Czy możliwa jest praca zdalna w firmie Hort-Cafe Teresa i Stanisław Komar sp.j. w przypadku pracy jako Specjalista ds. Kadr i Płac?
Czytam te opinie i chyba nie warto tam pracować. Bo coś na rzeczy jest. Ludzie by nie pisali tak źle. Jest ktoś kto coś dobrego może powiedzieć o pracodawcy i warunkach. Kogo szukają i czy płacą na czas.
Zbigniew, Stała Klientka, ewentualni przyszli pracownicy - prosicie o konkrety? Bardzo proszę. Jeżeli w Hort Cafe jest naprawdę cudownie, pracownicy uśmiechnięci, pracodawcy przyjaźni a lukier, miód i wzajemna miłość przelewa się po korytarzach, proszę zastanowić się nad następującym zjawiskiem w tej fantastycznej firmie. Dlaczego na wszystkich stanowiskach w firmie jest ciągła rotacja pracowników? 4 kierowca w ciągu roku, 5 księgowa w ciągu 3 lat, 3 kadrowa w ciągu 4 lat, pracownicy biurowi wytrzymują na 1 stanowisku 3-4 miesiące. Nowi pracownicy na produkcji zwalniają się po pół roku pracy. Pracownicy nie rezygnują dlatego, że im się pracować nie chce. Zwalniają się, ponieważ pracują rzetelnie i uczciwie otrzymując najniższe wynagrodzenie ( często obcinane z powodu nie wyrobionych godzin)......ALE!!!!! przede wszystkim dlatego, że na każdym kroku traktowani są jak potencjalni (usunięte przez administratora) kombinatorzy(kraty, sprawdzanie toreb, monitoring). A na koniec i tak cię oczernią i obsmarują ze wszystkich stron. W tym są najlepsi, bo biznesmeni z nich żadni. Dziwię się, że ta firma jeszcze funkcjonuje.
Od czego tutaj zacząć? Nie polecam nikomu pracy w tej pseudo firmie. Od czasu odejścia byłego szefa firmą zajęli się ludzie, którzy o biznesie nie mają pojęcia. W firmie panuje kompletny chaos. Przykładów jest dużo, poniedziałek godzina 12:00 i w firmie jest brak oleju do smażenia i nie ma kto pojechać - absurd. Premie? Obietnice bez pokrycia. "Tak tak będą. " , a potem przeinaczanie faktów. Szacunek do ludzi? Brak. Dojenie pracownika wszystkimi sposobami, zero pochwał, motywacji, spotkań, rozmów. Zamykanie kraty w sklepie jakby wszyscy kradli i UWAGA: sprawdzanie toreb pracowników przy wyjściu z pracy - kolejny absurd rodem z PRLu. Udawanie, że cały czas idzie źle mimo, że kieszenie szefów napełniają się. Można pisać i pisać wyprawkę na ten temat ale ktoś kto tu zerknie zastanowi się 2 razy i bardzo dobrze. Ktoś kto rozumie prowadzenie biznesu robi dokładnie wszystko na odwrót niż w tej firmie. Nie pozdrawiam szefostwa natomiast pozdrawiam wszystkich uśmiechniętych pracowników, którzy tam pracowali i pracują, bez Was to wszystko by upadło dawno.
W 100% napisana prawda. I może teraz także "stała klientka" czy też "klient" też ma coś do napisania! Potwierdzam, że przy wyjściu przeszukują torby i reklamówki. Potwierdzam ciągły brak produktów. A to jajek zabrakło, a to śmietany nie ma. Do suszenia wędlin gaza, którą jest owinięte mięso jest wielokrotnego użytku, tak, zdejmują a potem myją w zlewie i suszą, następnie ponownie używają. Można by pisać i pisać. Normalnym ludziom nie życzę pracy w tej firmie. Pracownicy, którzy się tam zasiedzieli nie znają innego traktowania pracownika i po prostu są przekonani że takie zachowanie i traktowanie pracownika to jest norma. Czas na zmiany!!!!!! Ludzie obudźcie się. Ci pseudo pracodawcy nazywani szefami są nie do zaakceptowania pod każdym względem!!!
Absolutnie Nie polecam pracy w tej firmie. na jakimkolwiek stanowisku. Dlaczego? Odpowiadam: nie jestem leniem, angażuję się w to co robię, jestem sumienna, utożsamiam się z firmą. I to na nic takie atuty, bo w tej firmie wszystkich traktuje się jak złodziei i po rękach trzeba całować, że dali pracę. Nic od siebie nie dają, nie motywują, a w przeciwną stronę to wyciągają aż za (usunięte przez administratora) ściska. Brak szacunku dla pracownika, brak poszanowaniu czasu prywatnego pracownika. Wszędzie kraty dosłownie jak w więzieniu. Aby skorzystać z wc trzeba wołać przez kraty aby otworzyli i można było skorzystać z wc. Można by było pisać i pisać. NIE POLECAM!!!!!!!!!!!!!!