no własnie teraz dopiero zaczęło się u nich ruszać z praca.
w tym banku to zatrudniaja studentów na staże czy nie za bardzo? bo mój znajmy teraz koneicznie musi ogarnąc jakieś praktyki, a jest na sgh na bankowości i na pewno by się do nich nadał, bo spokojnie ogarnia wszytsko co z finansami jest związane i szybko sie uczy, więc mam andzieje, ze by się dostał do nich.
mam nadzieję że jest tak jak piszesz Arek i nie stojąc w miejscu robią jak najcześciej rekrutacje. akurat się zastanawiam nad podjęciem pracy w HSBC Bank Polska S.A. i zastanawiam się jak ten temat rekrutacyjny uryźć, tak oczywiście żeby zwyciężyć. podobno bardzo ciężko się tam dostać, takie słyszałem plotki, prawda to?
Witam, czemu tak duży bank jak HSBC ma tutaj tak mało aktualnych komentarzy? Czy aby przypadkiem nie powinno być ich trochę więcej, bo raczej nie stoją chyba w miejscu i co jakiś czas robią rekrutacje prawda? Możecie przybliżyć jak tutaj wyglądają rozmowy rekrutacyjne? W sensie ile jest etapów i o co pytają?
No co Ty mówisz, przecież HSBC to poważny bank, chyba muszą mieć konkretne powodu do zwolnień, a nie jakies widzi mi się. Jesli sa to zaplanowane akcje, to może to restrukturyzacje, zastąpienie wypalonych pracowników świeżym i zmotywowanym narybkiem. W końcu piszą, że dla nich ważne jest wspieranie pracy zespołowej i pogłębianie integracji. Jak dla mnie to tez nie opłaca im sie zwlaniać wyszkolonych pracowników..
Hej, Mam pytanie - orientuje się ktoś czy to prawda, że centrala HSBC w Warszawie kurczy się w oczach - masowe zwolnienia grupowe? Pozdrawiam
jeżeli dasz sobie wejść na głowę i nie będziesz wystarczająco asertywna to tak to się może skończyć
(usunięte przez administratora)
Tej niekompetentenej osoby o której tutaj ostro pisano ,już w tym banku nie ma.Może przyjęli osoby z wykształceniem i doświadczeniem,choć znając polski grajdołek(usunięte przez administratora)
Hejka, jak wygląda rekutacja na stanowisko customer support associate? ile można zarobić? jak wygląda praca?
Trener - 2011-09-22 19:38:02 Oto lista grzechów ,jakich dopuściła się . 1. Zgubienie prawdziwego celu pracy 2. Utrata realizmu 3. Nierówne traktowanie i złe motywowanie 4. Zaniedbywanie obowiązków wzgl.wszystkich podwładnych 5. Utrata kontaktu z podwładnymi i rynkiem 6. Grzech lenistwa 7. Zaniechanie własnego rozwoju 8.Dawanie złego przykładu na szkoleniach [usunięte przez administratora]. Przełożony powinien znać na tyle swoich podopiecznych, by umieć dobrać właściwe motywatory dla każdego pracownika. Znalezienie i zastosowanie bodźców odpowiadających każdemu sprzedawcy wydatnie poprawia jakość ich pracy, nie załatwia jednak wszystkiego. Kierownik zespołu nie może w tym momencie spocząć na laurach. Powinien nadal poszukiwać nowych pomysłów, ponieważ stałe powtarzanie tych samych zachęt z czasem traci swoją moc.Wyróżnianie tylko poszczególnych pracowników ,demotywuję pozostałych ,gdy widzą nierówną walkę.
Cóż zrobić jeżeli menadżer nie ma cech przywódcy, za to cechy outsidera. Ogólnie rzecz ujmując, życzę [usunięte przez administratora] żeby została doradcą, chętnie zmierzyłabym się z nią na wyniki :) Pozdrawiam
To korporacja a nie instytucja charytatywna.Choć tak pięknie mówili o możliwościach kariery w tym banku ,ale co by tu nie mówić ,sami podcięliście gałąź na której siedzieliście.Nie było takich klientów w takiej ilości pozyskanych ,jakich HSBC chciał mieć w swoim banku.Przecież ludzie myślący wiedzą ,ze kombinacje mają swój koniec.Kiedy Team Leader zorganizowała jakieś zebranie,promocję aby bardziej ludzi zapoznać z tym bankiem?Hmmmm,słyszałeś tylko słowa "Ile umów masz?Jak bank miał więcej takich ,kierowników to tak właśnie się kończy.Prezesi to nie idioci ,choć teraz tak możesz o nich myśleć.Jak chcesz być prezesem Seba to załóż firmę ,nikt Cię nie wywali.Masz potencjał.
Kto pod kim dołki kopie ten sam w nie wpada i Team Leder [usunięte przez administratora] z banku wywalona.Opinia z nią poszła w świat.
Bo to taki kierownik,najlepiej jakbyś za nią wszystko załatwił ,bo ona ciągle rozmarzona,nie panowała nad niczym.Kompletnie nieporadna życiowo.
Jestem byłym pracownikiem tego oddziału i sporo z wytaczanych dział jest prawdą, przynajmniej zgadza się z moimi doświadczeniami z zeszłego roku. Presja na wynik jest w każdej firmie, w szczególności w branży finansowej. Menager, w HSBC zwanym Team Leaderem powinien być wsparciem, inspiracją i czasem batem. W przypadku [usunięte przez administratora] była tylko batem, choć często wynikało to z faktu zajmowania się pierdołami narzuconymi przez Centralę (przykładowo kilka raportów dziennie, które należy uruchamiać na dysku wspólnym, a czas otwarcia potrafił dochodzić do 60 minut), problemów osobistych, które przekładały się na specyficzne zachowanie (stresowe obgryzanie paznokci, [usunięte przez administratora]) . Nie będę wchodził w ocenę personalną bo nie ma to najmniejszego sensu, nie utrzymywałem poza zawodowych relacji z Team Leaderem, więc nie będę wiarygodny. Moje najbardziej "dziwne" doświadczenie w HSBC to zbiór kilku faktów: na działającą kartę SIM do telefonu czekałem 3 tygodnie, podobnie na laptopa. Otrzymany laptop nie był przygotowany do użytkowania i "próby" jego uruchomienia trwały kolejne 3 tygodnie, tokena nie otrzymałem do ostatniego dnia, pieczątkę odebrałem w dniu oddania sprzętu. Nadmieniam, że po 2 miesiącach nie wytrzymałem i złożyłem wypowiedzenie umowy o pracę, cóż wypadło to w dniu urodzin [usunięte przez administratora], więc oficjalnie dokument otrzymała następnego dnia. Po rozwiązaniu umowy, kontakt z [usunięte przez administratora] nie należał do "miłych" w trakcie rozmowy telefonicznej potraktowała mnie lekko mówiąc bardzo zimno. Po 2 ostatnie RMUA miałem sobie sam przyjechać, umawiając się wcześniej na "audiencję". W związku z tym, że ja siebie szanuję to również tego oczekuję od innych. Listy z zaległymi dokumentami otrzymałem (jak dobrze pamiętam) pod koniec roku 2010, 5 miesięcy po opuszczeniu firmy. Nadmieniam, że mieszkam 1 km od [usunięte przez administratora] więc mogła mi to nawet przywieść. Odnosząc się do braku działającego telefonu. Mogłem korzystać z prywatnego lub czasem z telefonu Team Leadera, jak na największy bank na świecie (już nie) to żenujące. Podsumowując praca jak praca, limity wyssane z palca więc prowadzące do nadużyć, płaca przeciętna jak na tego typu pracę. Premie zadowalające, to się zmieniło, ale nie wiem jak bardzo. Relacje międzyludzkie zależne od ludzi nie miejsca pracy, do dzisiaj utrzymuję kontakty z byłymi współpracownikami (przynajmniej z częścią) Celowo też nie ukrywam imienia, ponieważ opisuję własne doświadczenia, a nie zasłyszane opowieści. Nie zamierzam też kolorować rzeczywistości.
Niedługo ją wywalą ,HSBC oficjalne info ma zwolnić 700 doradców więc Team Leader też poleci .Na każdego przyjdzie czas ,a gdy spotka się z tymi którym zalazła za skóre ,będzie w opałach .Zła opinia idzie w świat
To musi być strasznie smutne i upokarzające siedzieć w weekend w sobotę o 21 i jedyne co mieć do roboty to wpisywanie na forum. No ale cóż niektórzy tak wyglądają że muszą siedzieć w domu, nie?;) Więcej sportu polecam. Tobie może się przydać. Kup sobie książkę jakąś będzie Ci weselej może ta żółć nawet zniknie. Poszukaj nowej pracy a jeśli ją już masz to pracuj i Spokoju ducha życzę:)
Spox nie rozsmieszaj mnie. Po pierwsze każdy kto dostał się do HSBC (oczywiscie nie poznajomosci jak co niektorzy) umie sprzedawać, każdy z nas miał duże doświadczenie wcześniej i za sobą sukcesy mniejsze bądź większe. Nie da się pracować z osobą która nie traktuje Cię poważnie, poniża na forum, traktuje jak powietrze. Niestety praca Team Leadera nie polega na tym, że siedzi za biurkiem ,ALBO NA NIM LEŻY i ma wszystko w .... tak jak ona. Team Leader tak jak sama nazwa niesie ma ciągnąć za sobą zespół, ma być "koniem zaprzęgowym" zespołu. (usunięte przez administratora)potrafi tylko zrzędzić jaki świat jest chory, jak strasznie chce być już w domu, jak nie może na nas patrzeć, jak to jest nieszcześliwa bo nie ma wyników, jest beznadziejnie bo jest gorąco, jest bezsensu bo jest zimno. Cech lidera tu nie dostrzegam. Pozdrawiam wszystkich lizusów i dobrych sprzedawców.
Konstruktywna dyskusja na poważny temat,ale nie wszysktim to pasuje,a nawet dla niektórych jest to bardzo niekorzystne,bo w końcu prawda wyszła na jaw.Trzeba być człowiekiem a nie tyranem
Drodzy Państwo, Chcę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona zarówno z usług Banku HSBC jak również z pracowników, zarówno doradców mobilnych jak ich kierownika, których miałam przyjemność poznać. Jestem Klientką tego Banku od przeszło roku, w swoim życiu korzystałam z usług wielu instytucji finansowych natomiast z tak kompetentnymi i sympatycznymi osobami rzadko miałam możliwość obcować. Mam wielką nadzieję, że dane mi będzie współpracować z Państwa Bankiem oraz z tymi miłymi ludźmi jak najdłużej. Pozdrawiam