś chyba nawet o tym pisał w innym poście. Przyczyny bywały różne. Zazwyczaj chodziło o niskie zarobki ale nie tylko. Ważna też jest atmosfera, która panuje w sklepie. Wśród zwykłych pracowników przeważnie jest przyjazna i nie ma większych konfliktów czy znanego z innych firm podkradania sobie klientów. Rzadko słyszy się też o tak zwanym donoszeniu na kolegów. Chodzi bardziej o wyczuwalną ogólnie nerwowość, zasłyszane tu i ówdzie plotki na temat kolejnych pomysłów Zarządu ale przede wszystkim ogromną presję na wynik. W sytuacji, gdy klientów w sklepie jest widocznie mniej z roku na rok, a marketing przypomina błądzącego na polu minowym sapera bez wykrywacza metalu, od sprzedawców wymaga się by tym kupującym, którzy już trafili do sklepu, sprzedać więcej bądź bardziej marżowe produkty. Zawsze musi być „więcej, mocniej, szybciej i oszczędniej”. Przy tak dużej rotacji pracowników ci, którzy wciąż tam trwają, często obciążani są dodatkowo różnymi zadaniami, funkcjami lub dyżurami. To wywołuje niezadowolenie i ciągłe szepty w gronie pracowników.
AWANS Strukturę zarządzania firmą stanowi płaska piramida więc na awans raczej nie ma co liczyć. Kierownikami zostają zazwyczaj ludzie z długim stażem, doświadczeniem ale również z doskonałymi koneksjami towarzyskimi w kręgach dyrekcji i Zarządu. Jeżeli zaczynasz na stanowisku sprzedawcy to najprawdopodobniej na nim skończysz. Niektórym, topowym handlowcom, którzy zamierzają odejść z firmy oferuje się namiastkę awansu. W tym celu tworzy się profesjonalną z nazwy nową funkcję jak np. „opiekun architektów”, „manager produktu”, „specjalista ds. obsługi fachowców” lub „inwestycji” itp. Ostatecznie dalej robią to co robili plus dochodzą im jakieś nowe obowiązki. Potem zarabiają o kilkaset złotych więcej ale wśród kolegów na sali już mogą się pochwalić, że awansowali i zostają. W przypadku słabszych handlowców szantaże typu - „Mam inną propozycję pracy!” - zazwyczaj nie działają na kierownictwo. Do niedawna wśród pracowników, z ust do ust przekazywano sobie rzekomą maksymę firmy - „Nie ma ludzi niezastąpionych”. Dzisiejsza sytuacja na rynku pracy jednak trochę ją zweryfikowała.
SZKOLENIA PRODUKTOWE Interesujący aspekt tej pracy to szkolenia produktowe, na które firma dostaje zaproszenia od współpracujących z M-F marek. Na takie 2-3 dniowe, a czasami dłuższe wyjazdy do fabryk płytek i wyposażenia łazienek zlokalizowanych często we Włoszech, Hiszpanii lub Niemczech wysyłani są najlepsi sprzedawcy. Wybranym zdarzają się też sporadycznie wyjazdy na międzynarodowe targi do Bolonii, Walencji czy Mediolanu. Podróże są częste a ich przydziały odbywają się dość sprawiedliwie i raczej nie stanowi to powodu do konfliktów wśród załogi. Do nowych pracowników, jeszcze bez wiedzy fachowej przyjeżdżają też przedstawiciele handlowi poszczególnych marek, którzy w godzinach pracy szkolą początkujących pracowników z asortymentu. Przeważnie można też liczyć na pomoc starszych kolegów.
PODSUMOWANIE Praca w M-F to z pewnością ciekawe doświadczenie zawodowe pracy w firmie o wyczuwalnie dużych aspiracjach. Będziesz je odczuwała na własnej skórze każdego dnia w postaci presji na to w jaki sposób obsługujesz klientów oraz jaki wynik sprzedażowy osiągasz. To nic odkrywczego. Każda sieciówka tak funkcjonuje i mniej więcej tego samego wymaga od swoich pracowników. Jednak w odróżnieniu od innych firm o zasięgu ogólnopolskim, M-F jest firmą regionalną więc za aspiracjami nie idą adekwatne środki na promocję. Firma chyba dalej się uczy i szuka swojej drogi więc czasami przypomina to eksperymentalne laboratorium. Decyzje lubią się zmieniać i wywoływać u pracowników zdziwione miny. Trzeba się do tego przyzwyczaić i lepiej nie wychylać ze swoimi opiniami na te tematy. Pracując musisz jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki bo w M-F każdy handlowiec jest mniej anonimowy więc łatwiej go obserwować, kontrolować i oceniać, co też ma swoje plusy i minusy. Szkolenia pomogą Ci poznać wiedzę branżową oraz zwiedzić kilka ciekawych miejsc. Najstarsi stażem pracownicy są pomocni i mili w codziennych kontaktach. Temat uważam za wyczerpany ale może @MarcinW jeszcze coś doda od siebie.
Oj ! nie spodziewałam się tak dużej dawki informacji - dziękuję. negatywne informację przeplatają się z tymi zachęcającymi. Ja akurat aplikuję na meble. Co do wynagrodzeń początkowych - są wyższe niż sugerujesz. Co ma być potem - nie wiem na razie. Z moich informacji zebranych prywatnie wynika że w tym oddziale nastąpiły kilka miesięcy temu poważne zmiany organizacyjne. Podobno pozytywnie wpłynęły na atmosferę w pracy. Zobaczymy. Podzielę się tym co usłyszę i zobaczę :D Raz jeszcze dziękuję za obszerną informację o firmie.
Bardzo nie przyjemnie, obsługa niekompetentnych ludzi. Każdy mówi co innego.Niestety nie polecam!
Szanowna Pani, taka opinia to zawsze dla nas wielka szkoda! Gdyby zechciała się Pani podzielić szczegółami w jaki sposób daliśmy Pani powód do takich odczuć, obiecuję, że: chętnie wysłuchamy, "łapczywie" wynajdziemy obszary żeby się poprawić, skutecznie wprowadzimy zmiany. Zależy nam, żeby każdy odwiedzający Maxfliz znalazł to, po co przyszedł: czy wnętrze, czy piękno, czy miłą atmosferę i dobrą kawę :-) Proszę pisać na marcin.wacinski@max-fliz.pl Z uprzejmościami, Marcin
Ma Pani rację. Kompetentni ludzie odchodzą z tej firmy tak, jak z drzew spadają liście [a propos pory roku]. Tylko w tym roku z salonu w Katowicach odeszło około 12 doświadczonych osób z grona managerów i handlowców. W zeszłym około 5-6. Nie wspomnę o innych, którzy pracowali przy obsłudze administracyjnej czy magazynierach etc. Jaka jest odpowiedź firmy na tym forum? Jak zwykle żałosne w formie chałupnicze formy kryzysowego PR czyli na szybko dodane dziękczynne opinie rzekomo byłych pracowników, którzy nie pracowali w lepszym miejscu [śmiech]. Dobrych pracowników w tej firmie niestety nie przybywa. Lukę wypełniają nowi i niedoświadczeni handlowcy. Natomiast na szczycie pojawił się też ktoś pokroju Nikodema Dyzmy. Zarząd firmy uwielbia takich "praktyków i coachów biznesu po technikum" z wątpliwej jakości firm doradczych. Każdy kto obieca im, że można zarobić jeszcze więcej bez zwiększania wydatków na promocję i reklamę, tylko wyciskając soki możliwości drzemiących w zespole, znajdzie poklask u prezesów i być może nawet miejsce w zarządzie. A klientów jak nie było, tak nie ma. Prognozy były wysokie a skończyło się jak zwykle.
W Max Fliz bardzo dobrze się pracuje. Atmosfera pracy jest bardzo fajna. Ludzie pracujacy tam są bardzo pomocni nie tylko dla wspòłpracownikòw, ale także dla klienentòw. Wszyscy tu wzajemnie się szanują. Zarobki wraz z premiami sa bardzo przyzwoite I nie można narzekać. A w firmie bardzo to jest ważne, aby każdy godnie zarabiał I był po prostu szczęśliwy. I moglògł sobie pozwolić na prywatne przyjemności.Niestety nie pracuje już tutaj, ale Max Fliz bedzie dla mnie najlepszą firmą jaką można było spotkać na swojej drodze kariery.
Cześć! Ogromne dzięki! Znasz Maxfliz więc domyślasz się, ile dajesz nam w ten sposób "kopa" do dalszej pracy i rozwoju :-) Zawsze czuj się częścią załogi i od nas wszystkich życzymy Ci powodzenia w dalszej karierze. Oby doświadczenia z nami przysporzyły Ci samych sukcesów! 3maj się, Marcin
Nie da się w kilku słowach opisać wszystkiego dobrego. Nie można zapomnieć o Prezesie firmy, ktòry jest wspaniałym człowiekiem. Takim dla ludzi. Ze wszystkimi rozmawia o sprawach ważnych I tych mniej ważnych. Znajdzie czas dla każdego. Nie jest to spotykane w firmach tego typu. Z reguł Prezesi firm nie zwracają uwagi na pracownikòw. Te same wartości przekazuje swoim managerã. Dlatego wszystko tu się po prostu układa. Wielkie gratulacje za całokształt. Przykład zawsze idzie od GÒRY.
Proste pytania z dziedziny księgowości
najciekawsze od właściciela: czy masz męża i czy mieszkasz z mężem - żenada!! Zwaliło z nóg.., gdyby nie to że zależało mi na pracy to bym wyszła i tyle mnie tam widzieli
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
A jak teraz wygląda praca w firmie Max -Fliz? Na jakie warunki zatrudnienia mogą obecnie liczyć pracownicy?
Chcialam sie zapytać czy aktualne są przyjęcia na rekrutacje jako sprzataczka w Katowicach?
Słyszałam, że dużo się teraz dzieje w firmie M-F. Czy wiadomo kto zajmie miejsce po zwolnieniu dyrektorki w Katowicach? O tym, że atmosfera i wyniki się popsuły wiadomo było już od dawna ale wydawało się, że ona miała silną pozycję i sprawiała wrażenie nieusuwalnej. To będzie ktoś ze starego układu czy nowy?
widziałam ogłoszenia o pracy w Maxi Flizie na kuchniach w Katowicach. Mam pytanie ile tam płacą i jak wygląda praca bo nie wiem czy jest sens składać CV. Ktoś coś wie?
Dzień dobry! Na stanowiska handlowe prowadzimy ciągłą rekrutację. Nawet na krótkim spotkaniu można dowiedzieć się wszystkiego, co Państwa nurtuje. Zachęcam do aplikowania przez stronę lub do odwiedzin i zostawienia CV na miejscu w Salonach. Czekamy niecierpliwie! :-)
Normalnie bym Ci pomógł podszedłbym na kuchnię i podpytał ludzi ile tam się zarabia ale będzie ciężko bo ostatni zwolnili się w kwietniu. Teraz tam nikogo nie ma :(
Czy poszukiwane są nowe osoby do pracy w Max -Fliz? Co trzeba spełnić, by zostać członkiem waszego teamu?
Dzień dobry! Na stanowiska handlowe prowadzimy ciągłą rekrutację. Nawet na krótkim spotkaniu można dowiedzieć się wszystkiego, co Państwa nurtuje. Zachęcam do aplikowania przez stronę lub do odwiedzin i zostawienia CV na miejscu w Salonach. Czekamy niecierpliwie! :-)
@Jola, firma Max-Fliz zajmuje się wyposażeniem wnętrz. Na forum brak jest informacji na temat warunków pracy w Max-Fliz, czy ktoś posiada informacje jak się obecnie pracuje w firmie? Czy umowa jest o pracę w pełnym wymiarze czasu, jak wygląda system czasu pracy, wynagrodzenia? Czy praca jest w przyjaznym środowisku? Firma oferuje szkolenia i możliwość rozwoju? Jakieś dodatkowe benefity, socjal?
Dzień dobry! Na stanowiska handlowe prowadzimy ciągłą rekrutację. Nawet na krótkim spotkaniu można dowiedzieć się wszystkiego, co Państwa nurtuje. Zachęcam do aplikowania przez stronę lub do odwiedzin i zostawienia CV na miejscu w Salonach. Czekamy niecierpliwie! :-)
Firma niesłowna. Nie dotrzymuje ustalonych warunków. Zdecydowanie nie polecam! Osoby pracujące źle traktowane. Miałem przyjemność o tym się przekonać w Max Fliz Mińska we awroclawiu.
Szanowny Panie Tomaszu, Dziękujemy za wyrażenie swojej opinii. Szkoda, że powstały okoliczności, które spowodowały w Panu decyzję wystawienia niskiej oceny. Chcielibyśmy na podstawie tego doświadczenia poprawić to, co się da, jednak bez poznania szczegółów będzie to trudne. Z góry dzięki, gdyby zechciał Pan podzielić się kilkoma zdaniami więcej na taki adres email: marcin.wacinski@max-fliz.pl Z pozdrowieniami, Zespół Max-Fliz Wrocław
(usunięte przez administratora)
Dziękujemy za wpis. Śpieszymy poinformować, że sprawa konkursu, słusznie skomentowana jako wymagająca poprawy, została przez firmę Max-Fliz szybko skorygowana. Jak Pani słusznie zauważy pod tym linkiem, który podajemy poniżej wiadomości, brak wyboru zwycięzcy wynika z braku oczekiwanych przez organizatorów konkursu rezultatów. Miło nam zgodzić się z częścią komentarzy z sugerowanego przez Panią wpisu na facebooku i faktycznie zdecydowaliśmy się przyznać kilka nagród wyróżniając niektóre prace. Naturalnie samo rozstrzygnięcie, a raczej jego brak pozostaje bez zmian. https://www.facebook.com/maxfliz/posts/1756788321050707 Zachęcamy do zapoznania się z wyróżnionymi pracami i ich własnej oceny. Pozdrawiamy, Zespół Max-Fliz
(usunięte przez administratora)
Szanowny Panie Tomaszu. Dziękuje za wpis na forum. Jednocześnie uznajemy go za nieprawdziwy i krzywdzący dobre imię naszej Firmy. Opisana sytuacja nie miała miejsca. W woli wyjaśnia prowizja jest wypacana po spełnieniu odpowiednich warunków i czas nie ma tu znaczenia, pracownicy pracują w systemie zrównoważonym, co oznacza, że jeżeli w miesiącu jest 152 godziny do przepracowania to tyle pracują wiec o nadgodzinach nie mam mowy. Odnośnie słów o umowie, to funkcjonujemy w oparciu o umowę 3-miesięczną na okres próbny, i jeżeli przedłużamy, to nie tak, jak Pan określił - na 6 miesięcy, tylko od razu na 30 miesięcy. Jeżeli czuje Pan, że sytuacja wymaga wyjaśnienia lub możemy w czymś pomóc, to zachęcamy do szczerej i otwartej rozmowy. Na nasz adres informacja@max-fliz@pl proszę przesłać swoje namiary, a na pewno zadzwonimy. Pozdrawiamy, Zespół Max-Fliz
@Tomiczyli poleciłbyś innym pracę w firmie? Piszesz o inwestycjach w szkolenia i rozwój. Pracownicy na jakich stanowiskach mogą na nie liczyć? Jakie szkolenia są dostępne? Wspominasz też o tym, że firma się zmienia. Jakie zmiany zaszły w niej w ostatnim czasie?
Przeciez to jest banka, ktora w koncu peknie jesli nie nastapia wewnatrz ostre zmiany personalne na wyzszych szczeblach.
Witam, pracuję w Max-Flizie od paru dobrych lat. Opinie były i zawsze będą różne. Firma zmienia się jak zmieniają sie ludzie. Każdy kto chce zadbać o siebie i swoją przyszłość wciąga tylko to co dla niego dobre. Płacą na czas. Inwestują w szkolenia i rozwój. Szanują odmienne zdanie. A marudy zawsze będą widzieć tylko negatywy. Pozdrawiam.
fasadowa firma skupiona na doprowadzeniu klienta do zaliczki - potem mają już wszystko w dooopie. dokładnie w ten sam sposób rekrutują: "będzie Pan zadowolony", po czym jest szara rzeczywistość i tyle. z obiecanych szkoleń po fabrykach europy korzystają kolesie uprzywilejowanych a złotousty bigboss powinien w polityce karierę robić, a nie biznes i ludzi prowadzić
W tamtym roku tyle dobrych osób odeszło z niewyjaśnionych przyczyn, że przestałem w tej firmie kupować. W lipcu Pan A.....j z działu płytek który stawał na głowie by interes się kręcił i zawsze rękę wyciągnął. Jak rozmawiamy z kumplami którzy robią łazienki to wybierają jednak Cermag i z tego co mi wiadomo tam lepiej płacą, przynajmniej dzieciaki nie rządzą firmą. Szkoda, że ludzie zapomnieli co to zdrowa atmosfera.
Pierwsza sprawa: w Max-Fliz nie ma handlowców, są sprzedawcy. Dwa: pracowałem w firmie do jesieni zeszłego roku. Niby byłem magazynierem, ale w rzeczywistości również na salonie robiłem rzeczy, do których potrzebne są uprawnienia SEP do 1kv. Co ciekawe uprawnienia nabyłem, ale dopiero dwa lata po zatrudnieniu, a przez ten okres działałem niezgodnie z prawem. I nie chce mi się wierzyć, że pracodawca nie wiedział. Przecież ma moje CV i sam ustala zakres obowiązków. Co do obsługi klienta to jest pełna kulturka, czasem ma się wrażenie że chcą go zagłaskać. Pytacie jednak jak to wygląda "od środka". Otóż tak, że bałagan w papierach jest niesamowity. Czasem towar jest u klienta a w papierach jest, że niby na magazynie. W Katowicach na początku zeszłego roku ustalone zostało, że magazyn będzie miał comiesięczne zebrania z dyrektorką. Z zapowiedzi wyszło niewiele, bo do listopada zebranie było jedno. W styczniu. Jednak, żeby tylko nie narzekać... Imprezy firmowe są. Można się odstresować. To jest fajne. Osobiście bardziej wolałem imprezę firmową niż jakiś groszowy dodatek do wypłaty zamiast tego. Generalnie muszę powiedzieć jeszcze jedną bardzo ważną rzecz: w Katowickim oddziale może osoby znają się na biznesie, ale kompletnie nie mają pojęcia jak wyglądają pewne mechanizmy odnośnie montażu niektórych rzeczy. A na rozstanie dostałem opcję rozwiązania umowy za porozumieniem stron, mimo że nikt się ze mną nie porozumiewał. Może mam jakiegoś sobowtóra. Nie wiem.
najlepszy okres mamy już niestety za sobą - obecnie pracownicy odchodzą jeden po drugim, a biznes się kurczy :/ sklepy internetowe skutecznie nas wypierają z rynku - i nie ma się co dziwić, każdy chce przecież kupić taniej... ale jak na Titaniku - do końca muzyka gra, nowy Zarząd co tydzień robi dobrą minę do złej gry... obym jak Ania, Asia czy Paulina znalazła nową pracę zanim konta zablokują komornicy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Maxfliz?
Zobacz opinie na temat firmy Maxfliz tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Maxfliz?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Maxfliz?
Kandydaci do pracy w Maxfliz napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
