siema kiedy placa wczasy pod grusza ?
Hej, mam pytanko jak z tym piatkiem teraz po bozym ciele ?? wolne czy robocze ??
Pracowalam tam 3 miesiace bo zrezygnowalam po okresie probnym w wyniku traktowania mnie jak gnojka. Liderzy, ktorzy wcale nie sa starsi ode mnie oczekiwali zebym traktowala ich jak krolow bo przeciez to oni sa najwazniejsi, moze jeszcze per pan/pani im mowic? moze po tylku calowac? Zmiana B, blond i okularnik... Praca monotonna ale jako zajecie przejsciowe w sam raz. Ja dostawalam okolo 1200zł. Liderzy robili mi na zlosc, kilka dni z rzedu mialam selekcje bo co chwile cos bylo nie tak, a to urwane, a to dziura, a to uciete.. dziwne, bo sprawdzalam kazda sztuke dokladnie, nawet parafke na metce pisalam. a tu na drugi dzien przynosza mi rozbebeszony detal i strasza nagana. No cholera! Czy oni sa normalni? albo za 15 minut konczymy zmiane a liderce nie pasuje kibel do ktorego pakuje i kaze mi przepakowywac... Zastepca, ktory nawet wzornika nie wazyl, czepial sie, ze krzywo metka przyklejona, bo mu sie sztuka nie podoba, a zaznaczam, ze byla dobra. Po prostu przyszedl nie wiadomo skad i kozaczyl bo ma plecy... Jesli znacie banany na volvo to wiecie ze czasem bola nadgarstki jak sa wyjatkowo twarde. A ta pani 'prezes' z wafelkami w tylnej kieszeni ( spodnie omal nie pekaja) kaze mi dzien w dzien caly tydzien robic, gdy mowie, ze bola mnie nadgarstki to zaczyna kpic... kpina to jest to co tam proponuja. Ludzie naprawde tam ciezko pracuja, staraja sie ta norme wyrobic dla siebie, nie dla tych idiotow, a od nich slysza caly czas slowa krytyki...
(usunięte przez administratora)
Po pierwsze to nie od Ciebie zależy czy wogóle na te folie trafisz... Po drugie nie ważne czy na foliach czy na innych działach raczej kazdy dostaje taka sama stawke na początek. Myśle,że ok. 1300-1400zł
Witam,mam pytanko,jakie dokumenty trzeba mieć aby załatwić pożyczkę z autoneum i czy pożyczają bez problemowo?
idź i zostań beduinem wróbla.
Pamietam te wredne babska z folii!!! Od razu po pierwszym dniu zrezygnowałam,bo skutecznie mnie zniecheciły do tej pracy. A atmosfera do kitu!!!!
Na foliach pracuje. Urlop da rade wziac, wystarczy dogadac sie z kierownikiem. Jedynym wyjatkiem sa piatki i poniedziałki, ale wszystko jest kwestia dogadania ;)
Normy sa jakie sa, podnosza je bo widza ze ludzie koncza za wczesnie.Jak ktos chce pracowac to bedzie, najwiecej maja do powiedzenia Ci ktorzym sie nie chce. Moze kokosów nie ma, ale dla panny , czy kawalera to praca nie zła, weekendy wolne, mozliwosc nauki zaocznie... Pracuje tam 2 lata i nie narzekam, wystarczy chciec...
Jak nie wyrobisz normy na początku to jest ok. Byłam tam 3 dzień i niezbyt dobrze mi szło naciąganie foli na tą maszynę bo zaraz pojawiały sie luki i ciągle mi pomagali aż w koncu usłyszałam od liderki blond że muszę sie w koncu tego nauczyć. 3 dzień... I te wypisywanie dokumentów i ta tablica...co kilka godzin ile zrobisz...kontrola jakości też swoje. Sprawdzają w tych drewnianych pudłach i zaraz źle dociete przez maszynę i musisz poprawiac nozyczkami. I przed rozpoczeciem pracy wszyscy siedza jak na skazanie i czekaja na robote. Raz nawet uslyszalam od tej blond ze wszyscy zostana bez premii bo za szybko kilka minut skonczyli prace...norma przede wszystkim.
(usunięte przez administratora) A więc tak.. Pierwszy dzień pracy na formowaniu gumy.. cieszysz się, że znalazłeś pracę a ziomek z którym formujesz gumę opowiada Ci jak to super tu jest.. tzn wypłata 1300-1400 zł + premia kwartalna 300-500 zł, która oczywiście zależy od normy. ! Ziomek, który Ci opowiada to wszystko już miał przed Tobą dziesięć takich osób i ma Ciebie gdzieś bo wie, że zaraz się zwolnisz z tego syfu… (usunięte przez administratora) Jak dobrze formujesz gume to możesz po koło 2 miesiącach dostać awans na piaskownice.. i jak wydawało Ci się, że jest super dostajesz prawdziwego kopa.. Na skodzie jedziesz na dwie piaskownice.. o jakiejś przerwie nie ma mowy bo jak puścisz cykle to musisz sobie sam nacinać pianki tzw. Uszy + opalać pedały jak na Watter-Jedzie jest jakiś nowy . Oczywiście zapomniałem o wielmożnej pani Magdzie K. która to sprawdza sztuki na wzorniku.. przynajmniej jak pracowałem rok temu to robiła to dalej.. dostajesz opier*** za to, że pieczątka jest lekko rozmazana albo pianka delikatnie odchodzi… WREDNA BABA.. swoją drogą nie wiem jak jej mąż, który też tam robi z nią wytrzymuje.. Gdy jej się sprzeciwisz leci od razu do Wróbla i on Ci robi haje.. że nie ma normy, że nie dolewa piaskownica, że piec nie grzeje jak powinien i że guma się nie zgadza + że pogoda jest brzydka.. Maszyna na audi, gdzie formujesz gumę nie docina.. musisz sam docinać.. Ale Wróbel Ci powie, że ma być norma 600 i tyle.. no jak zrobisz 570 to też okej.. Na kanapkach zaniedługo dadzą normę z 500.. już beduiny latają tam z miejsca na miejsce.. Aa no i jeszcze musisz znaleźć czas na wypiski na tablicach hahaha normalnie szkoła… bo Skiera musi widzieć i kierownicy zmian ile robisz.. Ogólnie jak jesteś po podstawówce, rajcuje Cie praca za 1300 zł, lubisz być wyzywany i ośmieszany i pracować jak wół to POLECAM CI tą prace. Ludzie nie dawajcie się tak Wróblowi i postawcie Opór. . Pozdrawiam zmianę A
Ludzie przestańcie narzekać,mamy takie czasy że trzeba(usunięte przez administratora)za parę groszy,ja robię tu,ale szukam innej roboty,jak znajdę to z przyjemnością się zwolnię.
Tak to nie jest praca dla kobiet. Nie rozumiem te wszystkie dziewczyny co tam robią. Ja robiłam już w jednej hali i przeszłam tutaj i po prostu czysty koszmar. Robiłam tam w okresie zimowym i było ciepło a co dopiero w lato. Tam po jednym dniu uciekają. Ja wracałam stamtąd to nie czułam nóg i wyłam z bólu. Jedyna chwila by usiąść to przerwa 10-15 min (dla palących to jest horror jedna przerwa). Schylasz się nad maszyną i naciągasz folię na maszynę i prostujesz się i tak w kòłko i musisz to robic w dobrym tempie
Na kanapkach jest teraz norma 300 szt:)
A jo pracowoł zech juz i w autoneum i w madej i wróbel i w yazaki i kilku innych i zarobki wszedzie byly tak smiesznie niskie,bo 1400zl to jest jakas kpina!
Ja pracuje tu rok i faktycznie na poczatku bylo mi ciezko,ale mialem akurat super ekipe szkolaca,ktorej dzis bardzo dziekuje za wyrozumialosc!!! Jak sie trafi na fajnych ludzi i atmosfera jest fajna to i praca jest przyjemniejsza i czlowiek szybciej sie uczy.Pewnie jak bym trafil na krzywe ryje, to juz dawno bym tu nie robil!!! Ale zarobki do (usunięte przez administratora) to niestety smutny fakt!!!!!!!
z calym szacunkiem ,ale od tego jest lider,zeby do niego latac z kazdym problemem!!!! Bo starym pracownikom zbrzydlo sie juz to,ze ciagle musza szkolic nowych,ktorzy tydzien porobia i uciekaja!!!Niech lider wszystko tlumaczy i im pomaga!!! W moim poprzednim zakladzie pracy szkolil mnie brygadzista, a w tej firmie lider hu.. robi a pracownik ma zapieprzac za dwoch uczac nowych!!!! A swoja droga to pracownicy do teraz potrafia wczesniej normy wyrabiac,ale szkolac nowych nie da sie wczesniej skonczyc i to tez boli starych pracownikow ze nie moga z nowymi wczesniej skonczyc!!!. Jak powstal ten zaklad to pracownicy uczyli sie robic sami,ale na serio normy byly niskie a pracownicy potrafili robic ta niska norme cala zmiane, bo musieli sie tego sami uczyc i radzic sobie z problemami,a teraz od nowych pracownikow wymaga sie robienia wysokich norm,ktore dla starych pracownikow sa zazwyczaj latwe do wykonania ale dla nowych niewprawionych niekoniecznie! Dlatego uwazam,ze nowi teraz wcale nie maja latwiej niz kiedys starzy pracownicy. Trzeba po prostu powiedziec wprost,ze nikomu sie w tej firmie zwyczajnie nie chce szkolic,bo kazdy chce zrobic swoje i isc do domu a nie cala zmiane sie wkur... z nowymi!!!!
Praca: jest ciężka i monotonna ale jeżeli ktoś chce to daje radę(jest dużo osób z długim stażem) Zarobki: jak na polskie warunki średnie (powtarzam "na polskie warunki").Stabilność: Firma bardzo stabilna. Świadczenia socjalne: średnie. Wypłata na czas (nie zdarzył się przypadek opóźnienia) Awans: Jeżeli będziesz się starał to na Teamleadera można awansować.
Taa akurat sami sobie rade dawaliscie...tylko z tego co slyszalem to na poczatku nie bylo nawet norm lub byly ale niskie wiec w takich warunkach kazdy nowy by mogl sie uczyc sam!!!Bez stresu i gonienia sie to kazdy by sobie rade dawal drogi stary pracowniku!!!! A teraz nowy pracownik ma sie wszstkiego nauczyc robiac norme najlepiej juz drugiego dnia,bo za (usunięte przez administratora) stoi juz kierownik i lider i tylko patrza ile jest na tych smiesznych tablicach haha!!!!. Zenujaca jest ta firma i ludzie w niej pracujacy tez!!
to tylko słyszałeś...źle słyszałeś. Normy były wysokie ale pracownicy nie jęczeli jak stare baby tylko byli dobrze zorganizowani i potrafili wcześniej normy wyrabiać. Jak się problem pojawił to musieliśmy sobie sami poradzić a nie z byle pierdołą do liderów latać (jak to teraz jest robione)
To jest racja z tym wzdychaniem i fochami starych pracowników. Uczą nowych i zamiast spokojnie wytłumaczyc i nauczyć to robią głupie miny i sa obrażeni,że szkolic muszą.Tak jakby oni odrazu wszystko umieli od początku.Masakra jakaś!!!!