Opinie o Coca-Cola
Długo by opowiadać.Myślałem że jak mnie zwolnią to masakra będzie.Ale to jest efekt tłuczenia chłamu do łba że CCHBC jest the best i że to nie jest firma ''krzak''.Ale bez nie jest odziwo też da sie funkcjonować.Kiedyś to była firma z prawdziwego zdarzenia.A teraz od kiedy żądzi tam wszystko wiedząca [usunięte przez administratora]to jest dramat.Otoczyła się ludźmi którzy jak im zagra tak za tańczą.A ludzie którzy mają własne zdanie i pomysły się nie szanuje.Przerost treści nad formą. Jak firma dopusza do takich sytuacji ze [usunięte przez administratora]piastuje dwa stanowiska tu i w klubie sportowym.Masakra![usunięte przez administratora]ludzi wszystko jest źle nie dobrze jak to babie nie dogodzisz!I te beznadziejne nic nie przynoszące [usunięte przez administratora] w kosmos targety ustalane przez barana oderwanego całkowicie od realiów rynku zwanego analitykiem.Jak dla mnie to jeden wielki syf póki tam żądzi tempa baba otoczona włażącymi jej do [usunięte przez administratora] bałaznami żeby ich nie zwolniła.NIE POLECAM PRACY W TEJ FIRMIE!!!MIEJ DO SIEBIE SZACUNEK I .ZANUJ ZDROWIE PSYCHICZNE.
Heh, też takie głosy słyszałem, kolega który nadal tam pracuje właśnie dokładnie tak to przedstawił, mają targety i priorytety i wszystkie najważniejsze, sklepów do odwiedzenia po dwadzieścia parę i jeszcze budują półki, wstawiają regały, jakieś sekcje chyba wdunastopaki czy jakoś tak mówił i chory system premiowy. Tłumaczył mi jak to dokładnie wygląda... masakra. Jak mnie zwolnili to myślałem, że świat mi się zawalił lecz z perspektywy czasu widzę, że to było dla mnie dobre wyjście :)
sputnik - 2013-05-16 23:27:29 Mam kolegę w sprzedaży i podobno popsuło sie tam ostatnio. Nic nie ma dla klientów, zarobki spadły, a wymagania coraz większe. Podobno rządzi tam jakaś pani prezes która układa klocki po swojemu i podobno ma układy w dyrekcji, bo nikt jej nie wnika w to co robi.Potwierdzam, wymagania rosną z miesiąca na miesiąc, targety za które jest płacone nieosiagalne, a dodatkowych nieliczących sie bezpośrednio do pensji coraz więcej i cisnienie na nie ogromne. System premiowy zakręcony niejasny i skomplikowany, sprzyjający pracodawcy w obcinaniu premii. Priorytety zmieniają się jak horągiewka na wietrze i wszyscy muszą tańczyć jak "pani prezes" zagra. Otoczyła się bandą sługusów, którzy tylko przytakują i potem tłuką do głów te same głupoty handlowcom. [usunięte przez administratora] Szkoda firmy, przez niekompetentne osoby na stanowiskach kierowniczych, nastawione na oszczędzanie gdzie się da a najlepiej na pracownikach i nie widzące prawdziwego obrazu rynku tylko cyferki w komputerze, doprowadzona ona została do okropnego stanu a atmosfera pracy jest strasznie nerwowa i gęsta. Na nic nie ma pieniędzy ale jak dyrektorzy przyjeżdżają (dosyć często się to zdarza) to inny hotel niż Sheraton to dla nich obraza. Motywacja i pasja na minimum i nawet pensja już nie motywuje bo jest niższa niż kilka lat temu, a życie nie tanieje. Jeszcze ta "rodzinna atmosfera", kiedyś może była, teraz rodzinne to sa tylko układy, są osoby kompletnie nie nadające się na swoje stanowiska, ale cóż jak sie ciotkę czy wójka co pomoże to i kierownikiem można zostać, krew się gotuje. Niedawno temu była taka rotacja, że nie znało się wszystkich na zakładzie, przychodzili młodzi i popracowali kilka miesięcy tylko po to, bo w CV doświadczenie w cc dobrze wyglada.
Mam kolegę w sprzedaży i podobno popsuło sie tam ostatnio. Nic nie ma dla klientów, zarobki spadły, a wymagania coraz większe. Podobno rządzi tam jakaś pani prezes która układa klocki po swojemu i podobno ma układy w dyrekcji, bo nikt jej nie wnika w to co robi.
Hejka. Po co Ci umowa na stałe, żeby Cię kręgosłup bolał. Lepiej, żeby Cię nie bolał bo mnie boli a nie chciałbym żeby mnie bolał. Jakbym mógł to popracowałbym trochę krócej. Hej.
Dobrzy ludzie napiszcie ile osób rządzi magazynem w Niepołomicach łącznie z [usunięte przez administratora]. Tak zwyczajnie ciekawy jestem. Hej.
Ludzie, w pracy nie ma mafii. Są tylko ludzie którzy słuchają i Ci którzy krzyczą. Jeżeli słuchasz to się czegoś nauczysz, a jeżeli krzyczysz to znaczy, że jesteś nieudacznikiem do którego nic nie dociera i swoją niewiedzę chce zatuszować podniesionym głosem. Szczególnie tą niewiedzę widać na magazynie he, he, he.
Magazyn to jeden wielki syf ,magazynem rządzi mafia kierownicy to są pajace nie polecam tam pracować
Jeden wielki syf
witam.Praca jak do tej pory najlepiej płatna w okolicy można nieźle zarobić zwłaszcza na hali ale dostać umowe na czas nieokreślony jest cudem, ciężko się wkręcić.Atmosfera jak to w każdej firmie bywa zależy od zmiany.
Wszystko jest do przeżycia targety stres czas jedyne co przeszkadza mi w tej firmie w niepolomicach to prywatny folwark jednej osoby ktory pujdzie w ogien za nią dzieki czemu ma czas na inne zajecia aż dziwne ze jeszcze sie tym nikt nie zainteresował.Na uklady nie ma rady.Nie polecam pracy .
dokładnie. Pomijając chore targety dla przedstawicieli, sztuczna, nie miła atmosfera w pracy. Stałe naciski. Polecam jako prace przejściowa, nic na stałe. Można niezłej nerwicy dostac.
Jedyne co przychodzi mi na mysl o tej firmie to[usunięte przez administratora]zniewazanie pracownikow. Wycisna Cie jak cytryne i zwolnia,bo dostac umowe na czaz nieokreslony i wyzsza podstawe w firmie Coca-cola to poprostu jeden wielki absurd!!!! Mysle ze tym wszystkim co tam sie wyprawia powinny zajac sie wreszcie zwiazki zawodowe!!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Coca-Cola?
Zobacz opinie na temat firmy Coca-Cola tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Coca-Cola?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Coca-Cola?
Kandydaci do pracy w Coca-Cola napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.