Opinie o Genpact
Jak czytam te opinie to widać, że są pisane przez osoby, które albo nie dostały się do pracy, albo niestety im się w firmie nie poszczęściło. W dodatku mało prawdziwe... Ale na forach zazwyczaj znajdują osoby, które dają upust swoim żalom i frustracjom. Ja pracuje tu 4 lata i nie szukam innej pracy ponieważ mi tu dobrze.
irytacja - 2013-02-14 20:47:08 Po 1 nie chodzi o to że mam wymagania z kosmosu, po 2 niepracuje juz w galerii, po 3 prowdze też swoja działaloność gospodarczą, wiem doskonale o tym że w naszym kraju w obecnych czasach bez znjomośći można bardzo rzadko dostać dobrą prace, nietwierdze ze sie to niezdarza ale jest znikomy procent, apropo demokracji wiadomo że pracodawca ma prawo dokonywać wybór tylko o przypadku o którym mówie to ta osoba nie miała żadnego doświadczenia w ksiegowości dostając sie do tej pracy i to mnie denerwuje ze tysiace ludzi w krakowie co roku broni dyplomów i niema dla nich miejsc pracy a te ososby co w tej firmie pracują niemaja nawet licencjatu ani nawet kursu ksiegowości!! Wiadomo wszystkiego sie można nauczyć jak sie tylko bardzo chce, ale niejest to demokracja skoro ktos uczy sie przez 5 lat a póżniej okazuje sie ze wielcy pracodawcy niepatrza na to !!!!!!!no masz wymagania z kosmosu, bo z taką znajomością ortografii to bym Ci dyplomu gimnazjum nie dał. Tacy ludzie to dopiero psują rynek pracy uczciwym magistrom, którzy zasłużyli na 5tki na dyplomie a nie obijali się na studiach a teraz by chcieli od razu z 5 koła za nic.
Może dlatego, że tytułujesz się magistrem a piszesz "znaleść" ? Trochę pokory. Myślę, że Twój wpis tylko pokazuje, że osoba bez studiów jest warta tyle samo co ta z mgr :) Najgorsze, że takich jak Ty jest wielu, myślą, że jak mają dyplom ukończenia studiów wyższych to świat zwojują. Nie te czasy!
To ja jednak zostaje w biedronce...
Realia Lublina, w Krakowie to nie wiem jak jest, dwa lata temu było mniej wiecej tak: - jesli zatrudniają Ciebie prze Adecco - stawka kilka miesięcy temu ok, 1800 brutto - jesli zatrudnia bezposrednio Genpact, najnizsze stanowisko, możesz miec doświadzenie, mozesz nie miec (duzo zależy od humoru pani z HR- nawiasem mówiąć mało kompetentnej) ok 2.000 brutto - pracownik działu F-K - jęsli chodzi o wyższe to ciężko powiedzieć, bo zalezy ile wynegocjujesz na początku, - podwyżki są co roku, wedle uznania i oceny kierownika, jedna osoba w zespole podwyzki nie dostaje.... - generalnie podwyzki coroczne to % podwyżka w stosuku do twojej pensji - premie, dostajesz wykaz akie czynnosci stanowią ile procent, sumuje sie do 100%, kierownik ocenia, czy wykonałes w 0%, 50%, 70%, 90%, 100% (100% sie nie zdarza, 90% bardzo rzadko), generalnie jak podpadniesz to oceniaja ciebie marnie i nie ma dyskusji z przełożonym ze źle ciebie ocenił!! - reasumując premie w widełkach 0-500 zł, alechyba to też zależy u jakiego klienta wylądujesz - plotki głoszą, że najniższy team leader zarabia ok 3.500 brutto, oni mają premie kwartalne za wyniki Oceńcie sami, czy chcecie dla hindusów pracować i czy za takie stawki... Wasz wybór, mam nadzieję, że rozwiałem pewne wątpliwości dotyczące zarobków :D
Odnośnie rekrutacji do KYC - wszystkich przyjętych zwalniają. Projekt nie wystartuje.
czy ktoś wie co dzieje się z rekrutacją do Krakowa na stanowisko KYC Analyst?
Dzien dobry, potwierdzam ta opinie że pracownicy Genpactu nie mówia o zarobach, moja znajoma tam pracuje ponad 7 lat nigdy nie pusciła pary zust ile zarabia chciaz domyslam sie ze jest pensja w granicach 4 tysiecy na reke, jak już wspominałam boli mnie to bo ona niemiala zadego doswiadczenia dostajac ta prace jako ksiegowa pracuje, a teraz to takie firmy wymagaja bez wzglednie doswiadczenia :( , co mi z dyplomu szkoly wyzszej jak tak jak ona niema studiow i ma taka pensje a ja obecnie jestem bez pracy- nie ma w POlsce równosci ani sparwiedliwości jak ma odłozyc z nazeczynowmym na slub jak mamy stworzyc rodzine z jednej nie duzej pensji nie da rady!!
Jako były pracownik, powiem tak, podpisując umowę o pracę z Genpact podpisujesz kłauzulę o zakazie, pod groźbą wywalenia z pracy, rozmów na temat zarobków innych. Nie wolno się pytać ile kto zarabia, ile zarabiają os na wyższym stanowisku, ile zarabia team leader. Jak zapytasz to albo popatrzy ktos na ciebie jak na przestępcę, albo podkabluje "wyższym sferom" i masz problemy... stworzone sztucznie, żeby Ci w akta w pisać, nie awansować, zmusić do odejścia z pracy. Mówię tu o kliencie DELPHI, w Genpacu jest wielu klientów, ja byłem u najgorszego z możliwych, słyszałem że u innych klientów atmosfera jest lepsza, traktują Ciebie jak człowieka a nie robota. Znajomi prawie nie narzekają. Podkreślam, tam nikt nie chce rozmawiać o poziomie wynagrodzenia. Z różnych przyczyn. Wiem tylko, że jak otwierano Genpact w Lublinie, na samym początku, to wtedy zatrudniani pracownicy z doświadczeniem dostawali po 3, 4 koła, wyższa kadra jeszcze więcej. Taka plotka, bo nikt z tych pracowników co pracują od poczatku nie mowi o tym.
zastanawiam sie o co ludzim pracującym w tej firmie chodzi - pytanie są konkretne - napisać ile (około) zarabia sie na poszczególnych szczeblach, co na tych stanowiskach wpracy jest/robi sie fajnego a co nie - co daje rozwój i szanse na przyszłość? ale nie - po co macie komuś pomóc - bo ja czytając ten wątek na pewno poluje na wasze miejsca... potwierdzacie tylko ze jestescie zasciankiem który niby chce coś zrobić ale sie boi... zaabiacie wiecej/lub mniej (oby wiecej) fajnie, mniej -trudno ale nikt Wam do domu nie bedzie zaglądał tego sprawdzać... no i ten monitoring - naprawde sądzicie ze ktoś sprawdza kto i co napisał o pracy w tej firmie...? ale informacja np o zarobkach moze naprawde komuś pomóc - być moze da motywacje do pojscia po podwyżke (co nawet jak sie stanie w innych firmach wpłynie na Was pracowników genpactu- w jaki sposób- pokombinujcie) może ktoś chciałby wysłac tam CV - i jesli napiszecie ze sie zarabia mało - może nie bedzie tracił czasu swojego no i jakoś Waszego (bo i tak ma rodzine której nie utrzyma i nie bedzie ryzykował w obecnej pracy), a jesli dobrze to lepiej oceni swoje szanse, lepiej trafi na rozmowie itp... ale po co komu pomagac? ale pomyslcie jakbyście to Wy byli po drugiej stronie...??? ale po co pomagać innym??? ja osobiscie chciałbym porównać jak zmieniają sie warunki i jak mozna sie rozwijac w Lublinie - wiec jeszcze ja poproszeoinformacje - jakie są zarobki dla nowej osoby po studiach?? jakie są zarobki team leadera? (brutto) dziękuję i pozdrawiam
Po 1 nie chodzi o to że mam wymagania z kosmosu, po 2 niepracuje juz w galerii, po 3 prowdze też swoja działaloność gospodarczą, wiem doskonale o tym że w naszym kraju w obecnych czasach bez znjomośći można bardzo rzadko dostać dobrą prace, nietwierdze ze sie to niezdarza ale jest znikomy procent, apropo demokracji wiadomo że pracodawca ma prawo dokonywać wybór tylko o przypadku o którym mówie to ta osoba nie miała żadnego doświadczenia w ksiegowości dostając sie do tej pracy i to mnie denerwuje ze tysiace ludzi w krakowie co roku broni dyplomów i niema dla nich miejsc pracy a te ososby co w tej firmie pracują niemaja nawet licencjatu ani nawet kursu ksiegowości!! Wiadomo wszystkiego sie można nauczyć jak sie tylko bardzo chce, ale niejest to demokracja skoro ktos uczy sie przez 5 lat a póżniej okazuje sie ze wielcy pracodawcy niepatrza na to !!!!!!!
Drodzy Państwo nie znam realiów pracy w tej firmie, ale wiem jedno: pracowałam w kilku lubelskich firmach w których kierownicy nie potrafi sprostać zadaniu właściwej motywacji pracowników, każdy pracownik był pozostawiany samemu sobie i raz na jakiś czas dostawał zje... za byle co. Wyjechałam do Wawy z myślą że jest tam inaczej- i jest ! Jest jeszcze trudniej, każdy walczy zawzięcie o utrzymanie się w pracę. O miłej atmosferze nie ma co wspominać. Wniosek jest nastepujący: idziesz do roboty- rób co do Ciebie należy, jak kierownik jest nerwowy- przemilcz, moze ma zły dzień, moze cisną wyzej, firma sie sypie. Niestety żyjemy w trudnych czasach. Trzeba być coraz lepszym albo wypadasz z gry. Jeżeli to Was nie przekonuje, pozakładajcie własne firmy i postarajcie się je utrzymać na tym trudnym rynku.
5k? wolne żarty :)
@irytacja Demokracja polega właśnie na tym, że to pracodawca ma prawo wybierać sobie pracowników a nie na odwrót. Jeśli tego nie rozumiesz, to sorry nawet dyplom magistra nie pomoże Ci znaleźć dobrej pracy i zostaniesz w tej galerii do końca życia. Swoją drogą dyplom dyplomem ale ważniejsze jest jednak doświadczenie zawodowe, osoba która pracuje w zawodzie 4 lata mimo braku formalnych kwalifikacji będzie lepszym pracownikiem niż świeżo upieczony absolwent z zerowym doświadczeniem ale za to z wymaganiami z kosmosu.
irytacja - 2013-02-08 13:24:46 to nie o chodzi o to że sie niedostałam tylko o to że to niesparwiedliwe że ososby z dyplomami musza robiac za biłych murzynów , a w tej firmie siedza ludzie bez nawet licencjatu i zarabiaja cztery razy tyle co ktos np. w galerii w butiku, gdzie tu demokracja ? Po co w takim razie ludziom dyplomy wyższych uczelni jak taki i inni pracodawcami nie zwarcja na to uwagii !!!!! !!!!!! !!!!!po części się z Tobą zgadzam, bo za czasów mojego dzieciństwa straszono dzieci: "nie ucz się to będziesz sprzątaczką...nie ucz się to będziesz szatniarzem". Tak było 20-30 lat temu, a teraz nie masz pleców to będziesz pracował tam gdzie cię wezmą albo skończ studia, ale nie licz na dobrą pracę od razu po nich (brak doświadczenia).
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Genpact?
Zobacz opinie na temat firmy Genpact tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Genpact?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 3 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Genpact?
Kandydaci do pracy w Genpact napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.