Praca na etacie, czyli w oparciu o umowę o pracę, nie jest jedyną prawną formą bycia zatrudnionym i uzyskiwania zarobków. Można pracować także w ramach umowy o dzieło, umowy zlecenie lub jako osoba samozatrudniona. Ta ostatnia opcja jest całkiem niezłą alternatywa dla etatu, bo choć znacząco od niego różna, to przynosi wiele korzyści i można zamienić stosunek pracy z dotychczasowym pracodawcą na współpracę B2B.

Na czym polega bycie samozatrudnionym?

Samozatrudnienie to pracowanie na własny rachunek jako właściciel jednoosobowej działalności gospodarczej. Samozatrudniony prowadzi firmę wpisaną do rejestru CEIDG, ale nie zatrudnia żadnych pracowników. Wykonuje usługi dla jednego bądź kilku, kilkunastu kontrahentów lub dostarcza produkty dla klientów. Samozatrudniony odpowiada całym swoim majątkiem za zobowiązania i nie jest chroniony Kodeksem pracy. Sam wykonuje zlecenia, jest niezależny i nie ogranicza go ani miejsce, ani czas pracy.

Zobacz jak założyć firmę, aby zostać samozatrudnionym. Proces jest prosty, szybki i darmowy – wpisu do CEIDG można dokonać online.

Samozatrudnienie a etat

Co odróżnia samozatrudnienie od etatu? Przede wszystkim kwestia bycia niezależnym od nikogo przy prowadzeniu własnej firmy a podleganie pracodawcy przy umowie o pracę. Samozatrudniony ma klientów czy kontrahentów, ale nie uważa nikogo za szefa. Po drugie, na etacie pracownik chroniony jest Kodeksem pracy, co zapewnia mu normowany czas pracy, okres wypowiedzenia, prawo do płatnych urlopów oraz ogólne zabezpieczenie – w razie zaniedbania obowiązków może dostać karę od pracodawcy, ale nie odpowiada majątkiem, jak osoba samozatrudniona. Prowadzenie własnej firmy wiąże się zatem z większym ryzykiem, bo tu nie występuje ochrona Kodeksem pracy.

Inne różnice między etatem a samozatrudnieniem:

  • Zarobki: na etacie płaca jest stała, ustalana umową, prawnie regulowane jest minimalne wynagrodzenie, a nadgodziny płatne; samozatrudniony sam kształtuje swoje zarobki, mogą one być różne w każdym miesiącu, nie ma minimalnego wynagrodzenia.
  • Wydatki: na etacie wydatki związane z wykonywaniem obowiązków ponosi pracodawca; samozatrudniony sam ponosi wszelkie wydatki, ale może zaliczać je w koszty, co obniża mu podatek dochodowy.
  • Benefity pozapłacowe: oferowane czasem na etacie, niedostępne dla samozatrudnionych.
  • Składki na ZUS: opłacane przez pracodawcę dla pracownika etatowego; opłacane samodzielnie przez osobę samozatrudnioną. Przez pierwsze dwa i pół roku prowadzenia firmy składki na ZUS są obniżone.
  • Urlop wypoczynkowy: płatny dostępny na etacie; osoby samozatrudnione nie mają płatnych urlopów.
  • Zwolnienie lekarskie: dla pracownika etatowego oferowane automatycznie; dla samozatrudnionego tylko w przypadku opłacania przez niego dobrowolnych składek na ubezpieczenie zdrowotne. W praktyce przedsiębiorcy rzadko korzystają z L4, bo w tym czasie nie wykonują zleceń i nie zarabiają, podczas gdy pracownik na etacie otrzymuje za okres choroby wynagrodzenie.
  • Emerytura: niższa dla samozatrudnionych.
  • Wiarygodność kredytowa: lepsza w przypadku osób zatrudnionych na etacie.

Samozatrudnienie jako alternatywa dla etatu

Założenie firmy można potraktować jako alternatywę dla etatu w tym sensie, że właściciel jednoosobowej działalności gospodarczej może wykonywać zlecenia dla swojego byłego pracodawcy – a nawet obecnego jako dodatek do etatu. Co ważne, zasady tej współpracy muszą być różne od obowiązków wykonywanych w ramach etatu, inaczej bowiem urząd skarbowy może to uznać za fikcyjne samozatrudnienie.

Umowa o świadczenie usług między osobą samozatrudnioną a jej byłym lub obecnym pracodawcą nie powinna przewidywać kierownictwa zleceniodawcy – samozatrudniony musi pozostawać niezależny. Jeśli chodzi o miejsce i czas pracy to już kwestia dogadania się między stronami, ale nie mogą być one narzucone samozatrudnionemu. Współpraca między samozatrudnionym a jego byłym pracodawcą podlega przepisom Kodeksu cywilnego, nie Kodeksu pracy. Warto też wiedzieć, że samozatrudniony wykonujący zlecenia dla byłego lub obecnego pracodawcy nie podlega 19% stawce podatku liniowego, chyba że wykonywane zlecenia są innego rodzaju niż te w ramach stosunku pracy.

Korzyści z bycia samozatrudnionym

Założenie firmy może być bardziej opłacalne niż praca na etacie, biorąc pod uwagę koszty i optymalizację podatkową, a także preferencyjne ulgi w składkach ZUS w pierwszych latach prowadzenia działalności. Warto jednak zawsze przeliczyć dla konkretnego przypadku, czy rezygnacja z etatu na rzecz umowy B2B będzie korzystna i czy zalety przeważą nad ryzykiem związanym z pracą na własny rachunek i bez ochrony Kodeksem pracy.

Artykuł sponsorowany

Oceń artykuł
0/5 (0)