Opinie o Sivantos Sp. z o.o. w Poznań

Poniżej przeczytasz opinie obecnych oraz byłych pracowników o firmie Sivantos Sp. z o.o.. Zobaczysz poniżej też opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie Sivantos Sp. z o.o. o rozmowie kwalifikacyjnej.


Branże: Produkcja wyrobów i artykułów medycznych

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Sivantos Sp. z o.o. w Poznań

So long, Sivantos
Były pracownik
 Pytanie

Większość opinii tutaj odnosi się głównie do magazynu i produkcji, brakuje natomiast kilku zdań na temat administracji. Myślę, że wielu nowych potencjalnych pracowników kusi wizja pracy w międzynarodowym, korporacyjnym środowisku, niestety można mocno się na tym przyjechać. Zamiast korpo standardów i zalet z tego płynących, trafiają do Januszexu przebranego za korpo. Firma szczyci się inkluzywnością, zatrudniając 1% pracowników spoza Polski. Spośród tego procenta, większość pracuje zdalnie (na innych zasadach niż pozostali). Nie poznasz procedur, które powinny występować w korporacji. Nikt też głośno nie powie o tym, że WSA nie wycofało swojej działalności na rosyjskim rynku. "Inkluzywność", która została wymieniona wyżej nie znajduje również zastosowania w codziennej pracy. Firma pełna jest zawistnych ludzi, którzy oceniają osoby chociaż odrobinę odmienne od nich samych. Większość pracowników (oraz o zgrozo kadry managerskiej) nie ma pojęcia o tym, jak respektować odmienność i operować nią w miejscu pracy. Na porządku dziennym są żarty rasistowskie, klasistowskie czy seksistowskie. Temat wegetarianizmu czy weganizmu to dla pracowników firmy temat nie do objęcia rozumem, a żarty na ten temat zrywają boki. Jest to wyjątkowo osobliwe, bo centrala szczyci się swoimi działaniami w zakresie Sustainability. W rzeczywistości polski Sivantos jedynie segreguje (usunięte przez administratora) (w kuchniach, przy śmietnikach biurkowych już nie), innych inicjatyw brak. Codziennie, produkcja i magazyn wytwarzają ogromne ilości (usunięte przez administratora) ale absolutnie nikt nie dba o to, by zmniejszać ich produkcję. Pojęcie *usprawnienia* w tej organizacji nie istnieje, pro-aktywna postawa jest niemile widziana. Inne korporacje zachęcają swoich pracowników do zgłaszania pomysłów, wprowadzają Kaizeny i powołują całe zespoły zajmujące się uszczuplaniem procesów. Jedynym zespołem, który działa w oparciu o tickety jest IT. Do HR musisz przyjść osobiście z każdą pierdołą - istnieje kolejka HRowa, ale nikt jej nie obsługuje. Firma zupełnie nie dba o bezpieczeństwo w biurach, wszędzie leżą nieposegregowane kable, a rzutniki w salkach działają tak, jakby miały zaraz wybuchnąć. W 2022 roku w największej sali rzutnik nie działał poprawnie ponad pół roku, bo IT nie mogło dogadać się z Facility. A więc, to twój problem, użytkowniku. To ty powinieneś zamówić brakujący element instalacji. Większa część kadry managerskiej jest wycięta rodem z lat 90. Micromanagement, zero samorozwoju, zero inspirowania pracowników. W firmie mnóstwo jest osób, które pracują tam około 15 lat i więcej. Ich kompetencje i sposób pracy również korespondują z '90s. Oczywiście nikt nic z tym nie robi. Dalej klepią swoje, otrzymując tylko kolejne podwyżki oraz szkolenia w Zakopanem, nie wnosząc nic nowego do środowiska - oprócz, toksycznej i niekoleżeńskiej atmosfery. Dział Facility umywa ręce od wszystkiego. Cieknąca woda z dystrybutora to twoja sprawa - dopóki po dwóch dniach od awarii nie wyślesz maila, nic się w tym temacie nie zadzieje. W normalnie funkcjonującej firmie pączki na Tłusty Czwartek czy Pizza Day są koordynowane właśnie przez Facility. W Sivantosie tak oczywiście nie jest i zajmuje się tym dział HR. Jedynym zadaniem Facility Managera jest opowiadanie o swoich urlopach oraz przekonywanie wszystkich, że to w porządku okupować jedną z trzech salek konferencyjnych, bo nie potrafisz dogadać się z innymi osobami w pokoju, w którym powinieneś siedzieć. Cyrk. Czy taka postawa spotyka się z jakimikolwiek konsekwencjami? Naturalnie, nie. W firmie nie istnieją ścieżki kariery, nie istnieje unit zajmujący się szkoleniami. Jedyną szansą na 'rozwój' jest aplikacja etutor. Pojęcie 'zarządzania talentami' nie istnieje. Rekrutacje wewnętrzne tyczą się tylko stanowisk operacyjnych. Mam wrażenie, że wśród operacji szanse rozwojowe są podobne, skoro na cykliczne wyjazdy służbowe poza granicami kraju wysyłane są osoby z poziomem angielskiego A2. Tacy to profesjonalni inżynierowie z globalnymi stanowiskami. Home office jest demonizowany. Nie istnieją dopłaty do sprzętu do pracy zdalnej. Wynagrodzenie jest powiększane o kwotę kilku złotych, a w odczuciu firmy home office to benefit, nie standard. Więc czym firma stara się zachęcić pracowników do korzystania z biura? Może niekompletną zastawą w kuchni? W takim razie może brakiem nawet jednego czystego widelca o 13stej? Brakiem dostępności salek konferencyjnych? Brakiem sprawnej i bezpiecznej klimatyzacji? Nieprofesjonalnym i nieuprzejmym recepjonistą? Brakiem jakichkolwiek strefy chillout czy focus roomu? Wiecznym brakiem ręczników papierowych do wycierania rąk w toaletach? Walką o owoce w poniedziałek, bo jest ich zamawiane zbyt mało? Zmuszaniem pracowników do płacenia złotówkę za kawę? Brakiem herbaty czy mleka w biurze? Czy może wiecznym problemem z parkingiem? Nic, tylko walić do biura drzwiami i oknami. Reszta w komentarzu >

zażenowana
Pracownik
 Pytanie
@Rozbawiony

"jak można oczekiwać szacunku od zespołu, samemu nie wykazując nawet grama wobec ludzi, z którymi spędza się tyle czasu?" faktycznie, wyzywanie kogoś od hipokrytów to jest 100% szacunek. Problem nie jest w firmie, tylko ludziach w niej pracujących - takich jak ty. "takie zespoły są powołane. To, ze na takie spotkania nie byłaś zapraszana, nie oznacza, ze nie istnieją." - podaj nazwę takiego zespołu. Skoro są, ale pracownicy o nich nie wiedzą to chyba mija się z celem? Chyba, że to spotkania dla tych inżynierów globalnych z angielskim A2. "serio? To własnie fakt, że są ścieżki kariery i można szybko awansować jest jednym z plusów tej firmy." - czy Ty rozumiesz pojęcie "ścieżka kariery"? "ten dźwięk, to wentylator chłodzący sprzęt :)" - chyba ktoś zapomniał temu wentylatorowi powiedzieć, że ma chłodzić, bo urządzenie się nagrzewa niesamowicie. "I takie są opinie na tym portalu. Zero konstruktywnej krytyki, tylko żale frustratów, których przerasta umycie widelca po godzinie 13:00... Wiadomo, korona na głowię ciężka i niestabilna, trzeba się pilnować, żeby z głowy nie spadła." - Faktycznie, chodzi o koronę na głowie, a nie o to, że korporacja, która zatrudnia 10 tysięcy osób nie jest w stanie zapewnić takiej ilości sztućców, żeby 10 osób jednocześnie mogło jeść obiad. To, czego próbujesz bronić w swoim komentarzu to i tak są najmniejsze problemy tej firmy.

Studentka
Były pracownik

Na rozmowie o pracę dowiesz się, że bez problemu chętnie przyjmą studenta zaocznego, a firma pracuje na trzy zmiany (7-15, 8-16, 10-18). Pytasz o nadgodziny i są dla chętnych, a praca w soboty zdarza się bardzo rzadko i też jest dla chętnych. Przerwa jest 30minutowa. Szkolenie trwa 8h z czego w większości prezentacje nie dotyczą obszaru na którym będziesz pracować. Umowę dostajesz na sam koniec i jak nie przeczytasz w trakcie szkoleń regulaminu to dopiero wtedy zorientujesz się, że na okresie próbnym żadna premia Ci się nie należy. Rzeczywistość w Komornikach jest jednak zupełnie inna. Po niespełna 3 tyg gdy masz wychodzić do domu bo akurat w końcu dostałeś zmianę od 8 do 16 (co jest rzadkością bo w większości tygodni w miesiącu pracujesz od 10 do 18, a o zmianie 7 - 15 możesz pomarzyć bo trafi Ci się raz na dwa miesiące) dowiadujesz się, że nie możesz wyjść. Pani lider z wielkim bulwersem poinformuje Cię, że są OBOWIĄZKOWE nadgodziny bo jest tyle pracy, że wszyscy musza zostać i przecież była informacja ( wysłana na grupce na messenger do której ktoś zapomniał Cię dodać, że trzeba zostać. Niby z telefonu zakaz korzystania, ale wszystkich informacji dowiesz się tylko na FB). Zero szacunku ze strony przełożonych. Oni nie wydają poleceń tylko rozkazy. Sami nic Ci nie wytłumaczą tylko zawołają pracownika z dłuższym stażem który ma Ci wszystko wyjaśnić. Do wyrobienia norma nie wiadomo jaka i jak liczona. Dostajesz wózek, ale lepiej jak będzie stał w jednym miejscu bo pracuje tam tyle ludzi, że nie ma miejsca między regałami. Na pickingu praca dla osób, które nie mają problemu z zapieprzaniem między regałami i robieniem od 20 tyś kroków dziennie w górę (płaskie buty z tworzywa sztucznego, bez zakupienia wyprofilowanej wkładki stopy będą Cię boleć). Obowiązkowo zegrek z przypomnieniem o której masz iść na przerwę bo na hali żadnego nie ma i sam musisz pilnować żeby jej nie przegapić. Trzeba odbijać kartę na przerwę i tutaj dowiadujesz się, że przerwa nie trwa 30 min tylko 15, a tak to możesz wyjść do toalety czy na papierosa, ale wtedy też się odbijasz na zegarze kartą. Co do nadgodzin zero szacunku do pracownika, o OBOWIĄZKOWYCH NADGODZINACH w sobotę dowiesz się w piątek dzień przed w połowie pracy (gdzie przyjmują Cię i na rozmowie o pracę mówią wprost, że nadgodziny tylko dla chętnych) I nie jest to sytuacja jednorazowa. Nadgodziny występują często, jak jesteś na 10 do 18 to proponują "przedgodziny" żebyś przyszedł wcześniej. W ciągu całej miesięcznej kariery w tej firmie przewineło się z 10 nowych osób z czego zostały może z trzy jak się zwalniałam. Duża rotacja pracowników, w większości na magazynie pracują kobiety. Pracujesz za pomocą kartki, rąk, nóg i kuwet w których kompletujesz zamówienia. Praca sama w sobie nie jest ciężka, za to zarządzanie i struktura organizacyjna pozostawia wiele do życzenia. Można by tu napisać rozprawkę dlaczego nie warto pracować w tej firmie, ale po spędzeniu tam miesiąca już ma się wrażenie straconego czasu na tak kiepską firmę, że aż szkoda słów. Strata czasu, wręcz wstyd wpisywać sobie tą firmę w cv bo to tak jakbyś wpisał, że nie masz szacunku do siebie samego. Nie polecam tej pracy.

Były pracownik
Były pracownik
@Studentka

Co do normy nie wiadomo jakiej...pracowałam w Komornikach jakiś czas...(usunięte przez administratora)że pot po plecach leciał....skupiałam się na pracy....z koleżankami nie pogadywałam.....miałam zero!!!!!!!!!!!!! procent błędów ( bo też były sprawdzane) i 98 procent wyrobione normy....miałam rozmowe z szefostwem że nie wyrabiam normy!!!!!!....nie ważne że bez błędów (które powodowały masę pracy u innych przy korygowaniu)...po tygodniu zostałam zwolniona bo....."nie ma zamówień i nie potrzebujemy ludzi i zwalniamy.....".....szefostwo nie potrafiło spojrzeć mi w oczy..........wyleciałam tylko ja....z dnia na dzień.....dziewczyna która miała niższe wyrobienie normy dostała przeniesienie do innego działu......moim zdaniem fałsz...obłuda......zakłamanie......wyzysk pracowników........jakaś klika.....(usunięte przez administratora)

Zadowolona
Były pracownik

Na wstępie powiem że pracowałam na dziale innym niż magazyn czy produkcja, jednak co do mojego działu zastrzeżeń nie mam. Ludzie bardzo mili i ogarnięci, z łatwością idzie wyrobić ~4k jak i więcej. Nadgodziny są często, to fakt, jednak soboty są tylko dla chętnych, a nawet jeśli zostaną ogłoszone dla wszystkich to wystarczy zaznaczyć, że nie można przyjść. Social całkiem fajny, dodatki do okularów, owoce są, multisport jest. Jeśli chodzi o normę to tutaj nie ma trudności z jej wyrobieniem. Typowe korpo.

1
Osa
Pracownik
@Zadowolona

Zazdroszczę… ja na magazynie po 3 latach pracy mam 3500

Grażyna
Inne

dzień dobry. może ktoś napisać wprost z czego wynika teraz ta symboliczna różnica w widełkach płacowych dla pracownika produkcji? piszą w ogłoszeniu o granicach od 6 100 do 6 450 zł. dodatkowo może ktoś ocenić jak praca na takim Modelowaniu Aparatów Słuchowych teraz wygląda? czy to ciężkie?

Eee Nowy wpis
Były pracownik
@Grażyna

To są podane kwoty z premiami. Podstawowe wynagrodzenie jest równe minimalnej krajowej.

Dina
Pracownik

Jesli od 6100 do 6450 brutto tak placa to dobrze placa bo ja mam to na 4 zm w innej firmie i mysle zeby aplikowac do was .Tylko prosze mi powiedziec czy to trudna praca napewno nie ciezka pewnie manualna.I czy ciezko sie dostac .

Kłamstwo Nowy wpis
Pracownik
@Dina

Podana kwota to kwota z premiami. Podstawa wynosi znacznie mniej.

Nowy
Inne
 Pytanie

Czy ktoś wie jak wygląda sytuacja w dziale zakupów w Komornikach?

ziomek
Inne
 Pytanie
@Nowy

podbijam temat - szukają tam kogoś do zakupów, dział jest ok? czego można się spodziewać?

Firma masakra Nowy wpis
Pracownik
@ziomek

Tragedia

DOBRA DECYZJA
Inne
 Pytanie

Kiedyś to było serio dobrze ale dziś…ja się zwalniam….., a jak chcesz być operatorem wózka widłowego to trzymaj się od tego magazynu jak najdalej - NIE POLECAM!! Za mało kasy w stosunku do tego co musisz robić i wiedzieć. Chcesz dodatku dla wózkowego i powiesz, że w innych firmach zazwyczaj jest to standardem choćby ze względu na UDTy? Zostaniesz olany/olana i usłyszysz parafrazując „ Trudno w tych czasach o dobrego pikera” Ale spokojnie, teraz tylu ludzi „przeszkolonych”, że aż wózków zabraknie XD.

dzielna baba
Pracownik

80% załogi na 4250 brutto. Te same stanowiska, a różne podstawy. Mocno uznaniowo, bez żadnych zasad i logiki. Bez względu na doświadczenie, staż, kompetencje czy wykształcenie. Grunt, że koledzy i rodzina. Cizie co 1/4 roku spędzają na L4 lepiej wynagradzane niż ludzie sumiennie podchodzący do pracy. Omijać szerokim łukiem!

anonim
Inne
@dzielna baba

O którym stanowisku teraz piszesz, że na pewno ma mniejsze wynagrodzenie od innej osoby pełniącej te samą funkcję? Zastanawiam się w tym wszystkim czy wykonywany jest ten sam zakres zadań i czy wychodzą identyczne wyniki?

Olka Nowy wpis
Pracownik
@dzielna baba

A pisza w ogloszeniu o prace na produkcji 6100 do 6450 brutto w calosci to wychodzi kolo 4500 netto.

Serwisant
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Na rozmowie zostały przekazane ogólne informacje o firmie i w miarę szczegółowe o zarobkach na okresie próbnym jak i na umowie o pracę czyli jaka podstawa, jakie premie i za co. Krótko, zwięźle i na temat. Pozytywnie.

Pytania

Pytań za bardzo nie było za to był test fizyczny, po krótkim przeszkoleniu trzeba było wyciąć wkładkę kanałową z plastiku (spokojnie i powoli) w drugiej części zadania trzeba było przylutować pod mikroskopem jakieś kabelki do układu scalonego. Tu pewnie wszyscy mają taki sam, że nikt nie lutował pod mikroskopem i są problemy z oceną odległości.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
logo firmy Konsultant medyczny w sklepie medycznym
Warszawa
Diabetyk24 Sp. z o.o.
(40 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Fizjoterapeuta- Praca w szpitalu
Katowice
Ipf Medical Sp. z o.o.
(10 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Dietetyk
Radom
Fudeko S.A.
(64 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kosmetolog / Asystent Lekarza
Świętochłowice
Job Point Sp. z o.o.
(6 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
rownosc
Pracownik

Dzisiaj miała miejsce ciekawa akcja, rozdawanie czekolad z okazji dnia logistyka. Dostali taką czekoladę tylko w komornikach, ale ci z bałtyckiej już nie. Dziwne, bo firma jest jedna.

pracownik
Pracownik
 Pytanie
@rownosc

A masz na umowie pracownik logistyki/magazynu? Z tego co wiem to jesteście produkcja.

Buahahaha
Pracownik
 Pytanie
@rownosc

Chcielibyście prezent na Dzień Logistyka? ???? Nie przejmuj się, jak HR będą rozdawać czekolady na Dzień Marudy i Niszczyciela dobrej zabawy, to wtedy nawet cały karton czekolad dostaniesz ????

6
Pracownik
Pracownik
 Pytanie
@pracownik

A IT czy customer service ma w nazwie pracownik logistyki? Z tego co wiem to nie ma

ciekawe
Pracownik
 Pytanie
@pracownik

czy w takim razie będzie obchodzony również dzień pracownika produkcyjnego? albo dzień marketingowca? dlaczego pracownicy magazynu są w ten sposób wyróżniani?

Nie
Były pracownik
@Buahahaha

atrakcje Przeźmierowa

Donna
Pracownik
 Pytanie

Ludzie co z wami? Narzekacie na tą firmę, wylewacie tutaj swoje żale i frustracje. Większość z was od lat między regałami mówi jaka ta firma jest chora, jacy to SV i TL są najgorsi ale nadal wiernie siedzicie w tej firmie. To tak trochę jakby nie mieć swojej godności. Za plecami narzekam ale chętnie się zgłoszę w sobotę do pracy. Chyba to proste albo wam pasuje ta firma z każdymi jej udziwnianiami albo należy poszukać innej i zmienić.

Annod
Były pracownik
 Pytanie
@Donna

A przyszło ci do głowy, że niektórzy piszą opinie po tym jak się zwolnią? Żeby przestrzec innych?

Dawno dawno temu
Użytkownicy czekają na odpowiedź 18 dni.
Były pracownik
 Pytanie

Sporo lat tam przepracowałem. Opinie mam zdecydowanie negatywną o ujmując najogólniej "pracodawcy". Bawią mnie jednak żale pracowników, samobiczowanie i narzekanie jak to jest źle. Jak jest źle to trzeba coś zmienić. Nikt tam za karę chyba nie przychodzi? Jak ktoś wierzy, że w WSA się coś zmieni na lepsze to niech otworzy oczy i przestanie żyć złudzeniami.

Tola
Inne

Junior HR Systems Support Specialist widzę po wpisach, że został odradzony ale nikt nie dał szerszego wyjaśnienia przy tym. praca ta interesuje mnie głównie ze względu na własne doświadczenie, dodatkowo uśmiecha mi się forma zdalna. jakie zarobki przy tym wychodzą?

anonim
Użytkownicy czekają na odpowiedź 26 dni.
Kandydat
 Pytanie

Stanowisko Junior HR system support specialist, czego się spodziewać? Warto aplikować? Są szanse na dobry dział w firmie?

anonim
Inne

Witam, interesuje mnie praca jako Logistics Improvement Engineer. W ogłoszeniu w teorii nie wskazują na to, że trzeba mieć komercyjne doświadczenie z pracy na podobnym stanowisku. ciekawi mnie jednak czy nie wpłynie ono na wysokość proponowanej podstawy. ona sama ile teraz docelowo powinna wynieść?

Tamara
Kandydat
 Pytanie

Hej, widzę nowe ogłoszenie do HR jako Data Administrator - czy możecie podzielić się doświadczeniami na temat działu lub samej roli? Forum mocno zniechęca do udziału w rekrutacji. Pozdrawiam, T

Tamara
Kandydat

Skoro takie przyjemniaczki jak Ty tam pracują, że nawet najzwyklejsza odpowiedź musi być ukąśliwa, to faktycznie szkoda mojego czasu i nie ma się co dziwić, że tak sytuacja w firmie wygląda.

Było minęło
Użytkownicy czekają na odpowiedź 36 dni.
Kandydat
 Pytanie

Hmmm Widzę że firma leci na dno zarówno organizacyjnie jak z zarządzaniem jak i z personelem? Pracowałam w ubiegłym roku....i opinii nie zmieni się ot tak a negatywna to raczej bardzo delikatne stwierdzenie.... Wazelina zaczynając od TL shellab przez wazelina TL trenerzy po wazelina TL modeling tzw brak zasad brak charakteru a na to wszystko Menadżerka czy jakoś tak KO Wszyscy siebie warci....należy pamiętać że karma wraca.... bądźcie pewni tego czas was zweryfikuje oj tak....pracujcie dla korpo zasad dalej ...może kiedyś na ulicy wam splunie w twarz ktoś a wy poczujecie się jak (usunięte przez administratora) Ot tak może tu wpadnę kiedyś jeszcze pozdrowienia

Tomek
Użytkownicy czekają na odpowiedź 41 dni.
Inne
 Pytanie

Cześć, Czy wiecie coś o stanowisku "Logistics Improvement Engineer", czy to nowe stanowisko?

Zadowolona
Były pracownik

Na wstępie powiem że pracowałam na dziale innym niż magazyn czy produkcja, jednak co do mojego działu zastrzeżeń nie mam. Ludzie bardzo mili i ogarnięci, z łatwością idzie wyrobić ~4k jak i więcej. Nadgodziny są często, to fakt, jednak soboty są tylko dla chętnych, a nawet jeśli zostaną ogłoszone dla wszystkich to wystarczy zaznaczyć, że nie można przyjść. Social całkiem fajny, dodatki do okularów, owoce są, multisport jest. Jeśli chodzi o normę to tutaj nie ma trudności z jej wyrobieniem. Typowe korpo.

1
Olga
Inne
@Zadowolona

No to warunki fajnie opisałaś akurat, nie powiem, że nie ale czy jest możliwość przybliżenia, o którym dziale konkretnie tutaj jest mowa? ;)

Qwerty
Pracownik
@Zadowolona

Pracuje tutaj ponad 2 lata i nigdy nie miałam ponad 4K. Nadgodzin nie wliczamy do wynagrodzenia miesięcznego.

była-niewolnica
Pracownik
@Olga

Widać, że dział HR uwija się tutaj jak w ukropie, od kiedy odkryto na GW, że to jednak Sivantos, a nie jakiś Audio-Sat :) Gwarantuję, że większość pozytywnych opinii to polecenia służbowe. Można to skorelować z tekstami z socjal mediów prowadzonych przez te same osoby. 4000 to można z nadgodzinami i sobotami wyhaczyć. O ile ktoś wytrzyma takie traktowanie. Pomimo, że to produkcja wysokomarżowa, pracownicy są traktowani jak mieszkańcy obory. Nie dajcie się zwieść pracy akordowej- nigdzie nie jest powiedziane, że ta amatorka zapewni pracownikowi akord na całe 8 h. Wyjątkowo antypracownicza organizacja. Zwolniłam się, bo to, co dzieje się na produkcji- awansowanie znajomych królika bez kompetencji, wykształcenia, wiedzy i umiejętności- stało się normą. Taka kafejka dla psiapsiółek. Reszta jest do pomiatania. I to nie są jakieś azjatyckie naleciałości z jednej z siedzib firmy. To pochodzące z naszego kraju istoty, by się podlizać wyżej, traktują pracowników jak.... traktują. Z jednej strony miły uśmiech, a w drugiej ręce pałka. Chodzą z nóżki na nóżkę, a jak trzeba coś w końcu zrobić to szuka się naiwnego by zasuwał za nich. Wyjątkowo odrażająca firma.

aq
Pracownik
 Pytanie
@była-niewolnica

odkryto? A była to jakaś wiedza tajemna? :)

dzielnicowy Parys
Pracownik
@aq

Pytania służbowe składa się ticketem do HR albo IT a nie na go work :-)

Babajaga
Były pracownik
@dzielnicowy Parys

Tia, i czeka się w nieskończoność :D

Ciekawa
Kandydat
 Pytanie
@Zadowolona

A jak z angielskim.

K.
Kandydat
 Pytanie
@Zadowolona

Moge wiedziec ma jakim dziale pracowałaś ?

Olga
Inne
@Babajaga

na co się czeka? na jakikolwiek odzew czy masz teraz na myśli negatywny feedback, co już klasykiem raczej jest?

Zadowolona
Były pracownik
@była-niewolnica

Witam, nie wchodziłam na ten portal od dawna, ale nie, moja opinia nie jest to przekręt ani nie piarowa zagrywka xD 4300 bez nadgodzin ani soboty, dział modelingu pozdrawia cieplutko

Osa
Pracownik
@Zadowolona

Zazdroszczę… ja na magazynie po 3 latach pracy mam 3500

anonim
Inne

Cześć, wczoraj pojawiła się oferta na Junior HR Systems Support Specialist’ę. Już po samym opisie widzę, że wymaga się 2 lat doświadczenia zawodowego w korpo oraz ogólnej (usunięte przez administratora) przy IT. prócz języka angielskiego, co jeszcze i w jaki sposób może być sprawdzane na rozmowie?

Magazyn - pick
Były pracownik

Pracowałam kilka miesięcy na dziale pickingu. Praca dla osób nie mających większych ambicji zawodowych, lub ,,zatkaj dziurę" (czyli jeśli potrzebujesz czegoś na chwilę). Praca za prawie najniższą krajową. Aby dostać premię trzeba wyrobić normę jakościową i ilościową, którą nie jest łatwo zrobić. Trzeba się bardzo szybko przemieszczać między alejkami. Podczas dniówki robiłam od 18 000 do 22 000 kroków. Przysługuje 15 minut przerwy o określonej porze dnia i dodatkowe 15 na inne potrzeby. Odbijasz się kartą, więc wszystko jest kontrolowane. Trzeba się odbić nawet idąc do toalety, gdzie więcej czasu traci się na dojście do brygadzisty na zrobienie STOP/START i powrót na stanowisko. Gdzie toaleta jest tuż obok wykonywanej (usunięte przez administratora) Dodatkowe 15minut można wykorzystać do godziny 16:00, później już nie można, bo trzeba szybko kompletować zamówienia. Nadgodziny dla chętnych, ale zdarzały się dosyć często obowiązkowe. O nadgodzinach czasami informowano 15 minut przed zakończeniem (usunięte przez administratora) Nadgodziny również w sobotę. Jako, że jest to firma międzynarodowa ustawowo dni wolne od (usunięte przez administratora) nie obowiązują. Jeśli ktoś potrzebuje dnia wolnego, a w tym czasie ma ,,popołudniówki" to musi się zamienić z pracownikiem z porannej zmiany, aby ten przyszedł popołudniu i wtedy dopiero możesz mieć wolne. Praca na zmiany: trzy tygodnie chodzisz na 10-18, jeden tydzień 8-16. Raz na miesiąc albo na dwa miesiące trafi się tydzień zmiany 7-15. Świadczenia socjalne: wczasy pod gruszą, dodatek na Święta Bożego Narodzenia Współpracowników lubiłam, dogadywaliśmy się.

Zapracowany
Pracownik

Na wstępie znam firmę od samego początku. Pracuje tam od czasów Chlebowej. Kiedyś ludzie byli traktowani z szacunkiem, teraz jak komuś ktoś przeszkadza zostaje uciszony/zwolniony/przeniesiony. Słynni niebiescy to wstyd i hańba dla tej firmy. Bartek z Damianem zanim Kasia została kierownikiem chodzili i opowiadali o niej wiele "ciekawych" rzeczy, a teraz udają miłych i przyjaznych. Panowie takich rzeczy się nie robi! Do czasu gdy Piotra lub Asi nie ma na hali wspomnieni wcześniej panowie mają zawsze czas na wszystko, gdy tylko pojawią się góra nagle wstają, chodzą, pomagają, a nawet i kuwety potrafią rozdać. Damian potrafi mieć takie wejścia do swoich pracowników: przykładem chyba najgorszym zasłyszanymi w tej firmie jak jednemu z pracowników umarł rodzic i została wysłana prośba o dodatkowy urlop potrafił napisać SMS z tekstem: jak musisz ok ale pamiętaj o ilosciach. Jak można mieć aż tak ograniczone pole widzenia! Za coś takiego powinien zostać dyscyplinarnie zwolniony i wywalony na pysk! Ludzie o tym mówią, a jemu i jego żonie wydaje się, że sivantos to całe życie i nic poza nią nie ma. Kolejnym bardzo słabym ogniwem tej firmy jest kontrola. Łukasz i Hania totalnie nie ogarniają tego co się dzieje. Ludzie wylewają na ich pracowników pomyje, a oni najzwyczajniej nic nie widzą i najlepiej spakować się i lecieć do Meksyku. Michał z widexa niestety też trafił tam tylko i wyłącznie dlatego, że łatwo nim sterować. Odnośnie szkoleniowców chłopaki robią co mogą, czasami najzwyczajniej są już zmęczeni tłumaczeniem jak krowie na rowie jednego i tego samego i szczerze im się nie dziwie. Nie dość, że muszą szkolić to rzucają nimi po całej produkcji i zapełniają braki kadrowe. Podsumowując: jeśli ktoś lubi pracować w skorumpowanej firmie to oczywiście jak najbardziej może się tam zatrudnic. Ja już długo tam nie zabawie;)

ex-biały kitel
Pracownik
@Zapracowany

Wybieranie kadr spośród rodziny i kumpli prowadzi musi prowadzić do najgorszych (usunięte przez administratora) które w tej firmie są dla nich samych już niezauważalne. Rączka rączkę sprytnie i zwinnie myje nawet w sytuacjach łamania prawa pracowniczego, niezgodnych z prawem relacji pracowniczych, czy zwykłego chamstwa wobec pracowników. Pieniądze wypłacane w relacji do konieczności posiadania pewnych umiejętności są wręcz komiczne.

Palacz
Inne
@Zapracowany

Przecież cały czas gadają na Kasię, wystarczy iść na fajkę posłuchać jak się z niej nabijają, ciągle manipulują nią

Hanna
Inne
@Palacz

Żal mi tej kobiety... Początkowo była tak bardzo zaangażowana, pozytywnie nastawiona, słuchała najzwyczajniej ludzi. Bartek i Damian to dwie(usunięte przez administratora) przez które ludzie nie chcą tam zostawać. Są tam przez zasiedzenie, kucharz Bartek ma tyle pojęcia o zarządzaniu ludźmi, że wszyscy się stamtąd zwalniają.

Jeszcze wrócę
Inne
@Zapracowany

Zgadzam się. Robią tam (usunięte przez administratora). Jedyne co to dyktafon i foty. Za mało miałem materiału na nich, jedynie bym udowodnił , że są mi winni kasę za (usunięte przez administratora) ilościowe

makabra
Były pracownik
@Zapracowany

Sivantos makabryczny pracodawca. Zgadzam się z opiniami dot. gnębienia upatrzonych ludzi. Pracując niegdyś w innym team Sivantos otrzymywałam maile zatytułowane od pseudokolegi Piotra " nasraj na dywan i podpal dach, pytając czemu wysyła takie maile szyderczo się śmiał. Pracownicy niemający stanowisk pracy na widoku Team Lider notorycznie przeglądali socjal media. Na grupę pracowniczą wysyłali zdjęcia z nałożonymi filtrami. Pseudokoleżanka Julia świgała na stanowisko przy którym pracowałam kuwetki z docinkami " i nie dobra" do gnębienia miała koleżanki Justynę i Kasię. Pseudokoleżanka Paulina wysyłała na grupowego maila z orangutanem. Zgłaszając sytuację ówczesnemu Team Liderowi słyszałam porozmawiam z nimi i na tym się kończyło, któregoś dnia przyszedł ktoś z HR i oznajmił żebym się nie stresowała i też na tym się skończyło. Niefortunnie się potoczyło, że maila zatytułowanego " nasraj na dywan i podpal dach" nie zachowałam i nie przesłałam do HR ale to były zalążki pracy w Sivantos.

Kamila
Inne

Po zapoznaniu się z tym tematem zastanawiam się czy takie stwierdzenie byłoby słuszne, że faktycznie kogoś by zwolnili. więcej takich okoliczności się zdarzało, że HR w ten sposób rozwiązywał sprawę? I przede wszystkim na ile teraz można czuć się bezpiecznym podczas aplikowania?

tak
Pracownik
@Kamila

była sytuacja, że osoba zgłosiła (usunięte przez administratora) a potem zupelnie przypadkowo nie przedluzono jej umowy.

Kandydat
Użytkownicy czekają na odpowiedź 58 dni.
Kandydat
 Pytanie

Mam miec rozmowę o pracę w tej firmie czy warto wogule się wybrać ? Czytając opinie trochę się przestraszyłam

So long, Sivantos
Były pracownik
 Pytanie

Większość opinii tutaj odnosi się głównie do magazynu i produkcji, brakuje natomiast kilku zdań na temat administracji. Myślę, że wielu nowych potencjalnych pracowników kusi wizja pracy w międzynarodowym, korporacyjnym środowisku, niestety można mocno się na tym przyjechać. Zamiast korpo standardów i zalet z tego płynących, trafiają do Januszexu przebranego za korpo. Firma szczyci się inkluzywnością, zatrudniając 1% pracowników spoza Polski. Spośród tego procenta, większość pracuje zdalnie (na innych zasadach niż pozostali). Nie poznasz procedur, które powinny występować w korporacji. Nikt też głośno nie powie o tym, że WSA nie wycofało swojej działalności na rosyjskim rynku. "Inkluzywność", która została wymieniona wyżej nie znajduje również zastosowania w codziennej pracy. Firma pełna jest zawistnych ludzi, którzy oceniają osoby chociaż odrobinę odmienne od nich samych. Większość pracowników (oraz o zgrozo kadry managerskiej) nie ma pojęcia o tym, jak respektować odmienność i operować nią w miejscu pracy. Na porządku dziennym są żarty rasistowskie, klasistowskie czy seksistowskie. Temat wegetarianizmu czy weganizmu to dla pracowników firmy temat nie do objęcia rozumem, a żarty na ten temat zrywają boki. Jest to wyjątkowo osobliwe, bo centrala szczyci się swoimi działaniami w zakresie Sustainability. W rzeczywistości polski Sivantos jedynie segreguje (usunięte przez administratora) (w kuchniach, przy śmietnikach biurkowych już nie), innych inicjatyw brak. Codziennie, produkcja i magazyn wytwarzają ogromne ilości (usunięte przez administratora) ale absolutnie nikt nie dba o to, by zmniejszać ich produkcję. Pojęcie *usprawnienia* w tej organizacji nie istnieje, pro-aktywna postawa jest niemile widziana. Inne korporacje zachęcają swoich pracowników do zgłaszania pomysłów, wprowadzają Kaizeny i powołują całe zespoły zajmujące się uszczuplaniem procesów. Jedynym zespołem, który działa w oparciu o tickety jest IT. Do HR musisz przyjść osobiście z każdą pierdołą - istnieje kolejka HRowa, ale nikt jej nie obsługuje. Firma zupełnie nie dba o bezpieczeństwo w biurach, wszędzie leżą nieposegregowane kable, a rzutniki w salkach działają tak, jakby miały zaraz wybuchnąć. W 2022 roku w największej sali rzutnik nie działał poprawnie ponad pół roku, bo IT nie mogło dogadać się z Facility. A więc, to twój problem, użytkowniku. To ty powinieneś zamówić brakujący element instalacji. Większa część kadry managerskiej jest wycięta rodem z lat 90. Micromanagement, zero samorozwoju, zero inspirowania pracowników. W firmie mnóstwo jest osób, które pracują tam około 15 lat i więcej. Ich kompetencje i sposób pracy również korespondują z '90s. Oczywiście nikt nic z tym nie robi. Dalej klepią swoje, otrzymując tylko kolejne podwyżki oraz szkolenia w Zakopanem, nie wnosząc nic nowego do środowiska - oprócz, toksycznej i niekoleżeńskiej atmosfery. Dział Facility umywa ręce od wszystkiego. Cieknąca woda z dystrybutora to twoja sprawa - dopóki po dwóch dniach od awarii nie wyślesz maila, nic się w tym temacie nie zadzieje. W normalnie funkcjonującej firmie pączki na Tłusty Czwartek czy Pizza Day są koordynowane właśnie przez Facility. W Sivantosie tak oczywiście nie jest i zajmuje się tym dział HR. Jedynym zadaniem Facility Managera jest opowiadanie o swoich urlopach oraz przekonywanie wszystkich, że to w porządku okupować jedną z trzech salek konferencyjnych, bo nie potrafisz dogadać się z innymi osobami w pokoju, w którym powinieneś siedzieć. Cyrk. Czy taka postawa spotyka się z jakimikolwiek konsekwencjami? Naturalnie, nie. W firmie nie istnieją ścieżki kariery, nie istnieje unit zajmujący się szkoleniami. Jedyną szansą na 'rozwój' jest aplikacja etutor. Pojęcie 'zarządzania talentami' nie istnieje. Rekrutacje wewnętrzne tyczą się tylko stanowisk operacyjnych. Mam wrażenie, że wśród operacji szanse rozwojowe są podobne, skoro na cykliczne wyjazdy służbowe poza granicami kraju wysyłane są osoby z poziomem angielskiego A2. Tacy to profesjonalni inżynierowie z globalnymi stanowiskami. Home office jest demonizowany. Nie istnieją dopłaty do sprzętu do pracy zdalnej. Wynagrodzenie jest powiększane o kwotę kilku złotych, a w odczuciu firmy home office to benefit, nie standard. Więc czym firma stara się zachęcić pracowników do korzystania z biura? Może niekompletną zastawą w kuchni? W takim razie może brakiem nawet jednego czystego widelca o 13stej? Brakiem dostępności salek konferencyjnych? Brakiem sprawnej i bezpiecznej klimatyzacji? Nieprofesjonalnym i nieuprzejmym recepjonistą? Brakiem jakichkolwiek strefy chillout czy focus roomu? Wiecznym brakiem ręczników papierowych do wycierania rąk w toaletach? Walką o owoce w poniedziałek, bo jest ich zamawiane zbyt mało? Zmuszaniem pracowników do płacenia złotówkę za kawę? Brakiem herbaty czy mleka w biurze? Czy może wiecznym problemem z parkingiem? Nic, tylko walić do biura drzwiami i oknami. Reszta w komentarzu >

So long, Sivantos
Były pracownik
 Pytanie
@So long, Sivantos

Firma z jakiegoś powodu produkuje przedziwne inicjatywy np. konkurs na największą ilość króków z okazji..tygodnia zdrowia psychicznego. Co mają kroki do zdrowia psychicznego? Masz depresję? Idź pobiegaj. Zgłaszasz skandaliczne zachowanie innego pracownika? W takim razie spróbuj być bardziej elastycznym, bo nawet nie tkniemy w tej sprawie palcem. Ten typ tak ma. Oficjalne narzędzie do zgłaszania niepokojących czy zagrażających zachowań również nie działa. No chyba, że rozwiązaniem ma być generyczny mail i prośba o kontakt z przełożonym...Ważne, że w newsletterze dobrze wygląda wzmianka o takim toolu. Nastawiasz się na ciekawe inicjatywy związane z Pride Month, skoro w WSA jest Global Head of Diversity and Inclusion? Może w takim razie jakiś ciekawy webinar dla pracowników, wsparcie lokalnej organizacji (usunięte przez administratora) Nie. Otrzymujesz naklejkę z logo firmy, plakat na drzwiach firmy, i tyle. Pewnie ma to związek z tym, że członkowie zarządu otwarcie komunikują swoje homofobiczne poglądy. Bez komentarza nie może pozostać fakt, że pracownicy mają zablokowane skrzynki w taki sposób, że nie mogą wysyłać masowych maili do wszystkich z ogólnej listy adresowej, a pracownicy produkcyjni nawet dostęp do Internetu. Oznacza to, że nie mogą oni nawet sprawdzić pogody czy posłuchać muzyki na słuchawkach w tle ze służbowego komputera. Po co komu komfort pracy i chwila luzu pomiędzy jednym zadaniem a drugim. Z plusów mogę wymienić to, że drobne okazje typu Dzień Kobiet, czy Walentynki zawsze są zaakcentowane drobnym upominkiem. Bardzo dobrym pomysłem były też pakiety odpornościowe otrzymywane przez pracowników jesienią (niestety jednak z roku na rok coraz mniejsze). Ciężej docenia się takie inicjatywy, widząc jak na LinkedInie centrala raportuje ciągłe sukcesy finansowe. Te zyski nie mają odzwierciedlenia w dbaniu o polskich pracowników. Może większe środki są potrzebne na darmowe masaże dla duńskich pracowników czy ichne eventy z darmowym Prosecco. Zanim jakaś zawistna dusza odpisze mi, że powinnam się po prostu zwolnić. Spokojnie, to już za mną:) Czemu zostawiam taki komentarz tutaj? Bo exit survey nie istnieje. Widać, jak to się wpisuje w 'kulturę feedbacku'.

wontbemissingyou
Pracownik
@So long, Sivantos

Karolino zatem fantastyczna decyzja, że już Cię z nami nie ma. Szkoda, że sama za wiele o szacunku i toleracji wobec innych ludzi, z którymi pracowałąś - nie wiesz - mam nadzieję, że w nowym miejscu o wzajemnej współpracy, szacunku i budowaniu przyjazdnego środowiska pracy - dowiesz się zaczynając je tworzyć od samej siebie. Powodzenia!

4
Rozbawiony
Pracownik
 Pytanie
@So long, Sivantos

Naszej firmie sporo brakuje do pięciu gwiazdek, ale po Twojej opinii, az trzeba stanąć w obronie firmy i ludzi tam pracujących. Twój komentarz aż ocieka hipokryzją. Jak można oczekiwać szacunku od zespołu, samemu nie wykazując nawet grama wobec ludzi, z którymi spędza się tyle czasu? Z uczuciem wyższości pokazałaś jaka to jesteś mądra i wspaniała, a inni wokół Ciebie to przypadkowy sort, który nie ma pojęcia o swojej pracy. Wszyscy tacy straszni i okropni. Przeszło Tobie przez myśl, że problem może nie leży w całej firmie, tylko w Tobie? "Inne korporacje zachęcają swoich pracowników do zgłaszania pomysłów, wprowadzają Kaizeny i powołują całe zespoły zajmujące się uszczuplaniem procesów." - takie zespoły są powołane. To, ze na takie spotkania nie byłaś zapraszana, nie oznacza, ze nie istnieją. "W firmie nie istnieją ścieżki kariery..." - serio? To własnie fakt, że są ścieżki kariery i można szybko awansować jest jednym z plusów tej firmy. "...rzutniki w salkach działają tak, jakby miały zaraz wybuchnąć." - ten dźwięk, to wentylator chłodzący sprzęt :) I takie są opinie na tym portalu. Zero konstruktywnej krytyki, tylko żale frustratów, których przerasta umycie widelca po godzinie 13:00... Wiadomo, korona na głowię ciężka i niestabilna, trzeba się pilnować, żeby z głowy nie spadła.

2
zażenowana
Pracownik
 Pytanie
@Rozbawiony

"jak można oczekiwać szacunku od zespołu, samemu nie wykazując nawet grama wobec ludzi, z którymi spędza się tyle czasu?" faktycznie, wyzywanie kogoś od hipokrytów to jest 100% szacunek. Problem nie jest w firmie, tylko ludziach w niej pracujących - takich jak ty. "takie zespoły są powołane. To, ze na takie spotkania nie byłaś zapraszana, nie oznacza, ze nie istnieją." - podaj nazwę takiego zespołu. Skoro są, ale pracownicy o nich nie wiedzą to chyba mija się z celem? Chyba, że to spotkania dla tych inżynierów globalnych z angielskim A2. "serio? To własnie fakt, że są ścieżki kariery i można szybko awansować jest jednym z plusów tej firmy." - czy Ty rozumiesz pojęcie "ścieżka kariery"? "ten dźwięk, to wentylator chłodzący sprzęt :)" - chyba ktoś zapomniał temu wentylatorowi powiedzieć, że ma chłodzić, bo urządzenie się nagrzewa niesamowicie. "I takie są opinie na tym portalu. Zero konstruktywnej krytyki, tylko żale frustratów, których przerasta umycie widelca po godzinie 13:00... Wiadomo, korona na głowię ciężka i niestabilna, trzeba się pilnować, żeby z głowy nie spadła." - Faktycznie, chodzi o koronę na głowie, a nie o to, że korporacja, która zatrudnia 10 tysięcy osób nie jest w stanie zapewnić takiej ilości sztućców, żeby 10 osób jednocześnie mogło jeść obiad. To, czego próbujesz bronić w swoim komentarzu to i tak są najmniejsze problemy tej firmy.

anonim
Inne

Ktoś podkreślił, że 80 % załogi zarabia 4250 zł. czy to się zgadza? a co z pozostałymi 20 %? Co to za stanowiska, jak się na nich zarabia i czy trudno się na nie dostać?

Zostaw merytoryczną opinię o Sivantos Sp. z o.o. - Poznań

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Sivantos Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Sivantos Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 66.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Sivantos Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 50, z czego 6 to opinie pozytywne, 38 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Sivantos Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Sivantos Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Sivantos Sp. z o.o.
1.1/5 Na podstawie 2744 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Bałtycka 6
    61-013 Poznań
  • NIP: 7831447931 KRS: 0000108882
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Sivantos Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii