Według moich informacji dużo się zmieniło. Nie zmienił się socjal- na niezmiennie wysokim poziomie (imprezy, konferencje, opieka zdrowotna, dofinansowania, paczki świąteczne) i podejście do projektu- z lekka sekciarskie. Zmieniła się prawie całą kadra, na taką równie zaangażowaną, ale z pomysłem (czy dobrym to się okaże). Flota też się zmieniła na nową. Dają wszelkie narzędzia- te fizyczne i te marketingowe i wymyślają nowe. ...Ale są wymagający, bardzo mocno stawiają na merytorykę. Wymagający wyników, dość mocno wygórowanych, co częściowo naturalne, ale wymagający oddania projektowi - i to właśnie w taki sposób kojarzący się z sektą albo amerykańskimi filmami. I presja jest bardzo duża. Poza tym pojawiły się niektóre brzydkie pomysły z medycyny ludzkiej, np. sposób na rozwiązywanie problemów bez informowania pracownika. Czy warto? Chyba warto dla morza dodatków i wiedzy, która można nabyć. Poza tym pracują tam fajni ludzie. Ale trzeba się nastawić na ciężka pracę i uważać bo tej marce trzeba oddać serce i duszę... albo odejść.
Czy zaczął się kolejny etap rekrutacji na stanowisko PH? Rozmowy już trwają? :)
Witam. Ktoś wie, czy została zakończona rekrutacja na stanowisko przedstawiciela medycznego w dziale medycyny weterynaryjnej? Będę wdzięczna za odpowiedź..