Opinie o Creotech Instruments S.A.
Jestem pod niesamowitym wrażeniem, jak dobrze działa produkcja w Piasecznie! Dostępne przestrzenie typu clean-room, najwyższej jakości aparatura do montażu oraz ambitne kierownictwo to wyróżniki na rynku firmy Creotech!
Dlaczego usunęliście informacje o tym, że na wniosek o podwyżkę, kod i skrypty sprawdzał Wasz Zastępca Prezesa ds. Finansowych (CFO)? Powinniście być dumni - mało który CFO w innych firmach ma takie kompetencje!
Programiści w firmie Creotech nie znają procedury przyznawania podwyżek w firmie. Nie będziemy komentować takich informacji, a swoimi uwagami zachęcam dzielić się bezpośrednio do Pana Prezesa, a nie anonimowo w sieci.
Z perspektywy pracownika nie-technicznego, mogę śmiało polecić Creotech. Wspomagałem tematy biznesowe - współpraca z Zarządem na najwyższym poziomie, doskonale zrozumiała wizja i przemyślana strategia. Do tego walka o pracowników, ich szkolenia i płace na europejskim poziomie. Polecam!
Ogólnie spoko ale dużo osób zatrudnionych które się zajmują głównie gadaniem :) I potem te osoby awansują:) czyli jak w korpo,tylko mniejsze cisnienie
Miałem trzy tygodnie temu rozmowę na stanowisko projektanta. Jeszcze tak nieuczciwych ludzi nie spotkałem. Pani z HR kłamała na temat umów. Najpierw twierdziła, ze po 3 miesiącach dostane umowe na stałe, a jak zacząłem drążyć to sie okazało, że firma nie daje umów na stałe. Osoba z działu, do którego miałem dołączyć niekompetentna, że szok.
różne, około dodziny. Generalnie podstawy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Firma ciekawa, niestety rzeczy są często nie dogadane i dogadaywane na sam koniec :)
Jestem zainteresowana pracą na stanowisku: Specjalistka ds. Zakupów Kosmicznych - jakie widełki są przewidziane, czy muszę mieć wiedzę fachową z elektroniki i jak mocno firma ma wdrożony ERP? Będę wdzięczna za wszelkie informacje, także szczere info dot. Pracy itp.
Jeżeli ktoś nie ma doświadczenia/wiedzy z zakresu kosmonautyki, ale ma doświadczenie techniczne z innych branż to mimo wszystko jest szansa na rozmowę czy taki kandydat jest skreślany automatycznie jak nie mial wczesniej stycznosci z branżą space ?
Absolutnie nie jest skreślany automatycznie. Wręcz przeciwnie 95% osób zatrudnionych nie miało wcześniej takiego doświadczenia. Doświadczenie w branżach pokrewnych do kosmicznej, a na niektórych stanowiskach po prostu chęć nauki i odpowiedzialność wystarczą.
Dzień dobry. interesują mnie zarobki Programisty FPGA. Jak wiadomo z treści VHDL jest obowiązkowe ale łapię się również w innych mile widzianych takich jak Bash czy też Python. Jak oceniacie poziom trudności co do tego by móc się dostać?
Mega profesjonalne podejście do rekrutacji, zrozumienia mocnych i słabych stron kandydata, rzetelna weryfikacja umiejętności twardych jak i miękkich. Mega pozytywne jest też dla mnie informacja nad czym mógłbym jeszcze popracować i w ogóle kontakt i jakakolwiek informacja, mimo nie przyjęcia. Szczerze, jedna z lepszych rekrutacji, w jakiej brałem udział.
Z tego co piszesz - biały kruk wśród firm... Uważam że szacunek wobec ludzi i rzetelny feed back zaprocentują w długim okresie czasu...
Byłem stażystą w firmie Creotech, jedno z fajniejszych miejsc gdzie miałem okazję być i jedno z nielicznych miejsc gdzie miałem zapewnioną wyplatę i deklaracje że jeśli skończę studia miejsce na mnie czeka :) Wspaniała atmosfera, fajne możliwości, możliwość udziału w różnych szkoleniach i wydarzeniach - polecam.
Jak czytałam sobie te opinie to odnoszę jedno wrażenie - czytając gowork nie dowiecie się jak to jest u nas pracować. Spróbuję trochę przybliżyć co i jak, ale tak uczciwie mówiąc, pewnie pójdzie mi tak samo średnio jak pozostałym. :) Polecam Wam odezwać się do jakiegoś obecnego pracownika na LinkedIn lub wpaść na rozmowę kwalifikacyjną i nas poznać. No ale pewnie choć trochę pomoże jak wrzucę kilka słów od siebie. Poniżej kilka przemyśleń, w podziale na kategorie: 1. Kultura organizacyjna Jesteśmy raczej normalną ekipą, raczej zakręceni naukowo-inżyniersko-kosmicznie. Ludzie się zwyczajnie lubią (kanał komunikatora poświęcony nieoficjalnym spotkaniom po godzinach ma ponad 150 aktywnych uczestników), pomagają sobie, żartują, przeżywają triumfy i porażki. Często pomstujemy na niedociągnięcia, jak wszyscy, ale potem zabieramy się do roboty i poprawiany w firmie co nie działa. To chyba jest moja ulubiona część. To nie jest korpo z jakimś zagranicznym overlordem i narzuconymi zasadami. Sami tę firmę budujemy. Swoimi pomysłami, usprawnieniami, krok po kroku. Myślę, że wszyscy jesteśmy z tego dumni. Nie jest to już startup. Za duzi jesteśmy na to. Zaczyna się pojawiać coraz więcej procesów, regulaminów, itd. Ale inaczej się nie da ogarnąć tak dużej firmy. Nie ma wyścigu (usunięte przez administratora), kierowników tyranów, mściwych asystentek itd. Jest parę (usunięte przez administratora), jak wszędzie. Ale to wyjątki potwierdzające regułę. Do roboty idzie się raczej z uśmiechem, a potem w domu opowiada co śmieszniejsze kawałki z dnia. 2. Work-life balance Większość ludzi pracuje hybrydowo. Kilka dni w biurze, kilka z domu. Zależy od roli. Nikt nie sprawdza godziny wejścia-wyjścia. Jesteśmy dorosłymi, odpowiedzialnymi ludźmi. Czasem popracujemy więcej, następnego dnia mniej. Niektórzy są w biurze o 7 i wychodzą o 15. Inni startują o 10 i siedzą do późna. Ja raczej wyrabiam więcej niż obowiązkowe godziny ale nie marudzę. Sam tak mam. Chyba najfajniejsze, że wspieramy się wzajemnie. Ktoś musi dziecko odebrać bo chore, ktoś inny go zastępuje bez mrugnięcia okiem i dopyta czy już wszystko ok. Ktoś musi się urwać wcześniej bo jedzie do mechanika ale wskakuje potem zdalnie dokończyć prace wieczorem. Zdarzają się spiętrzenia pracy jak montaż satelity przez weekend, testy wieczorową porą, przeglądy projektowe pisane po nocy. Na moje to część tej roboty. Tak zwane „right stuff” kosmiczne. Oczywiście nie wszyscy to lubią. Da się tu zazwyczaj przesunąć na pozycję bardziej 9-17. Firma jest chyba najbardziej przyjazna rodzinnie z miejsc, w których pracowałem. Zazwyczaj nie ma problemów w urlopami (poza tymi spiętrzeniami). Nie ma obowiązkowych głupich wyjść integracyjnych i innych wydmuszko-szkoleń weekendową porą. Nie ma obowiązkowych delegacji na długie okresy poza krajem. 3. Możliwości rozwoju Są, ale to zależy czego kto szuka. Tutaj wykuwa się swoją ścieżkę rozwoju samemu. Nie ma że przyjdzie HR i zaproponuje serię szkoleń lub manager przedstawi drabinkę progresywnie ambitniejszych stanowisk. Dla tych, którzy tak lubią, polecam standardowe korpo. U nas rozwój dzieje się w codziennej pracy. Przychodzisz, lądujesz w ambitnym projekcie i razem z ekipą próbujecie zrobić coś czego pewnie jeszcze nikt w tym kraju nie robił. Uczycie się od siebie wzajemnie, od partnerów i konsorcjantów. Awans następuje dość naturalnie. Po jakimś czasie ktoś musi wziąć na siebie odpowiedzialność za większą część projektu bo się sprawdził - i już. Dostaje większy kawałek. Potem większy. Potem może zostać liderem całego pakietu. Potem liderem sekcji kompetencyjnej. Albo starszym inżynierem/inżynierką. Albo architektem. Po kilku latach rusza nowy projekt i zostaje się liderem technicznym całego projektu. Aż się człowiek zastanawia kiedy to się wydarzyło. Kilka lat temu nie wiedział co to ECSS a teraz uczy klienta jak się projektuje podsystemy kosmiczne. Wraz z tym rozwojem przychodzą dwie rzeczy: podwyżki (choć w moim doświadczeniu trzeba się samemu po nie pofatygować) i coraz bardziej nachalni headhunterzy pracujący dla konkurencyjnych firm ;) 4. Komunikacja z kierownictwem Generalnie jest dobra. Kierownicy kulturalni, część z doktoratami, raczej po dużych firmach, instytutach, ogarnięci i profesjonalni. Czasem nie wyrabiają i wtedy robi się nerwówka gdy trzeba za nich nadrabiać. Tu firma ma pewnie jeszcze trochę do poprawy. Dopiero pojawiają się koordynatorzy podzespołów. Część kierowników lub innych liderów nie do końca ogarniała w zarządzanie. Już ich albo nie ma albo zostali przesunięci. Jest nawet cały dział wsparcia. Firma mogłaby więcej komunikować co się dzieje poza naszymi projektami. Wiem co się dzieje u mnie - ale co robi kolega/koleżanka z piętra - niekoniecznie. Dyrektorzy mocno cisną, to trzeba przyznać. Do każdego z Zarządu można zagadać na korytarzu bez problemu. Prezes co jakiś czas pisze kulturalne maile z aktualizacjami co tam w firmie. Mógłby częściej w sumie ale chociaż pisze szczerze co i jak bez ściemy.
5. Współpraca w zespole Pracujemy w systemie macierzowym, więc zespoły są w ciągłym ruchu. Co miesiąc jest aktualizacja przypisania do zespołów. Niektórzy siedzą w jednym projekcie latami. Inni obskakują kilka w pół roku. Zależy czym się człowiek zajmuje. Ja już byłem chyba w sześciu projektach. Przyznam trochę to przeszkadza, szczególnie jak się nazbiera w kilku projektach na raz roboty. Jest frustracja, że jak tu zrobię to tam się do mnie przyczepią , że nie ogarniam. Ale to kwestia raczej tego, że czasem zwyczajnie brakuje rąk do pracy. Firma się szybko rozwija i rekrutacja ledwo nadąża za potrzebami. Za to zawsze mogę polegać na ludziach w zespole swoim i innych. Serio, to chyba najfajniejsza cześć tej roboty. Piszesz albo idziesz do kogoś i nie odsyła Cię na antypody tylko kombinuje jak Ci pomóc, niezależnie od tego do jakiego projektu jest formalnie przypisany. Po biurach wiszą wszędzie białe tablice i ciągle to tu to tam zbiera się ekipa i rozjeżdża jakiś problem inżynierski. Administracja jest pomocna, IT z uśmiechem, HR z ludzką twarzą. 6. Satysfakcja z pracy Różnie ludzie do tego podchodzą. Część ma satysfakcję jak kasa w banku się zgadza. Część jak ciekawe projekty robi. Część jak go docenią. Cześć zwyczajnie jak lubi przychodzić do pracy. No to po kolei: - Wynagrodzenie - moim zdaniem się zgadza. Wiem ile oferuje konkurencja o podobnym profilu w Polsce i szczerze, Creo płaci obecnie stawki rynkowe lub czasem lepsze. Czy da się znaleźć lepiej płatną robotę w moim obszarze w kraju? Da się, nie ma się co oszukiwać. Ale ja już nie chce w takich miejscach pracować. Zaharowywałem się, odliczałem godziny do wyjścia, o szefie nie wspomnę, potem musiałem odreagowywać po godzinach. To nie jest tego warte. Wiele z nas ma takie doświadczenia i woli jednak prace w Creo. Co fajne, płace się mocno poprawiają z roku na rok. Firma rośnie i widać, że finansowo radzi sobie coraz lepiej. Choć nie ma co liczyć na nagłe skoki wynagrodzeń. Dyrekcja i zarząd nie szastają pieniędzmi. Są różne benefity ale nie takie jak w dużych korpo. Chyba jest też dość uczciwie - nie kojarzę, żeby ktoś kosił pieniądz bo jest pupilkiem szefostwa, gdy koleżanka nie ma na wynajem mieszkania. - Fajne projekty - tu moim zdaniem jest bezkonkurencyjnie. Właśnie zaczynamy projekt misji księżycowej, budujemy sprzęt do kwantówki, za niedługo w kosmos leci nasz pierwszy satelita, w budowie kilka kolejnych i co chwila pojawiają się nowe coraz bardziej ambitne rzeczy do robienia. Kiedyś podobno było więcej projektów b+r z kategorii „do szuflady”. Teraz raczej tego nie ma. Prawie wszystko przy czym pracuje ma albo lecieć w kosmos albo jest pierwszym etapem, żeby tam dotrzeć. Duma. Będę wnukom opowiadał. - Docenienie No przyznam nie jest tak, że ktoś często przyjdzie i po plecach poklepie, powie „dobra robota”. Są tacy kierownicy i liderzy, co chwalą i człowiek czuje się doceniony. Co jakiś czas zarząd powie coś miłego. Ale to raczej raz na jakiś czas. Fair. Ja więcej nie potrzebuje. Ale znam osoby, które czują się niedocenione choć wiele zrobiły. To zazwyczaj Ci, którzy wylądowali u bardziej introwertycznych kierowników/liderów. - Dobra atmosfera w pracy Jak dla mnie - tak. Przychodzę. Robię robotę, która ma znaczenie. Dookoła wszyscy działają podobnie. Pomagamy sobie. Pożartujemy. Z czymś sie wyrobię i duma. Z czymś nie i kiedy ja to dokończę. Ale do przodu. Wracam do domu z satysfakcją z dobrze spędzonego dnia właściwie codziennie. Zdarzają sie dni frustracji. Ale pewnie z raz na kwartał teraz (kiedyś było częściej). No, tyle mogę napisać. Generalnie polecam pracę w Creo. Trudno się tu w sumie dostać patrząc po tym ile jest rekrutacji a ile ludzi przez to sito przechodzi. Nawet gdy potrzeba kilkudziesięciu nowych ludzi to i tak większość kandydatów jest odrzucana. Ale moim zdaniem warto spróbować. Moja rozmowa kwalifikacyjna była bardzo kulturalna i do rzeczy. Żadnych podchwytliwych pytań. Na pytanie o zadania dostałem wyczerpujący wywód na temat wszelkich niuansów projektu. Pytają o oczekiwania finansowe. Widełek nie ujawnili ale dało się trochę ponegocjować stawkę. I ostatnia sprawa. Ta firma ogromnie się zmieniła przez ostatnie kilka lat. Wypowiedzi innych dodających opinie z 2020 czy 2021 to już prehistoria i serio nie oddaje tego czym Creotech jest dzisiaj. To jakby dziś słuchać obcokrajowca opowiadającego o Polsce gdy ostatni raz był w Warszawie w latach 90tych. Od 2023 roku firma jest już w nowych budynkach, z dobrym wyposażeniem, zatrudnili bardzo profesjonalnych menedżerów. No robi się serio profeska. Jest jeszcze co robić, żeby było lepiej ale trajektoria jest zdecydowanie poprawna. Ja się na razie napewno nigdzie stąd nie wybieram.
Wszyscy jesteśmy na "Ty", mimo że Prezes ma tytuł dr hab zawsze z uśmiechem na twarzy zapyta czy wszystko ok, można mówić do niego jak i do reszty Zarządu na "Ty". Dyrektorzy, Kierownicy Projektów, Koordynatorzy - uśmiechnięci, chcą pomóc, są nastawieni na realizację celu, nie szukają dziury w całym. Plus dobra wypłata - ludziom chcę się pracować :)
Interesuje mnie konkretny zakres szkoleń, który będzie oferowany specjaliście ds. jakości dostaw. W ofercie sporo pozycji pojawiło się tylko w mile widzianych, takich jak znajomość norm ISO czy też innych zagadnień inżynierii niezawodności. Jak często prowadzone są kursy czy odbywają się w trakcie godzin pracy?
Dział HR_ Creotech Instruments Poniżej odpowiedź Biura Jakości: "Jeśli chodzi o zagadnienia związane z funkcjonowaniem i doskonaleniem Systemu Zarządzania Jakością w oparciu o ISO 9001:2015, to posiadamy odpowiednie materiały, kompetencje oraz doświadczenie by na bieżąco, lub w odpowiedzi na zgłoszone potrzeby szkolić zarówno obecnych, jak i nowych pracowników. Jeśli chodzi o szkolenie w zakresie wdrażania Systemów Zarządzania Środowiskowego, Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji, czy innych planowanych wdrożeń, czy kompetencji technicznych to w zależności od zidentyfikowanych indywidualnych potrzeb, budżetu szkoleniowego, realizowane są szkolenia zewnętrzne, bądź wewnątrz firmy, ale prowadzone przez zaproszonych do nas specjalistów. Realizujemy projekty wymagające bardzo specyficznej wiedzy z różnych dziedzin, w niektórych zagadnieniach wprost trudno skorzystać z czyichś doświadczeń, bo takich w kraju brak - np. w tematyce projektów kwantowych. Zapraszamy najlepszych specjalistów w interesujących nas dziedzinach, ale też dajemy pracownikom przestrzeń i czas dla zdobywania potrzebnej wiedzy. Co jakiś czas realizowane są również seminaria tematyczne prowadzone przez naszych doświadczonych pracowników. Szkolenia realizowane są oczywiście w różnych formach, czy to online, czy w postaci fizycznych spotkań, w godzinach pracy, ale czasem również poza nimi, oczywiście dobrowolnie. W ubiegłym roku realizowany był program szkoleń ARP Space Academy - Introduction to Space Egineering, który realizowany był poprzez 5 bloków weekendowych i spotkał się bardzo dużym zainteresowaniem, a potem entuzjazmem ze strony naszych pracowników. Oczywiście, mile widziana jest znajomość pewnych zagadnień, ale przede wszystkim otwartość na specyfikę naszych projektów i zadań z nimi związanych. Zapraszamy do aplikowania!
Firma posiada wszelkie kompetencje, certyfikaty i wdrożone standardy (jakość, możliwość produkcji dla medycyny czy dla space). W dziale jakości pracują najlepsi specjaliści w tym kraju jeśli chodzi o jakość space, gotowi pomóc w edukacji. Firma też znajduje środki na szkolenia, wiedząc, że dobrze wyszkolona kadra do dobra inwestycja :)
Firmę Creotech Instruments z pewnością mogę polecić jako profesjonalne miejsce pracy. Zarówno tematy space, quantum czy produkcja - zasługują na wyróżnienie jako jedne z lepiej działających w sektorze deeptech. Z pewnością mogę polecić operacyjne działania, pełne wsparcie dyrekcji jak i pełne wsparcie kierowników projektów czy inżynierów i programistów. Jeśli chodzi o płace, z moich obliczeń wynika, że mam więcej niż mediana na moim stanowisku, przełożony nie miał problemu rozmawiać ze mną na temat podwyżki. Benefity - zapewnione miejsce parkingowe, opieka zdrowotna, szkolenia specjalistyczne, nowy laptop i przede wszystkim wspaniała atmosfera. Polecam z całego serca!
Czy ktoś wie czy obecnie Creotech prowadzi jeszcze rekrutację do oddziału w Piasecznie na dział produkcji?
Podzielę się z Wami wrażeniami z procesu rekrutacji w CTI (mało jest wątku na ten temat). Rekrutacja była przeprowadzana w kilku etapach - wysłanie CV (tu jednocześnie musiałem podać oczekiwania finansowe), rozmowa telefoniczna z Panią z HR, spotkanie zdalne i na koniec spotkanie w siedzibie firmy w Warszawie. Od momentu wysłania CV do pierwszego kontaktu upłynęło ok 2 tygodni, a potem wszystko potoczyło się błyskawicznie. Ogromnym plusem od samego początku był doskonały kontakt oraz punktualność (wszystkie spotkania zaczynały się z dokładnością co do minuty). Teraz o spotkaniach i mówiąc szczerze to po pierwszych paru minutach bardzo łatwo było zorientować się, że wszyscy uczestnicy spotkań mają taką wiedzę, że ja to w zasadzie nadaję się do roznoszenia herbaty :) (spodziewałem się tego po sprawdzeniu w sieci kim będą uczestnicy spotkania). Ale absolutnie nikt nie dał mi tego odczuć, w żaden sposób, zadawane pytania były z tak szerokiego zakresu, że zdarzało mi się po prostu mówić "niestety tego nie wiem, czy też nie umiem" albo "to akurat zawsze mnie interesowało, ale nie miałem czasu, żeby zgłębić temat", postanowiłem być maksymalnie szczery i tyle. Do tego całkowity brak dziwnych pytań kojarzonych zazwyczaj z HR i procesem rekrutacji. Teraz myślę, że chodziło po prostu o bliższe poznanie, o to co dany kandydat umie, czego nie, a czego chciałby się nauczyć, co naprawdę chciałby robić itp. Dawno nie spotkałem osób z taką wiedzą i jednocześnie szacunkiem do drugiego człowieka, w rezultacie obie rozmowy przeciągnęły się poza wyznaczony czas (warto zarezerwować sobie trochę więcej). A następnego dnia po ostatnim spotkaniu otrzymałem formalną ofertę pracy, a następnego zwolniłem się z obecnej. Teraz o zarobkach, CTI nie publikuje widełek i uszanuję to, i nie powiem ile będę zarabiać, ale zapewniam Was, że firma w 110% monitoruje rynek pracy, w moim przypadku w zasadzie nawet nie było negocjacji :) Podsumowując, pełen profesjonalizm, jeśli myślisz o aplikowaniu, po prostu pamiętaj, nikt nie będzie Cię egzaminował, ani udowadniał na siłę ile nie umiesz, zupełnie nie o to tutaj chodzi. W najgorszym przypadku stracisz kilka godzin na fantastycznej rozmowie. Uprzedzając pytania, o samej pracy w CTI nie wiem jeszcze nic (niestety mam bardzo długi okres wypowiedzenia).
Potwierdzam. Jestem pracownikiem oddziału w Piasecznie i muszę przyznać, iż proces rekrutacyjny jest naprawdę przemiły. Konkretny. Zero niedomówień. Jestem bardzo zadowolona i cieszę się bardzo, że tutaj pracuję. Czuję się tutaj po prostu dobrze i tego szukałam. I lubię to co robię.
Potwierdzam, że rozmowa kwalifikacyjna bardzo spoko. Pełna kultura. Mogliby uczyć rekruterów jak się to robi. Co do widełek - firma z tego co wiem chyba nie publikuje. Ale słyszałem, że jest monitoring płac na rynku. Kierunek przepływów jest wbrew temu co pisze @Hanuka raczej w stronę Creo niż w przeciwnym. Dzwonią podobno do nas inne firmy i instytucje z branży skarżąc się, że podbieramy pracowników i to nie uczciwe bo nie są w stanie płacić takich stawek jak u nas. Ale to pewnie kwestia indywidualnych potrzeb. Jak ktoś chce zarabiać np. jako programista, to może iść pracować w dużym korpo przy migracjach danych w bankach i zarabiać więcej niż przy budowie satelitów. Co kto lubi.
Widziałam ten wątek w którym było wskazane, że w okresie letnim studenci mogą przyjść na praktykę. Jakie przy tym warunki są w zasadzie do spełnienia? Jest ograniczona liczba miejsc? I czy trudno jest się dostać?
O ile wiem, to jedyne staże, na które przyjmujemy, to te organizowane przez ZPSK: (usunięte przez administratora) Nie ogłosili jeszcze chyba kolejnej edycji na rok 2024. Warto śledzić. Dla zachęty - duża część stażystów zostaje potem w firmie jako bardzo sprawnie działający pracownicy. Część została już liderami w swoich obszarach.
Cześć. Ścieżka kariery po stażu - jak idzie Ci świetnie do awansujesz szybko. Mamy byłych stażystów, jak jeden z kolegów "z ławki", którzy już 3 lata po stażu jest liderem technicznym projektu. Ale to zależy. Firma raczej promuje w oparciu o faktyczne umiejętności, więc Ci co się mocniej wykazują awansują szybciej. Ale są i tacy, którzy dłużej z nami nie zostali, bo się nie wykazali. Nie ma tu raczej klimatu "firma zatrudnia 100 studentów" i szybko ich awansuje. Są takie w Polsce. Byłem, nie polecam.
Chciałbym się podzielić wrażeniami z krótkiej, ale jednocześnie bardzo "intensywnej" przygody z firmą. Opis dotyczy lokalizacji w Warszawie. Zacznę od plusów. Firma daje olbrzymie możliwości w zakresie rozwoju poprzez kreatywne i często wymagające zadania (wchodzi w tematykę kwantową, jasno określone kryteria współpracy, niekiedy realizacja na cito- źródło management, ale to normalne). W wielu aspektach (zwłaszcza tych nowych) firma dopiero raczkuje i trzeba być świadomym pewnych ryzyk z tym związanych. Udostępnia szereg narzędzi, które optymalizują pracę. Wynagrodzenie jak najbardziej atrakcyjne, zgodne ze standardami oraz zależne od umiejętności. Wsparcie kierowników oraz managerów nieocenione. Ludzie przeważnie są tu mili i pomocni. Niestety miałem (nieszczęście) trafić na osobę mającą gdzieś drugiego człowieka, która w zasadzie ma problem z faktem, że nie wszystko wie (zgodnie z przysłowiem o krowie, która dużo muczy) i chyba ciężko to przełknąć jak ktoś jest bliżej prawdy ;) Żyjemy w czasach, gdzie czasem wyżej postawione osoby ze względu na politykę i problemy osobiste wyłączają rozsądek i biorą górę emocje, dlatego sygnalizuję tylko, że tutaj istnieje taki problem. Jednakże jest dużo tematów i istnieje prawdopodobieństwo nie trafienia na nieodpowiednie miejsce. Ogólnie za tą historią kryje się dużo (usunięte przez administratora) ale zostawię to na bestseller w przyszłości ;). Wracając do tematu ,elastyczne godziny pracy oraz znaczna swoboda planowania pracy oraz urlopow są jak najbardziej na plus. U mnie niestety ostateczna ocena neutralna, bo sytuacja, która miała miejsce nie powinna mieć miejsca. Stąd też u mnie zwierzchnictwo jest istotnym wymaganiem, bo oprócz wiedzy merytorycznej liderzy powinni motywować, wspomagać, wspierać, podchodzic obiektywnie, a nie skrajnie subiektywnie itd, ale tutaj wszystko zrownalo się z poziomem dziecka w piaskownicy, któremu zabrano zabawkę (umiejętności miękkie to podstawa współpracy, brak tych cech wiąże się z nawet nie niebezpieczeństwem dla firmy, patrz straty w ludziach) ,dlatego ma wysoki "score", potwierdzam wiele plusów i z szacunku do innych osób, które poznałem polecam :) Plusy: - Ludzie (pomocni, mądrzy, wyrozumiali) za wyjątkiem :); - Elastyczne planowanie pracy i urlopów; - Wiele narzędzi; - Możliwości rozwoju oraz awansu; - Rzeczywisty wpływ na działalność - Wynagrodzenie. Minusy: - Pan zły :) (opis wyżej, nie chce mi się powtarzać)
Jako inny pracownik, obecnie zatrudniony, mogę się niestety tylko zgodzić. Większość firmy jest super, ludzie wspaniali, organizacja jak to w małej i rosnącej firmie, ale z każdym dniem coraz lepsza. Projekty super ciekawe. Perspektywy fajne. Przychodzę codziennie z uśmiechem na ustach i nawet gdy pojawiają się jakieś wyzwania, niedociągnięcia itd. to wiem, że wystarczy jedną wiadomość na Teamsie i jest kolega lub koleżanka, którzy pomogą popchnąć sprawy do przodu. Ludzie są samodzielni, chce im się, wierzą w to co robią, itd. Płaca też świetna jak na to czym się zajmuję. Nie ma firmy na polskim rynku, która zapłaciłaby mi podobnie za tą samą pracę. Mógłbym długo o pozytywach. Może napiszę oddzielną opinię. Ale... Rzeczywiście jest jedna czy dwie osoby na ponad 200, które zwyczajnie nie potrafią się zachować profesjonalnie wobec kolegów/koleżanek. Z opisu myślę, że wiem o kogo chodzi. Pewnie większość pracowników wie. Czemu to się jeszcze nie zmieniło? Nie wiem. Oby coś się w tym obszarze zmieniło. Widzę, że pojawiają się tu chyba czasem osoby z firmy. Może w końcu nastąpi przełom. Dla osób, które zastanawiają się czy aplikować do firmy, powiem tak: na 99% wylądujecie w miejscu gdzie takiego problemu nie będzie. A jeśli mielibyście trafić na "pana złego" - pewnie dowiecie się tego już w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej.
Na jakie widełki płacowe może liczyć operator automatów SMT z doświadczeniem.
Dzień dobry, odpowiadając na Pana pytanie informuje, iż zgodnie z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego (UE) 2023/970 z dnia 10 maja 2023 roku w sprawie wzmocnienia stosowania zasady równości wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet za taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości za pośrednictwem mechanizmów przejrzystości wynagrodzeń oraz mechanizmów egzekwowania która weszła w życie 6 czerwca 2023 roku kraje członkowskie mają 3 lata na przygotowanie przepisów krajowych, które odpowiadać będą unijnej dyrektywie. Do tego czasu Creotech Instruments S.A. nie będzie ujawniał wysokości widełek wynagrodzeń na potrzeby procesów rekrutacyjnych. Nasze wynagrodzenia odzwierciedlają wynagrodzenia rynkowe, zapraszamy do aplikowania.
poza bełgotem o dyrektywach dowiesz się, że rynkowe zarobki to dolna mediana na to stanowisko w okolicy i to też w najlepszym razie na ostatnim etapie rekrutacji. jak masz czas to skłądaj CV i może się dowiesz
Wpis umieszczony w dniu 04.01.2024 roku wyraźnie wskazuje, firma Creotech nie publikuje oferowanych widełek wynagrodzeń na stanowiska na które prowadzi rekrutacje. Wskazujemy do kiedy tego nie będziemy robić, tym samym nie udzielamy odpowiedzi na pytania o finanse zadawane na portalu GoWork. A atmosfera, relacje pomiędzy pracownikami i przełożonymi są dobre, zwracamy się wszyscy do siebie na Ty, obowiązują elastycznej godziny rozpoczęcia pracy, zapewniamy miejsca parkingowe dla pracowników w obu lokalizacjach, produkcja pracuje od poniedziałku do piątku, obecnie jest zmiana, weekendy wolne, nadgodziny jeśli są, to płatne.
To do tych praktyk w sumie jeszcze trochę czasu zostało skoro jedynie latem są organizowane. A co z kwestia samego zatrudniania studentów? Czy istnieje obecnie szansa na zatrudnienie się na część etatu? bądź sporządzenie elastycznego grafiku?
Czy firma przyjmuje na praktyki studenckie?
Od programisty C/C++ (Linux Embedded), oczekuje się również znajomości Gita, a mile widziane są również Docker, Python i Rust. Mam jednak pytanie o to dwuletnie doświadczenie i wyższe wykształcenie. Czy są one niezbędne, skoro dysponuje się niezbędną praktyką? Słusznie przypuszczam, że sprawdza się kwalifikacje w praktyce, poprzez jakieś zadanie do wykonania?
Witam, Na wszystkie stanowiska specjalistyczne rekrutujemy w oparciu o wywiady merytoryczne, a także zadania rekrutacyjne z danej specjalizacji. Ich ocena jest kluczowa w dopasowaniu poziomu dojrzałości pracownika oraz oferowanego wynagrodzenia.


Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Creotech Instruments S.A.?
+Zobacz opinie na temat firmy Creotech Instruments S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 31.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Creotech Instruments S.A.?
+Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 8 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Creotech Instruments S.A.?
+Kandydaci do pracy w Creotech Instruments S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.