Kolejne święta i kolejny raz kawa i płyn taki zakład taki zakład a taka premia na święta Hahaha
Rozumiem że pod wyrażeniem "wakacje" masz na myśli delegację do której "namówi" Cię dyrektor. Co do płatnych sobót nie wiem jak jest teraz ale kiedy tam pracowałem jeśli przyszedłem w sobotę to dyrektor zmniejszył premię i tak wyszło na to samo jak by Cię w ta sobotę nie było. Słyszałem że po wizytacji ispekcji pracy pracuje się do 22 ale sprzątać i zdawac narzedzia można dopiero po 22 a o ile wiem to w kodeksie pracy jest ze masz na to 15 minut przed końcem pracy czyli przed 22
Potwierdzam to co pisze kolega powyżej że praca w fugorze jest naprawdę przyjemna i nie ma w Krotoszynie równie dobrego zakładu a ci co tak piszą to chyba naprawdę pracowali tylko w Fugorze i nie wiedzą jak jest gdzie indziej. Gdyby poprawiono temat socjalny bo ta kawa i proszek na swieta to naprawdę wstyd dla takiej firmy to już bylo by naprawdę super.
Witam. Jestem obecnym pracownikem firmy fugor. Nie rozumiem skad takie a nie inne komentarze. Ludzie ktorzy to pisza widocznie pracowali tylko w fugurze i nie maja pojecia jak jest gdzie indziej. Wypisuja bzdury na forach po to zeby zepsuc opinie firmie. i po co ? chyba wiecie ze nie jestescie tu anonimowi. Wczesniej pracowalem w mahle czyli tez wielkiej firmie w Krotoszynie. I co moge powiedziec to , to ze w fugorze jest o wiele lepiej. A moje zdanie jest takie ze jak sie komus nie podoba to niech spierdala. Jestem na zmianie u majstra Tomasza. I porównując go do mojego poprzedniego majstra z mahle jestem bardzo zadowolony to jak to wszystko wyglada. Nie ma problemu z wolnym, majster jest zawsze pod telefonem. Praca bywa ciezka i meczaca, ale to raczej jej specyfika. Na wielki plus dodatkowe platne soboty, system zmianowy. Co do płacy powiem tyle ze mi wystarcza bez problemu, mozna wyżyć a nawet pozwolić sobie na jakieś oszczędności, wakacje. Teraz minusy : ubogi zakres socjalny: brak obiadów w pracy, dodatkow do świat ( plyn do prania i kawa to raczej skormny dodatek ) . Ogolnie prace polecam, a szczegolnie na zmianie u Tomasza, bo z drugim brygadzista nie idzie sie dogadac .
Aplikator Celulozy / Piany Pur / Dekarz
Też jestem byłym spawaczem który tam pracował a nawet praktyki tam odbywałem. Szkoda gadać na ten temat Majster Janas potrafił za zrobienie sobie kawy wysłać do kierownika. A majster paznokietek 0 pojęcia o robocie zresztą tak samo jak majster Janas i reszta brygady... . Nawet zdarzały się rysunki bez oznaczenia spawów a jak spytałeś się majstra to albo uciekł albo cie zje**ł za to że nie wiesz i słynne słowa "Zrób tak żeby było dobrze" . Majstry z młodych pracowników którzy się świeżo przyjęli robią sobie jaja zasypują robotą w ciągu godziny Majster Janas potrafił ci zmienić robotę co najmniej 3 - 4 razy. Co do BHP to nie wiem i chyba nikt nie wie kto zrobił z Pana M. Behapowca którego trzeba było prosić przez miesiąc albo postraszyć kierownikiem aby dostać głupie buty, ubranie, rękawy itp. straszny cham i bezczelny typ. Jeszcze gorzej traktuje praktykantów którzy stanowią 1/3 firmy... Po co uczyć ludzi ciąć piłką do metalu w firmie w której używa się szlifierek... w dodatku blachę 10-15mm ciekawe też po co wiedzieć jak zbudowany jest młotek i że trzonek nazywa się trzonek.... . Atmosfera w firmie nie ciekawa za plecami każdy sobie gada i się śmieje a majstry podsycają to wszystko. Za cały miesiąc roboty dostawać 1300-1400 bez premii bo zawsze znalazł się powód żeby ci ją zabrać. Dobrze że wkońcu się wzięli za tą firmę bo zanim zacząłem tą przygodę z Fugorem myślałem że będzie dobrze a niestety po chwili przyjęcia kiedy trzeba było iść do pracy odechciewało się żyć.
ja też pracowałem w tej firmie i znam prawdę ,ci pracownicy którzy tu pisali i napisali negatywy mają racje w stu procentach a winny jest tylko jeden dyrektor K. i jego brygadziści ,zero organizacji ,chaos i bezprawie. Panie prezesie niech ich pan natychmiast zwolni bo położą te firme na łopaty ,ludzie mają dosyć takiego traktowania przez te osoby ,zeby chociasz umieli zarządzić .Ja się dziwie ze ludzie nie pozwią ich do sądu za te obelgi.A tych panów ja znam bo oni kiedyś byli zwykłymi robolami i najleprzymi ściemniaczami.Myślę że czasy pana dyrektora K.i jego kolegów niedługo się skończą a wtedy może wrócą czasy w których praca w fugorze była zaszczytem ,ale wtedy był dyrektor z prawdziwego zdarzenia pan Walczak ,a brygadziści to byli fachowcy którzy wiedzieli wszystko ........na dzień dzisiejszy nie polacałbym pracy w takich warunkach i nie czytajcie tych opini tych pracowitych bo to są kłamstwa
CHcialbym poruszyć sprawę socjalnego w tym zakładzie.Co się dzieje z tymi pieniędzmi bo chyba to niejest tylko ten płyn i czekoladę co dają NAM swieta???PROSZE O KOMENTARZE
Kolega wyżej ma racje śmieszne stawki i premie ktore oni regulują sami wydaje sie jednemu i drugiemu ze ma więcej od jednego więcej dostanie na wyplate a tu guzik bo jeden sie stara drugi w kulki leci i wyplata jest taka jak nie inna i po co sie starać.Ten co potpierdala i lize ma więcej jak wam sie wydaje.A na temat tej suwnicy to sie nie wypowiadam bo spawalem ja na końcu a dokladnie poprawki po spawaczach z dozoru śmiech w bialy dzien.Wiem jak tam jest szkoda mi tych ludzi pracujących mnie tam nie ma a potem ci co biurach siedzą tam maja ciężko niech sie zamieni albo pojdzie na spawalnie i dostanie konkret pod dozór np do spawania to zielony bez żadnego pojęcia bo znam takich tam aby sie wymądrzają co oni nie potrafia i straszyć potrafia szkoda ze tak sie stalo i dzieje tam ale tylko ludzie co kieruja tam sami winni sa tego co zrobili
Jak niema mobingu to posluchaj.Mialem jechac na delegacje poniewaz mi niepasowalo to odmowilem argument majstra h...j mnie to obchodzi jedziesz argument kierownika miema pan wyboru jedziesz i koniec i co waszym zdaniem to jest kolejna sytuacja majster junak zbluzgal pracownika od debila i idiotow az zrobilo mi sie go zal i co?fakt firma musi inwestowac zeby poprawic i przyszpieszyc swoja efektywnosc no ale przepraszam jak slysze ze spawacz i to dobry spawacz niejest doceniany zrownuje sie jego pensje np do lakiernikow no to cos tu jest nietak jak ma on dawac z siebie 100%i sie starac jak nawet niedostanie wiekszej premi a nawet mu ja zabieraja bo firma zaliczyla wpadke z sownica ktorej niesprzedala taka sytuacja miala miejsce jak kumple chcieli podwyszke to nie i pozwalniali sie dobrzy fachowcy jeszcze uslyszeli ze na ich miejsce jest 10za brama no i co jakir maja podejscie
Dokończenie I nie mówcie ze firma jest źle zarządzana, bo kur.a skąd wy możecie wiedzieć jak się taka firmą zarządza czy ktoś z was w życiu czymś zarządzał. Jeśli ktoś chce odpowiedzieć na moja opinie to proszę o merytoryczne i poparte argumentami wypowiedzi
Witam Na wstępie zaznaczam, że nie jestem ani brygadzistą ani kierownikiem ani żadnym pracownikiem biurowym jest zwykłym pracownikiem taki jak tu piszący. Zacznę w przeciwieństwie do większości o plusach tej firmy, bo widać, że nie, którzy nie rozumiej, w jakiej firmie pracują. OGROMNYM PLUSEM firmy jest to ze inwestuje w nowe maszyny tokarki, frezarki robot spawalniczy itp., Jeśli ktoś twierdzi ze lepiej dać ludziom podwyżkę zamiast kupować nową maszynę jest w wielkim błędzie, ponieważ żeby firma mogła więcej zapłacić pracownikowi musi zwiększyć wydajność a wydajność zwiększa się dzięki nowym maszyną przykład pamiętacie jak kiedyś robiło się łupki, wypalało się plazmą później wierciło i fazowało robiło to czterech ludzi teraz robi to jedna na maszynie dzięki temu firma robi więcej w krótszym czasie a w przyszłości ma pieniądze żeby podnieść stawki DRUGIM PLUSEM jest to ze firma odprowadza cały podatek od wypłaty pokażcie mi gdzie w Krotoszynie inna firma odprowadza cały podatek od wypłaty TRZECI PLUS to podwójna stawka za prace w sobotę kolejne pytanie pokażcie mi firmę Krotoszynie, która zapłaci wam podwójna stawkę za sobotę TERAZ MINUSY niewątpliwie jednym z większych jest brak premii na święta z całym szacunkiem płyn i kawa to trochę żenujące KOLEJNY MINUS to niesprawiedliwe wynagradzanie pracowników, ponieważ nie jest tajemnica ze najwięcej zarabiają koledzy kierownika, co niestety rodzi niechęć u innych pracowników do dawania z siebie 100% w pracy KOLEJNY MINUS to praca dodatkowe 30 minut po 22. Rozumiem ze firma straciła i musi jakoś odrobić, ale dlaczego kur.a odrabiają to tylko pracownicy na hali a na przykład w biurach już nie albo nasza niesamowita Kontrola Jakości co oni są lepsi od nas Podsumowując pomimo niektórych minusów praca w firmie jest przyjemna i na pewno nie ma tu żadnego mobbingu czy obozu pracy ci, którzy tak twierdza chyba nigdy nigdzie indziej nie pracowali I nie mówci
Odniosę się do tego bo ktoś tu napisał ze pracownicy mają się odezwać na zebraniu jeden pracownik się odezwie i co w zamian dostanie ? Brak premii przez trzy miesiące ludzie teraz muszą pracować bo podpisali jakieś głupie umowy bo firma im uprawnienia porobiła odchodzą dobrzy fachowcy i po kilkunastu latach pracy w zakładzie słyszą z ust dyrektora takie są realia ja pana nie trzymam albo głupi przykład idziesz do majstra junaka pytasz co masz robić a on a skąd ja mam wiedzieć idź se coś znajdź ja nic nie mam. Nie chodzi o to w tej stronie żeby obrażać firmę czy coś tylko ludzie tutaj piszą prawdę ale widocznie firma tego nie umie przyjąć do wiadomości nie umie się przyznać firmą kierują znajomości a nie ludzie pozdrowienia
Nie miałem namyśli tego co piszecie, ale jak to piszecie. Gramatyka (składnia) oraz interpunkcja się kłania!!!
Nie miałem namyśli tego co piszecie, ale jak to piszecie. Gramatyka (składnia) oraz interpunkcja się kłania!!!
Bhp w tym zakladzie? Miema BHP!!! jak wypadek to coby sie niestalo to wina jest pracownika to jest chore ten bhpowiec niema pojecia o przepisach. A te polgodziny do odrabiania nastepna chora sprawa za darmo to w domu mozna pracowac a nie w pracy i jak to powiedzialo kierownictwo albo pracyjemy 30minzadarmo albo zwalniam ludzi coto ma byc to samo na swieta dawaja jakis plyn i czekolade i karza podpisywac liste a jak niepodpiszesz to pozalujesz takie slowa padaly z ust majstra junaka
Co prawda boli???
Wiem, że część z tego co piszecie to prawda, ale ku.wa ludze, przeczytajcie coś dwa razy zanim to wyślecie. Tego nie da się czytać.
Witam ja powiem krótko i na temat wiem jak tam bylo pare lat temu i to co teraz się tam dzieje to paranoja naprawde behapowiec to w ogóle osoba bez kompetencji wcale nie zna się na przepisach uczy sie z książki potrafi tylko rekonendacje wyprawiać na szkoleniach a jak stal sie wypadek i to nie jeden to z winy pracownika majsry to jak nie ma roboty to mówią co mam ci dać albo karzą za przyslowiowe wypier..laj do domu jak nie ma co a dyrektor to jak się nie podoba to za bramę za ciebie jest 10i czeka zero poszanowania dla pracowników to oni pracują na ich pensje a PIP tak jak kolega mówi niech okolo 22wpadnie na zakład to się przekona jak jest ja tam juz nie pracuje ale tak samo jak koledzy po fachu wiemy co się tam wyprawia naprawde opamiętajcie sie bo jest naprawdę sytuacja beznadziejna nawet głupie to pzu co odciągają dzi...o mi sie ... to nie dostałem kasy i gdzie tu sprawiedliwość jest na końcu dodam ze nie warto tam iść do pracy
A co do PIP to przesłuchanie kilku pracowników i to wyznaczonych przez kierownika -dyrektora zakładu wiadomo ,że nic się oficjalnie nie wyda (każdy kto tam pracuje wie o co chodzi). Wracając jeśli panowie z PIP pofatygowali by się po 22 sami widzieliby, do której się pracuje popołudniami a do której zliczany jest czas z czytników. I wreszcie jeśli naprawdę chcieliby wyjaśnić sprawę to wystarczyłoby żeby weszli na spawalnie i tam pogadali z każdym pracownikiem (bez podpisywania tego co się im powie) i to na tyle.
Witam jestem byłym pracownikiem firmy fugor Krotoszyn z dość dużym stażem na początek chciała bym opisać komunikację między majstrami w sumie jej brak patrzą na pracownika z góry jak by nie wiadomo kim tam byli majstrowe po zawodowce :) jeden to na popoludniowej zmianie potrafił całe 8 godzin jeść (zrec) kompletny brak organizacji pracy a firma ma naprawdę duży potencjał bo pracuje tam duże grono fachowców ale nie pa się co oszukiwać pod kierownictwem obecnego dyrektora firma z roku na rok idzie coraz gorzej nie dziwota jak w firmie idzie sama lewizna i liczą się tylko znajomości z dyrektorem ludzie są obrazani i ponizani przez swoich przełożonych godzin przepracowanych nigdy nie szło się doliczyć a co najlepsze każą ludzia odrabiać 30 minut od poniedziałku do czwartku na popoludniowej zmianie całkiem za darmo bez prawnie ! Za suwnice która nie sprzedali z winy firmy a nie pracowników ale ta sprawa tez będzie zgłaszana bo w firmie zasady bhp nie istnieją o odzież ochronna trzeba się prosić smiech na sali pobierają co miesiąc składkę PZU ubezpieczenie grupowe a w ogóle go nie opłacają dlatego sprawa jest w sądzie odradzam podejmowanie tam pracy nie z racji tego że jestem byłym pracownikiem a z racji tego że też jestem człowiekiem i z czystego sumienia wyrażam swoją opinię na temat tej firmy pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fugor Sp. z o.o. Fabryka Urządzeń Górniczych?
Zobacz opinie na temat firmy Fugor Sp. z o.o. Fabryka Urządzeń Górniczych tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fugor Sp. z o.o. Fabryka Urządzeń Górniczych?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
