Hej, ktoś mógłby podzielić się opinią o stanowisku "Młodszy Analityk ds. Operacji Ryzyka Kredytowego" w Olsztynie? Na jakie zarobki można liczyć?
Na jakie zarobki może liczyć aktualnie 2021 młodszy analityk w AML Olsztyn, na jakim poziomie trzeba znać język angielski? Czy cała rozmowa rekrutacyjna jest po angielsku? Zastanawiam się czy tam aplikować?
nie aplikuj. wpisz w google citi (usunięte przez administratora) to jedyny chyba bank w Polsce wielokrotnie skazany prawomocnymi wyrokami sądów.
Rozmowa kwalifikacyjna (ostateczny etap) przebiegła jak rozmowa z kumplami. Bardzo dobre pierwsze wrażenie, aż dziwne w porównaniu do tego co ludzie piszą w komentarzach... Byłem już na ostatnim etapie, teraz czekam czy mnie przyjęli czy nie. Jeżeli nie byłaś w szkole na poziomie b2 to nie wiem czy sobie poradzisz, po angielsku był kawałek rozmowy po angielsku i rozwiązywanie case. Jeżeli się nie znało jakiegoś wyrazu to tłumaczyli.
Oj to chyba małą masz wiedzę na temat wyroków i kar względem banków - citi handlowy (Nie citigroup). Jest najmniej karaną instytucja....
Bo tak właśnie wygląda rozmowa, co jak co, ale pracę to oni sprzedać umieją. Też się dałem nabrać, cieszyłem się kiedy zadzwonili do mnie po raz drugi i zaprosili. A kiedy na spotkaniu usłyszałem, że dostałem te prace, cieszyłem się. Niestety, po niecałym miesiącu miałem dosyć tej pracy. Oczywiście nie odszedłem od razu, spędziłem tam ok. 4 miesiące i to był najgorszy czas w moim życiu. Teraz wiem skąd te negatywne opinie. Tam się po prostu nie da pracować. Niemajace nic wspólnego z logiką wszelkie procedury, które dosłownie co chwilę się zmieniają. Oczywiście nikt o tym nie informuje. Wiadomo dopiero jak niewłaściwy wniosek się złożyło do niewłaściwej osoby i oczywiście afera jest na cały bank. Nie ma współpracy w zespole, pracownicy ze sobą "konkurują", nikt ręki nie wyciągnie tylko wręcz wykorzystać twój brak doświadczenia czy wiedzy. Coś powiesz lub nie powiesz, zrobisz lub nie zrobisz i już ktoś donosi. A to się coś nie tak o dyrektorze powiedziało, a to ktoś dwa jabłka wziął albo butelkę wody. A najgorsze jest to, że dyrektorzy i menedżerowie na to pozwalają i nic z tym nie robią. Nie dziwi więc fakt, że nikt normalny tam długo nie wytrzyma. Stąd też duża rotacja i pełno ogłoszeń o pracę. Ci co pracują tam dłużej to w większości albo ludzie świeżo po szkole, albo bez szkoły lub pomysłu na życie albo po prostu ci, którym w życiu się nie powiodło. Radzę, nie dajcie się nabrać na piękną rozmowę kwalifikacyjną. Bank może i wygląda, wrażenie robi, ale pracuję się tam fatalnie. Nie polecam citi w Warszawie.
Jaka jest podstawa na stanowisku Citi golf Warszawa
Oddział w Arkadii, nie polecam, atmosfera z pozoru fajna ale dookoła same życzliwe osoby niestety, Pani Dyrektor trochę odklejona od rzeczywistości która ma pretensje jeśli pracownik ma problem przez jej nieudolność, traktowanie klientów jak wrogów, zero dyscypliny. Wazeliniarze jak najbardziej pożądani, jak masz nie daj Boże swoje zdanie to przytakuj na wszystko co Ci wmawiają. W 2021r. sporo osób się przewinęło co o czymś świadczy. Z daleka od Citi i tego tonącego statku!
zbyt wysokie wymagania pracodawcy do stanowiska
budowa portfela, księgowanie na kontach T
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Nie polecam pracy ludziom mającym dzieci. Wiadomo jak to z dziećmi-nawet jak mają "końskie zdrowie" (wiem, konie też chorują...), od czasu do czasu musi zachorować, zwłaszcza teraz ciężko się nie przeziębic kiedy dopiero co było "+8", a teraz jest mróz. Myślicie, że ktoś z citi do was rękę wyciągnie jak trzeba będzie się do pracy choćby spóźnić, bo nie mówię już o kilkudniowej nieobecności? Wiem, że prawo pracy przewiduje takie możliwości, ale dyrekcja citi i menedżerowie udają, że tego nie ma. Zwolnić za "zwolnienie na dziecko" nie można, ale wypomnieć przy wniosku o awans lub podwyżkęjuż można. Jak umowa na czas określony to kolejnej umo2y też dać nie można bo dany prqco2nik kilka miesięcy temu nie zjawił się w pracy przez 3 dni. Bardzo bezduszna firma, atmosfera z resztą też, tam ludzie żyją tylko po to by pracować. Z resztą wystarczy spóźnić się raz z 10-15 minut bo przez mróz samochód nie "zapali" czy autobus się spóźni (mówię o sytuacji kiedy pracownik o tym powiadomi oczywiście), też można być "skończonym". Praca w citi - zdecydowanie nie polecam.
Stanowisko w oddziale, podstawa nie jest najgorsza, brak premii (jest roczna uznaniowa), więc ciężko ocenić czy się ja dostanie, szkolenia wstępne tragiczne (nie mówię o prowadzących), wszystko po łebkach, bałagan organizacyjny, wszystko robione z zaskoczenia na już, komunikacja między pracownikami nie istnieje, rozbieżności w przekazie informacji. System obsługi to jakaś enigma, mnóstwo klikania i dłubania, procesy rodem lat 90tych. Koleżeństwo średnie we współpracy, Dyrektor srednio ogarnia, za wszystkim trzeba chodzić samemu i pilnować spraw bo później można dostać laurkę w mailu ze się czegoś nie zrobiło na czas. Kiedyś w citi było fajnie, ale odkąd pojawiło się info o wyjściu z polskiego rynku detalu wszyscy maja wywalone, nikt się nie przykłada do pracy, niekończące się błędy. Prace mogę polecić jedynie osobom w pod bramkowej sytuacji. Pracy nie sprzyja codzienna niepewność o to kiedy pojawi się mail z informacja o sprzedaży banku. Ciągły stres i nerwy. Można dostać rozstroju zdrowia. Nie polecam
Citi ma jeszcze jakieś placówki w Polsce? Pytam bo myślałem że zlikwidowali całą sprzedaż zostawiając zapleczówkę..
Jest ich aż 12 (mówię o samym detalu). Jak się pozbędą detalu to ktoś tych klientów musi jeszcze obrobić wiec sobie zostawili kilka oddziałów. Jest mnóstwo ofert pracy do citi, niestety chętnych brak. Widać to przy jakiś nowych ofertach gdzie klient szybciej się dowie niż oddział. O tym ze na stronie www są nieaktualne informacje już nie wspomnę.
Jestem zszokowana poniższymi opiniami, od ponad roku pracuję w CH, mam wspaniałą managerką i nie mogę narzekać. To prawda biuro mogłoby być bardziej nowoczesne, ale do ludzi nic nie mam. Teraz jest dużo pracy na rynku, łatwo można zmienić firmę. Po co wypisywać takie pomyje? Ja pracę w Citi handlowym bardzo polecam.
Droga pani menadżer, jak nie chcesz mieć braków kadrowych i problemów z zatrudnieniem to naucz się szacunku do ludzi. Nie traktuj innych z góry tylko dlatego, że kierujesz zespołem. W firmie każdy jest potrzebny, zarówno prezes, kierownik, jak i każdy inny pracownik biurowy, fizyczny, ochroniarz, sprzątaczka itp. Przyjmij do wiadomości, że ludzie nie żyją po to by pracować tylko pracują po to żeby żyć, utrzymać siebie i swoje rodziny oraz spełniać swoje marzenia, zainteresowania. Weź pod uwagę, że ludzie nie żyją samą pracą. Mają różne sprawy, problemy, przez które nie zawsze zjawia się na czas w pracy. A przede wszystkim zadbaj o atmosferę w pracy. Niech zespół ze sobą współpracuje, dzieli się wiedzą, doświadczeniem, a nie doły pod sobą kopie i donosi na siebie. A jak danemu pracownikowi gorzej idzie praca to porozmawiaj z nim na osobnosci, pomóż mu, zapewnij mu szkolenie zamiast publicznie na niego krzyczeć i grozić zwolnieniem. Myślisz, że jak będziesz pisać kocopoly na tym forum to ludzie zaczną do citi przychodzić drzwiami i oknami? Nawet jeżeli to po miesiącu większość przejdzie do innej pracy, bo jak słusznie napisałaś, jest jej teraz dużo. Szanuj ludzi, to kiedyś do ciebie wróci. W końcu świata jest mały, nigdy nie wiesz kiedy i gdzie z kim się spotkasz. A ludzie pamiętają, zwłaszcza te złe rzeczy.
Niestety w pełni się zgadzam, pracuje w jednym z oddziałów w Warszawie, problemy na linii przełożony pracownik były już od samego początku czyli od skierowania na badania wstępne, 3 razy było mi wystawiane błędne skierowanie, kolejna krzywa akcja nastąpiła z pierwszym wynagrodzeniem, kadry źle rozliczyły pensję bo menadżer źle godziny rozpisala. Jak wyszła z tego większa chryja to były pretensje o co ten raban. Kolejna była faworyzacja kogoś kto nie umie nic zrobić w systemie ale udaje że umie rozładować kolejkę. Telefony z pretensjami o coś co jest głupotą nie warta większego zachodu. Atmosfera pozornie dobra, ale zmiany donoszą na siebie wzajemnie. Klaustrofobiczne zaplecze gdzie siedzi się ramię w ramię a później maile z góry o braku dystansu i zsunięte maseczki (klima wyłączona bo komuś wiało więc jest tam sauna). Faktycznie już miesiąc pracy w CITI potrafi się odbić na zdrowiu. Podstawą jest przyzwoita, socjal również dobrze oceniam, ale poza tym wszystko inne leży kompletnie. Nie polecam!
Czy ktoś pracował jako analityk ryzyka kredytowego na Senatorskiej w Warszawie i wie jak tam wygląda sytuacja ?
Pytasz bo chcesz aplikować? Ja też myślałem o tej robocie ale nie wiem ile płacą. Jakbyś była na rozmowie to napisz jakie warunki proponują, ok?
Nie polecam pracy w tym banku. Ciągły stres i krytyka, atmosfera okropna. Codziennie odliczałam minuty do końca pracy. Przełożona wiecznie niezadowolona, pracownicy starsi stażem zgorzkniali
Praca w oddziałach Citi jest uzależniona głównie od tego, kto jest dyrektorem oddziału. Ja miałem te szczęście, że trafiałem na fajnych dyrektorów. Ogólnie jak wygląda praca w Citi? Otóż pytanie nie jest takie proste. Tutaj dobre momenty przewijają się z chorymi akcjami. Nie jestem już pracownikiem i coś na ten temat mogę powiedzieć. Przede wszystkim głównym problemem Banku jest to, że góra wymaga od ciebie, ale nie możesz absolutnie wymagać nic od nich. To jest bank, w którym o ważnych zmianach w procedurach, ofercie - oddział dowiaduje się na samym końcu, często po dniu obowiązywania zmian (najważniejsze są gry i zabawy mailowe w których można łechtać swoje ego i chwalić się co się sprzedało. Serio, zaczynając pracę w Citi polecam od razu zrobić sobie reguły na mailu, aby filtrować ten ogromny spam)... Pracodawca bardzo często sam tworzy kominy płacowe i bardzo często dochodzi do sytuacji, że nowy doradca bez doświadczenia, zarabia więcej niż osoba z doświadczeniem. Na stanowiskach kierowniczych wygląda to identycznie. A już absolutnym nieporozumieniem jest to, że od jakiegoś czasu, Citi handlowy postanowiło zmienić całkowicie system prowizyjny, pod pretekstem "dostosowania się do wymogów regulacyjnych" XD i tak teraz jeśli przyjdziesz do pracy, możesz liczyć co najwyżej na jedną premię roczną, uznaniową. Czyli dostaniesz, lub nie :) Kierownikami bardzo często zostają ludzie, którzy kierownikami zostać nie powinni. Socjal bardzo bogaty, dużo benefitów i bardzo dobre PPE - to zdecydowany plus tego miejsca. Citi to bardzo dziwne miejsce pracy, bo tak jak wspomniałem - jest tutaj dużo bardzo chorych akcji, ale ja miałem szczęście, że trafiłem na dobry oddział, z dobrym dyrektorem i z bardzo fajną ekipą. Ja swoją pracę wspominam raczej dobrze, ale z drugiej strony doskonale rozumiem te złe opinie, które można tutaj przeczytać.
Hej, a pochwalisz się w którym oddziale było spoko?Są aktualnie ogłoszenia do Galerii Mokotów, BlueCity i Arkadii. Podpowiedz w którym jest w miarę dobrze? Dzieki
Generalnie pracowałem jeszcze w czasach, kiedy było więcej oddziałów poza Warszawą. Z tego co pamiętam, to unikałbym Mokotów i Arkadię. W BlueCity pracowała bardzo fajna ekipa, ale przyznaję się, że nie wiem jak to wygląda teraz.
Hej, myślałem o aplikacji na stanowisko Junior Rekruter, czy ktoś może się wypowiedzieć na ten temat? Czy to stabilna propozycja pracy?
Uważajcie na pozytywne opinie o citi. Ten bank ma duży problem ze znalezieniem pracowników, zwłaszcza od kiedy pandemia nieco "złagodniala". Opinie te pisane są przez samych menadżerów i dyrektorów, czasami też zmuszają pracowników żeby takowe wstawiali. Nie radzę pchać się do citi, ten bank dorabia się na krzywdzie pracowników i klientów, a rygor tam panuje gorszy niż w wojsku czy (usunięte przez administratora). Nikt normalny długo tam nie wytrzyma, z resztą rzadko kto zostaje tam do końca okresu próbnego. To chyba o czymś świadczy.
Zgadam sie z Grzeskiem, sluchajcie, jestem obecnie pracownikiem Citi Handlowy w Warszawie, to o czym pisze Grzesiek jest prawda, ja akurat przyszedlem do Citi bo zmusila mnie do tego sytuacja, pandemia, wiadomo jaka byla sytuacja na rynku w czasie pandemii, takze bralo sie co tak naprawde bylo, oczywiscie w miare rozsadku, ale wracajac do tego co pisze Grzesiek, to prawda, caly Citi Bank ma ogromne problemy ze znalezieniem obecnie ale i wczesniej mial problemy z ludzmi, problem jest taki ze wynagrodzenia sa bardzo slabe, benefity tez sa kiepskie, jedyne za co mozna ich pochwalic to za PPE - wpada kilka stowek co zawsze kiedyz mozna wyjac i sie przyda, a tak pozatym jes tragedia, wynagrodzenia bardzo slabe, o premiach mozecie zapomniec, jedynie daja cos jak sie czyms wyroznicie albo bedziecie brali udzal w jakims projekcie to cos wam rzuca, ale to sa grosze, tylko ze wszedzie w CTII jest taka orka, tyle pracy ze nie macie czaus na inne projekty, takze i premiach mozna zapomniec, reasumujac warunki sa bardzo slabe, teraz jezeli chodzi o ludzi, powiem wam ze tragedia, taki PLEPS pracuje ze az mi cieazko o tym pisac, to co widze na co dzien to az mnie przeraza, ale niestety pracuja ludzie w CITI ktorzy nie poradzili sobie na rynku i siedza bo nie moga znalezc niczego innego bo robia tylko jeden proces i tyle, to co wpisza w CV ze klepia jedna rzecz przez iles lat, to o czym inni pisza to prawda, wiekszaosc kierownikow, menadzerow itp po prostu sie nie nadaje, nie maja pojecia o zarzadzaniu ludzmi a co mowic i innych rzeczach i dlatego wielu przychodzi na miesiac dwa zobaczy jak to wyglada i odchodzi normalna sprawa, dlatego mozecie zauwazyc ze Citi caly czas wrzuca oferty pracy bo jest taka rotacja i nikt tam nie chce praowac, ja caly czas szukam i tyle, takze jestm bo jestem ale i w kazdej chwili moge odejsc, ogolnie bardzo nie polecam pracy w CITI, jak mozecie szukajcie gdzies indziej, ale szczerze mam juz wiele lat doswiadczenia i wszystkie te JP Morgany, Goldman Sachs itd uwiercie mi naprawde nie warto, tez jakos super nie placa a praca jest po prostu klepaniem tego samego codziennie.
W 2004 r. skończyła się normalność i wolność. Od tego czasu w każdej firmie jest dokładnie tak samo, chociażbyś zmienił 20 firm przez ostatnich 20 lat, w wszystkich firmach już wszyscy pracowali i rotacja nie ma z tym nic wspólnego.
Pracowałam tam 10 lat temu - bylo super. Ze względów zdrowotnych niestety musialam zrezygnować. Jednak teraz w czasach pandemii, gdzie moja firma obciela pensje o polowe,-wrocilam do Citi i jestem bardzo zadowlona. Podstawa duzo bardziej atrakcyjna, niz poprzednio. Mega socjal. Team Leder - ze świeczką szukać. Nir wiem gdzie gdzie pracujecie, ze macie takie opinie. Ale u nas jest wszystko w najlepszym porządku. Pozdrawiam.
Marta kim jesteś w Citi? Pracujesz w HR czy może jesteś Managerem bo patrząc na Twój wpis myślę że to tylko chwyt marketingowy banku.
To są (usunięte przez administratora) Przestrzegam przed braniem usług kredytowych w tym banku. Mimo rzetelnego, terminowe spłacania bank na koniec kredytu dodaję sobie kolejną ratę!!! Wojna z tym bankiem jest jak wojna z wiatrakami. Lepiej zapłacić, bo nikt nie chce później spłacać olbrzymich odsetek. Kontakt jest przez pisanie maili, na które nie zawsze odpisują, a już na pewno trwa to tygodniami, a odsetki rosną. Za telefoniczną rozmowę płacić się 9 zł... I czeka się jakieś pół godziny na połączenie po czym Pani, z którą się rozmawia mówi: "wszystko jest prawidłowo naliczona i że muszą Państwo zapłacić". Niemal nie ma możliwości wejść do placówki bo tych jest 5 w kraju. Poddałam się i wolałam zapłacić tę "doliczoną" ratę niż walczyć u arbitra bankowego,bo możliwe że bym wygrała, ale jeśli nie to odsetki by mnie pochłonęły.
Niestety, tak działa citi. Żadnego szacunku, tylko zysk się liczy, kosztem klienta, pracownika. Sprzedawcy zmuszani są do wciskania kart kredytowych biednym emerytom, którym pieniędzy ledwo na życie i lekarstwa starcza. A później taka starsza osoba ląduje na bruku, albo w ośrodku dla bezdomnych lub domu pomocy społecznej (jak nie ma rodziny, dzieci, wnuków) jak im bank każe odsetki płacić i komornik dom zabierze. To nie jest dobra firma, człowiek jest tam "numerem", niezależnie czy to klient czy pracownik.
Czy ktoś pracował w Warszawie w Citi na takim stanowisku- Analityk ds. zarządzania ryzykiem nadużyć. Może podzielić się opinią? Jak wygląda praca w Zespole?
Praca wygląda strasznie. Jeden na drugiego donosi, "podkłada (usunięte przez administratora) Zarobki też marne, a teraz przy 8% inflacji wręcz głodowe, tragiczne. Oczywiście podwyżki nikt nie dostał. Nie pchaj się w to, ani się nie dorobisz, psychicznie też nie wyrobisz.
Czytam opinie o tymże banku i widzę, że nic się nie zmieniło. Nadal nie da się tam pracować. Kiedy dostałam ofertę pracy w citi i przeczytałam część tych negatywnych opinii to z jednej strony aż się przeraziłam. Z drugiej jednak strony pomyślałam, że mamy to do siebie, że prędzej wystawiamy komuś negatywną niż pozytywną opinię, prędzej podzielimy się tym co złe niż to co dobre, więc poszłam "na żywioł". Po niecałym miesiącu pracy wiedziałam skąd te jak ktoś określił niżej "pomyje". Byłam tuż przed obroną pracy magisterskiej, rano przyszłam do pracy ze swoją pracą wydrukowana wcześniej w "punkcie ksero". Nie wiem jak mój menadżer zauważył moją pracę w torbie, prawdopodobnie ktoś na mnie doniósł, że niby wydrukowałam ją sobie na bankowej drukarce. W każdym razie mój przełożony na mnie krzyczał nie szczedzac słów wulgarnych, nazwał (usunięte przez administratora) Groził potrąceniem z pensji i zwolnieniem. Po pracy znalazłam paragon za wydruk i na drugi dzień pokazałam go, powiedziałam też, że w tym "punkcie" jest monitoring. Konsekwencji ostatecznie nie poniosłam, ale nawet przepraszam nie usłyszałam. Menadżer cały czas krzywo na mnie patrzył, pilnował co drukuje, ile owoców biorę. Po ok. 2,5 miesiąca pracy przeszłam do innego banku, w citi nie wytrzymałam nawet okresu próbnego, miałam dosyć tego banku. Nie radzę nikomu w citi pracować. Nie myślcie, że tam wytrzymają tylko ambitni ludzie, że w każdym banku tak jest. Pracuję w innym banku, gdzie szanuje się ludzi, nawet tych co sprzedają w galerii. Wiedzą, że nie zawsze da się ten wynik zrobić.
Jaki jest okres rozliczeniowy w CitiHandlowy? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
Jakieś opinie o AML w Warszawie?
jesli chodzi o AML Handlowy na T7/9 - to atmosfera pozytywna, przyjazna, ludzie kolezenscy. dyrektor Michał najlepszy na swiecie - wyrozumiały ludzki.
Potwierdzam, atmosfera bardzo przyjazna, ludzcy menadżerowie. Angielski niepotrzebny, analizy robi się po polsku. Ale zarobki bardzo niskie, jedyny, ale ważny minus.
Z tymi menadżerami to też nie tak super ... nie które z tych osób nie nadają się na to stanowisko i serio do tej pory nie wiem jakim cudem zostali wybrani....
Hej. Jakie są wasze odczucia na stanowisku specjalista ds finansowania handlu? Przeszłam pierwszy etap w Olsztynie. Czekam na odzew
Jak długo czeka się na odpowiedź w sprawie rekrutacji (najlepiej na praktyki letnie w Warszawie)?
Daj sobie spokój, znajdź sobie lepsze miejsce na "start" bo w citi psychikę sobie zniszczysz. Będziesz tyrac po 10h i robił najgorszą robotę, na którą nikt nigdy nie ma czasu, czyli jakieś układanie dokumentów, segregatorow, archiwizacje itp. Niczego konkretnego się nie nauczysz, a jeszcze ludzie tam pracujący bardzo się o to postarają, że nawet głupie ksero będzie dla Ciebie problem. Będą na Ciebie krzyczeć, zwracać uwagę przy wszystkich, wszystko po to żebyś nie czuł się za pewnie i przypadkiem kogoś nie "wygryzl". Nie idź tam bo się wypalisz, zniechęcisz do pracy w bankowości, finansach.
Nie wiem gdzie tu pracowałeś, ale z pewnością nie w Citi skoro masz takie doświadczenia. Jeżeli ktoś Cię tak potraktował to powinieneś to zgłosić na linie etyki lub do przełożonych. Co do Citi to akurat wiem, że takie zachowania są karane. Więc sorry ale to jakieś bzdury.
Kasiu wybacz ale to Ty bzdury piszesz. Pracowałem ponad 10 lat i linia etyczna jest tylko po to żeby była. Każdy kogo znałem i zadzwonił na ta linie pozniej był tylko bardziej mobingowany przez przełożonego i dyrektora regionalnego. To jest jedna sitwa która trzyma się razem i jeden drugiemu krzywdy nie da zrobić. Zawsze na końcu wychodzlo ze to pracownik jest jednak ten zły i niedobry. Na moje szczęście już w tej firmie nie pracuje. Citi Handlowy uczy tylko jak.sie wybić czyimś kosztem i jak dobrze się podlizywac przełożonym.
Masz rację, karane są, ale osoby, które skarżą. Owszem, jest sobie jakaś tam linia etyczna, hierarchia, ale jak tylko gdzieś złożysz skargę to już jesteś "skończony", przełożony i koledzy z zespołu nie dadzą Ci żyć. Tak się sprawa obróci, że wyjdziesz na roszczeniowca, lenia, nie tobą, po prostu zrobią z ciebie posmiewisko. Mnie z kolei praca w citi nauczyła, że nie ma tam normalnych ludzi. Nie wytrzymałem tego wyścigu szczurów, nie potrafię robić kariery na krzywdzie innym, nie umiem wybić się kosztem innych. Pracowałem tam ok. 10 miesięcy, więcej nie dałem rady, a po tym jakże burzliwyn pobycie w tym banku "skończyłem" u psychologa bo moja pewność siebie, a nawet chęć do życia została mocno zachwiana. Radzę trzymać się z daleka od citi.
BEZNADZIEJA ! " DORADCY" SIE NIE ODZYWAJA. INFOLINIA CALKOWICIE NIEKOMPETENTNA, "KLEPIACA" WYUCZONE SLOGANY, NIE ODPOWIADAJACA NA PYTANIA KLIENTA. ZALOZENIE KONTA PRZEZ INTERNET NIEMOZLIWE. ZADANIE SCANU DOWODU OTWIERA DROGE DO KRADZIEZY DANYCH, A TYCH MAMY AZ NADTO. ZAPOMNIANO O RODO!?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w CitiHandlowy?
Zobacz opinie na temat firmy CitiHandlowy tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 85.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w CitiHandlowy?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 36, z czego 3 to opinie pozytywne, 25 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy CitiHandlowy?
Kandydaci do pracy w CitiHandlowy napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
