Jak wygląda sprawa grafiku w Biuro Rachunkowo-Doradcze Bożena Gromadzka-Arcikiewicz. Czy pracodawca idzie na rękę?
Pierwszy raz się z tym spotykam, żeby pracownicy nawzajem podstawiali sobie nogę. Wygląda to raczej tak że pracodawca podstawia, a zrzuca winę na pracowników - ale to tylko moja uwaga z wcześniejszych opisów, które jasno wskazują, że pracodawca próbuje być "nieskazitelny" i podszywa się pod pracowników.
@Sławomir, trzeba nauczyć się czytać ze zrozumieniem :) już tekst "Pracodawca idzie na rękę a nogę podstawiają Pracownicy jeden drugiemu :)" jest dość podejrzany, ale to tylko moja opinia. :D
czyli pracując tam nie widzisz, żeby pracownicy sobie nawzajem szkodzili? Panuje tam spoko atmosfera?
Nie jesteś Nowy Kandydat. Pomimo nieudolnego maskowania i tak wszyscy wiedzą, że jesteś stara (usunięte przez administratora)
A skąd wiadomo, że to jakaś dziewczyna jest? Bo chyba żeńskich końcówek w tym co było napisane nie wyłapałam?
Czy wynagrodzenia są wypłacane terminowo? Jakie są dodatki?
Jaka umowa obowiązuje w Biuro Rachunkowo-Doradcze Bożena Gromadzka-Arcikiewicz podczas okresu próbnego?
To istotna informacja - forma umowy jest bardzo ważną kwestią. Rozumiem, że po okresie próbnym jest to umowa na czas określony, a później już nieokreślony, tak? Czy inne formy umowy również są dopuszczalne - np. na prośbę pracownika?
Słabo się robi od tych polukrowanych wpisów i w dużej mierze odstających od prawdy. Hurtowe "posłodzone" wpisy zamieszczone nagle w marcu i kwietniu 2020 wręcz śmieszą. Chyba premie komuś obiecano za to lukrowanie... Ktoś tutaj próbuje odbudowywać na siłę, nadszarpniętą opinię o biurze rachunkowym, które nie szanuje pracowników. Wynagrodzenia wypłacane terminowo, to fakt. Ale czy pracodawca łaskę robi, że wynagrodzenie wypłaci pracownikowi w wyznaczonym terminie? (usunięte przez administratora) Na podwyżki dla pracowników z reguły nie ma kasy(usunięte przez administratora) Jeśli ktoś ma ambicję, chęci i poczucie odpowiedzialności, to musi szukać na własna rękę w necie informacji, przepisów i interpretacji. Niestety to zabiera niejednokrotnie wiele czasu, więc odbywa się to kosztem pracownika. Jeśli zaś chodzi o integrację pracowników, to niewłaściwie zadano pytanie. Nie powinno ono brzmieć: "czy pracownicy Biura (usunięte przez administratora) chętnie uczestniczą w różnych formach integracji?", tylko powinno się zapytać: "czy firma w ogóle zapewnia jakieś formy integracji?" Otóż nic takiego w tym biurze rachunkowym nie istnieje. Kiedyś za dawnych lat organizowano chociaż spotkanie opłatkowe i kolację z okazji Wigilii Bożonarodzeniowej, ale później nawet z tego zrezygnowano. Oddelegowani do klientów pracownicy nawet nie mają okazji poznać reszty zespołu. Pozdrawiam.
Najstarsi górale pamiętają, co z D. (Janosika) była za gagatek i ona najwidoczniej też wie, skoro wypisuje do GoWork o usunięcie tych wszystkich niepochlebnych komentarzy na swój temat. Żebro ją widać jeszcze swędzi po otrzymanym rozrachunku, to rozładowuje się ukradkiem w internecie. A impreza firmowa była tym lepsza, że bez niej.
Prawda o Janosiku Samochwała w kącie stała. I wciąż tak opowiadała: „Zdolna jestem niesłychanie, Niewidzialne mam ubranie, Moja maska tryska zdrowiem, Jak coś powiem, to już powiem. Jak odpowiem, to roztropnie. W szkole mam najlepsze stopnie, Śpiewam lepiej niż w operze, Świetnie obrabiam kołnierze. Za to wszystko chcę owacje, Bo popsuję integrację.”
Oho, to się D. uaktywniła… Daruj sobie te ksywki i tak wszyscy poznają tą paplaninę. Sporo czasu, jak cię wykopali – mogłabyś już ochłonąć. Co tam? Pracy szukasz i masz czas pisać paszkwile? Za te krzywdy wyrządzone koleżankom jeszcze chwilę poszukasz. Prostuję, gdyby ktoś nie wiedział – tylko Janosik nikogo nigdy w firmie nie szanowała, za co spotkała ją słuszna kara. Aha – pani sprzątaczka prosi o zwrot książek, które pożyczyłaś lata temu. Co ci powiem, to ci powiem ale ci powiem: kradzies to bzydka rzec. Hej!
Dziwię się, że jesteś tak miła w swojej wypowiedzi. To jedno z gorszych biur rachunkowych, gdzie pracowałam.
Współczuję, że pracowałaś w złych biurach, ja na razie jestem zadowolona i nic nie wskazuje na to, by miało się coś zmienić.
Czy w firmie Biuro Rachunkowo-Doradcze Bożena Gromadzka-Arcikiewicz są regularne szkolenia pracownicze?
W sumie cały pierwszy rok pracy to jedno wielkie szkolenie. Notatki obowiązkowe, bardzo na to naciskają. Ogromny nacisk też na koleżanki z dłuższym stażem na dzielenie się wiedzą (chociaż same nie mają z tym w większości problemu). Transakcje zagraniczne, produkcja, ustawy omawiane paragraf po paragrafie dla konkretnych problemów - ogrom informacji, bylebyś tylko zdołała przyswoić. Po roku dopiero pierwszy realny kontakt z klientem i większe pieniądze. Po 2 latach musiałam się zwolnić, bo się przeprowadziłam. Trochę żal, bo nauczyłam się więcej, niż te puste formuły na uniwerku, a pracuję teraz w innej branży i nie w wyuczonym zawodzie.
Czym Biuro Rachunkowo-Doradcze Bożena Gromadzka-Arcikiewicz zachęcają? Jakie mają dodatki?
Zachęcają? Niczym. Szybciej zniechęcają. Rodzinna klika gdzie jesteś tanią siłą roboczą. Zatrudniają poprzez urząd pracy by mieć dofinansowanie do zatrudnienia. Nie licz na to by dali Ci podwyżkę i próbowali zatrzymać, wolą znaleźć nową tanią siłę z urzędu pracy. Zero szkoleń, czasem pracownik lub klient wiedzą szybciej o zmianach w prawie niż szefostwo - trochę wstyd. W dokumentach straszny bałagan, wszystko robione na ostatnią chwilę "byle było", najwyżej wyślą korekty.. nie polecam