Opinie o AmRest w Inowrocław

Po przepracowaniu 117 godzin w miesiącu, wypłata wyniosła 814 zł (w tym 20 zł premii...). Kierownicy zmianowi mają duże chęci by pomagać na kasie gdy kolejka spora, lecz nie często z tego korzystam, bo pod koniec pewnego dnia zostałam z mankiem 9 zł... Nowy sposób sugestywnej sprzedaży oceniam jako przeciętny, ponieważ klienci nie są świętymi krowami by skakać przy nich i im się podporządkowywać. Od miesiąca funkcjonuje budżet 5 zł, który możemy wykorzystać w wyjątkowych sytuacjach, gdy np gościowi brakuje pieniędzy (bo np terminal nie działa i musi poszukać drobnych) jest to bardzo fajny sposób na docenienie powracających gości jak i tych świeżych. Niestety niektóre osoby już nauczyły się, że można spuścić max piątkę z ceny i bezczelnie to wykorzystują, bądź się targuja. Poza tym nie podoba mi, to że w momencie, w którym kierowniczka regionalna znajduje się w restauracji, nasz praca ma być zupełnie inna niż ta, którą uczono nas na początkowym treningu. Atmosfera ze strony współpracowników jest jak najbardziej przyjemna (wiadomo zdążają się wyjątki, które skaczą wokół kierowników by im się przypodobać i dostać premię). Co do zachowania kierowników w stosunku do normalnych pracowników, to już zupełnie inna sprawa. Po założeniu białej koszuli (która informuje nas, że ta osoba jest ważniejsza od kasjerki czy osoby z serwisu) ludzie robią się strasznie nadeci i pewni siebie. Jak najbardziej panuje mobbing. Podsumowując, praca tam nie jest warta zdrowia i tych pieniędzy.