Jestem w głębokim szoku, że ta firma istnieje już jakiś czas na olsztyńskim rynku pracy. Młodzi ludzie przychodzący bez żadnego doświadczenia zawodowego są wykorzystywani. Kilka dni szkolenia, za które nie jest wypłacana nawet złotówka to jest jakiś żart. Młodzi ludzie dają się nabierać, że tak wygląda dorosłe życie. Nie dajcie się nabrać. Nie ma czegoś takiego jak bezpłatne szkolenie. Pracodawca nie może w trakcie godzin pracy kazać wylogowywać się konsultantom na kolejne darmowe szkolenie. Myślę że temat powinien zbadać państwowy instytut pracy. Ja rozumiem że czasy są ciężkie ale szanujmy siebie oraz swój czas.
Pracuje od 18 lat w sprzedaży. Szkolenie za które nie dostaje sie kasy jest na rynku pracy niczym nowym. Wszystko zalezy czy warto zaryzykować na przyszłość. Dzisiaj wiele firm nie chce inwestować bo nie wie czy ten człowiek sobie poradzi czy po mc nie zrezygnuje. Mam wiele znajomych na menagerskich stanowiskach w całej Polsce i mowia jedno: młodzieży nie chce sie pracować, jest nieodpowiedzialna, nawet nie zadzwonią, ze dalej nie chca pracować po prostu nie przychodza i nie odbierają telefonów Dlatego trzeba zrozumiec dwie strony
Jestem byłym pracownikiem tej firmy. Pracowałem w Olsztynie na 3 piętrze. To co się tam dzieje to jest całkowita porażka. Na wymagane 160 godzin ciężko jest przepracować 80, gdzie premia za wyniki liczy się dopiero od 100. Przy ciągłym grafikowaniu się po 10-11 godzin na dzień, byłem w stanie przepracować może 3-4 godziny, jak przepracowałem więcej to był cud. Ciągłe wylogowywania tylko po to by wynik im pasował. Często musiałem się kłócić z team leaderami o to bym został zalogowany. Góra nie rozumie tego, że szeregowi pracownicy muszą za coś żyć. Pracowałem tam od lipca zeszłego roku, przepracowałem prawie cały rok i byłem jedną z kilku najbardziej doświadczonych osób w firmie. Z tego co wiem to w rekrutacji mają zapis o realnym awansie. To kłamstwo. Starałem się przez ostatnie 2 miesiące w tej firmie o to, jednak za każdym razem na wyższe stanowiska wybierali kogoś kto nawet minimalnych wyników nie wyrabiał (dodam tylko, że do końca mojej współpracy z nimi byłem pracownikiem, który wyrabiał najlepsze wyniki w dziale i dzięki mnie tylko team leader, u którego w grupie byłem, dostał premię XD), a okazywało się, że znali się w prywatnym życiu. Kwestia samych premii też jest ciekawa. Nie wystarczy to, że wyrabiasz wyniki, liczy się jeszcze ilość przepracowanych godzin i „jakość” rozmów. Trzeba przepracować przynajmniej 100 godzin by premię dostać, samo to już jest tam trudne do wyrobienia, ale jak się już wyrobi to jest jeszcze ten jeden wspomniany czynnik. Biorą kilka Twoich rozmów, jest to liczba zupełnie losowa, ale najczęściej wybierają do tego rozmowy, w których klient dał w ankiecie odpowiedź na „nie”. Ciekawy zbieg okolicznosci jeżeli chodzi o premie jest taki, że są bardzo powiązane z przepracowanym czasem pracy. Przynajmniej na moim przykładzie wyglądało to tak, że jak miałem mało godzin przepracowanych to tak jakość rozmów była bardzo wysoka i mówili mi, że no gdybym się postarał to bym miał maksymalną premię jaka jest, ale kiedy już zblizalem się do tych 100 godzin to moja jakość spadała do poziomu, w którym już mi się ta premia nie należała. Pozdrawiam cieplutko te pijawki XD Jak zaczynałem tam pracę to tak nie było. Zaczęło się to psuć jakoś od lutego tego roku. Od tej pory szło tylko gorzej i gorzej, a przez nich wylądowałem nawet na SOR mając stan przedzawałowy, przez nadmiar stresu w tamtym czasie. Moja wypłata nie przekraczała 1300zł od marca do czerwca. Jedyny plus tego, że tam pracowałem jest taki, że poznałem tam wspaniałych przyjaciół. Tylko tyle i aż tyle. Samej firmy nie polecam nikomu. Jest dużo innych lepiej traktujących pracowników na rynku pracy
Od lutego zaczęło się psuć bo od lutego zmienił się szef zespołu na infolinii i zaczął się robić (usunięte przez administratora) Widzę, że nie tylko ja o wiele lepiej wspominam czasy Szymona, a rozmawiając z ludźmi którzy tam pracują, każdy to potwierdzi.
W pracy jest bardzo miło, dorabiam tu sobie Przełożeni są super, zawsze jak mam problem albo np. nie mogę być w pracy to są wyrozumiali. W ostatnich konkursach zyskałem dodatkowe 250 złotych a jeszcze jest szansa na dodatkową premię za wyniki. Polecam każdemu młodemu zaangażowanemu człowiekowi, praca rozwojowa.
Najgorsza firma z jaką miałem styczność. Elastyczny grafik? Mhm na pewno :) gdy tylko podasz swój grafik to już szef zespołu leci by Ci go przekładać i mówi, że tego dnia cie nie potrzebuje a tego bardziej xD. Wylogi tak jak inni pisali. Jak na info nie ma ruchu no to wylogowujesz się i koniec. Jak ludzie zaczną dzwonić to Cię tl łaskawie jak psa zawoła żebyś znowu mógł zarabiać. Naprawdę szkoda słów. Jeżeli jesteś młodym ambitnym człowiekiem to naprawdę poszukaj czegoś lepszego, bo nie znam osoby która pracowała w telbridge i byłaby zadowolona. Jedyna zaleta tej pracy to współpracownicy, ale to nie zasługa firmy oczywiście więc nie wiem czy można im to przypisać ;)
Jak nie znasz to słabo szukasz XD gdyby było tak źle, to by ludzie z dużym doświadczeniem te prace zmieniali, czyż nie?
Btw. Co za różnica, czy masz duże doświadczenie w tej pracy, czy małe? W tej firmie możesz mieć i 10 lat doświadczenia, a jedyne co to ciasto ci upieką z tej okazji XD
Nie wiem na jakim projekcie jesteś, ale domyślam się na którym projekcie mogłabyc osoba która pisała opinie, niestety na projekcie na którym ja również obecnie się znajduje sytuacja wygląda tak jak jest to wyżej opisane, niby grafik elastyczny ale jak już podajesz grafik to szef zespołu albo inny TL lecą żeby ci go zmienić, często jest tak że najpierw nie potrzebują godzin a później okazuje się że tak i najpierw dają ci wolne po czym do ciebie piszą czy możesz się zalogować, jak nie ma ruchu to często każą się wylogować, jak wskoczy większą kolejka niż 2/3 osoby to łaskawie cię wyloguja, niestety taka polityka firmy
(usunięte przez administratora), brak organizacji, zmiejszanie premii i prowizji z miesiąca na miesiąc przez zarząd. Wyżej położeni staniowiskiem bez elementarnej wiedzy o produktach, systemie i napinający się jak(usunięte przez administratora) Kwestie organizacji i "przełożonych" pominę bo szkoda strzępić (usunięte przez administratora), najniższa krajowa na "śmieciówce" bez możliwości awansu, zagrafikujesz się na 7 godzin, wywalają cie z sali po 3. Takie to przygody na utrzymaniu
Pracuję tu spory okres czasu i ocenię Tlb wręcz przeciwnie niż dotychczasowe, w większości złe opinie. Tak jak we wszystkich miejscach pracy są plusy i minusy.. Jeśli komuś zależy na elastycznym grafiku to w tym miejscu jest jak najbardziej możliwy, sympatyczna atmosfera, poznałam superanckich ludzi. Liderzy są pomocni, wyrozumiali kiedy potrzebujesz zmienić w danym dniu grafik. Jeśli chodzi o redukcje to tak wygląda niestety praca w sprzedaży, raz robi się wynik, raz przytrafi się kiepski dzień i wyniku po prostu nie ma. Celem jest wynik, więc konsultant jak i lider strzelają do tej samej bramki. Zauważyłam jednak tendencje, że kiepsko wypowiadają się Ci którzy nie za specjalnie przykładają się do pracy, pracują po 4 h, tak aby tylko odbębnić pracę no bo przecież niektórych utrzymują rodzice. Jeśli chodzi o minusy, faktycznie szkolenia nie są płatne - powinny być, chociaż ja pamiętam, że na samym początku byliśmy o tym informowani. Co do tych złych opinii to absurdalne jest to, że mimo narzekania niektóre osoby wracają tu z powrotem, albo gorzej- są obecnymi pracownikami. Polecam te prackę dla osób które nie boją się pracy a co za tym idzie chcą sobie dobrze zarobić :)))
A na czym konkretnie polega ta praca? Co sprzedajecie? Czy rozmowy są tylko przychodzące? Czy musicie wydzwaniać?
Ciężko stwierdzić od czego zacząć, bo można by wymieniać w kółko, myślę że wiekszosc osób pracujących tutaj podpisałoby się pod tym czerwonym długopisem. Głównym tematem będzie oczywiście nasza niezwykle wspaniała i wspierająca (usunięte przez administratora). Wiecznie jest coś nie tak, wszystko nie pasuje, nie ma bazy, kończą się kontakty albo nie łączy, to jest ryk na pół sali “czemu was nie słychać”, nie zdążysz podnieść butelki z wodą już jest jazda za skrypt, chcesz pójść do łazienki to możesz na przerwie autostartowej (masz na to dwie minuty) ciekawe kto zdąży pójść przez całą salę piętro wyżej do łazienki załatwić potrzebę umyć ręce czy nawet nie umyć i wrócić, ale przecież jak chcesz iść siku możesz zrobić to na przerwie, szkolenia za darmo z rzeczy ktore nawet nie przydają się w tej pracy, oczywiście że na nie pójdziesz i nie masz nic do gadania, a z rzeczy które faktycznie by się przydały nie ma opcji, zrobienie listy z rzeczami które chcielibyśmy zmienić lub wprowadzić? miała być z tego odprawa, oczywiście do dnia dzisiejszego jej nie było, wysługiwanie się tl jeśli jest coś nie tak, sama nigdy do nikogo nie podejdzie, ma swojego pupilka (usunięte przez administratora)który śmieje się wiecznie ze wszystkiego i kpi z pracowników, obgaduje (usunięte przez administratora)jak tylko może do każdego po kolei a później(usunięte przez administratora)i tak w kółko, redukcje non stop tylko żeby wynik się zgadzał, ale jak podajesz grafik to mało co się nie (usunięte przez administratora)żeby w sobotę przyjść do pracy, (usunięte przez administratora) pracowników bo inaczej tego nazwać nie można, ciagłe faworyzowanie wybranych osób które liżą jej (usunięte przez administratora) i nie odezwa się jeśli im coś nie pasuje tylko gadają do innych albo siedzą cicho bo się po prostu boją, jedni mogą używać telefonu i jeść przy komputerze inni już nie mogą mieć nawet telefonu na biurku bo karze ci się wylogować i wyjść z sali, jednego dnia jest dla ciebie super miła kolejnego masz (usunięte przez administratora)i ciągle jest wszystko źle, jak sprzedajesz to się lubicie jak jednego dnia ci nie pójdzie to już nie istniejesz i jesteś nikim. Nowi pracownicy mają cukierkowe życie, starzy są niepotrzebni, ale cóż przecież nikt nie jest niezastąpiony.(usunięte przez administratora) jak poprosisz go o pomoc to przyjdzie pośmieje się a z pomocy nici, ewentualne uda ze nie słyszy, zależy od humoru. (usunięte przez administratora)wiecznie go broni zawsze za nim stanie, ale agenci sa nic nie warci, nic więcej, ciągłe poniżanie od naszej (usunięte przez administratora)to codzienność, wiecznie ma coś do powiedzenia, do skomentowania,nigdy nie chce nikogo posłuchać, zawsze wie lepiej, ale od siebie nie da nic a później chodzi po sali i powtarza że jej przykro że ma już dość że zawsze dla nas wszystko zrobi i poświęca się, daje od siebie co tylko może a to my jesteśmy najgorsi, gadanie że nie ma powrotu do firmy jeśli było sie na wyższym stanowisku? tymczasem gabryś po 3 dniach pracy został przyjęty z otwartymi rękoma na swoje stare stanowisko, a nie robi kompletnie nic, ale jak dziewczyna pracuje na recepcji to można wszystko, w momencie w którym osoba będąca na tym stanowisku miała gorszy czas została zdegradowana na agenta każdy dostaje wiązankę za wszystko za co się da a ona wiecznie udaje że nie widzi jak coś robi on, jeśli nie ma jej na sali to panuje spokój wszyscy pracuja , nikt nikomu nie sprawia przykrości i nie miesza z (usunięte przez administratora), zawsze jest wynik i nie ma problemu, pojawia sie ona i jest problem jest presja i czepianie się i poniżanie pracowników, ktoś zgłosił nawet to do inspekcji pracy to wszystko jak w zegarku, wszystko pochowane wzór stanowiska pracy, szefowa taka jak nigd. po inspekcjach wszystko wraca do normy, wchodzi (usunięte przez administratora)na salę wszystko super, wychodzi znowu to samo. Trenerka (usunięte przez administratora) przyjmuje gorąco po burzliwym odejściu pracowników, również słabo traktuje tych stalych,(usunięte przez administratora) ciężko się z nią dogadać, na codzień uśmiechnięta do wszystkich, ale jak przychodzi co do czego to pokazuje swoje, że nie warto z nią wchodzić w jakiekolwiek relacje. Podsumowując atmosfera w pracy jest tragiczna i toksyczna, mnóstwo fałszu i mydlenia oczu, jednak mimo wszystko uważam iż największy problem stanowi dogadadywanie się pracowników z(usunięte przez administratora), która jest kompletną odwrotnością wszystkich wartości jakie powinna mieć osoba(usunięte przez administratora) Myślę że w końcu ktoś powinien się zainteresować tym co tam się dzieje…
Zespołem utrzymania kieruje ogromna kula która wyzywa się na pracownikach Niestety nie masz wyniku to jesteś nikim Masz wynik to mówi do ciebie słodkim głosikiem jak do dzieciaka Chcesz wyjść do tolalety? Spoko ale na autoprzerwie która trwa 2min więc później za wyloga niestety czas się nie liczy a w 2 min ciekawe czy by sama dobiegła do tej łazienki, załatwiła potrzebę i wróciła Chcesz zrobić godziny? Nie możesz bo za brak wyniku z nie twojej winy dostajesz redukcje więc jeśli chcesz zarobić to niestety nie tu Rygor jednym słowem Utrzymanie dno Polecam zmienić szefa zespołu ;)
Czy w Telbridge sp. z o.o. sp.k. wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Zależy jak sobie żyjesz z team leaderem lub szefem zespołu. Zazwyczaj nagrody dostają pupilki, śmieszne traktowanie pracowników
Utrzymanie Nie polecam nie wiem co tu robie najniższa krajowa obcinanie godzin a pozniej wymuszanie wiekszej ilosci godzin. Szefowa zespołu tylko z nazwy. Ta kobieta nie wie co to zarzadzanie zespołu. Albo bierze na litość albo próbuje zastraszyć zamiast porozmawiać. Nie słucha pracowników i nierówno ich traktuje. Odechciewa się przychodzić gdy szefowa jest na sali gdy jej nie ma jest jakoś lepiej mimo ze bywa ciężko bo to męcząca praca z trudnymi ludźmi to chociaż ona nie nakręca negatywnej atmosfery. Nie polecam może spróbujcie u konkurencji albo totalnie innej pracy bo kokosów nie zarobicie a jeszcze skończycie z uszczerbkiem na psychice
Moja opinia dotyczy pojektu utrzymanie. Parodia pracy. Szefowa zespołu to jakaś kpina przeczy sama sobie, zmienia co chwile zdanie, podejście do pracownika fatalne widać gołym okiem nierówne traktowanie jedni mogą wiecej drudzy mniej. Kary przesiadki przesłodzony głosik az chce sie (usunięte przez administratora). JESTEŚMY DOROSLI ZACHOWUJMY SIE JAK DOROSLI BO SZ ROBI TU NIEŹŁE PRZEDSZKOLE Wytyczne z góry też często az niemożliwe co spełnienia dla sali a za to później płacimy my. Okropna atmosfera odechciewa sie zyc (usunięte przez administratora)
Śmieszna firma myśląca, że zapłaci najniższą krajową, a Ty będziesz jak piesek skakał i wykonywał rozkazy, osoby zarządzające konsultantami, TL I wyżej to ludzie z przypadku, a odklejony zarząd firmy nie wie co się dzieje wewnątrz i zyje w innej rzeczywistości. Gorąco odradzam pracy i przyjmowania awansu na TL i wzwyż chyba, że lubisz być pionkiem za złotówkę więcej niż najniższą. Prawie 2 lata szukali kierownika oddziału, trafił się jeden, który nie dał sobie wejsc na głowę i go wyrzucili, aż stanowisko kierownika oddziału przejął dyrektor i Pani posiadające akcje w firmie, tak bardzo nie było chętnych na to komiczne stanowisko, w tej komicznej firmie, która nie lubi jak nazywa się ją "korporacją" hahaha :clown:
Czy w Telbridge sp. z o.o. sp.k. są szkolenia zewnętrzne?
Dla agentów nie, dla menadżerów też, a jeżeli już to wyższego szczebla i jak zasłużysz, a raczej nie zasłużysz, bo kierownicy mają odkleje i nie wiedzą, że pracowników się szkoli ????
Tutaj się zgodzę. Pracowałam jakoś czas jako tł i szkolenia z zakresu zarządzania nie miałam żadnego, a oczekiwania wobec mnie stawiane były najwyższej poprzeczki, żałosne. Zdecydowanie odradzam osobie, która potrafi łączyć kropki, szybko doszukacie się bałaganu i kolesiostwa
na początku mowione jest ze jest to super praca, na początku rzeczywiscie tak bylo, dopoki nie zaczely sie tzn. "wylogi" ja podpisywalem umowe na pelen etat czyli 40h w tyg, nigdy od kiedy pracowalem w tej firmie tyle nie przepracowalem, przyszedlem do pracy w jeden dzien na 8 godzin, pracowalam 30minut przez caly dzien, a 7h i 30min siedzialem na "wylogu" a za wyloga przypomne nie jest płacone, przez caly jeden miesiac nie zarobilem nawet 500zl, atmosfera w pracy jest beznadziejna, team leaderzy traktuja cie jakbys nie byl czlowiekiem, tylko jakims popychadlem, osobiscie nie polecam tej firmy, ale jezeli chcesz przez pracowac w takich warunkach i zarabiac 500zl miesiecznie to zapraszwm serdecznie praca dla ciebie, nie pozdrawiam
Tak było, ale tego projektu już nie ma... ja jestem teraz na innym i tam nie ma takich sytuacji. Atmosfera super, ludzie też więc jak dla mnie ok.
Jedynym "plusem" jest elastyczny grafik. Rzeczywiście pracujesz w takich godzinach jakich chcesz. Później elastyczny grafik oznacza redukcję po dwóch/trzech godzinach żeby ego Julii miało zajebiste wyniki. "Szkolenia" to bezpłatne oderwanie was od pracy.. tak, nie dostaniecie kasy za to że doszkalacie się do roboty jaką macie wykonywać. Nie polecam też sprzedawać z sukcesami bo później dostaniecie bazę klientów gdzie nic nie sprzedacie i pójdziecie do domu tak szybko jak Julia was (usunięte przez administratora).. ale pamiętaj użytkowniku "jestes najlepszy w tej firmie i bardzo w ciebie wierzę". Praca na chwilę. Jak dostaniecie od nich telefon, idziecie na bezpłatne tygodniowe szkolenie. Idźcie jak nie macie nic w zanadrzu, ale szukajcie dalej. Tragiczne szefostwo, rzeczywisty elastyczny grafik
Grafikując się na 8h będziesz mieć farta jeśli przepracujesz 6, bo co chwila dają wylogi. Jak jest awaria to w (usunięte przez administratora) Ci wejdą żebyś przyszedł. Pracownicy to głównie dzieciarnia na utrzymaniu rodziców, która cieszy się z siedzenia na wylogu bo przynajmniej mamusia nie truje głowy a i pracować nie trzeba. Rozmowa rekrutacyjna to tak na prawdę zaproszenie na szkolenie (swoją drogą bezpłatne). Jedyny pozytyw to obserwowanie tego dziwnego tworu od wewnątrz i obserwowanie jak ludzie wchodzą team leaderom w zadek a starszym agentom od odrobiny władzy włącza się tryb nadzorca (usunięte przez administratora). Kto w Telbridge pracował w cyrku się nie śmieje
Jestem byłym pracownikiem tej firmy. Pracowałem w Olsztynie na 3 piętrze. To co się tam dzieje to jest całkowita porażka. Na wymagane 160 godzin ciężko jest przepracować 80, gdzie premia za wyniki liczy się dopiero od 100. Przy ciągłym grafikowaniu się po 10-11 godzin na dzień, byłem w stanie przepracować może 3-4 godziny, jak przepracowałem więcej to był cud. Ciągłe wylogowywania tylko po to by wynik im pasował. Często musiałem się kłócić z team leaderami o to bym został zalogowany. Góra nie rozumie tego, że szeregowi pracownicy muszą za coś żyć. Pracowałem tam od lipca zeszłego roku, przepracowałem prawie cały rok i byłem jedną z kilku najbardziej doświadczonych osób w firmie. Z tego co wiem to w rekrutacji mają zapis o realnym awansie. To kłamstwo. Starałem się przez ostatnie 2 miesiące w tej firmie o to, jednak za każdym razem na wyższe stanowiska wybierali kogoś kto nawet minimalnych wyników nie wyrabiał (dodam tylko, że do końca mojej współpracy z nimi byłem pracownikiem, który wyrabiał najlepsze wyniki w dziale i dzięki mnie tylko team leader, u którego w grupie byłem, dostał premię XD), a okazywało się, że znali się w prywatnym życiu. Kwestia samych premii też jest ciekawa. Nie wystarczy to, że wyrabiasz wyniki, liczy się jeszcze ilość przepracowanych godzin i „jakość” rozmów. Trzeba przepracować przynajmniej 100 godzin by premię dostać, samo to już jest tam trudne do wyrobienia, ale jak się już wyrobi to jest jeszcze ten jeden wspomniany czynnik. Biorą kilka Twoich rozmów, jest to liczba zupełnie losowa, ale najczęściej wybierają do tego rozmowy, w których klient dał w ankiecie odpowiedź na „nie”. Ciekawy zbieg okolicznosci jeżeli chodzi o premie jest taki, że są bardzo powiązane z przepracowanym czasem pracy. Przynajmniej na moim przykładzie wyglądało to tak, że jak miałem mało godzin przepracowanych to tak jakość rozmów była bardzo wysoka i mówili mi, że no gdybym się postarał to bym miał maksymalną premię jaka jest, ale kiedy już zblizalem się do tych 100 godzin to moja jakość spadała do poziomu, w którym już mi się ta premia nie należała. Pozdrawiam cieplutko te pijawki XD Jak zaczynałem tam pracę to tak nie było. Zaczęło się to psuć jakoś od lutego tego roku. Od tej pory szło tylko gorzej i gorzej, a przez nich wylądowałem nawet na SOR mając stan przedzawałowy, przez nadmiar stresu w tamtym czasie. Moja wypłata nie przekraczała 1300zł od marca do czerwca. Jedyny plus tego, że tam pracowałem jest taki, że poznałem tam wspaniałych przyjaciół. Tylko tyle i aż tyle. Samej firmy nie polecam nikomu. Jest dużo innych lepiej traktujących pracowników na rynku pracy
Od lutego zaczęło się psuć bo od lutego zmienił się szef zespołu na infolinii i zaczął się robić (usunięte przez administratora) Widzę, że nie tylko ja o wiele lepiej wspominam czasy Szymona, a rozmawiając z ludźmi którzy tam pracują, każdy to potwierdzi.
Jestem w głębokim szoku, że ta firma istnieje już jakiś czas na olsztyńskim rynku pracy. Młodzi ludzie przychodzący bez żadnego doświadczenia zawodowego są wykorzystywani. Kilka dni szkolenia, za które nie jest wypłacana nawet złotówka to jest jakiś żart. Młodzi ludzie dają się nabierać, że tak wygląda dorosłe życie. Nie dajcie się nabrać. Nie ma czegoś takiego jak bezpłatne szkolenie. Pracodawca nie może w trakcie godzin pracy kazać wylogowywać się konsultantom na kolejne darmowe szkolenie. Myślę że temat powinien zbadać państwowy instytut pracy. Ja rozumiem że czasy są ciężkie ale szanujmy siebie oraz swój czas.
To dużo osób na takie szkolenie przychodzi? Zatrudniają chociaż potem tych młodych czy nie?
Rekrutacja jest niemalże cały czas. Zatrudniają ludzi i owszem bo jak ktoś się już zdecydował to dla nich idealna opcja jest by zostali ludzie pracujący za tzw psi grosz. Olsztyn jest wbrew pozorom niewielkim miastem i zawsze się gdzieś usłyszy o takim miejscu i takim pracodawcy. Mi w mojej wypowiedzi bardziej chodziło by domagać się swoich praw bo takowe są również na umowie zlecenie a nie przeświadczenie że tak naprawdę nic nikomu się nie należy. Ludzie piszą tu o atmosferze pracy ale przypominam że do pracy się przychodzi by zarabiać pieniądze a nie na rozmowy towarzyskie co niekiedy młodzi ludzie myślą że jest super opcją.
No bo widzisz każdy ma swoje priorytety, co jeśli wolą nieco mniej zgarnąć ale za to miło spędzić czas? Czasami mówią, że praca to taki trochę drugi dom no ale to już zależy od podejścia
Faktycznie ogłaszają sie na portalach i piszą o dyspozycyjności na 5 dniowe szkolenie....Jeśli to kwestia szkolenia to chyba jeden dzień by spokojnie wystarczył bo tak przez 5 dni jak mam dojeżdżać na szkolenia to kto mi za to zwróci i jaka mam gwarancje ,że mnie po tym ,,szkoleniu'' przyjmą.A jak tak bardzo się boją czy pracownik da radę to własnie od tego są specjalne umowy na czas określony.Szkoda,że tak sie scwanili bo chętnie bym podjęła sie takiej pracy ale 5 dni robić za darmo -na to mnie nie stać...a dojazdy kosztują i to nie mało....
No z tym trochę racja ale skoro ktoś tu pracuje to pewnie zaryzykował i nie żałuje? Wiadomo po ile średnio ludzie tu pracują?
Pracuje od 18 lat w sprzedaży. Szkolenie za które nie dostaje sie kasy jest na rynku pracy niczym nowym. Wszystko zalezy czy warto zaryzykować na przyszłość. Dzisiaj wiele firm nie chce inwestować bo nie wie czy ten człowiek sobie poradzi czy po mc nie zrezygnuje. Mam wiele znajomych na menagerskich stanowiskach w całej Polsce i mowia jedno: młodzieży nie chce sie pracować, jest nieodpowiedzialna, nawet nie zadzwonią, ze dalej nie chca pracować po prostu nie przychodza i nie odbierają telefonów Dlatego trzeba zrozumiec dwie strony
TRAGEDIA! jeśli czyta to ktoś, kto zamierza zatrudnić się w tym przybytku, NIE RÓB TEGO! będziesz tego tylko żałować. ta praca to jedna wielka masakra. pracując po 10h dziennie, były dni, gdy zarabiałam za 2h, a 8h siedziałam za darmo w biurze. wypłata woła o pomstę do nieba, marnowanie czasu ludzi, brak szacunku do pracowników, przymusowe wylogowywanie się wiele razy na zmianę, podczas gdy siedzi się za darmo. wysyłanie do domu wcześniej. zdarzyło się, że czekając 2 godziny w biurze żeby móc się zalogować, byłam po tych 2 godzinach czekania wysyłana do domu. wszystkie profity obiecywane w ogłoszeniach są kłamstwem. jedyne co wyciągnęłam z tej pracy to znajomości ze wspaniałymi współpracownikami, a praktycznie wszyscy równie szybko zwolnili się z tego januszexu i patokorporacji. pracując tam nabawiłam się depresji i licznych załamań nerwowych. jeśli chcesz marnować swój czas i zarabiać jedną trzecią tego, co masz w grafiku, firma idealna dla ciebie. z tego miejsca zwalniają się wszyscy, szczególnie osoby które pracują najdłużej i każdy jest szczęśliwy po podpisaniu wypowiedzenia. dla osób które szanują swój czas - nigdy nie próbujcie się zatrudniać w tym cyrku. mało tego, klienci z którymi się rozmawia wyzywają, krzyczą, obrażają. na sprzedaży też nie jest kolorowo, za niewyrobienie wyniku umów jest się wysyłanym do domu. ponadto zwolnienia ludzi bez powodu. gdy jest kierownictwo, na wylogu najwidoczniej trzeba patrzeć się w ścianę, bo zakazane są telefony i wszystko inne. na przerwę, będąc glodnym, można czekać kilka godzin. wiecznie wiadomości czy jest możliwa zmiana godzin na inne, podczas gdy ma się już plany. kierowniczka robi sobie z pracowników chamskie żarty i ich zastrasza. team leaderzy wylogowują i nie pozwalają zarabiać po to, żeby sami mieć premie za wynik. tylko to się dla nich liczy. jedynie do kierownika zespołu nie mam nic do zarzucenia. NIE POLECAM, OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM. TO MIEJSCE NALEZY ZAMKNĄĆ
Pracowałem tu długo, za długo. Nie wiem od czego zacząć, bo tu wszystko psuje się od najwyższego szczebla do najniższego. Sama góra nie wie chyba na czym polega praca. Przyjeżdżają na delegacje, a sami nie ogarniają po co dokładnie, a później jeżdżą sobie na "wyjazdy służbowe", a tam niezły bal (o czym słuchać, jak się chwalą), chyba tylko na tym im zależy. Nie raz było słychać niemiłe słowa od nich, a jeśli oni są tacy ważni, za jakich się uważają, to niech zachowują się tak, jak powinni? Do sz praktyczne nic nie mam, jedyny z którym dało się coś w spokoju ustalić, ale tl to jakiś żart! Dwulicowość i fałszywość to chyba słowo przewodzące tej osobie. Od osob, które zajmują się jakością też szkoda mówić, ponieważ jedna wygląda ciągle na niezadowoloną, a druga przestała przychodzić na salę, po tym jak zaczęła nas obrażać tym, że nawet rozmawiać nie potrafimy. Panie z 1 piętra też jakiś żart. Nikt na recepcji nie pracuje, przychodząc w dzień wolny, żeby coś załatwić musiałem się zawracać parę razy, żeby sprawdzic, czy ktoś się wreszcie pojawił. Nie raz Pani z recepcji i pani z hr urządzają sobie spacery do galerii, bo często je tam widywałem i to na dłużej niż przysługuje na "przerwę". To wszystko powinno być zgłoszone gdzieś, a najlepiej, żeby zlikwidować ten cyrk.
Co tu dużo powiedzieć ta praca to jest (usunięte przez administratora). Nie sprzedajesz idziesz na bezpłatne warsztaty sprzedajesz Jesteś super ale w sumie taka twoja praca. Ciągle jakieś bezpłatne słuchanie rozmów i zamiast Mieć 8 godzin pracy mamy 6. To i tak jest nic w porównaniu do pracownic biurowych. Pani z recepcji przychodzi na sale komentując naszą Pracę tekstem co tak słabo i chodzi i patrzy na ręce Zamiast pomóc co bardziej stresuje. Teoretycznie recepcja jest od 8 do 16 ale przed 16 Tak około 15.40 już nikogo tam nie a nawet w ciągu dnia Trzeba czekać aż ktoś łaskawie się tam pojawi bo brak jest Osoby na tym stanowisku. Pani z rekrutacji tak samo ciągle niemiła wiecznie Urządza sobie spacerki z panią z recepcji. Można tylko zobaczyć jak obie obgadują tu każdego. Próbują rządzić tą firmą a jedyne co robią to patrzą Wzrokiem zabójcy że czegoś ktoś potrzebuje i że Muszą wziąć się do roboty. Niszczy to całą atmosferę pracy. Jeśli ktokolwiek chce zadbać o tą firmę to niech zaczną interesować się tym kogo zatrudniają.
Ciężko zaczęło sie tutaj pracować. Pracuje już tutaj dosyć długo ale teraz dzieją się po prostu najgorsze rzeczy. Pracuje na infolinii na 3 piętrze. Bardziej drażnią mnie osoby w pracy niż rozgorączkowani klienci. Lepiej nie schodźcie na 1 piętro, bo zostaniecie już na wejściu ocenieni wzrokiem przez niemiła recepcjonistkę od góry do dołu. Zgadzam się z opiniami niżej chociaż nie wiem jak jest na utrzymaniu, ale zgodzę się z plotkowaniem, obgadywaniem przez panią z recepcji i panią z hr każdego innego pracownika. Obie zachowują się jak szefowe. Często zauważamy z innymi agentami jak te panie zwracają się do naszych team leaderów - tak jakby to one tutaj rządzily ta firma. Są opryskliwe i cyniczne. Oddajcie nam naszą Amandę albo chociaż znajdźcie kogoś kto wita nas z uśmiechem a nie ze wzrokiem zabójcy i kogoś kto potrafi się profesjonalnie zachowywać w pracy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Telbridge sp. z o.o. sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy Telbridge sp. z o.o. sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 59.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Telbridge sp. z o.o. sp.k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 57, z czego 13 to opinie pozytywne, 42 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
