Czy PV Instalator Polska Grupa Pvge Sp. z o.o. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Oferować oferuje. Zapewnia, że umowa będzie podpisana. Jeśli jednak po paru dniach nic z tego nie będzie to nie warto się męczyć dalej. Ja się przejechałem na firmie i cierpliwie czekałem na umowę (czytaj pracowałem na czarno co w ogóle nie powinno mieć w dzisiejszych czasach miejsca, niezależnie od sytuacji i tego kogo była wina). Jedyne co dostałem to kopertę w łapę i do widzenia. I nie, nie jest to hejt. Nie jest to konkurencja. To jest przykra prawdziwa sytuacja.
Pracuje w firmie od niedawna i całkowicie nie zgadzam się z tą opinią, ponieważ sam doświadczyłem tego jak bardzo przestrzegane są w firmie przepisy i zasady. Bez podpisanej umowy i szkolenia BHP nie było mowy o rozpoczęciu pracy. Śmiało mogę stwierdzić bazując na własnym doświadczeniu, że taka sytuacja jest nieprawdopodobna.
A jednak mi się przytrafiła. Mamy słowo przeciwko słowu. Można mi nie wierzyć, oczywiście. Ale proszę pomyśleć co jeśli jest w tym chociaż ziarno prawdy? Dziura w życiorysie i pytania na kolejnych rozmowach "czemu Pan tyle nie pracował?". Co na takie pytanie odpowiedzieć? Prawdę (zakładając, że piszę prawdę)? To wyjdzie tak jak tutaj, że hejt czy kłamstwo. Czy może skłamać i zmyślać?
polecam otwarcie oddziału. wszystko brzmi znakomicie do momentu podpisania umowy przelewu ponad 9000zl za licencje i za kazdego handlowca 600zl. w zamian za to otrzymasz terminy:4-5 tygodni oczekiwania na sam projekt. terminy montażu 3-4 miesiace. Brak kompetentnych osob w centrali w Tarnowie (usunięte przez administratora)
Czekam aż ktoś z firmy wjedzie na białym koniu i znowu powie że to ta niedobra konkurencja oskarża :D Swoją drogą to nie znam drugiej takiej firmy z branży, której pracownicy by tak ciągle pisali że ta niedobra konkurencja im dokucza... A konkurencja nie ma czasu na takie zabawy bo woli pracować,robić swoją ekipą i pójść dalej a nie kazać czekać 3 miesiące ze względu na "obłożenie"...a potem zrobić montaż prawie pod koniec terminu umowy dzięki podwykonawcy haha.
Akurat Twoja opinia odnośnie centrali jest nietrafiona. Sprawdź ile PVGE ma oddziałów i weź poprawkę na to, że te kilka osób ktore w większości to osoby młode i bez większego doświadczenia musi obsłużyć Ciebie i wszystkich Twoich roszczeniowych kolegów. Zresztą praktycznie każdy kto ma więcej intelektu ucieka stamtąd, ale ten temat to już inna bajka.
Konkurencję też bym wykluczył. Byłem chwilę w takiej na literę S, gdzie dużo osób jest po PVGE. I powiem tak, człowiek wyjdzie z PVGE ale PVGE nie zawsze wyjdzie z człowieka. Zachowania podobne, więc hejty ze strony konkurencji byłyby hipokryzją. PS. Ciekawe czy ten niewygodny post znowu zostanie usunięty :D
Oj to chyba znowu konkurencja:) przecież montaże są w 2-3 tygodnie, mimo że na umowie są 4 . Może lepiej iść gdzieś na umowę o prace na najniższą krajową skoro ktoś się nie nadaje do prowadzenia biznesu. Pracuje jako doradca w tej firmie od ponad roku i nie wierzę co czytam jedno wielkie kłamstwo, więc ludziska nie wierzcie w to.
Człowiek tłumaczy i wyjaśnia logicznie jedną rzecz a i tak jak grochem o ścianę. PVGE to jak te wiatraki z którymi walczył Don Kichot.
Ja aktualnie pracuje już u konkurencji i jestem bardzo zadowolony. Praca znacznie lepsza pod względem atmosfery, wsparcia oraz zarobków.
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w PV Instalator Polska Grupa Pvge Sp. z o.o.?
Polecam PVGE, bardzo jasne warunki i wysokie zarobki. Duże możliwości awansu, swobodnego działania, jeden z liderów rynku z bardzo dobrymi cenami, panele z TOP5, falowniki wszystkich największych marek - polecam
Jakie firma ma nastawienie na studentów ? Ma dla nich specjalne umowy?
Pracowałem w tej firmie w tamtym roku. Jeśli chodzi o markę firmy i zarobki było ok, jednak trzebabyło samemu klientów pozyskiwać bo leadow mało stąd moja decyzja o odejściu. Tak ogólnie to oceniam na plus ta firmę. Nie było problemów z wypłatami po odejściu, z montażami tez, fajna atmosfera.Jedynie te leady i dosyć wysokie ceny
Hej pracuje w firmie od 2,5 roku jako handlowiec. Wcześniej pracowałem w ,, C". Proponuję tym co tak narzekaja zacząć pracę u konkurencji dopiero docenią tą firmę. Ja nie narzekam, atmosfera ok, brak korpo, brak jakichkolwiek nacisków i stania nad głowa, sam decyduje ile pracuje, minusem jest to, że faktycznie trzeba jednak te 8-10 h popracować jeśli chce się zarobić duże pieniądze. Pomoc Centrali oceniam pozytywnie. Ogólnie praca spoko dla osób, które lubią pracę przedstawiciela handlowego. Oceniam tą firmę pozytywnie. Jeśli ktoś chce zacząć pracę w pvge to zachęcam sami zobaczycie że nie jest tak strasznie jak to piszą byli pracownicy albo konkurencja
Szkoda, że przy tak fatalnym roku i tak fatalnej sytuacji na świecie firma tak traktuje ludzi. Woli palić mosty niż je budować. Niż sobie pomagać w tym trudnym okresie jak tylko się da. Profesjonalizm profesjonalizmem, ale bez człowieczeństwa to nic nie znaczy.
Witam pracuje w PVGE jako doradca w jednym z biur niecałe pół roku. Nie narzekam, praca super, marka firmy ułatwia sprawę, pieniądze duże. Jedyne co to są miesiące, że naprawdę trzeba pracować 8-10 godzin dziennie żeby zarobić dobrą sumkę. Jednak następne miesiące pracy po 3-4 h dziennie to rekompensują. Ja osobiście polecam. Przerobiłem firmy Columbus, Zieloną Energię, Stilo, Edison. Ceny dużo droższe, montaże zj......,poleceń brak a jeszcze oczywiście zapomniałem, że musiałem sam pozyskiwać klientów! Zrobiłem dla chrzestnego instalację w jednej z wymienionych firm, i teraz same problemy, wyobraźcie sobie jak teraz wyglądam w oczach rodziny! Nawet tego nie skomentuje! W PVGE jestem od kilku miesięcy i jest wszystko okej zero problemów z dogadaniem się z szefostwem, brak problemów z montażami, nie zostawiają człowieka sam na sam z problemem z klientem i radź sobie tylko centrala pomaga. Nie ma na co nażekać. Szczerze polecam tą firmę
Witam pracuje w PVGE jako doradca w jednym z biur niecałe pół roku. Nie narzekam, praca super, marka firmy ułatwia sprawę, pieniądze duże. Jedyne co to są miesiące, że naprawdę trzeba pracować 8-10 godzin dziennie żeby zarobić dobrą sumkę. Jednak następne miesiące pracy po 3-4 h dziennie to rekompensują. Ja osobiście polecam. Przerobiłem firmy Columbus, Zieloną Energię, Stilo, Edison. Ceny dużo droższe, montaże zj......,poleceń brak a jeszcze oczywiście zapomniałem, że musiałem sam pozyskiwać klientów! Zrobiłem dla chrzestnego instalację w jednej z wymienionych firm, i teraz same problemy, wyobraźcie sobie jak teraz wyglądam w oczach rodziny! Nawet tego nie skomentuje! W PVGE jestem od kilku miesięcy i jest wszystko okej zero problemów z dogadaniem się z szefostwem, brak problemów z montażami, nie zostawiają człowieka sam na sam z problemem z klientem i radź sobie tylko centrala pomaga. Nie ma na co nażekać. Szczerze polecam tą firmę
Firma dodała parę pozytywnych komentarzy by takowe wisiały na górze strony i zasłoniły te negatywne. Tzw. "wybielenie" firmy. Cieszy mnie fakt, że jednak po kilku dniach pojawiły się nowe negatywne opinie :) Zabawne. Żeby moja wypowiedź nie była całkiem merytoryczna to kandydatom i wszystkim zaciekawionym polecam jednak czytanie tych negatywnych. Sam się z wieloma zgadzam ale nie zamierzam robić "kopiuj-wklej". Nie każdy z nich to hejt. W niektórych przypadkach jest dużo konstruktywnej opinii. Czy aby na pewno wszystko to zostało "zmyślone" czy "napisane przez konkurencję"? Komu by się chciało? A może jednak to faktycznie ktoś źle potraktowany napisał? Warto się zastanowić. Warto też przeanalizować reakcję firmy na te opinie.
Pracuje w jednym z oddziałów praca super, zarobki extra nie ma na co narzekać. Nie wiem kto pisze takie bzdurne komentarze. Nie Sprobujecie to się nie dowiecie.
Pracuje w jednym z oddziałów i naprawde jest super. Zarobki konkret, pomoc na każdym etapie. Widze że większość opinii to opinie konkurencji. Pracowałem w wielu firmach w tej pracuje mi sie najlepiej.Szczerze polecam chociaż spróbować :)
Polecam jeśli chce się mieć dużą dziurę w życiorysie. Pomimo "dobrej pracy" zostałem źle potraktowany.
Siedząc kilka biurek dalej ciężko mi było zauważyć jakąkolwiek Pana pracę, już nie mówiąc o "dobrej".
Wiem o czy mówisz, odchodząc samemu 6 miesięcy temu, miałem inne ustalenia, nagle z dnia na dzień kazano mi się spakować, było to bardzo niegrzeczne.......... Dodatkowo dowiedziałem się że ktoś rozpowiadał po moim odejściu że zostałem zwolniony dyscyplinarnie! TOTALNE KŁAMSTWO!!!
Pierwszego dnia nie dostałem laptopa więc jak miałem pracować bez narzędzia pracy? Drugiego dnia laptop dostałem ale w ogóle nieskonfigurowana poczta ani nic z takich dostępów a kogo pytałem to byłem odsyłany dalej bo sami nie wiedzieli jak to zrobić i że kto inny się tym zajmuje. Tyle, że jak szedłem do tej "odpowiedzialnej" osoby to albo jej nie było, albo odsyłanie gdzieś dalej, albo "dzisiaj Ci tego nie zrobię" czyli totalna olewka. Musiałem się sam posiłkować i szukać w internecie. Też nie moja wina. Miejsce pracy nie było w pełni przygotowane, ale po rozwikłaniu problemu zrobiłem to co chciał mój "opiekun" czy kolega. W następnych dniach pracowałem cały czas. Ostatniego dnia też, skończyłem to co do mnie należało. Inny pracownik chciał mi dać coś innego (mojego "opiekuna" wtedy nie było), ale oczywiście gdzieś znowu dostępu nie miałem więc nie miałem jak tego robić! A nic innego nie miał dla mnie. "Opiekun" to samo, jedynie kazał mi czekać na niego bo najpierw miał rozmowy kwalifikacyjne. Więc robiłem to co mi kazano. Coś jeszcze? :)
Fajnie jest opisywać swoje sytuację ale tylko po części. Na pewno kazali się spakować i wyjść bez powodów?? Myślę że było ich kilka. A wybór na pewno był, jednak kolega podjął inną decyzje i poszedł do konkurencji...
Nic? Tak właśnie myślałem :) W takim razie ja dodam coś jeszcze na sam koniec. 1) W "dobrej pracy" cudzysłów użyłem z właściwym jego przeznaczeniem. Słowa te nie były moje, a mojego opiekuna. Więc Pańska uwaga trochę się z tym kłóci. No chyba, że już poszła jakaś dezinformacyjna plotka po firmie. Nie byłby to pierwszy raz patrząc po komentarzach innych użytkowników. 2) Czyli potwierdza Pan, że przez ten czas byłem w waszej firmie? :) 3) Pan to zapewne był bardzo ciężko zajęty swoją pracą, skoro miał czas by rozglądać się kilka biurek dalej i snuć domysły. Tak najłatwiej kogoś osądzać. Rozumiem, że Pan chce bronić swoją firmę, ale jest to portal służący do oceniania firm (i osób reprezentujących te firmy), a nie obcych ludzi. Ja nawet nie miałem umowy więc hipotetycznie nawet gdyby Pan miał rację to praktycznie nie byłem i nie jestem związany z firmą oraz nie byłem zobowiązany do wykonywania pracy (a mimo to ją wykonywałem). Podsumowując - Pański komentarz był zbędny, nie na miejscu, nie na temat i obłudny. Na przyszłość proszę sobie oszczędzić.
Możemy pociągnąć dyskusje dalej ale szkoda na tą Firmę czasu, TAK TERAZ PRACUJĘ W KONKURENCJI MOŻNA POWIEDZIEĆ " ZA ŚCIANĄ" i jestem dumny z obecnej pracy - to miejsce gdzie się docenia ludzi z wiedzą i umiejętnościami a nie cały czas rzuca kłody pod nogi....
Przed tą całą pandemią firma wyraziła chęć zatrudnienia mnie, pomimo braku doświadczenia na danym stanowisku. Więc zgodnie z ustaleniami, bym się dopiero przyuczał. Nic niezwykłego, w wielu przypadkach tak przecież bywa. Obie strony były chętne na taką współpracę. Zrobiłem wszystkie potrzebne badania i miałem przyjść następnego tygodnia na podpisanie umowy. Niestety w związku z koronawirusem dostałem telefon, że jednak będą pracować zdalnie, a że ja nie mam jeszcze doświadczenia (proszę ten argument zapamiętać) to całą sprawę przekładamy. Powód wydawał się wiarygodny. Cały marzec, kwiecień i maj, tj. 3 miesiące żyłem w przekonaniu, że pracę mam załatwioną tylko po prostu ta pandemia mi przeszkodziła. Po tym czasie dostaję telefon. Chcą bym się zjawił na początku miesiąca. Ok. Pytają czy mam badania zrobione. Dałem im wyniki. Coś tam narzekają, że mogą być nieaktualne i muszą to sprawdzić. Ale z tego co zauważyłem to są aktualne (dostałem dwie kopie, więc pomimo stracenia jednej, drugą sobie przejrzałem). Już wtedy mogłem coś przeczuwać. Powiedzieli bym póki co pracował, oni te badania "sprawdzą" i wtedy będzie umowa i ewentualnie bym jeszcze raz zrobił badania. No i tak pracowałem (bez umowy!) przez tydzień. Ostatniego dnia, pomimo cytuję "dobrej pracy", mi podziękowali. Umowy nie było więc łatwo można się było mnie pozbyć. Podobno nie miałem odpowiednich kwalifikacji, ale to przecież ustalane było na początku i dopiero miałem się wdrażać do pracy. Mój wniosek jest taki, że decyzja już zapadła dużo wcześniej. I sprawdzenie kwalifikacji (które swoją drogą odbyły się tego ostatniego dnia PO godzinach pracy i było to jak egzamin w sesji na studiach) było tylko pretekstem do pożegnania się. Szkoda, że nie zrobili tego w marcu tylko czekali aż do czerwca, powodując ogromną dziurę w moim życiorysie. To wszystko dało się załatwić inaczej. Brak wiedzy lub nie, tak się nie traktuje ludzi. Wina po stronie firmy też jest.
Czy rozmowa kwalifikacyjna odbywa się w siedzibie firmy PV Instalator Polska Grupa Pvge Sp. z o.o.?
Teraz są rozmowy online. Ale polecam od razu walczyć o umowę, bo niestety lubią się wykręcać. Popracuje się parę dni bez umowy a później Ci dziękują i ma się niepotrzebną dziurę w życiorysie.
Profesjonalny zespół z dobrą atmosferą, dodatkowo możliwość rozwoju poprzez szkolenia. Bardzo dobre miejsce do pracy. Polecam.
Zaczęłam pracę niedawno, ale na tyle długo, że mogę coś już na temat pracodawcy powiedzieć. Atmosferę oceniam bardzo dobrze, sprawy takie jak umowa czy wypłata są załatwiane profesjonalnie. Rozmowa kwalifikacyjna bardzo na plus, konkretnie i bez niepotrzebnego stresu.
Polecam jeśli chce się mieć dziurę w życiorysie. Firma mnie źle potraktowała.
Jesteś w posiadaniu najświeższych i informacji i bieżących wydarzeniach w PV Instalator Polska? Napiszkomentarz o tym co dzieje się aktualnie w tej firmie. Wiele osób szuka tutaj pracy i czeka na twoją opinię.
(usunięte przez administratora) Łatwo nawiązać współpracę bo oddzisl może otworzyć każdy!! Później zaczynaja się schody! Ciagle szukanie winnych i próby obciążania dodatkowymi kosztami oddziały! Nieterminowe wypłaty! A jak oddział chce odejść to dostają pisma straszaki od prawnika działającego w imieniu spółki! Nie polecam!!!
(usunięte przez administratora) Łatwo nawiązać współpracę bo oddzisl może otworzyć każdy!! Później zaczynaja się schody! Ciagle szukanie winnych i próby obciążania dodatkowymi kosztami oddziały! Nieterminowe wypłaty! A jak oddział chce odejść to dostają pisma straszaki od prawnika działającego w imieniu spółki! Nie polecam!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BUY PV SPÓŁKA Z O.O. (dawniej: PV Instalator Polska Grupa Pvge Sp. z o.o.)?
Zobacz opinie na temat firmy BUY PV SPÓŁKA Z O.O. (dawniej: PV Instalator Polska Grupa Pvge Sp. z o.o.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BUY PV SPÓŁKA Z O.O. (dawniej: PV Instalator Polska Grupa Pvge Sp. z o.o.)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 11 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!