(usunięte przez administratora)
to prawda. Ja interesuję się tutaj pracą grafika .
Każdego miesiąca odchodzą pracownicy, jest ciągła rotacja. Umowy śmieciowe.
Zabawny jest ten Wasz PR, z każdą Waszą wypowiedzią bawię się coraz lepiej. Ale po kolei… "Pracują u nas osoby, które co miesiąc otrzymują pięciocyfrowe kwoty" - oczywiście, że pracują u Was osoby, które tyle zarabiają. To właśnie ich wypasione fury stoją przed firmą, cała reszta albo "parkuje" na pobliskim przystanku tramwajowym, albo przy rowerowym stojaku. "Większość pracowników zatrudnionych jest na tego typu umowach, a w dodatku wszelkie kwestie dotyczące formy zatrudnienia negocjowane są podczas rekrutacji. Nikt nie powinien czuć się rozczarowany" - mylicie dwie kwestię. Prawdą jest, że warunki finansowe jak i te dotyczące formy umowy omawiane są podczas rozmów kwalifikacyjnych. Tylko, że niestety później oferta, którą składacie znacząco się różni, od warunków przedstawianych przez kandydata. Oczywiście chętnie mamicie obietnicą dziecinnie prostej do osiągnięcia prowizji i możliwości renegocjowania warunków, ale chyba tylko Wy wierzycie, że to możliwe. Prawda jest taka, że wasze stawki owszem nie różnią się od innych krakowskich pseudo agencyjek, ale nie oznacza to, że są to kwoty za które można normalnie żyć i przeżyć. "Nadgodziny występują u nas sporadycznie, a weekendy są wolne dla całego zespołu" - poza oczywiście sytuacją, kiedy do zrobienia jest projekt, który klient musi zawsze dostać na ASAP. Takie sytuacje zdarzają się, niech pomyśle… w każdym przypadku! Bo przecież, co wszędzie podkreślacie, klient jest dla Was najważniejszy. Uczyniliście z tego swoje motto zupełnie zapominając o pracowniku. Nie dorośliście i pewnie nigdy nie dorośniecie do tego, aby zrozumieć, że firma to ludzie, to pracownicy, dzięki którym buduje się markę. To zaufanie, które przejawia się w tym, że nie oferuje się szafek, w którym po skończeniu pracy należy zamknąć swój laptop. To szacunek, który przejawia się w tym, że jak jest dużo ludzi to kupuje się dwie zmywarki, a jak w połowie miesiąca kończą się cytryny, to dokupuje się więcej, a nie pisze się maila do wszystkich z informacją, że cytryn brakło i już nie będzie, bo za dużo schodziło. Bo dla Was człowiek to zasób generujący koszty, a nie zyski. I na koniec - chyba każdy wie, że kiedyś było inaczej. Tylko, że później pojawiły się pieniądze i drogie samochody, holdingi i śniadania BNI, a skończył się bezpośredni kontakt, współodpowiedzialność za projekty i zwyczajny szacunek, do pracy, którą ktoś wykonuje. PS. Serdeczne pozdrowienia dla Joaśki, mistrzyni marketingu szeptanego
Kandydacie, jeśli zawędrowałeś w to miejsce, zastanawiasz się czy nie podjąć pracy w promopixel. Jeśli tak, to warto, abyś wiedział kilka rzeczy. Przez jakiś czas funkcjonowało ogłoszenie, w którym była mowa o pracy „w oparach absurdu”. Lepiej tego ująć nie można, ale od początku. Umowa o pracę? Nie licz na to, firma musiałaby odprowadzać zbyt duże podatki. Umowa o dzieło lub zlecenie, jest tym co cię czeka. Pamiętaj, aby dokładnie przeczytać umowę, ponieważ znajdują się tam zapisy kontrowersyjne. Miesięczny okres wypowiedzenia, brzmi śmiesznie na umowie o dzieło, tak samo jak liczenie czasu pracy… Zarobki, zdecydowanie za niskie w stosunku do włożonej pracy, ilości obowiązków i zadań. Kosmiczne targety - to prawda, pozostaje zatem niska podstawa. Przyznać trzeba jedno, że pieniądze są zawsze wypłacane o czasie. Czas pracy…Ta niesamowicie pozytywna osoba, jaką jest Prezes, chciałabym, abyś najchętniej pracował 24 h na dobę. W zdrowiu i chorobie…40 stopniowa gorączka nie jest powodem, dla którego miałbyś nie odpisywać na maile i nie odbierać telefonów, urlop spędzany z dziećmi i rodziną to samo, z resztą po co komu urlop. Jeśli jesteś grafikiem, czeka Cię praca pod dyktando, nie licz, że będziesz mógł wykazać się kreatywnością i mieć czas na opracowanie koncepcji;jeśli jesteś programistą, czekają na Ciebie same asapy i małe pieniądze. Jeśli jesteś akantem nie licz, że będziesz mieć życie poza pracą - Klient nasz Pan. To tylko wierzchołek góry absurdów, która czeka. Nie tylko promopixel, ale cały holding traktuje pracowników, nie jako wartość, ale tanią siłę roboczą, wyrobników, którzy nie mogą skorzystać ze zmywarki w biurze, bo ta zmywa jedynie filiżanki po Klientach. Nie licz więc, na szacunek. Żeby było jasne, ta opinia nie chce godzi w niczyje dobre imię. Takie portale jak ten służą temu, aby móc swobodnie i w sposób merytoryczny wyrazić swoje zdanie. Z góry dziękuje za kawę i możliwość porozmawiania face to face, przecież to i tak nie przyniesie rezultatów.
Pony, dziękujemy za Twoją opinię. Pozwól, że odniesiemy się do kwestii, które poruszyłeś/poruszyłaś: - Jeśli chodzi o rodzaje umów to nie jest prawdą, że nie oferujemy umów o pracę! Większość pracowników zatrudnionych jest na tego typu umowach, a w dodatku wszelkie kwestie dotyczące formy zatrudnienia negocjowane są podczas rekrutacji. Nikt nie powinien czuć się rozczarowany, ponieważ przed podpisaniem dokumentów negocjujemy warunki korzystne i zadowalające dla obu stron. Tyczy się to również kwoty wynagrodzenia, która nie jest dla nikogo tajemnicą – negocjujemy je przed podpisaniem umowy. - W żadnej ze spółek PromoHolding nie ma problemu z terminowością wypłat, co nie jest tak oczywistym standardem na rynku. Pracownicy zawsze otrzymują wynagrodzenie na czas, dzięki strukturze holdingu, która zapewnia stabilność finansową i bezpieczeństwo. W PromoPixel pracownik nie musi martwić się o to, czy pieniądze pojawią się na koncie. - Stawki jakie oferujemy nie są niższe, niż te na podobnych stanowiskach w innych firmach tego typu. Oczywiste jest, że zarobki różnią się w zależności od efektów, wiedzy i doświadczenia. Pracują u nas osoby, które co miesiąc otrzymują pięciocyfrowe kwoty. Naprawdę każdy może się rozwijać i awansować wyżej jeśli tylko zechce! - Pracujemy w trybie 8-godzinnym, a w dodatku każdy może zaczynać i kończyć pracę w wybranym przez siebie czasie, oczywiście w godzinach otwarcia biura. Zdarzają się sytuacje, że klient zadzwoni do nas po godzinach, czasem musimy dokończyć ważny dla nas projekt, ale są to wyjątki. Nadgodziny występują u nas sporadycznie, a weekendy są wolne dla całego zespołu. - Tak, pracujemy czasem pod dyktando, ale pod dyktando klienta, ponieważ jest dla nas najważniejszy. Graficy mają dużo swobody i mogą wykazać się kreatywnością, która jest najważniejszą cechą osób na tego typu stanowisku. Liczymy się również z opinią całego zespołu – co dwie głowy to nie jedna J - W kwestii naczyń i zmywarki – przykro nam, że poczułeś się pokrzywdzony/pokrzywdzona, ale przy tak dynamicznie rosnącym zespole, który liczy już ponad 100 osób, musieliśmy zwrócić uwagę pracownikom, by myli naczynia zaraz po użyciu. Bez takich ustaleń, wieczorami zmywarka byłaby przepełniona, a kuchnia pełnia naczyń. Dziennie mamy ponad 200 sztuk naczyń do umycia i żadna zmywarka sobie z tym nie poradzi, dlatego wymagamy sprzątania po sobie. Oczywiście nie twierdzimy, że wszystko w firmie działa jak w szwajcarskim zegarku. Jesteśmy młodą firmą, młodym zespołem, który wciąż się uczy – często na własnych błędach. Staramy się, aby pracowało się z nami coraz lepiej, dlatego słuchamy Waszych opinii, rozmawiamy i wprowadzamy udogodnienia, by pracownicy czuli się z nami coraz lepiej. Organizujemy wyjścia i wyjazdy integracyjne, zapewniamy nielimitowaną herbatę i kawę z ekspresu, prywatną opiekę zdrowotną i o wiele tańszą kartę multisport – to dowód, że nam zależy! Liczy się dla nas zadowolenie zespołu, dlatego jesteśmy otwarci na opinie innych i lubimy konstruktywną krytykę. To dzięki niej możemy się rozwijać, stawać się lepszym pracodawcą. Nie wszystkim odpowiada nasz styl pracy, tempo, kierunek w jakim zmierzamy – szanujemy to i rozumiemy. Jeśli ktoś wybiera inną drogę nie mamy o to pretensji. Dlatego życzymy powodzenia w nowym miejscu pracy. P.S. A na kawę i tak zapraszamy :-)
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
Dzień dobry, widzę że jedna osoba o zmiennym nicku ma dużo do powiedzenia. Rozumiem że pracowałeś dla mnie dlatego jeśli masz jakiś problem, chciałbyś porozmawiać, wyjaśnić jakieś rzeczy, niejasności serdecznie zapraszam Cię na kawę do mnie do biura. Wyjaśnimy sobie co takiego złego Cię spotkało o czym nie wiem i postaram się znaleźć jakieś rozwiązanie Twojego problemu. Czy możemy się tak umówić? Jeśli tak - zapraszam, jeśli nie - prosiłbym o nie wypisywanie nieprawdziwych rzeczy pod adresem Firmy którą prowadzę. Rozumiem że internet jest anonimowy i każdy czuje się w nim bezkarnie, jednakże Twoje opinie godzą bezpośrednio w moje dobre imię. Dziękuje.
Hmmm, opinie Michała i asi są niemal identyczne - zero konkretów, te same ogólniki, opinie napisane z godzinowym odstępem. Czyżby opłaceni komentatorzy? Pytanie - czemu PP aż tak zależy na szybkim odbudowaniu opinii?
fajna praca w branży reklamowej (www, projekty graf.), mega ludzie, atmosfera, kasa na czas:)do tego fajne biuro i warunki pracy, możliwość zdobycia doświadczenia i rozwoju. Polecam!!!
Polecam Promopixel, stawiałem tu swoje pierwsze kroki i dużo się nauczyłam. Szef zawsze pomocny chociaż wymagający. Spędziłam w tej firmie rok i bardzo doceniam to czego się tutaj nauczyłam.
@Mag jesteś kobietą czy mężczyzną? Bo stawiałEŚ w PP swoje pierwsze kroki, ale już dużo się nauczyłAŚ ;) czyżby między Twoją opinią o firmie a rzeczywistością też była taka rozbieżność?
Pracowałem w PP ponad 1,5 roku, warunki w porządku, rewelacyjni ludzia, ciekawe projekty, kasa zawsze na czas. Dobra agencja na start, jak i kierowanie dalszą karierą.
Świetna Agencja, świetna atmosfera i komfort pracy który zapewnia chyba najlepsze biuro w jakim była do tej pory. Klimatyzacja, 2 sale konferencyjne, 1 wewnetrzna, pracownicy podzieleni na sekcje w których mogą rozwijać swoje know how. Szef Antoni bardzo pozytywna osoba, która zawsze chce pomóc. Osobiście pomógł mnie bardzo dużo zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. Dzięki Firmie Promopixel nauczyłam się wielu rzeczy z zakresu grafiki, reklamy, marketingu czy obsługi klienta. Pieniądza są niezłe, jeśli ktoś pracuje ciężko jest doceniony i może zarobić na prawdę dużo. Polecam!
jasne, bo dla pracowników najważniejsze jest, ile jest sal konferencyjnych... Od razu widać, że pisał to ktoś z HR a może nawet sami szefowie :) Nie polecam, oferowane wynagrodzenie jest wyższe niż rzeczywiste, tak samo jak rodzaj umowy - o dzieło lub działalność - w ofercie oczywiście o pracę
Nie polecam tego pracodawcy, jak również inne osoby, których opinie są usuwane. Zupełnie inne obietnice, inna rzeczywistość. Pieniądze dużo gorsze niż w innych agencjach. Na zewnątrz kreują się na wielką firmę, a jak przyjdzie co do czego to zero profesjonalizmu. Musisz realizować kosmiczne targety, ale nikt Cię nie doceni. najważniejszy lans "wielkich prezesów", którzy zachowują się jak dzieci i kreują na milionerów ;). (usunięte przez administratora)
