Po pierwsze, piszę anonimowo, nie chcę brać udziału w konkursie, mam 4 telefony z czego 3 się kurzą w szufladzie:) Po drugie nie wypowiadam się o dziale BO, pracuję w spedycji, gdzie panują zupełnie inne realia. Mój post adresowany jest do do wszystkich którzy pracują, pracowali lub chcieliby pracować w dziale spedycji/sprzedaży i opisuje moje postrzeganie tej komórki w firmie, nie tylko w naszej. Może dla osób którzy pracują tu dłużej jest to oczywiste, ale chcę pomóc podjąć decyzję tym, którzy się zastanawiają nad czy spróbować tej pracy oraz do tych którzy odeszli i nie do końca rozumieją co poszło nie tak. Zatem od początku. Struktury firm sprzedażowych są podobne, najpierw jest dział sprzedaży (przynoszący kasę do firmy), potem długo długo nic. Następnie marketing a potem BO. Spedytor zarabia podstawę oraz prowizję. Nie ma górnej granicy zarobków, zatem im więcej pozyskasz klientów i im więcej zrealizujesz zleceń dbając o najwyższą jakość Twojej pracy tym więcej będziesz miał z tego profitów. Osiągnięcie tego wymaga wytrwałości, determinacji i poświęcenia oraz wielu innych cech charakteru których nie sposób wymienić, z resztą zostały opisane w wielu książkach. Musisz zdać sobie sprawę, że praca w dziale sprzedaży jest jak polowanie: nie upolujesz to nie zjesz. Trzeba zrozumieć, że pomimo, że dostajesz umowę o pracę to tak na prawdę nie jest to etat, należy to potraktować jako własny biznes, który możesz powiększać, ale wymaga to poświęcenia. Niech Ci się nie wydaje, że ludzie, którzy prowadzą własne biznesy, nawet te najmniejsze pracują 8 godzin dziennie. Jeśli zależy Ci na pracy gdzie przychodzisz na 8 godzin i pracujesz tak aby się nikt nie czepiał to nie jest miejsce dla Ciebie. Jeśli Ci przeszkadza, że ten czy tamten krzywo się patrzy, że nie nie ma owoców w czwartek to pomyliłeś adresy. Popatrz na ludzi, którzy od 6 rano do 20 sprzedają na bazarze w mrozie, deszczu w upale, oni nie mają takich problemów. Jak mu biznes nie pójdzie to wyląduje na ulicy, jak ty nie przyjdziesz do pracy to co się stanie?? odejdziesz gdzie indziej. Jeśli to co piszę jest dla Ciebie przykre, zrozumiem, nie każdy ma predyspozycje, nie każdy ma umiejętności do tego zawodu. W naszym dziale sprzedaży każdy pracuje na swój rachunek. Atmosfera w naszym zespole jest luźna, jest trochę stresu, ale jest to stres zadaniowy (trzeba umieć ogarnąć wiele spraw naraz), nie występują to problemy o których piszą byli pracownicy BO typu, że tworzą się grupki, że ktoś kogoś nie lubi itp. Każdy natomiast skupiony jest na swoich klientach i finalnie na tym aby jak najwięcej zarobić. Jeśli Ci odpowiada takie zajęcie i chcesz spróbować to zapraszamy. Jestem Team Leaderem i nauczę Cię jak można tu zarobić, ale też innych rzeczy, które Ci się być może przydadzą się w życiu. Jeśli natomiast nie odpowiada Ci Optima, bo komentarze na portalu Cię zniechęcają, spróbuj gdzie indziej. A jeśli nie jesteś pewny czy chcesz pracować w sprzedaży zachęcam do przeczytania książki "Jak przetrwać i odnieść sukces w biznesie" Autor: Frank Bettger Będą to najlepiej wydane 2 dychy w tym roku ;) Z pozdrowieniami.
Swoją ścieżkę w Optimie rozpoczęłam ponad 3 lata temu, więc wydaje mi się, że już sam mój staż daje do myślenia w przypadku kreowania sobie opinii na temat firmy. Pierwotnie aplikowałam na stanowisko Asystenta Spedytora, jednak firma postanowiła dać mi szansę i zaoferować pozycję Młodszego Spedytora ds. Spedycji Międzynarodowej. Nie miałam dotychczas żadnego doświadczenia w logistyce, a pojęcia takie jak ‘Solówka, bicie i przycinka’ kojarzyły mi się jedynie z podwórkowymi bójkami. Wszystko zaczyna się od szkolenia, tzw. Akademii Spedytora (autorskiego programu szkoleniowego firmy), która solidnie wdraża w branżę logistyczną i bez zbędnego natłoku informacji, przekazuje esencję wiedzy niezbędną do rozpoczęcia pracy na stanowisku. Pozycja standardowo rozpoczyna się okresem próbnym, podczas którego jest się wdrażanym przez swojego Team Leadera. Nawet, gdy zostajemy już rzuceni na głęboką wodę, zawsze możemy liczyć na jego wsparcie. Osobiście uważam za fenomenalne to, jaką atmosferę mamy w zespole-wspieramy się i wprowadzamy zdrową/motywującą konkurencję, bez zawiści czy podkładania sobie nawzajem kłód pod nogi. I wiem, że dla niektórych może się to wydawać zbyt cukierkowe, ale zdradzę Wam sekret. To, jaka jest atmosfera w zespole i jak dogadujecie się z ludźmi, zależy tylko od Was. I to nie tylko w tej firmie, ale wręcz w każdym miejscu, w którym gościcie. Oczywiście, że nie da się przyjaźnić ze wszystkimi i sprawić, by wszyscy ludzie lubili siebie nawzajem, ale wystarczy odrobina dojrzałości i profesjonalizmu i można zapewnić sobie zdrową atmosferę w pracy ???? Wracając do pozycji spedytora, nie jest to łatwa praca, czasem nie należy ona do przyjemnych i nie każdy się do niej nadaje. Natomiast, jeśli ktoś ma charakter, upór oraz potrafi ciężko pracować i dążyć do celu, na pewno się tu odnajdzie. I nie uważam za stosowne nazywać kogoś nieudacznikiem, jeśli okaże się, że ta pozycja nie jest dla niego. Niektórzy się po prostu do tego nie nadają i tyle, tak jak nie każdy byłby w stanie zostać lekarzem, strażakiem etc. A Paniom, które mają wątpliwości w przypadku tego stanowiska dodam tylko, że ja -jako kobieta- w żaden sposób nie odczułam innego traktowania niż moi koledzy. Niezmiernie cieszy mnie to podejście, ze strony firmy oraz mojego zespołu, bo zdaję sobie sprawę z tego, że nie w każdym przypadku można liczyć na obiektywną ocenę swoich umiejętności jako pracownik. W Optimie ścieżka kariery, poszczególne szczeble, podwyżki i płaca określone są w klarowny i dostępny dla wszystkich sposób. A w razie jakichkolwiek pytań mamy od tego TLa, managera czy zespół HR ???? Jeśli chodzi o benefity, poza ‘standardowym korpo zestawem’ (Medicover, ubezpieczenie na życie, multisport, imprezy integracyjne) Optima dorzuca również w kuchni zaopatrzenie dla kawoszy, pączki z okazji Tłustego Czwartku, paczki świąteczne i upominki na Dzień Kobiet. Dla 40 najlepszych spedytorów co roku organizowana jest wycieczka. Osobiście uważam, że firma daje dobre i godne warunki dla osób, które są w stanie ciężko pracować i stawiać sobie cele. Jeśli tylko dasz coś od siebie i pokażesz, że Ci zależy, dostaniesz naprawdę fajną szansę, gdzie to ile zarabiasz (bo najczęściej rozchodzi się tu o pieniądze) zależy tylko od Ciebie. I pragnę tylko przypomnieć, że w ciągu ostatnich trzech lat mojej kariery tutaj byliśmy świadkami globalnej pandemii, wybuchu wojny w Ukrainie i innych kryzysów, a mimo to, dzięki ciężkiej pracy przetrwaliśmy jako lider na rynku spedycyjnym i transportowym. P.S. A jeśli chodzi o pozostałe opinie i dyskusje z ostatnich dni, należy brać na nie poprawkę. Od siebie dodam, żebyście zastanowili się, ile razy chcieliście czy może nawet wystawiliście negatywny komentarz, jeśli nie byliście z czegoś zadowoleni i porównajcie z wystawioną liczbą pozytywnych opinii, bo tych z reguły jest zawsze mniej… ????
Oj, jakbym sobie chętnie ponarzekał... ponarzekał i pojęczał, kwękał, stękał, lamentował... tylko na co? Chyba na to, że za dużo płacą! Nigdzie indziej w żadnej firmie nie zarobisz tyle, co w Optimie! Chyba na to, że za luźna atmosfera! Jak wyniki dobre masz to i na kawę znajdziesz czas ;) Bez nadęcia i bez spięcia! Tu na Ty jesteśmy wszyscy, Menadżery, Dyrektory, bez tytułów Ci Wielmożni! Brak dress code'u, to też problem! Nikt nie gani za ubranie! I zamiast codziennie krawatem szyję sznurować to w dresach można tu spacerować. Zamiast się ścigać z kolegami to my handlujemy ładunkami! Pomagamy, doradzamy, zamiast gnoić i zdeptywać! No doprawdy STRASZNA firma, bo tak bardzo odstrasza od jej zmiany!
Rozmowa rekrutacyjna odbywa się w siedzibie firmy na Żoliborzu. Niestety dość słabo lokalizacyjnie ze względu na brak jakiegokolwiek parkingu firmowego. Rozmowa przeprowadzona przez dwie Panie - raczej sympatyczne. Sama rozmowa niczym się nie wyróżniała, brak "czerwonych flag" na tym etapie. Jednak mimo wszystko, z różnych powodów nie zdecydowałabym się na podjęcie współpracy z tą firmą, która jest także najlepszym dowodem na to, że możesz być kandydatem, który znacznie przewyższa wymienione w ogłoszeniu oczekiwania pracodawcy, ale i tak nie zostaniesz wybrany, ponieważ firma nie jest w stanie zapłacić na tym stanowisku nawet średniego dla tego stanowiska wynagrodzenia... Poza tym trochę co innego jest napisane w opisie stanowiska, a co innego okazuje się podczas rozmowy.
Wiele pytań o poprzednie stanowiska pracy, wykraczające poza zwykłą rekrutacyjną ciekawość, a raczej zakrawające o wścibskość i brak profesjonalizmu.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Project Execution Assistant/Asystent ds. realizacji projektu
Jak chcesz być spedytorem to musisz być twardy! Nie możesz sobie pozwolić, że Cię coś rozbije jakaś sytuacja zwłaszcza taka, która dotyczy Cię osobiście. No nie!. To są naprawdę poważne sprawy. Nie ma żartów Tu może przyjdzie dzień, że trzeba podjąć takie decyzje, że człowiek sobie nawet nie wyobraża, że musiałby takie decyzje podejmować. Dotyczące choćby bezpieczeństwa transportu. No i nie może być tak, że Ty masz jakieś osobiste problemy, które powodują że jesteś niesprawny do podjęcia takiej decyzji. Nie! Po prostu nie ma! Po prostu musisz. Albo to umiesz albo tego nie umiesz. Jak nie umiesz to się nie nadajesz
Witam, czy platforma gowork.pl może zainteresować się praktykami stosowanymi przez firmę optima, która zorganizowała konkurs wśród pracowników, na najlepszą opinie o firmie, w której mozna wygrać iphona? Czy to nie narusza standardów platformy? Bo uważam że takie praktyki nie powinny być praktykowane, co również słabo świadczy o firmie
A to firma ma prawo zabronić komukolwiek wypowiadania się na jej temat?
Tak, żal mi (usunięte przez administratora)ściska że pracownicy poniżają się za iphona, a dział HR próbuje wypromować firmę żenującym konkursem Pozazdrościć, zarówno firmy, jak i pana poziomu
I will try to keep my statement short but on point. I worked in Optima for not a long period of time, just a month of internship. Before I hear any voices saying: 'You have no idea what you are talking about, I worked here longer I know better", I would Like to highlight I am talking about my personal experience and how I was treated during my internship. When I first came to work I didn't know where to go and what to do. Fortunately, My co-workers and managerial staff was ultimately helpful and answered all and any questions I asked. Even if something was obvious to them they would still take their time and leave their work aside to guide me and help me. The work atmosphere was always pleasurable and there was a strong spotlight on the positive and healthy environment. Everyone who entered company for the first time would have exactly the same chances to promote as others. The company rewards hard work, so if you are willing to put in some work you will benefit highly. It was the time I spent in Optima that made me figure out the path I want to take in my life. Working in optima taught me a lot and motivated me to be hard working and systematic in what I do. It pushed me to go to college and study business with a hope to once be able to create a company as positive and healthy to its workers as Optima is. Great experience and would love to repeat it one day!
Please, don't spread those practices. Not in Poland at least.. You want to open your own company? Well, fingers crossed then! But please, choose some better examples than Optima. Which shouldn't be so hard...
Jak się tu pracuje - Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze, albo że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w tej pracy najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i co ciekawe, to właśnie przypadkowe złożenie CV na pracuj.pl wpływa na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam w pracy rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem, i dziękuję życiu! Dziękuję mu; życie to śpiew, życie to taniec , życie to miłość! Wielu ludzi pyta mnie o to samo: ale jak ty to robisz, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste! To umiłowanie pracy. To właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład pracuję tutaj, a jutro – kto wie? Dlaczego by nie – oddam się pracy społecznej i będę, ot, choćby, sadzić... doć— m-marchew...
Hej, pracowałem w spółce Optimy. Proces rekrutacji oraz szkolenie odbyło się bardzo sprawnie i mogę śmiało pochwalić firmę (był to rok 2019). Jeżeli chodzi o atmosfere, u mnie w biurze było super, spoko relacja pomiędzy kierasem a zwykłym spedytorem. Pracowałem tam ponad 2 lata. Bardzo fajne miejsce do nauki podstaw w spedycji, trzeba jednak liczyć się z tym że jest to wyścig szczurów i mają spore oczekiwania a ten rynek to random. Po jakimś czasie zauważyłem że to co było na pierwszy rzut oka fajne, z czasem staje się męczące i źle wpływa na morale pracownika (ciągłe porównywanie do innych, rywalizacja o wynik, walka o HO, korpo świat który jest bezlitosny). Przeciętne marże. Wypłata zawsze na czas! W sytuacji jak chcecie odejść proponują jakieś "rowiązanie/lepsze oferte" po czym miesiąc później wbijaja się w klientów których przynosisz do firmy. Kompletny brak profesjonalizmu.
Uguem chciałbym powiedzieć że Optima to ukuratna, sprawiedliwa i godna polecenia firma. Dziękuje za tę wypowiedź
Mija teraz trochę ponad rok, odkąd jestem w Optimie. Szukałem swojej pierwszej pełnoetatowej pracy i tak znalazłem się na rozmowie kwalifikacyjnej. Przyznam szczerze, że nie do końca miałem pojęcie czego się spodziewać. Początki były dwojakie - z jednej strony świetnie było widzieć, jak konkretne działania przekładają się na konkretne wyniki finansowe. Z drugiej, ilość stresu z jakim trzeba było sobie radzić bywała przytłaczająca. Ale co Cię nie zabije to Cię wzmocni, prawda? Po paru miesiącach udało mi się znaleźć kilku klientów i od tamtej pory widzę już tylko tendencję wzrostową - zarówno w zebranym doświadczeniu, w radzeniu sobie ze stresem, no i również w rozmiarze pensji :) Odnośnie środowiska pracy - spedycja ma swój wyjątkowy klimat, który jednemu odpowiada, a drugiego zniechęci. Ja trafiłem jednak na bardzo pozytywny zespół, który lubi sobie pożartować, ale jednocześnie każdy jest gotowy Ci pomóc, z managerem i team leaderem na czele. Zdecydowanym plusem jest możliwość pracy hybrydowej, w zależności od potrzeb. Możesz wpadać do biura, a jak potrzebujesz zostać w domu, zostań w domu. Grunt, by wykonywać należycie swoją robotę. Nie każdy odnajdzie się w roli spedytora, to na pewno. Natomiast dla każdego, kto czuje, że poradzi sobie w budowaniu relacji z klientami, umie reagować na bieżąco w sytuacjach problemowych, a także lubi widzieć jak efektywność jego pracy przekłada się na zarobki, polecam pracę w OLG. Da się tu znaleźć swoje miejsce :)
Długo się zastanawiałem nad zmiana pracy ponieważ pracowalem przez 8 lat przy samolotach i byla to moja pasja.. Widywałem, vipow z calego swiata, gwiazdy kina, muzyki, celebrytow, prezydentów, latalem ich prywatnymi samolotami... Niestety dopadło mnie wypalenie zawodowe oraz chec zarabiania wiekszych pieniedzy. Zdecydowałem sie na zmiany i postanowilem aplikować na stonowisko spedytora ! Musze teraz przyznać z perspektywy czasu, ze popelnilem duzy blad robiac to tak pozno... To czego sie nauczylem tutaj otworzylo moj mozg na rozwój. Atmosfera i kultura pracy jest mega... Jezeli chcesz czuc sie dobrze w swoim miejscu pracy a do tego zarobic grube pieniadze to nie czekaj... Nie bedziesz załował, daj tylko z siebie troche wysyilku a bedziesz liczyl $$$$$$ :)
Głowa w chmurach widzę została, na szczęście Optima sprowadza szybko na ziemię. Kto pisze takie bajki... Zaraz będą tu wskakiwały opinie "Byłem prezesem firmy i zarabiałem na czysto 20k miesięcznie, ale się wypaliłem i odnalazłem nowe życie w Optimie!" albo "Byłem programistą w znanej firmie, ale od cyferek bolały mnie oczy. Zatrudniłem się w optimie, gdzie cyferki obchodzą tylko szanownego pana prezesa a ja mogę się skupić na zarabianiu $$$$ jakiego NIGDZIE, ale to NIGDZIE indziej nie dają." Jak na następnej imprezie firmowej będziecie się prężyć przy bokserze razem z resztą samców "alfa" ze spedycji, to proponuję uderzyć w gruszkę głową. Może coś się naprawi.
(usunięte przez administratora)
Ooo, już optimka kasuje nieprzychylne wierszyki? A szkoda, taki ładny udało mi się naskrobać... widać posmarowane goworkowi.
Już szaro… czy to już poranek czy jeszcze wieczór? Niestety po wojnie nuklearnej Putina, tej co mu niby na początku słabo szło, cały czas jest szaro. Podobno chmury dymu mają zniknąć za 250 lat, poczekamy zobaczymy. Aa, to rano, poznaje po tym, że za ścianą ryczy pies, tzn. kiedyś ludzie nazywali to zwierzę psem ale teraz to właściwie świnio-krowo-pies, nie jest złe, daje mleko a i można z niego schabowego zrobić, tylko ryczy, ryczy, ryczy. No nic, trzeba do roboty bo pan prezes Marcin lubi punktualność, pracujemy obecnie od 4 rano do 12.30 bo po przesunięciu osi ziemi w wyniku eksplozji w Łomży przesunęła się oś ziemi, doba trwa 14 godzin i 12 minut a lato mamy w listopadzie przez 6 dni. Jadę, ponieważ w ostatnim miesiącu wbiłem zleceń na 16,5 mln EURO to mam zapewnione miejsce parkingowe na kolejne 2 dni. To nic że nie mam samochodu ale i tak nie ustąpię, jestem najlepszy i inni mają o tym wiedzieć. A, zapomniałem, że nie mamy już biura bo powódź, która przyszła w 2028 roku zalała wszystko oprócz Częstochowy i Krosna. Nasz największy oddział jest teraz na pozostałościach po boiskach treningowych Radomiaka Radom, jest tam pięknie, w ogóle Krosno jest piękne. Za ostatnia wypłatę kupiłem sobie herbate owocową i mięte, ech, aż mi się zakręciła łezka w oku od tych wspomnień.
Polecam pracę w tym miejscu, lepsze jest tylko 50 lecie zespołu pieśni i tańca ale da się to połączyć. Super atmosfera, dziewczyny uśmiechnięte dobra kasa - ale juz wystarczy o zespole pieśni i tańca.
Opinia obecnego pracownika, przeczytaj do końca Ignorowanie praw pracownika, nieprzyjazna atmosfera w biurze, brak wsparcia ze strony współpracowników i przełożonych, niewywiązywanie się z powierzonych obietnic, spóźnione wypłaty dla pracowników, brak przeszkolenia do pracy na danym stanowisku oraz narzędzi do pracy, zerowe benefity, a także słaby system premiowy. W czasie upałów - brak klimatyzacji w biurze, natomiast podczas zimy - zatkane grzejniki. Zmuszanie do nadgodzin oraz pracy w święta takie jak Boże Narodzenie. Żadna z powyższych sytuacji NIE MIAŁA MIEJSCA podczas mojej 5-letniej przygody u tego pracodawcy. Stanowisko spedytora międzynarodowego pozwoliło mi na znacznie większe zarobki niż w moich poprzednich pracach. Sumienne podejście do szkolenia oraz zaangażowanie - jak w każdym aspekcie życia - pozwala osiągać lepsze wyniki, a w tej pracy przekłada się to na lepsze zarobki. Jeżeli ktoś lubi wyzwania i nie boi się czasem zaryzykować to jestem przekonany, że odnajdzie się w tej branży, a Optima z pewnością wskażę mu właściwą drogę.
Z reguły staram się unikać takich miejsc, żeby nasmarować na swojego Pracodawcę, bo każdy z nich uczy czegoś na ścieżce zawodowej i szkoda palić za sobą wszystkie mosty, a pewnie zaraz ktoś dopisze, że jestem sprzedajnym ancymonem, być może w jakiejś części tak ale nie będę z tego powodu się wstydzić. Ładnie ktoś napisał, nie ma nigdzie firmy idealnej i tak też jest w OLG. Są dni, które przyprawiają o zawrót głowy czy wywołują frustrację, ale są też takie, które zapamiętujesz, bo wyzwalają dużo pozytywnych emocji. Pojawiają się zarzuty o słabą atmosferę między działami, tylko kto tam pracuje? Roboty? Maszyny? Nie, ludzie i to my sami sobie robimy tą atmosferę. Życzliwość czy bycie koleżeńskim to nie są umiejętności, które powinna nauczyć Cię firma czy rzesza rozbuchanych head coach'ów, to powinno być coś o czym nie trzeba przypominać. Atmosfera w działach to nic innego jak szalejące emocje a każdy odczuwa i interpretuje je w inny sposób, więc wrzuć na luz, wzmocnij asertywność jeśli nie masz ochoty brać na siebie każdej wrzutki zadaniowej i cytując Sławka Peszko, zapytanego o taktykę na grę reprezentacji : "do przodu! Do przodu!". Na każdym poziomie struktury wewnętrznej pracuje rzesza młodych ludzi i to jest ogromny plus tej pracy. Nie ma barier pokoleniowych, czy sztucznego wymuszania zwracania się per Pan/Pani. Wchodząc na rynek zawodowy jest to duże ułatwienie i skrócenie stresującego dystansu. Status " święte krowy na spedycji"? to kolejny przykład łatki nadanej ludziom na ludzi. Pracujesz w Back Office i myślisz tak o swoich kolegach/koleżankach z działu sprzedaży, to pomyśl czy być może to nie jest idealny moment, żeby to zmienić i stanąć po drugiej stronie. Sky is the limit, jak prawią Hr-owe bzdury :-) analizując ciekawą lekturę komentarzy jeszcze sprzed 19.09 padają teksty dotyczące zabrania Pracownikom owocowej herbaty, owocowej środy. Może rzeczywiście nie mamy już środy z lodem, owocowych czwartków, casulaowych piątków czy poniedziałku z pizzą, tylko patrząc biznesowo jako właściciel w dobie nakręconego kryzysu z roku 2020, są obszary z których rezygnuje się szybciej i stawiasz na priorytet innego kalibru, czyli płynność finansowa, którą przełożysz na terminowe pensje. Ja to rozumiem i szanuję. Zdecydowanie wolę dostać pensję! Nie trzeba mieć magistra z ekonomii czy finansów, ale patrząc na wprost na rachunek zysków i strat nie obetniesz środków na koszty stałe i zobowiązania wobec dostawców. Ale! Zawsze mam ciepłą kawę, co mnie jako coffee loversa cieszy niezmiernie. Po 8 latach pracy w ostrym korpo bardzo sobie cenię komfort, jaki mam od 4 lat pracy w OLG. Praca 8-16, bez nadgodzin, wolne weekendy, 2 tygodniowy urlop, stabilna umowa, premie. W końcu mam moment, w którym nie muszę wybierać między pracą a rodziną. Żeby to docenić trzeba samemu spróbować, co oferuje Ci pracodawca za rogiem. Zdynstansowany Pracowniku, jeśli jest Ci źle rynek stoi otworem, idź, wybierz, sprawdź, wtedy nabierzesz dystansu. Kandydacie, jesteś zainteresowany czy warto? Próbować zawsze warto! Opinie są subiektywne, więc i Ty wyrobisz sobie własną, bo w każdej z nich jest trochę prawdy, w każdej jest czyjaś cząstka siebie i w każdej jest inna emocja piszącego. Peace and love
czesc, podobno rozdajecie iphony. Juz dawno nie pracuje, ale teleofn chetnie przyjme - komu trzeba pomasować ?
Witam wszystkich Byłych, Obecnych, ale przede wszystkim Przyszłych Pracowników! :) Postanowiłam dodać swoją opinię na temat pracy w Optimie, aby rozładować troszkę negatywną atmosferę wprowadzoną niepotrzebnie. Jestem pracownikiem z dłuższym stażem, w Optimie pracuję od kilku lat, przeżyłam tu wiele radosnych chwil, ale zdarzają się oczywiście też cięższe dni. Zacznijmy od tych pozytywnych! :) Przede wszystkim ludzie - na początku Twojej zawodowej drogi możesz czuć delikatny stres, wiadomo, nowa praca, nowe obowiązki, ale jeśli wpadniesz w towarzystwo Optimy, to szybko się przekonasz, że codzienna dawka humoru i śmiechu jest gwarantowana, a ludzie są bardzo pomocni! Możliwość poznania nowych języków obcych lub udoskonalanie tych, które już znasz. W firmie brak jest owocowych czwartków, ale za to Pracownicy dbają o słodkie dni... piszę dni, bo ciasteczka pojawiają się nie raz w tygodniu, nie dwa, ale nawet kilka dni w tygodniu! Odkąd pracuję w Optimie, wynagrodzenie było wypłacane zawsze w terminie, a jeśli Twoje wyniki są dobre, możesz liczyć na dodatkowe premie. Firma organizuje bardzo fajne imprezy integracyjne z ciekawymi konkursami, zabawami oraz prezentami! Pracownicy co roku otrzymują paczki świąteczne. Nigdy nie było problemów z ustaleniem dni urlopowych, jeśli potrzebujesz odpocząć, to po prostu o tym informujesz. Lokalizacja biura również zasługuje na wielki plus, budynek otoczony jest zielenią, znajduje się w spokojnej okolicy, blisko stacji metra. Nawiązując do negatywnych komentarzy, oczywiście zawierają trochę prawdy, ale wiele z nich jest mocno wyolbrzymionych. Potwierdzam, że w Optimie pracy jest dużo, ale jak ma jej nie być, skoro firma zajmuje Drugie Miejsce w rankingu branży TSL 2022 w kategorii "Spedycja Drogowa"? Każda praca wymaga poznania swoich obowiązków, wdrożenia się w nie, masz taką możliwość będąc na okresie próbnym, a jeśli dany dział Ci nie podpasuje, zawsze istnieje możliwość przeniesienia do innego - chcieć to móc :) Jest tu na forum zauważalna jedna osoba, która pod każdą pozytywną opinią dodaje negatywny komentarz, ponieważ woli taki rodzaj komunikacji, aniżeli podjęcie rozmowy i rozwiązanie swojego problemu. Czujesz, że zostałeś źle potraktowany przez firmę? Zachowaj się kulturalnie i przyjdź porozmawiaj o tym, bo Twoje zachowanie świadczy wyłącznie źle o Tobie, a nie o firmie Optima. W firmie Optima są osoby, które zwolniły się, ale po pewnym czasie wróciły i cieszą się z tej decyzji. Pracują z nami do dziś. Były przypadki, że Pracownicy potrzebowali wsparcia, np. z powodu choroby i firma od razu organizowała zbiórki pieniężne. Jestem przekonana, że gdybym ja lub moi bliscy potrzebowali takiej pomocy, również została by mi ona udzielona. I za to doceniam firmę Optima.
Tak, negatywne komentarze pisze tylko jedna osoba tak jak wszystkie z 19.09.22 pisze jedna osoba. Śmieszne... OLG przekopała się przez dno, kilometr mułu i kopie dalej...
Optima nie jest idealnym miejscem pracy, pozbawionym wad. Poczujesz tutaj co to stres, zmęczenie, złość. Firma bez wad nie istnieje, takie jest moje zdanie. O Optimie znajdziesz pozytywne jak i negatywne komentarze, sam takie mam pracując tutaj ponad 5 lat na stanowisku spedytor międzynarodowy; muszę się przyznać, że z częścią jest ciężko się nie zgodzić. Wiem jedno, z komentarzy nie dowiesz się prawdy ???? jeżeli sam/sama nie spróbujesz nie wyrobisz własnego zdania. Daj sobie szansę i szarp giełdę. Firma wdroży Cię w obowiązki, udostępni niezbędne akcesoria do pracy. Skoro czytasz opinie o firmie to zakładam, że myślisz czy warto tutaj pracować, ja mówię że warto. Musisz jedynie wiedzieć, że często od szczęścia zależy tutaj z jakim wynikiem zakończysz dzień; nie zawsze dużo dając od siebie dużo zyskasz. Szczęściu trzeba pomóc więc pracuj wytrwale, ryzykuj, nie poddawaj się i próbuj dalej; obserwuj i słuchaj innych, nie nakręcaj się niepotrzebnie, że ktoś ma więcej od Ciebie. W pewnym momencie przyjdzie czas na Ciebie a wtedy sam/sama oceniasz czy Twoje decyzja była słuszna. Może kiedyś to Ty napiszesz pozytywny komentarz o Optima Logistics. Wsiadaj w metro i nie zapomnij wysiąść na Placu Wilsona bo przegapisz swój moment.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Optima Logistics Group S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Optima Logistics Group S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 101.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Optima Logistics Group S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 69, z czego 27 to opinie pozytywne, 28 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Optima Logistics Group S.A.?
Kandydaci do pracy w Optima Logistics Group S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
