Relikt PRLu jednym słowem Dziadostwo.
Masakra a nie firma z branży medycznej.
@Piotr, jesteś pracownikiem BHH Mikromed? Jeśli tak to jak oceniasz pracę w tym miejscu? @Andrzej, rozumiem, że jesteś pracownikiem w BHH Mikromed? Mógłbyś napisać jakie są Twoje doświadczenia z firmą BHH Mikromed?
Może ktoś nie spełniał stawianych mu wymagań i nie został w firmie?
Podpowiedzcie czy firma potrzebuje pracowników?
Tak potrzebuje, szczególnie kompetentnej osoby do kierowania tą zbliżającą się do upadku firmą.
Jestem operatorem CNC z 12 letnim stażem. Obsługuje frezarki, wytaczarki oraz tokarki ze sterowaniami Heidenhein, fanuc, siemens. Znajomość rysunku technicznego, urządzeń pomiarowyh, systemow six sigma, 5s. Ukończony kurs programowania CNC, uprawnienia do obsługi suwnicy z poziomu "0", bardzo dobra znajomość językach angielskiego. Na jakie wynagrodzenie można liczyc w waszej firmie? Ewentualnie jakiś nr. lub email kontaktowy.
Jeżeli potrafisz grać na skrzypcach to Twoje szanse na dobrą kase sa wieksze bo potrzebujemy do orkiestry zakladowej
Podpowiedzcie czy firma potrzebuje aktualnie pracowników? Dużo dobrego o firmie słyszałem.
Ludzie !!! dajcie już spokój !!! wszyscy. Byli pracownicy mają żal do obecnych pracowników że zostali , a Ci którzy pozostali mają żal do byłych pracowników że odeszli a dyrekcja ma żal że jedni i drudzy o tym piszą. Już nie wiadomo nawet kto to piszę czy fizyczni czy biurowi ale to jest nie ważne. Możemy tak bez końca przerzucać się gnojem i nic z tego nie wyniknie a postronni użytkownicy tego forum pomyślą że BHH to dom wariatów. Kto ma się zatrudnić to się zatrudni , bez względu na wpisy tutaj. Nie tylko Mikromed boryka się z zatrudnieniem nowych pracowników. Jedni i drudzy chcą się wybielić, było jak było wszyscy doskonale o tym wiemy. Najbliższe pół roku rozstrzygnie się wszystko. Dajcie sobie czas a potem zróbcie podsumowanie kto miała rację a kto nie.
A mnie to ciekawi kto tu nadal uzala sie w taki sposob nad soba... Czyzby te placzki, cwaniaczki co odeszly "grupowo"? Czego wy tutaj jeszcze szukacie? Wrocic byscie chcieli?
Następny kretyn i wazeliniarz się odezwał, cwaniactwem nazywasz odwagę złożenia wypowiedzenia? Właź dalej w (usunięte przez administratora) dyrektorkowi i się nie
Nie dajcie się sprowokować,pewnie biurowi podszywają się pod zwykłych pracowników i sieją ferment aby skłócić i podzielić załogę bo się obawiają o swoje ciepłe posadki.
Nie dajcie się sprowokować,pewnie zwykli pracownicy podszywają się pod biurowych i sieją ferment aby skłócić i podzielić załogę bo się obawiają o swoje ciepłe posadki.
Zaklad ma wiele niedociągniec i jest co zmienic ale czesc osob ktora sie zwolnila tez miala swoje za uszami i jest tego doskonale swiadoma. Przykre jest to co sie wyprawia w opiniach na tej stronie, zajmijcie sie wszyscy byli pracownicy tego zakladu zarowno fizyczni jak i umyslowi rozwojem w nowych zakladach pracy i zapomnijcie o tym rzekomym piekle na katowickiej 11...
Zapewne każdemu można by było coś zarzucić, ale to nie powód żeby bzdury wypisywać, a siebie żekomo wybielać(mowa o PANI KIEROWNIK A. D.)
Witam, Rozumiem, że ten portal służy do pomocy w podjęciu decyzji o zatrudnieniu w Firmie osobom, które chcą pracować i oczekują za swoją pracę godziwego wynagrodzenia. Mając na uwadze powyższe, nie rozumiem dlaczego opinia ta ma być wyrabiana na podstawie wpisu kilku mało wydajnych, leniwych i produkujących w większości wybraki osób, które mało znają firmę ponieważ większość stażu pracy spędziły siedząc w domu na lipnych l-4, lub na lewej robocie na boku. Nie rozumiem też dlaczego ktoś, szukający pracy rezygnuje z niej tylko na podstawie oględzin budynku z zewnątrz...... Proszę zauważyć,że negatywne opinie pojawiły się praktycznie dopiero w okolicach września 2017... Kiedy to kilku "miszczów" wymyśliło sobie,że składając jednocześnie wypowiedzenia zaszachują dyrekcję i zmuszą do podwyżek pomimo swoich marnych wyników w pracy, jakież było ich zdziwienie gdy wypiedzenia zostały przyjęte ;-) Nie było negatywnych opinii gdy parę lat temu druga zmiana w świetnych humorach o godz. 21.00 czekała już pod zegarem na odbicie karty- wykąpana i przebrana, .... Nie było negatywnych opinii gdy znajdowano puszki po piwie w koszach na śmieci i w wannach na elektropolerni... Nie było negatywnych opinii gdy Pan , być może właśnie ten narzekający, że musiał obsługiwać aż 5 maszyn, w sobotę w nadgodzinach, żeby się nie przemęczyć włączał tylko jedną..... Negatywne opinie pojawiły się dopiero wtedy gdy zaczęły się zmiany, reorganizacja Firmy, gdy ktoś zaczął wprowadzać Mikromed w XXI wiek. Pracowałam w kilku Firmach w moim życiu i zdziwię Was pewnie niemiernie - WSZĘDZIE TRZEBA PRACOWAĆ. Musiałam zrezygnować z pracy w Mikromedzie z powodów osobistych, czego już dziś bardzo żałuję, ale mam nadzieję, że pracownicy którym zależy na pracy, na rozwoju - zrozumieją, że postęp jest potrzebny. Zmiany i reorganizacja, owszem - trudna na początku, pozwolą na polepszenie warunków pracy i płacy, już wkrótce. Życzę też Mikromedowi, aby kandydaci, którzy przyjdą aplikować na stanowiska wszelkich szczebli przyszli pracować a nie liczyć na mannę z nieba. Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Ten wpis wywola zamieszanie ale niestety trafia prosto w punkt... skonczylo sie chlanie i zaczeto czegokolwiek wymagac.
Oczywiście,z Waszej perspektywy (biurowej) wszyscy którzy się zwolnili to cwaniaki i "miszcze" którzy tylko udawali że pracowali. Po za garstką dobrze pracujących pracowników cała reszta to ściemniacze i alkoholicy. Odpowiedz mi na pytanie: kto robił Wam produkcję ? ta garstka wybrańców była w stanie uciągnąć cały zakład ? a może kotki przynosiły pojemniki z gotowymi wyrobami ? Czemu kłamiecie jakoby cyt.:'Kiedy to kilku "miszczów" wymyśliło sobie,że składając jednocześnie wypowiedzenia zaszachują dyrekcję i zmuszą do podwyżek pomimo swoich marnych wyników w pracy, jakież było ich zdziwienie gdy wypiedzenia zostały przyjęte ;-)" ? wielu z nich aż prosiło się aby skrócić okres wypowiedzenia, na co dyrektor nie chciał się zgodzić. Skoro we wszystkich zakładach "trzeba pracować" to tzw. "miszcze" byliby na tyle odważni aby iść do innych zakładów ? Czystka przeprowadzona przez nowe władze otworzyła ludziom oczy, po tylu latach pracy nabrali doświadczenia i odwagi aby zmienić zakład w którym mogą zarabiać tyle samo lub więcej i przy okazji mieć na głowie mniej maszyn i obowiązków oraz pracować w systemie jedno lub dwu zmianowym a nie trzy zmianowym jak w mikromedzie. Kolejna sprawa to wasze zaklinanie rzeczywistości i krótkowzroczność kiedy nie widzicie problemów po za dyscypliną wśród załogi a reszta technicznych problemów jest spychana na dalszy plan bo nie ma kasy albo nie ma czasu, na nie wygodne sprawy po po prostu zatykaliście uszy albo wzorem dyrektora odwracaliście się na pięcie. Internet jest miejscem w którym możemy wypowiedzieć się ale nawet tego nam chcecie zakazać bo wszystkie niewygodne posty są wg. Was oszczerstwami. Jesteśmy dla Was tylko bydłem które ma pracować i nic się nie odzywać i tylko batem poganiać aby więcej produkować. We własnym kraju pod obcym kapitałem polak polakowi wilkiem aby tylko przypodobać się obcokrajowcowi. cyt. 'nie było negatywnych opinii gdy Pan , być może właśnie ten narzekający, że musiał obsługiwać aż 5 maszyn, w sobotę w nadgodzinach, żeby się nie przemęczyć włączał tylko jedną....." Myślisz że praca w oleju, hałasie i na takiej ilości maszyn na jednego człowieka jest super przywilejem nie pozostaje bez wpływu na jego zdrowie ? Napisz z jakiego źródła masz takie informacje. Jakoś tak się zgrało że po odejściu prezesa Luciano i odsunięciu od " korykta" przez nowego prezesa tak szybo złożyła Pani wypowiedzenie. Co w cv ma Pani wpisane? donosiciel czy szpieg ? Nie ważne co teraz napiszecie prawda leży po naszej stronie.
Pamietajcie miszcze. "Umyslowy" nigdy nie zrozumie robola (bez obrazy dla fizycznego oczywiscie). Pani agnieszko czego pani zaluje.? Nie oszukujmy sie, i tak by pania zwolniono bo obecnemu prezesowi nie jest pani potrzebna. Gdyby byla pani dobrym pracownikiem to nikt by pani nie "wypuscil" z firmy. Nikt za pania nie placze jakos, dawniej prawa reka s.p pana Luciano i najwiekszy wrog pracownikow z hali. Przyjezdzanie w nocy i kontrola pracownikow, w soboty tez kontrolowanie a potem nadawanie na tego i tamtego. Szkoda ze pani pracy nie mial kto kontrolowac i moze za nowego prezesa sie to w koncu zmienilo i musiala sie pani sama zwolnic aby pani pierwszej nie zwolniono. Niech sie pani pochwali jaki pani podzial zrobila pomiedzy umyslowymi a fizycznymi. Zero szacunku dla takich ludzi jak pani. "Guru" dla umyslowych bo blisko prezesa byla a dla nas nikt... Teraz bol d*py i bezsennosc (sadze po godzinie wpisu) bo nie ma pani tutaj "z nami". Nikomu tak dobrze nie bylo jak pani prawda? Swojego zajecia nie miala ze interesowala sie tym co na hali sie dzialo?
Jak to kiedyś powiedział Pani stary Prezes '' samo podpierda****e to za mało. Teraz jest Pani tam nie potrzebna bo nie ma komu donosić i trzeba uciekać. Pozdrawiam jeden z '' miszczów''
Jakie dno reprezentuje ta firma skoro umyslowi grzebia po smietnikach.? W puszukiwaniu czego? Zarobku aby puszki przytulic i do utylizacji oddac? Spijac resztki z puszek? A moze chcieli sciagac odciski palcow.? Tego jeszcze w trudnych sprawach nie grali. Serio
No właśnie na tym opierała się jej kariera grzebać po śmietnikach i w biurkach. Myślę że nawet biuro odetchnie z ulgą bo wszyscy mieli dość jej fałszywego uśmiechu i ataków histerii. O 3:00 pisać posty? ciekawe może znowu gdzieś koło hali się czaiła i patrzyła jak nieroby ściemniają na jednej maszynie albo gdzie utylizują puszki.
Chłopaki nie ma co się denerwować, przecież my nieroby i alkoholicy wiemy że 90% produkcji było robione przez nas, a te 10% to chyba Drożyńska dokładała z tych pustych puszek po piwie co znajdywała w śmietniku, i tu nasówa się pytanie do Ciebie Agnieszko : jak myślisz skąd firma miała pieniądze na funkcjonowanie jeżeli nic nie robiliśmy tylko piliśmy ?z tych pojedyńczych maszyn włączanych w soboty? Napewno nie z Twojej pracy którą i tak obarczałaś swoje koleżanki (chociaż wątpię że je miałaś). Wszystko było zrzucane na pracowników hali ponieważ co dróga "PANI KIEROWNIK" nie ma pojęcia jak pozyskać klientów, już nie wspomnę o niudolnym dziale sprzedaży, ale oczywiście "robol" wszystkiemu winien. Długo by jeszcze można pisać.... PS. Powodzenia Agnieszko w następnej firmie(dopóki się nie poznają na Tobie) pozdrawiam MISZCZ 2
Przykre w tej firmie jest to ze rzadzacy nie potrafia zrobic porzadku (czytaj wy*ebac /zwolnic) ludzi ktorzy nic nie potrafia, notorycznie sciemniaja, klamia, cwaniakuja i kombinuja. A ludzi ktorym zalezy, staraja sie i maja wiedze notorycznie sie wykorzystuje i traktuje jak malpy. Przykre jest rowniez to ze pieniazki na zachcianki dyrektora (m.in monitoring) sa, ale aby ludziom cos poprawic (a jest co) , kasy nie ma. Mowa tu m.in o cieknacym dachu, slabym oswietleniu, smrodzie na hali, kiepskiej jadalni, zaniedbanych toaletach a juz o zawilgoconych szatniach nie wspomne. Na hali w lato ukrop, to nawet na wentylatory nie ma pieniedzy, w zime zimno a grzac tez nie ma za bardzo czym. W zime jedyne co grzeje to nagrzane maszyny. A pod swiatlo widac jak z nich paruje olej badz emulsja (czytaj chlodziwo) a potem to wdychaj bo siwo na hali. Najbardziej szkoda ludzi ktorzy zostawili tutaj duzo zdrowia i dla ktorych juz troche za pozno na zmiane pracy. Pod wzgledem zarobkow i traktowania tez szkoda. A dyrektor powie ze tutaj zbyt wiele ludzi pracuje i tak sie wlasnie ludzi zastrasza i ucisza, aby czasem zbyt wielu sie nie zbuntowalo. Troche o samej pracy. Z drugiej strony patrzac kombinowania to Ty sie tutaj nauczysz! Czesto brakuje niezbednych narzedzi, czesci, przyrzadow. I rob cos z niczego! Na nic nie ma pieniedzy, wysluchuj! Coraz wiecej obowiazkow, dokumentow do wypisywania (zrzucanie obowiazkow na fizioli z hali). Przeciez za duzo ludzi tu pracuje, cytat. Dyrektor taki czlowiek, jak widzi ze ktos stoi/nic nie robi (chwilowo, bo sa i takie stanowiska) to juz uwaza ze sciemniasz, nie masz co robic i brak Ci zajecia. To na momencie znajdzie Ci robote! Nie wazne ze cos nie nalezy do Twoich obowiazkow. Takze sciemniac to tez trzeba potrafic. A sa tu i tacy ktorzy tego nie potrafia. A tak na marginesie, odkad jest nowy dyrektor to lizodup*w nie brakuje. Dotyczy to i lidzi z hali i przede wszystkim umyslowych. Tak tak szanowne panie z biura. Pozdrowienia dla was bo myslicie ze cos na tym ugracie. Widocznie jeszcze nie poznaliscie sie na takich ludziach, a wiedzcie ze nie szkodzicie takim zachowaniem tylko pracownikom z hali, ale rowniez same sobie. Milej lektury, pozdrawiam normalnych ludzi ktorym mimo przerobionych tutaj lat , nie odbilo, nie zrobily sobie z geby -du*y za przeproszeniem i ktorym swiat nie konczy sie na takiej malej firmie. Fiziol z hal.
Na ten moment faktycznie zakład nie wygląda najlepiej - ale na wszystko przyjdzie czas. Jako była "pani z biura" i pierwszy lizodup Mikromedu, mogę tylko powiedzieć, że praca biurowa też nie jest łatwa, ale ja przynajmniej mogłam osobiście odczuć zadowolenie klientów z poprawy sytuacji w Firmie w ciągu ostatniego roku. Terminowe dostawy, produkty doskonałej jakości, szybki serwis.... to wszystko dzięki wam. Pozdrawiam Agnieszka
Czym sie rozni balkon od pracownika Mikromedu ? Balkon jest w stanie utrzymac 4 osobowa rodzine.
Offtopem troche. Nie ufajcie do konca tym ogloszeniom pracy z bhh. Przyjal sie do nas kilka miesiecy temu kolega... Kolega mial obiecane ze dostanie posadke w biurze bodaj w dziale jakosci badz technologii. Musial robic na maszynach bo duzo pracy bylo i mial obiecane ze lada moment zejdzie z maszyn i przejdzie na docelowe stanowisko ktore jeszcze nie istnialo. Wierzyl w to przez caly okres probny (3 miechy) i zrezygnowal. Takie podejscie maja obecni rzadzacy tym zaklademi i tak sie traktuje ludzi ktorzy sa od zapier*dalania.
Widac ze rewolucje trwaja. Pierwsze slysze aby ta firma miala przedstawiciela handlowego fiu fiu. Ludzie, obecne czasy sa dobre dla pracownika. Pracy od groma, znajdziecie lepsze zaklady niz ten.
Jesteśmy polskim producentem implantów dla ortopedii i traumatologii z prawie 40 letnim doświadczeniem na rynku. Obecnie poszukujemy do naszego zespołu osoby na stanowisko: Przedstawiciel Medyczny Miejsce pracy: Dąbrowa Górnicza Zakres obowiązków: pozyskiwanie nowych klientów, promocja produktów firmy w środowisku lekarskim, codzienny kontakt z obecnymi klientami firmy, udzielanie informacji o oferowanych produktach, realizacja założonego planu sprzedaży, reprezentowanie firmy na kongresach i konferencjach krajowych i zagranicznych dbałość o wizerunek firmy. Wymagania: wykształcenie wyższe medyczne, znajomość języka angielskiego – warunek konieczny, minimum roczne doświadczenie w pracy na stanowisku przedstawiciela medycznego poparte sukcesami sprzedażowymi we współpracy z ortopedami i traumatologami, wysoki poziom umiejętności sprzedażowych, bardzo dobra organizacja pracy, umiejętność prowadzenia rozmów indywidualnych i prezentacji, wysokie zdolności interpersonalne i komunikacyjne, wysoka kultura osobista oraz pewność siebie, kreatywność, zaangażowanie i determinacja w dążeniu do realizacji zadań, umiejętność pracy w zespole, obsługa komputera oraz dobra znajomość pakietu MS Office, czynne prawo jazdy kategorii B. Oferujemy: pracę w młodym zespole, stabilne warunki zatrudnienia, ubezpieczenie medyczne, niezbędne narzędzia pracy.
Jako były pracownik działu sprzedaży polecam Mikromed, jako Firmę na progu zmian, które przy odrobinie zaangażowania ze strony personelu pozwolą na pracę w miłym i zgranym zespole. Acha! i pamiętajcie o weterynarii ;-) P.S. mgły olejowej już nie ma, reszta też wkrótce będzie - tylko tych wybraków już nie róbcie chłopaki. pozdrawiam Agnieszka
Dziwne że nowy dyrektor jak i nowy prezes nie robią nic w kierunku utrzymania odchodzących pracowników.
Faktycznie żal, że przez grupkę nierobów cierpią Ci,którzy są w porządku, ale ta biurokracja,której tak nie lubicie pomoże w docenieniu dobrze wykonanej pracy. Pracując dla kilku spółek Fiata widziałam, jak tam traktuje się pracowników: miesięczne umowy przez Adecco, praca na taśmie bez żadnych przestojów, poza przysługującymi przerwami i monitoring na każdym stanowisku..... Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.... Pozdrawiam Agnieszka
Dziękuję Chłopaki, miałem iść na rozmowe o prace, ale podziękuję. Widzę że szkoda czasu i paliwa.
Radził bym omijać ten zakład który chyli się ku upadkowi. Brak zamówień, chlew na hali, syf w szatni. Kierownictwo które ma ludzi za nic 20%załogi się już zwolniło i zero prób jakich kolwiek rozmów z pracownikami. Dziwne decyzje dyrektora Marcina M. Jedna osoba obsługująca 5 TOKAREK JEDNOCZEŚNIE bądź 3 FREZAREK także jeżeli masz zamiar się zatrudnić to zrób sobie rachunek sumienia czy warto.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BHH Mikromed Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy BHH Mikromed Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BHH Mikromed Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!