Ja również jestem szczęśliwa, że już tam nie pracuję. Wyzysk totalny! W tym wariatkowie to nawet kierownik potrafi Ci narzucić że MUSISZ polubić i udostępnić jakąś akcję na fb, albo pisać mile opinie na temat miejsca pracy bo za dużo jest negatywnych!! Jeśli za dużo masz własnego zdania to żegnaj, zwolnienie murowane.
Od momentu w kt już nie pracuje widzę nic się nie zmieniło .Mobig i darci japy na począntu dziennym były , przerwa liczona w zegarkiem ręku , obgadywanie i fałszywość. CAŁE SZCZĘŚCIE ŻE JUŻ TU NIE PRACUJE. NIE POZDRAWIAM
Liczba błędów ortograficznych w tym poście jest większa od liczby porządkowej obecnego miesiąca. A mamy już CZERWIEC.
Praca podobała mi się, serio. Zakończyła się z powodu zmiany miejsca zamieszkania. Ale niestety, rodzi się pewien niesmak, bo nie spodziewanie Firmie "umknęło" jedno z należnych mi świadczeń pieniężnych.... z marca... Prośby o wyjaśnienie i...zrealizowanie płatności pozostają bez echa... No cóż... zaczekam jeszcze do jutra.... Bo wciąż wierzę, że to naprawdę w porządku firma.
Wałcz o swoje pieniądze, mnie też chcieli oszukać! Oni tylko na takich czekają żeby odejść po cichu i nie upominać się o swoje, a najlepiej to jeszcze wychwalać jaka to super praca. (usunięte przez administratora) prawda, jest tam mobbing, wyzysk, praca za śmieszne pieniądze o które musisz się upominać i pilnować żeby dobrze ci wypłacił. Tam są dziwne zasady wynagrodzeń,teraz mam porównanie pracując w normalnej firmie i mając wszystko na papierze a nie jakieś umowy zlecenia, pieniądze z konta na konto... Kombinacje straszne abyś za dużo nie zarobił !! W pracy musisz być na czas i na każde zawołanie, ale żeby zlecenie wypłacili tak jak się należy to marne szanse. Nie polecam.
Rozumiem, że wszędzie trzeba pracować, ale takiego wyzysku człowieka jeszcze nie widziałem. Konsultant jest nikim, a menagerki to największe nieroby! Nie potrafię zrozumieć jak może zostać menagerem Konsultantka która była jedną z najgorszych osób i popełniła mnóstwo błędów jako Konsultantka i jako liderka ??!! Szok!! Kiedyś to były czasy i najlepsza kadra menagerska którzy byli ludźmi. Teraz to totalne dno.
Zaproponowana stawka - smiech na sali. Tyle co oni proponują to ja zarabiałam z jakieś 10 lat temu. 150 zł do wypłaty jak nie będzie na L4 przez trzy miesiące - po takich informacjach musiałam zaciskać zęby, żeby się w głos nie roześmiać. Pani, przeprowadzająca rozmowę patrzyła na mnie dziwnym wzrokiem - pewnie dlatego, że „na sobie” miałam więcej kasy niż ona miesięcznie widzi wpływu z pracy. Wysłałam CV tylko i wyłącznie dlatego, żeby upewnić się w tym, co mówią ludzi. Nigdy nie poszłabym tam do pracy. Zresztą moje CV zostało mocno „okrojone”. Nie widziałam powodu, aby posiadali o mnie wszystkie informacje. Wychodząc stamtąd miałam do końca dnia uśmiech na ustach; jak po kabarecie w Mrągowie :).
Nie pamietam.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Praca jak praca, czasem bywa lepiej czasem gorzej. Niestety lepiej jest tylko wtedy kiedy ktos zrobi duzo szumu w okol wszystkiego pracuje tu juz jakis czas ale wiem ze nie mam na co liczyc ze zmienie stanowisko swojej obecnej pracy. Managerkami zostaja kolezanki albo pupilki szefowej bo niby dlaczego nasza slynna panna D jest manegerka? dlaczego nie byl ogloszony konkurs ze powstaje cos nowego w firmie ktorej pracuje kilka lat, nie uwazam ze jest to zasluzone a siedziec i usmiechac sie przez8h pracy nic trudnego .. facetow w naszej pracy mamy na prawde malo i chyba przez to wogole nie jestesmy zauwazalni na cale szczecie nie dlugo bede mial przyjemnosc pozegnac sie z kolegami i nie kolegami ,
Praca sama w sobie wymagająca i dużo obowiązków. Kasa jako tako. Można zarobić mniej albo więcej. Dużo dzwonią. Dużo pracy. Ale to co robią z nami managerowie to po prostu trudno sobie wyobrazić. Dziewczyny które jeszcze kiedyś były konsultantami a potem liderami całkowicie nas poniżaja. Szmacą. Wytykają błędy. Krzyczą. Na każdym kroku dają do zrozumienia ze jesteśmy totalnym zerem. Zero pomocy. Tylko non stop ciągle opieprzanie. Ciągle jest im źle. Ciągle pokazują swoją wyższość . Ze są lepsze. A my jesteśmy pod nimi złem koniecznym . Mamy dużo osób na linii. Trzeba to odbierać. Czasami pacjent do mnie mówi co u was tak głośno i kto krzyczy. Nie ma pochwały. Nie ma powiedzenia fajnie dziś wam poszło. Ciągle źle. I już nawet nie męczy ilość pracy ilość telefonów ale one. To jest jakiś koszmar. Jak kierownik infolinii Pani Mirela która uśmiechem zaraza wszystkich może tego nie widzieć i nie słyszeć. One niszczy ludzi. Swoim zachowaniem i wywyzszaniem się. Ile się rozmawia pomiędzy nami ze o ile lepiej by się pracowało z innym menadżerem. Który nie juz nawet krzyczy ilu jest na linii ale nie szanuje ludzi. Który na każdym kroku i każdym spojrzeniem pokazuje ja tu rządze. Gdzie jest kierownik ? Gdzie jest starszy menadżer ? Ludzie obecnie nie myślą tu o zmianie pracy bo tyle jej jest. Bo tyle dzwonią ale przez ludzi którzy nimi zarządzają. Jedynie wiem ze ludzie to czytają i osoba która to czyta i wie ze to o niej sobie pomyśli ze jej ludzie nie lubią. Że na nią ludzie patrzeć nie mogą. Niezadowolenie i zniechęcenie nie jest z ilości pracy ale z otoczenia i tego co się dzieje. Karteczki były ale nikt się nie odważy tego napisac i wrzucić. My konsultanci liczymy tylko na otwarte oczy i uszy Pani Mireli.
Szkoda ,że ludzie nie mają odwagi powiedzieć tego wprost i wypisują takie głupoty o swoim miejscu pracy. Źle ci ? Zwolnij się. Chcesz zmian??? Weź udział w konkursie, pokaż na co Cię stać , jakie masz pomysły-zabłyśnij. Wybór jest banalnie prosty.
Weź udział w konkursie, zabłyśnij, pokaż pomysły i zmarnuj godziny na robieniu prezentacji a na koniec wybiorą koleżaneczke z grupy przyjaciółek. Ha ha ha .
My na ogólnej kiedyś też tak mieliśmy . Nawet rok temu. Pewna dziewczyna w różowej kurtce. Każdy wie o kogo chodzi. Pani Kierownik zrobiła z tym porządek. Teraz od miesięcy w miare dobrze się pracuje. Czasami fajnie czasami mniej fajnie zalezy ile jest roboty i ludzi na linii. Ale jak się trafi ze wasz z biznesu ma na popołudnie to już tak fajnie nie jest. Nawet my to odczuwamy.
Szkoda ze nikt nas nie słyszy. Liczyliśmy na zmiany. Myslalem ze coś się zmieni. Ze te dziesiątki lajkow pracowników coś pomogą. Nie pomogły . Piszemy na managerów ze mają nas za nic. Jak widać to ma głębsze dno. Pani Mirela (usunięte przez administratora) Starszy manager ? Gdzie jest reakcja? Jakakolwiek ? Czy my naprawdę nie jesteśmi tego warci ? Żeby cokolwiek z tym zrobić ? Żeby usiąść porozmawiać, zebrać opinie, przyjrzeć się czy to tylko pisanie czy jest coś na rzeczy ? Cokolwiek ??? Między pracownikami chuczy. A nasze słowa tutaj czy w pudełku nic nie znaczą ? Czy po prostu dziś jestem ja za tydzień ktoś inny i nie mam znaczenia ?
Jestem Bardzo zadowolony z pracy w Polmed!!!Trzeba tylko Chcieć pracować , zespół bardzo przyjazny !!Polecam!
Co to za klimaty!? Co to za robota, parodia. Jeden wielki krzyk, krzyczą na Ciebie bo za długo jesteś na przerwie, bo za mało odbierasz, szybciej i szybciej. To nie jest praca dla normalnych ludzi. Płacą grosze... Na umowę o pracę najniższa krajowa a chcą żebyś robił za 10 osób. Wstyd!!!! Menager krzyczy, zero pomocy, tylko chodzą i plotkują na siebie wzajemnie, jeden wielki fałsz.! Na śniadanka to wielkie słodkie wchodzenie sobie w (usunięte przez administratora) obgadywanie i naśmiewanie się z konsultantów, beka z ich naiwności że kiedyś będzie lepiej, że będzie podwyżka.... Bzdura, tam nigdy się nie dorobisz chyba że nerwicy. Polmed to nie jest miejsce pracy to dom wariatów. Nie polecam!
Pracuje tam od kilku miesięcy. Ostatnio dostałem pity po rozliczeniu przez księgowa wyszło że muszę dopłacić do tego. POLMED odprowadza minimalne skladki. Moja księgowa również dziwiła się czemu mam dwie umowy a nie jedną. Na zlecenie i o pracę dzięki czemu jak najmniejszy podatek jest odprowadzany dzięki czemu ty do podatku dopłacasz. Powinni podpisywać jedną umowę i do wypłaty dopłacić premie ale wtedy wyszło by za duzo. Pracuje tam ale gdy przeszedłem przez kilka działów już wiem że nigdzie nie jest dobrze. Jeden wielki krzyk za minimalną stawkę. Desperaci tam pracują ja na szczęście znalazłem coś nowego i już niedługo będę ta firmę omijał szerokim łukiem czego każdemu życzę.
Na medycynie pracy to dopiero się dzieje. Wielce Pani Kierownik ma swoich pracowników za nic. Tylko manager, który wchodzi w (usunięte przez administratora) i podpieprza innych dostaje co miesiąc wysoką premie. Szkoda, że inni nie słyszą jak kierowniczka wyzywa innych od (usunięte przez administratora)itp itd. Nikomu nie polecam pracy na medycynie pracy! Tylko więcej i więcej, a Ty siedź po godzinach i za darmo rób. Jeden wielki fałsz.
O jena. Ktoś sobie nie radził w pracy, zwolnił się i teraz jak cierpi na bezsenność to wypisuje bzdury bo pewnie robi na kasie. Nie wierzcie w to, to bzdety wyssane z palca :) Poza tym nigdy o MP nie było tutaj złego słowa także cos nie gra :) Polecam wam prace tutaj! Z ręka na sercu.
To już jest grupa przesada :) Aga jest twarda i konkretna, ale nigdy nie słyszałam, żeby kogoś wyzwala. Myśle, ze tez nie jest głupia i nie dopuściła by się tego... z reszta nadgodziny robimy, ale z własnej dobrej woli - nikt nie podchodzi i nie mówi „ty siedź dziś nadgodziny bo muisz i nie masz nic do powiedzenia”.
NIgdy nie slyszalam zeby Aga kogos wyzywała. Nikt nikogo też nie zmusza do nadgodzin. Jak mozna wymyslac takie fantazje :(
Pracuje na Medycynie Pracy od ponad 3 lat i jeszcze nigdy w życiu nie słyszałam , aby nasza kierowniczka wyzwała jakiegokolwiek pracownika ! Wręcz przeciwnie, z każdym problemem możemy zawsze podejść do Kierowniczki i porozmawiać.. Ona pomoże i doradzi. Nie ma również u nas czegoś takiego jak " siedź po godzinach i rób za darmo " Jeżeli ktoś nie potrafi ogarnąć siebie i swojej pracy przez 8 godzin to tylko jego sprawa , że narzeka na natłok pracy !! Z tego co mi wiadomo zawsze można się porozumieć w sprawie nadgodzin, które spędza się w pracy !! Nigdy nikt nie zostaje pokrzywdzony ... !! Osoba , która to napisała jest tchórzem, że nie potrafiła iść i powiedzieć prosto w oczy zwalniając się z naszego NAJLEPSZEGO NA ŚWIECIE DZIAŁU !!!
Pracuję na dziale MP od kilku lat i opisane powyżej informację są bredniami.! Nigdy jeszcze nie słyszałam, aby p. Kierownik kogoś wyzwała. Dla wszystkich jest miła, podchodzi do pracowników z uśmiechem i ma w sobie bardzo dużo wyrozumiałości. Jest najlepszą Szefową jaką możemy mieć w tej firmie.! Nikt tutaj nikomu w d*** nie wchodzi po prostu jesteśmy dla siebie mili, czy to coś złego? Jesteśmy ze sobą większy czas dnia więc chcemy go spędzać w miłej atmosferze. Co to premii Managerów to skąd możesz mieć informację ile oni zarabiają skoro nigdy nie byłaś na tym stanowisku? Poza tym widocznie sobie zapracowali ciężką pracą, aby zająć to stanowisko- czyżby przemawiała przez Ciebie zazdrość? Skoro osoba wpisująca powyższą opinię jest "byłym pracownikiem" to widocznie nie była dość dobra, aby zostać z nami. Mam nadzieję, że w obecnym zakładzie pracy jest Ci dobrze i w końcu jesteś zadowolona ze swoich osób przełożonych i atmosfery. Nie pozdrawiam!
Jak to przeczytałem to az mnie zamurowało, nigdy w życiu nie spotkałem sie z taka sytuacja która ty opisujesz najwiodocznienj nie radziłeś/aś sobie z praca tutaj i nie potrafiłeś/aś sie odnależć w grupie i z ludzmi dogadać, a co do Kierowniczki oraz menagerów są bardzo pomocni i wyrozumiali popelniłem wiele błedów a mimo to dali mi szanse nadal pracuje i nie zamierzam rezygniować z pracy w tej firmie oraz zawieśc i zaprzepascic szansy którą dostałem,!
jestem pracownikiem działu medycyny pracy i jeszcze w swojej karierze a pracuje tutaj ponad rok nie spotkałam się aby Pani kierownik krzyczała, jest NAJWSPANIALSZA KIEROWNICZKĄ NA ŚWIECIE.
Nie toleruję takiego typu komentarzy. To jest dopiero szczyt chamstwa i szczeniactwa, żeby w internecie, tak kogoś obmawiać. Pracuję tu już kilka lat i nigdy nie byłam zmuszana do pracy po godzinach, owszem była taka możliwość przy większej ilości pracy, ale nigdy nie za darmo - ludzie, o czym ty piszesz! Nie słyszałam nigdy, żeby Kierowniczka kogoś obrażała. Ja wyznaję zasadę, że nie musimy się lubić, ale mamy się szanować. Tu jest bardzo fajna atmosfera, wspieramy się, a gdy coś się komuś nie podoba, czuje się pokrzywdzony zawsze rozmawiamy, jestem w szoku, ze ktoś potrafił napisać takie bzdury wyssane z palca. Polecam pracę na MP, tu jest fantastyczna atmosfera!
Wypraszam sobie, że co niby ma się dziać na Medycynie Pracy? Jak można wypisywać takie brednie wyssane z palca? Nie zgadzam się z powyższą wypowiedzią z ani jedną literką tu wypisaną! Pracuję na Medycynie Pracy od ponad 2 lat i jestem zadowolona z swojej pracy i panującej tu atmosferze. Kierowniczkę mamy najlepszą, która nie powie złego słowa na pracownika i zawsze chętnie ze wszystkim pomoże. Nikt na nikogo tutaj nie krzyczy. Mamy zgrany zespół zaczynając od Konsultantów po Specjalistów, Managerów i samą Szefową jesteśmy jednym zgranym zespołem, który sobie zawsze ze wszystkim pomaga. Świetnie się dogadujemy w pracy jak i poza nią. Z tymi ludźmi spędzam najwięcej czasu i nie wyobrażam sobie innego składu bo naprawdę są to najwspanialsi ludzie z którymi przyszło mi pracować. Nikt nikomu du*y nie musi lizać bo każdy zna swoje obowiązki i wykonujemy je w 100%, najlepiej jak potrafimy. Na nadgodzinach zostajemy z własnej nieprzymuszonej woli ! Widocznie osoba wypisująca te brednie nie może się pogodzić, ze nie jest już naszym pracownikiem i próbuje nieudolnie popsuć opinię o Medycynie Pracy. Ludzi przedtem nie było nic złego na MP - więc nie wierzcie to co napisała ta osoba, która już z nami nie pracuje. Gorąco pozdrawiam Wszystkich obecnych pracowników Polmed! A was moja Medycynko najgoręcej pozdrawiam
Aż dziwne prawie 10 komentarzy minuta po minucie coś tu śmierdzi.. Wiadomo, że to jedna osoba pisała..
Nie !!!! Poprostu nie damy powiedzieć złego słowa o Szefowej!!!! Czego nie rozumiesz? Jak można być takim chamskim człowiekiem? Wiesz co to karma ? Czekaj na zwrot akcji ... Pozdawiam Weronika
Ja tam nie widzę, żeby wszystkie komentarze były co minutę napisane .. Jak Cię to boli, że tu już nie pracujesz to Twoja sprawa ale nie pozwolę obrażać innych! To jest po prostu chamskie. Zapraszam na kontakt twarzą w twarz pogadamy jak jest na prawdę. A takie pisanie bzdur anonimowo jest tchórzostwem nic więcej!
"A takie pisanie bzdur anonimowo jest tchórzostwem nic więcej!" - tutaj też nie widze podpisu :)
Atmosferę mamy super, jednak co poniektórzy chcą ją troche popsuć różnymi wymyślnymi historiami :)
Medycyno Pracy, Na prawdę? ludzie jesteście az, tak ślepi na to wszystko? Komentarze od godziny 9:50 po kolei, wcale nie widać, ze piszecie to hurtem, bo ktos kazał. Dajecie się wykorzystywać. Spójrzcie prawdzie w oczy, sami na ta prace narzekacie. Jak sa ciężkie momenty to nagle każdy po kątach szemra, ze ma dość i szuka innej pracy. Konsultani sa tylko popychadlem, ile to juz narzekan krzykow, i płaczu w tej pracy się widziało. Na konsultanta przelewane sa najgorsze rzeczy, za każdy nawet blachy błąd wystawiane są karty szkolenia. Grożą nie wypłaty premi, haha premi? Czasami za ciężki przepracowany miesiąc dostajesz 0, albo jesteś na minusie, albo tylko 30zl bo nie masz zbiorowych zgłoszeń tak jak inni,a pracujesz tak samo ciężko. Przerwę obliczaja ci czasami co do minuty, jak zostaniesz chwilę dłużej to albo od razu wołają, albo musisz sie tłumaczyć, a tymczasem managerowie chodzą na godzinne przerwy i tylko obgaduja konsultantów. To, ze wy nie slyszycie jak z was drwią to waz problem, tylko żal, ze niektórzy ślepo wierzą, ze tak nie jest. W gorących okresach tylko krzyk, mnóstwo telefonów, skierowan, tylko więcej, więcej, a jak popelnisz jakiś błąd trafiasz na listę błędów, żeby wszyscy wiedzieli jaki jesteś słaby, to juz podchodzi pod mobbing. Stoja nad tobą i krzyczą, żeby odebrać i nie mówicie, ze nikt nie krzyczy, nawet nie raz pacjenci dzowniacy zwracaja na to uwagę. Na medycynie pracy jest jak w szkole, kazdy ma zeszyt, dostaje plusiki i minusiki, nagany w postaci karty szkolenia, na święta skladamy sie na prezent, bo sam polmed nic nie da. Piszemy testy. Tak samo robimy sobie prezenty, kazdy każdemu, a spróbuj nie dać to przyjadą i każą ci dać pokazując całej sali, ze nie chcesz dać, albo nie masz. Młodsi managerowie chodzą na "wywiadowki" odprawy, gdzie dowiadują się jak to malo wiedza ich konsultanci i za co jeszcze można ich karać. Jedyne dlaczego warto tam byc, to dla ludzi z rownozednych stanowisk konsultanci, specjaliści, niektórzy Młodsi, dzięki nimi praca jakoś idzie. Na resztę nie można liczyć, nie szanuja pracownika, niektórzy doszli na swoje miejsca jedynie przez uprzejme donoszenie, do czego również zmuszają konsultantów. Ciekawe czy wy wszyscy, którzy pisali te słodkie komentarze, tak samo będziecie mówić jak dobry okres sie kończy i od stycznia zaczyna się ciężka praca, czy też tak milo będziecie reagować ta te mile emaile z drukowanym czerwonym tekstem?? I ciągle czytać, ze tylko, niektóre osoby sie starają, mimo, że wszyscy ciągną ten wózek razem.
Droga koleżanko, chociaż w tym momencie kolezanko ciężko przechodzi mi przez usta. Bo jednak myślałam ze współpracuje/ pracowałam z ludźmi którzy są na jakimkolwiek poziomie i jie bawią się w takie gierki.mylilam się. Widać ze nadal nie doroslas. W każdej pracy jest ciężko, każdy ma prawo w ciężkich chwilach powiedzieć kilka slow za duzo aby po prostu sobie ulżyć. Jesteśmy ludźmi i niestety czasem każdego ponoszą emocje. A ty jesli przychodzisz do pracy z nastawieniem ze za wypełnienie obowiązków dostaniesz premie to jesteś w błędzie. Za ogarnięcie swojej roboty nigdzie szefostwo po stopach całować cię nie będzie. Myślałam ze to logiczne. Trzeba się teoszke wykazać a nie wiecznie narzekać a przy tym pracować zaledwie na 50% myśląc ze pozjadało się wszystkie rozumy. Totalnie nie szanuje ludzi z takim nastawieniem bo przez takich ludzi jak ty atomsfera w pracy się sypie. Tacy ludzie jak ty nastawiają innych pracowników od początku negatywnie, są nadal takie osoby jednak nadal są dawane im szanse. Czy warto wiec ? Wracając do tematu. Nie dajesz rady, nie dostajesz premii. Jesli jednak przy nie dawaniu radu nie masz na tyle odwagi aby porozmawiać z szefostwem to jesteś po prostu słaba i nie akceptujesz bycia slaba. To nie jest dorosłe zachowanie. Ostatnio 30 złotych uzyskała jedna osoba która sobie po prostu nie radziła . W jej miejscu aktualnie znajduje się ktoś nowy i nie można mieć zastrzeżeń na chwile obecna. Wiec wniosek jest jeden, poprostu trzeba mieć to cos i pozytywne nastawienie ze po prostu się uda. Zycze ci abyś w następnej pracy nie narzekała, bo tylko tam jest dobrze gdzie nas nie ma. A co do szefostwa to jeszcze powrócę do tefo tematu .... akurat lepszej Kierowniczki nie znajdziesz a cała akcja pisania komentarzy była zainicjowana przez pracowników, i każdy komentarz napisała inna osoba. Istnieją jeszcze ludzie z dobrymi sercami nie tylko tacy którzy wielce marudzą. Na infolinii nigdy nie będzie odpoczynku. Chcesz odpocząć zatrudnij się w domu pogrzebowym.
Prawdą jest, że Szefowa i Managerowie są mili. Jednak za plecami potrafią kogoś oczernić. Na początku mojej pracy byłam zadowolona. Kiedy tej pracy było więcej managerowie przestali być mili i wyrozumiali. Nadgodziny każdy robi nie z własnej i nieprzymuszonej woli lecz kiedy jest więcej zgłoszeń, bo nie chce w nich utonąć. Praca jest bardzo stresująca,a niektórzy ludzi fałszywi. Jedynie można liczyć na zwykłych Konsultantów. Młodsi Managerowie mają zakaz przekazywania co działo się na odprawach, jakby nie wiadomo na jakie poufne tematy rozmawiali, a wymyślają tylko kary dla Konsultantów zamiast systemu motywującego. A jeżeli zachorujesz i pójdziesz na l4 lub weźmiesz urlop na żądanie(masz do tego pełne prawo) to dopiero zbrodnia,nie zostawią na Tobie suchej nitki.
Niestety, ale to jest prawda. Wszyscy tam narzekają, mówią, że zmienią pracę a tu nagle takie super opinie. Ludzie nie wierzcie w to - to ściema, że tam jest niby tak super.
No oczywiście. Ja sxiemian. Sami siebie (usunięte przez administratora). Nie zazdroszczę pracy :)
Nie pojmuje rozumowania. Siedzimy tu codziennie razem, pracujemy i dajemy radę, a nawet wzajemnie sobie pomagamy. Są gorsze i lepsze momenty. Ale na pewno nie jest tak jak to wszystko jest przedstawiane powyżej. Nikt nie narzeka na atmosferę, robimy fajne spotkania integracyjne i po prostu się lubimy. Praca jest stresująca jeśli ktoś najnormalniej w świecie nie ogarnia. Każdy sobie pomarudzi czasami, ale nie róbcie z tego POLMEDu i Działu MP czegoś czym nie jest. Przedstawiacie to jak jakiś (usunięte przez administratora). Nikt kto nie byłby zadowolony by tu tyle nie siedział. Pracy jest dużo (to chyba normalne na infolinii), ale komu się nie chce, przynosi wypowiedzenie i narka. Ciągle są jakieś zmiany i spotkania organizowane by robić wszystko, żeby pracowało się lepiej. No ale nie każdemu dogodzisz.
44 osoby polubiły ten wpis, więc chyba jest coś na rzeczy. Bez pozdrowień dla Polmedu ????
hahahahahaha jakie to jest żałosne xD nagle kilkanaście wpisów od niby różnych osób w kilka minut.
A CO WY myślicie że w innych dzialach biurowych jest lepiej ?? Tez znajnizsza krajowa kto mial dostac podwyzke w innych dzialach ten dostal a reszta nie i tyle. NIE ROWNOSC !!
zakaz wychodzenia do sklepu, ograniczenia przerw - serio ??? może szanowni managerzy zamiast siedzieć na zalando czy aliexpress dadzą przykład i pomogą w pracy ? spójrzcie najpierw na siebie w kwestii papierosów i przerw. ja wiem że łatwo oceniać jak wykonuje się zupełnie inną pracę, ale to że '''odbieramy mało' może wynika z tego że każde zgłoszenie to masa dodatkowych czynności ??? brak słów ! ps. jaka płaca taka praca proste
Płacą Beznadziejne pieniądze to i nie będziemy się przemeczac! Zresztą, bierzemy przykład z menagerow którzy siedzą i nic nie robią.
Potwierdzam, w polmedzie dorobisz się tylko nerwicy. Menager chodzi i się drze, w niczym Ci nie pomoże bo wiecznie nie ma czasu. Niechcący zobaczyłem czym się zajmują... Otwarte strony z ubraniami, wycieczkami, fb, allegro albo pisanie SMS-ów to jest zajęcie managera w polmedzie. Chcesz pomocy, zapomnij! Usłyszysz że teraz nie ma czasu, czyste zwlekanie i gra na czas żeby nie brać na siebie odpowiedzialności za podjęcie decyzji. Specjalista powie Ci więcej. Jesteś managerem z tytułem UPRZEJMIE DONOSZE - podbierdzielam innych to mur beton masz tam prace. Ludzie, dajcie sobie spokój z tym miejscem pracy. Konsultant jest tam nikim. Na zebraniach menager tylko was krytykuje i narzeka w tym że sama nie pamięta jakie błędy popełniła będąc konsultantem czy liderem - wielka Pani menager ogólnej. Jesteśmy tylko ludźmi a oni mają nas za durni, najnizsza krajowa na umowie, zlecenie nigdy się nie zgadza, zawsze czegoś brakuje a przecież to moje pieniądze!! Skoro ja ich nie dostałem to kto??! To nie jest miejsce dla człowieka, są lepsze oferty pracy. Niech menagerowie siądą i pokażą jak się pracuje na stanowisku konsultanta?! Kiedyś było inaczej, teraz jest do (usunięte przez administratora) i odradzam chyba że lubisz wieczny krzyk, poganianie, brak przerw, ponizanie, i zero kompetencji przełożonych.
Odradzam pracy..tam kto pracuje na niższych stanowiskach jest popychadłem ....Managerowie obrośli w piórka ..szkoda tylko ze szefostwo tego nie widzi ..Chociaż Kierowniczka to złota kobieta pomoże wysłucha ..ale coś poszło nie tak ...na oszczędzaniu daleko nikt nie zajechał zeby utrzymać pracownika trzeba mu zapłacic a byle jakiego pracownika aby miec wystarczy najniższa krajowa i dlatego reputacja spada .Doradzam powinna być zmiana managerów w grupach !
Pisanie pisanie i co to daje. Nie liczą się nasze głosy. Liczą sie kapusie lizusy donosicele. Pani Kierownik prosimy o wsparcie. Prosimy o to aby nam pomóc.
Na żadnym dziale nie jest dobrze. Przemęczenie stres natłok obowiązków. Full telefonów. Full ludzi na linii. A potem i tak cię (usunięte przez administratora) ze za mało ze za wolno ze czemu tak mało. A to ze nieliczni dostają premie za odbieralnosc nie widzą. Ze niektórzy nie mają premii to nie mają motywacji. Dostają najlepsi . Z najlepszych liczona jest średnia. Ci dostają te śmieszne plusy . Tylko góra. A ten niż czyli my zupełnie nie są doceniani. Ciągle pretensje . Jeśli nawet wykaże się kilka dni nikt tego nie widzi. Do dostania opierdziel to jesteśmy pierwsi do dostania pochwały ostatni. Brak szacunku zrozumienia. Coraz większe wymagania. Coraz wyższa poprzeczka. Pół biedy jak masz fajnych ludzi obok siebie. Ale rozsadzaja cie jak chcą. Żebyś przypadkiem menagerom nie przeszkadzał. Jak w szkole. Plusy minusy . Posadzimy cie jak chcemy. Codzienne nerwy stres po cichu wykanczaja. Wstajesz rano i myślisz czy warto ? Nie warto. Ale idziesz .nie wiesz co za chwile wybuchnie. Żadnej stabilizacji. Żadnego wsparcia. Wieczny stres . Zero zrozumienia. Wstajesz rano i idziesz bo masz prace. Ale nienawidzisz co robisz.
Współczuje wszystkim którzy pracują na infolinii Polmed - chodzi mi o ogólną jak i medycynę pracy. Najgorszemu wrogowi nie polecam tam pracy, no chyba, że chce się dorobić depresji.
Byłam na rozmowie o pracę. I napewno tam nie wrócę. Czekam przed jakimś pokojem . A co widzę mnie przeraziło. Bieganie jakiś dziewczyn. Krzyczeli odbierać odbierać. Podłączyć się. Tam wisi telewizor patrze na liczby a tam na samej górze 40 osób na linii. Zamieszanie totalny charmider. Krzyk . Weszłam na ta rozmowę. 2 dziewczyny nie zachęcają aby tam zostać. Dosłownie ucieklam. Pierwsze wrazenie tragiczne. Te opinie to na pierwsze erazenie to chyba prawda. Byłam jestem nadal w szoku.
Tak jest tam codziennie a gdy zacznie się prace jest jeszcze gorzej!!! Komentarze negatywne bez powodu tutaj się nie znajdują. Przed wysłaniem CV przeczytajcie sobie wszystko i się zastanówcie czy nie warto poszukać innej pracy gdzie docenią pracowanika i jest spokój. POLMED ZŁO !!!!
Ludzie desperaci tam pracują. Nikt o normalnym myśleniu tam nie pracuje. Mają cie za nikogo za zero. Dziwie się bardzo ze ktoś tam pracuje. Przychodzi na rozmowy. Nigdy nie spotkalem się z tam traktowaniem . Zacząłem i szybko skończyłem
I dobrze że uciekłaś bo inaczej byś zwariowała! W akcie desperacji kiedy ludzie masowo się zwalniali to kierownik nawet dawał ci jedną zmianę żebyś tylko został. Proponował jakieś dodatkowe pieniądze które później i tak ci zabierano nie wiadomo czemu. Zresztą co to za zarobki, najnizsza krajowa?!! Pfff ZAL PL! Jakieś ochłapy na umowę zlecenie które nigdy się nie zgadzają. Zarobki = 0, atmosfera =0, menager =0 totalne 0. A o reszcie nie wspomnę.
Ja również tam byłam i już nie wrócę. Żal mi ludzi którzy tam pracują i pozwalają na siebie krzyczeć. DALEJ, SZYBCIEJ, ODBIERAĆ TEN TELEFON, PODŁĄCZ SIĘ DO KOLEJKI. co to w ogóle za podejście do człowieka, jak tam można wytrzymać?! To totalne przegięcie. Nie masz do siebie szacunku to masz pracę w polmedzie! Porażka, charmider, bieganie, krzyki, limity w odbieralnosci, zresztą - odbierzesz dużo to podniosą limit bo przecież za dużo premii to nie możesz dostać. Większość pracowników szuka pracy bo nie da się tam wytrzymać. Negatywna opiniia, mało wejść lub lajków na fb, masz OBOWIĄZEK wejść polubić, dać dobra opinię bo to każe kierownik. TA FIRMA TO JEDNO WIELKIE KŁAMSTWO I KRENTACTWO. Oszukują na każdym kroku. Byłoby mi wstyd przyznać się że tam pracuje, poszłam po rozum do głowy i już tam nie pracuje bo nie mogę patrzeć jakie robi się przekręty w tej firmie.
Ja również nie polecam pracy na dziale MP. Te pozytywne komentarze niestety zostały napisane przez pracowników działu mp, bo Pani Kierownik kazała. :) I to jest śmiech na sali.
"obowiązek napisania miłej opinii" "będziemy sprawdzać czy wszyscy napisali" i tak lemingi napiszą, że to były szczere opinie od serca. każdy zdrowomyślący zauważy podejrzany wysyp miłych komentarze dzień po negatywnej opinii o dziale
Praca w tej firmie to pomyłka. Menager glupszy od swojego konsultanta, pytasz się o coś a ten przegląda fejsa albo inne strony. Tylko krzyk SZYBCIUTKO ODBIERAMY.... , sama sobie odbierz jeśli Ci tak zależy! Krzyk, krzywe spojrzenia jak tylko jesteś za długo na przerwie, mało odbierasz =jesteś do niczego. Takie słowa słyszysz od przełożonych bo przecież to ja pracuje na jej premie!! Chcesz zwariować to idź na infolinię polmed! Plotki w kuchni, obgadywanie kierownika, przełożonych, wyliczanie ile w tym miesiącu będzie premii - to jest zadanie menagera w polmedzie! GRATULACJE wysoki poziom! Wielka pani menager która będąc konsultantem była prawie na wylocie, a teraz pali głupa aby tylko przeleciał kolejny miesiąc. Dział ogólny i biznes to porażka, kadra zarządzajaca cała do wymiany, potrafią tylko krzyczeć na Ciebie a sami siedzą w necie podczas pracy albo w kuchni i komentować. Aaaa sory jeszcze co 5 min muszą wyjść na fajkę bo przecież oni mogą a Ty szary człowiek nie...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polmed S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Polmed S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polmed S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 33, z czego 1 to opinie pozytywne, 28 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polmed S.A.?
Kandydaci do pracy w Polmed S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
