Opinie o INVESTORiUS Sp. z o.o.
Nie jestem z Polski, lecz mieszkam tu już 4 lata. Zrobiłem licencjat na UW z filologii angielskiej i będę robił magisterkę na Europeistyce (Marketing UE) i do tego znam 4 języki. Czy mam szanse dostać prace w Inwestorius?
Czemu? Nie rozumiem co jest w tym śmiesznego? Masz na celu mnie obrazić?
To nie jest praca. Nie masz pensji tylko masz prowizję :) Od Ciebie zależy ile zarobisz czyli jest to takie wspólnictwo. Biznes :) Musisz być pewny siebie, śmiały. Jak będziesz chciał to dasz radę :)
Widać, że w INVESTORIUS nigdy nie byłeś, bo tutaj nie ma prowizji, jest wynagrodzenie. Rozumiem, że piszesz o tym, jak jest w innych firmach na rynku nieruchomości. Tutaj jest inaczej i może dlatego tak stabilnie i dużo zarabiamy. Zgadzam się z Tobą natomiast, że, choć to nie jedyne ważne cechy, to pewność siebie i śmiałość się przydają :-). Masz rację, to nie jest praca dla wszystkich, ale jak się ktoś angażuje, to daje radę i dużo zarabia. Pozdrawiam
Również byłam wczoraj na rozmowie kwalifikacyjnej. Prowadził ją Pan Michał. Sama rozmowa konkretna bez zbędnych ceregieli. W moim przypadku porwała dość szybko, nie miałam możliwości zadania pytań. Pan Michał uprzejmie podziękował za rozmowę. Cóż chyba zawazyl mój młody wiek, co się wiąże z brakiem doświadczenia i roztargnienie wynikające ze stresu. Wiedziałam oczywiście po rozmowie i aprobacie wynikającej z uprzejmości, że nic z tego nie będzie. Mimo wszystko wyszłam z rozmowy z uśmiechem - zostałam potraktowana z szacunkiem. Wiem, że kiedyś chciałabym pracować w takiej firmie ale całe życie przede mną. Warto próbować :) szkoda, że się nie udało...
Ponieważ zarówno aplikując, jak i decydując się na przyjście na rozmowę kwalifikacyjną korzystałam z tego forum opinii, po wczorajszej rekrutacji stwierdziłam, że dorzucę swoje przysłowiowe 10 groszy. Aplikowałam na stanowisko kierownika biura w Poznaniu. Wysłałam dokumenty z formularza. Po 3 dniach skontaktowała się ze mną sympatyczna pani z biura w Warszawie i zaprosiła na rozmowę do Poznania na wtorek 14.11. Miejsce wydało mi się dziwne (hotel Andersia), ale skoro firma dopiero wybiera lokalizację na oddział w Poznaniu to okazało się dość zrozumiałe (lepsze niż badziewne kawiarnie, gdzie nic nie słychać). Rekrutację prowadził chyba sam prezes firmy (Michał... nazwiska nie zapamiętałam). Pytania były bardzo rzeczowe, konkretne, bez lelum polelum. Choć miałam możliwość zadania pytań (dają umowę o pracę, wynagrodzenie, które mnie satysfakcjonuje jest w widełkach przewidzianych na to stanowisko), to rozmowa była krótka. Chyba umówili po kilka osób na tę samą godzinę, bo czekałam z 10-15 minut, co z drugiej strony jest zrozumiałe, jak prezes przyjeżdża osobiście na rozmowy. Dzisiaj mają być wyniki. Zobaczymy ;-)
Ach też byłam wczoraj. Nie odzwonili :( ale cóż alleluja o do przodu! ;) Gratuluję zatrudnionym! ;) Kto się podzieli radosną nowina?
(usunięte przez administratora)
Twoje, takie jak Ty sobie ustalisz. Na początku są szkolenia i zaczynaliśmy rano (na 9 lub 10). Później sama określasz kiedy pracujesz. Pracujemy średnio po 6-7 godzin dziennie (choć to jest taki rwany czas), na początku pracujesz po 8h bo jeszcze się uczysz. Mam nadzieję, że była pomocna :-)
przebiegło pomyślnie. pelen profesjonalizm, miła atmosfera
pytają o własny rozwój, plany i marzenia. jak wyobrażam siebie w tej pracy jakie zalety i wady
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Praca jako pośredniczka nieruchomości to moje marzenie, mam doświadczenie w sprzedaży i uwielbiam pracę z ludźmi. Jednak mam 20 lat i aktualnie studiuję dziennie kierunek powiązany z tym zawodem. Mam wiele okienek w planie zajęć i dużo wolnego czasu w tygodniu, w tym wszystkie weekendy. Aktualnie firma otwiera oddział w Poznaniu, zaryzykować i złożyć CV? Czy dać sobie czas i najpierw skończyć studia? Czy da radę połączyć taką pracę i szkolenie z pojedynczymi zajęciami na uczelni w ciągu dnia?
Z tego co wiem, to firma nie zatrudnia na pół etatu, czy dorywczo, bo to się słabo sprawdza. Ja zaczynałam na 3. roku studiów (2 lata temu), gdy miała jeszcze po pare godzin zajęć dziennie, co drugi dzień. Nigdy nie robili mi z tym problemu. Istotne dla mnie było to, aby zdobyć doświadczenie ZANIM skończę studia i nie wylądować jak happy camper na rynku pracy z niczym. Firma jest świetna (choć nie jestem obiektywna, bo tutaj pracuję i (usunięte przez administratora) to miejsce), zapewnia super szkolenia, osobiste wsparcie liderów, prezesów. Firma jest super przygotowana: własne biuro architektoniczne, własne ekipy remontowe, świetny dział prawny na telefon 24h/dobę. Takiego wsparcia nie daje nikt na rynku nieruchomości. I na koniec dnia świetnie się zarabia, bo rozwiązujemy najtrudniejsze case'y i to jest odpowiedni wynagradzane. Aplikuj (jeszcze nie jest powiedziane, czy się dostaniesz, bo zgłoszeń jest zawsze wiele, wybierają po parę osób) i sama sobie odpowiedz na pytanie, czy to dla Ciebie.
Wow!! Mam super miesiąc za sobą. Kolejny. I nie ma sensu, abym tutaj pisała o kwotach, bo po pierwsze duże pieniądze wymagają już ciszy, po drugie to nie jest najważniejsze dla mnie w INVESTORIUS (może dlatego nie jest, bo dużo zarabiam i o kasę martwić się nie muszę od dawna). Ponieważ jestem liderem i pod moje skrzydła dostają się część nowych osób powiem kandydatom, którzy pewnie tak, jak ja szukają tutaj wiadomości przed rozmową kwalifikacyjną na kilka najczęściej zadawanych mi pytań przez osoby zaczynające: 1. Nie to nie jest praca dla każdego. Z 10 osób, które przychodzą i zaczynają, po miesiącu zostaje 4, co i tak jest bardzo wysokim współczynnikiem. 2. TAK, w pierwszym miesiącu możesz nic nie zarobić (choć prowadzę takie osoby, które zrobiły swoje pierwsze transakcje już w drugim, trzecim tygodniu pracy). Nie szkodzi, kolejny już Ci do wynagrodzi. 3. To jest praca dla tych, co kochają pracę z ludźmi. Ludzie są różni, ale każdy z nich to klient, który potrzebuje pomocy, wsparcia i my to świetnie robimy. 4. Dla mnie bardzo pomocne były szkolenia (te na początku i te specjalistyczne). Są przemyślane, profesjonalne, bezpośrednie, widać 20 lat doświadczenia. 5. Firma ma wewnętrzny fundusz inwestycyjny, który daje możliwość budowania kapitału i inwestowania w nieruchomości na bardzo dobry zysk. Dla mnie to idealne miejsce. Zmieniło mój styl życia, stać mnie na więcej, znacznie więcej. Sprawdzenie się nic nie kosztuje. To jest moje miejsce. Być może Ty także trafisz do mnie ;-)
@Rafał dobrze wyglądają warunki, które opisujesz. Na jakim stanowisku w INVESTORiUS otrzymuje się takie warunki? Czy ktoś mógłby z pracowników odpowiedzieć na powyższe pytania? Mogą wasze odpowiedzi komuś pomóc.
Pewnie powinnam zadać to pytanie na FB, ale co mi tam :-) Kiedy otwieracie biuro w Poznaniu?
Chciałem jeszcze się zapytać, ile tak mniej więcej się czeka na odpowiedż? Bo wysłałem CV i strasznie się stresuję tym oczekiwaniem. :)
Jak wygląda system prowizyjny?
Ja pracuję już ponad 2 lata. Od początku dostałem abonament bez limitu, laptopa, firma pokrywa wszystkie koszty marketingu (system do wrzucania ogłoszeń), biuro, wizytówki, materiały reklamowe. Mnie to nic nie kosztuje. Opłaca to firma. Ja dostaję 50% z wynagrodzenia, które zapłaci klient i jest to w całości dla mnie. Nie mam limitów, ciśnień, celów do zrealizowania pod groźbą... Mam wsparcie, telefon do prezesa, wiceprezesa 24h/dobę jeżeli potrzebuję. Dział prawny, firmowego fotografa, architekta... za wszystko płaci INVESTORiUS. Ja zabieram moje 50% do domu & I love this business ;-)
Jak wygląda system prowizyjny? :)
Ja właśnie dostałam się do Krakowa. Zaczynam w przyszłym tygodniu. Jestem mega zajarana, bo zawsze chciałam się tym zajmować! Wow!!
@Magda a czy każdy pracownik decyduje sam jak będzie zatrudniony w INVESTORiUS? Gdyby ktoś nie chciał zakładać działalności może dostać umowę o pracę? Wtedy tez od razu są wypłacane pieniądze? To ważne, dla zastanawiających się nad pracą.
Nie ma obowiązku zakładania działalności. Jak zaczynasz, to nie wiesz, czy sobie poradzisz, czy się odnajdziesz. Na początku masz szkolenie połączone od drugiego czy trzeciego dnia z pracą w terenie. Z pierwszą transakcją jest różnie. Zazwyczaj, jak widzę, ludzie robią ją po 4-6 tygodniach, choć są i tacy, co w drugim tygodniu. Ludzie tutaj zarabiają naprawdę bardzo dużo i to mocno motywuje. W pracach biurowych każdy ma umowę o pracę. Nie ma rotacji, jest dbanie i docenianie pracowników. Wiesz, przychodzisz, angażujesz się na 100% i zobaczysz sama, czy to Twoja bajka, czy sobie radzisz, czy to kochasz. Mega szkolenia, świetna atmosfera, dostajesz sprzęt, telefon, marketing, fotografa, architekta. Nikt nie daje takiego wsparcia. Po miesiącu zostają najlepsi ;-)
A jak szybko wypłacane są pieniądze po zamkniętej transakcji? W większości firm jest to od kilku dni do nawet miesiąca.
Myślałam, że pierwszą transakcję zrobię w tydzień (choć nikt mi tygodnia nie obiecywał w firmie) i od razu będę bardzo dużo zarabiała. Wchodzisz, masz szkolenia z ludźmi, którzy robią i zarabiają bardzo dużo. Są tacy, jak ty, podobni więc myślisz,że to banalne, że od razu wejdziesz na ich level. Trzy razy chciałam się poddać. Trzy razy dziennie przez pierwsze tygodnie. Swoją pierwszą transakcję zrobiłam późno, bo w 7 tygodniu od rozpoczęcia pracy. Kaska od razu, wszystko elegancko rozliczone. Pieniądza fajne, choć to była dopiero pierwsza transakcja. Dzisiaj ... 6 miesięcy później rozumiem i czuję ten biznes. Ciągle bywa ciężko, ALE regularnie zamykam 1-2 transakcje w miesiącu. Zarabiam 4-8x więcej niż moi rówieśnicy na etatach. Atmosfera jest luźna, fajna, rodzinna, ale wszystko jest dobrze przemyślane. Nie dałabym rady bez wsparcia i szkoleń Michała, rozmów z Klaudią, szkoleń prowadzonych przez doświadczonych doradców. Dzisiaj za nic na świecie nie zamieniłabym tej roboty na nic innego. Nigdy nie wrócę na etat od 9 do 17, nigdy nie wrócę na stałą pensję! Kocham to, co robię. Zanim przyszłam tutaj pracować dużo czytałam o firmie i te opinie pomogły mi podjąć decyzję o starcie. Zostałam bo dostałam super szkolenia, kopa, gdy było to potrzebne i sprawdzony przez dziesiątki osób system pracy, który przynosi super kaskę. Czego chcieć więcej?
Jestem po szkoleniu. Otwierają teraz poznan, Wrocław i Kraków.
W grupie dla doradców pojawiła się ostatnio informacja od prezesa, że otwierają biura w Poznaniu i Wrocławiu. O Lublinie nic nie słyszałem, ale myślę, że warto napisać bezpośrednio z FB lub na maila, ja mogę wszystkiego nie wiedzieć :-)
Witam Czy firma posiada swój oddział w innych miastach - chodzi mi głównie o Lublin ?
Warto jednak pamiętać, że praca doradcy/agenta/pośrednika jest bardzo wymagająca i nie jest dla wszystkich. Zarobki są bardzo wysokie, ale większość osób sobie w niej nie poradzi z różnych powodów.
YES, YES, YES!!!!! Zrobiłam pierwszą transakcję! To wspaniałe uczucie, a ponieważ tutaj zajrzałam nim podjęłam decyzję o współpracy z firmą, to też tutaj dzielę się swoim sukcesem. Czas na następną! Apetyt rośnie w miarę jedzenia... i jeszcze wspaniały klient kupujący, który przesłał mi kwiaty do biura. Super! I love this job!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w INVESTORiUS Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy INVESTORiUS Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 37.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w INVESTORiUS Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 26, z czego 23 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy INVESTORiUS Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w INVESTORiUS Sp. z o.o. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.