Opinie o Apator Powogaz SA
Czy ktoś w końcu zrobi porządek z Paniami palącymi fajki w toalecie w budynku F? Smród jest nieznośny, wentylacji tam nie ma żadnej i człowiek niepalący przesiąka tym smrodem w 2 sekundy. I bezpośrednio pytanie do tych Pań, czy naprawdę sądzicie, że jak będziecie siedzieć cicho w kibelkach kurząc fajki, to nikt się nie domyśli kim jesteście? Palarnia jest na zewnątrz. Dajcie oddychać normalnie niepalącym.
Firma jest wolna od koronki :) Nie informują o żadnym zarażeniu mimo zapowiedzi, że będą to czynić. Dodatkowo oczywiście taka informacja została standardowo usunięta. O czym to ma świadczyć? Znów mamy się domyślać? że mają nas w głębokim poważaniu? Zaraz się odezwie jeden z drugim kierownik czy prezes albo kadrowa i powie co to firma nie robi dla naszego dobra. A nawet słowa nie potrafią dotrzymać.Ciężko w cokolwiek komukolwiek już tu wierzyć Umowa przedwstępna podpisana. Czyli póki info wisi na hr to jest to aktualne? Tylko czekać na usunięcie wiadomości. Przenosiny firmy? Nie uwierzę, póki nie zobaczę.
A nie masz tematy do plotowania ? Przypominam, ze zgodnie z RODO stan zdrowia to informacja nie jawna i pracodawca nie może mówić kto co ma. Osoby mające kontakt są wysyłane na testy, nie byłeś na teście to znaczy, że w pracy nie miałaś ryzyka zakażenia. Weź się do roboty a nie tylko myślisz kto co ma. Po za tym pracodawca nie ma obowiązku wysyłania pracowników na testy, od tego jest lekarz rodzinny więc zluzuj wary i weź się za robotę.
Widze ze kierownik sie odezwal skoro juz RODO przytaczamy. Przypomne tylko ze firma SAMA poinformowala ze beda tak czynic. I jeszcze jedno. Nikt nie wymaga imienia i nazwiska. Tylko chociaz ogolnie wiedziec. I jeszcze jedno. Jestes takim omnibusem ze w przypadku zarazenia podasz WSZYSTKICH z kim miales kontakt nie pomijajac nikogo? A jezeli kogos pominiesz? Pomyslales o konsekwencjach tej pomylki? Wybieramy zatem. RODO vs zdrowie. W ktora strone przechyli sie szalka wagi?
nie jestem kierownikiem, po prostu nie ignoruję przepisów które mnie dotyczą tak jak Ty to robisz..... nie i nie musze każdego pamiętać, jeśli wystąpią u Ciebie objawy masz obowiązek skontaktować się z lekarzem rodzinnym, który skieruje Cię na testy. NIe ma przepisu obligującego mnie do prowadzenia zapisem z kim miałem kontakt ani tego pamiętać, od tego masz łeb na (usunięte przez administratora) żeby go używać i jeśli czujesz się źle lub występują u Ciebie objawy to masz skontaktować sie z lekarzem pierwszego kontaktu. NIe ma żadnej szalki bo każdy jest odpowiedzialny za siebie i swoimi decyzjami kształtuje otoczenie wokół siebie. Przypominam i powtarzam ostatni raz - Nie łącz swojego stanu zdrowia ze stanem zdrowia innych pracowników, pilnuj siebie a nie interesuj się innymi. Masz objawy Korony to nie przyłaź do pracy i dzwoń do rodzinnego lekarza po test. RODO to RODO o logiczne myślenie i kontrolowanie swojego stanu zdrowia to drugie. Chyba że tak bardzo zależy CI na wyłudzeniu wolnego w pełni płatnego na test który się okaże negatywny.... to lepiej weź sobie wolne i nie truj (usunięte przez administratora)
Czlowieku. Nikt tu nie mysli o wyludzaniu testu. Myslusz ze to przyjemne to zlapac? Ja nie chce i dlatego stosuje maseczke odkazam lapki . Mam osoby starsze w rodzinie i nie chce tego zalapac. Malo tego. Gdybym sie tylko dowiedzial ze mialem kontakt w pracy z kims kto to zalapal od razu bym sie odizolowal aby nie narazac rodziny. Tylko jak to zrobic gdy informacje o tym sa tajne / poufne? Moglem miec kontakt, przechodzic bezobjawowo i zarazic kogos nieumyslnie. A chodzilem tyllko dlatego ze szanowna nosicielka nie wskazala mnoe w kontakcie. Ale ty tego nie zrozumiesz patrxac na styl twojej wczesniejszej wypowiedzi
A kogo interesują przenosiny firmy? Bo mnie nie. Nie będę wstawać o 3 aby dojechać na 6 za ledwo 2500zl.
Ty masz chyba rozdwojenie jaźni, raz piszesz innym żeby interesowali się sobą a później sam atakujesz innych. Chyba pora na jakąś konsultacje medyczną bo stan twojej głowy ewidentnie wskazuję że coś jest nie tak
Czytaj ze zrozumieniem, pisałem też że każdy może wpisać nick jaki chce. Co oznacza że pod jednym nickiem.moze być kilka.osob
A panna od naklejek aż nadgodziny musi mieć ? Za mały limit kawy wypiła i plotowala w tygodniu i nadrabia ? Co za żenada nadgodziny na telefon ma chyba bo ciągle tylko w nim siedzi.....
A co Ci do tego???zal....sciska?widzę że ta dziewczyna jest duża sola w twoim oku.Miej odwagę i idz jej to powiedz prosto w twarz albo jeszcze lepiej za białe drzwi a nie wypadasz się na lewackim forum.Bohaterze od siedmiu boleści!
Czy to przypadkiem nie Ty wypowiadalas się jak to się przychodziło do pracy pilo kawę i plotkowało????bo kilka takic takich wypowiedzi można przeczytać pod twoim nickiem.Zazdrosc i zawiść ludzka nie zna granic.Swoje podejście do pracy przypisujesz innym.Wypacasz się tutaj bo nie masz cywilnej odwagi wypowiedzieć swojego zdania głośno.Nie ma sensu dyskutować z toba bo ta rozmowa jest robie płytka jak Twoje poprzednie wypowiedzi.Pozdrawiam Pania od naklejek.Trzymaj się dziewczyno.
każdy może wpisać nick jaki tylko chce ale cóż, praca na naklejkach nie jest skomplikowana więc czego wymagać
Odezwał się ten co się ukrywa sam pod nickiem "pracownik". Jak jesteś taki kozak w sieci to się przedstaw, czy sam nie masz "odwagi cywilnej"? I się tak wielce nie poć przy każdej odpowiedzi. Pracownicy przychodza do pracy pracować, a nie siedzieć na necie, w telefonie czy udawać, że się pracuje. Wynagrodzenie jest wypłacone za co? Za nieróbstwo?!
Nie wiem na czym polega praca na naklejkach bo tam nie pracuje ale co wiem to to że jak caly zeszly tydz nie było tej Pani to moja robota stała bo nie było nikogo kto umiałby zrobić naklejki.Pozatym pokaz mi kogoś kto w tej firmie nie siedzi na telefonie.?Takie czasy,taka era.Ty pewnie też to robisz ale najłatwiej wytykać komuś.Z tego co pamiętam to rekrutacja była otwarta,mogl każdy strac się o prace na tym stanowisku wiec o te zale???bo nie rozumiem????
Tak jak ty zmieniasz? produkcja,pracownik,on produkcyjny hahaha. Jest człowiek o wielki nickach.
I znowu ten sam ludź . Jestem znacznie starszy i szacunek do pracy mam. Nic nikomu nie wytykam, ale najwidoczniej sam za dużo nie robisz, skoro cały czas się uaktywniasz i pocisz.
Naklejki były robione przez inną osobę w zeszłym tygodniu więc bez przesady nie ma ludzi nie zastąpionych ;P
Widzę że tutaj każdy ma do K.. problem, myślę że każdy powinien zająć się sobą a nie ciągle mieć problem do innych. Jak się komuś nie podoba co robią inni to ma problem i tyle. Skoro robota jest zrobiona to co komu przeszkadza że ktoś w telefonie siedzi. Macie (usunięte przez administratora) o to że ktoś może a wy nie i tyle w tym temacie. Piszecie że była osoba na zastępstwie ale już nikt nie napisze że też zdarzało jej się siedzieć w telefonie. To świadczy jedynie że macie problem z konkretną osobą a nie z tym że ktoś siedzi w telefonie.(usunięte przez administratora)
Oczywiście, że z konkretną osobą, która wiecznie ma coś do powiedzenia na każdy temat, która pozjadała wszystkie rozumy i drze papę do każdej sprawy nawet jak nie jest pytana o zdanie. Notorycznie wtrąca się i wywyższa a robić nie ma komu. Najpierw niech weźmie sie do pracy i poczuje co to jest praca a nie kawka i wtrącanie sie do wszystkiego.
Myślę że już wystarczająco poczuła co to jest praca i presja otoczenia będąc na legalizacji. Więc nie wypisuj takich bredni bo albo nie masz argumentów do podjazdu albo próbujesz coś za wszelką cenę ugrać. Bez powodu macie do niej pretensje że siedzi w telefonie i nic nie robi ale jakoś każdy ma potrzebne etykiety. Więc kolejny brak logiki w myśleniu. A wasz największy ból to to że jej się udało wyrwać z tej syfiastej legalizacji a wy szarpiecie jak stado bara.nów. Zajmijcie się swoim własnym otoczeniem i to kto w nim wiecznie w telefonie siedzi. Bo idąc przez hale swoje widzę
Nie chcę mi się naprawdę już o tym dyskutować, bo nie lubię się powtarzać. Etykie brakuj codziennie, albo kilku sztukk bo źle spojrzała na zlecenie albo nie ma ich wcale i trzeba latać i załatwiać.... Nie wiesz, to się na temat etykiet nie wypowiadaj, bo w tym momencie Ty nie kierujesz się logiką, bo nie wiesz o czym mówisz. Nie interesuje mnie to skąd się wyrwała i dokąd zmierza, kuje mnie w oczy lenistwo i jeszcze raz lenistwo. Ale jak wspominałem, nie będę się powtarzał. To Ty wypowiadasz się na tematy o których jak widać nie wiele wiesz.
Tylko między nami jest ta jedna różnica że ja mogę śmiało wyrazić swoją opinię na temat danej osoby robiąc to przy niej a nie wylewając swoje żale w internetach. Z portalu w którym można było wystawić opinie bezpośrednio zakładowi pracy ludzie twojego pokroju zrobili sobie jakąś sale hejtu. I jeśli masz zamiar wylewać swoje żale to zapraszam na magazyn przyjęć jestem tam od 7 do 15. Ale tak szkoda mojego zachodu bo tutaj każdy tylko bohater bo myśli że jest anonimowy w sieci.
Człeku piszesz że nie będziesz się powtarzać ale jak była Kasia na naklejkach to płakałeś że spódniczki za krótkie teraz płaczesz że w telefonie siedzi za 3 miesiące będziesz płakać że to później że tamto. Skoro tak bardzo boli cie lenistwo innych to trzeba było wyjść przed szereg jak była taka możliwość i starać się o stanowisko na etykietach. A nie teraz jakieś gorzkie żale tutaj. I pamiętaj Magazyn Przyjęć od 7 do 15 zapraszam wysłucham twoich żali
Pytanie mam na temat pracy na stanowisku legalizator monter. Pozdrawiam
Warunki pracy , czy praca Ciężka monotonna , jacy ludzie na tym stanowisku pracują , przełożeni itd. ogólny klimacik że tak powiem. , nie chodzi o finansowe bo w ogłoszeniu są podane.
Oferta pracy w internecie nie ma nic wspólnego z rzeczywistościa . Ok 2400 - 2500 na rękę. Przy stażu 16 lat.
Co mogę powiedzieć, zależy na który montaż i która legalizację. Jeżeli chodzi o mieszkaniowe, to tam są największe normy na legalizacji a więc najwięcej pracy bo i nacisk jest duzy i sporo wiary z góry się tam kreci. Ludzie też zależy na jaką zmianę trafisz ale większość jest spoko i nie dadzą Ci zginąć raczej. Przemysłówka ma mniejsze normy ale za to dużo cięższe wodomierze więc w sumie wychodzi na jedno. Plus jest taki że będziesz miał większy spokój jeżeli chodzi o przełożonych bo tam mało kto zagląda a i wiarą zginąć Ci tam nie da klimat jest dużo lepszy niż na maluchach bo tam ciśnienie.
Może firma zainteresowałaby się tym że wszystko drożeje a my zapierniczamy za psie pieniądze. Szlag mnie trafia jak widzę jak inni mają wszystko gdzieś i tylko palcem po telefonie jeżdżą. Najlepiej będzie zabrać nadbrygadziste i pania od naklejek z ludzkich oczu. Przychodzą po to żeby latać po internecie i jeść.
Od ponad roku kierownictwo uruchomiło nadgodziny w sobotę. SZOK!!! Dlaczego? Bo nie ma planu!! A dlaczego nie ma planu??? Bo ludzie chorują! A na co??? Na Covid 19.A "góra"nie ma pomysłu co z tym fantem zrobić?! Kilkanaście osób jest pozytywnych, ale produkcja musi być! Do ostatniego zdrowego człowieka! Ktoś za to beknie. Na pewno ????
No tak lepiej iść na postojowe i na święta zdychać bez hajsu przednia myśl... Nie chcesz to nie zwolnij się i tyle. Nikt Cię przecież siłą trzymać tutaj nie będzie skoro aż tak źle i nie dobrze Ci jest.
(usunięte przez administratora)
Mów za siebie, ja się nie zgadzam na zamknięcie zakładu bo już się nie otworzy i wtedy będzie problem.
Jak jesteś taki/taka cwany/cwana to wyślij to zapytanie na HRsys w zakładce pytania i odpowiedzi.... Zobaczymy czy masz na tyle odwagi
A niby dlaczego ma ujawniać swoje dane personalne? By sięgnął go lincz osób, które z firma są zrośnięte czy może by w późniejszych czasie odczuł niechęć od strony przełożonych? Skoro wiadomo, ze „góra” tu zaglada to dlaczego nie miał by skorzystać z płaszcza anonimowości i zapytac tu?
Skoro potrafi grozić sanepidem to nie umie się ujawnić ? Anonimowo jest wyszczekany bo nikt nie wie kim jest. Skoro kieruje apel nich zrobi to otwarcie na forum HRsys. Po za tym sanepid też wymaga podania danych osobowych bo skończyły się czasy anonimowych donosów. Kozak w necie i (usunięte przez administratora) w świecie
Chce żeby forma wzięła odpowiedzialność za swoje działania ? To niech on weźmie odpowiedzialność służą swoje a nie publicznie pierze brudy jak jakaś patologia
Proszę dzwonić to się dowiesz że firma robi więcej niż powinni. Inni nie wysyłają na izolacje za które płaci jak siedzisz za darmo i za darmo robi ci test. Opanuj się człowieku bo grzeszysz
Weź się puknij w czoło. To że mam racjonalne i normalne podejście do tematu to znaczy że muszę być podstawiony ? Współczuję Ci życia gdzie każdego podejrzewają o najgorsze.
Wiesz dlaczego jest taka dezinformacja? Bo nie ma jasnego stanowiska pracodawcy. Nie informują ile osób jest zakażonych, ile na kwarantannie, kogo dali na testy. a jak już się pojawi wzmianka, to taka ogólnikowa i zaraz znika ( tak jakby to był błąd w systemie polegając na udostępnieniu informacji nie kierownictwu a wszystkim, bo ja nie mam wątpliwości, że można zaznaczyć adresatów ). Także nie dziw się , że potem pojawiają się teorie spiskowe które mają więcej lub mniej wspólnego z prawdą. A skoro pracodawca nie robi nic aby takie informacje naprostować to albo faktycznie się z nami nie liczą albo mają coś do ukrycia. Nie wiem. Nie wnikam. WIem za to, że jak sam o siebie nie zadbasz to nie licz, że ktoś inny to zrobi. Nawiasem dodam jeszcze , że pracodawca jest w obowiązku zapewnić pracę, która nie naraża na utratę zdrowia lub życia pracownika. To tak k`woli dopowiedzenia. Owszem jest nakaz maseczek, jest (jakaś tam) dezynfekcja ale czy brak informacji o ilości zakażonych we firmie też nie powinno się w to wliczyć? To jest moja opinia.
I taka rzecz możesz zgłosić żeby informację podawali. A jak wiedzieć to sanepid nie kieruje na kamwaranntanne ludzi którzy pracują w maskach. I izolacje to jest obowiązek pracodawcy tak na marginesie więc tu mylisz. Jak chcesz to zadzwoń bo się bardzo zdxiwisz
Szanowni Państwo, jestem w naszej firmie odpowiedzialny za tematy związane z COVID. Czytając te komentarze uważam, ze mało Państwo wiecie o wszystkich działaniach: 1) Każde podejrzenie osoby z możliwością zakażenia wirusem COVID jest kierowane przez firmę na testy. Myślicie że to obowiązek pracodawcy ? Otóż nie! W teorii powinien to zrobić lekarz rodzinny. Praktyka pokazuje co innego. 2) Po każdym potwierdzonym przypadku jest wykonywana dezynfekcja i to nie tylko pomieszczenia gdzie osoba ma biuro bądź stanowisko pracy. Przez zeszły tydzień było ich zrobionych 3, w tym jedna jak się okazała tylko prewencyjna. O ilu Państwo wiedzą ? O jednej ? Tej z wczoraj? 3) Firma nic nie robi w temacie wirusa? A te wszystkie wytyczne, dezynfekcje, skrócenie czasu pracy, izolacja grup osób mogących mieć kontakt z Potencjalnie osobą zakażoną ? 4) Jeśli firma nie podejmuje działań to ciekawe na co wydała już setki tysięcy złotych na tematy związane z działaniami anty-COVID ? 5) Mozemy się zamknąć ale powiedzmy sobie otwarcie premii nie będzie, wypłatu pewnie będzie trzeba obciąć i nie wiadomo czy nie zaczną się zwolnienia bo wypadniemy z rynku... 6) Jestem osobą z kadry zarządzającej i niech Państwo wierzą, każda podejmowana decyzja dotycząca Państwa pracy jest 50x analizowana i sami stajemy na rzęsach żeby zadbać o Państwa zdrowie na tyle ile to możliwe w obecnych warunkach. Proszę o zachowanie spokoju i nie sianie paniki. Przy zachowaniu środków ostrożności i dystansu społecznego wyjdziemy z tego RAZEM !
Tak, Ma Pan rację. Mało wiemy. A kogo to wina? Nasza? Skąd mamy się dowiedzieć? Nikt od kadry zarządzającej nas o tym nie informuje. Dowiadujemy się na zasadzie: "Słyszaleś co się stało? Podobno .... " . Zatem nie ma się co dziwić, że w przypadku takiej sytuacji jaką mamy każdy chce wiedzieć na czym firma stoi. Gdy nie ma informacji (dodam, że kompletnej, pełnej a nie taka na zasadzie: macie i się odczepcie) pojawia się strach i panika. Pisze pan o 3 dezynfekcjach? Ja wiem tylko o jednej. O tej o której mowa była na ogłoszeniu w HR, która szybko zresztą zniknęła. To potwierdza, że nie ma przepływu informacji. I wina to czyja? Nasza? Lepsza jest wiedza niż niewiedza. I pamiętać trzeba, że lepsza prawda nawet ta najgorsza niż kłamstwa. Skrócenie czasu pracy? Ostatnie rozporządzenie wprowadziło kolejki, które się tworzą pod bramą wejściową. Wydłużenie czasu pracy o te 15 minut nie było moim zdaniem trafne. Ani my wyjść nie możemy ani oni wejść. Ale ogólnie się zgadza. Pozory działania stwarzacie.
biurowi również pracują w firmie, w biurach!!
Szanowny Panie/Szanowna Pani Skoro firma staje na rzęsach by nie narażać swoich pracowników proszę mi wyjaśnić pare kwestii. Zostaje zmienione godziny pracy było tak, ze faktycznie, mijaliśmy się nie widząc się na bramie. Ale teraz? Zanim zejdę ze stanowiska, przebiore się i wyjde z firmy to już się spotykam z osobami z zmiany następnej. Gdzie to dbanie? Skoro mamy kontakt miedzy sobą? Kolejna kwestia to nadgodziny. Od poniedziałku do piątku „izolacja” zmian, działów ale na nadgodzinach już nie obowiązuje? Chcecie wprowadzić 12 h dzień pracy. 6-18 i 18-6 i co? Wtedy jak będziemy się mijać, ba! Będziemy mieli normalnie kontakt, przekazywać sobie zmianę to problemu nie będzie? Nie twierdze ze się nie staracie. Ale trochę w tym wszystkim a absurdów..
Póki co mnie to jeszcze nie dotyczy ale kto wie. Mimo wszystko pozwolę sobie zwrócić uwagę na jeszcze jeden szczegół, choć myślę, że skoro każdą sytuację/ zmianę analizują "50 - krotnie" to i na pewno to wzięli pod uwagę. Co mam na myśli? A no to, że praca w systemie 12h to spory wysiłek dla organizmu. To zmęczenie a co za tym idzie organizm bardziej podatny jest na infekcje. Do tego mamy okres jaki mamy (czyli listopadowa zmiana pogody, która też niezbyt korzystnie wpływa na nasz organizm) i mamy prosty przepis na chorobę. Już nie mówię o koronawirusie ale np. o zwykłym przeziębieniu które jak każdy przechodzi rożnie. Jeden ma gorączek inny. A wiadomo, ze teraz z najmniejszymi objawami jakiejkolwiek choroby mamy zostać w domach. Jeszcze jedno. Z uwagą przeczytałem Pana wypowiedź. Bardzo interesuje mnie punkt 4. "Jeśli firma nie podejmuje działań to ciekawe na co wydała już setki tysięcy złotych na tematy związane z działaniami anty-COVID ?" No właśnie. Też chciałbym wiedzieć na co wydajecie te "setki tysięcy złotych". Byłby Pan łaskaw rozwinąć ten wątek? Myślę, że wielu z nas tutaj obecnych nie tylko zresztą zaciekawi ten temat. Pozdrawiam
Kiedy ja byłem dyrektorem, sytuacja była dobra. Były premie, nie było zwolnień.
Mówcie sobie co chcecie. Szafran był spoko. Miał swoje wymogi, egzekwował je. Ale był spoko. Jak umiałeś się dostosować to jako pracownik miales dobrze.
Jak potrafiłeś go omotać to i 5 podwyżek w ciągu roku dostałeś, to był piękny czas stawka wzrosła mi trzy krotnie eh
Czy wypłacają dodatkowe nagrody w Apator Powogaz S.A.?
Rodzina znajduje zatrudnienie, a tak było mówione, że za dużo biurowych. No tak miejsce trzeba było zrobić dla swoich. Ciekawe ilu jeszcze? W Poznaniu nie ma pracowników? Rozumiem, że bardziej opłaca się z pomorza.
Po rodzinie nic nie zginie ;) Po co obcego jak można swojego, mało to rodzin pracuje u nas? Jeszcze Cię to dziwi?
Gdzie podziali się prawdziwi poznaniacy, którzy pokazaliby na co nas stać? Spoko, ale pracownicy w Tczewa nie ogarną wodomierzy...
2900 brutto po przepracowaniu 15 lat 3400 brutto hahah. Najgorsze jest to ze jak chcesz sie zwolnic to zeobia wwsyatko abys tego nie zrobil. Obiecuja nie wiadomo co a w rozliczeniu ani zlotowki nie dostaniesz . Ogolnie nie polecam.
Firma januszeks, bez potencjału. Nowy zarząd kompletnie nie poprawia sytuacji, milion wskaźników, podejście korporacyjne, ale co z tego skoro wiedzy i doświadczenia o wodmierzach brak.
Panie Prezesie Powogazu, największa palarnia jest w budynku F w szatni, malaria, "geriatria" i połowa montażu biega tam na papierosa, średnio przynajmniej na jednego co godzinkę. Wystarczy przejrzeć kamery z placu. Proszę umieścić skrzynkę donosow nie pod kamera, to dowie się Pan prawdy o funkcjonowaniu tej firmy, chyba że lepiej nie wiedzieć i spać spokojnie. Kolejna kwestia kaizen. Wywieszone tablice i co dalej? Żadnych wpisów, obchodów, chociaż dla stwarzania pozorów powinni to zrobić raz w miesiącu. Z drugiej strony po co? Ktoś jest przecież zatrudniony dzięki temu, bierze kasę co miesiąc i nic nie robi. Kierownik produkcji jak długo Panie na naklejkach będą wypatrywac się w ekrany smartfonów? Facebook i (usunięte przez administratora) już dwa razy w kółko obejrzały, a podobno Panu ludzi na produkcji brakuje. Da się racjonalnie wytłumaczyć sens siedzenia obu na tej samej zmianie? To wkurza innych pracujących tuż obok. Proszę się ocknąć i działać. Ludzi do pracy na prawdę ma Pan dużo tylko organizacja do d. py. Majster, nadbrygadzista, brygadzisci, rozdzielcza, pomocnik rozdzielcy i kto jeszcze się pytam? I po pięć razy wołaj człowieku by ktoś łaskawie Ci pomógł.... Ale może będzie jeszcze dobrze. Oby...
Dobrze napisane. Może wreszcie kierownik weźmie się za te panie z naklejek. Bo albo wpatrzone w ekran telefonu albo są na rewi mody. Pracują na produkcji a chodzą w mini. Czy ich strój roboczy nie obowiązuje. Brakuje Panu ludzi na legalizacji te panie są doświadczonymi legalizatorkami.
Akurat to mnie nie boli gdyż wiadomo jak pracowały na legalizacji. Wiecznie niezadowolone. Narzekali monterzy i współpracownicy. Teraz to mają raj ale i tak wszyscy co przechodzą przez hale widzajak owe panie pracują. A po za tym uderz w stół a nożyce się odezwą więc kogo co boli.
Tak się składa że pracowałem z tymi osobami. I nigdy nie było powodu do marudzenia. Jak już piszą ludzie niżej tylko tutaj możecie wypisywać swoje obiekcje. Ciekawe czy ktoś podejdzie i powie im to w oczy. A teraz żegnam bo czas na papierosa
Witam czy mozesz mi opisac stanowisko pracy na produkcji przy skladaniu wodomierzy? To jest jakas wielka hala i mega pospiech ? Jak to wyglada? Jest ogloszenie i byc moze zloze podanie. Basia
Skoro wiesz gdzie jest największa palarnia to zapewne do niej uczęszczasz, zajmij się swoim marnym życiem zamiast liczyć na hajsy za donosy. I jeśli masz zamiar dale rzucać jakieś płacze w internetach chociażby w moim kierunku to zapraszam do wypowiedzi prosto w twarz
Beda jeszcze Tobie czas liczyc spedzony na przerwie. Hahahahha. 15 minut z zegarkiem w reku. Pany kochane. A jak ktos sie slabiej poczul to co? Uzyjcie kierownictwo tych mozgow. W koncu placa wam za myslenie a nie za bezmyslne decyzje.
Wiesz co mam na mysli? Glownie atmosfere. Spojrz jak bylo kiedys jak jest teraz. Porownuje obrazki sprzed parunastu lat i porownuje z terazniejszoscia. kiedys przychodzilismy tutaj z radoscia, nawet godzine na przod spotkac sie pogadac. nikt nad nami nie stal z zegarkiemw reku nie krzyczal pokazujac ze trzeba pracowac bo przerwa trwa 15 minut. owszem wiedzielismy ze robota zrobiona byc musi. ale byl tez czas na luzna rozmowe, kawe herbate. a teraz? rozejrzyj sie po hali. czajniki pochowane, bo komus przeszkadzaly, ludzie zastraszenii. my wiemy ze robota musi byc zrobiona ale jakimi sposobami sie za to biora? pracujemy tu z wieloletnim stazem. znamy te firme, znamy zasady i etapy produkcyjne. nagle przyjsdzie ci mlody kierownik z innej firmy i prbuje wprowadzac zasady na wzor innych firm. zasada 5 s? owszem nie mowie ze nie. ale do tej pory obylimsy sie bez tego i bylo ok. czy zatem warto wzorowac sie na innych firmach? skoro tam jest lepiej to dlaczego stamtad sie zwolnil? moze dlatego ze nie bylo atmosfery? a dlaczego jej nie bylo? moze przez wlasnie takie a nie inne decyzje? nie wprowadzajmy na sile czegos co TYLKO w zalozeniu ma uszczesliwiwc bo w praktyce utrudnia prace. wiem gdzie co ma lezec. wiem jak ma wygladac moje stanowisko pracy. czy ja wtracam sie kierownikowi gdzie ma stac jego szklanka czy lezec olowek czy klawiatura? a co do inwestycji. nie wypowiadam sie. prosilbym jednak aby zawrocic z tej drogi jaka obrali. pojsc na stolowke , zejsc zajmuje chwile czasu. przeciez nie bede biegl w moim wieku z wywieszonym jezorem bo ktos juz czeka zeby mnie przylapac ze dluzej siedzialem niz powinienem. nie tedy droga aby poprawic kondycje firmy. pracownicy tutaj nie sa niczemu winni. ale jak zawsze najlepiej do niego sie przyczepic. tylko co to da? chwilowe dowartosciowanie? szkoda ze nie przyniesie zadnego wymiernego efektu poza niesmakiem.
Dzień dobry .Mam pytanie czy w firmie panował covid-19?,pytam bo zamierzam się zatrudnić dobre wypłaty i praca fajna na produkcji ,ale się obawiam tego koronawirusa bo gdzieś o tym czytałem ,że dotarł już nawet tam!
Żeby mi żaden nie wyszedł przed szereg i nie wypowiadał negatywnych opinii czy komentarzy bo w poniedziałek wizytacja. Wszyscy zrozumieli ?
Może wydruk z tym emailem powinien Szef wszystkich szefów zobaczyć w poniedziałek ? Jak to pięknie dbają o to, żeby nikt się źle nie wypowiadał ?
I nagle plan jest możliwy do wykonania, dziwne nie? Ale to już nie pomoże, dużo osób ma już podjęta decyzje.
A kogo to obchodzi, że ktoś ma podjęte decyzje? Nie Ty to się znajdzie inny. Co do planu - można? Można! Tylko, że poprzednie braki premii za plan to są jakieś wały "góry" chyba..
(usunięte przez administratora)
A gdzie ten wpis się pojawił?
Nie polecam. Nikomu tej firmy. Pracuje tutaj dobre 15 lat, dostałem polecenie aby wykorzystać zaległy urlop z 2019 r. Nie pasowalo mi to chociaż był czerwiec. No ale wykorzystałem tydzień przymusowego wolnego. Podczas wypłaty okazało się że zabrano mi całą premie. Nikomu nie polecam tej firmy. Lepiej iść do biedronki albo Lidla. Przynajmniej są jasne sytuację. A nie na każdym kroku patrzą jak upieprzyc pracownika. Urlop okazał się dla mnie karą.
Pracuje od 15 lat ale nie polecam....hahahahaha nikt nikogo na sile nie trzyma, skoro jesteś taki niezadowolony to idź do biedronki. Za grosz logiki, po prostu padłem ;)
Poza tym, jeżeli pracuje 15 lat tzn. że ma 3 - miesięczny okres wypowiedzenia. Nikt nie powiedział, że od początku było tu źle. Może zmieniło się od jakiegoś czasu. i teraz faktycznie, gdyby chciał zmienić pracę to musi dać wypowiedzenie 3 - miesięczne. Oczywiście można wcześniej za porozumieniem stron. Wystarczy jednak, że kierownik nie wyrazi zgody. Jaki pracodawca poczeka na kogoś 3 miesiące? Nie wyśmiewaj zatem tylko pomyśl. Logicznie :) w wypowiedzi przedmówcy jest więcej logiki niż zdajesz się ogarnąć.
Czy obecny Zarząd tej firmy chce ją zaorac? Pytam bo wiele na to wskazuje...
Tez mam takie wrażenie. Mistrzowie pełen luz, w du..ie maja wszystko. Śmiechy tylko i kawki. Brygadziści zawaleni robota po uszy. Planista chodzi i wszyatkich drazni. A szary pracownik ma zapylać za trzech za kapkę wiecej niz najniższa krajowa. Zaraz sie zdziwia jak przeniosą firmę ale bez ludzi bo mało kto bedzie dojeżdżał za takie grosze..
to prawda . Brygadziści zawaleni praca do granic możliwości pracownicy również. Planiści robią co chcą. Zwłaszcza ta nowa . Non stop pogaduszki sobie urzadza zamiast siedzieć na (usunięte przez administratora) i załatwiać wszystko mailowo. Inna osobe wywalili na produkcję aby ona mogła sobie pogaduchy urządzać. I ani prezes ani dyrektor tego nie widza..
Do mnie doszły słuchy, że ona jest jego córka - ale nie z małżeństwa tylko romansu - i już 2 raz załatwiał jej pracę. Nie da się zaprzeczyć, że bardzo częsta przychodzi na ultrimisa i gawędzi sobie tam ze wszystkimi.... Do czego to doszło....
Jak już to do kierownik planowania, chociaż on też nic nie robi poza chodzeniem na spotkania... Już nie mówiąc o tym super planiście z wielkim ego który tylko biega do kierownika produkcji na kawki i udaje wszechwiedzacefo
Co to zmieni? Prezes stojąc przed ludźmi powiedział prosto w twarz, że firma nikogo nie zwolniła. Chyba zapomniał że tydzień wcześniej wyleciało 8 osób. Nieważne czy z produkcji czy z biura liczy się przekaz, a ten jest jasny - nie ma co liczyć na szczerość i otwartość w kontaktach z zarządem.
A może każdy zajmie się swoim życiem i swoją pracą w końcu? Za takie oszczerstwa i pomówienia można mieć problemy.
Że wy nie macie co w wolnym czasie robić tylko o takich głupotach piszecie, ciekawa jestem czy ktoś z was na spotkaniu z najwyższymi by o takich sprawach mówił (romanse,itp). Wasza wyobraźnia nie ma granic albo tak w domu się nudzie ale patrząc na godziny dodawania to raczej w pracy, ciekawa jestem czy da radę to sprawdzić na kamerach kto o danej godzinie korzystał z komórki i pisał takie oszczerstwa ( z tego co słyszałam w innych firmach to doszli do tego wypisywał nieprawdziwe informacje na temat firmy ).
Nie polecam firmy, wygląda jakby upadłość, zarządzający jakby przyjechali na jakąś przygodę i zaraz będą w innych zakładach. Nie widać żadnego zwrotu firmy, tylko ciągle obizanie kosztów i przedłużanie ogonii. No niestety ale bez innowacji, wynagrodzeń, premii, atmosfery, motywacji nie da się spowodować wzrostu.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Apator Powogaz SA?
Zobacz opinie na temat firmy Apator Powogaz SA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 97.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Apator Powogaz SA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 76, z czego 9 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 34 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
