Ale super, będą bony. Na 100zł. Czy pracownicy biurowi, regionalni tez dostają takie bony? Przy takich odprowadzanych składkach FGŚP ta kwota to kpina.
Dlaczego za inwentaryzacje w godzinach nocnych są oddawane godziny?? Aż tak firma nie szanuje pracowników? Za prace w godzinach nocnych należy się dodatek.
Dramat zamówienie złożone 26.11 , dzisiaj 05.12 produktów dalej nie otrzymałem. Mało tego sprzedają towar którego nie posiadają-anulowana część zamówienia. Bardzo szanowałem tę firmę, ale takim podejściem do klienta zniszczycie ja. W dobie takiej konkurencji upadnięcie a szkoda . Mam nadzieję że osoby zarządzające zwrócą na pewnie rzeczy uwagę bo to nie jest podejście biznesowe.
Panie Tomaszu, bardzo zależy nam na wyjaśnieniu sytuacji. Bardzo prosimy o kontakt pod adresem bok@drogerienatura.pl i podanie numeru zamówienia. Postaramy się jak najszybciej znaleźć rozwiązanie i przywrócić pozytywne doświadczenia zakupowe w Drogerii Natura. Pozdrawiamy, Zespół Drogerii Natura
(usunięte przez administratora)
Drogi Kliencie, od dłuższego czasu pracujemy nad udoskonaleniem naszych systemów, aby dostarczane przez nas usługi były na najwyższym poziomie. Mimo wszystko, zainteresowanie promocjami z okazji Cyber Monday, przerosło nasze oczekiwania i możliwości systemowe drogerii Natura. Pracujemy nad naprawą usterki. Przepraszamy za wszelkie niedogodności. Zapraszamy do kontaktu pod adresem bok@drogerienatura.pl Postaramy się umożliwić satysfakcjonujące zakupy. Zespół Drogerii Natura
Nie było.
Nie było żadnych pytań.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Miesiąc październik uważam za totalna klapę! Te całe miesięczne gazetki, które miały niby odciążyć pracowników oraz zaoszczędzić materiałów żeby nie zmieniać co dwa tygodnie..zmieniamy trzy razy w miesiącu, ciągłe pomyłki w druku w cenówkach lub nagle ni z gruszki ni z pietruszki 3 za 2, jakieś polskie marki, zmienianie nagle konkursów tu zestawy tu stendy tu nie ma miejsca tu brakuje ludzi a jeszcze koszyk a plan a tłumacz się a obsłuż podaj pozamiataj dokumenty bank oszczędzaj prąd wymyśl żeby się sprzedało wiązanka przy kasie ma już 4zdania.. mogłabym wypisywać. Jeśli góra nie ogarnie się to firma upadnie w nowym roku a szkoda bo to co polskie i naturalne ma potencjał tylko trzeba pomyśleć i poszanowac swoich pracowników :)
To cud , że ta firma dalej funkcjonuje z tym ciągłym podgrzewaniem tego samego kotleta. Małym kosztem można przyciągnąć klienta do sklepu - np. jaśniejszym światłem w drogerii i pełnymi półkami . Jednak w tej firmie wszyscy tracą energię na pomysły -jak nie wydając pieniędzy zarobić -co jest nonsensem ...Rozmawiam ze znajomymi i ci ,którzy w ogóle kojarzą Naturę mówią ,że nigdy nie udaje im się wszystkiego kupić ,więc idą do konkurencji oraz w drogerii w której pracowałam było strasznie ciemno co zniechęca do wejścia (oczywiście żaden Mr nie robi nic z sugestiami od pracowników). I tak się to jakoś kręci ..
Czekam, aż góra się ogarnie i ciśnienie na koszyk będzie wtedy jak na półkach bedzie towar. Bo jak mam zbudować koszyk jak większości produktów które klient potrzebuje to nie ma?! Półki od tygodni świecą pustkami, aż przed klientami głupio bo przychodzą co towar pytać czy przyszedł ich krem.. Druga sprawka, która ucichła to KONKURENCYJNE CENY NA STRONIE INTERNETOWEJ. Zachęcamy i pomagamy ściągać aplikacje, a w aplikacji są produkty i tam ceny które obowiązują tylko na stronie internetowej. Sam Prezes na spotkaniu powiedział, ze ludzie po przebudzeniu łapią za telefon, wiec oczywiste ze każdy sugeruje się cenami z aplikacji. Przychodząc do sklepu klient jest oburzony i albo nie kupi nic albo kupi żel pod prysznic czy inną pierdołe, a resztę sobie zamówi. I tak w większości przypadków powstają paragonu z 1SKU i niskim koszykiem. Nie na wszystko mamy wpływ!!
Informacja zwrotna z sklepów jest bardzo ważna, jednak pytanie czy opublikowana tutaj coś zmieni. Zachęcamy do podzielenia się pomysłami, ale też informacją zwrotną w ramach wewnętrznych kanałów komunikacji.
Czy ktoś wie jak w tej firmie wyliczana jest premia za inwentaryzację roczną?
Pewnie pytanie retoryczne... Ale zastanawiam się czy tu dosłownie wcale nie ma jakiejkolwiek odpowiedzialności materialnej?
No nie wiem, różnie bywa więc pytam. A wiesz ile ta premia w przypadku dobrego wyniku mogłaby wyjść? Brzmi, że nisko ale fajnie byłoby wiedzieć
Szkoda zachodu nawet za stawki powyżej . Premia zależy od wyniku oraz od czasu przepracowanego od ostatniej inwentury . Np. jeśli ktoś pracuje drugi miesiąc dostanie odpowiednio mniej niż ktoś kto przepracował rok od poprzedniej inwentury .Dawno temu taka premie dostałam także nie pamiętam już ,ale kiedyś sklepy z wyższym obrotem miały lepsze premie . Jak jest teraz to ci nie powiem ..kiedyś wszelkie regulaminy były na sharepoincie .
Jeżeli sklep jest nisko obrotowy to premia będzie niższa, pytanie czy od inwentaryzacji do inwentaryzacji minął pełny rok czy może była miesiąc szybciej? Wiele czynników ma na to wpływ.
Dzień dobry, oczywiście, że mamy taki regulamin. W takich sprawach zawsze możesz zgłosić się do Kierownika Regionalnego lub działu HR.
Hejka, jak myślicie czy na przyszłotygodniowym roud show w końcu ktoś nam.powie jak będą wyglądały wypłaty dla kierowniczek z dłuższym stażem. Ja szkole 22 łatkę która nie ma doświadczenia i ma 700 zł więcej na umowie niż ja. Przecież tak nie może być!!!
Mam nadzieje, ze zostanie poruszona, bo rozmowa z regionalną nie przynosi żadnych skutków co pytam o podwyżkę to inne wytłumaczenie dlaczego jej nie ma i nie będzie.
Zadaj to pytanie na Road show. Dasz radę? To forum Ci nie pomoże w tej kwestii. Wypłaty kierowników powinny być min.takie jak nowych KD. Obecny stan rzeczy jest oburzający.
I jak powiedział ktoś coś o podwyżkach? Czy tylko o oczekiwaniach jakie firma wymaga od nas?
A co ma do wypłat czy podwyżek regionalna ? Jak nie ma budżetu to nie podniesie . Firma dysponuje pieniędzmi a nie regionalne .
Po nowym roku będzie tak, ze sprzedawca do 26 rż będzie zarabiał więcej niż ja na stanowisku kierowniczym.
A firma w zasadzie ma to gdzies, skoro kwestie podwyzek nie sa pewne i mamy czekac na informacje do grudnia. Zeby sie nie zdziwili, ze w grudniu po informacji o braku podwyzek lub po ochlapach 100brutto nie bedzie mial kto latac z jezorem przed swietami..
Podwyżek nie będzie bo dźwiga się najniższa krajowa, więc obiecanki cacanki ... Nie wierzę że ktoś jeszcze wierzy że dostanie podwyżke w tej firmie ... Oni zawsze znajdą jakaś wymówkę...
Ile razy było mówione -od grudnia ,stycznia ,maja :D trzeba być naiwnym ,aby w to wierzyć .
Nie liczcie na podwyżkę - zobaczcie artykuł z lipca na wiadomościach handlowych -spolka odnotowała straty -popracujcie do świąt ,a w styczniu wszystko jedno . Przyjdzie kryzys i po podwyżkach hehe
Hej. Czy ktoś miał sytuację ze zle naliczonymi godzinami (umowa zlecenie)? Zgłosiłam kierowniczce od razu i minął już ponad miesiac.. Cały czas slyszalam, że to zostanie załatwione. W końcu odeszłam. Czy komuś wyrównali od razu, czy to u nich częste praktyki?
Godziny pracy wpisuje Ci kierownik, on również później wystawia rachunek. Na twoim miejscu bym się upominała o swoje, bo firma tez żadnej złotówki nie przepuści
Godziny liczy kierownik -to on wpisuje je w Ecp i na tej podstawie wypłacane są środki -wyplate obliczają kadry . Zawsze możesz prosić o numer do kadr i sprawdzić co było powodem różnicy w twoim wynagrodzeniu .
A co z rada ? Bo słychać na telekonerencjch rada ro ustaliła, koleżanka z rady prowadzi tele i opowiada o co nie walczą. A jak na chwilę obecną ze wszystkim pod górkę. Ciekawa jestem czy rada nie została stworzona po to aby Góra wiedziała co na Samym dole
A co ta rada moze? W wiekszosci przypadkow wybrano osoby, ktore na telco z regionalna siedza cicho i sie nie odzywaja. To tam sie odzywaja i maja pomysly? Powinni wybrac osoby kompetentne, ktore maja duza wiedze o procesach, zarzadzaniu i standardach. W moim regionie takiej nie wybrano.
@Hehe czy Ty wiesz o czym piszesz, do rady Kierowników mogły startować wszystkie Kierowniczki z każdego regionu, wystarczyło wykonać autoprezentację i Zarząd wybierał osoby.
Nie do konca. RMS wybieral kilka, na ktore pozostale rzekomo glosowaly. Ja sie wstrzymalam od glosu osobiscie. I wiem, ze kilka innych kierownikow z mojego regionu rowniez. Wiec finalnie ciezko powiedziec na jakies podstawie wyloniono gwiazde z naszego regionu.
U nas nie było żadnego wybierania - menager wybrał i tyle . O głosowaniu żadnym nie słyszałam i nie brałam udziału.
Komentarz powyżej nie był ocena , narzekają na firmę ,znudziło się to narzekają na jakąś Radę . Po co narzekać ,że się mało zarabia albo coś nie pasuje przecież można odejść z klasą a nie jak maruda jęczeć i jęczeć .
To przecież można to zgłosić na spotkaniu kierowników ? Że regiony nie wyrażają zgody na taką radę ? Warto może to poruszyć .
Co ma rada do nauki?Znam osoby z tej rady i nie są jakieś super wykształcone -absurdem by było wymagać wykształcenia przy takich zarobkach .Bòl był i będzie zawsze ,gdy o podwyżkach nie decyduje rentowność sklepu tylko świetne relacje MR. Takim sposobem możesz mieć najwyższy utarg w regionie ,a zarabiać mniej niż kierownik nie rentownego sklepu. Nie ma siatki płac ..znam sporo dobrych i niedocenionych kierowników ,którzy woleli odejść z firmy .
Za programy motywacyjne tez dostajemy produkty. Tylko ja nie uzywam produktów z Lirene, Perfecty, Uzdrowiska, AA, Natural Home Spa. Wiec szczerze? Wole się skupić na sprzedaży produktów Marek własnych, bo akurat tam jest kasa do zgarnięcia. Wielki plus, za pomysł z kartą podarunkową za program 1+ do koszyka. Tutaj chyba każdy pracownik będzie zmotywowany.
Czy warto starać się o pracę w naturze jakie zarobki ? Dodatkowe wynagrodzenie jest ?
Jest system premiowy o którym każdy słyszał ,ale nikt go nie widział . Stawki to najniższa krajową ,a jako kierownik kilka stówek więcej .
(usunięte przez administratora)
Czynności prywatne w godzinach pracy są podstawą do dyscyplinarki ,także bym się nie chwaliła tym. Skoro pracownicy o tym wiedzą to ,albo słabo się z tym kryje ,albo sama opowiada o tym. Mr powinien być przykładem tym bardziej ,że owa Pani kiedyś skontrolowała mój region i się nie patyczkowała..w swych ocenach ,które później szły do dyrekcji.
To co Ty robisz jest podstawą do dyscyplinarki. Nie masz odwagi żeby powiedzieć w twarz co Ci leży na sercu. Przemawia przez Ciebie zazdrość, bo na pewno nie doświadczenie i profesjonalizm. A mówiąc o czynnościach prywatnych to mam na myśli chociażby wykonanie telefonu prywatnego. Rozumiem ze tego także nie robisz….. No to idealny pracownik z Ciebie …. Gratulacje
Jaka firma według ciebie jest lepsza i z czym? Nie pytam nawet o konkretne nazwy, tylko o to, co takiego tam jest według ciebie lepszego.
Witam. Informuję że powyższy wpis zostanie zgłoszony do HR Drogeria Natura celem wyjaśnienia na jakiej podstawie pracownik załatwia swoje prywatne sprawy w godzinach pracy.. Umowa o pracę określa jasno i wyraźnie czas pracy, zakres czynności no i miejsce pracy. Miłego wieczoru kierowniku/kierowniczko jak piszesz w nicku ze Śląska
Czy do działu HR zostanie również zgłoszone zachowanie MRS? Czy tylko kierownika drogerii?
A w Nowogardzie jest Natura?
Czy z okazji 20sto lecia Natury, firma coś organizuje?
25 lecia. Niestety nic o tym nie wiadomo, zeby pracownicy mieli cos z tego tytulu dostac.
Co to za obserwator skoro nie widział super produktów w super oklejonych na sklepie naklejkami hehee i to tyle
Ciężko w naturze dojrzeć produkty w ogóle takie pustki hehe..Kiedyś z większą pompa były te urodziny .
(usunięte przez administratora)
Na tych webinarach jeszcze nikt nigdy niczego nie załatwił .Webinar to monolog ,a jedyną osobą z którą możesz gadać to Twój Mr ,a jak Ci nie da podwyżki to chyba wiesz co robić ...
ja pracowałam 14 lat i co miałam 3300zł brutto jakies 2 lata temu , zwolniłam sie bo ile mozna (usunięte przez administratora) z-cy brak , wszystko robisz samemu bo sprzedawca ma to gdzieś , urlopu wiecznie brak,szkoda że się nie docenia pracowników z długim stazem,
Sama tego doświadczyłam... Szkoliłam na odejście nowego kierownika z wyższą pensją niż moja.. Nie pracowałam 2,3,5 lat w Naturze, a troszkę więcej.. Miałam mieć dodatek za szkolenie i co.. I jak zwykle slowa rzucone na wiatr.. Ot cała Natura! Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa aby tylko zamydlić Wam oczy!
Od dluzszego czasu firma ma tyle czasu ma przygotowanie gazetki, ktora zmienia sie CO MIESIAC a wpadek coraz wiecej!!! Czy nikt nie ponosi za to odpowiedzialnosci? juz dawno nie bylo TYLE BLEDOW CO DZISIAJ! Mnostwo zlych cen.. na polce ceny inne, w gazetce ceny inne. Czesc wogole nie wchodzi. WSTYD WSTYD WSTYD! Od nas wymagacie zrobienia rzeczy niemozliwych: planow z kosmosu, na cito zrobienie ankiet, na juz odpisania na wiadomosci, zrob jeszcze planogram, 2 inwentryzacje, 2 dostawy w tygodniu, przy koszyku ponad 40zl i planie nierealnym. Z 1,5 osoby na zmianie. ALE JESLI PO RAZ KOLEJNY ZAWALAJA OSOBY ODPOWIEDZIALNE ZA GAZETKE, GDZIE MY SIE TLUMACZYLY PRZED KLIENTEM CZEMU TUSZ WCHODZI ZA 30 A NIE ZA 20, HIT MIESIACA NA 10 WOBLERACH MA INNA CENE NIZ NA KASIE TO NIE USLYSZYMY ZADNEGO WYTLUMACZENIA CZY PRZEPRASZAM.
Czy dostał ktoś podwyżkę w tym roku? Nie biorąc pod uwagę podwyżki spowodowanej wzrostem płacy minimalnej.
Nikt nie dostał, a przecież paliwo nie jest tanie, dojeżdżać do pracy trzeba, ale to nie ich sprawa, masz być i tyle :(
A za uczciwą pracę nie idzie dostać wyższej pensji?
Bolączką tej firmy jest to , że nie ma widełek płac . W jednym mieście kierownik może zarabiać 4 tysiące ,a inny w tym samym mieście 3 tysiące . Skolei innych kierownik w jakimś małym sklepiku ,który dopiero przyszedł dostanie 3200zl,a szkoli go gorzej zarabiający i dłużej pracujący pracownik. Później wszyscy wiedzą ,że ktoś nowy dostał więcej i nie pozostaje nic innego tylko odejść z pracy . Już nie mówiąc o tym ,że nowym sprzedawca mamy dawać dużo wyższe stawki od tych dłużej pracujących . Wanda jak chcesz się kopać z koniem to się kop hehe
Naprawde nowi sprzedawcy dostaja wiecej niz najnizsza krajowa? To mnie teraz zaskoczylas i to konkretnie.
To prawda.. Sama szkoliłam kierownika który miał 1000 zł brutto więcej na starcie. Dodam, że pracuję prawie 20 lat.
pracowałam 14 lat i musiałam odejsć , za takie marne pieniadze pracowac to zenada, a nowy kiero małolat po mnie przyszedł i dostał o wiele większą kase i co zwolnił się bo mu za ciężko, bardzo lubiałam ta pracę, kosmetyki to moja pasja, ale jak firma nie docenia pracownków z doświadczeniem i zaangażowaniem to ich strata
Ja także szkoliłam nowego kierownika ,który zarabiał więcej odemnie . Dodam tylko ,że mój sklep robił wysoki koszyk i generował spore utargi .Natomiast kierownik ,którego szkoliłam szedł na sklep z bardzo małym obrotem . Niestety najpierw odmówiono mi podwyżki ,a gdy dałam wypowiedzenie dostałam propozycję bardzo małej podwyżki . Pracy z lepszymi stawkami jest całkiem sporo ,więc szkoda czasu na taka firmę . Obowiazkòw jest naprawdę sporo ,a stawki śmieszne ...mało kto z zewnątrz chce przyjść do tej formie ,a ludzie często podczas szkolenia rezygnują. Popatrzcie ile czasu wiszą ogłoszenia na kierowników ...czasem kilka miesięcy .
W Płońsku super obsługa klienta . Sklep super lecz jest jeden mankament brak klimatyzacji powoduje, że do sklepu nie chce się wchodzić. Jest zbyt gorąco a kosmetyki przy 40 stopniowym klimacie się rozpływają. To nie wina tych, którzy tam pracują a wina Firmy dlatego firma świadczy o swoich kompetencjach. To może oszczędności przy tak wysokiej inflacji czy też złe zarządzanie przez zarządców tej firmy ? Zróbcie coś z tym by lepiej się poczuć wchodząc do sklepu. TAKA_ONA_KLIENTKA :-)
(usunięte przez administratora)
To nawet jeśli dostanie się umowę o pracę na czas nieokreślony to nie można mieć pewności co do stabilności ? :/
Może jakbyście bardziej się starały, to byłaby premia, ale samym narzekaniem nic nie osiągniecie. Dobrze wychodzi wam krytykowanie innych, ciekawe jakie macie kwalifikacje do oceny dyrektorów i zarządu.Czy któraś z was w życiu już kierowała dużymi zespołami, że tak ochoczo krytykujecie przełożonych? No to teraz możecie sobie po mnie pojechać :)
Grażynko, my staramy sie i to bardzo. Niestety bedac po 2 na slepie 210 m nie jestesmy w stanie biegac za klientami. Robimy w tym czasie 100 innych zadan zleconych przez centrale Niech dadza 2 do obsługi, dwie do zadan zleconych to wtedy będzie obsługa. A tak tylko straty. Perfumy kradna jednorazowo po 10 - 12 sztuk. Lepiej jak byly w pudełkach niz,mamy wystawione dla zlodzieji.
Pani Grazyno, obecnie przez pol dnia stoje sama, z kolezanka wspolpracownica stoimy razem przez 1-2h maks. bo nie ma godzin. Jak mam zrobic jak jestem sama dostawe i np. planogram na koncu sklepu, jak nie widze wejscia, perfumerii, kasy? Jak mam pilnowac towaru? Nie wspominam juz o obsludze i doradzaniu klientom, formulka przy kase z polecaniem dziesieciu produktow i aplikacji tez odeszla do lamusa. Zeby wyjsc do toalety to musze czasem pol godziny czekac i „cierpiec”, zeby znalezc moment jak nie mam nikogo na sklepie i moge zamknac. Do tego PM codziennie, gazetki, porzadki, terminy, rozkladanie dostaw czy pakowanie alokacji i zwrotow. Staram sie jak moge, aby to co zlecila centrala i kierownik bylo zrobione, ale czasem poprostu fizycznie nie jestem w stanie. Jak sama mam dzwigac kosz z dostawy, w ktorym sa np. same zele i plyny? On nie wazy 10 kg tylko 40kg!! Czekajcie w centrali na wyniki inwentaryzacji rocznych za pol roku czy rok, to moze pojdziecie po rozum do glowy i zrozumiecie, ze lepiej zaplacic za dodatkowego pracownika niz pokrywac straty z kradziezy.
Przy tym co się teraz wyrabia to człowiek myśli jak skutecznie uciec, a nie zrobić plan. Te wszystkie Grażyny z Centralii to podpucha i chęć wywołania burzy w komentarzach. Gdyby Pani pracowała w Centralii to by Pani wiedziała, że od marca są zawieszone premie i nawet jak będzie 500%planu to premii nie będzie. Tak BTW. pracuje w sklepie, który wyrabia nawet teraz plan...
Plany cały czas wyrabiamy i to grubo ponad norme a premie są zawieszone więc o czym ty mówisz kobieto. Zabierają nam żeby "góra "miała więcej dla siebie. Nikt nie będzie się starał z obsługą klientów skoro i tak nic z tego nie mamy. Obowiązków dają coraz więcej a wypłata marna.
Puk, puk - czy w tej głowie coś jest? Jakimi dużymi zespołami zarząd kieruje? Bo nie wiem? Kieruje dyrektorami. Dyrektorzy regionalnymi. Regionalne kierownikami, a kierownik swoim zespołem. W zależności jaki sklep czasem mniejszym czasem większym. Mną zarząd nie zarządza. Zarządza mną MÓJ KIEROWNIK. Więc nie pisz mi tu Grażynko głupot jakimi to wielkimi zespołami oni kierują. Nie mają pojęcia o pracy na sklepie i tym co się tam dzieje. Wprowadzają swoje zadania do wykonania z których nie wiadomo czy się śmiać czy płakać kiedy wykonujesz je poraz 100. W kółko jedno i to samo. Brak awansów wewnętrznych na stanowisko regionalnego tylko przyjmowanie osób tzw. laikow, które nie miały nawet doczynienia z firmą i tym co się w niej dzieje. Wcale się nie dziwię bo awansujący na managera regionalnego kierownik pracujący w firmie kilkadziesiąt lat mógłby za bardzo się wykazywać. Baaa zobaczyć i usłyszeć na własne uszy niekompetencję góry.
Na pewno za mało się staramy. Czy ktokolwiek ma prawo nas zmuszać do wyjazdów na umowę zlecenie? Po wielu godzinach pracy liczyć sklep, wrócić w nocy i rano do pracy ? Gdzie kodeks? Gdzie nasze prawa do odpoczynku? Podobnie z urlopem- jak sama nazwa wskazuje jest to urlop wypoczynkowy.
Wtedy nie byłoby wyjazdów na urlopach i zaniżania kosztów, o czasie poświęconym na dojazd nie wspomnę.
Jak na urlopach ?? Nie musisz się godzić na wyjazd na urlopie,poprostu odmawiasz i tyle w temacie
Po 2???? To i tak was tam dużo. Są sklepy gdzie dziewczyny zostaja same ma zmianie i maja ogarnąć wszystko.
nie obrażajcie rossmanna bo jest zdedydowanie lepiej. odeszłam z natury i poszłam do rossmanna i o niebo lepiej przynajmniej teraz. I mam nadzieję, ze tak bedzie.
Ilość personelu zależy od obrotów -w sklepach gdzie pracują po dwie mają dwukrotnie większy utarg od tych gdzie pracują pojedynczo oraz większe dostawy, więc i tak nie da się tego ogarnąć...
Spoko, każdy na swoim stanowisku ma swoje problemy. Każdy inmego typu i innej rangi. Fakt jest taki, że regionalni oczekują od nas obsługi na sali sprzedaży i można komuś coś polecić, pokazać ale fakt jest taki, że jak już podejdziesz do klientki, to żadna nie zwraca uwagi na dystans, na to żeby nie dyszeć na Ciebie, żeby zasłonić nos. I możesz jej zwracać uwagę, a ona Ci się śmieje w twarz albo macha ręka. Jakoś bez tej pomocy dawały sobie radę i daje się zauważyć, że klient robi większe zakupy, już tyle ludzi nie przychodzi po jedna rzecz, jest większy koszyk i SKU na LTLach, ale nie naszą winą jest brak tych klientów. Spadki są rok do roku kolosalne i to w niejednym sklepie. Więc czyja to jest wina proszę mi powiedzieć? Wzięliście TK żeby sprawdzil, czy ch owo obsługujemy i przez to ludzie się odwrcaja? A może po prostu na każdym kroku słychać reklamy konkurencji, a nasza natura robi makijaż w tvn. Kobiety się żalą, że gazetkę, to one dostają z każdego sklepu, tylko nie z natury. Może zamiast przesyłać do sklepów 3 razy więcej gazetek, niż potrzeba, dali byście to na kolportarz, żeby dotrzeć do ludzi? Mamy Wam podpowiadać, co to jest marketing!!??
Powody utraty klientów można wyliczać bez końca. Nie dostępność produktów, klient widzi że poraz kolejny nie ma produktu, więc nie wraca. Oczywiście Mr mówi o pustych miejscach itd, ale część produktów stale przychodzi fikcyjnie z magazynu...
Idź do lidla i zobacz ile pracownikow, a ilu klientów jest na sali. Te dziewczyny biegają i tylko dokładają towar. Wszedzie jest mało personelu, a w spożywce to przecież rotacja towaru większa. Pewnie po mnie teraz pojedziecie, ale u nas jeszcze nie tak źle...mniej klientów, mniejsze dostawy... no i wypłaty bez premii, bo z czego?
Zamiast jedna i druga strona wysłuchać się mieć do siebie szacunek to każdy atakuje się po co ?! Jestem sprzedawcą w naturze faktycznie dużo jest tej pracy narzucane są ciągle nowe obowiązki ale to jak w każdej pracy tylko by nie było takiego straszenia bania się przychodzić do tej pracy bo zaraz proszę się tłumaczyć czemu słaby utarg czemu ludzi nie ma no cholercia co ja czy koleżanka winna przecież ja nie wyczaruje klientów można przyjechać zobaczyć jak wygląda praca na sklepie i nie wysłanie menadżera tylko dyrektor zapraszam :) dosyć że przez klientów nie jesteśmy szanowani mało który jest zyczliwy każdy się spieszy nerwowi i wyżywają się na nas to jeszcze ktoś z firmy z pretensjami ja mogę pracować wykonywać to co zaleci firma ale też by spojrzeli z punktu sprzedawcy napewno tam też każdy chce się wykazać w biurze ale proszę miejmy do siebie szacunek i powinny być takie telekonferencje z zarządem by wysłuchać sie jedna strona i druga i coś wspólnie zrobić by lepsza była współpraca takie mam wrażenie że mają podejście jak nie ta osoba przyjdzie to inna tylko jest ciężko znaleźć kogoś pracowitego i pracować za 2tys. gdzie indziej może zarobić lepiej nie jest doceniany pracownik z długim stażem wszędzie tylko znajomości pieniądze a bycie człowiekiem ?to aż smutne że coraz mniej uczciwych dobrych ludzi którzy pomyślą chociaż trochę o całym zespole nie tylko o sobie chciwość i brak moralności to kiedyś zgubi .
Masz racje, musimy się na wzajem szanować centrala i sklepy. Wszyscy mamy podobne problemy, wszędzie mało rak do pracy, a obowiązków dużo. Nie masz racji z tym ze w centrali jest lżej, ze zarząd chce się wykazać i wykorzystują ludzi. Nie wyobrażasz sobie po ile godzin pracują i w jakim stresie chcąc te firmę postawić na nogi w tych ciężkich dla handlu czasach. Wasza szefowa AT w takich godzinach maile wysyła, ze się nieraz zastanawiamy czy ta kobieta w ogóle kiedyś odpoczywa...:-) szanujmy się nawzajem, starajmy się rozumieć to ze każdy ma swoje obowiązki, ma ich dużo i się stara
(usunięte przez administratora). w centrali to jest udawana robota aby stołki trzymać bo kaska niezła i nic więcej :) parę osób może się identyfikuje z naturą ale to jest kadra średniego szczebla, reszta czyli dyrekcja i spadochroniarze z ross to pozerzy .
Już byli tacy co chcieli wypowiedzieć swoje zdanie i tutaj nacisk na "byli". Nie wiem czy tą firmą rządzą tak zakompleksieni ludzie czy o co chodzi ....zmiany w tej firmie są pozorne i jedynie z brakiem korzyści dla pracowników i klientów - efektywne etaty np - można zażądać obsługi ,ale czy to jest wykonalne obecnie?? Jeśli na sklep do którego przychodzi 80 koszy przewidziane są 2 osoby ,a czasem mniej ?? Ludzie są sfrustrowani (zarówno pracownicy jak i klienci) i ciężko z uśmiechem podejść do klienta, gdy koleżanka obsługuje na kasie ,a ty masz 80 koszy samotnie rozłożyć , czyha tajniak i czeka na Ciebie parę planogramów. Co roku są zebrania dla kierowników, miała być telekonferencja z AT ,ale to tylko pozory ,że nasze zdanie się liczy . Spróbuj się kiedyś odezwać to raczej długo nie popracujesz....A co do wypłaty to mało kto zarabia więcej niż 2 tysiące....
Jak taka mądra jesteś to zaproponuj jak ten biznes poprowadzić. Krytykować każdy potrafi, gorzej z pomysłami ;-)
Na pewno dużo rzeczy jest do zmiany, które ciągle są powielane, jak pracuje tu prawie 5 lat tak w kółko nic się nie zmienia. Po pierwsze nikt się nie wziął za braki z magazynu, a towar który jest fikcyjnie na półkach nie może być kupiony przez klienta przez co klient ma wrażenie, że w tej naturze o co nie zapytasz nigdy nic nie ma. Od 5 lat puste półki i mówię tylko "nie ma". Od kiedy pracuje co gazetkę ceny nie wchodzą na kasie - to również odstrasza klientów, bo myślą że to personel chce ich oszukać. Brak reklamy (chociaż ta ponoć jest) mniej promocji a konkretniejsze (tak miało być). Wiadomo żaden dyrektor nie jest w stanie wypełnić swoich postulatów, bo co 2 lata się zmienia, a w tej skostnialej firmie żeby coś wdrożyć trzeba lat.
Starych pracowników już nie ma. Wszyscy odeszli, zostały jedynie kierowniczki co pracują po kilkanaście lat za marne grosze. Reszta widzi co tu się dzieję i ucieka.
Pracują po kilkanaście lat Ci, którzy nie mają wyboru, albo są z małych miejscowości i trzęsą się o pracę. Kierownicy i pracownicy mają coraz więcej obowiązków przy praktycznie nie rosnącej pensjii i braku premii. Miało być tak że będzie więcej pracy, mniej pracowników ale większe wypłaty z tego zostało tylko 1....czesc pracowników dostała mniejszy etat (nie chcąc tego) i mniejsze wypłaty. Dobrym słowem ciężko motywować....
Akurat dyrektor od logistyki jest od 5 lat ten sam i od tylu lat są problemy z towarem. Ale on tak się ustawił że prezesów co 1-2 lata zmieniają a on się pnie w górę. Aktualną prezes też już urobił i przez brak sprzedaży ona wyleci a on zostanie :)
jak można kierować magazynem na odległość ? :) Czy WW był kiedyś w magazynie z własnej woli? Nie wiem jak on to robi ale nic nie robi a Jrwa :) 30k co miesiąc wpływa na konto a ludzie za 1/15 na magazynie tyrają .
30 tysięcy plus wartość utraconej sprzedaży która idzie w setki tysięcy złotych co miesiąc z powodu braków. Więc realny koszt takiej osoby to kilkaset tysięcy złotych miesięcznie. To chyba najdroższy pracownik z całej centrali :)
A jeśli by jeszcze straty w dostawach policzyć? My cały czas dostawy nabijamy, to mega dziwne ze magazyn zawsze się myli na minus, raz 500 raz 1000 zł. Niech się kiedyś na plus pomylą !
Dziwne ,że aż tyle lat siedzi w tej firmie....logistyka nie jest tu na wysokim poziomie ... zaczynając od ustawienia tras dostawców , kończąc na wielkości dostaw . Dlaczego od lat w dzień gazetkowy wszyscy mają największe dostawy ?? i dostawcy muszą wracać na magazyn i część sklepów dostaje bardzo późno towar? Dlaczego w poniedziałki kiedy nic się nie dzieje nie mogą przychodzić takie dostawy???
Nie wiem w jakiej ty naturze pracujesz, ale u nas jest full towaru i biegamy za klientami i z towarem...
Właśnie to jest sposób na trwanie na stanowisku przez lata. Celowo się dba o to żeby było źle bo wtedy można udawać przed kolejnym prezesem że się coś robi. A prezesi w Naturze to nie są zbyt ogarnięte osoby więc to kupują. Towar mógłby przychodzić w poniedziałki w dużej ilości ale wtedy by było dobrze, a chodzi o to żeby było źle. Głupie ale tak to działa. Taka polityka.
Tylko w Lidlu im nikt nie każe jeszcze między tym bieganiem obsługiwać ludzi... I raczej mają wyrąbane na plan. A u nas biegasz, masz obsługiwać, koszyk zrobić. Odpowiadasz ze akcje marketingowe są kiepskie i nie ma utargów. Pracowałam w spożywce - fizycznie ta praca meczy ale masz spokojniejsza głowę.
Ręce mi opadły czytając Pani odpowiedź już to czytając to pokazuje że nie powinna zajmować pani takiego stanowiska
A czy szanowna Pani pracowała kiedyś w pojedynkę w drogerii od rana do wieczora i musiała obsłużyć każdego klienta na sali sprzedaży oraz przy kasie właściwie jednocześnie i to nie jednego tylko kilku, bo kilku klientów potrzebowało natychmiast pomocy? Czy szanowna Pani musiała się użerać ze złodziejami, którzy mieli nóż ze sobą? Czy szanowna Pani z centrali wie co to znaczy pracować w pojedynkę nie jeden nie dwa dni tylko kilka miesięcy za marne grosze bo na 3/4 etatu lub 1/2 etatu, rozkładać towar, dźwigać około 20kilku koszy ciężkich, obsługiwać w tym samym czasie klientów? Czy szanowna Pani wie ze to (usunięte przez administratora) w sklepach? Nie szanowna Pani nie wie, bo za pewne ma ,,ciezkie” systemowe rzeczy do pracy ahhh jak ma szanowna Pani ciężko. ,,Współczuje” szanownej Pani z całego serca. Mogłabym tak jeszcze wymieniać i wymieniać, ale po co? Każdy normalny człowiek wie jak tam jest. Chwalą tylko ci co pracuja wyżej niż zwykli sprzedawcy z szanownej Drogerii Natura. Ta firma to żenada. Zgadzam się ze wszystkimi negatywnymi opiniami na temat tego (usunięte przez administratora).
No Grażyna....innego komentarza nie można się od Ciebie spodziewać. Twoje imię zobowiązuje :)
Ilość pracowników zależy od umów na stałe ,które pracownicy mają . Są sklepy gdzie są małe obroty, mała powierzchnia a ma tyle samo pracowników co sklep metrażowo większy i obrotowo.
Dokładnie. Sprzedawczyniusia z samego dołu drabiny mysli, ze pstryknelaby palcem i dalaby rade wejsc na stanowisko dyrektora finansowego duzej spolki czy jakiekolwiek osoby, ktora zarzadza sklepami, dostawcami, finansami. Nie, nie przez przypadek jestescie na najnizszych stanowiskach. Zaakceptujcie to, ze wasza ocena decyzji zarzadu czy dyrekcji - osob WYKSZTALCONYCH, Z DOSWIADCZENIEM, nie ma sensu, bo brak wam kompetencji ku temu :) wiec prosze wracajcie do wykladania kremów i wykonujcie tę pracę jak najlepiej
O TAK! Właśnie widać profesjonalizm tej firmy w zmieniających się ciągle stanowiskach. Pani Mirze szybko udało się zmienić pracę i można sobie zobaczyć na Facebooku jaki poziom ma Oriflame. Nie rozwijając tematu, jakie osoby są na stanowisku Dyrektora sprzedaży, z pozwem od własnych pracowników w tle :))) Nigdy nie będziecie szanować swoich pracowników, więc nigdy szacunku dla siebie nie zyskacie, ponieważ działa to w dwie strony ale Wam od tylu lat ciężko zrozumieć :’) Nie wsadzaj wszystkich do jednego wora, ponieważ niektóre dziewczyny mają duże kompetencje, ale jest ich coraz mniej, ponieważ tego nie doceniacie. Może gdybyś nie miała tak wysoko głowy zrozumiałabyś, że najważniejsza jest komunikacja, ale dla Ciebie to nie są ludzie tylko „sprzedawczyniusie”. Dobrze, że pojawiła się tu twoja wypowiedź, bo to świadczy o Tym, że czytacie, że troszkę zabolało, czyli jednak trafiło, a więc było prawdziwe. A przede wszystkim o tym, co uważacie o swoich pracownikach i jaki macie do nich stosunek.
Dziewczyny, słyszałyście? Wracajcie do wykładania kremów… Skoro „góra” uważa, że tylko za to jesteśmy odpowiedzialne, tym samym nie szanuje naszej pracy, to wracajmy do wykładania kremów. Siedźmy cicho także w sprawie pomysłów marketingowych, pomysłów sprzedażowych, promocji, braków i wszystkich innych rzeczy za które nam nie płacą :)) Zostawmy to dla zarządu czy dyrekcji- osób WYKSZTAŁCONYCH, Z DOŚWIADCZENIEM,OK?
Chciałabym widzieć jak centrala się stara :D to dopiero była elitarna grupa pracowników... Ciekawe jak długo myślicie nad kolejnymi obowiązkami, tabelkami i pierdołami dla drogerii, same popijając kawkę w biurze. Podejrzewam że mina by zrzedła gdyby którąkolwiek z Was przydzielić do drogerii, postawić na jednoosobowa zmianę z dostawą, ruchem i brakiem możliwości wyjścia do toalety, za całe 1900 zł :)) cwaniakowanie skończyło by się przy pierwszym koszu ważącym 30 kg
PANI Grażyno przemyj oczy i uszy. Bo Pani za biurkem to nie widzi co robią inni. Jakby Pani ruszyła (usunięte przez administratora) to może coś by Pani zauważyła, że zźle się dzieje z całą firmą
Pracowałam w tej firmie ładnych parę lat i jedyne co przez ten czas się zmieniło to Prezesi oraz Dyrektorzy. Za każdą zmianą dyrekcji Pani M.W wyciągała stare pomysły z szuflady i dostawała coraz to inne stanowiska. Pensja sprzedawcy rosła stale wraz z najniższą krajową. Miałam wiele pomysłów na zwiększenie motywacji zespołu ,a co za tym idzie zwiększeniem obrotów mojego sklepu. Niestety ta firma to beton i każdy wasz pomysł , inwencja twórcza oraz przejaw kreatywności zostanie zduszony w zarodku. Jeśli chcecie przetrwać w tej firmie i nie dopuścić do frustracji musicie powtarzać sobie " jest jak jest",a jeśli tego nie akceptujecie osobiście polecam zmianę pracy. Mi to pomogło - praca do której przychodzę robię swoje i wychodzę Amen!
to oprócz tej stałej najniższej krajowej nie można było liczyć na ciut premii? Lub jakiegoś dodatku?
Jako kierownik zarabiałam nie wiele więcej niż pracownik ,ale od czasów pandemii ja ani mój zespół na oczy nie zobaczyliśmy premii. Większość regionu dostało maksymalnie 2x w roku premie ,ale zdarzały się zespoły , które pomimo najwyższych utargów w regionie nie wyrabiały premii. Konkurs ciężko wygrać bo ,gdy jesteś blisko celu to zabraknie Ci towaru i do końca konkursu go nie dostaniesz. Potrafią także zmienić zasady konkursu ,albo twój region i w rezultacie spadasz na drugie miejsce. Wszystkie programy motywacyjne są mocno demotywujące. Później musisz słuchać- słusznych - narzekań ,że tych konkursów i premii nie da się wypracować. W rezultacie stwierdasz ,że są inne miejsca pracy gdzie nie trzeba się tak orać...
Może byśmy się bardziej starały, gdyby nasza praca była też bardziej doceniana a nie ciągłe narzekanie i to z waszej strony...! Niektóre z nas mają większe kwalifikacje niż ten zarząd , o którym pani napisała... , ludziom trafiają się różne rzeczy w życiu. Los jest przewrotny ... Za to zarząd Natura jak ta lala... dziś wszystkie kremy przestawiamy a za 2 dni wracają na to samo miejsce... żenujące. Cieszę się, że już tam nie pracuję! W tej robocie to i koń by padł , wyzysk, nic więcej! A co do narzekania i osiągnięcia... - Sama narzekałam na pracę w drogerii Natura , a dziś mam dom w trakcie budowy, samochód, pracę z której jestem bardzo zadowolona ! Swoim narzekaniem osiągnęłam coś, co przy pracy w Naturze byłoby niemożliwe... . Kobitki, stać was na więcej, niż te pare marnych godzin... ! Mi nawet za urlop nie wypłacono pieniędzy i PIT, który otrzymałam zawierał błędy... po czym pani z centrali stwierdziła, że to bez znaczenia... No rzeczywiście Super zarząd, tylko pogratulować sztucznej inteligencji...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Zobacz opinie na temat firmy Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 390.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 361, z czego 15 to opinie pozytywne, 168 to opinie negatywne, a 178 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.)?
Kandydaci do pracy w Drogerie Natura (Natura Sp. z o.o.) napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.