Duży Ben to Porażka dla Ajentów. Jak ktoś chce prowadzić ten sklep niech od razu strzeli sobie w kolano. Praca od poniedziałku do niedzieli. Kary za dosłownie wszystko. Traktowanie Agenta jak parobka a nie partnera. Lotek, glovo, paczki wszystkich firm i przy tym profesjonalna obsługa na alko. ... co miesięczne inwentaryzacje sklepu po godzinach - można by tak mnożyć. Płaca, nie okłamujmy się podwyżka 500 zł brutto jedyna od 3 lat. Średnio zostaje około 3-4 tys. i to przy dobrym sklepie. Często agenci rezygnują więc Ben puszcza już reklamy jaki to niej est fajny wszędzie - a wystarczy poprosić o umowę przy rekrutacji i wszystko jasne. Taryfikator kar cała strona, praca nawet w w święta dni wolne od pracy i wigilie. Wkład własny bez zwrotu 5 tys i kaucja 7 tyś a potem jak już wpłacisz i podpiszesz to mają cię w d,,,. Nie polecam co raz więcej ludzi odchodzi z tego (usunięte przez administratora)
Masz racje ktoś postawił na paczki a sprzedaż alko..... przechodzi na drugą stronę. Jak czytam czasem odpowiedzi koordynatorów na grupie to porostu zastanawiam skąd oni się tam wzięli. Kłamią obiecują a potem się tego wypierają.
Obecny prezes wraz z kilkoma (usunięte przez administratora)i klakierami ciągnie firmę na sam dół. (usunięte przez administratora)w centrali jest niesamowity, nikt na niczym nie panuje i za nic nie odpowiada. Błędy na każdym kroku. Poziom chaosu informacyjnego, niedziałających promocji, błędów, przebił wszelkie dopuszczalne granice. Z ciekawej, dobrze prosperującej firmy zrobili firmę "kogucik". Z miesiąca na miesiąc jest co raz gorzej. Mam wrażenie, że do władzy dorwali się ludzie kompletnie bez wiedzy i umiejętności, którzy nie są w żaden sposób rozliczani ze swoich błędów i niekompetencji. Koordynatorzy wlepiają kary na każdym kroku za byle pierdoły, Ktoś rzuci peta przed sklepem - 50 zł, kurz pod lodówką kolejne 50zł. Nie zrobisz śmiesznego testu z gazetki 500zł, można by tak długo wymieniać. Presja z centrali na cięcie kosztów jest tak ogromna, że agent jest uwalany na każdym kroku za byle g.. Wynagrodzenie prowizyjne zapisane w umowie jest nieosiągalne do wyrobienia w 100% , dlatego (tu info do potencjalnych zainteresowanych otwarciem sklepu) nie wierzcie w kwoty podane w ogłoszeniu , nigdy ich nie zobaczycie. Zero jakichkolwiek sensownych podwyżek na przestrzeni ostatnich lat, te ochłapy które rzucili w postaci nierealnych targetów na whisky mogą sobie wsadzić. Ktoś ustalił tak nierealne cele, ze nawet nie ma sensu sprawdzać poziomu ich realizacji. I to ma się nazywać podwyżką? Wstyd! Mam Chciałbym by chodź część z wiadomości publikowanych w ostatnim czasie na tym portalu trafiła do głównego Prezesa Eurocashu Pana Surówki by pogonił to całe towarzystwo wzajemnej adoracji i przywrócił firmie dawny blask.
Cześć, Jestem zainteresowana pracą w dużym benie na stanowisku sprzedawcy. Pytanie do osób pracujących. Jak to wygląda? Tzn jak z pensją i grafikiem. Duży ben robi jakieś kontrolę pracownicze?
Słyszałam, że duży ben podobno wysyła ludzi aby sprawdzili znajomość kasjera o promocjach lub z zapytaniem o pomoc przy wyborze %. Mam jeszcze pytanie? Jak wygląda zmianowość w weekendy? Np jeden weekend pracujący w miesiącu?
Tak to tak zwany tajemniczy Klient:) a weekendy najlepiej w każdy;) ale to kwestia dogadania. Jednakże weekendy są strategiczne ,bo potrzeba więcej sił i środków;)
To jest tajemniczy klient który robi kontrolę jak nie zdasz to kara finansowa , umowa zlecenie tylko i jedynie , praca za (usunięte przez administratora) pieniądze a roboty pełno , lotto , glovo, paczki , testy , szkolenia i tysiące email od góry , zmiany cen5 razy dziennie. Nie dla pracy w dużym Benie
A ta kara dotyczy pracownika, ile ona wynosi? Co przykładowo wchodzi w obowiązki, bo piszesz że roboty sporo?
Od kiedy kara finansowa za tajemniczego? Ja nie praktykuje czegoś takiego, jedynie premia jeśli zaliczysz tajemniczego na 100% a nie jest to trudne. Nie pisz ogółem bo to zależy od Twojego pracodawcy. Jeśli Ty tak trafiłeś że masz karę za to to współczuję i tak nie powinno być.
To nie fajnie, nawet bardzo. Pamiętajcie jednak zw nie możecie pisać ogółem że nie polecacie pracy na stanowisku Doradcy bo nie dostaliście pieniędzy czy coś. Każdy sklep to inny agent czyli inny szef. Nie każdy jest zły. Jeśli tak trafiliście to może trzeba zmienić, jeśli ktoś nie wypłacił wam pieniędzy może zadzwońcie do jego regionalnego no na pewno go znacie bo przyjezdza na sklep. Nie zgadzajajcoe się na takie traktowanie . Praca w benie jako doradca wcale nie jest zła i ciężka zależy właśnie kto jest agentem.
A ciężko jest osiągnąć taki wynik? Możesz powiedzieć, za jakie kwestie są przyznawane "procenty" do wyniku tajemniczego klienta? Orientujecie się, czy często pojawia się firmie? Dajcie znać, jak to jest. Szukam pracy, więc dopytuję, aby w razie wu wiedzieć, jak to jest.
Naprawdę nie masz się co bać. Tajemniczy jest jął zwykły klient nawet nie wiesz ze to on. Przychodzi ogląda, kupuje. Trzeba go obsłużyć tak jak każdego, zapytać o apke , doradzić, polecić itd . Zazwyczaj pracownicy mają premie za wynik 100% a nie kary. To zależy od szefa a co sklep to zupełnie inny szef. Na rozmowie zapytaj od razu jeśli się obawiasz ale sądzę że nikt bie stosuje kar za tajemniczego bo kto by chciał wtedy pracować? Praca w benie na prawdę nie jest zła, jak w każdym sklepie ,obsługa, dostawy, prace porządkowe .
Witam Chciałby napisać parę słów o sklepie Duży Ben Poznań Głuszyna 206 Poznań obsługa fantastyczna, raz w tygodniu może dwa jestem w tym sklepie nigdy nie spotkałem się żeby personel był niemiły, arogancki. Potrafią doradzić i to naprawdę rady są trafione. Obsługują nie tylko mnie ale pozostałych klientów z tego co zauważyłem z wysoką kulturą zawsze uśmiechnięci a praca nie jest lekka oraz z dużą cierpliwością do klienta. Podsumowując Polecam ten sklep z tą obsługą są Godni zaufania.
Witam Chciałby napisać parę słów o sklepie Duży Ben Poznań Głuszyna 206 Poznań obsługa fantastyczna, raz w tygodniu może dwa jestem w tym sklepie nigdy nie spotkałem się żeby personel był niemiły, arogancki. Potrafią doradzić i to naprawdę rady są trafione. Obsługują nie tylko mnie ale pozostałych klientów z tego co zauważyłem z wysoką kulturą zawsze uśmiechnięci a praca nie jest lekka oraz z dużą cierpliwością do klienta. Podsumowując Polecam ten sklep z tą obsługą są Godni zaufania.
Witam Chciałby napisać parę słów o sklepie Duży Ben Poznań Głuszyna 206 Poznań obsługa fantastyczna, raz w tygodniu może dwa jestem w tym sklepie nigdy nie spotkałem się żeby personel był niemiły, arogancki. Potrafią doradzić i to naprawdę rady są trafione. Obsługują nie tylko mnie ale pozostałych klientów z tego co zauważyłem z wysoką kulturą zawsze uśmiechnięci a praca nie jest lekka oraz z dużą cierpliwością do klienta. Podsumowując Polecam ten sklep z tą obsługą są Godni zaufania.
Witam, a ja chciałabym się dowiedzieć jakie mieliście umowy, czy po dłuższym okresie mieliście umowy o pracę? Jak z wypłatami, było terminowo? I oczywiście za jakie h macie płacone, czy czas poświęcony na zamknięcie i "ogarnięcie" sklepu i zmiany był liczony? Czy od otwarcia kluczem do zamknięcia kluczem? Rozmowa z "przyszłym pracodawcą" przebiegła dobrze, a nawet powiedziałabym za dobrze, po czym przeczytałam tu opinie i nie wiem co myśleć...
Witam jak my pracujemy to czas pracy jest liczony np od 9.30(30 minut żeby wszytko umyć dotowarowac i td) i do 23.30(30 żeby się rozliczyć i zamknąć )
Aha to w takim wypadku tylko nasz agent płaci za godziny od-do (godziny pracy sklepu), a czas przed otwarciem i czas po zamknięciu robimy obowiązki za darmo...
Zależy na jakiego agenta trafisz. Ja pracować) am w dwóch Benkach. Jeden nie płacił za czas w sklepie spędzony przed i po godzinach otwarcia sklepu, a drugi płacił pół godziny przed otwarciem bądź po zamknięciu.
nie tylko wy, szefowa z Katowic płaciła nam nam 9:30 do 23:30, szef z Gliwic już nie wiec to zalezy, ja przychodze 10 min przed i wychodze 15minut po zamknieciu, trzeba sobie tylko przyszykowac
Od 23 do 25 zł brutto / godz jest tu teraz w ofercie dla sprzedawcy. Do tego też zlecenie. A grafik ma być niby dopasowany do potrzeb. Jak to jest w praktyce z tym grafikiem i czy cały czas robiłbym na zlecenie, czy nie ma trudności przejść na UoP?
Nie polecam pracy w Szczecinie na Wyszyńskiego w Duży Ben. Pani Dagmara zatrudnienia na czarno bez umowy lub na umowę zlecenie i nie wypłaca pensji pracownikom.
Czemu właściwie według ogłoszenia doradca klienta ma pracować na zleceniu? W sensie, według mojej wiedzy na UZ to się pracuje w określonych przypadkach, jak nie ma obowiązków wyznaczonych i czasu pracy, tego typu coś. Forma pracy jest inna niż na UoP? Można decydować, kiedy się chce przyjść do pracy?
Powie mi ktoś jak wygląda bycie jaętem tak od podstaw, czy warto czy raczej dać sobie spokój
Wszystko zależy od lokalizacji, trafisz na dobrą to będzie ok. Ale w skali 400 sklepów takich lokalizacji jest kilka. Resztę to średnie sklepy na których jak sam nie będziesz na całym etacie to nie zarobisz. Z drugiej strony sklep wysokoobrotowy musi mieć o wiele więcej pracowników za których musisz płacić już ze swojej części wynagrodzenia więc czy będzie sklep słaby czy super obrotowy wyjdzie na to samo. Tu nie ma co liczyć ze będziemy zarabiać więcej bo przez podwyżki pracowników spadamy ciągle w dół. Agenci obcinają godziny pracownikom ile się da żeby wyjść na swoje to przyjeżdżają regionalni i czepiają się brudu. Jeden pracownik na zmianie, musi obsługiwać klienta wedlug ich wytycznych i scenariusza wedlug ktorego ma obslugiwac to klient kupujacy 1 piwo zajmie ci 10 minut bo musisz mowic i milionach roznych rzeczy, przyjmować dostawy, dokładać, czytać maile informatory bo co chwilę wymyslaja jakieś bzdury, zmiany, sprzątać, pucować, wycierać kurze w każdym kącie najlepiej codziennie, przyjmować i wydawać paczki, więc roboty jest masa , żeby to wszystko było idealnie jak oni chcą powinny być po 2 osoby na zmianie cały czas, a tak jeden pracownik robi wszystko naraz i nic do końca. To jest taki największy problem tu, brak kasy na ludzi do pracy. Procent odsprzedazowy jest tak maleńki że kwota która z tego wychodzi jest śmiechu warte . Dają niby jakieś bonusy jak osiągniesz plany , plany są takie których nigdy nie osiągniesz bo kwoty są takie ze nawet w grudniu takich obrotów byś nie zribila więc jest to robione celowo żeby tego nie osiągnąć albo ktoś na górze nie kontroluje tych wyliczeń tego analityka który powinien iść natychmiast do zwolnienia bo się na tym nie zna i przez niego Agenci nie dostają nigdy żadnych bonusów . (usunięte przez administratora)który się na tym nie zna decyduje o naszych pieniądzach . No chyba że to jest ustalane z (usunięte przez administratora) wymyślone kosmiczne kwoty żeby tylko żaden sklep tego Noe zrobił . Ogólnie nie polecam, musiałbyś otworzyć os razu 4 sklepy żeby zarabiać
Kierownik/Agent ma mniej do powiedzenia niż pracownik Biedronki czy innego marketu. Wszystko co dobre zasługa centrali a co złe to już Agenta. Agent nie ma wpływu na nic, na towar, ceny, układ towaru... Jest słupem którego obciąża się za spóźnienia pracowników których sam zatrudnia oraz straty i inne kary z zewnątrz. Nie polecam współpracy. W Żabce jest lepiej. I jak już ktoś tu pisał - nadzór , nadzór ... kamery, zdjęcia sklepu, tajemniczy klient, śmieszne testy z gazetek, audyt i kontrola kontroli i kary.
Testy z gazetek? W sensie jak sprawdzian w szkole, że przepytują z jej treści? Jak to wygląda, bo brzmi dziwnie.
Co miesiąc każdy ma obowiązek rozwiązać test z gazetki promocyjnej, w ich śmiesznym systemie. Zawsze podają do kiedy ma się czas na wypełnienie, wygląda to tak że siadasz z gazetką i odpowiadasz na X pytań o aktualnych promocjach ???? na przykład trzeba liczyć w głowie/na kalkulatorze ile klient oszczędzi przy zakupie np 3 produktów promocyjnych kup 3 zapłać mniej mimo że na kasie i tak rabat się nabija sam więc kto by to pamiętał przy setkach produktów.
No co ty? Trochę to śmieszne i trochę straszne, sam nie wiem. No ale jak dzięki temu wiadomo wszystko o promocjach to czemu nie? Chociaż sprzedawca się nie pomyli.
Niby brzmi to dziwnie, ale w sumie dzięki temu chociaż będzie chociaż trochę zorientowany zwłaszcza jak klient o coś spyta. To w sumie chyba spoko?
To wszystko prawda. Płace są na tym samym poziomie od lat. Firmy podobno nie stać na jakiekolwiek podwyżki dla wyrównania wzrostów płac jakie musimy wypłacać pracownikom. Stać ich, żeby otworzyć 100 nowych sklepów przez rok, ale nie stać ich na wypłaty dla agentów. Latem nawet nie opłacili prądu na wielu sklepach przez co były zamknięte. Co chwilę nowe obowiązki dorzucają i nic za tym nie idzie.
Jak chcesz mieć wpływ na towar, ceny, układ towaru otwórz swój własny sklep. Jak w żabce lepiej to wypad tam a nie narzekacie w kółko jak to źle. Zostawcie sklepy tym, którzy chcą pracować.
Niestety to prawda, tu jest największy problem ze firma od lat nie dokłada nic a stawki pracownikow rosną o to są te walki Agenci tak naprawdę spadają coraz niżej z zarobkami bo stawki praciwnikow rosną dla nas to większy koszt więc my zarabiamy coraz mniej, pracownicy za chwilę będą zarabiać więcej od agentów .
Uwaga/porada dla pracowników sieci (a w szczególności do "speców" od obsługi klienta, którzy szkolą szeregowych pracowników). Gdy klient wchodzi do sklepu to nie rzucajcie się na niego od razu po 3 sekundach z usłużnym "w czym mogę pomóc?" Dajcie się klientowi rozejrzeć w spokoju, być może on wie po co przyszedł, albo jeśli nawet nie wie to po spokojnym i samodzielnym rozejrzeniu się, sam się na coś zdecyduje. Dopiero gdy po kilku minutach spostrzeżecie, że klient ewidentnie czegoś szuka ale nie może znaleźć, wtedy można go zaczepić. Dzięki temu klient nie czuje się osaczony, a wy nie czujecie się sfrustrowani, gdy po raz kolejni zostaniecie zbywani przez klienta słowami "nie, dziękuję", "nie, poradzę sobie" - ile razy dziennie to słyszycie? Wkurza prawda? Druga sprawa - używajcie raczej słów "czy coś doradzić?" a nie "czy w czymś pomóc?". W drugim przypadku traktujecie klienta jak kogoś komu potrzebna jest pomoc, a zatem kogoś niekompetentnego, zakładacie, że on sobie z czymś nie radzi. Instynktowna odpowiedź większości ludzi w takiej sytuacji to właśnie "nie, nie trzeba". Natomiast w pierwszym przypadku stawiacie siebie w roli eksperta, a klientowi oferujecie swoją wiedzę - doradzacie mu, a nie pomagacie. Prawda, że inaczej brzmi? Wtedy niezdecydowany klient stwierdzi "kurde pewnie ten gość za ladą się zna na tych winach, może faktycznie lepiej go zapytać o opinię".
Z tego co wiem to niektóre firmy narzucają takie wytyczne i dlatego tak może być. Ale zawsze masz taką sytuację tak w ogóle?
Takie są wymogi obsługi klienta w DB. Plus tajemniczy klient do którego trzeba podejść a nie czekać kilka minut. Nie znam się to się wypowiem?
Takie są idiotyczne wytyczne sieci. Jak ajent tego nie spełni to dostaje kary pieniężne. Ajent nigdy nie wie kiedy będzie tajemniczy klient.
W ogłoszeniu o pracę dla DORADCY KLIENTA widełki zarobkowe zostały przedstawione jako 3600-3800 zł. Jest również wzmianka na temat premii, czy w podane widełki jest ona już wliczona? Z tego co czytam są 2 możliwości zatrudnienia UoP i zlecenie. Po jakim czasie można dostać umowę o pracę na czas nieokreślony? Szukam czegoś stabilnego ponieważ planuje wziąć spory kredyt więc to ważny dla mnie temat.
Umowy o pracę na czas nieokreślony nie dostaniesz na pewno. Zarobki takie owszem są jeśli wyrobisz cały etat i jesteś uczniem do 25rz.
Nie wierz w to , dają umowy zlecenia . Ja dostałam jako doradca klienta na umowę zlecenie 2000 na rękę a pracowałam 6 dni w tygodniu po 8 lub 9 godzin . (usunięte przez administratora). Firma do (usunięte przez administratora) .nie polecam ..
Witam czy ktoś może mi powiedzieć jak wygląda współpraca między ajentem a dużym benem tak w szczegółach bo zastanawiam się nad otwarciem sklepu
Czy Doradca Klienta w firmie Duży Ben Sp. z o.o. można zmienić po czasie na inny?
A jak wygląda rozliczenie się z firmą za paliwo, które pracownika na posadzie Koordynator Sieci Duży Ben wykorzystuje do pracy w terenie? Skoro sami napisali, że jest to taka praca i dają auto służbowe, to co z kasą za paliwo? Jest firma karta do płacenia na stacjach, czy dają gotówkę do reki i czekają na fakturę/
Proszę i info jak wygląda współpraca od strony Ajenta. Czy jakoś się na tym wychodzi czy lepiej się w to nie angażować.? Pozdrawiam
Po pierwsze nie powinnaś zaglądać w prywatna skrzynkę szefowej. Po drugie to kwotę która widzials to jedno a drugie to są jeszcze podatki,zusy, księgowa z tego do opłacenia. Ajenci biorą po kilka sklepów nie dlatego że nie jest tak źle tylko właśnie dlatego że żeby zarobić muszą mieć więcej niż 1 sklep.
Już myślałam, że nigdzie w okolicy nie znajdę oferty żadnej, ktoś mi powiedział, żebym zerknęła na stronę firmy tutaj. Ktoś pracował jako doradca klienta, co jest ogłoszenie? Chciałabym wiedzieć, jak wygląda ta kwestia umowy. Bo jest do wyboru, a czy praca na umowie o pracę i zleceniu się różni jakoś?
Pracuję w centrali i jestem bardzo zadowolona. Mały, ale zgrany, lubiący sie i wzajemnie wspierający zespół. Są szanse na awans i rozwój kompetencji. Jeśli ktoś ma pomysł i uzasadnienie, to może go realizować. Jedyny minus to lokalizacja biura w Komornikach. Ale jest tryb hybrydowy 3:2
CZESC , JAK WYGLADA WYPŁATA W DB MAM NA MYSLI DO KTOREGO DNIA MIESIACA WYPŁACAJA I CZY NAPEWNO WYPŁACAJA. JESTEM ZATRUDNIONA NA UMOWE ZLECENIE OD KWIETNIA 2023 JEST TERAZ 23 MAJA I JESZCZE NIE DOSTAŁAM KASY , AJENT MOWI ZE DB DAJE IM KASE I DOPIERO ONI ROBIA PRZELEW ALE NIKT MI NIE CHCE POWIEDZIEC DO KTOREGO DNIA MIESIACA.
Nie masz w umowie terminu? Możesz w ogóle dać znać ile tu można zarobić? Jaką kwotę mają Ci przelać?
To bardzo dziwne umowa od kwietnia i do tej pory nie dostałaś kasy? Do 10 każdego miesiąca powinnaś mieć wypłatę a w umowie powinien być wpisany termin.
Kasę dostałam już , ale w umowie jest do 7 dni po wystawie rachunku nie ma określonego terminu że wypłata 10 lub 31 każdego miesiąca . Kasa już wpłynęła tylko że ajent mówi że może ją wpłacić na moje konto dopiero wtedy gdy DB da jemu kasę a na to robić do 20 dnia każdego miesiąca .
Do 10 wypłatę powinnaś dostać. Wypłata z db dla Ajenta nie wpływa na Twoje wynagrodzenie. Pracodawca jest ajent. Nie wywiązuje się z obowiązków.
Możesz napisać na ile godzin dziennie jest praca? Ile można miesięcznie zarobić? Od czego zależy ta ilość godzin pracy w miesiącu? Będę wdzięczna jak dasz znać bo szukam czegoś dorywczo
Nie polecam ci pracy w zacnym dużym Benie , umowy na stałe nie dostaniesz tylko umowa zlecenie , niby 23 zł za godzinę a na rękę dostaniesz 2000 pracowałam tam 3 miesiące po 6 dni w tygodniu po 7 godzin a moja wypłata 2000 zł nie polecam .
Nie możesz pisać ogólnie że tak jest. Każdy sklep ma inny ajent. Stawka jest teraz 23.5 brutto jeśli jesteś osobą ucząca się tyle powinnaś dostać ja rękę. Jeśli ajent faktycznie zapłacił Ci 2000 a nie według Twoich godzin przepracowanych to jest poprostu nieuczciwym pracodawcą i tak być nie powinno. Stawkę masz w umowę i tak powinien Ci zapłacić a nie według własnych wyliczeń. Może akurat trafiłaś na taką osobę więc nie pozwól na to żeby Cie (usunięte przez administratora) domagaj się swoich pieniędzy.
Piszesz, że pracowałaś, więc nie już Ciebie tu nie ma. Sama podjęłaś decyzję o rezygnacji czy firma Ci podziękowała? Jak ktoś nawet nie jest studentem to też dostaje umowy zlecenie?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Duży Ben Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Duży Ben Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 114.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Duży Ben Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 99, z czego 3 to opinie pozytywne, 87 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!