Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w Iq Group Mikołaj Torbicki?
No podejście jest takie ze umowa o dzieło ale jak nie pracujesz jak na etacie to zwalniają. Manipulacja emocjonalna, ekonomiczna i wiele innych metod na to żeby pudzie zostawali w pracy jak najdłużej. Firma de facto nie istnieje ale jest takich więcej w Polsce.
Czyli nie opłacają za nocleg i dojazd przy szkoleniach? A za same szkolenia płaca tak?
Za nic firma ci nie płaci. Poza prowizją za sprzedaże za nic ci nie zapłacą a wszystko płacisz z własnej kieszeni.
Z Twojego komentarza wynika, że firma Iq Group wypłaca pracownikom prowizje od sprzedaży, w związku z tym chciałabym dopytać o parę rzeczy. Czy macie na umowie jakąś podstawę wynagrodzenia, czy dostajecie umowy prowizyjne? I jak wysokie są premie od sprzedaży?
Na początku warto wspomnieć, że ta firma się ZLIKWIDOWAŁA. Już nie funkcjonuje. Nie ma podstawy, umowa prowizyjna jest bardzo niska ~60zł. Premie są sporadycznie i też niskie ~100zł
Czy firma Iq Group Mikołaj Torbicki w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Szkolenia są darmowe ale jeżeli odbywały się poza siedziba firmy za dojazd i nocleg trzeba było zapłacić z własnej kieszeni. Iq group już nie istnieje od dawna.
@Cow wiesz może czy jakieś tego typu "firmy" przetrwały w Polsce? Trudno mi to sobie wyobrazić, szczególnie w czasie pandemii.
Firma ma zawieszona działalność od 01.01.2020 roku
Śmiesznie czytać forum gdzie 90% komentarzy napisał Dominik vel. ziemniak , ubawiłam się jak nigdy !xd pozdrawiam cieplutko wszystkich!
Z nieoficjalnych informacji firma IQ Group została zamknięta. Pan Mikołaj nie zdołał sprostać wymaganiom appco i jego "własny biznes" został zamknięty przez jego przełożonych. Pozdrawiam ownera i cieszę się że skończył ten epizod swojego życia i teraz zacznie w końcu żyć, pracować uczciwie i za normalne pieniądze. Może Pan Mikołaj założy w końcu PRAWDZIWY biznes? Kto wie? Serdecznie życzę szczęścia na nowej drodze życia.
To już drugie biuro zamknięto w ostatnich dniach! Wow! Ciekawe jak będą tłumaczyć zamknięcie tego biura innym pracownikom ?!
Niestety nie mam informacji jakie biura pozamykano ale wiem że IQ to nie pierwsze, które zamknięto w ostatnim czasie. Firma sąsiadka ROAR nadal funkcjonuje.
Taka retoryka stosowana jest od pierwszych dni w pracy. Jeżeli coś nie wychodzi to znaczy że nie stosujesz "systemów" I to twoja wina. Takie pranie mózgu toczy się pod sam szczyt piramidy. I ta struktura jest skonstruowana tak że to właśnie ołnerzy są tymi którzy zawinili. Tak na prawdę cały system stworzony jest tak by wyzyskiwac i sprowadzać do porażki. Appco I tak zarobi nie ważne czy owner się utrzyma czy nie.
Aby komentarz nie został usunięty, posłużę się przetłumaczonymi nazwami: "rozbić grupę" - na bank, i chyba teraz trzecie biuro "migacz inc."
No właśnie, zwalają na ołnera. i tutaj mój komentarz, dla osób które tu zajdą, które ślepo wierzą w appco... Jak bardzo można mieć wyprany mózg, aby wierzyć, że Ty będziesz tym 0,00001% któremu się uda? Historie wielkich sukcesów i nagle wielkich porażek. Biura istniejące rok, a nawet kilka lat od tak, jak za pstryknięciem Thanosa znikają. Ołner pokrywa się hańbą. Spójrz na Rally, które było pięć lat temu. Ile firm z baneru zniknęło... Uciekaj, póki masz szansę i nie zmarnujesz sobie życia.
zamknęło się kolejne biuro- esgroup. Zauważyłam, że zmienili technikę, gdy jedno biuro się zamyka, wysyłają tam świeżo upieczonego ownera i on rozkręca biznes tam. xD
Firma to się chyba sypie powoli. W tym roku upadły biura w: Warszawie, Gdyni, Szczecinie, Poznaniu X2, Wrocławiu, Białymstoku i jeszcze gdzieś ale nie pamiętam. Nie ma co się dziwić z drugiej strony jak celują w młodych i zatrudniają na jedyną umowę bez ulg podatkowych, to się po prostu nie opłaca. Już w tych żabkach na zelceniu można zarobić że 2 razy więcej niż tam
Bardzo mi przykro z powodu co się tutaj dzieje. Większość wpisów jest fałszywa i prawdopodobnie napisana przez smutnych ludzi, którzy ponieśli porażkę w tym biznesie. Każdy jest w stanie otworzyć swoje biuro i zwiedzić cały świat, jeżeli zaufa swojemu Ownerowi i będzie pracować ciężko. Chcesz być swoim szefem i nigdy już się nie martwić pieniążkami? Czasami musisz pracować 10godz przez 6 dni w tygodniu. Nie ma nic za darmo. Widzę dużo wpisów o "sekcie"... Widać takie osoby wolą pracę typu biedronka, gdzie się przychodzi i ucieka do domu jak najszybciej. U nas jest atmosfera rodziny. Nieraz ludzie z tej firmy, były mi bliższe niż moja własna matka. To jest piękne, ludzie! "Chodzenie po klatkach i wciskanie się ludziom do mieszkań" to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Nic tak nie rozwinęło mnie jako człowieka, kobiety i Polaka. Szczerze wolę śmigać po osiedlu i rozmawiać z ludźmi przez drzwi i NAWET wrócić bez wyniku, niż leżeć cały dzień brzuchem do góry w tropikach. Sprawdźcie w słowniku co to znaczy rozwój! Polecam każdej osobie wejście w ten biznes. Albo jednak nie. Nie polecam leniuchom i ludziom, których ambicje kończą się na 3000brutto. Tutaj nie ma limitu, może właśnie Ty, co czytasz, już za rok otworzysz swoje biuro, a później będziesz zarządzał wszystkimi biurami w kraju. Na co czekasz?!
"Na co czekasz"? Już szybciutko odpowiadam... Żebyście na rozmowie kwalifikacyjnej mówili że jest to praca D2D, że wynagrodzenie to tylko prowizja, że "rozwój" dla was to dołożenie obowiązków , niestety nie poparte wyższym wynagrodzeniem. Mydlenie oczu, zarówno w ogłoszeniach jak i na rozmowie - mówienie o otwarciu biura i byciu managerem, podczas gdy wiecej ownerow rzuca to niz sie otwiera :D "rok pozniej bedziesz zarzadzał wszystkimi biurami " - leże ze śmiechu rozwijając się osoby nadal chodzą po klatkach i po tych klatkach chodzić będą
jeszcze dodam, że to że się otworzy biuro to jedno, ale wystarczy trochę pogrzebać w internecie, aby zobaczyć ile się biur pozamykało przez ostatnie 4 lata. Nawet ostatnio po sąsiedzku z firmą IQ Group. "rok pozniej bedziesz zarzadzał wszystkimi biurami "- też leżę, ze śmiechu, tak to nie działa. No chyba, że wszystkie biura upadną a Ty stworzysz nowe. Ale wątpię szczerze.
To ja leżę ze śmiechu... Dziecko, czasami pracodawca wie co lepsze dla kandydata niż on sam. Gdyby od razu usłyszeli "bieganie po klatkach" to by prawie nikt nie przyszedł na dzień próbny. A jak mamy szansę pokazać w praktyce, wytłumaczyć na spokojnie, to nagle każdy chętny i zostaje się na długie lata,a nawet życie ;) Nie oceniaj ksiązki po okładce! "Więcej obowiązków, nie poparte wyższym wynagrodzeniem"... wszystkiego od razu chcecie, najlepiej to w ogóle z domu nie wychodzić i dostać swój biznes za ładny uśmiech... Zapytaj się np. Steve Jobsa czy On od razu zarabiał miliardy? Czy jednak musiał bardziej się postarać zanim pieniążki przyszły?... Otwarcie biura jest jak najbardziej możliwe i co chwilę nowa osoba dostaje awans. Wybieracie jeden przypadek zamknięcia i już "więcej się zamyka niż otwiera". Tak, zostało zamknięte biuro we Wrocławiu, ale powód nie był finansowy. Po prostu szef nie był odpowiednią osobą na tym stanowisku i były nieprzyjemnie (nawet nielegalne) akcje. Nie wiem, a się wypowiem... Za to teraz IQ jest jednym z najsilniejszych biur w Polsce (i na świecie) i z ogniem wchodzimy w rynek biznesTobiznes. Polecam polubić fanpage naszego biura, jak i innych w Polsce, i popatrzeć na posty. Sukces za sukcesem!
z chęcią dopytałabym, czy Steve Jobs tez na początku swojej drogi zawodowej był (usunięte przez administratora)przez przyszłego pracodawcę i to dzięki temu osiągnął sukces....
posty i to że uważacie się za najlepszą firmę to jedno... (usunięte przez administratora) Zapytałbym trzy osoby z biura o zarobki i niestety nie sięgałyby one nawet biednego tysiąc pięćset .... :(:(:(
haHahaHa... jakie oszustwa? - "nie mówicie na pierwszej rozmowie o chodzeniu po klatkach". Po pierwsze można się zapytać, chyba mówić umiecie. Po drugie na dniu próbny przecież IDZIECIE W TEREN. Zakładają wam na oczy worek, czy co? Każdy widzi na czym polega praca. Nie chcesz, nie kontynuujesz. - "kłamstwo o otworzeniu biura". A jak Owner, w biurze w który pracowałaś, znalazł się w takim miejscu? Zaczął jako fundraiser, tak samo jak wy. Nikt nie obiecuje, że każda osoba dostanie swój biznes. Wytłumaczony jest cały proces zostania ownerem i są określone kryteria. Jeżeli je spełnisz, to otworzysz biuro. Proste, ale nie łatwe. Wy, mileniasi, chcecie pracować po 3godz dziennie i zarabiać 10tys. Nie ma tak! PS jeszcze nawiąże to pomówień, że nasi pracownicy zarabiają mniej niż dwa tys. miesięcznie. Jeżeli jesteś przeciętnym sprzedawcą to wg wewnętrznych standardów (7os/tydz), będziesz zarabiać więcej niż tyle. Jeżeli idziesz w teren i siedzisz w Makdonaldzie, to się nie dziw, że twoja wypłata jest mniejsza. Kto tu spędził trochę czasu, to wie że najlepsi wyciągają nawet kilka tysięcy tygodniowo! Zapraszam do biura na dzień otwarty i zobaczyć czy pracownicy wyglądają na biednych haHa. Nasze biuro łatwo pomylić z biurem z Wall Street :) Dużo zarabiamy i dobrze się ubieramy!
droga administratorko, Przeczytaj ponownie to co napisałaś i blagam powiedz ze w to nie wierzysz..... "My mileniasi" widocznie nigdy nie pojmiemy manipulacji, którą widać w waszej firmie na każdym kroku.
" jeszcze nawiąże to pomówień, że nasi pracownicy zarabiają mniej niż dwa tys. miesięcznie. Jeżeli jesteś przeciętnym sprzedawcą to wg wewnętrznych standardów (7os/tydz), będziesz zarabiać więcej niż tyle." -> proponuję użyć kalkulatora, daje to 28 os/mce, i dzieląc 2k przez tą liczbę wychodzi znacznie więcej niż faktycznie ma się za 1os. I łatwo Was pomylić z biurem na Wall Street? Chyba jednak nie, pomijając fakt, że to jest w USA, a kończąc na tym, że znajdujecie się w małym biurze, gdzieś pomiędzy restauracjami i kosmetyczką. Faktycznie część z Was porządnie się ubiera, ale nic sobą nie prezentujecie naśmiewając się z innych zza ich pleców.
Widać, że ta praca była ogromną częścią waszego życia skoro tak się uwzięliście na odpowiadanie. Może trochę was boli, że się tam nie udało... "[...] pomijając fakt, że to jest w USA", no co Ty nie powiesz? Już Ci tłumaczę, wygląd pracowników, atmosfera i 'kultura' w firmie przypomina biuro z Wall Street. 7/os. na tydz to jest minimum, a 28os./mies wynosi więcej niż 2tys. . Domyśl się, że stawka mogła się zmienić od kiedy nie pracujecie. Ciekawe, że nic nie napisaliście co do stwierdzenia, że najlepsi zarabiają kilka tysięcy NA TYDZIEŃ. Pewnie zabolało, że wy takimi nie byliście. "Manipulacja" dla was to naprowadzenie na dobry tor rozwoju. Czuć zazdrość z waszych komentarzy na kilometr.
@agataka , praca jest ogromną częscia naszego życia, ale tylko wtedy kiedy jest uczciwa (pracodawca jest uczciwy wobec pracownika!). Nie boli, że się nie udało ... Boli to, że nadal na każdym kroku oszukujecie potencjalnych pracowników.... Zazdrość? o chodzenie po klatkach i wyimaginowaną "wizję rozwoju" ... Błagam!!!!!! :D:D:D:D::D:D
Po pierwsze jak klikasz "odpowiedz", to nie musisz sama pisać "@agataka". Po drugie czekam na jakieś realne przykłady "(usunięte przez administratora)". Na razie wszystkie obaliłam. Tak, zazdrość. Chcielibyście być jak najlepsi sprzedawcy u nas. Kilka tysięcy tygodniowo, wielka drużyna i perspektywa otwarcia biznesu. Co wy macie? Wspomnienia tylko i szarą rzeczywistość.
Czy aż tak bardzo Cię denerwuję, że ponowiłem Twój login? TO MA TAK WIELKIE ZNACZENIE!!!! Nie chcę być jak wasi najlepsi sprzedawcy, uwierz mi. I uwierz, że to nie zazdrość - no chyba że wiesz lepiej co czuję :):) To najzwyczajniej troska o wszytskich którzy do Was aplikują - STRZEŻCIE SIĘ ! :*
i jezeli chodzi o (usunięte przez administratora), zapraszam do przeczytania całeg forum, znajdzie się kilka, więc obaliłaś tylko mój pogląd na to, że nie udzielacie sie na tym forum :D
Te "nieuczciwe zachowania" (bo administrator usuwa inne słowo) są pomówieniami bez żadnych dowodów. Zobacz kilka komentarzy wcześniej i w jednym wypunktowałam wszystkie podane tu "nieuczciwe zachowania" i obaliłam merytorycznie. Wszystko jest legalne, więc wypowiedzi o tym, że coś kombinujemy z wypłatami pewnie podchodzi pod paragraf. Uważajcie co wypisujecie w sieci, bo uwierzcie że nie jesteście anonimowi. Dalej zero odpowiedzi z waszej strony na to, że najlepsi zarabiają po kilka tysięcy tygodniowo. Dużo to mówi. Te "teorie spiskowe", że nawet 1500zł się nie wyciąga, to pewnie z własnego doświadczenia. I dlatego już nie pracujecie :) Nie wszyscy się nadają do tego biznesu, niektórzy lepiej się znajdą za kasą albo w magazynie.
dodam tylko część twojej wypowiedzi w ramach odpowiedzi o "nieuczciwych zachowaniach": " Gdyby od razu usłyszeli "bieganie po klatkach" to by prawie nikt nie przyszedł na dzień próbny"
"Nie wszyscy się nadają do tego biznesu, niektórzy lepiej się znajdą za kasą albo w magazynie" i to krzywdzące twierdzenie, że kto się nie nadaje do tego biznesu to może skończyć za kasą lub w magazynie. Notorycznie powtarzacie to swoim pracownikom, a oni wierzą w to, że nie mają innej drogi rozwoju. Prawda jest taka, że wielu, którzy odeszli od Was, znaleźli pracę i bynajmniej nie na kasie, nie w magazynie czy w McDonalds!
To nie jest "nieuczciwe zachowanie". Nie używamy wyrażenia "bieganie po klatkach", ale nie ukrywamy jak praca wygląda... Bez przesady, chyba jasno jest powiedziane, że "praca w marketingu", "bezpośredni kontakt z klientem". @yaq 29.03.2019 14:25 Dzięki za tą nieobiektywną jedną gwiazdkę na ocene firmy... "Krzywdzące twierdzenie", oj boże tylko nie płacz.... Taka jest niestety prawda, dajemy szansę wielu ludziom. Również takim co nie mają za dobrych perspektyw. Ile ludzi kompletnie nic nie osiąga po tym jak kończy z nami współpracę? Ja wiem o przynajmniej dziesięciu. My próbujemy wyrzeźbić z takiego przeciętniaka, prawdziwego sprzedawcę i przyszłego właściciela biznesu. Niestety nie każdy materiał wytrzymuje proces rzeźbienia i się rozpada :(
A skąd wiesz ze kolega powyżej ocenił wasza firmę nieobiektywnie ? Nie wszyscy marzą o takim „rzeźbieniu” i nie chodzi tu o ambicje, tylko po czasie większość widzi ze ten proces to proces manipulacji.
Pytanie czy ich brak dalszego rozwoju jest skutkiem tego, że utwierdziliscie ich w przekonaniu, że praca w mcdonald lub w magazynie jeat u włączając i boja sie podejmowac kolejnych krokow w swoim rozwoju?Wywieracie na nich dosyc duzy wplyw, rowniez pozytywny to tez nie pozostaje bez odzewu. Ps. Bardzo nie eleganckie oraz dosc proste "tylko sie nie poplacz" spojrz na inne firmy na goworku co z klasa odp. na negatywne komentarze
szkoda wam już odpisywać... Macie pewnie dużo czasu przesiadywać na gowork-u skoro nie macie pracy, ani hobby. Ja akurat jestem mocno zajęta, bo jestem dalej w biznesie w którym wy odnieśliście porażkę. Tyle do powiedzenia.
A skąd wiesz, że nie mamy pracy ani hobby? Tak się składa że mamy - uczciwą i normalną pracę:) A odpisujemy aby przestrzec wszystkich aplikujących do tej firmy.
"Tyle do powiedzenia" - dziękuję, powyżej już pokazałaś klasę odpisując o "NIE MÓWIENIU NA ROZMOWIE O CHODZENIU PO KLATKACH".
po przejrzeniu calej konwersacji, nigdy nie złożyłbym CV do tej firmy (usunięte przez administratora)
zgadzam się, byłam na rozmowie i piękne mydlenie oczu i używanie ogólników, a koniec końców jest to chodzenie od domu do domu i pozyskiwanie emerytów na wpłaty dla Fundacji NIE POLECAM!!!
Zgadzam się, miałam podobnie - a kiedy zapytałam osob prowadząca próbowała się "wymigać" innymi słówkami :D:D:
@BASIA 04.04.2019 10:21 możecie coś więcej opowiedzieć? z kim miałaś rozmowę i na jakie pytania nie chcieli odpowiedzieć normalnie? Mam rozmowę pierwszą w następnym tygodniu i chcę się dobrze przygotować Xd Będę im wszystkie niewygodne pytania zadawać i zapytam się o tę stronę i czemu tyle negatywnych opinii :DD
Dokładnie, widac w odp (usunięte przez administratora) złość i chęć wywyższania się charakterystyczną dla pracowników ktorzy zrezygnowalo z pracy w tym strukturach. Prawda jest taka, że np. Ja mam prace w zawodzie, do ktorego przygotowała mnie uczelnia wyższa, a po pracy 16/17 (bo elastyczne godziny) mam czas na rozwijanie hobby, nie jak w tej firmie, gdzie nie było czasu po pracy a wolny dzień to od 16 w soboty (bo wczesniej pracujesz) i niedziela.
to prawda, nadgodziny były normą, z terenu wracało się po nocy, a wynagrodzenie nieadekwatne do przepracowanych godzin .... przerwę robisz sobie sam, ale najważniejsze żeby kogoś zapisać w terenie (bo wynagrodzenie prowizyjne) Niestety, nie mogę wspomnieć o żadnych plusach pracy w tej firmie
Przestań. Tobie też wyrpali mózg. Pracodawca czasami wie co lepsze dla kandydata. Taką retorykę stosują sekty aby wzbudzić autorytet u wiernych. "My wiemy lepiej co dla Ciebie dobre, rób to co Ci mówimy, pozbądź się rozsądku I wykonuj nasze polecenia." Ludzie w tej firmie są nieszczęśliwi, nie mają pieniędzy i są oszukiwani i manipulowani. Nawet ty, probujesz rekrutowac ludzi na gowork. To nie desperacja, to po prostu schemat ktorego cie nauczyli. Wyjdziesz z tego predzej czy pozniej.
Czyli "kawa na ławę" - jesteście rozliczani jedynie za efekty swojej pracy i nie ma żadnej podstawy wynagrodzenia - zgadza się? Czyli firma Iq Group działa na zasadach MLM?
Czekam aż się obudzisz z ręką w nocniku bez pieniędzy i tego "biznesu". Aż otworzysz oczy i zrozumiesz że w tym poście oklamujesz sama siebie nawet tego nie wiedząc. Powodzenia w śpiączce z której się na pewno obudzisz. To kwestia czasu.
Zapraszam do poczytania o firmie po sąsiedzku (zajmujecie się tym samym i wywodzicie sie z jednej "matki" :D) https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,23998713
Dziękuję za wszytskie komentarze i uwagi, dzieki nim nie poszłam tam na rozmowę kwalifikacyjną! :)
Jeśli taka praca jest najlepszym co się w życiu spotkało to bardzo Ci współczuję ze masz takie kiepskie życie. I współczuję ze Twoje relacje z matką tez nie są rewelacyjne. A tak serio to mega żenujące jest to co napisałaś. Swoją droga ciekawe czy tam jeszcze pracujesz czy juz zdarlas ostatnia parę butów i zmądrzalas; )
Od roku czasu negatywne opinie od jednej osoby dawno, tu nie pracuje ale lubię czytać ten cyrk. Zie mn iak nudny już jesteś :)
Ten komentarz pokazuje jak niski jest tam poziom. Co to za bredzenie bez składu i ładu.
(usunięte przez administratora)ktoś powinien napisać o tym wszystkim artykuł i opisać to wszystko bo inaczej ludzie dalej bedą się nabierać. Powinni stworzyć taki film jak o księżach "tylko nie mów nikomu". Sprzedałoby się!
Jest film dokumentalny o tego typie firmach już na y-t. Wpisz w wyszukiwarkę 'Devils Corp'. Oprócz tego gościu ma paru godzinne wywiady z byłymi właścicielami itp. Tylko że jest to o amerykańskich firmach. Ale schemat ten sam. Temat znany na świecie od jakiegoś czasu, ale w Polsce jest to w miarę nowe jeszcze. Można zawsze do jakiejś gazety napisać z sugestią hmm.
myślę o tym od jakiegoś czasu. ukryte kamery dla podstawionych new starterów, na pewno jakiś były owner by się zgodził na wywiad, sam znam wielu FRów którzy by się chętnie wypowiedzieli na ten temat. myślę że to było by coś.
Z byłymi pracownikami też warto zrobić polski wywiad! Znam wielu i chętnie by udzielili wywiadu.
@nierobotrobot, dziękuję za sprecyzowanie informacji na temat pracy w firmie Iq Group Mikołaj Torbicki. @Verdum, Twoja wypowiedź na pewno będzie pomocna dla osób, które są przed pierwszym dniem wstępnym do pracy w tej firmy. Z tego co napisałaś, pracownik jest zobowiązany po prostu do sprzedania danego produktu. Możesz przybliżyć czy klienci, do których chodziłaś w celu sprzedaży produktu chętnie pozwalali Ci na przedstawienie swojej oferty? Często zdarzały się sytuacje stresujące, gdzie klient był niezadowolony z tego, że próbujesz sprzedać mu daną rzecz? Jeżeli możesz dopisz do swojej wypowiedzi tą kwestię o której napisałem.
Firma uczy sprzedaży od podstaw, oraz jak poprawnie pracować w danym terenie. Na świecie są różne różne typy ludzi, więc firma nie może być odpowiedzialna za to, kogo się spotka danego dnia. Pracownik nie jest zobowiązany do sprzedaży produktu, nie ma wywieranej presji, wręcz odwrotnie... Gdy występują jakieś problemy ze sprzedażą, praktycznie natychmiastowo jest udzielana pomoc i sensowne wsparcie, w tej kwestii nigdy nie można się zawieść na ludziach którzy tam pracują.
Tutaj widac, ze jakas w miare normalna osoba pisze. Bo wiekszosc innych odpowiedzi ludzi z firmy sa bardzo defensywne: "nie starales sie wystarczajaco" itp... Jesli jestes tym kim mysle, ze jestes (imie), to mam nadzieje ze niedlugo otworzysz oczy i tez odejdziesz z Ap**o. W internecie jest duzo info jak dzialaja te firemki pod Ap**o. W Polsce i na calym swiecie. Wystarczy poczytac jeden wieczor i moze to Ci duzo czasu z zycia uratowac. Powodzenia.
W tej firmie nie jest jeden Jacek, jeżeli możesz to dokładniej uzasadnić i mnie znasz, zapraszam do kontaktu na priv.
Ja znalam jednego tylko Jacka z simkow. Na priv Ci nie bede pisac, ale dla kazdego kto chce zobaczyc jak dzialaja takie firmy na calym swiecie, polecam wpisac na youtubie "The Slave Circle (Direct Marketing Devil Corp. Documentary)". Jest po angielsku jak cos. Macie tam opisane krok po kroku jak wyglada rekrutacja, szkolenia, awanse i nawet wywiady z bylymi 'ownerami'. Moze sie obudzicie. Identycznie to wyglada w Polsce, no bo w koncu to ta sama korporacja (Ap**o czy Co*ra Group). Pozdrowienia dla grubasa Alana.
Jest zobowiązany do sprzedaży bo jak nie sprzeda to nie będzie miał za co jeść. Bo podstawy nie ma.
Tak, nie ma wywieranej presji, jednak kiedy nie sprzedaje - NIE ZARABIA NIC! Bo wynagrodznie jest prowizyjne
każdego dnia oczekuje się że zapukasz do 200 drzwi. z tego zapewne otworzy ci 70 osób. z tych osób ze 20 cię wysłucha. 5 osób cię wpuści, zapiszesz od 1 do max 3 dziennie. w mojej karierze zdarzyło się raz ze zapisałem 5 jednego dnia, ale i tak 4 zrezygnowało po tygodniu. ludzie mają już dość fundraiserów, większość nie jest zła tylko po prostu bez słowa zamykają drzwi albo w ogóle ich nie otwierają. ludzie w terenie nie są chamscy, może niektórzy ale po prostu mają już po dziurki w nosie sprzedawania im w drzwiach. każdy im sprzedaje wszędzie, reklamy, bilbordy, w pracy, w drodze do pracy po pracy. człowiek idzie do domu żeby odpocząć i pobyć z rodziną, a tutaj znowu coś mu sprzedają w drzwiach.
Nie polecam, lepsze warunki i pieniądze prawdopodobnie dostaniecie w lokalu obok, pizza station czy u wietnamczyka. Ogólnie to śmierdzi mlm i wyzyskiem pracowników. Szkoda ludzi bo wydają się fajni tylko zamiast duszy w oczach mają spirale kłamstw które wkreca im ich szef. Swoją drogą wyglądający jakby był zmęczony tym co robi, a jego energia jest tak sztuczna jak rzeczywistość w której żyją i którą kreują.
Może ktoś słyszał czy firma poszukuje aktualnie pracowników?
Właśnie zaprosili mnie na rozmowe kwalifikacyjną w poniedziałek, ale tak jak podejrzewałem ta firma zajmuje się tzw. "marketingiem bezpośrednim" czyli innymi słowy akwizycją, dziękuje bardzo za taką pracę.
Skąd info, że to domokrążcy? Pracownicy chodzą na spotkania z lokalnymi firmami. Bardziej to na przedstawiciela wygląda, a nie na zwykłą akwizycję czy domokrążcę.
Widze że chyba dział charity w Iq całkowicie już upadł że względu na patologię którą tam była. Ale jakaś inna firemka pewnie to robi teraz a iq pewnie tylko cube online, czyli "przedstawiciele". Może i ma to sens xd
Mogę zapytać na jakie stanowisko aplikowałeś? Wybrałeś się jednak na spotkanie rekrutacyjne, czy postanowiłeś odpuścić? Jestem bardzo ciekaw jak wygląda rozmowa rekrutacyjna i jakie warunki proponują. Jeśli masz takie doświadczenie, to napisz proszę o tym. Dzięki.
Kolejna OWNERKA otworzyła biuro z charity razemi z Mi kołajem mają jedno biuro ;) Roar marketing ŚMIECH NA SALI ;)
Spokojnie, pranie mózgu takie samo tylko wypłata większa statystycznie. Cóż z tego jeżeli umowa o dzieło i żadnych zabezpieczeń. Porażka po całości. przedstawiciel handlowy zdobędzie lepsze warunki wszędzie tylko nie w IQ.
https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,23998713 Wypowiedzcie się więcej na ten temat proszę!
Fakty 1. Chodzenie po domach, door2door 2. Ok.64 PLN za każdego darczyńcę. 3. Chodzisz po domach od poniedziałku do soboty. Od 10:00 w biurze, 12-18 W terenie, 19-20 spowrotem w biurze. 4.Za dojazdy do osiedli lub do miasteczek obok wroclawia lub dalej placisz ze swojej kieszeni. Za noclegi na wyjazdowych też płacisz że swojej kieszeni. 5. Średnio podpisujesz 1 darczyńcę dziennie, czasami 2, bardzo rzadko 3 dziennie. 6. Umowa o dzieło. Brak żadnego ubezpieczenia. Nie daj boże zachorujesz to nie zarabiasz. 7. Pod pretekstem nauki sprzedaży która trwa miesiąc tak na prawdę bedą stosowac na tobie programowanie mysli, pranie mozgu. 8. Częste wypady z ownerem I biurem na miasto wydają się super, po czasie okazuje się że to sposób na odcięcie Ciebie od twoich znajomych i rodziny, którzy mogą Cię "znagacić" czyli zniechęcić do pracy. 9. Zapomnij o wakacjach, o weselach I innych rodzinnych wydarzeniach, nie pozwolą Ci na nie pojechać. Moja ownerka powiedziała kiedyś że nie moge jechać na wesele mojej siostry bo " przecież to nie twoje wesele, mamy roadtrip". Jeżeli uważasz że to praca dla ciebie to aplikuj śmiało!
Witam, czy firma ROAR to ta sama firma?
Firma roar to firma która działa w tym samym miejscu co iq group i robi to samo co robiło IQ group- akwizycja darczyńców. Inny szef, inni ludzie ale robota ta sama.
Jakie narzędzia pracy zapewnia Iq Group Mikołaj Torbicki? Można liczyć na służbowe auto? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Auta nie ma służbowego, a za dojazdy do osiedli czy miast poza Wrocławiem płacisz sam. Ciekawa praca, w której trzeba płacić za to żeby móc pracować.
Ta praca nadaje się dla ludzi niedoświadczonych i wchodzących na rynek pracy. Nie warto studiować bo nie będzie na to czasu w tej firmie. Więc jak chcecie przez kilka miesięcy pozarabiać sobie "tak średnio" to wydaje mi się że spoko, bo doświadczenie jest pomocne przy następnej pracy. W pracy będziecie mieli prany mózg na co dzień. Sprzedaż tutaj to bardziej budowanie mentalności dlatego pranie mózgu jest w tej firmie ważne. Praca w terenie sama w sobie nie jest taka zła, ale jest czasochłonna, w tygodniu nie ma czasu na życie, zostaje tylko niedziela wolnego. Soboty teoretycznie dla chętnych ale praktycznie musisz być. Prowizja? Jak ktoś zaczyna i się zaangażuje to hajs będzie się zgadzał ale po kilku miesiącach człowiek się wypala i hajs jest marny. Polecam tą prace TYLKO NA WAKACJE. Potem zaczniecie hajs tracić. Atmo jest super ale jak ktoś widzi techniki manipulacyjne to jest czasami aż żenująco. Jest to firma typu "devil corp". Polecam tylko jako tymczasową i bez ambicji finansowych. Jeżeli chcecie mieć stabilną pracę i ludzkie zarobki za czas jaki jej poświęcacie to zdecydowanie odradzam pracę w IQ. Ja pracowałam tylko kilka miesięcy i żyłam całkiem spoko, tylko niczego nie zaoszczędziłam, nie było z czego. Studenciak któremu rodzice płacą za mieszkanie i który studiuje zaocznie i nie ma za dużo zainteresowań i przyjaciół sprawdzi się idealnie.
Czy naprawde takie firmy jak iq group przy grabiszynskiej istnieją? Wydawalo mi sie ze pukanie ludziom do drzwi jest juz przestarzale i uznaje sie za nietaktowne. w dobie kiedy tyle sie mowi w telewizji o tym żeby nie wpuszczac obcych do domu ... hmmm
Praca w tej firmie nigdy się nie kończy. 24/dobę 7 dni w tygodniu. Nie masz życia bo jesteś "biznesmenem".
Najlepsza firma pod rozwój i spełnienie marzeń. Nie mam na co narzekać, zarobki wysokie, godziny pracy takie jakie chcę i mogę budować swój zespół. W innej firmie pewnie jeszcze bym kawę przynosił, a tutaj jestem szanowany i mam poważne obowiązki (jak rekrutacja i szkolenie). Liderzy i Owner traktują mnie jak równego i czuję się jakbym znalazł drugą rodzinę. 10/10
(usunięte przez administratora)Zgadzam, że można się sporo nauczyć jeśli chodzi o sprzedaż i prowadzenie zespołu/rekrutacji, no i zarobić trochę pieniędzy. Ale byłoby nie fair dla osób zainteresowanych, żeby zataić z czym to się wiąże...(usunięte przez administratora) Myślisz, że czemu 9/10 opini, ludzi co już nie pracują, są bardzo negatywne? A pozytywne tylko od osób co aktualnie pracują? Na własnej skórze doświadczyłam, że dopiero jak nie masz codziennie "pranego mózgu" i nie spędzasz całego czasu z tym "(usunięte przez administratora)", to jesteś w stanie dostrzec wszystkie negatywy tej pracy. A jest ich o wieeeele więcej od plusów.
nie warto aplikować. Przeczytaj sobie na dole opinie,opowieści itp. Umowa o Dzieło i nie ma stawki godzinowej. Dostajesz pieniądze za każdą dołączoną osobę do pomocy. Czyli jak namówisz osobę żeby wypełniła przy tobie Polecenie Zapłaty na 30zł/mies, to dostaniesz tam z 50-60zł netto za nią. Niestety mimo "zarobków bez ograniczeń" pracownicy zarabiają maxx 2tys zł/mies przy (usunięte przez administratora) Więcej wyciągniesz jako barman i mniej stresu będziesz mieć. No i będziesz mieć czas żeby się pouczyć i mieć normalną pracę w przyszłości.
To smutne, ale to niestety cała prawda Poza tym osoby zarzadzajace ta firemka nie do konca moga same decydowac o losie pracownikow ...zawsze jest "ten" który kieruje nimi jak marionetkami
Drugą rodzinę ? hahahahahah Czy rodzina ustala i planuje jak Ciebie marketingowo pozamyka? :D:D:D
Dziękuję za opinię o firmie. Tylko czy mógłbyś jeszcze rozwinąć co masz na myśli pisząc że firma "pierze mózg"? Czy spotkałeś się z taką sytuacją czy tylko słyszałeś? Będę wdzięczna za informację
Obudź się. Nie zarabia się dużo na dziale charity. Cube online może więcej ale i tak będziesz myślał że ludzie piszą głupoty. Masz wyprany mózg jak wszyscy którzy tam pracują, nawet ownerzy. Sekta sekta sekta.
Zatrudniłem się do pracy w tej "firmie" pod koniec tamtego miesiąca i już myślę o zwolnieniu się. Na rozmowie mówią ci o niebieskich migdałach, że to praca w firmie marketingowej, że w rozwijającym się zespole itd. Że wysokie zarobki itd. Ale już nie powiedzą ci, że masz chodzić i żebrać pieniądze po klatkach schodowych. Tragedia... Taka wskazówka do wszystkich, którzy zastanawiają się, czy podjąć tam pracę: unikajcie (usunięte przez administratora)
Dziękuję Wam za to forum! Dzięki niemu poszłam na rozmowę tylko z ciekawości, wiedząc, że nie dam się im omamić i że pracować tam nie chcę na pewno :D Opinie o firmie można poczytać dopiero po przyjęciu zaproszenia na spotkanie, w ogłoszeniach (Marketing! Bez doświadczenia! Od zaraz! Na dłużej! Event Marketing! Reklama! Atrakcyjne wynagrodzenie! Wsparcie dla pracowników! Bla, bla, bla...) nie ma żadnych danych. Malutkie biuro (usunięte przez administratora)Chodzenie po mieszkaniach całymi dniami na rozmowie nazywane jest dyplomatycznie "stawianiem na kontakt z klientem face to face". Ale o co chodzi, to ani słowa, zupełnie jak o tym, że za obowiązkowe służbowe wyjazdy trzeba samemu płacić (!!!). Faktycznie słowotok niczym z sekty :D Współpracujemy z największymi firmami, wszystkiego cię nauczymy, sratata. Że też ktoś się godzi na robienie z siebie pajaca na tych śmiesznych, tygodniowych umowach-śmieciówkach... Nawet latami :o Mam jeszcze takie pytanie z ciekawości, skoro prawo jazdy i samochód nie są wymagane... Za tramwaje, którymi się śmiga do "klientów", też się buli ze swojej wypłaty?
Ciesze się, że dzięki dodanym opiniom na forum gowork.pl miałeś przedstawione to, jak wygląda praca w firmie Iq Group (usunięte przez administratora) Wracając do Twojej rozmowy, na którą poszłaś to, czy firma zaproponowała Ci jakieś konkretne zarobki? Zapytałaś może o ten aspekt pracy i zostało Ci to przedstawione? Opisz, proszę, jak to wyglądało z rozmowy, którą odbyłaś.
Za wszystko się samemu buli :PP pierwsze wyjazdy Ci pokryje właściciel biura, ale nadchodzi drugi wyjazd chwilę później i nagle trzeba parę stów wyłożyć, żeby móc pracować xdd
Padły na rozmowie konkretne kwoty, jednak wnioskując po wypowiedziach byłych pracowników firmy, niewiele miały one wspólnego z rzeczywistością :)
Pewnie "(usunięte przez administratora)na tydzień na początek" :P później się okazuje jednak, że osoby zarabiają po(usunięte przez administratora) xD A nawet jak wyrobisz te (usunięte przez administratora)/tydz to z ilością godzin jakie spędzisz w pracy, wyjdzie Ci(usunięte przez administratora)etto :D Czyli jak w żabce albo gorzej...tylko że możesz się nazywać biznesmenem :O
Słucham? 10-12zł/h netto? Chyba brutto! a co do wynagrodzenia w Żabce, jest już lepiej, więcej płacą, masz umowę o pracę oraz zniżki pracownicze. Więc osoby z Żabki szanujmy ;) ale w sumie celne spostrzeżenie, zarabiasz gorzej, nie masz ubezpieczenia zdrowotnego, nie odprowadzają zusu, nie ma multisportu ani nic, ale jesteś BIZMESMENEM.
Grabiszyńska, taka buda co sama stoi. Biuro znajduje się dokładnie nad Pizzą Station xd
Czyli z tego, co napisaliście mam rozumieć, że nie ma co liczyć na wysokie zarobki w firmie Iq Group Mikołaj Torbicki? Znacie może przypadki, że zatrudnione osoby z upływem czasu otrzymywały podwyżki i awanse na wyższe stanowiska? Ciekawi mnie, jak firma podchodzi do tego typu wyróżniania najlepszych pracowników? Przedstawcie proszę, jak to wygląda, gdyż dla wielu osób może to być kluczowy czynnik odnośnie do tego miejsca pracy.
NIE, NIE MOŻNA. Nowa osoba, lider, czy osoba wyzej zarabia tyle samo. Dodatkowo, ma cos z druzyny ale to grosze i wszystko uzależnione od wyników. Awans to tylko teoria i puste stanowisko, a zarobki takie jak na pierwszych dniach.
Na pewno. Dostajesz określoną kwotę za zapisaną osobę. Część kwoty (ok.60% już nie pamiętam) dostajesz w tygodniówkach. Pozostałą część dostajesz po 6miesiącach jeżeli dana osoba dalej pomaga. Dodatkowo dostajesz trochę pieniędzy za osoby zapisane przez ludzi z twojej drużyny. Ale w praktyce to nie jest znacząca kwota. Biorąc pod uwagę ilość godzin, niezwracane koszty wyjazdów/paliwa/itp więcej zarobisz w przeciętnym sklepie na kasie.
Nie polecam.(usunięte przez administratora)Praca dla ludzi co nie mają nic innego do roboty.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Iq Group Mikołaj Torbicki?
Kandydaci do pracy w Iq Group Mikołaj Torbicki napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.