Byłam stażystką w Instytucie i śmiało mogę powiedzieć, że było to jedno z najlepszych doświadczeń w mojej dotychczasowej „przygodzie” ze stażami. Oczywiście przeszłam rekrutację tak jak każdy inny kandydat na jakieś stanowisko. Otóż czytając opinie umieszczone tutaj mogę rozjaśnić nieco sytuację - umawianie kandydatów w krótkich odstępach czasowych to dość naturalne zjawisko w tego typu firmach, kancelariach lub innych miejscach, a wynika to z tego, że wszyscy cenią tam swój czas pracy i zawsze jest masa rzeczy do zrobienia, więc nie ma czasu na marnotrawienie. Instytut Analityks jest poważną instytucją i jeśli ktoś nie rozumie, że spodnie dżinsowe i luźna koszulka to nieodpowiedni strój na rozmowę to powinien szukać pracy może w sklepie na kasie ;) Poza tym wiadomo, że na rozmowę trzeba się ubrać bardziej elegancko niż pracuje się na codzien. Miałam okazje również przypatrzeć się od kuchni procesowi rekrutacji, ponieważ widziałam jakie osoby się pojawiały i dlaczego ktoś na wejściu nie miał szans - proste, zły ubiór, pretensjonalny ton głosu, brak energii lub nieodpowiedni image do pracy w takiej firmie, w której jakby nie było ma się styczność z policjantami, prokuraturami, sądami itd. Wypada mieć trochę oleju w głowie :) Podsumowując - zespół przesympatyczny, dziewczyny z sekretariatu oraz zespół chemiczny super! Pani Dyrektor cudowna osoba, bardzo wymagająca, ale nie ma się czemu dziwić. Zawsze przychodziłam do pracy z uśmiechem i z chęcią wróciłabym na staż czy aby zająć stałą pozycję!
Jestem po rozmowie kwalifikacyjnej i moge potwierdzić ze to wszystko co tu jest napisane to nieprawda. Rozmowa konkretna, bardzo miła, bez spóźnienia. Nie przeszłam drugiego etapu i bardzo żałuję, ale trudno. Może następnym razem.
Czy wiecie coś o warunkach pracy w firmie Instytut Ekspertyz Kryminalistycznych Analityks Sp. z o.o.? Czy warto aplikować na ofertę pracy Pracownik Administracyjny?
Regionalny przedstawiciel handlowy, po jakim czasie może spodziewać się pierwszego awansu, czy raczej to kwestia tego czy sam się będę dopytywać?
Byłam stażystką w Instytucie i śmiało mogę powiedzieć, że było to jedno z najlepszych doświadczeń w mojej dotychczasowej „przygodzie” ze stażami. Oczywiście przeszłam rekrutację tak jak każdy inny kandydat na jakieś stanowisko. Otóż czytając opinie umieszczone tutaj mogę rozjaśnić nieco sytuację - umawianie kandydatów w krótkich odstępach czasowych to dość naturalne zjawisko w tego typu firmach, kancelariach lub innych miejscach, a wynika to z tego, że wszyscy cenią tam swój czas pracy i zawsze jest masa rzeczy do zrobienia, więc nie ma czasu na marnotrawienie. Instytut Analityks jest poważną instytucją i jeśli ktoś nie rozumie, że spodnie dżinsowe i luźna koszulka to nieodpowiedni strój na rozmowę to powinien szukać pracy może w sklepie na kasie ;) Poza tym wiadomo, że na rozmowę trzeba się ubrać bardziej elegancko niż pracuje się na codzien. Miałam okazje również przypatrzeć się od kuchni procesowi rekrutacji, ponieważ widziałam jakie osoby się pojawiały i dlaczego ktoś na wejściu nie miał szans - proste, zły ubiór, pretensjonalny ton głosu, brak energii lub nieodpowiedni image do pracy w takiej firmie, w której jakby nie było ma się styczność z policjantami, prokuraturami, sądami itd. Wypada mieć trochę oleju w głowie :) Podsumowując - zespół przesympatyczny, dziewczyny z sekretariatu oraz zespół chemiczny super! Pani Dyrektor cudowna osoba, bardzo wymagająca, ale nie ma się czemu dziwić. Zawsze przychodziłam do pracy z uśmiechem i z chęcią wróciłabym na staż czy aby zająć stałą pozycję!
Nie mogę w to uwierzyć, co Pani pisze. Chyba Pani nie oglądała reportażu w tv o tej firmie i poziomie tych ekspertyz, który był bodajże na jesieni 2020. A wypowiadali się tam ludzie, którzy mają pełne prawo do tego, by nazywać się autorytetami z kryminalistyki, którą sam kocham. Bo są to ludzie z tytułami naukowymi i wieloletnią praktyką z tej dziedziny, są to przede wszystkim prawnicy. Proszę sobie obejrzeć w Internecie ten reportaż/materiał o tej instytucji. Sam wyszedłem od jednego z najlepszych ludzi w historii polskiej i światowej kryminalistyki, w Polsce, poza prokuraturą nie ma poważniejszego miejsca, by dostać pracę mając jako swoją specjalizację taktykę kryminalistyczną i tę część medycyny sądowej, która z taktyką się łączy. No, może jeszcze jako asystent na wyższej uczelni, jeśli nabór będzie uczciwy i bez nepotyzmu. A gdy chodzi o ekspertyzy stricte chemiczne, fizyczne, medyczne, wariograficzne etc. z zakresu techniki kryminalistycznej to albo placówka CLK KGP lub IES w Krakowie lub też biegli z poszczególnych Katedr Kryminalistyki przy Wydziałach Prawa.
@Robert (lub jak Ci tam na prawdę). Nikt, kto ma choć trochę oleju w głowie i potrafi poskładać układanki w logiczną całość wie, że takie reportaże TVP to manipulacja. Nie kwestionując oczywiście dorobku instytutów o których wspominasz, uważam, że są oderwane od rzeczywistości procesowej i terminów procesowych. Oczekiwanie na opinie po kilka czasem kilkanaście miesięcy, opinie lub sprawozdania (!) podpisanie przez kilka osób, a potem jak przychodzi do stawiennictwa w sądzie - nikogo odpowiedzialnego... Oczywiście zakładam, że swoją wiedze o tym jak funkcjonuje Analityks bierzesz z praktyki i miałeś okazję na swoje oczy sprawdzić ich "niekompetencję" o której mówisz. W ogóle tak jak czytam, to ty chyba w ogóle mylisz pojęcia... Analityks wydaje opinie, a nie prowadzi śledztw... Może i kochasz kryminalistykę, ale o jej praktycznym aspekcie nie masz zielonego pojęcia. Jako obrońca miałem do czynienia z Analityks na sali sądowej kilkukrotnie. Opinie zawsze o czasie, ostatnio wydana w niespełna 3 tygodnie, rzetelne i profesjonalne. Nie ma się czego uczepić. Życzyłbym sobie, żeby wszystkie instytucje tak pracowały.
Czy możesz wskazać jaki to reportaż jaka telewizja to laboratorium badało moja krew i wyszło że jestem nałogowym palaczem (usunięte przez administratora) choć nawet papierosów nie palę. Mam z tego teraz mnóstwo problemów proszę o pomoc jeśli masz wiedzę o działalności w/w laboratorium.
Komentarze są dość dawne i chyba nikt nawet o handlowcach nie pisał a ja jestem tu z oferta dla regionalnego przedstawiciela handlowego, trzech osób teraz szukają. Ze względu na rotacje czy bardziej rozwój, bo nie wiem czy się interesować?
Rozmowa video trwała dokładnie 4 min. i po tym czasie mi podziękowano za rozmowę. Potwierdzam wszystkie wcześniejsze wpisy, bo raczej nic się nie poprawiło. Rozmowa była oschła. Dla osób, które pracują to strata czasu..... Nie polecam.
Czy obecnie Pani pracuje? Na jakich programach Pani pracowała?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jestem po rozmowie kwalifikacyjnej i moge potwierdzić ze to wszystko co tu jest napisane to nieprawda. Rozmowa konkretna, bardzo miła, bez spóźnienia. Nie przeszłam drugiego etapu i bardzo żałuję, ale trudno. Może następnym razem.
Jak zwykle negatywnie opinie wydaja te osoby ,które odpadają. To żenujące- odrobinę klasy.Przeszedłem do 3 etapu rekrutacji. Niestety na finiszu się nie udało. Było bardzo profesjonalnie i motywująco. Ludzie ...to nie praca dla każdego. Możecie pracować w mniej odpowiedzialnych instytucjach. Będę próbować dalej. Szukają nie na jedno stanowisko ...nawet nie czytacie dokładnie ogłoszeń. Rozbudowują co roku i przyjmują tez na staże ale tylko wybitnych studentów.Moja koleżanka pracowała u nich podczas studiów.faktycznie dużo oczekują ale i praca mega interesująca i dobrze płatna
Brałam udział w rekrutacji. Bardzo miłe Panie, rozmowy profesjonalne i punktualne. Nie mam zastrzeżeń, chociaż się nie dostałam.
Mam pytanie do osób,które brały udział w rekrutacji. Co jakis czas pojawia sie oferta pracy do sekretariatu Głównego Instytutu. Czy ktoś wie czemu ciągle szukaja na to samo stanowisko.
W dniu dzisiejszym brałam udział w rozmowie kwalifikacyjnej przeprowadzanej przez panią dyrektor. Zakwalifikowałam się do drugiego etapu rekrutacji. Rozmowa oraz cały proces bardzo profesjonalne, zadowolony będzie każdy kandydat, który przyjdzie dobrze przygotowany. W sekretariacie bardzo miła pani
I co? Udało Ci się przejść drugi etap? Fajnie, że profeska, a jak właściwie ten 2-gi etap wygląda i czy się dostałeś?
Cześć! Co roku odbywam praktyki letnie w Instytucie, w dziale administracji, również w tym roku mnie to czeka. Analityks jest najlepszą firmą w jakiej pracowałam dotychczas i chciałabym kiedyś znaleźć tam stałe zatrudnienie. Aktualnie jestem studentką prawa, więc praca w Instytucie bardzo pomogła mi poszerzyć swoje horyzonty. Firma jest bardzo kompetentna, atmosfera jest przyjazna, a mimo wszelkich stresów związanych z pracą cały zespół sprawiał, że czułam się jak członek rodziny. Pracując w Analityks zdobyłam wiele cennych umiejętności, za co bardzo dziękuję dziewczynom, które pomagały mi zrozumieć nieco trudniejsze aspekty moich codziennych zadań oraz pani dyrektor, która była wobec mnie bardzo wyrozumiała. Serdecznie polecam wszystkim
O jakich umiejętnościach mowa? Chciałbym wiedzieć czego można się nauczyć ;p Jak te praktyki w ogóle tutaj wyglądają?
Byłam pracownikiem instytutu wiele lat. Odpowiadając więc na pytania o proces rekrutacij-jest wieloetapowy . To zależy na jakie stanowisko. pierwsze rozmowy są zawsze krótkie-kilka minut lub dłuzej...to zalezy czy rekruter jest od razu zainteresowany.. Drugi etap to zadania praktyczne...nie trudne i w bardzo pomocnej aurze pani asystentki lub kier laboratorium, Na stanowiska analityka był jeszcze wtedy test.Nie był trudny. Praca tam wymaga ogromnego skupienia i odpowiedzialności. Prawadziliśmy badania na materiale biologicznym ale nie tylko powierzonym z Sadów i prokuratur. Żadna inna praca nie przyniosła mi takiej satysfakcji i zadowolenia. Zarobki bardzo dobre-uzaleznione od wyników pracy ale na pewno nie miejsce dla wiecznie na zwolnieniach lekarskich bo inni koledzy i kolezanki muszą za ciebie wykonac prac a sa terminy aresztowe. Dzięki tej pracy, po przeprowadce do innego miasta mogłam dostać pracę w dobrym laboratorium. Do dzisiaj utrzymuje kontakt z kolegami i z przełozonymi...to ludzie pełni pasji i ogromnej wiedzy merytorycznej. Mają sprawy z całej Polski i to najtrudniejsze.Jestem byłym pracownikiem ale oburzają a mnie wpisy tych którzy nie przeszli rekrutacji i oczerniają ludzi którzy wykonują tak dobrą prace na rzecz wymiaru sprawiedliwości a i ja byłam tego częścią. Mam tez zapewnienie że zawsze drzwi stoja dla mnie otworem jeśli wróce do Paznania. Wróce tam z przyjemnością.
Wspominasz w swoim wpisie o zarobkach i że są one uzależnione od wyników pracy- czy masz na myśli premie uznaniowe, czy samą podstawę wynagrodzenia? Zastanawiam się, czy w Analityks zdarza się zostawać po godzinach i czy wtedy też są one dodatkowo płatne, czy też można odebrać za nie dzień wolny.
Miałam tą - jakże bardzo niemiłą - okazję brać udział w rozmowie rekrutacyjnej na stanowisko Młodszego Specjalisty Działu Marketingu i Analiz w tejże firmie. Zaczęło się dość nietypowo - pani w Sekretariacie poprosiła o zdeponowanie telefonu komórkowego, tłumacząc, że takie są u nich zasady. Pomyślałam sobie ok - chociaż nigdy się z taką procedurą nie spotkałam. Dalej - na rozmowę dotarłam ok 15 minut za wcześnie, więc okazało się, że już jeden Kandydat był u Pani Dyrektor w gabinecie, a ja razem z Kandydatem nr 2 czekałam na swoją kolej. Okazało się, że osoby były zapisywane z 10 minutowymi odstępami... Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym, że widziałam swoją "konkurencję" oraz, że rozmowy były planowane na tak krótki czas (!) Nie chciałam się jednak tymi przesłankami braku profesjonalizmu zniechęcać (zależało mi na pracy), a także oburzeniem Kandydata nr 1, który po rozmowie skarżył się, że trwała ona tylko 1 minutę ;) Gdy nadeszła moja kolej - tak jak ktoś tutaj wcześniej wspomniał - Pani Dyrektor przywitała mnie pewnym uściskiem dłoni i na tym profesjonalizm całej rekrutacji się zakończył. Oznajmiła na początku, że dzisiejsze rozmowy są dosyć krótkie (a jak widać, chyba nie tylko dziś xD). Usłyszałam w zasadzie tylko 2 pytania, po czym zostałam prawie wyrzucona z gabinetu. 1 pytanie brzmiało: "Czemu nie pracuje już Pani w poprzedniej firmie?", drugie pytanie: "Czy ćwiczę emisję głosu?". Jakim zaskoczeniem było dla mnie słyszeć drugie pytanie na rekrutacji na stanowisko Młodszego Specjalisty Działu Marketingu i Analiz, nie słysząc nawet wyjaśnienia skąd takie pytanie. Oczywiście z moich ust padła odpowiedź "nie" (co też można było wyczytać z mojego CV – chociażby dlatego, że nie mam wykształcenia aktorskiego czy muzycznego), po czym zapytałam się uprzejmie czy to pytanie wychodzi stąd, że praca będzie wiązała się w dużej mierze z wykonywaniem telefonów? Usłyszałam od pani Dyrektor niemiłe i aroganckie "nie" po czym wyprosiła mnie z gabinetu. Od Pań w Sekretariacie próbowałam uzyskać odpowiedź o co chodzi z tą emisją głosu i czy moje podejrzenia co do części obowiązków związanych z rozmowami telefonicznymi są słuszne – Pani z Sekretariatu potwierdziła moją tezę. Pytanie – czemu Pani Dyrektor była taka nie miła i już nie miała czasu, aby odpowiedzieć na moje pytanie kulturalnie? Druga Pani z Sekretariatu nawet nie była mi w stanie odpowiedzieć, kiedy mogę spodziewać się odpowiedzi co do wyniku rozmowy i czy w ogóle… (a Kandydatowi nr 2 od razu po rozmowie powiedziała, że może spodziewać się odpowiedzi, notabene ten Kandydat był może aż niecałe 10 min i wyszedł z „bananem na twarzy”). Pytanie – czy był już znany finał tych rozmów jeszcze przed ich rozpoczęciem, a może Pani Dyrektor obawiała się swojej pozycji? To jak BARDZO jestem ZAŻENOWANA tą rozmową i brakiem profesjonalizmu nawet ciężko mi ująć. W swoim życiu byłam już na wielu rozmowach rekrutacyjnych, ale z takim BRAKIEM KULTURY i PROFESJONALIZMU jeszcze się nie spotkałam. A ponoć firma określa pracę u nich jako „pracę w stabilnej instytucji, w zespole o wysokiej kulturze organizacyjnej”. A od kandydatów oczekuje się „wysokiej kultury osobistej i kultury słowa”. Cytaty zaczerpnięte z aktualnej oferty. Rada dla Pani Dyrektor – dość powszechnym zjawiskiem przez profesjonalnych rekruterów jest stosowanie tzw „telefonicznej rozmowy” co ma na celu wstępną weryfikację kandydatów – radziłabym Pani to samo zastosować. Niestety Pani Dyrektor jeszcze wiele musi się nauczyć, której życzę, aby ktoś kiedyś tak samo ją potraktował, jak ona traktuje kandydatów. Poziom rozmowy: żenujący
Wielokrotnie podczas rekrutacji spotykałam swoich oponentów, nie było to dla mnie problematyczne, ale oczywiście, każdy ma prawo do własnej opinii. Co wy o tym sądzicie? Jest tutaj obecny jakiś inny uczestnik procesu rekrutacji w tym Instytucie Ekspertyz Kryminalistycznych? @zażenowany kandydat, czy udało Ci się przejść do kolejnego etapu?
Nie raz zdarzyło się, że podczas rozmów kwalifikacyjnych w dużych lub mniejszych firmach czekałam „w kolejce” na swoją rozmowę. Jest to dość oczywisty proceder z tego względu, iż takie firmy to nie urzędy państwowe, w których wszyscy zawsze mają czas, tylko poważna placówka, która wie kogo szuka na dane stanowisko i ma prawo po samym przysposobieniu kandydata ocenić czy będzie on wpasowywać się w cały zespół. Byłam jakiś czas temu na rozmowie w kancelarii na stanowisko asystentki - również widziałam swoją „konkurencję”, każda rozmowa trwała średnio 2-5 minut, czasem dłużej, jeśli kandydat faktycznie miał szansę przejścia do kolejnego etapu rekrutacji. Odrzucane były osoby od razu, które nie potrafiły przyjść stosownie ubrane czy miały niewłaściwy ton głosu.. Radzę na przyszłość Pani jak i innym osobom ubiegającym się o jakiekolwiek stanowisko zachować klasę w razie zostania „odrzuconym” na pierwszym etapie, bo tak jak wspomniałam, to pracodawca w końcu jest od tego żeby wybrać sobie pracownika i może przyszła Pani ubrana niestosownie lub po prostu nie pasowałaby Pani do zespołu. Pozdrawiam
W bieżącym roku byłam kandydatką w procesie rekrutacji do Instytutu. Od wielu lat pasjonuję się kryminalistyką i praca tam byłaby spełnieniem moich marzeń.Rekrutacja była wieloetapowa. Bardzo miła Pani powiadamiała mnie o kolejnych etapach. Do dziś pamiętam wspaniałą i pouczającą rozmowę z Panią Dyrektor. Wiem już jak bardzo odpowiedzialne stanowisko ( niestety był ktoś lepszy ode mnie) mogłabym zająć. Mam nadzieję,że będą jeszcze inne ogłoszenia tej Instytucji i na pewno będę aplikować. Jestem też pod ogromnym wrażeniem procedur bezpieczeństwa i profesjonalizmu Pan i Panów tam pracujących.
Hej @Karola, też miałam w tym roku podobną sytuację- praca marzeń, ostatni etap rekrutacji- no cóż, nie udało się. Powiedz proszę coś więcej na temat poszczególnych etapów rekrutacji? Od czego zaczęto?
Witam wszystkich, właśnie przeglądam stronę Analityks i widzę, że w styczniu 2021 pojawiła się oferta pracy w pracowni toksykologii: http://www.analityks.com.pl/aktualnosci/99-pracownia-toksykologii-poszukuje-wybitnych-studentow-oraz-absolwentow-chemii-na-staz Obawiam się, że oferta może być nieaktualna, wiecie coś może na ten temat?
Cześć, na stronie Instytutu Ekspertyz Kryminalistycznych nie widzę żadnych aktualnych ofert pracy, za to przewijają się ogłoszenia odnośnie możliwości stażu dla studentów. Czy po zakończonym stażu jest możliwość otrzymania pracy w Instytucie? Jakie kierunki studiów wyższych mają największą szansę na pozytywny przebieg rekrutacji?
Mamy kilka opinii dotyczących procesu rekrutacji, a czy na forum znajdzie się osoba zatrudniona w Analityks? Czy ktoś z Was mógłby wypowiedzieć się na temat samej pracy? I jak oceniacie atmosferę w firmie? Napiszcie proszę, jeśli wiecie coś więcej na ten temat.
Firma ma prawo do wprowadzania pewnych procedur bezpieczeństwa i jeśli ktoś tego nie rozumie to znaczy, że praca tu nie jest dla niego!!
Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w/w instytucji i jestem bardzo negatywnie zaskoczona. Pozapisywali kobitki z częstotliwością co 5 minut, to u lekarza na NFZ dają więcej czasu. Było prawie godzinne opóźnienie i nikogo nie interesowało, że trzeba czekać na holu na stojąco. Po wejściu pani powiedziała, że mam wrzucić do pudełka swój telefon, spytałam dlaczego pani odpowiedziała, że to nie jest sklep i są takie wymogi, a wyłączenie telefonu nie wystarczy. W końcu nastał czas mojej rozmowy i padły dwa szybkie pytania i koniec !!!! Do dnia dzisiejszego nikt się nie odezwał, bo podobno jest jeszcze trzeci etap rekrutacji. Szczerze bardzo śmierdząca sprawa, osobiście wygląda mi na zbieranie danych osobowych. Najbardziej żałuję, że straciłam czas i zwolniłam się z pracy. Nie polecam !!!!! Jedna wielka ściema, wychodząc spytałam się Pani w portierni jak często szukają do Instytut Ekspertyz Kryminalistycznych Analityks otrzymałam odpowiedź, że bardzo często.
Witam, podzielę się z Państwem bo to bardzo ciekawe doświadczenie było. Mam na myśli konkretnie rozmowę rekrutacyjną. Na sama rozmowę zostałam zaproszona droga mailową. Jak najbardziej dozwolone , ale już mocno zastanawiające i pisze to z pełną świadomością jako osoba, która na co dzień zajmuje się zawodowo przeprowadzaniem procesów rekrutacji. Na miejscu okazało się, że na rozmowę przewidziane jest 5 minut. Dla mnie mistrzostwo, targać poszukujących prace tylko po to by na osobnika " rzucić okiem". I to zignorowałam tłocząc się na korytarzu w oczekiwaniu z innymi Paniami. A teraz o samej rozmowie :) Otóż jej nie było. Pani zaprosiła mnie do pokoju ze strasznie niesympatycznym wyrazem twarzy, podała mi rękę ( tu na + bo, mocny uścisk a to szanuje bardzo) po czym oświadczyła, że nasza rozmowa się zakończyła i już mi dziękuję, dodając że nie ubrałam się odpowiednio na rozmowę. Fakt, przyznaje się bez bicia, miałam dżinsy. Oprócz tego czarną gładką bluzkę - bez dekoltu, czarną marynarkę i zabudowane eleganckie buty na obcasie. Dodam, że Panie siedzące za ladą recepcyjną i przy biurku jena miała rozciągnięty sweterek, druga spodnie ala skórzane bardzo obcisłe ( bardzo z resztą sympatyczna i uśmiechnięta - pozdrawiam :)). Pani na rozmowie, która wchodziła przede mną miała dżinsy i sweterek i utrzymała się całe 4 minuty. No cóż prośba z mojej strony jako osoby zajmującej się rekrutacjami na co dzień: 1. Szanujcie czas innych, wybierajcie kandydatów z którymi naprawdę chcecie porozmawiać, przeanalizujcie CV i po tym dokonujcie oceny wstępnej. Naprawdę ciekawe doświadczenie, choć mało przyjemne. Ja będę starała się dzięki Wam jeszcze mocniej podczas moich rozmów by żaden kandydat podczas rozmowy ze mną ani przez chwilę nie poczuł się tak jak ja dziś.
Bardzo "profesionalna" firma... (usunięte przez administratora)
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Instytut Ekspertyz Kryminalistycznych Analityks Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Instytut Ekspertyz Kryminalistycznych Analityks Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Instytut Ekspertyz Kryminalistycznych Analityks Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Instytut Ekspertyz Kryminalistycznych Analityks Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.