Najwyraźniej jednak czas leczy rany... Tylko może operator niniejszego portalu mało zadowolony - bo ruch i komentarzy coraz mniej. I taka to jest smutna prawda o życiu : dwaj panowie udupili firmę, bo nie potrafili współpracować a teraz jeden i drugi wychodzi z tej sytuacji prawie jak bohater i bez żadnej konsekwencji. Smutne, żałosne. Pracownicy, kooperanci - LUDZIE - potopieni finansowo na amen a jeden i drugi żyją ponad stan i maja wszystko w d....e. Proszę wybaczyć, ale ta firma jest świadectwem tego, że granic przyzwoitości nie ma. Ani honoru. Takie brnięcie w zaparte - złapany przy kradzieży krzyczy "To nie moja ręka !". Pozostaje wspomnieć jeszcze o obu Paniach (spoza Bielska), które skutecznie przyczyniły się do obecnego stanu rzeczy. "Wylansowane", pozbawione podstawowej wiedzy, doświadczenia i wyczucia (jakiegokolwiek). Na miłość boską...jak można było dopuścić do zarządzania taką "kadrę menadżerów". Bye...Bye... Wójcik. Na układy nie ma rady. Mówiły jaskółki, że nie dobre są spółki.
(usunięte przez administratora)
Ten sam fundusz inwestycyjny, który jest właścicielem Wójcika ma też TXM. Tymczasem "Od debiutu na GPW akcje TXM tracą systematycznie na wartości (...) we wtorek TXM informował o problemach związanych z zatowarowaniem sklepów związanych z wdrożeniem systemu SAP. W marcu przychody grupy spadły rok do roku o 10 proc., po trzech miesiącach były 1 proc. wyższe niż przed rokiem, mimo rozwoju powierzchni handlowej. W ostatnich tygodniach spółka ogłosiła, że wycofuje się z Czech oraz, że w tym roku nie wypłaci jednak dywidendy." Nie wieżę, że oni potrafią uratować Wójcika :-(
Pragnę zaznaczyć że fundusz ten nie ma TXM... ma zaledwie 16.27% głosów na walnym zgromadzeniu więc nawet nie jest tam decyzyjny.
Widać, że chyba PR firmy dba o to, żeby niektóre wpisy były usuwane...
Historia "pewnego pana" na podstawie danych z KRS: 1. Sunset Suits (22.11.2007-28.04.2008: w likwidacji), 2. Mix Electronics (08.04.2013-05.09.2013: upadłość układowa), 3. Emalia Olkusz (19.12.2013-08.10.2014: upadłość likwidacyjna), 4. Wójcik Fashion (24.12.2015-30.03.2017: postępowanie restrukturyzacyjne/naprawcze) Pytanie do Was - Fashion Wójcik - po co był Wam "pewien pan", biorąc pod uwagę historię z pkt. 1-3?
Jak widzisz wszystko zaplanowane. Fundusz dokładnie wiedział, kogo zatrudnił i właśnie po to go zatrudnił. Najlepszym dowodem jest brak formalnych zarzutów dla zarządu ze strony właściciela. I sprawdźcie sobie czy prezes, na którego utyskujecie nie jest nadal na liście płac.
Miła i profesjonalna rozmowa na wysokim poziomie.
Doświadczenie? Kwalifikacje zawodowe? Wiedza o Pracodawcy?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Ja bardzo przepraszam... w KRS obejmującym byłą konfigurację zarządu wpisane były...dwa nazwiska.. Pamiętacie utwór : "To nie ja byłam Ewą, to nie ja skradłam drzewo" ? Analogie nasuwają się same czy nie bardzo ? Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w wykonaniu byłych członków zarządu (w pełnym tego słowa znaczeniu) ???! Czy ktoś na tym forum nie rozumie różnicy pomiędzy liczbą pojedynczą a mnogą ?
spółka weszla w przyśpieszone postępowanie ukladowe, dzisiaj jest ogłoszenie w monitorze sądowym i gospodarczym.. franczyzobiorcy i pracownicy za Kononowiczem już niedługo powtórzycie jego słowa
Ależ my jesteśmy naiwni. Rzucono nam na pożarcie prezesa i się na nim wyżywamy. A tymczasem umykają nam istotne pytania: 1. Skoro wskazano zarząd jako winnych, to czy rozpoczęto formalne postępowanie aby go ukarać (np. art. 296 k.k.)? - Jeżeli nie rozpoczęto takiej procedury, to znaczy że.... 2. Gdzie są pieniądze za 2016 rok? - Kto stracił, a kto nie stracił na tej sytuacji? 3. Czy możliwe jest aby w najbliższym czasie firma zarobiła na spłatę długów i jeszcze dała zarobić właścicielom? Jeżeli nie, to ogłoszenie upadłości jest korzystniejsze dla właścicieli. 4. Co musiałoby się zmienić, aby uratować firmę od upadłości?
ad1. - że sprawa cichnie a smród pozostał, ad2. - to już wiedzą tylko Ci, którzy mają dostęp do oficjalnych wyników finansowych, ad3. - pytanie o ramy czasowe : miesiąc/kwartał - nie; rok/dwa - może/brzmi bardziej realnie, ad4. - zatrudnienie kompetentnej (powtarzam: kompetentnej) kadry menadżerskiej, która w ramach posiadanych przez siebie kompetencji (każdy członek Zarządu w osobnym obszarze) odpowiadać będzie za: a) restrukturyzację i optymalizację finansów, b) projektowanie kolekcji, c) sprzedaż - ze szczególnym uwzględnieniem i wsparciem kanałów, które generują najmniejsze koszty uzyskania przychodu. Przy odrobinie zaangażowania i konsekwencji w działaniu ta Spółka ma szansę wrócić na prawidłową trajektorię lotu. Likwidacje tego co nierentowne, rozwój tego, co przynosi zysk. Minimalny, ale zysk. Ziarnko do ziarnka uzbiera się miarka. Już prościej chyba nie można.. A jak nie to rozważmy takie pojęcia jak elastyczność cenowa popytu i najprostsza teorię w ekonomii, że wielkość popytu nie zawsze odzwierciedla rzeczywista wielkość zapotrzebowania. Strategia. Profesjonalne budżetowanie , konsekwencja realizacji obu elementów i żelazna dyscyplina. Ot recepta. I trochę więcej orientacji na klienta i jego potrzeby - słowem analiza poziomu jego satysfakcji (a nie satysfakcji i opinii wyłącznie pracowników).
Nie ma kasy ani klasy za to wiele pracy. Wszystko co można teraz powiedzieć o firmie że płatność względem koperantow maja głęboko w d...e Faktury VAT zaległości a co ich to obchodzi zróbcie im coś to nie zapłacą będzie wiele gadania mało działania proszę być cierpliwym bla bla bla nie ma kto decydować będzie dobrze cierpliwości, a wy ludzie martwcie się jak zapłacić pracownikow za pracę by mieli na życie na opłaty mieszkanie prąd i kredyty itd. Idąc tym myśleniem firmy Wójcik nie płacimy nikomu niech czeka ciekawe ile czasu wytrzyma pracownik. POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO ROZWIĄZANIA KWESTII ZALEGŁYCH
(usunięte przez administratora)
Dodajmy jeszcze jedną informację. Oprócz często wspominanego zarządu, jest jeszcze rada nadzorcza i właściciele. Główny właściciel to fundusz inwestycyjny 21 Partners (80%, szczegóły w Internecie). Trudno uwierzyć, by fundusz zawodowo zajmujący się inwestowaniem w firmy nie potrafił sprawować właściwego nadzoru nad wybranym zarządem i nie miał przemyślanego planu na spółkę. Może wkrótce się dowiemy jaki był prawdziwy cel tej inwestycji.
Kluczowi pracownicy, którzy tam pracowali i zostali wypie...... na bruk, patrzą na ten upadek z politowaniem a także z żalem że tak łatwa ręką można było to wszystko oddać . Ci którzy zostali to " uprzejmie donosze " lub " jak pan/ pani prezes dziś pięknie wygląda " Cóż nadzieja umiera ostatnia niech liczą na cud. Fachowców tam już nie ma, pozostały zgliszcza, stazysci i kadrowe, które zawsze stały murem za pracodawcą obojętnie kto nim nie był. TO JUŻ JEST KONIEC NIE MA JUŻ NIC
Myślę, że już nie ma komu donosić choć skrzynka pocztowa "Wnioski do Zarządu" wciąż wisi :) Myślę, że ktoś tutaj nie do końca zrozumiał to co chciał przekazać "No może nie tak hop-siup". Nie jestem adwokatem diabła ale w tym przypadku osądzanie tych, co zostali, jest trochę nie na miejscu. Jakieś fatum wisi nad tą Spółką od lat ale należę do tych co uważają, że całość odpowiedzialności za jej obecny stan ponosi były prezes + kilka dodatkowych osób, którym włączył się "syndrom konia" - przytakiwanie na byle głupotę i rozwiązanie, które z porządnym i opłacalnym biznesem w branży odzieży dziecięcej nie ma nic wspólnego. Więc drodzy "lajkowicze" histerycznych i propagandowych wypowiedzi oraz "hejtowcy" ciut mądrzejszych z ekonomicznego punktu widzenia wypowiedzi - dajcie już spokój. Obrywają teraz Ci, którzy zostali, bo według Was są słabi i donoszą.. Błagam..Czy jest jakaś granica Waszego absurdalnego myślenia ? To gdzie byliście ze swoimi mądrościami w bezpośredniej konfrontacji z tym, dzięki któremu już w tej firmie nie pracujecie ? Pytam : gdzie? Gdzie była Wasza "siła" i "mądrość" i recepta na wszystko, z którą człowiek nie wiedział, co zrobić ? Oczywiście, że szumowiny niektóre pozostały. Ale w tak jak w matematyce - może warto szumowiny ująć w jeden wspólny nawias a tych, którzy reprezentują wartość wyciągnąć przed ten nawias. W każdej firmie na tym bożym świecie znajdzie się ktoś, kto psuje całościowy wizerunek: w jednej portier, co dłubie w nosie; w drugiej upierdliwa sekretarka; w jeszcze innej nadgorliwy "pseudo prezes", braki kompetencyjne którego doprowadzają/doprowadziły do upadku firmy. Dajcie już spokój z tym podziałem na tych co odeszli i co zostali. Nie macie większych problemów w życiu ?
O ironio, prawda jest taka że nigdy się głową muru nie przebiło. Daremny trud konfrontacji, później niestety niemy krzyk. I oczywiście jest racja w tym co piszesz. Odpowiedzialność za to wszystko co piszesz ponosi stary zarząd. Przykro mi, bo patrzę na to każdego dnia, zostało parę osób którzy trzymają się kurczowo stolkow ale są też osoby które oddały serce tej firmie, te jednak siedzą cichutko, bo mają różne sytuacje rodzinne. Nie generalizuje ale prawda jest taka ! Kto przyniósł informację to miał spokój.
Oczywiście, że są problemy i to większe, bo sporo firm, działających na zlecenie firmy Wojcik ma teraz problemy finansowe przez niezapłacone faktury, by Ci co siedza, nic nie robia i kurczowo trzymaja sie stanowisk mieli na wynagrodzenia... a ci co zapracowali na gotowy produkt Firmy, martwia sie, czy pracodawca ich nie zwolni.. o to cala ironia losu..
dla pracowników były pieniądze na wypłaty a podwykonawcy którzy robili 90% produkcji zostali z obietnicą łaskawej spłaty długu w odległym terminie na raty - Żenujące
To trzeba było być bardziej asertywnym i nie brać zleceń od tej firmy, skoro fe i be. Teraz płaczecie i korzystacie ze swoich pięciu minut ? Co ? Kalkulacja kosztu się nie zgadza ? Za darmo robiliście ? Oczywiście, że jak jest dług do spłacenia to nie ma dyskusji. Ten, który zamawia, winien się bezspornie rozliczyć. Ale mam takie nieprzeparte wrażenie, że nie ten budynek okupujecie. Z pretensjami do kogo ? Recepcjonistki, magazyniera lub ochroniarza ? No ludzie, czy dziecko ponosi odpowiedzialność za to, że rodzice go źle wychowują ?
Bo nie tą prasę czytasz i nie tego radia słuchasz. Bądź czujny. I uważny. Oliwa zawsze sprawiedliwa. Cierpliwości.
Wystarczy zadać sobie pytanie: Co było takiego wartościowego w spółce Wójcik, żeby ktoś zdecydował się w nią zainwestować? Ci, którzy w porę przemyśleli odpowiedź, odeszli już z pracy. Reszta, która została, udawała że nic nie widzi i korzystała sądząc, że manna z nieba będzie padać wiecznie. Teraz, wiesza psy na byłym prezesie (który za wiedzą i zgodą właścicieli wykonał swoją robotę) i liczy na to, że ci sami właściciele nagle zmienią swoje podejście i będą inwestować i rozwijać Spółkę. No to czekajcie dalej.
Cóź, chyba firma staje na nogi bo wszyscy pracownicy juz mają na kontach wynagrodzenia za marzec
P.S. A najlepszym rozwiązaniem jest wysłanie byłego Pana Prezesa do kancelarii komorniczych lub banków lub innych wierzycieli, którzy wzywają szarych pracowników do zapłaty niespłaconego kredytu lub bieżących rachunków, bo w rezultacie radosnej twórczości byłego zarządu firma nie wypłaciła należnego wynagrodzenia. Niech sam idzie i spali się ze wstydu w rozmowie z urzędnikiem/egzekutorem za efekty swojego "profesjonalnego zarządzania". Jezu, kto takich wybiera na stanowiska zarządcze - Stevie Wonder ???
Generalnie to co dzieje się w tej firmie to już jakieś jaja są. Sorry, ale nie chce mi się wierzyć, że w Bielsku nie ma porządnych i doświadczonych menadżerów, którzy kończyli studia ekonomiczne i znają się na zarządzaniu, produkcji i sprzedaży. Może niech w końcu Kraków zostanie w Krakowie a Bielsko w Bielsku. Czy w tym kraju tylko Kraków jest na mapie ? Co to jest za model zarządzania, aby łapać 16 srok za jeden ogon jednocześnie? Etat tu, pół tam, świadczenie usług jeszcze gdzie indziej., dwa dni tu, trzy tam, jeden jeszcze gdzieś. Panowie z Funduszu : czy Pendolino z Warszawy jeździ tylko do Krakowa i posiada w swojej bazie danych tylko dwa nazwiska ?????
Czy w firmie Wójcik coś się poprawiło?
Jakiej marki?
(usunięte przez administratora)
Tytułem uzupełnienia - popalając papieroski w tamach zakazu palenia, który sami ustanowili ....ale to osobne kuriozum...
Od jakiegoś czasu przyglądam się opisom na tym portalu, tym absurdom w obszarze zarządzania i mam taką oto epikryzę dotyczącą tej firmy (wybaczcie - na zasadzie porównania) : - wyobraźcie sobie rolnika, który w miesiącu sierpniu wychodzi na pole z sierpem w dłoni licząc na owocne żniwa...patrzy...a tu nic nie ma...i nagle pojawia się w jego głowie olśnienie : " O kur..a ! Zapomniałem zasiać!"
Nie chcę powtarzać się do znudzenia...ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że może to komuś umknęło...więc powtórzę jeszcze raz : Drogi czytelniku - krótko : jeśli szanujesz własne zdrowie i masz odrobinę szacunku do samego/samej siebie - omiń tę firmę szerokim łukiem i nawet nie próbuj aplikować. Bo stracisz zdrowie a Twoją godność sponiewierają. I jeszcze Ci zdejmą spodnie przez głowę. I dodam coś jeszcze : pamiętajcie - ryba ZAWSZE ale to ZAWSZE psuje się od głowy. Pozdrawiam. ALEXIS LUKA.
Jak się wam pracuje w Wójciku ?
A to jest prowokacja nowego Zarządu czy Akcjonariuszy ? Jeśli tak, to trochę kiepska. Bo chyba dzisiaj wystarczająco dali czadu. Co...jeszcze mało...? Gdzie jest granica ostatecznego upodlenia człowieka ? A ten cwaniaczek z Krakowa, ten w brylach, gruby, łysy, co wciąż "mersiem" jeździ, w czapeczce z daszkiem i czerwonym szaliczkiem, co chodził sobie po firmie jakby nic się nie stało ...to co..co to jest...co? Kpina? Z czego lub kogo ? Hmm ?
Ale za to motylki, samolociki, bibelociki, liofilizowane (tak - trudne słowo) pomarańcze i inne cytrusy, kwiatuszki w koszyczkach - w błyszczącym, lśniącym nowym show-room'ie wiszą. Na takie bzdety pieniądze są . Największa frajdę maja chyba tylko Ci, którzy ją urządzają. Coś tam przykleją, coś ta przykręcą, pomalują, zaszpachlują i i wystawią fakturę kosztową (usługową) za zrealizowane roboczo-godziny czy tam od metra 2...czy od metra bieżącego czy innej jednostki miary... co za różnica. Przynajmniej chłopaki z brygady porządnie to robią. Tylko może trzeba się będzie ustawić w kolejce do wypłaty chłopcy... :-(
Swoją drogą to trzeba mieć tupet aby rozłożyć na łopatki kilka firm a pod bufoniastym zdjęciem w sponsorowanym artykule w poczytnym PB napisać sobie "Doświadczenie szyte na miarę". Świat już zgłupiał całkowicie. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ktoś tutaj za ciasną czapkę nosił i mózg się zlasował.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wojcik Fashion?
Zobacz opinie na temat firmy Wojcik Fashion tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wojcik Fashion?
Kandydaci do pracy w Wojcik Fashion napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.