Czy w firmie Fameg są regularne szkolenia pracownicze?
Jest i to spory. Eksport się zwalnia. Nawet kierowniczka kadr szuka pracy, bo wie co za (usunięte przez administratora) tu panuje. Tylko nikt nie zoferuje jej takiej kasy jak ma tu tyle za nic nie robienie. Ludzi traktuje się tu jak (usunięte przez administratora) Inne warunki - mówię, że pracujesz na tym stanowisku a jednak sprzątasz podlugi. Ludzie tą firmą to wielki kicz. A schody pierwsza klasa. !
Tak praca w biurze tyle że w każdej chwili możesz dostać szmate i iść wycierać krzesła. .Schody przed wejściem to tylko przedsmak i wizualizacja tego co czeka za drzwiami, wszystko mówi samo za siebie tylko szefostwo nie słucha
Nie wiem czemu narzekacie na nowego kierownika kadr. Ta kobieta chociaż jak są paski to wyjdzie rozda, zapyta się co potrzeba a stara zamknęła się w swojej dziupli i nie wyszła. Widać pewne zmiany- organizacja dzień dziecka itp. Współczuję tej dziewczynie w ciąży biega lata a ludzie i tak brak szacunku. Lepiej dziewczyno idź już na zwolnienie szkoda zdrowia na tych ludzi z Famegu jak dzikusy. Prezes tego nie doceni, że chodzisz dziewczyno do końca. A młoda modnisia zamiast pomóc to tylko myśli jak fryz zrobić i jak się ubrać. Pozdrowienia dla 4 pań z Famegu w kadrach. Hej
O, to z tego co piszesz są jakieś małe plusy. Myslisz że dalej będzie się poprawiać na lepsze? Ten dzień dziecka to spoko inicjatywa, ciekawe czy coś jeszcze wymyślą.
Akurat z tego co wiem, to eksport nie zwalnia się przez prezesa tylko nową pseudo dyrektor, która dyrektorem jest tylko na papierze... smaruje równo na swoich pracowników, nic nie wie, zupełnie nie nadaje się na to stanowisko, wszystcy się z niej śmieją i dziwią jakim cudem ona jeszcze tu jest
Hejo, mąż znalazł ogłoszenie, firma właśnie szuka brygadzisty.. trochę zaniepokoiło mnie to co piszesz :/ Wiesz może jak warunki na tym stanowisku?
Zależy do jakiego działu. Brygadzista to może na produkcję, Pani pseudo Dyrektor też tam bywa, lata za Prezesem jak przestraszony piesek a wszyscy mają z niej polewkę. Choć nie ma się nią co przejmować, bo z tego co słyszałam na nic nie ma wpływu. Jedyne co to miesza i ludziom nerwy psuje.Pochodzi z wiochy i próbuje zrobić z siebie wielką Panią ????
No właśnie czy wie ktoś kiedy w końcu ona leci?bo naprawdę to wstyd by taka osoba reprezentowała firmę. Dosyć, że z inteligencją nie ma nic wspólnego to lata jak pies za Prezesem i w ogóle nie ma swojego zdania.jak przychodzi tu do nas na produkcję to wszyscy mamy polewkę.
Z tego co słyszałem to jest na wylocie, każdy ma nadzieję, że wróci Pan Andrzej P, bo inaczej będzie tu źle. dużo się tam pozmieniało w biurowcu, dziewczyny chcą odchodzić, z resztą już odeszły cenione osoby odkąd ten pionek przyszedł.wstyd dla firmy naprawdę
Piękne zabytkowe wnętrza które pozwolą przenieść się w czasie.
Chyba usunięte to powtórzę wnosi i to dużo.w kiblach dziury w posadzce i smod że aż cofa. To chyba świadczy o pracodawcy?
Ha. ha. Takie odwołanie do literatury raczej nie nastraja optymistycznie. A jak z wypłatami? Mam nadzieję że stawki dobre a nie jak z ubiegłego wieku.
Wypłata pierwszorzędna - najniższa krajowa. Oczywiście nasz hojny pracodawca dorzuci drobny gratisik w postaci premijki. Chwała Ci, wielki P.
Jestem pracownikiem firmy z bardzo dlugim stażem.to co sie zaczelo dziac od jakiegos czasu to jest istny cyrk. Material bardzo kiepskiej jakości. Ciężko wziąć za to przyzwoite pieniadze. Pracownicy kontroli jakosci niekompetentni. Od kierownika jeszcze gorsza Pani chodząca z nia. Problem do mlodych dziewczyn niczemu winnych o nic. Krzyki z byle powodu , aż żal patrzec jak nimi poniewiera. Mlodzi nie bójcie sie jechac za granice. Juz tam bedziecie lepiej traktowani. Ciekawe czy pani M. Jest swiadoma traktowania jej pracownikow. Warunki sanitarne gorsze niż za czasów (usunięte przez administratora)
Hej, Spodobał mi się stół: STÓŁ ST-1403 ARCOS ROZKŁADANY DĄB 180 / 260 - FAMEG , już prawie zamówiłem, ale pomyślałem, żeby sprawdzić może jakieś opinie o produkcie, firmie, i nie powiem... Jestem lekko wstrząśnięty, że to głęboki (usunięte przez administratora) i produkty raczej kiepskiej niż lepszej jakości. Strona www robi robotę zdjęcia ładne, można się skusić, pytanie czy faktycznie warto kupić ten stół ? nie rozwali się od patrzenia ? (opinie w interniecie, że fornir się odkleja, chłonie wodę jak szalony, a reklamacje mają to w D). Pomóżcie pracownicy? liczę na Waszą szczerość!
Dlaczego kontrola jakości z pseudo kierowniczką na czele nie odpowiada finansowo za buble jakie puszcza ? Oglądają krzesło z każdej strony a i tak reklamacja przyjdzie. Wszystkich pracowników kara finansowo albo straszy naganami, a księżniczki bezkarne i ona tez.
Ma Pan rację, reklamacja za reklamacją. Już dwa razy odbierają o de mnie towar który był reklamowany, czekam kolejny raz na odbiór reklamowanego krzesła. Nie do pomyślenia co tam się dzieje na produkcji że takie buble przepuszcza kontrola jakości i wysyła do klientów.
Ludzie drodzy, proszę naprawcie te schody przed wejściem do biurowca. Już całe rozsypane, barierka urwana, kafelki odpadły, beton się sypie… piękna wizytówka. Przecież to wygląda jakby już bida nawet nie piszczała na tym famegu. Tylko patrzeć aż ktoś sobie nogę złamie.
nikt tego nie naprawia , bo prezesowi to nie przeszkadza. Na zakładzie to jest dopiero (usunięte przez administratora) . Wygląda jak wysypisko (usunięte przez administratora)
Haha ciekawa reklama. A macie jakieś zdjęcia tego? Bo ciekawa jestem czy faktycznie jest tak źle jak opisujecie
to ty kibla nie widzialeś/aś dziura w podłodze fajne warunki i ci przyjdzie kierowniczek i bedzie ganiał hehe niepoważne
nie no,nie wierze ze az takie zle te warunki sanitarne są, to chyba zart... napisze ktos jak jest naprawde?
Dlaczego nie ma kontroli na deseczkowni i gietarni i dalej na wydziałach?co to za przywileje? Ta artystka która cały czas przesiaduje w biurku u kierowniczki na plotach to co tyle ma roboty? Wszystkie ploty z pakowni i całego zakładu tym się zajmuje, to jest praca żyć nie umierać. Co boi się że ja zgasi pracownik który zna się.? No już zablysnely obie specjalistki. To w co tu się dziś wystroic??
A no bo żeby kontrolować to trzeba mieć wiedzę a jak się nawet jej podstaw nie ma tylko coś zaslyszy to potem się zwala winę na innych tak to w tym zakładzie jest.
Wielkie wymagania nagle z jakości?? TO ILE POSMAROWAL PREZES NOWEJ PANI KIEROWNIK ZA TAKĄ OTO FUNKCJE?
Już ponad 15 lat pracuje na Famegu ale jeszcze nie widziałem, żeby pracownicy dostawali samochody służbowe. Kto przychodzi teraz ma lepiej niż staży pracownicy.
... Bo nowy to jest Ktoś a stary ( 2razy mądrzejszy i 3 razy szybszy) to jest Nikt,,, taka filozofia famegowska...
Co tam się wyprawia to śmiech… Szkoda, że prezes tego nie widzi. W dwie osoby odbierać jedno krzesło ? Wielka kierowniczka a nadal nic nie umie a od pracowników wymaga.
Nabyłam krzesła tej firmy, zapłaciłam dość dużo bo po 670 za szt., czekałam na nie ponad 4 tygodnie, a jak już przyszły to wiele do życzenia sobie mają. Kontrola jakości chyba pijana. Krzesła mają nierówne nóżki więc można się kołysać. Nawet nikt nie zadał sobie trudu aby przeszlifować wokół wkrętów, na siłę wkręcone mocujące wkręty a drzazgi wokół tego sterczą i można się skaleczyć. Pozostawili klej na elementach krzesła. Jednym słowem jakość nie ma się ani jak do ceny. Dział kontroli jakości nie spełnia swoich zadań i przysparza dodatkowych kosztów firmie i robi złą opinię.
Ciągle szukają ludzi do biura. Zapraszają na rozmowę, robią różne testy, mówią, że do każdego się odezwą nawet jeśli nie dostanie się. Tymczasem nie odzywają się całymi tygodniami, miesiącami. Pani z rekrutacji obiecuje, że się odezwie a później milczy. Wymagają najlepiej niemieckiego i angielskiego biegle, ale jak ktoś już zna to za dużo chciałby zarabiać. I koło się zamyka. Pani z rekrutacji niestety nie odbiera telefonu i nawet nie oddzwania. Cieszę się, że już rok pracuję w nowym miejscu i jestem cenionym pracownikiem. Minęło już tyle czasu ale poziom szacunku wobec kandydata jest tak żenujący, że trudno zapomnieć.
Szukają nowych, bo starzy nie chcą pracować. Młody na dzień dobry dostanie więcej niż stary. A wiedzy nie ma. Na produkcji widać tych nowych kierowników co się ponoszą A nigdy nic nie wiedzą.
Sama pracowałam na zaopatrzeniu. Zero szacunku. Zero pomocy. Kierowniczka ma kilka pupilow i pozwala im na wszystko nawet dopisywać god........ Młody nie może zostać bo za dużo by wiedział. Biora niby prace do domu a pracy nie ma tam dużo. Te dwie tylko patrzą żeby nie zabrać im pracy bo co będą udawać robić. Więc proszę nie dziwić się że ciągle rekrutują. Pracuje na strefie i nie żałuję. Pakiet szkoleń i mili kierownicy. Koleżanki z pracy też pomocne.
Wejściówki będą nowe to Prezes zobaczy jak pracują. Praca w domu kto to słyszał? Ja też mogę zabrać elementy do domu i robić 6 godz. Albo naprawiać maszynę zdalnie. Ha ha
Tam są dziwne dziewczyny. 3 lata temu też tam krótko pracowałam. Zero pomocy z ich strony. Coś tylko między sobą plotkowaly.
W pracy zdalnej potrzebny jest zapewne laptop a z dostępem do internetu można wiele rzeczy zrobić np. Zamówić części potrzebne właśnie do Twojej maszyny :D Na tym polega praca biurowa . Laptop internet faktury itd. Jeśli ktoś źle wybrał szkole to radze zrobić szkolenia i zmienić zawód a nie narzekać jeśli uważacie ze ktos ma lepiej . W tych czasach jest wszystko dla wszystkich :)
Sama pracowalam z wami i wiem jak to wyglada. Skoro macie czas wykonywać pracę w domu, to macie czas żeby zostać godzinę czy 2. Ale tego nie robicie bo ciężko udowodnić ile godz. pracujecie. Latwo sobie wpisać 4 godziny a pracowałam godzinę. Rozumiem jak ktoś ma złamana noge, kwarantanne. A nie siedzieć w pracy 8 godz. resztę brać do domu. Tylko sie cieszycie, ze robicie innych ludzi w bambo. Inne działy też niech idą skoro jak twierdzisz są laptopy itp.
Już przestanmy pisać kto co. Bo staje się to nudne. Każdy kto zaczyna nie ma urlopu. Od tego są urlopy bezpłatne. Pracownicy z produkcji, mamy z Was polewke, że biuro nie może się dogadac. Jak to świadczy o firmie? My na produkcji jesteśmy rozliczani z każdego elementu, z każdej przerwy, więc wy bądzcie też lojalni w stosunku do waszych godz. pracy. Mlodzi pracownicy są strasznie roszczeniowi. Chcieliby by dużo zarabiać, wychodzić kiedy chcą. Patrzcie na starszych pracowników. Uczcie się pokory.. I już koniec tematu ;-). Amen
tam w zaopatrzeniu szczególnie wyszczekana pani justysia zero szacunku do nowego pracownika i tam ma ktos przyjsc za najniższa :D szukajcie dalej
szukaja młodych? a jaki młody przyjdzie robic z dziadami ktore za nic nie maja szacunku tylko by wykorzystac? a to wszystko za najnizszą krajowke juz nie wspomne o warunkach tam panujacych mysl co piszesz kolego :)
Ty jestes jednym z tych co przerobil 30-50 lat na famegu i nie moga sie z tym pogodzic i kazdemu teraz beda wmawiac jakim sie jest super fachowcem od klejenia listewki? dziwisz sie ze mlodzi chca wychodzic stamtąd wczesniej ze chca wiecej zarobic ? tez kiedys byles ale zapomniales bo jestes janusz typowy i pozdrawiam.
Po części to wina kadr. Będąc na rozmowie Pani od rekrutacji powinna poinformować o wynagrodzeniu. A nie ściemniać. Bo i tak pracownik się zwolni wcześniej czy później.
Bo ważne jest, że statystyka się zgadza i prezesik się cieszy, że przyjęła. Nieważne, że za 2 tyg. się zwolni. Rzucają ludzi gdzie popadnie. Słyszeliśmy pracując na ich piętrze, że sobie będą podnosić wynagrodzenie od nowego roku. Ktoś powinny ich skontrolować. Kierowniczko o tym decyduje Ojciec Dyrektor a nie Ty. Może nam też podniesiesz co? A nam upierd. premie..Nie ma się kto za Was zabrać. Ojcze Dyrektorze sprawdź ich godz. pracy wyjścia i pensję bo coś tu kręcą. Smacznego wiecie o co nam chodzi - dobre slodkosci.Huhahua Młody prezes skupia się tylko na produkcji a tu wieżowiec do ogarnięcia.
Prezesik sprawdzi wasze wyjścia wszystkich. A księgowość wynagrodzenia. I gitara. Kierowniku o dużym ego. Wszystko wiemy wszystko powiemy. Paczunie paczunie huhahua.
Bo równo się traktuje ludzi. My pracujemy tu już ponad 10. A nie rok czy 2. Widać po wcześniejszym miesiącu. Już nie będziemy mówić co i jak. Zobaczymy od stycznia.
W tej firmie ludzie nie znają swojej wartości. Mowia co innego na rozmowie jest inne wynagrodzenie. (usunięte przez administratora) Czemu oni sie zgadzają na te warunki !!!!. Lepiej szukajcie innej pracy!
Tak było i będzie. Ameryki nie odkryles. Zawsze się tutaj dostaje inne wynagrodzenie niż na rozmowie. Na olx umowa o pracę - dobre sobie. Chyba umowa zlecenie. Na dziale budowlanym jak wkurzysz kierownika to dostaniesz sama podstawę. Zabiera Ci premię. W Famegu też nie wolna chorować bo premii nie masz. Zero socjalnego.
Jedna osoba w biurowcu to nie ma co robić. Chodzi tylko po innych działach i każdego podejrzewa. Czy to takie ważne kto napisał te głupoty na goworku? Każdy tu coś pisze. Wylewa swoje żale. A to o zaopatrzeniu, o kontroli jakości, o kadrach. A to, że jedni mają płatne nadgodziny inni nie, a to, że mają podwyżki a inni nie. Może ktoś im się wystaral bo na to zasługuja? Chyba kierownik.Więc do kogo możecie miec pretensje? Uważam, że nikt na nikogo nie powinien patrzeć. Każdy powinien patrzeć tylko na swój dział! Po co robić kwas miedzy działami? I czy to cos zmieni. Jedni mają ładne pokoje inni nie. Jedni mają ładne krzesła inni mają stare. Ktos musiał zgłosić takie zapotrzebowanie.
Coraz gorzej na tym Famegu.. Na produkcji coraz to gorsze osoby się zatrudnia..alkoholików. A my zapierdzielamy. Na kontroli jakości co chwilę nowe osoby . Może problem jest w czymś innym? W biurze też nie idzie nic załatwić. Kolejka taka że szok. A ta młoda dziewczyna nigdy nic nie wie. Wysyła do pokoi obok. Paski to dziecko w gimnazjum rozda. Braknie tych dwóch starszych i czarnej i zginiecie. Młodzi ambitni nie chcą przyjść bo jak popatrza na to (usunięte przez administratora) to się wszystkiego odechciewa. Starzy wiecznie tu pracować nie będą. I wtedy kto będzie robić za tych leserow?
Kasa i jeszcze raz kasa. Małe zarobki i taka prawda. Młody dostanie więcej niż stary A gucio wie. Ale z czasem to się skończy.
Małe zarobki powiadasz? A możesz podać jakieś konkretne kwoty jakie się zarabia w Famegu? Bo wiesz, to trochę względne pojęcie i dla każdego "małe zarobki" mogą oznaczać coś innego... :)
A jak wygląda akord, który trzeba wyrobić w Famegu? Czy często się zdarza, że nie uda się go wypracować? Czy za osiąganie wysokich wyników są jakieś dodatkowe premie w firmie? Jest jakiś system motywacyjny?
W kontroli to ludzie bez jakiejkolwiek k Walifikacji awansują a ta laleczka Barbie porażka!! Gratulacje śmiech tylko i dramat.
nie da się zarobić mniej niż najniższa. jak ktoś nie wyrabia akordu, to się do niego dopłaca (choć takie osoby po jakimś czasie idą na odstrzał). więc głupoty pan pisze :)
A możesz mi powiedzieć jakie są widełki wynagrodzenia w Famegu? Ile realnie się tu zarobi? Są jakieś premie i dodatki? Chciałbym się o tym dowiedzieć więc liczę że niedługo mi odpowiesz! :)
za najnizsza krajowa sprzedajesz swoją moralnosc na czesc tego arcynowoczesnego zakładu polecam nikt mnie tak nie (usunięte przez administratora): )
Najniższa? Eh, szkoda, myślałem, że chociaż te kilka złotych więcej. Ale jeśli jest premia, to już chyba nie jest tak źle?
A nie wie pan czy nie potrzebują pracowników z doświadczeniem ? Poszukuję pracy na obecną chwilę i pomyślałam o famegu .
Laleczka jest tylko jedna w zaopatrzeniu jak ona lubi żonatych kierowców ciekawe kiedy żona jednego z nich sie zjawi
Nikogo to nie powinno interesować. Ciekawe skąd to wiecie? Dział wiadomo jaki powinien się zabrać do pracy. Wszystko Wam przeszkadza, że zaop. ma płatne to i tamto. Pretensje do kierownika, skoro inni mają lepszych. Lepiej zająć się swoimi sprawami.
Kogo zatrudniacie. !! Alkoholików Czarna nie wie o nowym ladzie. Młoda się młota. Nowa kierownik lizusuje. Nie ma co jak byla stara kadra. Na zaopatrzeniu cyrk na kółkach. Wszędzie (usunięte przez administratora) i mogiła. Na produkcji dobrze, że starzy są jeszcze to coś robią młodzi szkoda gadać. Kontroli nie ma w ogóle. Sprzedają uszkodzone krzesła. Dobrze, że Prezes zaczyna to rozumieć i pogania wszystko. Dobrze, bo to firma z tradycjami. Czemu my mamy gorzej niż Ci Ukraińcy ???? ????????
Kto ma mała daja kto ma dużo zabierają. Czyli nielad Mają najniższą stawkę. Ale głupoty gadacie. Kadra kierownicza co z nią nie tak ?
Już przestańcie. Dostałaś od nowego nieladu o 130 zł więcej więc się nie odzywaj. Ci z umowy zlecenie nie dostali nic. ! A nam zabierają.
Niektóre komentarze są tu nie na miejscu Jak o zaopatrzeniu to kadry, do tego kontrola jakości i deseczkownia. Tak to jest jak ma się kontakt z drugim człowiekiem z szczególnie z produkcją. Jeśli komuś nie pasuja zarobki może nie pracować i szukać innej pracy. Najgorzej biadolic. Nie mozecie sie dogadac miedzy dzialami i jedni na drugich nagaduja. Taka jest prawfa gdyby szef wszystkie działy traktował jednakowo takich rzeczy by nie było. A jest jak jest. Olac to wszystko. Ważne że wy w działach się dogadujecie. Tu zawsze będą pisać. Ja nic nie mam do zaopatrzenia i do kadr. Dziewczyny miłe i uśmiechnięte. A to że ktoś ma więcej czy mniej to nie my decydujemy. To nie nasza firma. Ale fakt ludzie też nie powinni rozmawiać o wynagrodzeniu i porównywać paski. A Nikogo nie powinno interesować życie prywatne!
Chyba Z ukraincem... nie "kto" ??????? Co za głupoty na haha Chyba zazdrosna jesteś Kasiula. A tam w biurowcu ładne laleczki. Ale za małe mamy zarobki. Żadna się nie zainteresuje golodupcem. A co tam sie dzieje na deseczkowni ? Slyszalem że lekko babeczki popłynely?
Witam praca na kierowcę kkat b , jak wygląda ? Z góry dzięki za odp.
Daj spokój ???? 20 gr km to jest stawka 10 punktów i 14 h w pracy jeszcze słuchać wspaniałego kierownika magazynu ????
Daj sobie spokój. Tyle godz. za marne pieniądze. Na umowie najniższą. Niby mówią że dają premię A gdzie to pisze to (usunięte przez administratora) wie. Chłopaki mówią że przez okres zlecenie nic nie dają. One same nie wiedzą ile komu dac. Wolna amerykanka.
(usunięte przez administratora) ogólnie najniższa krajowa i kierowniczek na dziale budowlanym z podbitym ego mysli ze jest kapitanem statku podwodnego. Dziwna atmosfera tam panuje kazdy na kazdego patrzy a to chyba nie jest fajne ; )
Czy ktoś dojeżdża samochodem z kamieńska?proponowałbym jazdę na zmianę dla zmniejszenia kosztów
To co sie dzieje w famegu to jakaś paranoja. 100 % braków na produkcji. Surowiec porażka, suszenie i gięcie - porażka. powinno być 100% reklamacji. Jak długo klienci będą to akceptować?
Właśnie dziś po raz kolejny odrzucono moją reklamację na zakupione (11 grudnia) krzesło, które przyszło do mnie uszkodzone (opakowanie w stanie nienaruszonym, zatem nie z winy firmy kurierskiej). Stwierdzono, że doszło do uszkodzenia podczas rozpakowywania przeze mnie przesyłki. Skandal, że takie praktyki są tolerowane a firmy reprezentujące taki poziom utrzymują się na rynku. Wcześniej sądziłam, że to uczciwa firma z tradycjami, jednak byłam w błędzie. Kolejny przykład "polskiego" podejścia do klienta. Dramat.
a ty zdziwiona? przeciez caly zaklad to januszexami stoi co od 6 tylko o pinionżkach
W moim krześle pękła trzcina na siedzisku, Reklamację odrzucili i odpisali, że nie prawidłowe użytkowanie
sobie zobacz jak zaklad wygląda to sie nie dziw ze ci cos tam pękło (usunięte przez administratora) zostala tam jeszcze a czasy sie zmienily
Panie Piotrze traci Pan swoje pieniądze, bo nie widzi Pan co niektórzy robią na produkcji. Tylko nabijaja swoje godz. Już nie wspomnę o zaopatrzeniu. Siedza po godzinach pracy. I nic nie robią. A jest ich więcej o 2 osoby. Te młode to nie wiedzą co z nudów robić.. Jak ktos przechodzi nagle za pracę się biorą. A jak się coś od nich chce to po co się przyszło. Później dziwić się, że nie ma kasy ma podwyżki. Jak daje się kasę za robienie nic. Na Pana miejscu bym.sie temu przyjrzal. Jak Pan zlikwiduje płatne nadgodziny od razu będą się wyrabiać.
Bo dobrzy,sumienni pracownicy odeszli. Młody się właśnie wyrobi, tylko niech wie za co pracuje i za jaką stawke. Bo nie ublizajmy młodym, niektóre prace ogarnialy bardzo szybko. Tylko pracownika trzeba umieć utrzymać przy sobie.
Sama zaopatrzenia sobie odpisała.. Chociaż byś się powstrzymała Lalka. Lepiej nie wynoscie rzeczy z firmy. Nie stać Was żeby sobie kupić.
Z całym szacunkiem do Pana, ja tam juz nie pracuje i nie wiem za bardzo o jakie dziewczyny chodzi :-) Ja tylko chciałam napisać, że na innych wydziałach były osoby młode które ogarnialy pracę, ale niestety nie zawsze się docenia takie osoby. A właśnie niektóre tzw. lizusy miały bal. Pozdrawiam serdecznie;-)
Jeśli zatrudniania się nowe osoby i dalej są nadgodziny to coś jest nie tak. Ktoś jest niewydajny. Albo się nabija godz. Skoro daje to biorę. Ale to decyzja Zarządu a nam nic do tego. Niestety na niektórych wydziałach pracowników potrzeba a i ich nie ma. Nadgodzin też nie można. A pozniej sie dziwia ze zaległości.
To przepraszam. Myślałam że osoby z zaopatrzenia. Ich się tam inaczej traktuje niż wszystkich. I to nie tylko ich. Ale macie rację tego nie przeskoczymy. Pupile zawsze mają łatwiej.
A więc właśnie, wystarczyłoby zweryfikować kto tak naprawdę pracuje i wyeliminować tzw. obibokow i nagle zakład by był o wiele zdrowszy. A czemu zostawia się tych niewydajnych to już niestety tajemnica :-)
Dzisiaj też siedzi. W domu chyba zajęć nie. Ogólnie nie przepadam za nia. Taka cwaniara.. tylko obgaduje wszystkich. Na miejscu Prezesa i Renaty bym ja zwolniła.
Pani S. Hehe? Ogólnie nie rozumiem tego wszystkiego. Tu robią co chcą.. A w nowa kadrowa ma samochód służbowy. A pracuje tu ponad 15 lat i takiego dziadostwa nie widziałem. A stare załoga zła? Więcej robimy my niż co w ciągu roku zatrudniles. Mamy wiedzę oni nie.
Zastanawiam się jaka atmosfera pracy panuje w Famegu. Wasze komentarze można różnie interpretować, ale napiszcie wprost: Jakie są relacje między pracownikami w firmie?
@Artur z tego co mówią w zakładzie to Fameg jest 3 miliony na minusie, więc nie ma co liczyć na jakiekolwiek podwyżki, a wręcz przeciwnie, jeżeli to prawda to mogą nas w każdej chwili zamknąć i wszyscy stracimy robotę.
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Fameg?
Hej, w wątku czytałam coś o nadgodzinach w Famegu. Możecie napisać mi coś więcej na ten temat? Czy nadgodziny są dobrowolne i można je sobie samemu brać ile się chce? Jak są płatne? Czy można na nie zostawać kiedy ma się na to ochotę czy może tylko gdy jest takie zapotrzebowanie?
Czy ktoś pracuje na produkcji listewek i może się sensownie wypowiedzieć o tym dziale? Czy to jest w miarę lekka praca czy trzeba się nadźwigać?
Witam, jak wygląda praca na kontroli jakości? W jakich godzinach i czy polecacie?
a co na święta dostaniemy? z naszego socjalu?
Tarcza nie ma znaczenia bo wedlog prawa socjalne to pieniądze pracownika które muszą być wypłacone ale cóż ciemnota nie rozumie swoich praw i cicha siedzą zastraszani
A właśnie ze ma trzeba wejść na stronę ministerstwa a tam czarno na białym że fundusz socjalny może być zawieszony na czas epidemii
Nikt nie ogłosił epidemi ani stanu wyjątkowego także radzę nauczyć się czytać ze zrozumieniem.
Fameg może była firma z tradycjami ale była. Właściciele chyba cztery litery chcą szkłem utrzeć. Tylko ełke wiać i zepchnąć to średniowiecze bo to już nie fameg. Ale dziwię się że premier przyjechał zwiedzać ale co. Raczej robić propagandę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fameg?
Zobacz opinie na temat firmy Fameg tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fameg?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 2 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fameg?
Kandydaci do pracy w Fameg napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.