Jak to jest ludzi mało a zwalniają?
Cześć czy to prawda, że w tej firmie przysługują dwa telewizory na pracownika rocznie? Kiedy mozna je odebrać? Czy firma produkuje również dla samsunga?
czyli jednak nie? bo teraz to mnie zaciekawiła ta sugestia. To jeśli nie tv to mogliby innego jako ewentualny dodatek oferować?
Tak. Można kupić czy Samsunga to nie wiem. Są wybrane modele. Teraz właśnie trwają zapisy. Tylko nie pamiętam czy dziś, czy jutro jest ostatni dzień. Było info na email służbowy o tym i na jakich zasadach
Od razu na starcie przy podpisaniu umowy dostajesz telewizor.Jest kilka modeli do wyboru z reguły są to 55 calowe modele,weź sobie kogoś do pomocy bo samemu ciężko donieść do auta...
Czyli jak rok temu udzielono odpowiedzi o tym Samsungu to był żart? Było na forum pytanie o nagrody dla pracowników, lecz przemilczane, niczego się nie otrzymuje? A co z tegorocznymi benefitami czy cokolwiek doszło do oferty?
Dlaczego kłamiesz Strusiu? Żadnego telewizora nikt nie dostaje na start. W firmie organizowane są wyprzedaże co kilka miesięcy ale są to telewizory po naprawach lub takie które się nie sprzedają (zalegają na magazynie)
To tak w sumie nie ma problemu z przynoszeniem elektroniki i tak dalej? może nie myślę od razu o przynoszeniu telewizora, ale co generalnie z komórka w trakcie pracy? telefon może być użytkowany czy raczej jest ścisły zakaz jeśli stanowisko go nie wymaga?
Witam.Mam pytanie do pracowników tej potężniej korporacji.Rozwazam nad zatrudnieniem się w tej renomowanej firmie.Pytanie moje tej takie.Ile mógłbym zarobić jako nowy pracownik ?,oraz czy prawdą jest że Ukraińcy zarabiają więcej od Polaków???
A myślisz, że to od stanowiska może być zależne ile zarobisz? Narodowością jeszcze się nie interesowałam nawet. O jaka ofertę pytasz? Mnie interesuje ta dla specjalisty ds. social mediów. Od tygodnia kogoś szukają i kminie czemu? dział się rozrasta? Wiecie cos więcej?
Jakie są mocne strony pracodawcy TPV?
W zasadzie pozamerytoryczny aspekt przebiegu rozmowy według mnie opisuje stosunki panujące w tym zakładzie. Pani z HR wraz z moim niedoszłym przełożonym - oboje spóźnieni, rozmowa prowadzona w obskurnym pomieszczeniu w całości po polsku. Kompetencje w zakresie umiejętności posługiwania się j.angielskim sprawdzone na zasadzie cyt.: " to teraz proszę mi to wszystko opowiedzieć po angielsku...."z jednym niezdarnym, niepoprawnie gramatycznie zadanym pytaniem. Warunki finansowe (wskazówka dla udających się na rozmowę - proszę zacząć od tego - oszczędzicie sobie nawzajem czasu) to kwota "wynegocjowana" czyli kwota zaproponowana przez was gdyż Pani z HR w tym temacie milczy jak zaklęta, argumentując że żyjemy w Polsce delikatnie sugeruje czego mogę oczekiwać. Kwota zaakceptowana przez HR jest ostateczna z roczną podwyżką inflacyjną, brak bonusów, premii, programu socjalnego. Ogólnie dla mnie niemiłe doświadczenie.
Dlaczego Pana doświadczenie zawodowe biegunowo odbiega od pańskiego wykształcenia? To teraz proszę mi to wszystko opowiedzieć po angielsku....
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie rekrutacyjnej w firmie TPV?
Uchylisz rąbka tajemnicy, jaką kwotę podałeś, że spowodowała taką reakcję? Dzięki Tobie inni będą mogli się "wstrzelić" w możliwości firmy :) Jeżeli uznają, że chcą i że warto, naturalnie
Jak chcecie iść na specjalistę wsparcia produkcji to podajcie minimum 4700 brutto podstawy. Za mniejszą kwotę nie opłaca się iść.
5250 netto dla stanowiska biurowego jest nierealne w tym zakładzie. Dodam że w nazwie stanowiska jest "specjalista" Aktualnie leci mi 9 rok doświdczenia. Teraz jak wspominam tą rozmowę z hrówą to się śmieje Argumenty z czapki: - "Wie Pan/Pani, to jest gorzów..."
i faktycznie na tę kwotę przystają czy też jest z tym problem czasami? i jak podasz im minimum swoje to nie będą zbijać? w sumie jak te negocjacje w całości wyglądają, macie jeszcze jakieś porady?
Ciężko powiedzieć ale pewnie to zależy od Twojego doświadczenia i danego stanowiska. Jeśli masz duże doświadczenie to możesz negocjować warunki. Jeśli masz małe doświadczenie to raczej będziesz musiała przystać na ich warunki. Ja na przykład, nie żałuję, że poszedłem do Tpv pracować. Podpatrzyłem fajne techniczne rzeczy. Jedna reguła się sprawdza od wielu lat - od słabej stawki zaczynasz, na słabej skończysz :)
to jednak raczej trzeba się czymś wykazać przy tych negocjacjach skoro tak ze stawką to wygląda... co do tych fajnych technicznie rzeczy opowiesz z ciekawości co mają na stanie?
Anna, dlaczego tak się udzielasz na goworku? Na zlecenie pobijasz oceny zakładu? Może nie masz co robić na pcba?
Czy w firmie TPV są regularne szkolenia pracownicze?
Zastanawia mnie czemu osoba a w zasadzie kierowniczka była z TPV ,która już tam nie pracowała bo (usunięte przez administratora)ludzi ,ma zakaz pracy z ludźmi ,a znowu wróciła do pracy siedzi na magazynie chodzi o R R ?Wiem że ten zakład jest chory.,może trzeba to gdzieś nagłośnić!!!!
Czy w firmie jest multisport?
Można z ciekawości spytać o przyczynę? Żaden z zatrudnionych zasadniczo za bardzo nie chciał czy po prostu taka jest polityka firmy? Albo dopiero pracują nad tym, żeby go wprowadzić? Chyba, że alternatywa jest, jeśli tak to jaka?
Skoro w zakładzie większość stanowią Ukraińcy, a Polacy są w mniejszości, to dlaczego nad zakładem nie wiszą jeszcze ukraińskie flagi? Dlaczego nie potraficie docenić naszych pracowitych jak pszczółki sąsiadów, dajcie wyraz uznania i zawieście te flagi!!
Czy w firmie TPV są regularne szkolenia pracownicze?
Regularne zwolnienia. Pozwolę sobie przypomnieć te zabawne umowy tygodniowe dwu tygodniowe Jaki pracownik by coś takiego tolerował.... . Nowy pracownik jest traktowany, jak stary. Ma pracować takim tempem, jak strary. Śmiechu warte!
Regularne? Nie wiem, w jaki sposób by się to miało opłacać im, może po prostu ludzie się nie sprawdzają, co?
Na liniach zatrudniają na tzw wysoki sezon najczęściej dużą grupę ludzi a później często w okresie przedświątecznym mówią dziękuję...nie ma znaczenia czy pracuje się dobrze czy nie tak po prostu w tej firmie jest
??? Po takim pytani jasno i wyraźnie widać, że nie pracujesz na wysokim stanowisku. Powodzenia :)
No i co z tego, że nie pracuje? Pracy po prostu pewnie szuka, co to ma do rzeczy? Też się zastanawiam z jakiego powodu właśnie tego typu technika została tutaj przyjęta, przecież nie trzeba iść za schematem chyba?
Produkt zostaje wykonany pod zamówienie klienta. Jeżeli jest natłok zamówień / ilości klientów -> potrzeba dużo ludzi od niestety 'czarnej roboty'. Stąd sezonowe prace na 3 zmiany, Gdy sezon / ilość zamówień zostaje zrealizowana. Cyk! Masowe zwolnienia. "Po co 'karmić' kogoś skoro go nie potrzebujemy?" Gdy będzie trzeba to zatrudnimy ich na nowo. Czy TPV gwarantuje stałe zatrudnienie? - Nie. Dla wszystkich "chętnych" co planują pracę na produkcji w tym zakładzie. Stanowczo odradzam. Jest bardzo duży procent szans że traficie do "partii" ludzi co są planowo zatrudnieni na chwile.
Mam pytanie odnośnie tego zakładu. Jak wygląda sytuacja w dziale technicznym? Jestem zainteresowany jednym ze stanowisk i ciekawi mnie jak to wygląda w tym dziale. Jaka jest atmosfera i jak wygląda codzienna praca?
Dobra praca powinna być, nowe kierownictwo mają teraz. Rozwijają się. Z boku wygląda dobrze, załoga tam zgrana i trzymają się razem.
Odpuść sobie. Zapewne chodzi o stanowisko inz. procesu? Szkoda nerwów :) podobno ten nowy lider to dramat :)
Stanowisko trochę inne. Kierownik UR wydaje się w porządku, ale jest nowy. Z rozmowy wynikło, że będzie dużo pracy, ale tego się nie boję. Ogólnie zakład ma nieciekawe opinie tylko prawie wszystkie z produkcji. Niepokoi mnie, że jest dużo ofert na techniczne stanowiska. Pani z HR powiedziała, że się rozwijają no ale przecież mi nie powie, że ludzie uciekają bo jest lipa. No i zastanawiam się co jeszcze może być nie tak. Kiepska atmosfera I współpracownicy? Trzeba wykonywać swoje obowiązki i ważne żeby pieniądze były dobre.
Szukają dla tego ze mamy naprawdę dużo roboty teraz. Nigdy nie mieliśmy tyle klientów, do tego takich gigantów branży technologicznej jak SAMSUNG, SONY, PANASONIC, XIAOMI. Zakład nie jest zły, można tu pracować i realizować swój potencjał, twoja sprawa z resztą, byłeś tu i wiedziałeś, jak to wygląda.
Jest dużo pracy i pola żeby się wykazać. Wszystko zależy od tego czego oczekujesz. Z każdym rokiem jest co raz ciekawiej.
Już samo to, że tracisz czas na pisanie komentarzy znaczy, że firma nie jest Ci obojętna. „Kłamstwo jest złym nawykiem człowieka i jest ono stale na ustach ludzi źle wychowanych.”
Jakby kogoś interesowało jak skończyła się moja rozmowa kwalifikacyjna. Pani kadrowa powiedziała, że odezwie się w przyszłym tygodniu po rozmowie z odpowiedzią czy zgadzają się na moje warunki i czy mnie chcą. Niestety nikt się nie odezwał i po ok. 2 tygodniach sam zadzwoniłem. Pani powiedziała mi, że zgadzają się na moje warunki, ale kierownik działu UR stwierdził, że musiałbym pracować na 3 zmiany (rozmowa dotyczyła pracy na 1. zmianę), a wcześniej już byłem u nich na rozmowie i nie chciałem pracować na 3 zmiany, więc do mnie nie dzwoniła bo chciała przekonać kierownika jeszcze. Trochę to dla mnie dziwne. Jeśli jesteś słownym i poważnym człowiekiem, umawiając się na jakiś termin odpowiedzi powinieneś zadzwonić w tym terminie i powiedzieć jaka jest sytuacja.
Ja jako pracownik firmy poleciłam znajomą do pracy, dziewczyna przeszła pozytywnie proces rekrutacji i otrzymała list intencyjny. W samym środku pandemii dziewczyna złożyła wypowiedzenie na dotychczasowym stanowisku. Dział HR w TPV już się z moją koleżanką więcej nie skontaktował, telefonów nie odbierali. Miała szczęście, że anulowanie jej wypowiedzenie I nie została bez pracy. Ja osobiście jako pracownik, myślałam że spłonę że wstydu. Przecież to ja ją poleciłam i tym samym prawie doprowadziła do tego że została bez pracy. Mam okropną opinię na temat tego miejsca, przytoczyłem tylko jedną z bardzo wielu popapranych sytuacji jakie mnie tam spotkały w ciągu 2 lat pracy. (usunięte przez administratora) przekracza tam wszelkie granice, chodzę na terapię żeby wrócić do normalności (jak wielu innych pracowników)
Administrator usunął z mojej powyższej wypowiedzi słowo oznaczające permanente I celowe wprowadzanie pracownika w stres, zniżanie samooceny, wymaganie pracy ponad siły I td. Chyba każdy się domyśla co to za słowo. Jestem zdziwiona, że zostało usunięte, ale pewnie to w obawie przed jakimś pozwem, bo to fachowy termin tego typu działań pracodawcy w stosunku do pracownika.
Dlaczego tpv nie zgłosiła masowych zwolnień do urzędu pracy?
Ponieważ osoby zwalniane, to przede wszystkim pracownicy zewnętrznych agencji pracy. Nie ma wtedy konieczność zgłaszania zwolnień grupowych.
Czyli zakład łapie się w liczbie DO 30 zwolnionych pracowników z umową o pracę, by nie ogłaszać zwolnienia grupowego ?
Pracownicy agencyjni nie są w rozumieniu prawa pracy pracownikami TPV. Tak więc masz rację.
A jak praca na kontroli jakości? Szukają pracownika a 2 zmiany czy warto składać cv?
Witam. Proszę opinie o stanowisku inżyniera procesu. Kierownictwo Ok ?
Jak wyglada praca w dziale IE ? Ktoś się może wypowiedzieć ? Jaka jest atmosfera ?
Tak wg mnie dużo się poprawiło i ludzie tam uśmiechają się. Kierownictwo też jest teraz bardzo dobre.
To prawda, po podwyżkach ludziom się humor poprawił. Co do kierowników, to trzeba jeszcze paru bez szkoły wymienić. Za to dyrekcja na duży plus, nowy dyrektor przyjmuje na wysokie stanowiska według klucza kompetencji. Podziwiam dyrekcję, że daje radę w takim trudnym czasie.
Jakie podwyżki? Większość dostała inflacyjne a wybrani 2x tyle. To jakie to ma być sprawiedliwe? Nic się nie zmienilo
A nowi inżynierowie przyszli za taki stawki, ze starzy, którzy pracują mogą zapomnieć o takiej kasie. Żenada !!
Ile dali tych inflacyjnych? Wybrani dostali więcej, to znaczy tacy co wydajniej pracują, czy tylko kadra kierownicza?
Mam nadzieje, ze nowy dyrektor MFG zrobi porządek z tępakami bez studiów. Nie będę podawał nazwisk.
Witam.Mam pytanie a co sądzicie o pracownikach kuchni i o ludziach wydawajacych jedzenie ?
Słyszałem, że od listopada w TPV będzie segregacja rasowa na zaszczepionych i niezaszczepionych. Czy to prawda że dyrekcja chce wprowadzić taki apartheid ?
Przydałoby się i to w całej Polsce, dosyć tolerancji dla przygłupów wierzących w jakieś teorie spiskowe, albo się szczepisz albo wypad. Jak ktoś jest egoistą i ma gdzieś czy zaraża innych to powinna być segregacja, żeby chronić normalnych. Jak się nie podoba to wypad.
Dobrze cwaniaczku to dla czego tylko na stołówce jest taki nakaz?A co szatniami i liniami produkcyjnymi czy nawet w toaletach i klatkach schodowych przy wyjściu gdzie stoi jeden koło drugiego to jest ok?TPV znowu strzela sobie w kolano kretyńskimi decyzjami.Nie dość że jest firmą która płaci chyba najmniej ze wszystkich to jeszcze takie idiotyzmy wymyśla.A moim zdaniem tak naprawdę mają w du*pie nasze zdrowie i chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze żeby nie dopłacać do obiadów.Szukają oszczędności i tyle.Udowodnili to już pomniejszając dodatki techniczne.Nie wierze że jest inaczej.
Mam nadzieje, ze lokalne gazety zainteresują się tym co odwalą się w tym chorym zakładzie. Który to wymyślił?
Wykaz szczepień obowiązkowych Sanepidu nie przewiduje szczepień na koronawirusa, więc przedsiębiorstwo tym bardziej nie może takich rzeczy wymuszać. Baranie
A co powiesz o połowie pracowników tego zakładu bez szczepień na gruźlicę, które w Polsce są obowiązkowe, a na Ukrainie nie ma profilaktyki z tą chorobą ?
Zaszczep się pięćdziesięcioma dawkami najlepiej,tak na wszelki wypadek i siedź w tej swojej norze jak kret i nawet nosa nie wychylaj. Zastanawiam się tylko czy poziom twojej inteligencji zawsze był na poziomie głowonoga czy może coś się stało z twoim móżdżkiem po drugiej dawce?Ponieważ poziom twojego idiotyzmu sięga daleko poza naszą galaktykę,(usunięte przez administratora).
Mam tylko nadzieję, że jak zachorujesz i będziesz potrzebował(a) pomocy, to zachowasz resztki honoru i nie pójdziesz do szpitala. Foliarze są jak pasożyty, nie szczepią się, a później zajmują miejsca w szpitalu i leczą się za nasze składki. Gardzę takimi odwłokami, przez was inni chorzy muszą czekać na operację. Ja myślę że ten wirus to rodzaj selekcji naturalnej dokonywanej przez nature. Jest przeludnienie, ale teraz (usunięte przez administratora) powymierają, szkoda tylko że was ratują.
Niesamowite ile bije nienawiści z twoich tekstów. Jak czujesz się do nich całkowicie przekonany i ich pewny. Zamiast nicka napisz swoje imię i nazwisko. Bo w tej chwili to jesteś na poziomie Trola. Używasz mowy nienawiści!. Jaka osoba która się nie zaszczepiła obraża innych? a tym bardziej zaszczepionych?. Twoja decyzja twój wybór. Faszyzm się skończył. Każdy płaci składki i ma prawo do opieki zdrowotnej czy to ci się podoba czy nie. Myślę że zbyt wiele oglądasz tej szczuj-ni w telewizji gdzie tylko szczują jednych na drugich a absolutnie nie rozwiązują tematów podstawowych, jak na przykład katastrofalny stan służby zdrowia, brak lekarzy i pielęgniarek. Myślę że jak ci w tym kraju źle to wyjedź po co się tu dusisz. Polecam Australia myślę że będzie to twoje spełnienie marzeń.
Składki płacą wszyscy tak, że daruj sobie. A na operację ludzie czekają dzięki durnemu rządowi który kazał odwoływać zabiegi i operacje. Ludzie umierają bo są pozbawieni opieki medycznej. Masz rację selekcja się odbywa czas pozbyć się ludzi (usunięte przez administratora) i naiwnych których ty reprezentujesz.
Brawo ????
Nie wiem czy zauważyłeś, ale od czasów, o których opowiadasz przeżyliśmy skok cywilizacyjny i w medycynie też możemy dużo więcej. Epidemie były od zawsze i będą kolejne, od zawsze były też osoby sceptyczne, negujące, przez które trudniej było wrócić do stanu przed epidemii. Kiedy w XVIII angielski lekarz Edward Jenner wynalazł szczepionkę przeciwko ospie, użył do tego patogenów zwierzęcych. I zgadnij co mówiło ludzie twojego pokroju, czym straszyli sceptycy? Otóż twierdzili, że zaszczepionym zaczną wyrastać rogi ;) Śmieszne co, tak samo śmieszne jak dzisiejsze gadanie o "nieprzebadanej" szczepionce, teorie spiskowe o depopulacji ludzkości i inne bajki. Ostatecznie rogi nikomu nie wyrosły, ospa przestała zabijać, podobnie będzie z covidem. Za jakiś czas będzie przykrym wspomnieniem, byłoby tak o wiele szybciej, gdyby nie opór ludzi, którym wydaje się że wiedzą coś więcej niż inni...
Stołówka już walczy z tym i od 1 grudnia a możliwe ze juz od jutra otworzy się druga wydawka dla niezaszczepionych
Cały czas jakieś zmiany, niesamowite jak na TPV. Co się dzieje?
Mylicie się. Nowy dyrektor jest bardzo w porządku,a wy macie coś z garami nie tak.
Jest w porządku, bo trzyma na stanowiskach takich (usunięte przez administratora) Połowa kierowników nadaje się na bazar do sprzedawania cebuli, a nie do zarządzania czym kolwiek.
Dyrektor nie liczy się z pracownikami ,brak szacunku do pracowników i wiem co piszę jest porostu nędzny (usunięte przez administratora)
Jakim cudem niektórzy kierownicy opanowali mowę i język ludzki oraz umiejętność czytania i pisania, skoro są na poziomie szympansa? Skąd oni wzięli te kierowniczki, pod warzywniakiem stały? Logika rozumowania u nich jest na poziomie wodza plemienia uga-buga.
Bo żeby zostać kierownikiem w tej firmie trzeba mieć IQ na poziomie 20.Z wyższym nie przyjmują,bo mogą mieć zdolność samodzielnego myślenia,a to było by zagrożeniem dla dyrekcji.Mają tylko wykonywać polecenia i nie wnikać w szczegóły.
Jakie są mocne strony pracodawcy TPV?
Nie ma mocnych stron ta praca to porażka kierownik z 6a Gabriela to nie kpetentna osoba drze się na ludzi tak samo liderka natalia zapomnij o wyjściu do toalety bo jest problem jak kobieta ma miesiączkę krew po nogach cieknie ale nie puści. Nie polecam nikomu tego (usunięte przez administratora). Najlepiej żeby pracować nagodziny i to jeszcze za darmo bo płacić tez nie chcą agencje biorą pieniądze dla siebie chyba.
Jedną z najmocniejszych stron tego zakładu jest 2800 brutto i stołówka tylko dla zaszczepionych oraz zmniejszenie dodatków technicznych od listopada-"Najlepsza" Firma TPV gorąco zaprasza naiwniaków,może sie jeszcze jacyś znajdą.
Przepracowałem 3 miesiące, praca w dziale dziale dystrybucji. Ludzie i szefostwo super, jednak charakter pracy mocno stresujący i pochłaniający dużą część dnia, dlatego zrezygnowałem. Pytanie: Jaka firma obsługuje PPK w tpv? Muszę odzyskać swoje pieniądze a nawet nie wiem gdzie są ehhh.... Pozdro