Praca fajna lekka jak ktos chce wiedziec haha
Parking i zaplecze dla kierowców bardzo fajne
Proszę o info: Jakie zarobki? Jakie benefity? Czy można się przyjąć bezpośrednio przez firmę? Sporo narzekań tu widzę i nie wiem czy warto zawracać sobie głowę?
Na brygadzie B cześć pracowników totalnie zlewa przepisy BHP które żekomo są bardzo przestrzegane nie jaki ustawiacz maszyn na asisach nie nosi maseczki na zarost, gdy trzeba ustawić komuś maszynę to praktycznie całą zmiane udaje że ustawia mamy maszynę nie podchodząc do innych po dłuższych obserwacjach kierownik nie ma własnego zdania tylko pani A.N
Jeżeli ktoś większość zmiany spedza na przeglądaniu telefonu lub "sianiu zamętu "to nic dziwnego , że jest oderwany od rzeczywistości i fakty mieszaja mu się z urojeniami.Ustawiacz z brygady "B" wykazuje się dużą wiedzą techniczną i zaangażowaniem w pracę. Mimo tego że jak sama nazwa stanowiskowa wskazuje powinien poprzestać na ustawieniach maszyn, on wykonuje skomplikowane naprawy i regulacje i robi to z dużą znajomością tematu. Podstawowe ustawienia to obowiązek liderów lini i gdyby każdy robił co do niego należy zamiast "siedzieć w internecie " to ustawiacz mógłby poświęcić więcej czasu na prawdziwe problemy. Maszyn jest 9 a ustawiacz jeden wiec fizyczną niemożliwościa jest, żeby był na każde zawołanie.Lider zmianowy swoje obowiązki wypełnia w 110% , nie tylko wypełnia obowiązki wynikające ze stanowiska, ale czynnie uczestniczy w naprawach, dzieli sie z chętnymi swoją wiedzą i świetnie łaczy to z trudnym zadanien jakim jest zarządzanie ludźmi. Co do Pani A N to bardzo dobrze znam ją osobiście i każdemu życze takiego zaangażowania w pracę i sprawy zakładu. Nie zobaczy prawdy ten, kto jest zaślepiony "jadem"którym sam się opluł celując nieumiejętnie w innych .Życzę powodzenia w nowej pracy, a będzie bardzo potrzebne jeżeli nie zmienisz swojego nastawienia i zamiast krytykować innych , nie spojrzysz bardziej krytycznie na siebie.
Kłamstwo posiada wiele aspektów. NIedopowiedzenie , półprawda, oczernienie ....... Ale zawsze z bronią tchórzy księżniczko
Bardzo trafna uwaga.Propnuje przestać być tchórzem i razem z towarzystwem "wzajemnej adoracji " zastosować się do własnych rad. Nie zobaczy prawdy ten , kto z krotkowzrocznością patrzy na to co "pod lasem, a nie pod nosem "
Po ostatnich obserwacjach które dokonuje widzę że z szanowną panią nikt nie chce współpracować chyba zostało pani wzajemne koło adoracji no ale cóż mogę dodać Trzeba ludzi traktować z szacunkiem a nie poniżać Tak to jest jak się patrzy pod lasem a nie pod nosem,, Mam nadzieję że jest pani inteligentną osobą i wyciągnie z tego wnioski tylko czy One pójdą w dobrą stronę może w końcu ktoś poszedł po rozum do głowy i zaczną skarżyć na panią a nie tak jak pani skarży na innych
Dzisiaj (usunięte przez administratora)mi buty robocze i kolegom jesteśmy z podfirmy z brygady d co mamy zrobić teraz .niby sprzataczki wyzuciły .
Pomyłka
Żenada
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Witam.Chciałabym zapytać jaka płaca?I jaka panuje atmosfera w pracy?
Mała pensja 18,50 /h brutto atmosfera jest taka że jedni muszą inni nie najlepiej jak by ktoś wszystko wiedział tylko gdzie się uczył ? Śmieszność .
Czy możliwe jest przejście z podfirmy na zaklad, czy to jest raczej nieralne ?
Od kilku miesięcy jest duży nabór bezpośrednio przez Colgate. Z tego co obserwuję, najchętniej są przyjmowane osoby, które już pracowały w zakładach produkcyjnych i osoby które były przyjęte przez podfirme, a wykazały się solidnością i zaangażowaniem i zostalt rekomendowane przez bezpośrednich przełożonych.
O kim mowa skoro tam pracujesz to chyba wiesz kto z kim i kiedy ,a jeśli nie to żałuj mało poinformowany jesteś a dużo się dzieje po pracy palarnia taka podpowiedz pozdrowienia
Załadunki to porażka czas oczekiwania niewiadomy. A ochrona to ważniejsza jak dyrektor . Omijać dużym łukiem.
Przy koncu lipca 2022 r. kupilem wasza paste w sklepie Rosman w Kolobrzegu - nazwa pasty do zebow elmex , po tygodniu pasta przybrala postac kitu , zupelnie nie mozna odczytac terminu waznosci to seria dziwnych liczb pokazalem tubke w sklepie rosmana pani rowniez nie byla w stanie odczytac terminu waznosci.
A miałeś wcześniej takie sytuacje z tym produktem? Może mają jakiś dział reklamacji który się zajmuje takimi sprawami?
duża róznica w zarobkach jest na tym samym stanowisku gdy jest się zatrudniony bezpośrednio przez Colgate-Palmolive a jako pracownik tymczasowy przez inną firmę ?
witam mam pytanie odnosnie zarobkow w colgate ???
Czy w Colgate-Palmolive poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?
Masz podstawę , dodatek 4brygadowyi premie frekwencyjną. Jest też premia roczna , która zależy od oceny przełożonego , ogólnego wyniku działu i frekwencji
A ta premia roczna to jakaś spora sumka? :) No i skoro zależy od oceny przełożonego, sporo osób ją dostaje? Czy raczej trzeba się bardzo postarać?
zaklad super bardzo dobre zarobki czysto cieplo sniadania obiady paczki co wy chcecie jak komus nie pasuje nikt nikogo nie trzyma na sile pozdrawiam
To prawda , że warunki pracy , płaca i socjal są bardzo dobre. Teraz kiedy inne zakłady obniżają pensję , albo redukują etety Colgate daje podwyżki. To że kto może pracuje zdalnie z domu , to zmniejszenie ilości ludzi na zakledzie , a co za tym idzie zmniejszenie zagrożenia i to jest wskazane przy pandemii. Kto myśli perspektywicznie wie , że to co się dzieje doprowadzi do załamania gospodarki , a co za tym idzie zmian na rynku pracy.Docenmy to co mamy , bo w obecnej sytuacji to komfort na ktory nie wszyscy mogą liczyć
Ludzie często nie doceniają tego zakładu ,momentami to jest sanatorium a nie zakład pracy, ludzie mówią czemu nie zamkną tak jak innych, ale inne które zamknęli nie zrobili to dla ludzi tylko niestety z powodu braku zamówień a nie w trosce o pracowników
To co się teraz dzieje w kraju i na świecie diametralnie zmieni naszą gospodarkę. Do tej pory był rynek pracownika , a po pandemii będzie rynek pracodawcy i to on będzie dyktował warunki.Już w wielu zakładach są redukcje etatów, a będzie ich jeszcze więcej.Zakłady pozbywają się w pierwszej kolejności niesolidnych lub kłopotliwych pracowników. Teraz jest wielki krzyk niezadowolenia , a potem będzie wielki płacz. Wystarczy trochę wyobraźni i zdrowego rozsądku , żeby wiedzieć , że wszystkie działania zakładu są po to aby po całym tym zamieszaniu pozostać na rynku, a tym samym zapewnić jak najwięcej miejsc pracy.
To co się dzieje jest chwilowe i wszystko wróci do normy tak jak wiele innych epidemi :) nie przesadzajcie . Po tym jak ludzie z Ukrainy pouciekali do siebie to pracodawcy będą pilnie potrzebowali
Jak możesz to napisz na jakim dziale pracujesz. Chętnie się przyniosę do tego sanatorium. Mam wrażenie, że w dwóch różnych zakładach pracujemy?
Sanatorium mają co niektórzy i pewnie Śmiesznyyy jest jednym z tych co wazelinka i przegladanem internetu ma dobre warunki pracy a reszta zwolnij się szkoda że takie jest podejście bo słowa to się zwolnij nie zachęcają do pracy
To skoro jesteś taka perspektywiczną, to jak już ktoś Ci sprzeda wirusa nadal będziesz taka hepi. A po drugie skoro tak dobrze analizujesz przyszła gospodarkę to jak już wszystko padnie (takie jest Twoje zdanie) to jak myślisz ludzie bez kasy będą zamiast chleba pastę kupować.
finishing ,przecież jak inia idzie ok to dokładasz tylko kartony, tuby nie jest to ciężka praca ,na making tam ciężej
Sanatorium to mają technicy UR. Ale brakuje im pięknej masażystki i (usunięte przez administratora)z rurka to w pełni szczwscia w pracy.
To prawda nygusy pieprz.... A na br. B To obydwoje latają wszędzie razem ???????????????? ???????????????? chyba się bardzo lubią ???????? hahaha
Cześć Jaką macie opinię o "Smerfiku" z Colgate?
Witam gdzie najlepiej składać CV???? Na portierni?? Czy przez internet zna ktoś jakieś namiary ??
Jak pójdziesz osobiście to może zrobisz lepsze wrażenie? :) A na jakie stanowisko chcesz aplikować?
Mam kilka zupełnie neutralnych spostrzeżeń dla przyszłych pracowników Colgate w Świdnicy. Przede wszystkim mogę pisać tylko o sobie, czyli jako faktycznym pracowniku firmy Adecco. Praca na "finishingu" czyli tego słynnego ofertowego "pakowacza" jest bardzo łatwa i po około 2-3 tygodniach ma się wrażenie, że to jakiś tam sufit wyzwań. Oczywiście trzeba mieć oczy trochę szerzej, trochę werwy i chęci, a przede wszystkim przestrzegać rudymentarnych zasad funkcjonowania na hali. I co niezwykle istotne, umieć komunikować się z innymi (codziennie możesz stać na innej linii z innym liderem). Niestety z tym mają problemy nie tylko pracownicy "podfirm", ale też stali pracownicy Colgate, a nawet liderzy na konkretnych liniach. Ci z podfirmy bywają zwyczajnie nieogarnięci, ale przekrój ludzi jest naprawdę duży. Osobie starszej z problemami zdrowotnymi, nadwagą, w systemie 4-brygadowym będzie tam zwyczajnie ciężko. Ale ciężko też będzie świeżo upieczonemu maturzyście czy licencjuszowi (choć nie powinno), których ego zwyczajnie krąży w chmurach, a ruchy niczym leniwca pstrego. Pracę trzeba umieć sobie zorganizować i jeśli złapiesz na czym polega proces na linii, masz trochę oleju, by wiedzieć czego chce od Ciebie lider to ta praca staje się dziecinnie prosta. No i tu rodzi się kolejne refleksja. Otóż, wyzwaniem staje się ten sufit. Praca w pewnym momencie jest tylko i wyłącznie walką z czasem (jak przetrwać w tej banalnej monotonii i zamule kolejne 8h). Jak masz fajne relacje z liderem, to będzie Ci łatwiej. Dowiesz się czegoś więcej o maszynach, może nawet pozwolą Ci dodatkowo coś zrobić...Myślę, że oni ostatecznie widzą kto ogarnia, a kto nie, i w sumie może jakąś motywacją może być to, że pozwolą Ci tam później zostać dłużej niż to co przewiduje umowa z podfirmą (18 miesięcy max). Z drugiej strony po hali krążą opinie, że niestety tylko nepotyzm, układziki, znajomości - czyli typowe polskie relacje w amerykańskiej firmie (sic!). Zatem motywacja pozapłacowa jest żadna. Na hali odnosi się wrażenie też dychotomii w traktowaniu pracowników podfirmy a colgate. Jest to dosyć naturalne, ale też często niezręczne. Nie będąc pracownikiem firmy można Cię traktować jak ducha (czyli jakby Cie nie było), albo mięso do pracy, na miejsce, którego przyjdzie zaraz kolejny duch...albo mięso (no, ale prekariat wiadomo). Trochę szkoda...może gdyby kierownicy zainteresowali się od czasu do czasu swoimi ludźmi, to by dostrzegli, że są tam też osoby o wysokich kwalifikacjach, które szybko ogarniają i rozumieją na czym polega organizacja pracy, zarządzanie czasem itp. W sumie mogłaby tylko zyskać na tym cała organizacja, ale wolą zatrudnić kogoś z polecenia, kto nie ma zielonego pojęcia o niczym na starcie. Obserwując niestety z boku, wydaje się, że większość ludzi jest tam po prostu zmęczona. Nie jest zmęczona pracą, ale właśnie przebrzmiałym zarządzaniem "zasobami ludzkimi". Organizacja produkcji nijak się ma do możliwości ludzi. Absurdy gonią absurdy, a najlepszym tego dowodem jest komenda - "pracownicy z podfirmy - rozproszcie się po hali". Bywają dni, że na tej samej linii stoi 6 osób, a czasem 2. Nagminne jest tzw. "pozorowanie" pracy. Wszyscy myją 10 razy to samo miejsce w maszynie. To pozorowanie najbardziej chyba męczy. Na pytanie...kiedy ruszy linia? Zazwyczaj słyszysz - "nie wiadomo". Czasem ciężko zrozumieć jak to przedsiębiorstwo funkcjonuje jeszcze w tak dynamicznych czasach, no ale widocznie jest ciągle na bogato...
Brawo. Świetny opis realiów panujących w firmie. W kulturalny i rzeczowy sposób zwróciłeś uwagę na największą bolączkę tego zakładu , która jest tragiczne zarządzanie zasobami ludzkimi i marnowanie potencjału pracowników podfirmy na rzecz protekcji . Życzę powodzenia i mam nadzieję , że kiedyś dane Ci będzie zarządzanie ludźmi i że nie zmienisz podejścia do pracy.
A jak tam nasza czarna ola już sobie życie ułożyła z nowym ?
Jaka panuje atmosfera w laboratorium i na jakie wynagrodzenie można tam liczyć?
Czy Colgate-Palmolive ma ściśle ustalone godziny pracy?
Na produkcji wygląda to następująco: 6-14, 14-22, 22-6. Praca w systemie czterobrygadowym, a zatem konkretnie: zaczynasz pierwszą zmianę 6-14 (4 dni), dzień wolny, zaczynasz trzecią zmianę 22-6 (4 dni)...niby dwa wolne, niby... bo pierwszego odsypiasz nockę, zaczynasz drugą zmianę 14-22 (4 dni), dzień wolny. I cykl niewolniczy się powtarza. Koszmarny system dla zdrowia, w połączeniu z kompletnym produkcyjnym bullshitjobs. Intelektualnie praca dla dzieci (np. wkładasz 8 godzin do maszyny tuby i wyciągasz pudełka) O przysługującym wolnym zapomnij, chyba że lubisz biegać za możnowładcą kierownikiem...a i tak usłyszysz "przyjdź później, bo nie wiem jaka będzie produkcja". Ostatecznie praca jak praca, chyba w takim niestety systemie żyjemy, zatem bez zbędnej wczuty, idziesz robisz swoje i powoli umierasz mentalnie za jakieś 2800 zł / miesięcznie jak jesteś z addeco czy polluxa powiedzmy ;) Ci bezpośrednio zatrudnieni przez Colgate mają więcej trochę. Powodzenia!
Jak się dostać do Colgate do pracy? Graniczy z cudem, (usunięte przez administratora) składałem już 100 CV i nic co to (usunięte przez administratora) za zakład trzeba być (usunięte przez administratora) wie jak wykształcony żeby (usunięte przez administratora) na produkcji ja (usunięte przez administratora)
Ja bym się chciała dowiedzieć jak się dostać na staż z BHP, czy po prostu przynieść CV? I ile płacą za taki staż?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Colgate-Palmolive?
Zobacz opinie na temat firmy Colgate-Palmolive tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Colgate-Palmolive?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 25, z czego 3 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 15 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Colgate-Palmolive?
Kandydaci do pracy w Colgate-Palmolive napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.