Opinie o Prevac
Może wiecie coś o aktualnej ofercie pracy w firmie? Jakieś wskazówki o zarobkach czy dodatkach do pensji?
Robota fachowa a zarobki niskie. O dodatkach możesz zapomnieć bo ich w firmie nie ma. Niektóre firmy oferują karty multisport, opiekę zdrowotną i inne benefity pozapłacowe ta firma poza niskimi płacami nie ma nic więcej do zaoferowania. Jak masz rodzinę na utrzymaniu to po pracy idziesz do drugiej bo z tej pensji nie utrzymasz rodziny. Popatrz ile jest ofert pracy na tej stronie, nikt nie chce przyjść jak w Czechach bez problemu zarobisz 3500 zł bez żadnych kwalifikacji a tutaj 1800 złotych jako fachowiec. Na rozmowie kwalifikacyjnej dużo potrafią dużo naobiecywać ale po czasie zdajesz sobie sprawę jaki jesteś naiwny. Wyzysk pracowników, straszenie zwolnieniami, kumoterstwo. Generalnie jak lubisz pracować dużo a zarabiać mało to zapraszamy, takich pracowników poszukujemy.
Szkoda brudzić sobie CV pracą w tej firmie. Nie pracowałem tam, ale jestem użytkownikiem kilku sprzętów z tej firmy. Profesor ostrzegał mnie wielokrotnie przed zakupami sprzętów firmy Prevac, ale jakoś tak wyszło, że wylądowaliśmy z tą kupą złomu. Serwis beznadziejny, chaotyczny montaż, toporny soft, nieprzemyślane rozwiązania. Już nawet Scienta Omicron pochodzi poważniej do sprawy pomimo tego, że musiałem samodzielnie dorabiać części do ich sprzętu, ponieważ sklecili na kolanie reaktor z dwóch, nie do końca kompatybilnych serii urządzeń.
@KieroKiero, czy to znaczy, że Twoje aktualne warunki zatrudnienia są wynikiem awansu w Prevac? Jeżeli tak, to proszę Cię o napisanie tego jak w tej firmie wygląda ścieżka zdobywania awansu? Czy był to wynik Twoich wyników w pracy czy może przepracowanego okresu i nabytego doświadczenia? Proszę Cię o kilka słów uściślenia w tej kwestii.
Ja pracuję i sobie chwalę. 6k netto po kilku latach pracy plus premie, zero sobót, zero nadgodzin, z urlopem też nie ma problemu.
Witam, proszę o szczerą odpowiedź. Na jakie zarobki, może liczyć tokarz/frezer z 5 letnim doświadczeniem, całkowita samodzielność obsługi zarówno na obrabiarce manualnej jak i numerycznej (proces technologiczny od podstaw, programowanie numeryków od a do z) nie wiem jak w firmie wygląda praca tokarza czy frezera jednak wydaje mi się, że fachowiec to całkowicie samodzielny pracownik a nie tylko znajomość rysunku technicznego. Liczę na szczerą odpowiedź.
Niestety ale tu jest się docenianym dopiero jak się przyjdzie z wypowiedzeniem, przykre ale takie są realia.
Może zacznijcie coś robić w tym kierunku żeby to zmienić ? Dobry pracownik jest bezcenny, wiem co mówię, osoby rządzące widzą często tylko czubek własnego nosa, zapominając o tym, że w rzeczywistości trzon firmy to pracownicy. Dobry fachowiec kosztuje, a gdyby tak nagle każdy ograniczył się tylko do swoich obowiązków i nie robil nic ponad ?
@Gość, nikt jeszcze nie zareagował na pytania zawarte w Twoim poście. Byłeś lub jesteś w dalszym ciągu zainteresowany zatrudnieniem w Prevac. Czy pomimo wszystko złożyłeś swoje CV do tej firmy? Podzieliłbyś się swoją decyzją dotyczącą rekrutacji w Prevac?
@Pracownik czy sytuacje, o których napisałeś w swoim poście, dotknęły Cię bezpośrednio? Wspomniałeś o niespełnionych obietnicach przez Prevac. Możesz rozwinąć tę myśl? Będzie ona niezwykle istotna dla osób, które zastanawiają się nad złożeniem swojego CV do tej firmy.
Sztuczne uśmiechy, obgadywanie za plecami, słabe zarobki... Na rozmowie lubią naobiecywać dużo ale jak juz zaczniesz pracować to mają cie za zwykłego robala... Tragedia- nie polecam tej firmy
@pracownik Rozumiem, że uważasz część komentarzy za nieprawdziwe. Zawsze istnieje możliwość zgłoszenia konkretnych komentarzy do naszego administratora, który przeanalizuje je i podejmie stosowne kroki. Proces reklamacji jest dokładnie opisany w Regulaminie, który znajduje się na dole każdej podstrony serwisu. To ważna informacja, że w firmie wiele osób pracuje przez długi czas. Jako wieloletni pracownik mógłbyś przedstawić to jak Ty postrzegasz Prevac jako pracodawcę? Co uważasz za największe plusy pracy w firmie?
Witajcie, jestem kilkuletnim pracownikiem firmy i patrząc na niektóre wpisy apeluję do zarządzających aby obelżywe wpisy które się pojawiły w stosunku do zarządzających ale i nas pracowników były ścigane z mocy prawa. Kategorycznie nie zgadzam się z nimi i godzą w dobre imię firmy i nas pracowników z wieloletnim stażem.... a jest nas naprawdę dziesiątki. Niestety w wielu przypadkach osoby które odchodzą nie radzą sobie z postawionymi wymaganiami. Tak potwierdzam wymagania są wysokie bo taka jest branża i działalność gospodarcza firmy a poziom efektywności nie taki jaki powinien być niestety...... Rozumiem rzetelne opinie ale nie te obelżywe....
Nie rozumiem dlaczego twierdzisz ,ze ktoś tu obraza pracownikow. Z tego co tu wycztałam to mowa głównie o kadrze zarządzającej a nie o pracownikach. Według mnie każdy ma prawo do wypowiedzi zarówno dobrej jak i złej. Tu chyba nie chodzi o to żeby były tylko dobre opinie. Najczęściej jest tak ze te dobre opinie sa od pracowników długoletnich a złe od byłych. Prawda jest często taka: byli mówią źle bo spotkało ich coś złego a po zmianie pracodawcy uświadomili sobie ze tak byc nie powinno bo w innych miejscach może byc lepiej a długoletni pracownicy mają juz znieczulice i uważają ze standard ich pracy jest na wysokim poziomie bo nie zdają sobie sprawy jak byc powinno.
Firma tragedia, nie polecam nikomu. Zarobki na poziomie zerowym. Brak szacunku dla ludzi. Ciagłe napinanie sie co to nie jest za swiatowa firma a w rzeczywistości chaos i kompromitacja. Zarabiają tylko dyrektorzy i właściciel który ordynarnymi odzywkami bije wszystkich na głowę. Jest takie stare powiedzenie: Firma jest tak bogata jak jej pracownicy. To powinno wam dać do myślenia. Jedyny plus to stała praca.
@Merke..jesteś pracownikiem firmy? Chętnie bliżej poznamy Twoją opinię na temat pracy w firmie i oferowanych warunków zatrudnienia.
Ten od którego zależy wysokość wynagrodzenia ma takie pojęcie o rzeczywistości go otaczającej jak dziecko co dopiero przyszlo na świat. Dla niego liczy się tylko osobisty zysk to najbardziej wyrazista postać w świecie skner, dusi groszy,skąpców. Dla niego te przywary niewątpliwie obelżywe wiążą się z oszczędnością i niema w słowniku niemiecko polskim określenia które usprawiedliwiałoby takie poczynania.
Nic dziwnego że zarobki pracowników to tajemnica firmy bo kto chciałby się nimi chwalić? A jak pójdziesz zapytać się o podwyżkę to Ci powiedzą że możesz szukać pracy gdzieś indziej. To jest jakaś kpina chyba każdy chciałby sobie odłożyć na wakacje raz do roku. Sprzęt rzeczywiście nowoczesny ale wydaje mi się czasami że to kosztem wypłat pracowników. To jest jakiś żart to już zarobki w upadających kopalniach są wyższe.
W tym momencie Prevac nie zatrudnia do Wodzisława Śląskiego, wydaje mi się, że firma jest jedną z lepszych w tej branży, mam nadzieję, że to potwierdzicie i utniecie plotki że tak nie jest moi drodzy, pozdrawiam
Irena Eris uczy młodych przedsiębiorczości. Marcin Makowski: nie tędy droga "Dzisiaj przychodzi młody człowiek i pyta: 'Ile zarobię na rękę? Co od was dostanę?'. Za moich czasów to wyglądało inaczej" - mówi w wywiadzie polska milionerka, dr Irena Eris. Warto, aby ktoś powiedział na głos, że tamte czasy nie wrócą. Albo w końcu najbogatsi zadbają o pracownika, albo spiłują gałąź, na której siedzą - pisze Marcin Makowski dla WP Opinii. Fakt, że żyjemy w świecie, w którym dysproporcje w posiadaniu dóbr osiągnęły poziom krytyczny nikogo już dzisiaj nie dziwi. Wystarczy przypomnieć, że 1 proc. najbogatszych skumulował majątek przewyższający stan posiadania reszty ludzkości. Razem wziętej. Również poglądy głoszące, że istnieje konieczność upodmiotowienia finansowego reszty obywateli - nawet kosztem ogromnych obciążeń podatkowych względem najbogatszych - nie jest nazywany skrajnym socjalizmem, czy wręcz neomarksizmem. To dziejowa konieczność. Pisał o niej m.in. Thomas Pikkety w "Kapitale XXI-wieku" polecanym nawet przez Jarosława Kaczyńskiego. O czym jest ta książka? W dużym skrócie francuski ekonomista udowodnił, że problem nierównomiernej dystrybucji bogactwa i nierówności dochodowych z czasem będzie się tylko pogłębiał. Dzieje się tak dlatego, że przez lata w krajach rozwiniętych dochody z kapitału wyprzedzały tempo wzrostu gospodarczego, a beneficjentami tego wzrostu była nieliczna kasta monopolistów gromadząca środki, które nie przekładały się na wzrost poziomu życia reszty obywateli. Rozwiązanie kryzysu, które zaproponował, jest radykalne, ale być może jedynie skuteczne - należy wprowadzić globalny podatek od zysków kapitałowych, czyli rodzaj "solidarnego" podzielenia się dochodem z resztą świata. Tak wygląda punkt wyjścia dzisiejszych problemów makroekonomicznych. Jakbyśmy nie traktowali podobnych postulatów, w takim świecie żyjemy. Szef dużej firmy jest znacznie bogatszy od wszystkich zatrudnionych pracowników i nikogo to nie dziwi. Jak doszliśmy do podobnego pata? W dużej mierze - choć to oczywiste uproszczenie - odpowiadał za niego wyż demograficzny i nadmiar rąk do pracy, który sprawiał, że to pracodawca dyktował warunki swojemu pracownikowi. Do tego stopnia, że normą zrobiła się patologia nieustannego cięcia wynagrodzeń i wiszącej nad głową groźby, że jak się nie podoba, to "na twoje miejsce jest 40 innych chętnych". Mniejsze koszty stałe, to większy zysk. I tak kręciły się gospodarki państw oraz kumulowały majątki. Dzisiaj, wraz z niżem demograficznym dynamika uległa zmianie. Ale nie zmienił się styl myślenia większości milionerów - nadal chcieliby budować swoje przedsiębiorstwa przede wszystkim kosztem przykręcania śruby w kadrach. Dlatego budują swoje fabryki tysiące kilometrów od biur prezesów. Właśnie w tym duchu odczytuję wywiad, którego dr Irena Eris udzieliła "Business Insiderowi". Choć sam w sobie nie jest wybitnie kontrowersyjny, ale w teoretycznie banalnych stwierdzeniach kryje się istota problemu od którego zacząłem. "Dzisiaj przychodzi młody człowiek i pyta: 'Ile zarobię na rękę? Co od was dostanę?'. Za moich czasów to wyglądało inaczej" - mówi jedna z najbogatszych Polek, której majątek szacuje się na ponad 500 mln zł. "Rynek pracownika w Polsce jest już namacalny. Sami mamy duży problem z zatrudnieniem osób" - dodaje. Jak w takim razie odpowiedzieć na podobny kryzys? Zdaniem businesswoman należy współpracować ze szkołami zawodowymi i tam wyławiać przyszłego pracownika, który skuszony „silną marką” będzie chciał zmniejszyć swoje wymagania finansowe na rzecz wskoczenia na "trampolinę do dalszej kariery", ponieważ „(…) dr Irena Eris dobrze wygląda w CV”. Na pytanie dziennikarza, czy nie lepiej po prostu podwyższyć płace, słyszymy szczerą do bólu odpowiedź: „Niestety, nie możemy za bardzo konkurować płacami, ponieważ hotelarstwo jest bardzo ciężkim biznesem. Nasze placówki są na bardzo wysokim poziomie. Poprzez właśnie hotelarstwo staramy się budować markę, która później przekłada się także na biznes kosmetyczny. Czym to skutkuje? Olbrzymimi kosztami stałymi. Dlatego też nie możemy szaleć z płacami. Nie związalibyśmy końca z końcem”. Cóż, hotelu w Polsce nie można „outsorsować”, pracownik nie przyjedzie z Azji, więc koszta rosną… Znamienne jest to, że Irena Eris opisując proces "dbania o markę" i jej ekspansję, za oczywiste uznaje, że musi się on odbywać kosztem redukcji wynagrodzeń. Właśnie tak wygląda aksjomat rozwoju biznesu w głowach ludzi, którzy budowali go w okresie boomu gospodarczego i możliwości szafowania tanią siłą roboczą. Dla nich wzrost "prestiżu" oznaczał niższe koszty stałe. To mentalność XX wieku, w której tkwi nawet gałąź gospodarki, uznawana tradycyjnie za innowacyjną. Zdziwienie, że pracownik chce wiedzieć, ile ma zarabiać i przekonanie, że firma rozwija się kosztem redukcji jego wynagrodzenia, a nie poprzez
(usunięte przez administratora)
Koleżanko żal mi Cię.Właśnie o to mu chodzi jesteś maszynką do zarabiania pieniędzy nie dla siebie żecz jasna. Ale jest nadzieja(matką głupich)że niechybnie po kilkudziesięciu latach pracy PÓJDZIESZ NA EMERYTURE,(HURA,HURA)I MOŻE NAWET CO MIESIĄC BĘDZIESZ OTRZYMYWAĆ OD LISTONOSZA CAŁE TYSIĄC ZŁ,(HURA,HURA)CZY ŻYCIE NIE JEST PIĘKNE?DLA TEGO TYSIĄCA-MOŻE,WARTO WYPRUWAĆ SOBIE ŻYŁY.TAK ŻE GŁOWA DO GÓRY NIEDŁUGO WYPŁATA Z CZEGO ZAFUNDUJESZ RODZINIE PODROŻ DO OKOŁA ŚWIATA Z ATRAKCJAMI,TYLKO PRZED TYM NIE ZAPOMNIJ WZIĄĆ KREDYTU BO ANI NA BILET W JEDNĄ STRONĘ CI NIE WYSTARCZY.Możesz też wziąć swoje życie w SWOJE ręce.Powodzenia.
(usunięte przez administratora)
Ślepa? Nie czytasz wcześniejszych postów? Zresztą i tak te najbardziej wiarygodne opinie i tak trafiają do kosza. Andreass bardzo się stara żeby ukryć swoje grzeszki i tajemnice.
Prosiłbym o konkret bez głupich komentarzy - ile zarabia konstruktor w Prevacu (oczywiście netto)? 2k, 4k, 6k...?
Możesz mi wyjaśnić o co Ci chodzi? Bo odpowiedzi na swoje pytanie od Ciebie nie uzyskałem...
Witam, proszę o opinię jak wygląda atmosfera w działach IT?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Prevac?
Zobacz opinie na temat firmy Prevac tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Prevac?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 5 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!